Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II K 1778/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 czerwca 2014 roku

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Jarosław Staszkiewicz

Protokolant: Anna Walter

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze Magdaleny Kolasińskiej

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 4 II, 11 III, 10 IV i 26 VI 2014 roku sprawy

P. P.,

syna A. i M. z d. T.,

urodzonego w dniu (...) w K.,

oskarżonego o to, że:

w dniu 21 kwietnia 2013 roku w Ś., w woj. (...), będąc w stanie nietrzeźwości wynoszącym w trakcie I badania 1,17 ‰ i w trakcie II badania 0,6 ‰ alkoholu etylowego we krwi, kierował w ruchu lądowym motocyklem cross marki K. (...) bez numerów rejestracyjnych,

tj. o czyn z art. 178a § 1 k.k.

I.  ustala, iż oskarżony P. P. dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu, opisanego w części wstępnej wyroku, przy przyjęciu, iż miał on wówczas 1,4 ‰ alkoholu we krwi, co wypełniało znamiona z art. 178 a § 1 k.k. i za to, na podstawie art. 66 § 1 i 2 k.k. oraz art. 67 § 1 k.k. warunkowo umarza wobec niego postępowanie na okres 2 ( dwóch ) lat próby;

II.  na podstawie art. 67 § 3 k.k. orzeka, wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 2 ( dwóch ) lat;

III.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k., zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

Sygnatura akt II K 1778/13

UZASADNIENIE

W dniu 22 kwietnia 2013 roku, około południa P. P. wyjechał z terenu nieruchomości numer 2 w Ś. motocyklem marki K. (...) bez numerów rejestracyjnych. Jeździł nim po okolicznych polach. W tym czasie pił alkohol. Około godziny 20:00, P. P. wjechał motocyklem na drogę, wiodącą przez Ś. w stronę M., przebył nią krótki odcinek, po czym, przecinając boczną, polną drogę, uderzył w ogrodzenie nieruchomości numer 1. Miał wówczas 1,4 promila alkoholu we krwi.

( dowód: częściowo wyjaśnienia P. P. k. 77,

zeznania A. P. k. 5-6 i 77-78,

zeznania S. W. k. 16-17 i 83,

zeznania J. E. k. 89,

zeznania M. K. (2) k. 18-19,

opinia k. 24,

opinia k. 93-94,

notatki urzędowe ze szkicem k. 1-2 i 8-10 )

P. P. nie był dotąd karany za przestępstwa.

( dowód: dane o karalności k. 99 )

Oskarżony w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu. Odmówił wówczas składania wyjaśnień. Przed Sądem również nie przyznał się do tego czynu. Wyjaśnił, iż w dniu zdarzenia był pod wpływem leku, który zażył na uśmierzenie bólu. Specyfik ten zawierał alkohol, czego jednak oskarżony nie był świadomy. W sytuacjach, gdy tego potrzebował, wypijał około pół butelki leku. Nie pamiętał, co robił po wyjechaniu z domu – przypuszczał, że poruszał się motocyklem po polach, zażył lek. Wypadek spowodował u niego poważne urazy.

Sąd takie wyjaśnienia oskarżonego uznał za w większości wiarygodne.

Jego twierdzenia, iż w dniu zdarzenia wyjechał z domu motocyklem na pobliskie pola, są zgodne z zeznaniami jego ojca, brak przy tym dowodów przeciwnych. Fakt, iż P. P. jeździł motocyklem bez numerów rejestracyjnych, nie mając prawa jazdy wskazywać może, iż istotnie do poruszania się jednośladem wybierał on odludne miejsca, gdzie nie trwa ruch ludzi, ani pojazdów.

Za wiarygodne uznano wyjaśnienia oskarżonego, iż poruszając się motocyklem w pewnej chwili wpadł na ogrodzenie nieruchomości sąsiada. O takim zdarzeniu zeznawali wszyscy świadkowie, opisano je również w dokumentacji czynności funkcjonariuszy Policji. Jako zgodne z prawdą oceniono też wyjaśnienia P. P., że wyruszając z domu zabrał ze sobą opakowanie leku, kopię etykiety którego załączył do swojej odpowiedzi na akt oskarżenia. Tak samo jego przygotowania do wyjazdu opisał A. P., brak było dowodów przeciwnych.

