Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 357/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 września 2014 r.

Sąd Rejonowy w Pruszkowie III Wydział Rodzinny i Nieletnich

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Grażyna Paczesna

Protokolant: Justyna Maciejak

Po rozpoznaniu w dniu 19 września 2014r. w Pruszkowie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. C.

przeciwko W. C.

o alimenty

I.  Powództwo oddala,

II.  Nie obciąża powódki kosztami postępowania w sprawie.

UZASADNIENIE

W dniu 14 lipca 2014 r. M. C. wniosła do Sądu Rejonowego w Pruszkowie powództwo o zasądzenie od pozwanego W. C. na jej rzecz tytułem alimentów kwotę 500 zł miesięcznie płatnych do dnia 10 każdego miesiąca do rąk powódki poczynając od dnia 24 marca 2011 r. oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu. W uzasadnieniu podała, iż małżeństwo stron zostało rozwiązane z winy pozwanego w dniu 24 marca 2013 r. Wskazała, iż pracowała zawodowo od dnia ślubu do urodzenia dziecka, a więc przez około 5 lat trwania małżeństwa, a następnie przebywała na urlopie wychowawczym. Od 1996 r. do 2004 r. wspólnie z mężem prowadziła działalność gospodarczą, która była na nią zarejestrowana. Od 2008 r. pracuje jako pracownik magazynowy za wynagrodzeniem 1.500 zł netto. Pozwany w czasie trwania małżeństwa pracował, a od 1996 r. współprowadził z powódką działalność gospodarczą. Od 26 lutego 2005 r. prowadził własną działalność gospodarczą, którą zawiesił 01 grudnia 2011 r. W związku z tym, że byt wspólnej działalności gospodarczej był uzależniony od pracy i umiejętności powoda, powódka zajmowała się prowadzeniem domu i wychowywaniem dwojga dzieci oraz prowadziła księgowość w firmie. W trakcie małżeństwa pozwany zarządzał finansami, co polegało na wydzieleniu powódce pieniędzy na życie rodziny. Podała, iż pozwany nadużywał alkoholu, rodzina miała założona niebieską kartę, a 07 sierpnia 2009 r. pozwany został skazany prawomocnym wyrokiem karnym za znęcanie się fizyczne i psychiczne nad powódką. Pozwany nie zajmował się dziećmi. Trudne małżeństwo, alkoholizm męża i wielokrotne znęcanie się bardzo poważnie odbiło się na zdrowiu powódki. Od 12 października 2009 r. powódka leczy się w (...) w S. z rozpoznaniem osoby współuzależnionej i ofiary przemocy domowej, a także leczy się kardiologicznie i neurologicznie w związku z somatycznymi objawami depresji, na którą cierpi. Podniosła, iż rozstrój zdrowia spowodowany jest działaniem pozwanego. Bezpośrednim skutkiem rozstroju zdrowia jest ponoszenie kosztów leczenia, które wynosi 300 zł miesięcznie. Ponadto powódka samodzielnie ponosiła koszty utrzymania wspólnej nieruchomości, w utrzymaniu której pozwany nie partycypował. Aktualnie pozwany nie mieszka w domu rodzinnym, który stanowił wspólność majątkową byłych małżonków do 12 grudnia 2013 r. Po podsumowaniu kosztów utrzymania domu i kosztów związanych z leczeniem , obsługą kredytu zaciągniętego na spłatę byłego męża w związku z podziałem majątku po rozwodzie 120.000 zł na 18 lat, wpłatą ratalną za geodetę do Sądu i odjęciu ich od dochodów należy stwierdzić, iż rodzina żyje w ubóstwie. Z uzyskiwanych przez powódkę dochodów nie starcza na wszystkie wydatki, które są potrzebne do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych i powódka zmuszona jest do pożyczania pieniędzy od rodziny, która pomaga jej związać koniec z końcem. Wskazała, iż pozwany nie ma zamiaru i nie czuje się w obowiązku utrzymania domu i pomocy materialnej , a także wykształceniu córki. Aktualnie nie ma z dziećmi żadnego kontaktu i do tego nie dąży. Zachowanie pozwanego jako ojca i w ogóle człowieka jest naganne, nie czuje się winny wyrządzenia krzywdy swojej rodzinie i rozstroju zdrowia powódki. Po orzeczeniu rozwodu zawiesił działalność gospodarczą , co było działaniem celowym , bo stał się nagle osobą bezrobotną, ale jak sam twierdzi nadal zarabia. Po rozwodzie pozwany jako osoba wykształcona nie przejawia jakichkolwiek starań w kierunku podjęcia pracy i zdobycia możliwości zarobkowania. Ponieważ nie ma poważnych przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia pracy przez pozwanego należy uznać jego bezczynność zawodową za działanie w celu uniknięcia obowiązku alimentacyjnego (k. 3-6).

