Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 104/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 października 2014 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Maciej Piankowski

Sędziowie:

SSA Barbara Mazur

SSA Aleksandra Urban (spr.)

Protokolant:

stażysta Agnieszka Makowska

po rozpoznaniu w dniu 21 października 2014 r. w Gdańsku

sprawy J. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

o emeryturę

na skutek apelacji J. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu- IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 6 listopada 2013 r., sygn. akt IV U 1412/13

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 104/14

UZASADNIENIE

J. K. zakwestionował decyzję ZUS O/E. z dnia 10.04.2013r., znak (...), którą odmówiono mu prawa do emerytury. W uzasadnieniu odwołania skarżący wskazał, że praca, którą wykonywał w ramach zatrudnienia w Zakładzie (...) niczym się nie różniła od pracy świadczonej w Odlewni (...). Skarżący wyjaśnił, że po restrukturyzacji zmieniły się tylko nazwy właścicieli, lecz był to ten sam dział remontowy i praca w tych samych szczególnych warunkach. Nadto skarżący wskazał, że w latach 1977 – 1984 był oddelegowywany do działu (...), gdzie wykonywał pracę w szczególnych warunkach na stanowisku ślusarza remontowego. Jak wskazał forma wypożyczania pracowników była stosowana w razie potrzeby, lecz nie odnotowywano jej w kadrach, dlatego też nie uwzględniono powyższego okresu w zaświadczeniu o okresach pracy w szczególnych warunkach, wydanym przez ZM (...).

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie.

Wyrokiem z dnia 6 listopada 2013r. Sąd Okręgowy w Elblągu - Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia i rozważania.

