Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 405/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lutego 2013

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący – SSO Krzysztof Górski

po rozpoznaniu w dniu 25 lutego 2013, w S.,

na posiedzeniu niejawnym, w postępowaniu uproszczonym,

sprawy z powództwa A. Ł.

przeciwko G. R.

o zapłatę,

wskutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 18 września 2012, wydanego w sprawie o sygnaturze akt V GC 7/12:

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Gorzowie Wielkopolskim, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygniecie o kosztach postępowania apelacyjnego.

- K. Górski –

Sygn. akt VIII Ga 405/12

UZASADNIENIE

W dniu 07 listopada 2011 roku powód A. Ł. wniósł o zasądzenie od G. R. kwoty 5.849,08 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu powód wskazał, że dochodzone roszczenie wynika ze złożonych przez pozwanego zamówień na wykonanie usług związanych z montażem drzwi na terenie m.in. budowy budynku (...) 10 w G. W.. Za świadczone usługi powód wystawił zbiorczą fakturę VAT nr (...) z dnia 09 lutego 2011 roku na kwotę 21.028,60 zł, z której pozwany zapłacił kwotę 15.179,52 zł, a zatem do zapłaty pozostała kwota dochodzona pozwem.

W dniu 23 listopada 2011 roku Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym uwzględnił powództwo w całości.

Pozwany G. R. złożył w dniu 16 grudnia 2011 roku sprzeciw od przedmiotowego nakazu zapłaty, w którym wniósł o oddalenie powództwa w całości. Uzasadniając swoje stanowisko pozwany wskazał, iż dzieło zamówione przez niego u powoda zostało wykonane wadliwie i pozwany wzywał powoda do usunięcia wad, w wyniku czego poniósł dodatkowe koszty związane z usunięciem wad tytułem wykonania zastępczego. W konsekwencji pozwany podniósł zarzut potrącenia.

W toku postępowania strony podtrzymywały swoje dotychczasowe stanowiska. W dniu 25 stycznia 2012 roku powód złożył pismo, w którym ustosunkował się twierdzeń podnoszonych przez pozwanego w sprzeciwie od nakazu zapłaty i złożył nowe wnioski dowodowe, podtrzymując co do zasady stanowisko w sprawie.

Wyrokiem z dnia 18 września 2012 roku Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim, w sprawie o sygn. akt GC 7/12 oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego 1217 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Wyrok powyższy Sąd oparł na ustaleniu, że strony współpracowały w zakresie wykonywania przez pozwanego robót montażowych na poszczególnych budowach, w szczególności na inwestycji (...) w G. W.., Zespołu Szkół w K. oraz innych. Pozwany kilkukrotnie zawierał z powodem ustne umowy o dzieło w przedmiocie wykonania przez powoda usług związanych z montażem drzwi. Kilkukrotnie strony zawierały również umowy pisemne, obejmujące większe roboty. W dniu 09 lutego 2011 roku powód wystawił pozwanemu fakturę VAT nr (...) z dnia 09 lutego 2011 roku na kwotę 21.028,60 zł za wykonane usługi montażowe.

W toku wykonywania prac przez powoda na inwestycji budowy budynku (...) w G. W.. oraz Zespołu Szkół w K., jak również innych, nie objętych niniejszym postępowaniem, ujawniły się wady, w wyniku których pozwany nie dokonał odbioru dzieła. Po ujawnieniu wad pozwany wzywał powoda do ich usunięcia, wskazując szczegółowo rodzaj ujawnionych wad oraz termin prawidłowego wykonania prac. W reakcji na powyższe powód uznawał stanowisko pozwanego i częściowo usuwał wady samodzielnie w ramach prowadzonej działalności, a częściowo zlecił ich usunięcie pozwanemu w ramach tzw. wykonania zastępczego. Pozwany pozostawione przez powoda wady usunął sam, ponosząc z tego tytułu wydatki w kwocie 10.508,00 zł.

