Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ka 214/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 sierpnia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Kielcach IX Wydział Karny-Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Adam Kabziński

Sędziowie: SSO Zbigniew Karamara (spr.)

SSO Andrzej Ślusarczyk

Protokolant: st.sekr.sądowy Dorota Ziółkowska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Kielcach Jerzego Kraski

po rozpoznaniu w dniu 8 sierpnia 2014 roku

sprawy K. S.

oskarżonego o przestępstwo z art. 224 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Starachowicach

z dnia 10 grudnia 2012 roku sygn. akt II K 738/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że na podstawie art. 66 § 1 i 2 kk, art. 67 § 1 kk umarza warunkowo postępowanie karne wobec oskarżonego K. S., ustalając okres próby na 1 (jeden) rok;

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 256,86 (dwieście pięćdziesiąt sześć 86/100) złotych tytułem kosztów sądowych w sprawie,
w tym kwotę 100 (sto) złotych tytułem opłaty.

Sygn. akt IX Ka 214/13

UZASADNIENIE

K. S. został oskarżony o to, że:

w dniu 16.05.2012r. w m. P. pow. (...) , woj. (...) w świetlicy środowiskowej budynku Ochotniczej Straży Pożarnej podczas przerwy w sesji Rady Gminy stosował groźbę bezprawną wobec radnego Z. Z. (1) podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych w celu zmuszenia go do zaniechania czynności służbowej,

tj. o przestępstwo z art. 224 § 2 kk

Sąd Rejonowy w Starachowicach wyrokiem z dnia 10 grudnia 2012r w sprawie sygn. II K 738/12 orzekł co następuje:

I.  K. S. uznał za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia stanowiącego występek z art. 224 § 2 kk i za ten czyn na podstawie art. 224 § 2 kk w zw. z art. 224 § 1 kk wymierzył mu karę 8 miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej w pkt I kary warunkowo zawiesił ustalając okres próby na 2 lata;

III.  na podstawie art. 71 § 1 kk w zw. z art. 33 § 1 kk u 3 kk orzekł w stosunku do K. S. karę 40 stawek dziennych grzywny przy ustaleniu wartości jednej stawki na kwotę 20 złotych;

IV.  zasądził od K. S. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 396,86 złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości na korzyść oskarżonego jego obrońca, który powołując się na przepis art. 438 pkt 2 i 3 kpk zarzucił:

1. obrazę przepisów postępowania, które miały wpływ na treść orzeczenia, a to art. 2 § 2 kpk, art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk poprzez przyjęcie, iż wersja zdarzenia przedstawiona przez oskarżonego stanowi tylko przyjętą linię obrony, podczas gdy zestawienie jego wyjaśnień i zeznań M. S. (1) z zeznaniami Z. Z. (1), M. S. (2), K. Z., T. L. i M. G. (1) wskazują, iż w przedmiotowej sprawie istnieją nie dające się usunąć wątpliwości co do sprawstwa oskarżonego, czemu służyć powinno właściwe użycie zasady oceny dowodów, co w konsekwencji doprowadziło do naruszenia zasady prawdy materialnej, zgodnie z którą podstawę wszelkich rozstrzygnięć powinny stanowić prawdziwe ustalenia faktyczne, pominięcie okoliczności przez Sąd I instancji, iż pomiędzy oskarżonym, a pokrzywdzonym istnieje spór polityczny, czego przejawem jest niezasadne oskarżenie K. S. o kierowanie wobec niego gróźb karalnych,

2. błąd w ustaleniach faktycznych, który miał wpływ na treść orzeczenia, polegający na błędnym uznaniu, iż wyjaśnienia oskarżonego oraz zeznania świadka M. S. (1) są niewiarygodne, podczas gdy prawidłowa ocena zeznań świadków w zestawieniu z wyjaśnieniami oskarżonego, prowadzą do wniosku, że oskarżony nie wypowiadał żadnych gróźb wobec Z. Z. (1), albowiem nie kontaktował się z nim podczas przerwy w sesji Rady Gminy.

Podnosząc powyższe zarzuty skarżący, na podstawie art. 437 § 2 kpk wnosił o uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przez niego zarzucanego mu czynu.