W odpowiedzi na pozew, która wpłynęła do tutejszego Sądu w dniu 13 sierpnia 2014 r. pozwany wskazał, iż rozwód został orzeczony w 2011 r. Ponadto podał, iż powódka od 2008 r. miała prawo do dysponowania jego kontem prywatnym, gospodarczym jak również posiadała karty kredytowe. W odniesieniu do niebieskiej karty podał, iż została założona jedynie w oparciu o oświadczenie powódki, a nałożona przez Sąd karę odbył w całości. Obecnie karalność jest z urzędu anulowana. Wskazał, iż organizował i finansował całej rodzinie wyjazdy na narty, a latem nad morze. Byli wspólnie też w Czechach, na Ukrainie oraz na Słowacji. Zaprzeczył, iż zajmował się dziećmi w stanie nietrzeźwym. W dalszej kolejności podał, iż powódka od początku chorowała według własnych potrzeb i jest to element polityki pozbawienia go wszystkiego, co posiada: od dzieci po dorobek. Wskazał, iż partycypował w kosztach utrzymania domu, kiedy tam zamieszkiwał tj. do dnia 15 czerwca 2011 r., a nawet po tej dacie. Ponadto podał, iż dzieci są dorosłe, wykształcone i zdolne do pracy. Córka po dwóch latach „nic nierobienia” zapisała się na płatne studia i bez konsultacji z nim pozwała go o alimenty. Sąd pozew odrzucił z braku uzasadnienia roszczeń córki. Gdy córce się nie udało, powódka złożyła w Sądzie Rejonowym w Sochaczewie pozew o alimenty na siebie używając podobnej argumentacji jak obecna. Sąd oddalił jej pozew W międzyczasie uprawomocniła się sprawa o podziała majątku, w wyniku którego Sąd Rejonowy w Sochaczewie przyznał powódce działkę z domem, z czego nakazał spłatę na jego rzecz różnicy wartości w wysokości 77.000 zł. Gdy powódka odmawiała wypłaty pieniędzy, złożył sprawę do komornika, który wyegzekwował należność. Podniósł, że orzeczeniem Sądu pozostał bez dachu nad głową i musiał zorganizować sobie jakieś lokum. Od kilku lat nie rozmawia z powódką, a gdy mieszkał razem z nią - żyli w pełnej separacji. Sam prał, gotował i nie mogąc znieść prowokacyjnych gestów opuścił swój dom. Bezpośrednia przyczyną jego odejścia z domu było fałszywe oskarżenie go o wywoływanie awantur pijackich, którą to nieprawdę potwierdziła pani kurator. Wskazał, iż celem powódki było odwieszenie mu kary i umieszczenie w więzieniu, ale na szczęście Sąd nie dal wiary tym oszczerstwom i oskarżenie odrzucił (k. 56-57).

  Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Wyrokiem z dnia 24 marca 2011 r. w sprawie I C 2424/10 Sąd Okręgowy w Płocku orzekł rozwód związku małżeńskiego zawartego pomiędzy W. C. a M. C. z winy pozwanego. Z tego związku strony posiadają dwoje pełnoletnich dzieci, które pracują zawodowo. Ponadto strony nie posiadają nikogo na utrzymaniu.

Wyrokiem z dnia 22 października 2013 r. w sprawie III RC 142/13 Sąd Rejonowy w Sochaczewie oddalił powództwo M. C. o alimenty przeciwko W. C..