Wnioskodawca J. K. , ur. (...), z dniem 02.09.1968r. podjął zatrudnienie w Zakładach (...) w E., początkowo jako pracownik fizyczny w okresie praktycznej nauki zawodu, następnie smarownika w okresie stażu adaptacyjnego i ostatecznie ślusarza. Na skutek reorganizacji nazwa zakładu pracy zmieniała się, tj. od 01.05.1990r. – (...) Ltd., od 01.10.1999r. (...) Sp. z o.o., od 07.07.2000r. (...) Sp. z o.o. W roku 1972r. skarżący ukończył przyzakładową (...) Szkołę Zawodową (...) w zawodzie tokarza. W okresie od 28.10.1974r. do 04.10.1976r. skarżący odbył zasadniczą służbę wojskową. Z dniem 02.11.1976r. skarżący podjął pracę w brygadzie ślusarzy remontowych w dziale remontowym IM (...) znajdującym się przy ul. (...) w E., z zachowaniem ciągłości zatrudnienia od 02.09.1968r. Jego stanowisko pracy znajdowało się na hali 22. Jako ślusarz remontowy naprawiał wszystkie urządzenia, tj. obrabiarki, wytaczarki, frezarki, tokarki, dokonywał kapitalnych remontów tych urządzeń. Część maszyn przywożona była na halę, na której pracował skarżący, zaś pozostałe naprawiane były na halach produkcyjnych. Okresowo skarżący oddelegowywany był do pracy w charakterze ślusarza na hali (...) działu IM (...) przy ulicy (...), gdzie zajmował się czyszczeniem luków do statków, jego praca polegała wówczas na szlifowaniu ręcznym i wiertarką. Skarżący nie otrzymywał wówczas osobnego angażu, nie zmieniano mu oficjalnie zakresu obowiązków, jak również zmianie nie ulegała wysokość jego wynagrodzenia. Z dniem 01.05.1984r. skarżący został przeniesiony do pracy w dziale odlewni IM (...), gdzie wykonywał prace ślusarza remontowego naprawiając i remontując urządzenia znajdujące się w tym dziale. Zdecydowaną większość napraw, z uwagi na wielkość naprawianych maszyn, wykonywał na hali odlewni, w bezpośrednim sąsiedztwie stanowisk pracy robotników zatrudnionych w odlewni. W warsztacie remontowym wykonywane były jedynie drobne prace mechaniczne, takie jak drobne spawanie elementów, które można było zdjąć z maszyny. Z dniem 01.05.1990r. nazwa zakładu pracy uległa zmianie na (...) Ltd. Charakter pracy skarżącego nie uległ zmianie. Z dniem 01.01.1992r. skarżący rozpoczął pracę na tym samym stanowisku pracy w Przedsiębiorstwie Produkcyjno – Usługowym (...) S.A., które zatrudniało skarżącego do dnia 30.09.1994r. Od dnia 01.10.1994r. do 21.12.2012r., po kolejnej reorganizacji zakładu, skarżącego zatrudniała już Odlewnia (...) Sp. z o.o. w E.. Skarżący pracował wciąż na stanowisku ślusarza remontowego. W dniu 17.01.2013r. skarżący wystąpił do organu rentowego z kolejnym wnioskiem o ustalenie uprawnień do emerytury. Do wniosku dołączył między innymi: - zaświadczenie o wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach wystawione przez Odlewnię (...) w E. w dniu 21.12.2012r., z którego wynikało, iż w okresie od 01.10.1994r. do 31.12.2008r. skarżący stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace na stanowisku ślusarza w odlewni, wymienionym w dziale III, poz. 22, pkt 15 wykazu A stanowiącego załącznik nr 1 do Zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12.08.1983r.; - zaświadczenie o wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach wystawione przez (...) Sp. z o.o. w W. w dniu 17.10.2012r., z którego wynikało, że skarżący w okresie od 01.05.1984r. do 31.12.1991r. stale i w pełnym wymiarze czasu wykonywał prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym, atomowo wodorowym – w bezpośrednim sąsiedztwie stanowisk spawalniczych (stała praca w warunkach, w których nie są zachowane higieniczne normy pracy), na stanowisku ślusarza remontowego, wymienionym w dziale XIV, poz. 12, pkt 18 wykazu A stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12.08.1983r.; - zaświadczenie o wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach wystawione przez (...) S.A. w dniu 16.03.2000r., z którego wynikało, że skarżący w okresie od 01.01.1992r. do 30.09.1994r. stale i w pełnym wymiarze czasu wykonywał prace ślusarza remontowego wymienione w dziale XIV, poz. 12, pkt 5 wykazu A stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12.08.1983r. Po przeprowadzonym postępowaniu wyjaśniającym, organ rentowy ustalił, że na dzień 01.01.1999r. wnioskodawca wykazał 25 letni okres ubezpieczenia, ukończył wiek 60 lat oraz nie przystąpił do Otwartego Funduszu Emerytalnego. Nadto pozwany uwzględnił okres zatrudnienia wnioskodawcy w szczególnych warunkach w wymiarze 11 lat, 9 miesięcy i 19 dni, tj. z tytułu zatrudnienia w Zakładach (...) od 01.05.1984r. do 31.12.1991r. oraz z tytułu zatrudnienia w Odlewni (...) od 01.10.1994r. do 31.12.1998r. z wyłączeniem okresów zasiłkowych. Decyzją z dnia 10.04.2013r. organ rentowy odmówił wnioskodawcy prawa do emerytury, uznając, że nie wykazał on na dzień 01.01.1999r. co najmniej 15 letniego okresu zatrudnienia. Z uzasadnienia decyzji wynikało, że nie uwzględniono jako pracy wykonywanej w szczególnych warunkach okresu zatrudnienia wnioskodawcy w (...) S.A. od 01.01.1992r. do 30.09.1994r. albowiem w świadectwie pracy wykonywanej w szczególnych warunkach z dnia 16.03.2000r. zakład pracy powołał stanowisko ślusarza remontowego, które to stanowisko nie jest wymienione w przytoczonej poz. 12 pkt 5 właściwych przepisów resortowych. Pod pozycją wskazaną przez zakład pracy znajduje się bowiem stanowisko pomocnika spawacza. Wnioskodawca nie zgodził się z powyższą decyzją wnosząc odwołanie, w którym domagał się uwzględnienia jako pracy w szczególnych warunkach okresu jego zatrudnienia w (...) S.A. od 01.01.1992r. do 30.09.1994r., podnosząc, że charakter jego pracy w tym okresie nie różnił się od charakteru pracy wykonywanej przez niego od momentu zatrudnienia w dziale odlewni, tj. od 01.05.1984r., jak i od 01.10.1994r. Mimo bowiem zmian reorganizacyjnych zakładu pracy, skarżący wciąż pracował na tej samej hali, wykonując tą samą pracę. Nadto domagał się on uwzględnienia jako pracy w szczególnych warunkach okresów jego oddelegowywania w latach 1977 - 1984 do pracy w wydziale IM (...) przy czyszczeniu luków do statków. Pracował wówczas na jednej hali z pracownikami spawającymi luki. Skarżący wskazywał przy tym, że w tych latach był oddelegowywany na okres 2 miesięcy, po czym wracał na wydział IM (...), gdzie pracował przez kolejne 2 miesiące i ponownie był oddelegowywany na 2 miesiące do czyszczenia luków. W sumie więc przez okres 6 miesięcy w każdym roku w ramach oddelegowania wykonywał pracę w szczególnych warunkach na stanowisku ślusarza remontowego, o której mowa w dziale XIV, poz. 12, pkt 18 wykazu A stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12.08.1983r., tj. prace w bezpośrednim sąsiedztwie stanowisk spawalniczych (stała praca w warunkach, w których nie są zachowane higieniczne normy pracy).