Z uwagi na ujawnione wady w wykonaniu dzieła na poszczególnych budowach, pozwany dokonał częściowej zapłaty za fakturę VAT nr (...) z dnia 09 lutego 2011 roku w łącznej kwocie 15.179,52 zł. Nieuregulowana część faktury stanowiła kwotę 5.849,08 zł. Pismem z dnia 20 czerwca 2011 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty pozostałej kwoty wynikającej z ww. faktury VAT.

Przystępując do rozważań Sąd wskazał, że powództwo podlegało oddaleniu z kilku powodów, przy czym na plan pierwszy wysunęła się kwestia nieudowodnienia roszczenia.

Powołując się na zasady prekluzji procesowej Sąd wskazał, że w pozwie powód na udowodnienie swego roszczenia przywołał jedynie wystawioną pozwanemu fakturę VAT nr (...) oraz wezwanie do zapłaty wraz z potwierdzeniem odbioru z dnia 20 czerwca 2011 r. Zdaniem Sądu dowody powołane przez powoda okazały się niewystarczające dla udowodnienia roszczenia. W szczególności powód, poza lakonicznymi i gołosłownymi twierdzeniami wyrażonymi w pozwie, nie wykazał wykonania dzieła. Co więcej, powód już przed wytoczeniem powództwa otrzymał od pozwanego liczną korespondencję, w której szczegółowo wskazywał on wadliwe wykonanie przedmiotu umowy i wzywał powoda do jego usunięcia. W efekcie powód uznawał konieczność usunięcia wad, a częściowo wyraził również zgodę na dokonanie tego samodzielnie przez pozwanego, w ramach tzw. wykonania zastępczego. Powód już składając pozew znał stanowisko pozwanego i winien powołać dowody na jego obalenie, zgodnie z zasadą prekluzji dowodowej w postępowaniu gospodarczym. Brak przedłożenia przez powoda korespondencji pozwanego kierowanej przed wytoczeniem procesu stanowi uchybienie proceduralne i nie mogło zostać konwalidowane na późniejszym etapie postępowania. Powód złożył odpowiedź na sprzeciw pozwanego od nakazu zapłaty i w piśmie tym (z dnia 24 stycznia 2012 r.) powołał nowe twierdzenia oraz złożył wnioski dowodowe, które jednak podlegały oddaleniu z uwagi na fakt, iż były spóźnione zgodnie z zasadą prekluzji dowodowej w postępowaniu gospodarczym.

Sąd podkreślił również, że powód – po oddaleniu przez Sąd na rozprawie w dniu 18 września 2012 roku twierdzeń i wniosków dowodowych zgłoszonych w piśmie z dnia 24 stycznia roku - nie zgłosił zastrzeżeń do procedury w trybie art. 162 k.p.c. Przepis ten zaś wywiera istotny wpływ na postępowanie, gdyż strona która nie wytknęła Sądowi I instancji uchybienia przepisom procesowym w terminie traci prawo do powoływania się na nie w apelacji.

W konkluzji Sąd stwierdził, że powództwo podlegało oddaleniu wobec nieudowodnienia roszczenia przez powoda. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Wyrok powyższy zaskarżył powód w całości, zarzucając naruszenie przepisów prawa procesowego poprzez ich niewłaściwe zastosowanie mające wpływ na wynika postępowania:

1. art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia przez Sąd całości zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności poprzez pominięcie oświadczenia woli pozwanego (znajdującego się w wiadomości e-mail) uznającego roszczenie powoda w całości, a także poprzez niczym nieuzasadniony zarzut, że powód przed wszczęciem postępowania wiedział o przyczynach braku zapłaty z powodu wad w wykonaniu robót budowlanych, gdy tymczasem pozwany w ogóle aż do chwili sprzeciwu w żaden sposób nie ustosunkował się do składanych mu wezwań do zapłaty,

2. art. 277 k.p.c. w zw. z art. 108 i 1082 k.p.c. poprzez nałożenie na powoda w dwóch odrębnych postanowieniach z dnia 08 października 2 wydanych jeszcze przed uprawomocnieniem się wyroku - obowiązku zwrotu kosztów dojazdu świadków - pomimo iż dowód z ich zeznań nie został przez Sąd dopuszczony;