M. C. ma 55 lat. Obecnie od lipca bieżącego roku jest zameldowana na pobyt czasowy w O. u znajomych, gdzie dokłada się jedynie do mediów około 100 zł miesięcznie. Jest tam zameldowana na pobyt czasowy od dnia 26 czerwca 2014 r. Posiada dom w S., który wchodził w skład majątku wspólnego małżonków. W sprawie o podział majątku dom stał się wyłączną własnością powódki z obowiązkiem spłaty pozwanego w kwocie 77.000 zł. Żeby spłacić byłego męża, powódka zaciągnęła kredyt, którego rata wynosi 600 zł miesięcznie. Obecnie nikt w nim nie mieszka, nie ma tam prądu i jest awaria wody. Koszt utrzymania tej nieruchomości to kwota 800 zł miesięcznie. Powódka nadal leczy się u kardiologa, ginekologa, neurologa oraz psychiatry. Od 2009 r. uczęszcza na terapię osób współuzależnionych od alkoholu. Przyjmuje wiele leków, tych samych, które przyjmowała w 2013 r. Od (...)r. ma pogłębienie depresji oraz napadowy zespół częstoskurczów komorowych. Od 22 lipca 2008 r. jest zatrudniona w (...) Sp. z o.o. na czas określony do 31 maja 2018 r. za miesięcznym wynagrodzeniem 1.484 zł netto miesięcznie. Do marca bieżącego roku przebywała na zwolnieniu lekarskim w związku z urazem palca. Na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku miała miejsce egzekucja komornicza w sprawie spłaty byłego męża z podziału majątku wspólnego. Na swoje utrzymanie potrzebuje 200 zł na wyżywienie, 20 zł na ubranie, 300 zł leki, 30 zł środki czystości.

W. C. ma 55 lat. Mieszka w W. w mieszkaniu starszej osoby - mieszka w zamian za opiekę. Nie otrzymuje z tego tytułu wynagrodzenia, a jedynie drobne prezenty. Dokłada się do opłat i jedzenia okolo1.000 zł miesięcznie. Nie posiada samochodu. Przyjmuje leki na nadciśnienie za około 50 zł miesięcznie. Dodatkowo kupuje jedzenie za około 300 zł, środki czystości 50 zł. Otrzymał od byłej żony kwotę około 80.000 zł tytułem spłaty w wyniku podziału majątku. Kwotę tę przeznaczył na spłatę długów i kredytów. Nie posiada żadnych oszczędności. Posiada działkę, którą chce sprzedać. Pracuje na umowie o dzieło z firma (...) Sp. z o.o. w W.. Zajmuje się sporządzaniem dokumentacji zdjęciowej obiektów/nośników reklamy na terenie W.. Pracuje głównie w czwartki i piątki, średnio w miesiącu jest to 15 dni w pozostałe dni zajmuje się starszą panią. Z tytułu umowy o dzieło otrzymuje 1.500 zł miesięcznie. Ogólnie jest zdrowy.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o następujące dowody: kopię wyroku rozwodowego k. 7; zaświadczenie o zarobkach powódki k. 8; dokumentacja medyczna powódki k. 11-28; kopia potwierdzenia zameldowania powódki k. 37; umowy o dzieło pozwanego wraz z rachunkami k. 65-76; zeznania powódki k.78, k. 97-99; zeznania pozwanego k. 78-79, k. 99-100; faktury pozwanej k. 91-96. Z akt III RC 142/13 kopia zaświadczenia o zatrudnieniu powódki k. 8, wyrok k. 77.

Ustalenia Sądu znajdują uzasadnienie we wskazanych powyżej dowodach. Jakkolwiek niektóre z dokumentów zostały złożone w kserokopiach, to jednak nic nie wskazuje na to, by ich treść nie odzwierciedlała wiernie treści dokumentów oryginalnych. Podnieść też należy, że strony wiarygodności i mocy dowodowej tych dowodów nie kwestionowały.

Zeznania stron były w przeważającej mierze wiarygodne. Sąd nie dał jedynie wiary zeznaniom pozwanego, iż dokłada się on do opłat i jedzenia w kwocie 1.000 zł miesięcznie oraz dokupuje dodatkowo jedzenie za 300 zł miesięcznie, bowiem Sąd uznał za sprzeczne z doświadczeniem życiowym, iż dokładając się w kwocie 1.000 zł niewiarygodnym jest, że ponosi dodatkowo koszty na zakup dodatkowego wyżywienia za 300 zł.

