Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 5/2014

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 października 2014 r.

Sąd Rejonowy w Wałbrzychu w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: S.S.R. Maciej R. Socha

Protokolant: Agnieszka Mrówka

po rozpoznaniu w dniach 30 lipca, 7 października oraz 10 października 2014 roku

sprawy M. K. (1)

urodz. (...) w Ś.

syna A. i A. z domu K.

oskarżonego o to, że:

dnia 21 grudnia 2013 roku, w pomieszczeniu strychu nieruchomości położonej przy ul. (...) w W., dopuścił się czynu polegającego na dwukrotnym popchnięciu M. K. siłą, wymuszając tym działaniem odsunięcie M. K. od miejsca, w którym chciał powiesić swoje pranie na zajętych wcześniej sznurach, na których wisiały ubrania rodziny M. K.,

tj. o czyn z art. 217§1 kk ;

I na podstawie art. 66§1 i 2 kk oraz art. 67§1 kk postępowanie karne przeciwko oskarżonemu M. K. (1) warunkowo umarza na okres próby wynoszący rok, przy czym przyjmuje, że czyn oskarżonego polegał na tym, iż w dniu 21 grudnia 2013 roku, w pomieszczeniu strychu nieruchomości położonej przy ul. (...) w W., dwukrotnie odepchnął ręką i brzuchem M. K., naruszając w ten sposób jej nietykalność cielesną, tj. stanowił występek z art. 217§1 kk ;

II zasądza od oskarżonego M. K. (1) na rzecz oskarżyciel prywatnej M. K. uzasadnione wydatki poniesione przezeń tytułu ustanowienia w sprawie pełnomocnika w kwocie 504 zł oraz z tytułu opłaty w kwocie 300 zł ;

III zwalnia oskarżonego M. K. (1) z pozostałych kosztów procesu, z tym, iż wymierza mu opłatę w kwocie 100 zł.

  Sygnatura akt II K 5/2014

UZASADNIENIE

Oskarżyciel prywatny M. K. (2) oskarżyła M. K. (1) o to, że dnia 21 grudnia 2013 roku, w pomieszczeniu strychu nieruchomości położonej przy ul. (...) w W., dopuścił się czynu polegającego na dwukrotnym popchnięciu M. K. siłą, wymuszając tym działaniem odsunięcie M. K. od miejsca, w którym chciał powiesić swoje pranie na zajętych wcześniej sznurach, na których wisiały ubrania rodziny M. K., tj. o czyn z art. 217§1 kk..

Na podstawie przeprowadzonego przewodu sądowego ustalono następujący stan faktyczny:

Oskarżyciel prywatny M. K. (2) zamieszkuje wraz z mężem J. K. i dwójką dzieci w mieszkaniu przy ulicy (...) w W.. W tym samym budynku w odrębnym mieszkaniu zamieszkuje oskarżony M. K. (1) wraz z żoną E. K.. Oskarżony M. K. (1) wielokrotnie zgłaszał różnego rodzaju pretensje do rodziny K. ; pomiędzy członkami obu rodzin stosunki sąsiedzkie są napięte.
/Dowód: - zeznania świadka M. K. – k. 57-58 ;

- zeznania świadka J. K. – k. 78-80 ;

- zeznania świadka M. Ż. – k. 80-81 ;

- częściowo zeznania świadka E. K. – k. 81-82 ;

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. K. (1) – k.

55-57 ;

- akta sprawy (...)/2013 tut. Sądu/.

