Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 394/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2014r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Wiesława Kuberska (spr.)

Sędziowie:

SSA Tomasz Szabelski

SSO del. Krzysztof Kacprzak

Protokolant:

st. sekr. sądowy Jacek Raciborski

po rozpoznaniu w dniu 19 września 2014r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa S. H. – prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą Firma (...) S. H. w P.

przeciwko R. J. – prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Produkcyjno – Handlowo – Usługowe (...) R. J. w T.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 29 lipca 2013r. sygn. akt X GC 576/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od R. J. na rzecz S. H. kwotę 5400 (pięć tysięcy czterysta) złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

3.  przyznaje i nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz radcy prawnego J. W. prowadzącego Kancelarię Radcy Prawnego w Ł. przy ul. (...) lok. 7 kwotę 6.642 (sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa) złote brutto tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I A Ca 394/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 29 lipca 2013 r. Sąd Okręgowy
w Ł. w sprawie z powództwa S. H. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą Firma (...) w P. przeciwko R. J. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Produkcyjno – Handlowo – Usługowe (...) w T. o zapłatę kwoty 610.000 zł, utrzymał w mocy w całości nakaz zapłaty wydany przez Sąd Okręgowy w Łodzi w postępowaniu nakazowym w dniu 1 sierpnia 2012 r. w sprawie o sygn. akt X GNc 949/12, orzekł o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu i o nieuiszczonych kosztach sądowych.

(wyrok – k. 206 – 207)

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny, podziela w całości oraz przyjmuje za własne. Ustalenia te były częściowo niesporne, natomiast w pozostałym zakresie Sąd a quo oparł je na dokumentach, zeznaniach świadka S. M., Z. J. (1) i P. Z. (1). Sąd I instancji częściowo jednak odmówił wiarygodności ostatnim dwóm osobowym źródłom dowodowym, co do przebiegu i czasu trwania spotkania stron w dniu 18 marca 2011 r., podnosząc, że są sprzeczne z dokumentami w postaci „uzgodnienie” z dnia 18 marca 2011 r. i „porozumienia” z tego samego dnia, które korespondują z kolei z „wykazem” sporządzonym w dniu 4 lutego 2011 r. Sąd Okręgowy wskazał także na okoliczność, że obaj świadkowie pobocznie traktowali przedmiot sporu, tj. brak zapłaty za towar, podpisanie przez pozwanego dokumentów świadczących o jego długu wobec powoda, odnosząc się za to obszernie do takich wątków, jak trudności w prowadzeniu działalności gospodarczej przez pozwanego. Natomiast świadek S. M. – osoba niezainteresowana rozstrzygnięciem sporu – opisała zdarzenia zwięźle i bardzo konkretnie.Sąd a quo odmówił mocy dowodowej plikom zapisków złożonych przez stronę pozwaną, gdyż nie mogą one stanowić dowodu na jakiekolwiek okoliczności mające znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie.

W świetle poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy ocenił, że powództwo jest zasadne. Strony łączyła umowa sprzedaży w rozumieniu art. 535 k.c., na podstawie, której powód zobowiązał się przenieść na rzecz pozwanego własność rzeczy i rzeczy te wydać, natomiast pozwany zobowiązał się zapłacić powodowi cenę i odebrać rzeczy. Fakt dokonania sprzedaży jest bezsporny. Pozwany nigdy w toku procesu nie zaprzeczył, aby nie doszło do wydania towaru, choć podnosił okoliczność, że towar został wydany osobom nieuprawnionym, czego jednak ostatecznie nie udowodnił.Zdaniem Sądu pierwszej instancji strona pozwana również nie sprostała obowiązkowi z art. 6 k.c. w zakresie wykazania, że zapłaciła za odebraną stal. Sąd ten zwrócił uwagę, że powództwo opiera się zarówno o dowody sprzedaży w formie faktur, jak i dokumenty prywatne sporządzone w dniach 4 lutego i 18 marca 2011 r., istnieniu których itreści których pozwany nie zaprzeczył, wskazując jedynie, w odniesieniu do „uzgodnienia” i „porozumienia”, że zostały zaakceptowane przez niego w sytuacji nacisku i presji. W ocenie Sądu a quo strona pozwana nie zdołała jednakże wykazać, że stan ten spełniał wymogi zaistnienia wad oświadczenia woli.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 496 k.p.c. utrzymał nakaz zapłaty w mocy. O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z art. 98 k.p.c.