Sąd nie dał wiary również zeznaniom powódki w kwestii utrzymania domu w S., bowiem jak zeznała, co miesiąc ponosi koszty związane z jego utrzymaniem około 800 zł. Zdaniem Sądu wskazana kwota jest niewiarygodna w sytuacji, kiedy nikt nie mieszka w tej nieruchomości, nie ma tam prądu, a także wody. Trudno zatem ustalić, z czego biorą się tak wysokie koszty utrzymania, z kolei powódka nie przedstawiła jakichkolwiek rachunków, z których wynikałyby wskazane przez nią kwoty.

Sąd nie oparł się na złożonej do sprawy kopii wyroku w sprawie II K 632/09, bowiem sprawa karna została zakończona, jak również kopia wyroku była składana w poprzedniej sprawie alimentacyjnej. Obecnie skazanie pozwanego uległo zatarciu i nie ma dla niniejszej sprawy większego znaczenia.

Określając koszty utrzymania powódki Sąd miał na względzie zasady doświadczenia życiowego, które pozwalają na określenie kosztów codziennego życia i zaspokajania takich potrzeb jak wyżywienie, ubranie, środki czystości i kosmetyki.

  Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Stosownie do treści przepisu art. 60 § 2 kro, jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.

Obowiązek świadczeń alimentacyjnych między małżonkami po rozwodzie stanowi kontynuację obowiązku wzajemnej pomocy powstałego przez zawarcie małżeństwa (tak SN w uchwale z dnia 16 grudnia 1987 roku, III CZP 91/86).

Przy czym, zgodnie z § 3 powołanego przepisu, obowiązek ten nie jest ograniczony w czasie, gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który został uznany za winnego pożycia.

W rozpoznawanej sprawie w ocenie Sądu zostały spełnione przesłanki określone w art. 60 § 2 kro co do rozwiązania małżeństwa stron przez rozwód z winy pozwanego (bezsporne).

Powódka nie zawarła dotychczas nowego związku małżeńskiego (bezsporne).

Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego (art. 135 p 1 kro). Z zastrzeżeniem przepisu artykułu 60 kro do obowiązku dostarczania środków utrzymania przez jednego z małżonków rozwiedzionych drugiemu stosuje się odpowiednio przepisy o obowiązku alimentacyjnym między krewnymi (art. 61 kro). Zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego można żądać w razie zmiany stosunków (art. 138 kro).

W tym miejscu należy wskazać, iż wyrokiem z dnia 22 października 2013 r. w sprawie III RC 142/13 Sąd Rejonowy w Sochaczewie oddalił powództwo M. C. przeciwko W. C. o alimenty. Jednocześnie z uwagi na fakt, iż wyrok oddalający powództwo o alimenty uprawomocnił się z dniem 14 listopada 2013 r., dlatego w niniejszej sprawie Sąd mógł brać pod rozwagę jedynie okoliczności, które wystąpiły po tym dniu, czyli ogranicza się do badania zmiany od uprawomocnienia się wyroku oddalającego alimenty.

Nie do pominięcia jest, iż uregulowanie zawarte w przepisie art. 60 § 2 kro należy rozumieć nie jako prawo małżonka niewinnego do równiej stopy życiowej z małżonkiem zobowiązanym, ale jako prawo do bardziej dostatniego życia niż tylko zaspokajanie usprawiedliwionych potrzeb. Zakres obowiązku alimentacyjnego, o którym mowa, zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawionego, przy uwzględnieniu także jego możliwości zarobkowych i majątkowych. Przez odpowiedni zakres, w jakim małżonek ponoszący wyłączną winę rozkładu pożycia powinien przyczyniać się do zaspokajania potrzeb małżonka niewinnego należy rozumieć różnicę pomiędzy ilością środków potrzebnych do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego a możliwościami zarobkowymi i majątkowymi zobowiązanego. Oddalenie powództwa małżonka niewinnego żądającego alimentów na podstawie art. 60 § 2 kro w przypadku, gdy zostaną spełnione ustawowe przesłanki może nastąpić tylko wyjątkowo, gdy będą przemawiały konkretne, bardzo ważne powody.