W ocenie Sądu Okręgowego odwołanie skarżącego nie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd ten przywołał i omówił znajdujące zastosowanie przepisy i wskazał, że w sprawie poza sporem było, że skarżący J. K. ukończył wiek 60 lat, nie przystąpił do OFE i na dzień 01.01.1999r. legitymuje się co najmniej 25 letnim okresem ubezpieczenia. Spornym pozostawała przesłanka 15 letniego okresu wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Odnosząc się w pierwszej kolejności do wniosku skarżącego o uwzględnienie okresu jego zatrudnienia od 01.01.1992r. do 30.09.1994r. w (...) S.A., to w ocenie Sądu przeprowadzone postępowanie dowodowe jednoznacznie wykazało, iż jak to wskazywał skarżący, charakter jego pracy w tym okresie niczym nie różnił się od charakteru jego pracy przypadającej od 01.05.1984r. oraz od 01.10.1992r., które to okresy nie były kwestionowane przez pozwany organ rentowy. Przesłuchani w sprawie świadkowie – R. C. i A. M. – w pełni potwierdzili wyjaśnienia skarżącego w tym zakresie, przy czym sąd nie miał żadnych podstaw by zeznania tych świadków kwestionować lub by odmówić im waloru wiarygodności. Ostatecznie sam pozwany nie kwestionował powyższego okresu, jako okresu wykonywania przez skarżącego pracy w szczególnych warunkach. Niemniej jednak zauważyć należy, że nawet uwzględnienie powyższego okresu w wymiarze 2 lat i 9 miesięcy, spowodowało wykazanie przez skarżącego okresu zatrudnia w szczególnych warunkach w łącznym wymiarze 14 lat, 6 miesięcy i 19 dni. W dalszym więc ciągu skarżący był zobligowany do wykazania, iż przez okres co najmniej 5 miesięcy i 11 dni wykonywał pracę w szczególnych warunkach. W ocenie Sądu Okręgowego wnioskodawca nie podołał temu obowiązkowi. Faktem jest, że w przypadku braku świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub tzw. „zwykłego” świadectwa pracy z odpowiednia adnotacją o wykonywaniu takiej pracy w konkretnym okresie, wnioskodawca posiadał uprawnienie do wykazania innymi dowodami, iż stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę w szczególnych warunkach. Zgodnie bowiem z utrwalonym w judykaturze poglądem, w sądowym postępowaniu odwoławczym możliwe jest ustalenie okresów zatrudnienia także w oparciu o inne dowody niż dowód z zaświadczenia zakładu pracy (uchwała SN z dnia 21.09.1984r. III UZP 48/84 LEX nr 14630, uchwała SN z dnia 10.03.1984r. III UZP 6/84 LEX nr 14625). Skarżący naprowadził co prawda dowód z zeznań świadków na okoliczność charakteru i czasookresu pracy wykonywanej przez niego w latach 1977 – 1984 w ramach oddelegowania. Zważyć jednak należy, że okresy pracy uzasadniające prawo do świadczenia emerytalnego w obniżonym wieku, to okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywana jest stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Zeznania świadków, w konfrontacji z wyjaśnieniami a następnie zeznaniami wnioskodawcy, nie pozwoliły jednak na precyzyjne określenie granic czasowych, w których skarżący pracę przy czyszczeniu luków wykonywał. Sam skarżący początkowo wskazywał, że oddelegowywany był na 2 miesiące, co dwa miesiące i taką też wersję potwierdził świadek T. S.. Jednakże zeznając na rozprawie w dniu 23.10.2013r. skarżący wskazał już, że delegacja trwała miesiąc lub półtora. Z kolei świadek S. F. zeznał, że okres delegacji był różny, niektórzy byli oddelegowywani na 1 miesiąc, inni na 2 – 3 tygodnie. Sam świadek był oddelegowany do „luków” dwukrotnie i nie posiadał wiedzy ile razy delegowany był wnioskodawca. Świadek P. K., który sam był oddelegowywany do (...)u, wskazał zaś, że skarżący mógł być oddelegowywany na co najmniej 3 miesięczne okresy, a o samych delegacjach decydowali przełożeni. Świadek ten nie był jednak w stanie powiedzieć ile razy w ciągu roku skarżący był delegowany. Podobnie świadek K. S. nie posiadał wiedzy o dokładnej ilości delegacji skarżącego. Nadto zeznał on, że delegacje odbywały się w latach 1978 – 1981, przy czym nie miały stałego okresu, lecz nie oddelegowywano nikogo na okres dłuższy niż 3 miesiące i miało to miejsce kilka razy w roku. Zeznania świadka Z. M., nie wniosły zdaniem Sądu, niczego istotnego do sprawy, albowiem jak wynikało z zeznań świadka, nie pracował on bezpośrednio ze skarżącym, w spornym okresie był on na stałe zatrudniony na lukach i jedynie 2 lub 3 razy widział tam wnioskodawcę. Na podstawie powyższych zeznań nie można, zdaniem Sądu Okręgowego ustalić spójnego obrazu