Prokurator na rozprawie odwoławczej wnosił o nieuwzględnienie apelacji i utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja okazała się o tyle skuteczna, iż doprowadziła do zmiany zaskarżonego wyroku w sposób wskazany w sentencji.

Wbrew wywodom apelacji Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o rzetelną i wszechstronną analizę całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz ujawnionych w toku przewodu sądowego okoliczności, opierając się na kryteriach określonych w przepisie art. 7 kpk. Tak dokonana ocena dowodów jako swobodna, a nie dowolna, podlega więc ochronie prawa procesowego. Sąd orzekający właściwie i trafnie umotywował swoje stanowisko odnośnie wskazania jakie fakty uznał za udowodnione lub nieudowodnione, na jakich w tej mierze opierał się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, w tym dlaczego co do najistotniejszych okoliczności zdarzenia nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego K. S. oraz zeznaniom świadka M. S. (1). Odmienne twierdzenia apelacji, wręcz ignorujące ustalenia Sądu orzekającego i wywody przedstawione w części motywacyjnej wyroku, stanowią więc tylko polemikę z trafnymi ustaleniami Sądu I instancji. Apelujący bowiem nie wykazał, jakich to konkretnych uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania, zasad wiedzy i doświadczenia życiowego miałby się dopuścić Sąd meriti w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego. W żadnym razie nie sposób traktować za takowy rzeczowy, argument podnoszoną przez apelującego kwestię swoistej zmowy i czynienia uprzednich uzgodnień co do wersji zdarzenia przez jego świadków skoro jest to rozumowanie nie poparte żadnymi dowodami czy okolicznościami jawiącymi się w realiach sprawy. Podnieść przy tym należy, czego zdaje się nie dostrzegać skarżący, że idąc jego tokiem rozumowania to w tej zmowie uczestniczyć winien także świadek K. Z., którego relacja koreluje w pełni z zeznaniami pokrzywdzonego, który to wszak został zgłoszony przez oskarżonego i już chociażby z tego faktu trudno podejrzewać go, że był negatywnie nastawiony do oskarżonego przy składaniu zeznań. Słusznie Sąd I instancji uzasadnił, dlaczego dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego Z. Z. (1), którego relacja co do najistotniejszych okoliczności zdarzenia przestępczego w krytycznym czasie jest konsekwentna, rzeczowa i co najistotniejsze znajduje adekwatne potwierdzenie w zeznaniach świadka M. S. (3), K. Z., T. L. i M. G. (1). Sąd należycie odniósł się do rozbieżności w zeznaniach świadka M. S. (1) i to na tyle istotnych, chwiejnych że nie sposób inaczej ich traktować jak nieudolnej próby wsparcia prezentowanej przez oskarżonego linii obrony. Sąd odwoławczy w całości akceptuje to stanowisko jako przekonywujące i gruntownie uargumentowane, bez potrzeby odrębnego odnoszenia się do tej kwestii skoro i apelujący nie odnosi się do oceny zeznań tego świadka przeprowadzonej przez Sąd. Jako całkowicie chybiony i subiektywny należy więc traktować zasadniczy argument apelującego, iż stawiany oskarżonemu zarzut został spreparowany przez jego oponentów politycznych za czym mają przemawiać również akta sprawy 1 Ds. 1381/12 Prokuratury Rejonowej w Starachowicach. Stwierdzić tu należy, iż tego rodzaju rozumowanie jest nieuprawnione. Skoro cyt. sprawa świadczy jedynie o tym, w kontekście zapadłego w niej postanowienia o umorzeniu dochodzenia (k. 12 cyt. akt), że postępowanie z zawiadomienia Z. Z. (1) umorzono wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa. To, że takie rozstrzygnięcie zapadło nie świadczy przecież o tym, jak zdaje się rozumować skarżący, iż pokrzywdzony Z. już wówczas próbował oskarżać K. S. i czyni tak również obecnie. Apelujący pomija, iż to świadkowie K. K. i M. S. (3) słyszeli wypowiadane przez oskarżonego groźby i zaraz po tym fakcie zrelacjonowali to T. L. i M. G. (2). Relacje tych wszystkich wymienionych osób w sposób pełny korespondują z zeznaniami samego pokrzywdzonego i w całości oddają zachowanie oskarżonego w krytycznym czasie .