3. art. art. 479 12 k.p.c. poprzez uznanie za spóźnione wniosków dowodowych złożonych przez powoda w odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty z dnia 24 stycznia 2012 roku, podczas gdy powód faktycznie wnioski dowodowe zgłosił w odpowiedzi na sprzeciw, kiedy to po raz pierwszy pozwany przedstawił swoje stanowisko w sprawie;

4. art. 162 k.p.c. poprzez przyjęcie, że pełnomocnik powoda dla możności późniejszego podniesienia zarzutu naruszenia przepisów postępowania miał obowiązek na rozprawie w dniu 18 września 2012 roku zwrócić uwagę Sądu na uchybienie przepisom postępowania, w zakresie oddalonych wniosków dowodowych powoda, zgłoszonych przez niego w piśmie z dnia 24 stycznia 2012 roku (stanowiącym odpowiedź na sprzeciw od nakazu zapłaty), gdy tymczasem oddalenie tych wniosków przez Sąd było wynikiem jego merytorycznej oceny postawy stron jeszcze na etapie postępowania przedsądowego, a zatem nie mogło stanowić naruszenia przepisów postępowania w toczącym się procesie.

Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie zgodnie z żądaniem pozwu oraz o zmianę zaskarżonych postanowień w pkt II , wtulanie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz uchylenie zaskarżonych postanowień w pkt II i przekazanie całości sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, jak również o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych za obydwie instancje.

W uzasadnieniu apelacji skarżący wskazał, że Sąd Rejonowy dokonując merytorycznej oceny zachowania się stron na etapie przedsądowym nie rozważył w sposób wszechstronny całego materiału dowodowego załączonego do akt sprawy. Dotyczyło to w szczególności korespondencji przesyłanej powodowi przez pozwanego drogą elektroniczną z dnia w której to pozwany w sposób wyraźny uznał roszczenie powoda. Z korespondencji tej jednoznacznie wynika, że przyczyną zwłoki w zapłacie wynagrodzenia powodowi, był chwilowy brak możliwości finansowej po stronie pozwanego, a nie jak chciałby pozwany - wadliwość wykonania i zastępcze usunięcie wad. Niewłaściwa zaś ocena zebranego materiału dowodowego skutkowała zatem oddaleniem powództwa, z uzasadnieniem, że wnioski dowodowe złożone w odpowiedzi na sprzeciw potraktowane zostały jako spóźnione, co doprowadziło do nieprawidłowego zastosowania art. 479 12 k.p.c..

Powód podkreślił, że o zarzucie potrącenia dowiedział się dopiero na etapie zgłoszonego sprzeciwu. Pozwany nigdy wcześniej nie podnosił zarzutu potrącenia, a co więcej przyznał, że resztę wynagrodzenia zapłaci, jak otrzyma „jakieś środki finansowe” Nadto istotna dla sprawy jest okoliczność, że pozwany wykonanie zastępcze nieprawdziwych i drobnych usterek wycenił bez żadnego uzasadnienia na kwotę 10.508 zł nie przedstawiając np. faktury i protokołu odbioru.

Uzasadniając zarzut naruszenia art. 162 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie skarżący wskazał, że Sąd I instancji nie mógł naruszyć przepisów postępowania w takim zakresie, który uzasadniałby konieczność podniesienia przez pełnomocnika powoda zastrzeżeń w trybie art. 162 k.p.c. albowiem Sąd I instancji oddalił wnioski dowodowe z powodu dokonania merytorycznej oceny zachowania stron jeszcze z okresu poprzedzającego wytoczenie powództwa, nie zaś z uwagi na uchybienia proceduralne, czemu daje wyraz w uzasadnieniu. Sąd oddalając wnioski dowodowe, zgłoszone w piśmie z dnia 24 stycznia 2012 roku kierował się merytoryczną oceną postawy stron z okresu poprzedzającego wytoczenie powództwa. To zaś uniemożliwiło pełnomocnikowi skuteczne podniesienie zarzutu w trybie art. 162 k.p.c., ponieważ zarzut niewłaściwego rozumowania przez Sąd I instancji możliwy jest dopiero na etapie postępowania apelacyjnego, kiedy to Sąd II instancji ocenia motywy, którymi kierował się Sąd I instancji podejmując rozstrzygnięcia w sprawie.