W niniejszej sprawie ustalono, iż od poprzedniej sprawy o alimenty nie nastąpiło istotne pogorszenie sytuacji materialnej powódki. Nadal bowiem pracuje ona w (...) Sp. z o.o. na czas określony do 31 maja 2018 r. za miesięcznym wynagrodzeniem 1.484 zł netto miesięcznie. Jej wynagrodzenie od poprzedniej sprawy jest na nieco niższym poziomie z uwagi na okoliczność, że przez dłuższy okres przebywała na zwolnieniu lekarskim, na którym przebywała już w toku poprzedniej sprawy o alimenty. Jednak z zeznań powódki wynika, iż zarabia około 1.600-1.700 zł netto miesięcznie. Obecnie jest czynna zawodowo. Ponadto w dalszym ciągu skarży się na depresję, wobec czego znajduje się pod opieką psychiatry, jak również kardiologa, neurologa i ginekologa oraz nadal uczęszcza na terapię dla osób współuzależnionych od alkoholu. Leczenie odbywa się w ramach NFZ, wobec czego nie generuje ono dodatkowych kosztów. Nie można zatem zgodzić się z argumentacją powódki, że uległ pogorszeniu jej stan zdrowia i z tego powodu pogorszyła się jej sytuacja finansowa, bowiem - jak poprzednio, tak i obecnie - na leczenie przeznacza kwotę około 300 zł. Natomiast na podstawie złożonych zaświadczeń i dokumentacji medycznej nie sposób przyznać, aby rzeczywiście stan zdrowia powódki pogorszył się od poprzedniej sprawy, bowiem nie przedstawiła ona żadnej aktualnej dokumentacji medycznej, z której wynikałoby, że faktycznie tak jest. Zaświadczenia oraz historia choroby w większości są identyczne, co złożone do akt sprawy III RC 142/13.

Powódka w pozwie podniosła także, iż po podsumowaniu kosztów utrzymania domu i kosztów związanych z leczeniem, obsługą kredytu zaciągniętego na spłatę byłego męża w związku z podziałem majątku po rozwodzie 120.000 zł na 18 lat, wpłatą ratalną za geodetę do Sądu i odjęciu ich od dochodów należy stwierdzić, iż rodzina żyje w ubóstwie. Z uzyskiwanych przez powódkę dochodów nie starcza na wszystkie wydatki, które są potrzebne do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych i powódka zmuszona jest do pożyczania pieniędzy od rodziny, która pomaga jej związać koniec z końcem. Wskazała, iż pozwany nie ma zamiaru i nie czuje się w obowiązku utrzymania domu i pomocy materialnej, a także wykształceniu córki.

W tym miejscu należy zauważyć, że dzieci stron wyprowadziły się z domu, aktualnie każde z nich pracuje i utrzymuje się we własnym zakresie. Zatem stwierdzenie, że rodzina żyje w ubóstwie jest – zdaniem Sądu Rejonowego - przeinterpretowane. Ponadto rodzice nie mają żadnego obowiązku dokładania się do utrzymania dzieci, które osiągnęły już samodzielność życiową. Pozwany nie ma także obowiązku dokładania się do utrzymania domu, który po podziale majątku stanowi wyłączną własność powódki. Okoliczność, iż powódka musiała zaciągnąć kredyt na spłatę byłego męża, którego rata wynosi około 600 zł miesięcznie, nie może stanowić jedynego argumentu za uwzględnieniem powództwa. Przy przyjęciu takiego toku myślenia można by wywieść wniosek, że pozwany kwotą alimentów ma w zasadzie spłacić kredyt, który został zaciągnięty na jego spłatę, a tym samym „sam siebie spłacić”. Ponadto w sprawie ustalono, iż powódka miesięcznie na wyżywienie potrzebuje około 200 zł, na ubrania 20 zł, środki czystości 30 zł, do opłat u znajomych dokłada się 100 zł. Zauważyć należy, iż powódka za każdym razem wskazywała inna kwotę swojego wynagrodzenia, jednak ostatecznie wskazała, iż netto obecnie zarabia 1.600-1.700 zł w zależności od premii. Wynika zatem, iż po odliczeniu wydatków od dochodu pozostaje jej kwota 350 zł, którą może przeznaczyć na utrzymanie domu w S.. Od ostatniej sprawy w sytuacji powódki zaszły oczywiście pewne zmiany, a mianowicie wyprowadziła się do mieszkania znajomych w O., gdzie dokłada się jedynie do opłat za media kwotą 100 zł miesięcznie. Ponadto nadal jest wyłączną właścicielką nieruchomości w S., w której nie mieszka, a na którą ponosi co miesiąc nakłady w kwocie 800 zł, co w ocenie Sądu jest niezrozumiałe i niewiarygodne. Jeżeli powódka uważa, że nie stać jej na utrzymanie domu, to przecież może podjąć decyzję o sprzedaży domu.