Reasumując Sąd Okręgowy w całości podziela stanowisko Sądu Rejonowego co do winy, kwalifikacji prawnej przypisanego oskarżonemu przestępstwa .

Nie sposób natomiast zgodzić się w pełni z dokonaną przez Sąd oceną zachowania oskarżonego w kontekście ustalenia stopnia zawinienia jak i społecznej szkodliwości przypisanego czynu.

Sąd akcentuje tu przede wszystkim fakt, że karygodne zachowanie oskarżonego motywowane było ochroną jego partykularnych interesów, zaś pokrzywdzony Z. Z. (1) miał prawo zgłosić projekt uchwały odnośnie ograniczenia sprzedaży alkoholu. Nie negując tu w skrócie przywołanych okoliczności nie sposób jednak pominąć, iż w realiach sprawy jawi się w sposób oczywisty, iż ów projekt uchwały. którego autorem był pokrzywdzony, stanowił element swoiście pojmowanej „ walki politycznej” skierowanej w istocie przeciwko oskarżonemu, czego przecież sam pokrzywdzony nie krył, zeznając (k. 51), że projekt uchwały powstał po tym jak oskarżony wyraził sprzeciw odwołania dotychczasowej przewodniczącej Rady Gminy, a które to stanowisko zaproponowano właśnie pokrzywdzonemu. Co więcej to stwierdził on (k.90), że składając projekt uchwały miał na myśli usytuowanie sklepu oskarżonego, a więc przyznał i to, że uchwała miała dotyczyć wyłącznie sklepu który prowadzi oskarżony. Tak więc w świetle tu tylko podniesionych okoliczności jawi się, że co prawda pokrzywdzony miał prawo zgłosić projekt uchwały odnośnie ograniczenia sprzedaży alkoholu ale przecież i on nie był wolny od wykorzystania instrumentów samorządowych do własnych partykularnych interesów czego przecież świadomość oskarżony od początku miał. Oskarżony w swym subiektywnym odczuciu traktował tę uchwałę właśnie jako element wymierzony przeciwko sobie, czemu dawał wyraz także i w późniejszych pismach urzędowych zmierzających do uchylenia negatywnych dla niego skutków uchwały ( vide k. 82), gdzie podawał chociażby to, że alkohol w budynku ( będącym przedmiotem uchwały) funkcjonuje jedynie 3 razy w tygodniu po 1 godzinie. Twierdzenie więc Sądu, że oskarżony w tej sytuacji wymaga surowego ukarania jawi się nieuprawnione. Pominął Sąd całkowicie okoliczności w jakich doszło do karygodnego zachowania oskarżonego a mianowicie faktu zasadniczego, że nie było ono wynikiem przemyślanego i zaplanowanego działania a efektem nagłym, wywołanym sytuacją w trakcie sesji rady, kiedy to ogłoszono przerwę w obradach. Wówczas to oskarżony podszedł do stojącego w towarzystwie innych pokrzywdzonego i by wpłynąć na niego aby wycofał z obrad projekt uchwały jego osobiście dotyczącej. Stanowią te okoliczności, że ten stopień zawinienia oskarżonego jak i stopień społecznej szkodliwości czynu nie są znaczne zwłaszcza, że motywowany był on w swym subiektywnym odczuciu poczuciem krzywdy osobistej jaką może wywołać uchwalenie zgłoszonej uchwały. Zdaniem Sądu oskarżony w sytuacji gdy był dotychczas niekarany, swoim dotychczasowym nienagannym życiem w tym także w swej aktywności społecznej daje gwarancję, że pomimo umorzenia postępowania na okres próby 1 roku będzie w przyszłości przestrzegał porządku prawnego a w szczególności nie popełni przestępstwa. Zachowanie jakiego się dopuścił a będące przedmiotem osądu jest incydentalne. Stąd też wystarczającym jest dla osiągnięcia celów wychowawczych wobec oskarżonego warunkowe umorzenie postępowania o czym orzeczono w oparciu o przepisy art. 66 § 1 i 2 kk, art. 67 § 1 kk.

Orzeczenie kosztach sądowych w sprawie oparto na podstawie art. 629 kpk w zw. z art. 634 kpk.

SSO Adam Kabziński SSO Zbigniew Karamara SSO Andrzej Ślusarczyk