Skarżący ponadto przedstawił w uzasadnieniu apelacji argumenty podważające zasadność wydanych po wydaniu zaskarżonego wyroku postanowień z dnia 8 października 2012 roku w przedmiocie przyznania świadkom zwrotu kosztów dojazdu do Sądu i zobowiązania do uiszczenia zaliczki na te koszty.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu za postępowanie odwoławcze, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się o tyle uzasadniona, że zainicjowana nią kontrola instancyjna doprowadziła do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Wstępnie zaznaczyć należy, że sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym, zaś Sąd odwoławczy nie przeprowadzał postępowania dowodowego, zatem zgodnie z art. 505 13 §2 k.p.c. uzasadnienie niniejszego orzeczenia powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. W niniejszej sprawie Sąd odwoławczy postępowania dowodowego nie prowadził, wobec czego wywody niniejsze ograniczają się do przedstawienia oceny prawnej .

Za uzasadniony należało uznać zarzut naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. Sąd bowiem formułując tezę o nieudowodnieniu roszczenia jako jedynej przyczynie oddalenia powództwa (mimo sugestii zawartej na wstępie części uzasadnienia zaskarżonego wyroku poświęconej rozważaniom prawnym), po pierwsze nie dokonał w sprawie oceny dowodów a zwłaszcza nie osadził swoich wywodów w kontekście całokształtu materiału procesowego (czego wymaga prawidłowe zastosowanie normy art. 233 k.p.c.), poprzestając na ogólnym i abstrakcyjnym scharakteryzowaniu mocy dowodowej faktury VAT.

Ocena dowodów musi zaś uwzględniać stanowiska stron procesu (przedstawione zgodnie z zasadami koncentracji materiału procesowego sankcjonowanymi przez przywoływane przez sąd przepisy art. 479 12 §1 k.p.c i 479 14 §2 k.p.c.). Zatem dokonując oceny Sąd winien po analizie stanowisk stron ustalić w pierwszej kolejności które z okoliczności przytaczanych przez obie strony są niesporne, które zaś wymagają (dla ich ustalenia przez Sąd) przeprowadzenia dowodu. Następnie w odniesieniu do okoliczności spornych przedstawić wyniki postępowania dowodowego i na tej podstawie dokonać oceny materialnoprawnej powództwa.

W niniejszej sprawie Sąd nie dokonał w ogóle kwalifikacji prawnej żądań pozwu i nie przeprowadził materialnoprawnej analizy materiału procesowego, zbędnie poświęcając kilkustronicową część uzasadnienia wyroku rozważaniom teoretycznym i przedstawieniu poglądów dotyczących systemu tzw. prekluzji dowodowej.

Skupiając się natomiast na próbie uzasadnienia stanowiska co do braku dowodów wykazujących roszczenie (oraz eksponowaniu zaniechania przez stronę zwrócenia uwagi na podstawie art. 162 k.p.c. na uchybienie przepisom prawa procesowego), Sąd zaniechał ustalenia w świetle art. 210 §2 k.p.c. oraz 229 i 230 k.p.c., jakie okoliczności w sprawie w ogóle były sporne.

Przypomnieć należy, że zgodnie z art. 210 §2 k.p.c. strona procesu ma obowiązek złożenia oświadczenia woli co do twierdzeń strony przeciwnej dotyczących okoliczności faktycznych. W orzecznictwie Sądu najwyższego przyjmuje się że nie jest prawidłowym wykonaniem tego obowiązku i nie odnosi skutków procesowych oświadczenie o zaprzeczeniu wszelkim „nie przyznanym wyraźnie” twierdzeniom przeciwnika. Strony mają obowiązek zatem ściśle określić, które okoliczności są przyznane, które zaś budzą spór i z jakiej przyczyny (przedstawić własne kontrtwierdzenia lub zaprzeczyć zaistnieniu okoliczności przytaczanych przez stronę).