W dniu 21 grudnia 2013 roku oskarżony M. K. (1) zadzwonił do drzwi mieszkania rodziny K. i zwrócił się do oskarżyciel prywatnej M. K. z żądaniem ściągnięcia przez nią powieszonego prania, które suszyło się na wspólnym strychu. Oskarżyciel prywatny nic nie odpowiedziała i zamknęła drzwi. Na strych udał się J. K., który zdjął część rzeczy suszących się na strychu. Następnie ponownie do drzwi mieszkania rodziny K. zadzwonił oskarżony M. K. (1) i ponownie zwrócił się do oskarżyciel prywatnej M. K. z żądaniem ściągnięcia przez nią dalszej części powieszonego prania, bo nie wystarczy mu miejsca. Wówczas M. K. (2) udała się na strych, spytała oskarżonego M. K. (1) ile potrzebuje sznurków żeby móc powiesić swoje pranie. Oskarżony M. K. (1) nie odpowiedział na pytanie M. K., tylko powiedział, że jeżeli ona nie ściągnie prania to on sam zdejmie to pranie. Oskarżony M. K. (1) oraz oskarżyciel prywatny M. K. (2) zaczęli się kłócić ; oskarżony powiedział do M. K., że „jest durna, głupia, że nie jest to wina jej dzieci, że mają tak głupią matkę” ; M. K. (2) mówiła do oskarżonego, że nigdy by nie powiesiła prania swojej rodziny obok bielizny sąsiada, bo to nieapetyczne ; w czasie tej kłótni na strych zaglądał sąsiad – M. Ż., zaś ze schodów przysłuchiwała się temu żona oskarżonego – E. K.. Oskarżyciel prywatny M. K. (2) w czasie tej wymiany zdań na złość oskarżonemu zaczęła wieszać z powrotem suche pranie na sznurkach. Wówczas oskarżony M. K. (1) w pomieszczeniu strychu nieruchomości położonej przy ul. (...) w W., trzymając w ręku miskę z praniem, dwukrotnie odepchnął ręką i brzuchem M. K., naruszając w ten sposób jej nietykalność cielesną. Oskarżyciel prywatny M. K. (2) zaczęła wówczas krzyczeć, wołając swojego męża na pomoc. Gdy J. K. przybył na strych, to oskarżony odstąpił już od M. K.. Po zdarzeniu, M. K. (2) zawiadomiła o tym co się stało Komisariat Policji.

/Dowód: - zeznania świadka M. K. – k. 57-58 ;

- zeznania świadka J. K. – k. 78-80 ;

- zeznania świadka M. Ż. – k. 80-81 ;

- częściowo zeznania świadka E. K. – k. 81-82 ;

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. K. (1) – k.

55-57 /.

Oskarżony M. K. (1) nie był uprzednio karany sądownie. W miejscu zamieszkania oskarżony M. K. (1) ma opinię negatywną, ze względu na inicjowanie sporów sąsiedzkich.

/Dowód: - dane o karalności oskarżonego M. K. (1) – k. 76 ;

- wywiad środowiskowy dot. oskarżonego – k. 49-51 /.

Oskarżony M. K. (1) będąc słuchanym na rozprawie głównej nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Ponadto Sąd Rejonowy w Wałbrzychu zważył, co następuje:

Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy uznać należy, iż czyn oskarżonego M. K. (1) wypełnił znamiona występku z art. 217§1 kk.

Ustalenia stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie oparto w głównej mierze na zeznaniach świadka – oskarżyciela prywatnego M. K. oraz zeznaniach świadków J. K. i M. Ż..

Zeznania świadka – oskarżyciela prywatnego M. K. zasługują na przyznanie im waloru wiarygodności. Nie ulega żadnej wątpliwości, iż świadek ten jest zaangażowana emocjonalnie w przedmiotową sprawę ( wszak przedmiotowe zdarzenie nie jest odosobnione, lecz wręcz przeciwnie – wpisuje się ono w szerszy wymiar konfliktu sąsiedzkiego ), jednakże jej zeznania w tej konkretnej sprawie są wiarygodne, albowiem tworzą spójną i logiczną relację z przebiegu zdarzenia. Zwrócić należy uwagę, że świadek precyzyjnie relacjonowała jak dokładnie zachowywał się w krytycznym czasie oskarżony ( „Kiedy wieszałam z powrotem pranie na sznurek Pan K. dwukrotnie odepchnął mnie swoim ciałem. Podszedł do mnie brzuchem i ręką, zostałam przez niego odepchnięta w głąb strychu, on trzymał w ręku pranie. Zaczęłam wołać męża, że rzucił się na mnie łapami Pan K.. Mąż wszedł na strych i powiedział do sąsiada, że nie będzie się tak zachował wobec mojej osoby” – zeznania świadka M. K. z dnia 30 lipca 2014 roku ) ; relacja oskarżyciela prywatnego w tej części ograniczyła się do opisania zachowania oskarżonego, oskarżyciel prywatny niczego przy tym nie dodawała i nie ubarwiała, wskazując również na własne zaangażowanie w przedmiotową sprawę ( „Ja go nie obrażałam, nie mówiłam nic, nie mówiłam tego, że najadł się czosnku i śmierdzi. Ja mówiłam tylko, że nigdy bym nie powiesiła prania swojej rodziny obok bielizny sąsiada, bo to nieapetyczne, zaczęłam wieszać z powrotem suche pranie na sznurkach. Robiłam to, bo Pan K. mnie obraził, więc nie było powodu żebym robiła mu łaskę” – zeznania świadka M. K. z dnia 30 lipca 2014 roku ). W ocenie Sądu nie ma żadnych podstaw, ażeby przypisywać oskarżyciel prywatnej, iż bezzasadnie – narażając się przy tym na odpowiedzialność karną – oskarżyła M. K. (1) ; wszak oskarżyciel prywatny wskazała konkretne naganne zachowania oskarżonego, przy czym wskazała nader konkretnie na naruszenie nietykalności cielesnej, a nie np. zniewagę.