(uzasadnienie zaskarżonego wyroku – k. 213 – 222)

Apelację od powyższego wyroku wywiodła strona pozwana, zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając mu:

I. obrazę prawa procesowego w postaci:

1.  art. 245 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie, że dokument prywatny, czyli pokwitowanie zapłaty części ceny nie może być dowodem na zapłacenie przez pozwanego części ceny za towar;

2.  art. 245 k.p.c. w zw. z art. 258 k.p.c. poprzez odmowę uznania, że dokument prywatny nie może być uznany za środek dowodowy na okoliczność przebiegu zdarzeń w nim opisanych;

3.  art. 299 k.p.c. w zw. z art. 3 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. przez uznanie, że nieobecność pozwanego uniemożliwiająca jego przesłuchanie uwiarygodniła twierdzenia powoda i zezwala na odmowę wiarygodności dokumentom prywatnym złożonym przez pozwanego;

4.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasad swobodnej oceny dowodów i dokonanie dowolnej oceny materiału dowodowego, a w szczególności:

- przyjęcie, że zeznania świadka będącego windykatorem tylko z racji wykonywania tej profesji są wiarygodne w przeciwieństwie do świadków zgłoszonych przez powoda;

- odmówienie wiarygodności zeznaniom świadków P. Z. i Z. J., których zeznania korespondowały z treścią dokumentów prywatnych i pokwitowań;

5.  dokonanie ustaleń faktycznych polegających na uznaniu, że powodowi należy się kwota dochodzona pozwem, mimo, iż nie przedstawił dowodów Wz za towar objęty fakturami;

6.  art. 213 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że sąd jest związany uznaniem powództwa podczas, gdy w tej sprawie uznanie było sprzeczne z prawem, zmierzało do obejścia prawa i było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego;

II. obrazę prawa materialnego w postaci:

1.  art. 123 § 1 k.c. w zw. z art. 554 k.c. poprzez przyjęcie, że nie doszło do przedawnienia roszczeń powoda wobec dokonania uznania roszczenia przez pozwanego;

2.  art. 60 k.c. i art. 65 k.c. poprzez przyjęcie, że oświadczenie pozwanego z dnia 18 marca 2011 r. wywołało skutek materialnoprawny;

3.  art. 535 k.c. poprzez jego zastosowanie w sytuacji, kiedy pozwany częściowo zapłacił za towar.

W następstwie tak sformułowanych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu wg norm przepisanych za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

(apelacja – k. 234 – 244)

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

(odpowiedź na apelację– k. 258 – 260)

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jest bezzasadna.

W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że zgodnie z art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. A zatem tylko do takich okoliczności mają zastosowanie przepisy art. 235 – 243 k.p.c. dotyczące ogólnych zasad postępowania dowodowego. Wyjątkiem od zasady dowodzenia są okoliczności faktyczne mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, które są znane powszechnie, są znane sądowi z urzędu (art. 228 § 1 i 2 k.p.c.), zostały przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną (art. 229 k.p.c.), nie zostały zaprzeczone (art. 230 k.p.c.) lub wynikają z domniemań faktycznych (art. 231 k.p.c.). Reasumując, sąd zajmuje się tyko i wyłącznie faktami istotnymi dla rozstrzygnięcia, albo czyniąc je przedmiotem postępowania dowodowego, albo uznając, że nie wymagają przeprowadzenia postępowania dowodowego. Także tylko okoliczności faktyczne mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie stają się elementami podstawy faktycznej rozstrzygnięcia ustalanej w uzasadnieniu orzeczenia, co do istoty sprawy (art. 328 § 2 k.p.c.).