W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy nie dokonał merytorycznej oceny roszczenia powoda wychodząc z założenia, że dołączone do pozwu dokumenty nie stanowią dowodu na zawarcie i wykonanie umowy, w związku z którą powód domagał się zapłaty. Stanowisko takie Sąd zajął pomimo tego, że w sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany nie zakwestionował ani faktu zawarcia umowy (umów) z powodem ani faktu jej wykonania przez powoda, a jedynie podniósł, że z uwagi na wady dzieła nie dokonał jego odbioru, a zatem powodowi nie przysługuje żądane wynagrodzenie.

Sąd Rejonowy całkowicie zatem zlekceważył wyraźne stanowisko pozwanego w sprawie, w którego świetle przyjąć należy, że nie było sporu co do faktu zawarcia umów o dzieło (pisemnych i ustnych). Nie przedstawiono też w sprzeciwie okoliczności które świadczyłyby że sporna jest wysokość umówionego wynagrodzenia objęta żądaniami pozwu.

Konfrontując stanowiska stron należy zwrócić uwagę, że w pozwie powód wskazał, iż pozwany zamówił u niego wykonanie szeregu usług związanych z montażem drzwi na terenie dwóch budów – obiektu M.R. w G. i Zespołu Szkół w K.. Za świadczone usługi powód wystawił pozwanemu zbiorczą fakturę, którą ten częściowo uregulował.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany nie stwierdził, że kwestionuje roszczenie w całości, ani że zaprzecza twierdzeniom powoda. Podniósł, że powód nie podał podstawy faktycznej swego roszczenia i nie wskazał z jakiej umowy dochodzi roszczeń, jednak z drugiej strony przyznał, że łączyły go z powodem umowy o dzieło w zakresie robót montażowych m.in. obiektu M.R. w G. i Zespołu Szkół w K..

Obrona pozwanego sprowadza się do tezy o niezaktualizowaniu się przesłanek umownych wymagalności roszczenia o wynagrodzenie opartej o założenie, że roszczenie to aktualizowało się z chwilą „bezusterkowego odbioru dzieła”. Pozwany podniósł w sprzeciwie twierdzenie że w związku z ujawnieniem się usterek „w realizacji dzieła” nigdy nie dokonał odbioru, wzywał do usunięcia ustek oraz wstrzymywał płatności, o czym informował powoda. Odwołał się pozwany do uznania istnienia ustek prze powoda oraz oświadczył o zleceniu wykonania zastępczego i złożył oświadczenie o potrąceniu z dochodzonym roszczeniem własnego roszczenia o zwrot kosztów wykonania zastępczego.

Analizując zatem zarzuty pozwanego należy zauważyć, że pozwany wyraźnie wskazał w treści sprzeciwu, że wobec nieusunięcia wad przez powoda sam dokonał ich usunięcia, ponosząc z tego tytułu koszty w wysokości 10.508 zł.

Przy tak sprecyzowanych stanowiskach stron kwestia uznania przez Sąd, że skarżący nie wykazał okoliczności prawotwórczych dla zgłoszonego żądania, jawi się jako co najmniej przedwczesna.

O ile bowiem można ewentualnie rozważać, czy zaistniały przesłanki powodujące że roszczenie powoda nie zaktualizowało się (nie jest wymagalne) ze względu na niedokonanie „bezusterkowego odbioru” oraz (ewentualnie) czy wygasło w następstwie oświadczenia o potrąceniu, o tyle kwestia zawarcia przez strony umów i ich wykonania przez powoda oraz wysokości ustalonego między stronami wynagrodzenia objętego fakturą zbiorczą, zdaje się nie budzić wątpliwości samych stron i (jak się wydaje), pozostaje poza sporem.

