Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 września 2014 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu VII Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Ryszard Kozłowski

S ę d z i o w i e: SSO Krystyna Dereń-Szydłowska

SSO Wacława Macińska (ref.)

Protokolant : Małgorzata Miodońska

po rozpoznaniu w dniu 18 września 2014 r. we Wrocławiu - na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółka z o.o. we W.

przeciwko W. O.

przy udziale interwenienta ubocznego po stronie pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony powodowej (...) Spółka z o.o. we W.

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 14 kwietnia 2014 r. sygn. akt X P 386/12

I. oddala apelację,

II. zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanej i interwenienta ubocznego kwotę po 600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 14 kwietnia 2014r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieścia X Wydział pracy i Ubezpieczeń Społecznych we W. w sprawie z powództwa (...) Spółka z o.o. we W. przeciwko W. O. przy udziale interwenienta ubocznego po stronie pozwanej - Towarzystwa (...) SA w W. o zapłatę oddalił powództwo o odszkodowanie z tytułu odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej za szkodę wyrządzoną stronie pozwanej w oparciu o art. 114 i nast. kp

Sąd Rejonowy na podstawie stanu faktycznego ustalił, że pozwana była zatrudniona u strony powodowej na stanowisku Dyrektora Handlowego a przedmiotem działalności strony powodowej był handel i produkcja estrów metalowych znajdujących zastosowanie w przemyśle biopaliw.

W spornym okresie w skład zarządu powodowej spółki wchodziły dwie osoby –J. G. jako prezes zarządu, oraz pozwana W. O. jako członek zarządu.

Pozwana została powołana w skład zarządu powodowej spółki uchwałą rady nadzorczej z dnia 10.01.2011 r.

W dniu 10.01.2011 r. rada nadzorcza powodowej spółki podjęła także, na wniosek udziałowca powodowej spółki (...), uchwałę, na mocy której powierzyła przewodniczącemu rady nadzorczej P. F. wykonywanie nadzoru nad działalnością zarządu powodowej spółki we wszystkich dziedzinach jego działalności, a w szczególności „w zakresie wykonywania poleceń rady nadzorczej spółki.” A. G. (1) brał udział, w charakterze obserwatora, w przedmiotowym posiedzeniu rady nadzorczej powodowej spółki.

W spornym okresie członkami rady nadzorczej powodowej spółki byli P. F., D. G., M. B. i T. W..

Udział A. G. (1) w powodowej spółce w spornym okresie wynosił ok. 40 %, natomiast ok. 60 % udziałów należało do spółki (...), której głównym akcjonariuszem była spółka (...), w której większość akcji należało do A. G. (1). Był on więc faktycznym właścicielem powodowej spółki, albowiem posiadał w niej bezpośrednio lub pośrednio 100 % udziałów. Ponadto posiadane przez niego udziały powodowej spółki były udziałami uprzywilejowanymi.

M. B. był w spornym okresie nieoficjalnym doradcą A. G. (1) i wśród pracowników spółek należących do A. G. (1) był uważany za osobę działającą na jego polecenie i w jego imieniu.

W dniu 30.12.2011 r. A. G. (1) został przewodniczącym rady nadzorczej powodowej spółki.

W okresie od 01.01.2011 r. do 30.06.2011 r. strona powodowa poniosła stratę w wysokości 6 968 779,87 zł netto.

W listopadzie 2010 r. pozwana W. O.przebywała w G.na targach branży biopaliwowej. W tamtym czasie otrzymała drogą telefoniczną polecenia od A. G. (1)oraz C. F., aby spotkała się z przedstawicielami (...)i S. P.celem omówienia zakupu przez (...)estrów oferowanych przez stronę powodową.

Na pytania pozwanej W. O. skierowane do A. G. (1) skąd ten zna spółkę (...) i czemu mają z nią współpracować A. G. (1) odpowiadał, że to „jego firma, jego sprawa” i że zarząd ma realizować jego wolę jako właściciela spółki. Na nawiązanie współpracy z (...) nalegał także M. B..

Pozwana ustaliła z (...) wstępne warunki współpracy, zgodnie z którymi N. miał nabyć od strony powodowej określoną ilość estrów paliwowych.

Spółka (...) z siedzibą w H. 14, R., (...), była spółką kapitałową prawa brytyjskiego z kapitałem zakładowym w wysokości 2 £ (funty brytyjskie), której status został określony jako „nie handlowy”, a spółka, jako nie prowadząca działalności handlowej nie nadawała się do oszacowania.

Na posiedzeniu w dniu 10.01.2011 r. członkowie rady nadzorczej strony powodowej zapewniali J. G. i pozwaną, że (...) jest solidnym kontrahentem.

Ponieważ oferowane przez stronę powodową ceny towaru nie były dla N. atrakcyjne, postanowiono znaleźć tańszy towar w celu odsprzedania go (...) po cenie konkurencyjnej.