Niewiarygodne były natomiast twierdzenia oskarżonego, że jego stwierdzona po wypadku nietrzeźwość mogła wynikać jedynie z wypicia wspomnianego leku. Przeczą temu jego własne wyjaśnienia, zeznania jego ojca oraz inne dowody. P. P. podawał, że w dniu zdarzenia mógł zażyć około połowy opakowania lekarstwa. Sam przedstawił jego etykietę, gdzie pojemność jednej buteleczki określono na 20 mililitrów, zaś zawartość alkoholu w specyfiku na 44 %. A. P. potwierdził, że w takich opakowaniach substancja była dostępna dla domowników, że syn mógł zabrać ze sobą jedno z nich. Na tej podstawie, odmiennie niż wyjaśniał oskarżony, który pojemność jednej butelki oceniał na 0,25 litra, należało przyjąć, iż w dniu zajścia mógł on wypić do 20 mililitrów napoju.

Z opinii biegłego lekarza, dopuszczonej w toku rozprawy, której rzetelności nie podważano wynika, że spożycie tej ilości specyfiku mogło spowodować stężenie alkoholu w organizmie na poziomie poniżej 0,1 promila. Nie można więc za wiarygodne uznać wyjaśnień oskarżonego, że to owo lekarstwo, które mógł zażyć 22 kwietnia 2013 roku po południu, zaważyło na wynikach badania jego krwi, które wykazały stężenie alkoholu we krwi kolejno 1,17 promila ( godzina 21:55 dnia zdarzenia ) i 0,6 promila ( godzina 2:10 dnia następnego ).

Niewiarygodność wyjaśnień oskarżonego w tym zakresie sprawiła, że przyjęto, wbrew jego twierdzeniom, iż w dniu zdarzenia pił on inny alkohol i to on sprawił, że zmierzono takie jego upojenie, o jakim mowa powyżej. Ilość alkoholu w jego organizmie w chwili wypadku, a więc o godzinie 20:00, ustalono w oparciu o opinię biegłego, w której wyliczono ją przy wykorzystaniu wcześniej przytoczonych wyników badania krwi oraz ogólnego współczynnika spadku tego stężenia. Ze wskazanych tam wartości wybrano najniższą – 1,4 promila - kierując się zasadą wyrażoną w art. 5 § 2 k.p.k., wobec braku możliwości rozstrzygnięcia tej wątpliwości na podstawie dowodów lub rozumowania.

W oparciu o zeznania ojca oskarżonego ustalono, iż ów alkohol P. P. wypił już po tym, jak wyjechał na motocyklu z domu. A. P. zapewniał bowiem, że syn w chwili wyjazdu był trzeźwy. Brak jest podstaw, aby wątpić w jego wiarygodność w tym zakresie. Również sam oskarżony twierdził, że przed południem 22 kwietnia 2013 roku nie pił alkoholu.

Za wiarygodne uznano zeznania świadków: A. P., S. W., J. E. i M. K. (2). Opisali oni znane sobie okoliczności dotyczące zachowania oskarżonego i jego skutków. Ich relacje nie są sprzeczne z innymi dowodami, ani wewnętrznie niespójne. Brak jest innych powodów, aby wątpić w ich wiarygodność.

Ustalenia faktyczne w sprawie oparto też o treść opinii: z badania krwi, pobranej od oskarżonego oraz z analizy lekarskiej jego nietrzeźwości. Opracowania te sporządziły osoby posiadające dostateczną wiedzę fachową, ekspertyzy są jasne, pełne i wewnętrznie niesprzeczne. Wnioski wyprowadzone przez biegłych na podstawie badań nie były kwestionowane przez strony postępowania.