Przyznając walor wiarygodności zeznaniom świadka M. K. Sąd miał na uwadze to, iż znalazły one częściowe potwierdzenie w innych dowodach – zeznaniach świadków. Po pierwsze zeznania świadka M. K. znajdują pośrednie odzwierciedlenie w zeznaniach świadka J. K.. Świadek ten niewątpliwie również jest zaangażowany emocjonalnie w sprawę, lecz dla Sądu istotne jest, iż jego depozycje wspłóbrzmią z zeznaniami świadka M. K. ; z zeznań świadka J. K. wynika jednoznacznie jak zachowywał się oskarżony M. K. (1) w czasie krytycznej sytuacji ( aczkolwiek świadek szczerze wskazał, iż samego momentu naruszenia nietykalności cielesnej nie widział, lecz opisywał co się działo wcześniej i później ), jak również wynika w jaki sposób zachowanie oskarżonego opisała bezpośrednio po nim pokrzywdzona ; nie sposób wręcz racjonalnie twierdzić ażeby pokrzywdzona reżyserowała swoje zachowanie, ażeby uwiarygodnić swoją wersję w oczach osób trzecich i tym samym bezpodstawnie obciążyć oskarżonego. Również zeznania świadka M. Ż. potwierdzają wersję zdarzeń wynikającą z zeznań świadka M. K., gdyż świadek opisał w sposób bezstronny i uczciwy preludium zdarzenia, gdy oskarżony dążył do zaognienia sytuacji, przy czym świadek uczciwie wskazywał na to, iż nie widział naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonej przez oskarżonego.

Sąd odmówił natomiast waloru wiarygodności zeznaniom świadka E. K.. Sąd zważył bowiem z jednej strony wartość dowodową wzajemnie ze sobą korespondujących zeznań świadków M. K., J. K. oraz M. Ż., wobec czego zeznania świadka E. K. są zupełnie odosobnione. Świadek E. K. usiłowała położyć w swoich zeznaniach nacisk na emocjonalnym zachowaniu oskarżyciel prywatnej i to w niej chciałaby w tej konkretnej sprawie widzieć agresora ; taka relacja E. K., która usiłowała „bronić” swojego męża jest w świetle pozostałych przeprowadzonych dowodów niewiarygodna. Podnoszone przez świadka E. K. kwestie, iż ona wraz z mężem ( czyli oskarżonym ) są dyskryminowani przez oskarżyciel prywatną i innych sąsiadów, nie znajdują żadnego racjonalnego wytłumaczenia i nie wytrzymują krytyki.

Negatywnie Sąd ocenił wyjaśnienia oskarżonego M. K. (1) ; oskarżony M. K. (1) przedstawił własną wersję zdarzenia, zgodnie z którą nie naruszył nietykalności cielesnej M. K., a tym samy jest przezeń niesłusznie pomawianym ; rzecz jednak w tym, iż taka teza stawiana przez oskarżonego nie znajduje żadnego racjonalnego uzasadnienia, a wręcz przeciwnie – wyjaśnienia oskarżonego jawią się jako próba uniknięcia odpowiedzialności karnej, nie wytrzymując porównania z jasnymi zeznaniami świadka M. K.. Oczywistym jest, że w tego rodzaju sprawie Sąd musi zważyć wartość dowodową dwóch dowodów o charakterze osobowym, zaś w tym przypadku oczywisty prymat daje zeznaniom świadka M. K..

Zaprezentowana ocena materiału dowodowego doprowadziła do ustalenia stanu faktycznego zdarzenia z dnia 21 grudnia 2013 roku. Zatem przyjąć należało, iż czyn oskarżonego M. K. (1) polegał na tym, że w dniu 21 grudnia 2013 roku, w pomieszczeniu strychu nieruchomości położonej przy ul. (...) w W., dwukrotnie odepchnął ręką i brzuchem M. K., naruszając w ten sposób jej nietykalność cielesną, tj. stanowił występek z art. 217§1 kk. Czyn oskarżonego stanowi występek z art. 217§1 kk, gdyż oskarżony M. K. (1) działaniem swym naruszył nietykalność cielesną M. K.. Nietykalność cielesna to wolność każdego człowieka przed niechcianym naruszeniem sfery jego cielesności ; chodzi o zagwarantowanie człowiekowi wolności od fizycznych oddziaływań na jego ciało [M. M., Ustawowe znamiona czynu zabronionego określonego w art. 182§1 k.k. (naruszenie nietykalności cielesnej) , NP 1987, nr 11-12, s. 67]. Działanie oskarżonego ograniczyło się do naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonej, nie wywołując uczucia bólu, ani – tym bardziej jakichkolwiek śladów, skutków zdrowotnych. W okolicznościach przedmiotowej sprawy nie ma możliwości, ażeby przyjąć, iż naruszenie nietykalności pokrzywdzonej przez oskarżonego było wywołane wyzywającym zachowaniem pokrzywdzonej, bądź ażeby doszło do tzw. retorsji ( art. 217§2 kk ) ; wręcz przeciwnie sytuację konfliktową wytworzył oskarżony, który następnie dokonując naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonej M. K. zmierzał do wykazania własnej „wyższości” w sporze sąsiedzkim.