Podczas przygotowywania transakcji zarówno A. G. (1), jak i M. B., zapewniali pozwaną o tym, że (...) jest rzetelnym kontrahentem i nie chcieli słyszeć o jakimikolwiek zabezpieczaniu finansowym transakcji.

Pozwana W. O. w porozumieniu z J. G. wprowadzili jednak do umowy z (...) zapis, że płatność za towar będzie miała miejsce przedpłatą 100%, a także zabezpieczyli interes powodowej spółki wysoką karą umowną dla (...) w razie, jakby ta nie wywiązała się z umowy.

M. B. na bieżąco informował radę nadzorczą powodowej spółki o kontaktach z N.. Przedstawiał sprawę w ten sposób, że to pozwana i J. G. działają zbyt zachowawczo w stosunku do N..

W ostatniej fazie negocjacji na początku lutego 2011 r. strona powodowa prowadziła równolegle rozmowy z (...) (odbiorcą) i P. (dostawcą).

Nie chcąc zawierać umowy z P. przed zawarciem umowy z (...) strona powodowa wystąpiła o przedłużenie terminu obowiązywania oferty P. do dnia 10.02.2011 r. do godziny 15:00.

W dniu 07.02.2011 r. W. O. wysłała ogólne warunki umowy do (...).

Wszelka korespondencja była przesyłana do wiadomości M. B., a także A. G. (1) na adres mailowy office@bartimpex.com.pl.

A. G. (1) miał pełną i bieżącą wiedzę dotyczącą procesu transakcyjnego z N. i P., brał udział w posiedzeniach rady nadzorczej, na których omawiano sporną sytuację, a także w licznych nieformalnych spotkaniach dotyczących przedmiotowego tematu.

W dniu 07.02.2011 r. strona powodowa zawarła umowę sprzedaży z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., zgodnie z którą zobowiązała się nabyć estry (R.) w ilości 2 000 m 3. Zgodnie z jej warunkami w przypadku niewykonania umowy lub nieodebrania towaru w wyznaczonym terminie kupujący, a zatem strona powodowa, zobowiązany był do zapłaty kary umownej w wysokości 3% wartości towaru. Wartość towaru była określona jako cena netto PKN (...) bioestru (R.) z dnia załadunku.

Umowa z (...) została zawarta w dniu 09.02.2011 r. na zasadach ogólnych warunków umowy obowiązujących w powodowej spółce. Ogólne warunki umowy w § 4.2 gwarantowały powodowej spółce kary umowne w wysokości 3 % brutto nieodebranego towaru za każdy dzień opóźnienia w odbiorze towaru.

Zgodnie z powyższą umową (...) zobowiązał się nabyć od strony powodowej 2 000 ton estrów po cenie 1 100 euro za tonę, płatne w 100 % przedpłatą na 3 dni przed datą załadunku.

Pozwana W. O., działając w imieniu i na rzecz strony powodowej, wielokrotnie wzywała (...) do wskazania terminu odbioru towaru. Ostatecznie strona powodowa nie otrzymała od (...) informacji o terminie odbioru towaru. (...) ostatecznie poinformowała stronę powodową, że ich kontrahent nie odbierze od nich towaru, a zatem wywiązanie się z umowy zawartej ze stroną powodową jest dla N. niemożliwe.

Pozwana W. O. wraz z J. G. poinformowali o powyższym fakcie A. G. (1) wskazując na możliwość dochodzenia od (...) odszkodowania na drodze postępowania sądowego.

A. G. (1) odpowiedział pozwanej, że ją zapewnia, że N. wywiąże się z umowy i polecił jej podjąć rozmowy w celu przesunięcia terminu z P..

A. G. (1) i M. B. zniechęcali pozwaną i J. G. do podjęcia stanowczych kroków prawnych przeciwko N., gdyż liczyli na dalszą współpracę z (...).

Pod koniec marca 2011 r. odbyło się w rezydencji A. G. (1) spotkanie z przedstawicielami (...). W spotkaniu uczestniczyli A. G. (1), pozwana W. O., D. G., M. B., J. A., S. P., G. C. i tłumacz.

S. P. zapewnił A. G. (1), że podejmie starania, aby przyjąć towar oraz zadeklarował dalszą współpracę.

A. G. (1) polecił pozwanej zrobić wszystko, aby „dogadać się” z N. i P..

Pozwana wraz z J. G. podjęła czynności mające na celu skłonienie N. do wywiązania się z umowy.

(...) ostatecznie nie wywiązał się z umowy ze stroną powodową. Strona powodowa, za którą działała pozwana i J. G., wezwała (...) do zapłaty kary umownej w kwocie 11 000 000 euro.