Przy ustalaniu stanu faktycznego wykorzystano też dowody z dokumentów: notatek urzędowych z czynności funkcjonariuszy Policji i danych o karalności oskarżonego. Sporządziły je uprawnione podmioty, w przewidzianej prawem formie. Ich rzetelności nie podważano w toku procesu.

Oskarżony przyznał, iż to on prowadził w dniu 22 kwietnia 2013 roku w Ś. motocykl marki K. (...) bez numerów rejestracyjnych. Potwierdziły to inne dowody zebrane w sprawie. Sprawstwo oskarżonego w tym zakresie nie budziło wątpliwości Sądu.

Z ustaleń Sądu wynika, iż przed godziną 20:00 w dniu zdarzenia oskarżony, kierując motocyklem wjechał na drogę publiczną, prowadzącą przez Ś. w kierunku M., następnie zjechał z niej, przeciął boczną drogę gruntową, wiodącą w stronę M., aby ostatecznie wjechać w ogrodzenie przydrożnej nieruchomości. Miał wówczas 1,4 promila alkoholu we krwi, a więc, zgodnie z art. 115 § 16 pkt 1 k.k., znajdował się w stanie nietrzeźwości. Oskarżony, aby wprawić się w taki stan, musiał spożyć istotną ilość alkoholu. Musiał więc być świadomy tego, co pije, jak również skutków przyjmowania alkoholu w takiej objętości.

Motocykl jest pojazdem mechanicznym. Poruszanie się nim po drodze publicznej, następnie po drodze gruntowej, przystosowanej do swobodnego ruchu ludzi i pojazdów, jest uczestnictwem w ruchu lądowym. Ustalone zachowanie P. P. wypełniało znamiona z art. 178a § 1 k.k. Wcześniejsze jeżdżenie motocyklem po polach nie stanowiło natomiast uczestnictwa w ruchu lądowym – nie są to miejsca przeznaczone do przemieszczania się osób lub pojazdów.

Oskarżony w czasie zdarzenia nie znajdował się w sytuacji lub stanie, które wyłączałyby jego swobodę działania lub podejmowania decyzji. Na ocenę jego zawinienia nie miała wpływu stwierdzona nietrzeźwość. Brak jest powodów do przyjęcia, iż oskarżony nie pił alkoholu dobrowolnie. Wcześniej już miał kontakt z tą substancją, co sam przyznał, a potwierdził A. P.. Znał więc jej działanie na swój organizm. Stąd należało przyjąć - biorąc pod uwagę treść art. 31 § 3 k.k. – że, mimo nietrzeźwości był on zdolny do zawinienia w czasie omawianego działania.

Z tych powodów ustalono, że oskarżony w dniu 21 kwietnia 2013 roku w Ś., w woj. (...), będąc w stanie nietrzeźwości wynoszącym 1,4 ‰ alkoholu we krwi, kierował w ruchu lądowym motocyklem cross marki K. (...) bez numerów rejestracyjnych, co wypełniało znamiona z art. 178a § 1 k.k.

Społeczną szkodliwość czynu oskarżonego oceniono jako niższą niż przeciętna, przekraczającą jednak wyraźnie stopień znikomości. Wagę czynu podnosi znaczna nietrzeźwość sprawcy, sięgająca niemal trzykrotności dolnej granicy, przewidzianej w art. 115 § 16 pkt 1 k.k., jak również fakt, że kierując motocyklem w takim upojeniu, stracił nad nim całkowicie panowanie, w wyniku czego uderzył w ogrodzenie przydrożnej nieruchomości. Już wcześniejszy tor jazdy jednośladu wskazuje, że kierujący nie potrafił nad nim zapanować – zjechał z głównej drogi i nie skręcał, choć zbliżał się do masywnego płotu. Prowadzący pojazd mechaniczny w taki sposób, znacznie przy tym nietrzeźwy, stwarzał poważne niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu, gdyż w razie zaistnienia jakiejkolwiek bardziej skomplikowanej sytuacji nie byłby w stanie na nią odpowiednio zareagować, uniknąć zagrożenia. Zmniejsza powagę tego ustalenia fakt, iż oskarżony poruszał się po drodze publicznej i drodze gruntowej tylko na bardzo krótkim odcinku ( szkic k. 10 ). Zagrożenie dla innych osób stwarzał zatem przez ograniczony czas, na niewielkim obszarze. Z zeznań S. W. wynika nadto, że w tym miejscu ruch pojazdów jest niewielki, a więc realność wystąpienia sytuacji niebezpiecznej, gdy pojawił się tam oskarżony, była znikoma.