To, jaki fakt stanie się istotny w rozumieniu powołanych przepisów i który z nich będzie wymagał przeprowadzenia postępowania dowodowego zależy każdorazowo od stanowiska procesowego obu stron. W tym zakresie przedmiotowe roszczenie powoda zostało oparte na twierdzeniu, że strony zawarły umowę sprzedaży, powód wywiązał się z warunków tej umowy i dostarczył przedmiot umowy, który nie został odesłany, ani zareklamowanyprzez pozwanego, a mimo to pozwany za towar ten nie zapłacił. W zarzutach od nakazu zapłaty, błędnie nazwanymi „sprzeciwem” pozwany w zasadzie nie zaprzeczył faktowi zawarcia umowy, nie zakwestionował ilości i jakości odebranego towaru, powołując się jedynie na to, że sam tego towaru nie odbierał, ale nie wywiódł z tego jednocześnie jakiegokolwiek zarzutu procesowego. Na marginesie należy zaznaczyć, że osoby dokonującego tego odbioru, określone przez pozwanego, jako „ nieupoważnione oraz skłócone ze mną”, okazały się ojcem pozwanego i pracownikiem pozwanego zajmującym stanowisko „Dyrektora ds. Inwestycji i (...) (określenie użyte na karcie 123). Zostały wskazane przez pozwanego na świadków i złożyły zeznania, z których jednoznacznie wynika, iż nie pozostają w żadnym konflikcie z pozwanym i nie działały na jego szkodę.

Pozwany w zarzutach nie wskazał na żadne postępowanie reklamacyjne, ani na fakt uiszczenia jakiejkolwiek konkretnej kwoty z tytułu częściowej zapłaty ceny za stal objętą przedmiotowymi fakturami (karta 41 akt). W toku dalszego postępowania w sprawie pozwany zakwestionował wysokość swojego zobowiązania – wniosek dowodowy pozwanego (karta 111) i pismo procesowe pozwanego już reprezentowanego przez zawodowego pełnomocnika z dnia 29 kwietnia 2013 r. – nigdy nie precyzując, jaką kwotę zapłacił z tytułu ceny za towar objęty konkretnymi, opisanymi w pozwie fakturami. Takiej kwoty nie określono również w apelacji, przy czym trzeba podkreślić, że mimo posługiwania się przez skarżącego zarzutami apelacyjnymi odnoszącymi się do „częściowej zapłaty ceny”, wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony w całości, co czyni skargę apelacyjną wewnętrznie sprzeczną. W piśmie procesowym strony pozwanej z dnia 29 kwietnia 2013 r. pojawił się element związany z okolicznościami dotyczącymi podpisania porozumienia z dnia 18 marca 2011 r., ale nawet nie skonkretyzowano, jakimi w konsekwencji tych faktów wadami jest dotknięte oświadczenie pozwanego.

A zatem, w kontekście takiego stanowiska pozwanego za okoliczności bezsporne należy przyjąć zawarcie przez strony procesu umowy sprzedaży stali, odebranie bez zastrzeżeń przez pozwanego lub osoby upoważnione przez niego do działania w jego imieniu,towaru objętego spornymi fakturami i fakt wystawienia takich dokumentów. Jednocześnie należy ocenić, że sporna okazała się kwestia zapłaty ceny za wydaną pozwanemu stal, skuteczność porozumienia zawartego w dniu 18 marca 2011 r.i – obecnie z uwagi na pojawienie się dopiero w apelacji zarzutu przedawnienia roszczenia – kwestia przedawnienia roszczeń strony powodowej.