Pozwana podjęła starania celem polubownego rozstrzygnięcia sprawy z P.. W dniu 03.03.2011 r. odbyła spotkanie z przedstawicielami P., na którym rozmawiano na temat nie naliczania kar umownych przez dostawcę P. (PKN (...)) i przez P. na stronę powodową. P. jednak ostatecznie wystąpił przeciwko stronie powodowej o zapłatę kary umownej.

Pozwana W. O. przestała pracować w powodowej spółce w połowie września 2011r.

Obecny zarząd strony powodowej, w tym prezes zarządu G. Ś., był od początku pełnienia funkcji poinformowany o sytuacji z P. i N..

Obecny zarząd strony powodowej nie wystąpił przeciwko (...) o odzyskanie powyższych środków.

Wyrokiem z dnia 17.11.2011 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział X Gospodarczy, sygn. akt X GC 301/11, zasądził od strony powodowej na rzecz (...) sp. z o.o. kwotę 204 291,60 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17.06.2011 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 17 432 tytułem kosztów postępowania.

Strona powodowa spłaciła swoje zadłużenie wobec P. wynikające z kary umownej.

Pismem z dnia 01.12.2011 r. strona powodowa wystąpiła do pozwanej z wezwaniem do zapłacenia kwoty 250 000 zł wraz z należnymi odsetkami w związku z zawarciem przez pozwanego kontraktu z (...) sp. z o.o., „którego to kontraktu spółka nigdy nie miała zamiaru wykonać, ani nie miała możliwości, aby go wykonać.”

W ocenie Sądu Rejonowego odpowiedzialność pozwanej może być ustalona wyłącznie w oparciu o przepisy art. 114 i nast. kodeksu pracy, a strona powodowa winna wykazać szkodę w postaci poniesionej straty, winę pozwanej jako pracownika, a także adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zawinionym działaniem pozwanej, a poniesioną przez stronę powodową stratę. Strona powodowa w toku procesu jak wskazał w motywach swojego uzasadnienia Sąd I instancji nie udowodniła ani wysokości poniesionej szkody, ani zawinionego działania pozwanej ani też adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zaistnieniem tych dwóch koniecznych przesłanek odpowiedzialności pracowniczej.

W ocenie Sądu I instancji pozwana W. O. działając w imieniu i na rzecz strony powodowej dążyła do zawarcia umowy z P. wyłącznie dlatego, że N. zarekomendowany przez właściciela A. G. (1) za którego właściciel ręczył swoim autorytetem, chciał nabyć od strony powodowej określoną ilość estrów.

Zawarcie umowy z P. stało się pośrednią przyczyną wystąpienia przez P. o zapłatę kary umownej.

W ocenie Sądu I instancji pozwana działała z należytą starannością, profesjonalnie, bowiem najpierw nawiązała na polecenie właściciela powodowej spółki A.G. współpracę z odbiorcą estrów – N., a dopiero później zaczęła szukać dostawców estrów – P..

Zawarta z N. umowa przewidywała płatność za estry przedpłatą, co stanowi dowód na daleko idącą ostrożność ze strony pozwanej mimo, że A. G. twierdził, że „ręczy” za N.. Kolejność natomiast zawartych umów nie wywołała w ocenie Sądu żadnej szkody w majątku strony powodowej.

W konsekwencji powyższych rozważań Sąd Rejonowy oddalił powództwo.

Od powyższego wyroku apelację wniosła strona powodowa opierając ją na zarzutach naruszenia przepisów prawa procesowego w szczególności art. 233 kpc poprzez:

a/ brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności dotyczące zeznań świadka I. G.;

b/ wyprowadzenie z materiału dowodowego błędnych wniosków sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania, twierdząc, że obecny Zarząd nie podjął kroków w celu wyegzekwowania należności od (...) Ltd, co stoi w sprzeczności z załączonymi do akt wezwaniami do zapłaty;

c/ błędne uznanie zeznań J. G. za wiarygodne, podczas gdy były przyjętą linią obrony z uwagi na toczące się w jej sprawie postępowanie karne;

d/ błędne ustalenie jakoby A. G. (1) sam doprowadził do powstania szkody i uznanie przez Sąd jakoby na nim jako udziałowcu spoczywał obowiązek badania kontrahenta

oraz naruszenie prawa materialnego tj.

- art. 3 kp poprzez błędne rozpoznanie pracodawcy i wskazanie A. G.;

- pominięcie przy ocenie dowodów faktu zawinienia pracownika, zachowania wymogów podwyższonej staranności wynikających z przepisów spółek handlowych;

- art. § 2 pkt 4 kp poprzez nie uznanie, że na pracowniku ciąży obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy.

Wskazując na powyższe zarzuty strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie powództwa ewentualnie jego uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie.