Dodać należy, że Sąd Rejonowy– jak wynika z pisemnych motywów wyroku – nie zajął nawet jednoznacznego stanowiska w kwestii sporności roszczenia. Z jednej bowiem strony stwierdził, że powód nie wykazał wykonania dzieła (a zatem, że w ogóle powód nie udowodnił, aby w jakimkolwiek zakresie wykonał zlecone mu prace), z drugiej strony stwierdził zaś, że powód nie wykazał, iż należy mu się całość wynagrodzenia objętego fakturą VAT nr (...) (co wskazuje, że zdaniem Sądu jakaś część wynagrodzenia należy się powodowi, a jedynie nie wykazał, ze należy mu się całość wynagrodzenia; przy czym – co wymaga podkreślania zajęcia takiego stanowiska nie uzasadniało oddalenia powództwa w całości).

Podkreślenia wymaga również, że pozwany w treści sprzeciwu uwypuklił, że nie zapłacił powodowi wynagrodzenia, ponieważ nie doszło do bezusterkowego odbioru dzieła, co zdaniem pozwanego stanowiło warunek konieczny do zapłaty wynagrodzenia. Sąd nie zbadał treści łączącej strony umowy w aspekcie bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa, a powinien był to uczynić biorąc pod uwagę zakreśloną pozwem podstawę faktyczna i prawną roszczenia.

Sąd nie zwrócił również uwagi na to, że pozwany w sprzeciwie wskazał, iż ustne umowy łączące go z powodem miały taką samą treść jak umowy pisemne, które dołączył do sprzeciwu (dotyczące innych obiektów), a które w § 11 regulowały sposób rozliczenia stron w przypadku stwierdzenia wad w wykonanych robotach. Zapisy te nie dawały pozwanemu uprawnienia do odmowy zapłaty wynagrodzenia w ogóle, w przypadku stwierdzenia wad dzieła, a jedynie pozwalały na stosowne obniżenie wynagrodzenia według opisanych tam reguł. Przy tym, powód nie kwestionował, że również takie zasady rozliczeń obowiązywały w przypadku umów na roboty objęte sporną fakturą (jedynie wskazywał w odpowiedzi na sprzeciw, że umowy te dotyczą innych budów, ale nie zakwestionował stwierdzenia pozwanego, że treść ustnych umów na roboty objęte sporną fakturą była taka sama). Zagadnienie to wymagało wyjaśniania, choćby w drodze informacyjnego przesłuchania stron celem ustalenia czy te okoliczności są sporne między powodem a pozwanym.

Tymczasem Sąd zaniechał nawet przesłuchania stron na podstawie art. 212 k.p.c., a co więcej pominął dowód z zeznań wszystkich świadków, zaś w treści postanowienia dowodowego wydanego na rozprawie w dniu 18 września 2012 roku nie wypowiedział się co do przyczyn pominięcia tych dowodów. Sąd bowiem w punkcie trzecim tego postanowienia pominął wnioski dowodowe zawnioskowane przez powódkę w tym w odpowiedzi na sprzeciw oraz złożone z ostrożności procesowej przez pełnomocnika pozwanego, tymczasem dowód z zeznań świadków S. H., B. C. oraz P. M. nie zostały powołane przez pozwanego z ostrożności procesowej. Sąd nie wypowiedział się również co do wniosku pozwanego o przesłuchanie go w charakterze strony.