Oskarżony M. K. (1) dopuścił się przypisanego mu czynu umyślnie z zamiarem bezpośrednim, albowiem chciał go popełnić.

Oskarżonemu M. K. (1) należy przypisać winę ; okoliczności wyłączające zawinienie po stronie oskarżonego nie zachodzą.

Ustalając ponad wszelką wątpliwość, iż oskarżony M. K. (1) dopuścił się czynu z art. 217§1 kk, Sąd dokonał oceny stopnia winy i społecznej szkodliwości tegoż czynu oraz oceny postawy sprawcy, dochodząc do wniosku, iż zasadne będzie zastosowanie środka probacji i warunkowe umorzenie postępowania karnego. W ocenie Sądu wina oskarżonego M. K. (1) oraz społeczna szkodliwość popełnionego przezeń czynu nie są znaczne, okoliczności popełnienia czynu nie budzą wątpliwości, zaś mając na uwadze, iż oskarżony nie był uprzednio karany sądownie, uwzględniając jego sytuację życiową ( oskarżony ma napięte stosunki z sąsiadami, lecz prowadzi ustabilizowane życie rodzinne i zawodowe – jest policjantem ), dotychczasową postawę, sposób życia oraz właściwości i warunki osobiste, jak również motywację ( działanie w ramach sporu sąsiedzkiego ), Sąd zastosował wobec oskarżonego dobrodziejstwo warunkowego umorzenia postępowania. U podstaw rozstrzygnięcia Sądu leży głębokie przypuszczenie, że pomimo warunkowego umorzenia postępowania będzie oskarżony przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni ponownie przestępstwa. Zdaniem Sądu doświadczenie związane z toczącym się przeciwko oskarżonemu procesem karnym, winno stanowić dla niego wystarczającą nauczkę i przestrogę na przyszłość oraz zdopingować do przestrzegania prawa ; do tej pory oskarżony mógł nie zdawać sobie sprawy z konsekwencji swojego złośliwego postępowania wobec M. K., zaś niniejsze rozstrzygnięcie unaocznia oskarżonemu do jakich skutków może doprowadzić gdyby zachował się nagannie w przyszłości ( wszak skazanie oskarżonego za przestępstwo umyślne mogłoby mieć bardzo dotkliwe konsekwencje w sferze jego pracy zawodowej ). Wyznaczony stosownie do przepisu art. 67§1 kk okres próby umożliwi odpowiedź na pytanie, czy postawiona w stosunku do oskarżonego prognoza kryminologiczna okaże się trafna.

Jednocześnie Sąd podkreśla, iż społeczna szkodliwość czynu, którego dopuścił się oskarżony M. K. (1) nie była znaczna, lecz była większa niż znikoma ( zwłaszcza z uwagi na motywację oskarżonego, złośliwość jego postępowania ), co wykluczyło umorzenie postępowania. Okoliczności przedmiotowej sprawy statuują poziom społecznej szkodliwości czynu na poziomie umożliwiającym warunkowe umorzenie postępowania karnego.

Rozstrzygając o kosztach procesu, na podstawie art. 629 kpk zasądzono od oskarżonego M. K. (1) na rzecz oskarżyciela prywatnego poniesione przez nią koszty procesu związane z uiszczeniem zryczałtowanej równowartości wydatków postępowania w kwocie 300 zł oraz koszty związane z ustanowieniem w sprawie pełnomocnika w kwocie 504 zł ( czyli zgodne ze stawkami minimalnymi ; oskarżyciel prywatny nie przedstawiła dowodu na poniesienie tychże kosztów w innej wysokości ). Równocześnie Sąd zwolnił oskarżonego z pozostałych kosztów procesu, natomiast wymierzył mu opłatę w kwocie 100 zł.