Interwenient uboczny w odpowiedzi na apelację wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja strony powodowej nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy przeprowadził właściwe postępowanie dowodowe, poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne znajdujące potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym, które ocenił zgodnie z obowiązującymi zasadami, wskazał dowody na których się oparł a ponadto wyjaśnił podstawy prawne wyroku z przytoczeniem odpowiednich przepisów prawa.

Niezasadny okazał się zatem zarzut naruszenia przepisu art. 233 kpc.

Ustalenia faktyczne, dokonane przez Sąd I instancji korespondują ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym i jednocześnie nie przekraczają wyznaczonych przepisem art. 233 § 1 kpc granic swobodnej oceny dowodów.

Zgodnie bowiem z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 § 1 kpc Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, a zatem jak podkreśla się w orzecznictwie z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów mających znaczenie dla ich oceny i wiarygodności.

Sąd Rejonowy w motywach swojego uzasadnienia wskazał na jakich dowodach się oparł, ocenił wiarygodność zeznań świadków jak również zeznań pozwanej.

Nie sposób zarzucić Sądowi I instancji, że uchybił o zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Apelacja w gruncie rzeczy sprowadza się do polemiki z niewadliwymi ustaleniami Sądu I instancji a to nie mogło wywołać przyczynowego skutku. Nie jest bowiem wystarczające przekonanie strony o innej doniosłości niż przyjął Sąd poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu (por. wyrok Sądu Najwyższego z 6 listopada II CKN 4/98 niepubl.).

Niezasadny jest także zarzut apelacyjny dotyczący naruszenia prawa materialnego m.in. art. 3 kp przez przyjęcie przez Sąd I instancji , że pracodawcą był A. G. (1). Sąd I instancji prawidłowo ustalił, że A. G. był właścicielem strony powodowej posiadający pośrednio lub bezpośrednio 100 % udziału i w wielu sprawach (w tym spornej) ingerował w działalność spółek, miał wpływ na zatrudnienie lub zwolnienie, domagał się realizacji zamiarów biznesowych. Pozwana wykonywała polecenia właściciela i mimo jego sprzeciwów wprowadzała do umowy z (...) mechanizmy należycie zabezpieczające spółkę tj. klauzulę o przedpłacie, a także wysokie kary umowne – przewyższające kary umowne naliczone i wyegzekwowane od powódki przez spółkę (...).

Prawidłowo zatem uznał Sąd I instancji, że nie można zarzucić pozwanej braku należytej staranności. Została ona wręcz przeciwnie zachowana mimo nacisków i sprzeciwów faktycznego właściciela spółki, który m.in. jak wynika z materiału dowodowego nalegał m.in. na niewprowadzanie do umowy z (...) klauzuli o przedpłacie.

Sąd Rejonowy prawidłowo także uznał, że pozwana w żaden sposób nie zawiniła ewentualnej szkodzie i działała z zachowaniem należytej staranności , wykonywała zadania profesjonalne dbające o interesy kierowanego przez siebie podmiotu i jednocześnie o dobro zakładu pracy. Nie można też przypisać pozwanej winy polegającej na działaniu z rażącym niedbalstwem.

Z tych względów Sąd Okręgowy podziela pogląd jak i argumenty zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku co do tego, że pozwana działając w imieniu i na rzecz strony powodowej dążyła do zawarcia umowy z firmą (...) dlatego, że firma (...) zarekomendowana przez właściciela A. G. (1) chciała nabyć od strony powodowej określoną ilość estrów. Trafnie Sąd Rejonowy zważył, że podejmowanie działań gospodarczych obarczone jest ryzykiem. Dlatego fakt, że transakcja nie doszła do skutku słusznie oceniona została przez Sąd I instancji jako ryzyko gospodarcze pracodawcy. Działanie zaś powoda w ramach tego ryzyka wyłącza odpowiedzialność pracownika co wynika z treści przepisu art. 117 § 2 kp.

Także prawidłowo ustalił Sąd Rejonowy że strona powodowa nie wykazała szkody. Jak wynika z apelacji strona powodowa zrezygnowała z dochodzenia roszczeń od N. opierając się na tym, że spółka ta posiada niski kapitał zakładowy, i nie wszczęła postępowania sądowego mającego na celu uzyskanie kar umownych (wprowadzonych do umowy z inicjatywy pozwanej i przewyższających ewentualne kary, które mogła naliczyć spółka (...)).

Reasumując należy podkreślić za Sądem I instancji, że strona powodowa nie udowodniła w spornej sprawie ani wysokości poniesionej szkody, ani też zawinionego działania pozwanej nie wykazała adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zaistnieniem tych dwóch niezbędnych przesłanek do przypisania odpowiedzialności pozwanej z art. 114 kp.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy oddalił apelację na mocy art. 385 kpc.

Orzeczenie o kosztach oparto o art. 98 kpc i § 11 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.02.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163 poz. 1349 ze zm.).