Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X GC 384/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 stycznia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach X Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Leszek Guza

Protokolant:

Anna Rogal

po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2014 r. sprawy

z powództwa: A. D.

przeciwko: J. S.

o zapłatę

nakaz zapłaty wydany w postępowaniu nakazowym przez Sąd Okręgowy w Gliwicach w dniu 13 maja 2013 r. pod sygnaturą akt X GNc 311/13 utrzymuje w mocy w całości.

SSO Leszek Guza

sygn. akt X GC 384/13

UZASADNIENIE

Powód A. D. wniósł o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym i zasądzenie nim od pozwanego J. S. kwoty 160 000 zł z odsetkami i kosztami procesu.

Na uzasadnienie wskazał powód, że na podstawie łączącej strony umowy wykonał na rzecz pozwanego roboty budowlane, które ten odebrał. Powód wystawił fakturę, która pozwany zapłacił jedynie w części.

W dniu 13 maja 2013 r. Sąd wydal w niniejszej sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym i orzekł w nim zgodnie z żądaniem pozwu.

Od nakazu tego w przepisanym terminie pozwany wniósł zarzuty, w których domagał się uchylenia nakazu i oddalenia powództwa oraz zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazał pozwany, że powód nie wywiązał się ze zobowiązań określonych w umowie wykonując prace w sposób wadliwy.

Ponadto powód nie dostarczył dokumentacji odbiorczej oraz książek gwarancyjnych zamontowanych urządzeń.

Faktura wystawiona przez powoda była wystawiona bez wymaganej podstawy, jaką byłby dopiero protokół odbioru końcowego.

W dniu 30 października 2012 r. została dokonana przedpłata na poczet faktury która miała zostać wystawiona w wykonaniu łączącej strony umowy.

Ponadto na początku listopada 2012 r. doszło do zawarcia trójstronnego porozumienia mającego na celu rozliczenie wzajemnych wierzytelności.

Ponadto w postępowaniu egzekucyjnym została zajęta wierzytelność powoda wobec pozwanego.

W odpowiedzi powód zaprzeczył zarzutom pozwanego i wskazał, że pozwany odebrał prace, nigdy nie zgłosił powodowi wad. Zaprzeczył aby miały miejsce rozliczenia trójstronne, zaś zajęcie komornicze miałoby znaczenie gdyby pozwany z tego tytułu cos zapłacił.

Pozwany oświadczył, że strony pozostawały w stałych stosunkach i pozwany podpisał protokół odbioru na prośbę powoda. Rozliczenia trójstronne nie miały tak prostego charakteru jak wskazuje strona powodowa.

Sąd ustalił:

W dniu 16 grudnia 2011 r. konsorcjum w skład którego wchodził pozwany podpisało z Instytutem (...) w G. umowę na roboty budowlane.

(dowód - umowa k. 24-29).

W dniu 30 października 2012 r. pozwany przelał na rachunek powoda kwotę 70 000 zł jako tytuł wpłaty wskazując faktura.

(dowód - potwierdzenie k. 30)

W dniu 8 listopada 2011 r. pozwany przelal na rachunek firmy (...) kwotę 50000 zł jako tytuł wpłaty wskazując fakturę nr (...).

(dowód - potwierdzenie k. 31)

W dniu 27 lutego 2013 r. pozwany odebrał od powoda prace na kwotę 403 903, 62 zł.

(dowod - protokół odbioru k. 12)

W dniu 2 kwietnia 2013 r. powód wystawił pozwanemu fakturę na kwotę 403 903 , 62 zł brutto.

(dowód - faktura k. 11)

Pozwany podpisał rozliczenie z którego wynika, że stan jego zadłużenia wobec powoda wynosi 383 853 , 62 zł

(dowód - rozliczenie k.10)

Pozwany był wzywany do zapłaty.

(dowód - wezwanie k. 8-9)

Powyższe ustalenia faktyczne poczynił Sąd w oparciu o złożone przez sądy dokumenty, Dokumenty te nie były kwestionowane przez strony stąd uznał je sąd za wiarygodne.

Sąd oddalił wnioski pozwanego o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków i opinii biegłego uznając, że okoliczności na które te dowody maja być prowadzone nie mają istotnego znaczenia w niniejszej sprawie.

Sąd zważył:

Powództwo było uzasadnione.

Powód dochodził zapłaty za wykonane roboty budowlane. Wykazał powód, że roboty na kwotę wyższą od dochodzonej zostały od niego przez pozwanego odebrane. Wykazał dokumentem prywatnym, że pozwany zaakceptował rozliczenie wskazujące na istnienie zadłużenia pozwanego większego niż dochodzona kwota.

Wykazał powód, że wystawił na podstawie protokołu odbioru fakturę i wezwał pozwanego do jej zapłaty.