Dla weryfikacji prawidłowości dokonanej przez Sąd oceny materiału dowodowego istotna jest również kwestia wydanego przez Sąd Rejonowy na rozprawie w dniu 18 września 2012 roku postanowienia o oddaleniu wniosku pełnomocnika pozwanego o rozpoznanie sprawy z pominięciem przepisów o postępowaniu uproszczonym. Nie zostały wskazane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku motywy tego rozstrzygnięcia, co uniemożliwia przeprowadzenie w tym zakresie kontroli instancyjnej w zakresie prawidłowości rozumowania Sądu. Sąd bowiem mógł oddalić ten wniosek albo z powodu uznania, że zarzut potrącenia jest niedopuszczalny (gdyż wierzytelność pozwanego według jego twierdzeń opiewa na ponad 10.000 zł, a zatem, nie nadaje się do rozpoznania w postępowaniu uproszczonym – art. 505 4 § 2 k.p.c. w zw. z art. 505 3 § 3 k.p.c.) albo też z powodu uznania, że nie zachodzą przesłanki o których mowa w art. 505 7 k.p.c.(a zatem rozstrzygniecie sporu nie wymaga wiadomości specjalnych). Brak uzasadnienia tej decyzji Sądu dodatkowo świadczy o nieodniesieniu się przez Sąd oświadczenia pozwanego o potrąceniu, którego zbadanie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

Reasumując - Sąd po dokonaniu wstępnej oceny co do zakresu sporu między stronami, winien wydać postanowienie dowodowe dotyczące okoliczności spornych. W tym zakresie Sąd winien zwrócić uwagę na to, że zeznaniami świadków i przesłuchaniem stron pozwany zamierzał wykazać treść ustnych umów między stronami (co jest istotne zwłaszcza wobec postawionej przez pozwanego tezy co do tego, że wynagrodzenie miało aktualizować się nie w momencie oddania dzieła (jak to przewiduje norma art. 642 k.c.), lecz dopiero w momencie odbioru „bezusterkowego”. Zatem według pozwanego, strony w ustnych umowach modyfikowały przepisy k.c. w zakresie wymagalności roszczenia o wynagrodzenie. Ciężar dowodu tych okoliczności oraz ciężar dowodu zaistnienia przesłanek do odmowy odbioru mimo wydania dzieła, spoczywał jednak na pozwanym jako wywodzącym z nich skutki prawne) zgodnie z art. 6 k.c. W szczególności ustalić też należało, czy pozwany odmówił odbioru świadczenia powoda, oraz że wady objęte sporem istniały w chwili wydania dzieła (pisma dołączone do sprzeciwu bowiem stanowią o wadach, które wystąpiły, co sugeruje, że ujawniły się one po odbiorze dzieła przez zamawiającego.

Przedstawione uchybienia Sądu świadczą o nierozpoznaniu istoty niniejszej sprawy. Sąd nie tylko nie zbadał należycie podstawy faktycznej i nie dokonał materialnoprawnej oceny żądania pozwu i linii obrony pozwanego, ale także nie wyciągnął należytych wniosków z treści stanowisk stron, z których dało się wyinterpretować okoliczności niesporne, a wreszcie również nie zajął się zarzutem potrącenia i innymi twierdzeniami pozwanego, które mogły mieć istotne znaczenie dla niniejszej sprawy.

W orzecznictwie przyjmuje się, że do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy zaniechał on zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie. Innymi słowy o nierozpoznaniu istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. można mówić wtedy, gdy sąd pierwszej instancji w ogóle nie zbadał podstawy merytorycznej dochodzonego roszczenia albo pominął merytoryczne zarzuty pozwanego. Taka sytuacja z przyczyn opisanych wyżej zachodzi w niniejszej sprawie. Dodatkowo wskazać należy, że Sąd II instancji w postępowaniu uproszonym zasadniczo (poza wyjątkiem o którym mowa w art. 505 11 §2 k.p.c., a który w niniejszy sprawie nie zachodzi), nie ma kompetencji do przeprowadzenia dowodu z zeznań świadków i przesłuchania stron (art. 505 11 §1 k.p.c.). Zatem nie jest obecnie możliwe uzupełnienie postępowania dowodowego i merytoryczne rozstrzygniecie o żądaniach pozwu (które w ocenie Sądu odwoławczego wymaga ponownego odniesienia się do zgłoszonych wniosków dowodowych).

