Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 1082/13

UZASADNIENIE

Na podstawie dowodów zebranych i ujawnionych w toku postępowania sądowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny w sprawie :

W dniu 31 lipca 2013 roku R. L. wracał od rodziców swoim samochodem marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Około godziny 22:45 R. L. zatrzymał się na czerwonym świetle przed rondem, obok szkoły amerykańskiej w K.. W momencie zapalenia się zielonego światła wjechał na rondo. W tym samym czasie z prawej strony na rondo wjechał z dużą prędkością pojazd marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) kierowany przez P. M., który otarł się o prawy przedni błotnik oraz zderzak pojazdu marki F., następnie przyspieszając, zaczął oddalać się. W zawiązku z powyższym R. L. udał się za pojazdem marki R.. Dając znaki świetlne próbował skłonić kierującego pojazdem do zatrzymania. P. M. jednak nie reagował, kontynuował jazdę próbując zgubić R. L., skierował się najpierw w stronę P., a następnie w stronę W.. Jadący za nim R. L. spisał numery rejestracyjne poczym udał się na komisariat Policji w celu złożenia zawiadomienia.

P. M. nie figuruje w Kartotece Krajowego Rejestru Karnego.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następujące dowody:

częściowo wyjaśnienia obwinionego P. M. (k. 9, 34-35, 36) zeznania świadka R. L. (k. 3v, 35-36), częściowo zeznania świadka G. B. (k. 41), zawiadomienia (k.2-2v) protokołu oględzin (k. 5), zaświadczenie z ewidencji kierowców (k.10) danych z K. (k.23).

Na przesłuchaniu w toku czynności wyjaśniających obwiniony P. M. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Dodał, iż w dniu 31 lipca 2013 roku nie był w K., a samochód był w serwisie wraz z kluczykami jednak nie jest pewny, czy w tym czasie.

Na rozprawie głównej w dniu 4 czerwca 2014 roku obwiniony P. M. ponownie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, iż na rondzie poruszał się prawym pasem zewnętrznym, a wraz z nim jechał G. B.. Na wyjeździe (z ronda) zauważył, iż pojazd poruszający się lewym pasem środkowym zjeżdża na jego pas. Obwiniony przyznał, iż aby uniknąć zderzenia maksymalnie skręcił w prawo i przyśpieszył. Obwiniony stwierdził, iż nie doszło do kolizji, gdyż nie poczuł stuknięcia.

Sąd zważył co następuje:

Wyjaśnieniom obwinionego Sąd dał wiarę jedynie w części. Są one wiarygodne co do tego, że obwiniony kierując samochodem marki R. poruszał się na rondzie prawym pasem zewnętrznym oraz co do tego, iż wraz z nim jechał G. B.. W tej części bowiem wyjaśnienia P. M. są jasne, spójne oraz w pełni korespondują z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

W pozostałej zaś części, w tym co do oceny i interpretacji przebiegu zdarzenia z dnia 31 lipca 2013 r. wyjaśnieniom obwinionego Sąd nie dał wiary. Zdaniem Sądu stanowią one jedynie subiektywną ocenę ukierunkowaną na zmniejszenie winy obwinionego. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego w szczególności w zakresie w jakim wskazuje, iż to właśnie samochód prowadzony przez pokrzywdzonego zjechał na jego pas, a on starał się tylko uniknąć kolizji skręcając w prawo i przyspieszając.

Zeznania pokrzywdzonego R. L. Sąd uznał za wiarygodne w całości, gdyż nie znalazł żądnych podstaw, aby odmówić im wiarygodności. Są jasne, spójne i logiczne. Należy zauważyć, iż Sąd wnikliwie i z dużą ostrożnością ocenił wiarygodność zeznań pokrzywdzonego poprzez zbadanie zgodności podawanych przez niego faktów ze wszystkimi szczegółami jakie wynikają z innych dowodów. Pokrzywdzony w sposób racjonalny wyjaśnił wszelkie szczegóły zajścia przedstawiając spójna i konsekwentną wersję wydarzeń jakie miały miejsce w dniu 31 lipca 2013 roku, a przede wszystkim to, że w K. przed rondem obok szkoły amerykańskiej po zapaleniu się zielonych świateł wjeżdżając na rondo, z dużą prędkością wjechał samochód marki R. (...), który uderzył w jego prawy przedni błotnik oraz prawy zderzak. Ponadto pokrzywdzony jest osobą obcą dla obwinionego, nieskonfliktowaną z nim, nie ma tym samym żadnego interesu w fałszywym oskarżeniu go o popełnione wykroczenie, tym bardziej, iż był pouczony o konsekwencji składania fałszywych zeznań. Ponadto wersję pokrzywdzonego potwierdza dowód z dokumentu w postaci protokołu oględzin pojazdu F. (...) [k. 5] gdzie odnotowano uszkodzenia prowadzonego przez niego pojazdu w prawej części przedniego zderzaka.

Ponadto dokonując całościowego zestawienia wypowiedzi świadka – pokrzywdzonego i obwinionego, że aż razi niespójność wyjaśnień obwinionego w stosunku do niesprzecznych wypowiedzi świadka L.. Podczas gdy świadek przesłuchany tak w toku czynności wyjaśniających jak i przed Sądem zeznał współbrzmiąco na temat przebiegu zdarzenia, obwiniony podczas pierwszego przesłuchania w ogóle zanegował fakt swojej obecności w K. w dniu 31.07.2013 r. podczas gdy na rozprawie potwierdził go, co więcej złożył szczegółowe wyjaśniania na przedmiotowe okoliczności. Istniejące rozbieżności starał się wytłumaczyć niepamięcią i dużą ilością przejechanych kilometrów [k. 35] co trudno uznać za tłumaczenie logiczne, tym bardziej, że obwiniony powinien w świetle wskazań doświadczenia życiowego pamiętać zdarzenie lepiej w momencie przesłuchania go w toku czynności wyjaśniających, a co miało miejsce w dniu 8 października 2013 r. a nie na rozprawie która miała miejsce kilka miesięcy później. Dostrzeżona sprzeczność w wyjaśnieniach obwinionego jeszcze bardziej utwierdziła Sąd w przekonaniu o niewiarygodności jego wersji zdarzenia.

