Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 483/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 września 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Dariusz Prażmowski

Sędziowie SSO Bożena Żywioł (spr.)

SSO Krzysztof Ficek

Protokolant Aleksandra Studniarz

przy udziale Bożeny Sosnowskiej

Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 30 września 2014 r.

sprawy D. Ł. /Ł./ syna T. i M.,

ur. (...) w Z.

oskarżonego z art. 286§1 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 64§1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 14 marca 2014 r. sygnatura akt II K 1055/13

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk i art. 636 § 1 kpk

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że uchyla rozstrzygnięcie z punktu 3;

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. H. kwotę 516,60 zł (pięćset szesnaście złotych i sześćdziesiąt groszy) obejmującą kwotę 96,60 zł (dziewięćdziesiąt sześć złotych i sześćdziesiąt groszy) podatku VAT, tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów obrony oskarżonego z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

4.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki postępowania odwoławczego w kwocie 536,60 zł (pięćset trzydzieści sześć złotych sześćdziesiąt groszy ) i wymierza mu opłatę za II instancję w wysokości 300 zł (trzysta złotych).

VI Ka 483/14

UZASADNIENIE

Od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu z dnia 14 marca 2014r., sygn.akt II K 1055/13, apelację wniósł obrońca oskarżonego D. Ł..

Zaskarżając orzeczenie w całości zarzucił:

-błąd w ustaleniach faktycznych, poprzez uznanie oskarżonego winnym zarzucanego mu czynu,

-obrazę art. 424 § 1 pkt 1 kpk i art. 5 § 2 kpk.

Obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego lub uchylenie tego orzeczenia i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, a z ostrożności procesowej – o warunkowe zawieszenie wykonania wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności.

Sąd Okręgowy nie podzielił zarzutów podniesionych w apelacji, jednakże znalazł podstawy do zmiany wyroku sądu pierwszej instancji na korzyść oskarżonego w zakresie rozstrzygnięcia o środku karnym z art. 46 § 1 kk /pkt 3 wyroku/.

Zobowiązanie oskarżonego do naprawienia szkody w całości na rzecz pokrzywdzonego (...) S.A. (...) w W. jest nietrafne, gdyż z informacji pokrzywdzonego zawartej na k-365 akt wynika, że wypłacona oskarżonemu kwota 10.314,73 zł, stanowiąca szkodę w niniejszej sprawie, została potrącona z kwoty odszkodowania przyznanego oskarżonemu przez (...) z racji zgłoszenia kradzieży jego ubezpieczonego w tym (...) pojazdu. Oznacza to zatem, że na chwilę wyrokowania w sprawie szkoda była już naprawiona.

Z tego powodu rozstrzygniecie zawarte w pkt 3 zaskarżonego wyroku, jako niezasadne, zostało przez sąd odwoławczy uchylone.

Odnosząc się natomiast do zarzutów apelacji Sąd Okręgowy stwierdził, iż nie zasługują one na uwzględnienie.

Przyjęcie przez sąd meriti, iż oskarżony działał wspólnie i w porozumieniu z inną osobą – właścicielem samochodu marki D. (...), było w pełni uzasadnione, gdyż stanowiło pochodną ustalenia, że – wbrew twierdzeniom zarówno A. S. (1) jak i oskarżonego, w okresie od 12 do 17 października 2008r. nie doszło między prowadzonymi przez nich pojazdami do kolizji drogowej. Jeśli kierowcy obu pojazdów zgodnie podawali inaczej, co stało się podstawą do wypłaty na ich rzecz odpowiedniego odszkodowania, to oczywistym i logicznym jest, że takie ich działania były wspólnie zaplanowane.

Sposobem komunikowania się są, poza kontaktami telefonicznymi, mogą być także kontakty osobiste, toteż odwoływanie się apelującego do konieczności analizy połączeń telefonicznych pomiędzy w/w nie jest trafne.

Fakt wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela w żadnym razie nie dowodzi, że oskarżony nie dopuścił się oszustwa. Do wypłaty doszło wyłącznie na skutek przyjęcia przez ubezpieczyciela oświadczeń obu kierowców za wiarygodne i rzetelne, dopiero przeprowadzone później czynności kontrolne wykazały nieprawdziwość twierdzeń kierowców, co skutkowało złożeniem przez pokrzywdzony zakład stosownego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.

Wezwanie na miejsce rzekomej kolizji funkcjonariuszy policji także nie dowodzi, iż kolizja taka miała miejsce, a świadczy jedynie o tym, że sprawcy starali się w jak najlepszy sposób upozorować fakt jej zaistnienia /nota bene to także wymownie świadczy o ich działaniu w porozumieniu/. Żaden z funkcjonariuszy policji nie był świadkiem zdarzenia, zrelacjonowali oni jedynie to, co zastali na drodze. Trafnie wskazał apelujący, że skoro zięć A. S. (1) prowadzi warsztat samochodowy, to nie było przeszkód, by uszkodzony samochód marki D. (...) został podstawiony na drodze celem upozorowania, że brał udział w kolizji drogowej.