Te okoliczności pozwalają przyjąć, że powództwo jest w świetle art. 647 k.c. uzasadnione.

Za nieuzasadnione uznał natomiast Sąd zarzuty pozwanego.

Pierwszy zarzut opierał się na twierdzeniu, że powód wykonał prace w sposób wadliwy i nie dostarczył wszystkich dokumentów.

Ten zarzut nie jest wiarygodny w sytuacji gdy powód złożył do akt protokół odbioru wykonanych robót, gdzie ich jakość określono jako "dobrą". Ponadto złożył powód rozliczenie w którym pozwany potwierdził swe zadłużenie.

Z drugiej zaś strony pozwany nie złożył żadnego dowodu potwierdzającego fakt, że przed procesem kwestionował fakt prawidłowego wykonania prac powoda lub, że wzywał go do poprawienia prac lub złożenia brakujących dokumentów.

W tej sytuacji omawiany zarzut pozwanego nie może być uznany za wiarygodny.

Oczywistym jest też , że niepotrzebnym było w tym zakresie dopuszczanie dowodu z zeznań świadka, który miałby poprzeć stanowisko pozwanego. Okoliczności których dowód ten miał dotyczyć są potwierdzone dokumentami.

Podobne uwagi należy też odnieść do dowodu z opinii biegłego. Istotne jest tutaj również to, że biegły miałby oceniać roboty odebrane przez pozwanego.

Niezależnie od tego zważył tutaj Sąd, że strony łączyła umowa o roboty budowlane. Zgodnie więc z treścią art. 636 k.c. i art. 637 k.c. w związku z art. 656 k.c. gdyby istotnie roboty wykonywane przez powoda miały wady to pozwany miał obowiązek wezwać powoda do usunięcia tych wad i zakreślić mu po temu odpowiedni termin. Dopiero zachowanie tych aktów staranności otwierałoby pozwanemu drogę do dochodzenia roszczeń związanych z wadliwością wykonanych robót.

Pozwany zaś w żaden sposób nie wykazał aby powoda do usunięcia obecnie wskazywanych wad wzywał. W istocie nawet tego pozwany nie twierdził. Przeciwnie w sprawie zostało wykazane, że prace pozwany odebrał bez zastrzeżeń. Nie wymaga komentarza stwierdzenie, że prace pozwany odebrał bo go o to powód prosił.

Niezrozumiały jest zarzut pozwanego, że podstawą wystawienia faktury winien być protokół odbioru końcowego. Protokół odbioru prac powód dołączył do pozwu. Nic nie wskazuje na to aby był potrzebny jeszcze jeden protokół odbioru odebranych przecież prac. Gdyby jednak nawet uznać, że złożony protokół dotyczył tylko części prac to zgodnie z art. 654 k.c. powodowi przysługiwało uprawnienie do częściowych odbiorów i częściowych płatności.

Za nieuzasadnione uznał Sąd zarzuty pozwanego dotyczące dokonanych płatności i rozliczeń trójstronnych.

Jeśli chodzi o zapłatę kwoty 70 000 zł to dokonana ona została przed wystawieniem faktury objętej sporem. Gdyby nawet uznać, że stanowiła ona zaliczkę na należności z objętej sporem umowy - czemu powód zaprzeczył - to powód w niniejszej sprawie dochodził kwoty niższej niż wynikała z faktury. Nawet przy zaliczeniu tej wpłaty na należność z faktury pozostała kwota byłaby wyższa niż dochodzona pozwem.

Jeżeli zaś chodzi o rozliczenia trójstronne, to wpłata 50 000 zl wskazana przez pozwanego w swoim tytule określa tytuł wpłaty. Pozwany nie złożył żadnych dokumentów, które pozwalałyby tytuł ten powiązać z powodem. W tej sytuacji wykazywanie zeznaniami świadka jakichś rozliczeń trójstronnych uznał Sad za niecelowe.

W tym zakresie miał też Sąd na uwadze zakaz z art. 493 § 3 k.p.c.

Odnosząc się zaś do zarzutu opartego na zajęciu komorniczym należy przyznać rację pełnomocnikowi powoda, że zarzut ten miałby znaczenie tylko wtedy gdyby pozwany wykazał, że z tytułu tego zajęcia cokolwiek komornikowi zapłacił.

Biorąc to wszystko pod uwagę Sąd uznał zarzuty za nieuzasadnione i zgodnie z art. 496 k.p.c. nakaz zapłaty utrzymał w mocy.

Orzeczenie o kosztach procesu oparte jest o treść art. 98 k.p.c. Na koszty poniesione przez powoda złożyły się wpis (2 000 zł ) opłata skarbowa (17 zl ) i wynagrodzenie pełnomocnika (3 600 zł).

SSO Leszek Guza