Biorąc pod uwagę powyższe nie sposób przyznać, iż sytuacja powódki od ostatniej sprawy uległa pogorszeniu, czy że powódka musi pożyczać od rodziny pieniądze, ażeby „związać koniec z końcem”.

Istotną kwestią jest w związku z tym również ustalenie możliwości majątkowych i zarobkowych osoby zobowiązanej.

W sprawie ustalono, iż pozwany nadal mieszka w W. w mieszkaniu starszej osoby - mieszka w zamian za opiekę. Nie otrzymuje z tego tytułu wynagrodzenia. Dokłada się do opłat i jedzenia okolo1.000 zł miesięcznie. Nie do przyjęcia jest w tym miejscu argument powódki, że były mąż w zamian za opiekę otrzymuje 3.000 zł miesięcznie. Okoliczność ta nie została w żaden sposób udowodniona. Ponadto pracuje na umowie o dzieło z firma (...) Sp. z o.o. w W.. Zajmuje się sporządzaniem dokumentacji zdjęciowej obiektów/nośników reklamy na terenie W.. Pracuje głównie w czwartki i piątki, średnio w miesiącu jest to 15 dni w pozostałe dni zajmuje się opieką nad starszą panią. Z tytułu umowy o dzieło otrzymuje 1.500 zł miesięcznie. Dodatkowo sporadycznie udziela lekcji z języka polskiego i niemieckiego za 20 zł za godzinę. Nie można zgodzić się ze stanowiskiem pozwanego, że nie ma on możliwości podjęcia stałej pracy. W sprawie ustalono, iż pozwany nie ma żadnych przeciwwskazań do podjęcia pracy, nie ma orzeczeń o niepełnosprawności ani stwierdzonych chorób uniemożliwiających podjęcie przez niego zatrudnienia na pełen etat. Ponadto nie posiada samochodu. Przyjmuje leki na nadciśnienie za około 50 zł miesięcznie. Dodatkowo kupuje środki czystości 50 zł. Otrzymaną od byłej żony kwotę około 80.000 zł tytułem spłaty w wyniku podziału majątku przeznaczył na spłatę długów i kredytów. Wyprowadzając się z domu nie zabrał żadnych rzeczy. Nie posiada aktualnie żadnych oszczędności, jego sytuacja życiowa jest trudna, a zatrudnienie na obecną chwilę niestabilne. Wobec powyższego możliwości majątkowe i zarobkowe W. C. nie pozwalają na obciążenie go alimentami na rzecz M. C..

Zważywszy, iż powódka nie wykazała istotnego pogorszenia swojej sytuacji w związku z orzeczeniem rozwodu, nie wykazała również zmiany stosunków od orzekania przez Sąd Rejonowy w Sochaczewie w przedmiocie alimentów w październiku 2013 r. – w ocenie Sadu Rejonowego orzekającego w niniejszej sprawie – nie zaistniały podstawy faktyczne i prawne – w świetle przepisu art. 60 § 2 kro - do zobowiązania pozwanego do przyczyniania się w odpowiednim zakresie do zaspakajania potrzeb powódki.

Z ostrożności nadmienić należy, iż nawet w przypadku zaistnienia wątpliwości co do oceny charakteru wyroku oddalającego powództwo (czy stosować art. 138 kro) – powódka nie wykazała – zdaniem Sądu Rejonowego – ażeby rozwód pociągnął za sobą istotne pogorszenie jej sytuacji materialnej, obecna bowiem sytuacja jest porównywalna z sytuacja z okresu sprzed rozwodu. Zarobki i stan zdrowia są porównywalne, zaś kredyt spowodowany jest przyrostem majątku powódki.

Z wszystkich wyżej podniesionych względów, na podstawie art. 60 § 2 kro w zw. z art. 135 kro, orzeczono jak w sentencji.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. biorąc pod uwagę trudną sytuację materialna powódki i na zasadach słuszności nie obciążył jej kosztami postepowania w sprawie.