Wbrew odmiennemu stanowisku apelującego, opinia biegłego z zakresu motoryzacji stanowi niezwykle istotny dowód w sprawie, bowiem po analizie uszkodzeń samochodu marki D. (...), które miały stanowić efekt kolizji z października 2008r., biegły jednoznacznie stwierdził, że uszkodzenia te są tożsame z tymi, jakie A. S. zgłosił już miesiąc wcześniej, jako będące następstwem kolizji z dnia 16 września 2008r. - z samochodem marki V..

Kategoryczność wniosków opinii podważa wiarygodność zarówno zeznań A. S. jaki wyjaśnień oskarżonego.

Sąd Rejonowy wskazał na powyższy dowód w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku i właśnie z powołaniem na ten dowód wyjaśnił, dlaczego przypisał oskarżonemu zarzucony mu czyn.

Pisemne uzasadnienie w sposób wystarczający spełnia ustawowe wymogi wskazane w art. 424 § 1 kpk i pozwala na poznanie toku rozumowania sądu pierwszej instancji i jego weryfikację.

Co się zaś tyczy zarzutu obrazy art. 5 § 2 kpk, to trzeba przypomnieć, że posłużenie się nim może przynieść skutek jedynie wówczas, gdy zostanie wykazane, iż sąd orzekający w sprawie rzeczywiście żywił wątpliwości o takim charakterze i rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, nie wystarczy zaś prezentowanie przez stronę własnych wątpliwości co do stanu dowodów (por. postanowienie SN z dnia 7 września 2004 r., II KK 88/04, R- OSNKW 2004 poz. 1507).

O zaistnieniu wątpliwości nie dających się usunąć, a więc takich, których dotyczy regulacja art. 5 § 2 kpk, można mówić tylko wówczas, gdy po przeprowadzeniu dowodów i wyczerpaniu w tym zakresie wszystkich możliwości, a nadto po dokonaniu ich prawidłowej oceny, nie da się w sposób pełny i jednoznaczny odtworzyć rzeczywistego przebiegu zdarzenia, a nie wówczas, gdy wprawdzie istnieją rozbieżne dowody, ale ich weryfikacja oparta o dyrektywy z art. 7 kpk pozwala na odrzucenie niektórych z nich i ustalenie tą drogą wszystkich istotnych faktów świadczących o winie.

Stwierdzenie istnienia nie dających się usunąć wątpliwości w oparciu o subiektywne oceny i przekonania nie stwarza stanu, o jakim mowa w art. 5 § 2 kpk, gdyż stan taki jest kategorią obiektywną w tym znaczeniu, że zależy od rezultatów analizy przeprowadzonej zgodnie z zasadami logiki, praw nauki i doświadczenia życiowego.

Sąd Rejonowy dokonując weryfikacji materiału dowodowego w oparciu o kryteria z art. 7 kpk odrzucił niektóre z dowodów i tą drogą ustalił wszystkie istotne fakty świadczące w sposób nie budzący wątpliwości o winie oskarżonego.

Taka sytuacja procesowa nie dawała podstaw do stosowania zasady z art. 5 § 2 kpk, a zatem przepis ten nie został naruszony.

Ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji dokonane w oparciu o wszechstronną i logiczną, a także zgodną z zasadami doświadczenia życiowego i ze wskazaniami wiedzy analizę dowodów pozostają pod ustawową ochroną i nie mogą być skutecznie kwestionowane.

Kara wymierzona oskarżonemu nie razi nadmierną surowością.

Uwzględnia wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, wartość szkody, stopień winy sprawcy, który działał wspólnie z inną osobą, a działanie to było przemyślane i zaplanowane.

D. Ł. był już uprzednio karany, a przedmiotowego czynu dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa. Oskarżony czyn ten popełnił w dość krótkim czasie po opuszczeniu zakładu karnego poprzez uzyskanie warunkowego przedterminowego zwolnienia. Naruszając ponownie porządek prawny nie wykorzystał danej mu szansy szybszego powrotu do społeczeństwa i wdrożenia się do przestrzegania prawa.

Taki stan rzeczy uzasadnia tezę, iż wobec oskarżonego nie można przyjąć pozytywnej prognozy kryminologicznej, a to wyklucza możliwość zastosowania wobec niego dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności.

Nie uwzględniając apelacji Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zwolnienia oskarżonego od ponoszenia kosztów procesu za postępowanie odwoławcze, gdyż potencjalne możliwości płatnicze umożliwiają oskarżonemu, w razie uzyskania zatrudnienia, zapłatę należności.