Stopień zawinienia oskarżonego oceniono jako przeciętny – nie zwiększa go, ani nie zmniejsza żadna istotna okoliczność.

Łagodzące znaczenie dla rozstrzygnięcia o formie sankcji za przypisany czyn wobec P. P. ma jego dotychczasowa postawa, jak również fakt odniesienia przez niego obrażeń w wyniku wypadku. Oskarżony jest osobą młodą, dotąd niekaraną, która wciąż się uczy, w lokalnym środowisku cieszy się dobrą opinią. Można zatem uznać analizowany obecnie czyn za wyjątkowy, a sprawcę ocenić jako osobę znającą obowiązujące reguły postępowania i w zasadzie ich przestrzegającą. W wyniku swojego zachowania, które jest przedmiotem postępowania karnego, odniósł on poważne urazy, na trwale upośledzające. Zdarzenie przyniosło więc dla niego negatywne następstwa, niezależnie od toczącego się procesu. Nie trzeba zatem aktualnie dodatkowo sięgać po surowe środki oddziaływania, aby wpłynąć na przyszłe zachowanie P. P., dowieść mu nieopłacalności naruszania prawa.

Sąd z powołanych powodów zastosował wobec oskarżonego instytucję warunkowego umorzenia postępowania. Stopień jego zawinienia oraz społecznej szkodliwości jego czynu nie były znaczne. Nie był on dotąd karany za przestępstwa, jego dotychczasowy tryb życia wydaje się gwarantować, że w przyszłości powstrzyma się on od kolejnych naruszeń prawa. Warunkowe umorzenie postępowania będzie przy tym wystarczające do osiągnięcia wobec niego celu wychowawczego – samo stwierdzenie jego winy i wyznaczenie za to sankcji karnej będzie dla sprawcy odczuwalne, dolegliwe.

Biorąc pod uwagę stopień zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego, sprowadzonego przez oskarżonego, okres próby związany z zastosowanym środkiem probacyjnym ustalono na 2 lata. Sprawca w tym czasie będzie poddawany kontroli, oceniane będą jego postępy resocjalizacyjne. Dopiero możliwie najdłuższy okres tego nadzoru pozwoli na pewne stwierdzenie, czy jego dalszy tryb życia odpowiadał będzie oczekiwaniom. Ze względu na stwierdzone istotne potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa uczestników ruchu, Sąd zdecydował się na orzeczenie wobec P. P. zakazu prowadzenia pojazdów w oparciu o art. 67 § 3 k.k. Swoim zachowaniem wykazał on daleko idące lekceważenie obowiązujących zasad – wjechał na drogę publiczną motocyklem bez tablic rejestracyjnych, nie mając uprawnień do kierowania nim w ruchu drogowym, w stanie znacznej nietrzeźwości, nie panując nad jednośladem. Stąd wystąpiła konieczność orzeczenia wspomnianego zakazu i to na najdłuższy możliwy czas – 2 lata. Sprawca podobnie niebezpiecznego zachowania musi być wyeliminowany z uczestnictwa w ruchu pojazdów na możliwie najdłuższy okres. Zakazem objęto wszelkie pojazdy mechaniczne w ruchu lądowym, gdyż pojazd tego rodzaju prowadził oskarżony w czasie zajścia.

Biorąc pod uwagę to, że P. P. nie posiada majątku, pozostaje na utrzymaniu rodziców, na podstawie art. 624 § 1 k.p.k., zwolniono go od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.