Z tych przyczyn uznając, że w sprawie doszło do nierozpoznania istoty sprawy i brak jest podstaw do uznania, by Sąd I instancji prawidłowo zastosował przepisy prawa materialnego, zgromadzone dotychczas dowody nie pozwalają na merytoryczne rozstrzygnięcie sporu, na podstawie art. 505 12 §1 k.p.c. w zw. z art. 386 §4 k.p.c. orzeczono o uchyleniu zaskarżonego wyroku i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania.

Odnosząc się do pozostałych kwestii dotyczących postępowania dowodowego, przez pryzmat zarzutów wysłowionych w apelacji wskazać należy, że jakkolwiek zarzut naruszenia art. 479 12 k.p.c. nie podlega badaniu w postępowaniu odwoławczym z uwagi na fakt, iż strona nie zwróciła uwagi na uchybienie Sadu i nie wniosła o wpisanie zastrzeżenia do protokołu, a zatem w świetle art. 162 k.p.c. utraciła prawo do powoływania się na naruszenie powołanego przepisu.

Nie ma racji skarżący, że Sąd Rejonowy w jakikolwiek sposób naruszył przepis art. 162 k.p.c. Przede wszystkim podkreślić trzeba, że przepis ten w ogóle nie jest adresowany do Sądu, stąd też i nie ma możliwości, by Sąd dopuścił się jego naruszenia. W szczególności o naruszeniu tej normy prawnej nie świadczy zawarte w uzasadnieniu stanowisko Sądu dotyczące niezgłoszenia zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. i wynikających z tego skutków, albowiem stanowi ono jedynie wzmocnienie argumentacji, która legła u podstaw pominięcia wniosków dowodowych powoda. Nie można zgodzić się ze skarżącym, że skoro oddalenie wniosków dowodowych powoda było wynikiem merytorycznej oceny postaw przedprocesowych stron, to nie mogło stanowić naruszenia przepisów postępowania w toczącym się procesie, a tym samym Sąd naruszył art. 162 k.p.c.

Sąd w niniejszej sprawie oddalił wnioski dowodowe powoda. W tej sytuacji, jeśli powód z decyzją tą tym się nie zgadzał, obowiązkiem pełnomocnika powoda było zwrócenie uwagi Sądu na to uchybienie w sposób umożliwiający jego konwalidowanie. Skoro zaś pełnomocnik powoda nie zgłosił zastrzeżenia, to powód utracił możliwość powoływania się na wspomniane naruszenie przepisów procesowych, na etapie postępowania odwoławczego, przy czym utrata tego uprawnienia jest niezależna od podstaw decyzji Sądu i niezależna od tego czy decyzja ta była prawidłowa czy też nieprawidłowa. Dlatego też zarzut naruszenia art. 162 k.p.c. jest nietrafny, co nie wpływa jednak na ocenę środka zaskarżenia .

W związku z powyższym, na podstawie powołanych wyżej przepisów zaskarżony wyrok nalazło uchylić i przekazać sprawę Sądowi Rejonowemu do pozowanego rozpoznania.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd w szczególności skoncentruje się na ustaleniu kwestii spornych i niespornych między stronami w aspekcie twierdzeń zawartych w pozwie i sprzeciwie i stosowanie do poczynionych ustaleń rozważy konieczność prowadzenia postępowania dowodowego zmierzającego do ewentualnego rozstrzygnięcia spornych kwestii, rozważy podniesiony zarzut potrącenia, oceniając go w pierwszej kolejności z formalnego punktu widzenia z uwzględnieniem jednak analizy rodzaju postępowania w jakim sprawa winna być rozpoznana z uwagi na zgłoszony wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego.

Następnie Sąd w kontekście wyników postępowania dowodowego, dokona oceny materialnoprawnej żądań pozwu oraz formułowanych zarzutów

W kontekście powyższego Sąd winien w szczególności rozważyć też wstępnie, czy nie zachodzi konieczność przesłuchania stron na podstawie art. 212 k.p.c., w celu wyjaśniania, które z istotnych dla sprawy okoliczności są w ogóle sporne między stronami.

Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w sentencji, przy czym podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowił art. 108 § 2 k.p.c.