Zeznania świadka G. B. Sąd obdarzył walorem wiarygodności jedynie w części, w której przyznaje, iż jechał wraz z P. M. oraz, że jadąc w K. przejeżdżali przez rondo. W pozostałej części zeznania świadka Sąd uznał jedynie za wcześniej ustaloną wraz z obwinionym, nieprawdziwą wersją zdarzeń mającą na celu ekskulpację obwinionego od zarzucanego mu czynu. . O tym świadczy zachowanie świadka w toku bezpośredniego przesłuchania, a co zostało odnotowane w protokole. Sąd zauważył mianowicie, że świadek był wyraźnie zdenerwowany, drżały mu ręce, co jest zachowaniem o tyle dziwnym, że świadek przez kilka lat był funkcjonariuszem Policji i przesłuchanie w charakterze świadka nie jest dla niego, jak sam zeznał, „czynnością obcą” [k. 41].

Prawdziwość, autentyczność i rzetelność sporządzenia zgromadzonych w sprawie pozostałych dowodów nieosobowych, wskazanych w niniejszym uzasadnieniu nie wzbudziła wątpliwości Sądu. Dokumenty te zostały sporządzone poprawnie, kompleksowo i w sposób zgodny ze standardami rzetelnego postępowania. Nie zostały one zakwestionowane przez żadną ze stron, co więcej ich prawdziwość została potwierdzona wiarygodnymi zeznaniami świadków. Z tych względów Sąd nie odmówił tym dowodom wiarygodności i mocy dowodowej.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd uznał, iż wina obwinionego i okoliczności czynu nie budzą wątpliwości, bowiem ustalony stan faktyczny wskazuje na to, że czyn obwinionego był zawiniony (popełniony w sytuacji, w której sprawca mógł postąpić zgodnie z nakazem zawartym w normie prawnej, nie zachodzi w stosunku do niego żadna z okoliczności wyłączających winę). Stopień zawinienia wyznaczają: rozpoznawalność sytuacji – zarówno w sferze faktycznej, jak i w płaszczyźnie jej prawnego wartościowania, możliwość przeprowadzenia prawidłowego procesu motywacyjnego i podjęcie decyzji o postąpieniu zgodnie z nakazem prawa oraz zdolność do pokierowania swoim postępowaniem.

We wniosku o ukaranie obwinionego zarzucono, że w dniu 31 lipca 2013 roku około godziny 22:45 w miejscowości K. na ul. (...), kierując pojazdem marki R. (...) o nr rej. (...) nie zachował szczególnej ostrożności podczas włączenia się do ruchu w wyniku czego doprowadził do kolizji z pojazdem marki F. o nr rej. (...)-to jest popełnienie czynu określonego w art. 86 kw.

Zgodnie art. 86 § 1 kw odpowiedzialności karnej polega ten, kto nie zachowując należytej ostrożności powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zachowanie należytej ostrożności, o której mowa w powyższym przepisie oznacza ostrożność wymaganą w danej sytuacji od uczestnika ruchu drogowego. Każdy uczestnik ruchu drogowego jest bowiem obowiązany do zachowania ostrożności, czyli do postępowania uważnego, przezornego, a także stosowania się do aktualnie istniejącej sytuacji na drodze.

Spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu oznacza takie zakłócenie w ruchu, które może doprowadzić do kolizji na drodze. (Radecki (w:) Bojarski, Radecki, s.507-513) Niebezpieczeństwo to musi mieć jednak charakter realny, co oznacza, że istnieje prawdopodobieństwo przerodzenia się aktualnej sytuacji na drodze w sytuację, w której może powstać ujemne następstwo ( Buchała, Przestępstwa i wykroczenia, s. 213)

Ustaliwszy, iż P. M. popełnił wykroczenia ujęte we wniosku o ukaranie, Sąd był zobowiązany rozważyć jaką podjąć w związku z tym reakcję. Przeanalizowawszy całość materiałów i okoliczności sprawy, Sąd na podstawie art. 86 § 1 kw w zw. z art.24 § 1 i 3 kw wymierzył obwinionemu karę grzywny wysokości 800 zł. Przy wymiarze kary grzywny Sąd bierze pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste i rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe. Obwiniony nie jest wprawdzie osobą uzyskującą co miesiąc wysokie uposażenie, jednak posiada stałe źródło dochodów na poziomie około 1500 złotych miesięcznie. Grzywna w wysokości 800 złotych jest wiec zdaniem Sądu adekwatna do poziomu dochodów sprawcy i możliwości zarobkowych.

Sąd na podstawie art. 118 § 1 i §3 kpw zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 złotych tytułem kosztów sądowych, na które składają się zryczałtowane wydatki postępowania. Biorąc pod uwagę wysokość uzyskiwanych przez obwinionego dochodów i jego sytuację osobistą, Sąd doszedł do wniosku, że ich uiszczenie będzie przez niego możliwe.

Z tych względów Sąd orzekł, jak w wyroku.