Prawidłowo Sąd a quo ocenił, że dowód zapłaty części lub całości ceny za towar, zgodnie z art. 6 k.c. obciążał pozwanego, a strona pozwana ciężarowi temu nie podołała. Zupełnie niezrozumiały jest wywód strony skarżącej, że odręczne, lakoniczne, nieuporządkowane zapiski znajdujące się kartach 132 – 169 akt mogą stanowić dowód na cokolwiek, jeżeli nawet sama strona na karcie 123 akt, w swoim piśmie procesowym nazwała je „karteczkami, karteluszkami” i przyznała, że u strony pozwanej istniał olbrzymi bałagan w dokumentach. Podobnie nie mogą mieć znaczenia dowodowego na okoliczność zapłaty części lub całości ceny zestawienia poczynione przez pozwanego na kartach 125 – 131, opierające się na nigdy niewystawionych prawidłowo dokumentach Wz, abstrahujące dodatkowo od faktur wystawianych przez powoda i przyjmowanych przez pozwanego bez zastrzeżeń. Z tych zestawień zresztą też nie wynika nic konkretnego. A zatem słusznie Sąd I instancji odmówił tym kartom akt waloru dowodu nie naruszając ani art. 245 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c., ani art. 245 k.p.c. w zw. z art. 258 k.p.c. W konsekwencji nie doszło do dokonania ustaleń faktycznych polegających na uznaniu, że powodowi należy się kwota dochodzona pozwem, mimo, iż nie przedstawił dowodów Wz za towar objęty fakturami. Wystawienie lub nie dowodów Wz nie ma w tej sprawie żadnego znaczenia.

Jeżeli chodzi o kwestię pominięcia dowodu z przesłuchania pozwanego, to trzeba pokreślić, że Sąd Okręgowy nie przesłuchał również powoda, a zatem nie można dopatrywać się w tym zakresie naruszenia art. 299 k.p.c.

Podsumowując, strona pozwana nie udowodniła, aby zapłaciła jakąkolwiek część ceny za sporne faktury, nie zachodzi zatem zarzucane naruszenie art. 535 k.c.

Odnosząc się do skuteczności porozumienia zawartego w dniu 18 marca 2011 r. Sąd ad quem podziela w całości skrupulatną i wyczerpującą ocenę zeznań świadków przeprowadzoną przez Sąd Okręgowy. Nie jest prawdą, że Sąd ten uznał za wiarygodne zeznania świadka S. M. tylko dlatego, że świadek zajmuje się windykacją należności. Decydujące było, co innego, w szczególności to, że a contrario zeznania świadków P. Z. i Z. J., nie korespondowały z treścią dokumentów prywatnych niekwestionowanych przez strony, w tym abstrahowały od dokumentu z dnia 4 lutego 2011 r. Jednocześnie zeznania te nie miały oparcia w żadnym innym materiale dowodowym, natomiast S. M. zeznawał w sposób spójny ze wszystkimi innymi dowodami zgromadzonymi w tej sprawie. W konsekwencji prawidłowo Sąd I instancji ustalił, że pozwany złożył swoje oświadczenie z dnia 18 marca 2011 r. – nazwane porozumieniem – w sposób jasny, swobodny, wolny od jakichkolwiek wad oświadczeń woli i tym samym dokonał uznania roszczenia w rozumieniu art. 123 § 1 pkt. 2 k.c., co doprowadziło do przerwania biegu przedawnienia. Nie trafne są więc zarzuty naruszenia art. 60 k.c. i art. 65 k.c. orazart. 123 § 1 k.c. w zw. z art. 554 k.c.

W kwestii ewentualnego naruszenia art. 213 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że sąd jest związany uznaniem powództwa podczas, gdy w tej sprawie uznanie było sprzeczne z prawem, zmierzało do obejścia prawa i było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, to trzeba podnieść, że Sąd a quo nie przyjął, aby w sprawie doszło do uznania powództwa i w ogóle nie zastosował art. 213 k.p.c. Uznanie roszczenia ma charakter instytucji prawa materialnego, a uznanie powództwa jest czynnością procesową.

W tej sytuacji Sąd II instancji orzekł, jak w wyroku. Apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c., a o kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c., oraz rozstrzygnięto o wniosku pełnomocnika pozwanego z urzędu w oparciu o § 15 w zw. z § 2 i § 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09. 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych i (…).