przebiegu oddelegowywania skarżącego do pracy w dziale IM (...). Zeznania te były bądź zbyt ogólne w tym przedmiocie, bądź też wykluczały się wzajemnie. Sąd oczywiście nie neguje, że delegacje skarżącego do pracy przy czyszczeniu luków rzeczywiście miały miejsce. W świetle powyższego nie można było jednak z całą stanowczością przyjąć, że na przestrzeni lat 1977 – 1980 skarżący w każdym roku przez okres 6 miesięcy wykonywał pracę w szczególnych warunkach w dziale IM (...). Co więcej, w oparciu o wyżej wskazany materiał dowodowy, trudno jest ustalić nawet najkrótszy wymiar czasu pracy skarżącego w tym charakterze. Brak stanowczo określonego czasookresu delegacji, jak i ich ilości w ww. okresie, nie pozwala na poczynienie ustaleń w zakresie okresu pracy skarżącego w szczególnych warunkach i uwzględnienie tego okresu przy ustalaniu jego uprawnień do emerytury. W świetle powyższego brak było podstaw do uznania, iż skarżący wykazał przesłankę 15 letniego okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach. Dlatego też Sąd uznał, że odwołanie skarżącego nie zasługiwało na uwzględnienie i stosownie do art. 477 ( 14)§1 k.p.c. oddalił je.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł ubezpieczony, zaskarżając go w całości i zarzucając mu niezgodność ustaleń ze stanem faktycznym. Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uwzględnienie odwołania, ewentualnie wnoszę o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Elblągu do ponownego rozpoznania. Jednocześnie apelujący wniósł o przeprowadzenie przez Sąd Apelacyjny dowodu z przesłuchanie świadków: R. R. i J. M., wskazując, że wniosek jest podyktowany tym, że przeprowadzenie dowodu doprecyzuje terminy oddelegowania skarżącego do wykonywania prac w warunkach szczególnych. Skarżący wskazuje, iż nie był w stanie przeprowadzić tego dowodu przed Sądem I instancji albowiem dopiero po rozstrzygnięciu w I instancji wskutek poszukiwania osób pracujących ze skarżącym, odnalazł skarżący wnioskowanych świadków. W uzasadnieniu apelujący podniósł, iż nie polemizując ze stanowiskiem Sądu Okręgowego dotyczącym braku precyzyjnego wskazania terminów oddelegowania skarżącego do wykonywania prac w warunkach szczególnych, skarżący na zasadzie przepisu art. 368 § 1 pkt 4 KPC wnosi o przeprowadzenie przez Sąd Apelacyjny dowodu z przesłuchanie zawnioskowanych wyżej świadków. Skarżący nie był w stanie przeprowadzić tego dowodu przed Sądem I instancji. Nie było skarżącemu wiadomo, czy świadkowie - jego koledzy z pracy żyją ani jakie są ich adresy. Po wydaniu przez Sąd Okręgowy orzeczenia skarżący podjął kolejną próbę poszukiwania osób wykonujących wspólnie ze skarżącym pracę. Zostało to zakończone powodzeniem. Skarżący nie był więc w stanie przywołać tych dowodów w postępowaniu w I instancji. Zaznaczyć należy, że Sąd Okręgowy generalnie nie neguje zasady wykonywania przez skarżącego pracy w warunkach szczególnych i delegowania skarżącego do wykonywania takich prac. Zeznania dodatkowych świadków, co możliwe, doprecyzują okresy wykonywania przez skarżącego takich prac co może mieć istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego J. K. nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie przypomnieć należy, iż ubezpieczony wniósł odwołanie od decyzji odmawiającej przyznania wnioskowego świadczenia, tj. prawa do wcześniejszej emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych /t.j. Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227, dalej ustawa emerytalna/. Wskazany przepis wraz z art. 32 ustawy emerytalnej oraz przepisami rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze /dalej rozporządzenie/, określają dla mężczyzn następujące przesłanki prawa do wcześniejszej emerytury: ukończony 60 rok życia, 25 letni ogólny staż ubezpieczeniowy, 15 letni okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze przed 1 stycznia 1999 r., nieprzystąpienie do OFE albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym na dochody budżetu państwa oraz rozwiązania stosunku pracy - w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem. Z dniem 1 stycznia 2013r. odpadła przesłanka rozwiązania stosunku pracy

W niniejszym postępowaniu istota sporu sprowadza się do oceny, czy ubezpieczony legitymuje się 15 letnim stażem pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Do stażu tego Sąd Okręgowy zaliczył ubezpieczonemu 14 lat, 6 miesięcy i 19 dni. Z kolei ubezpieczony w wywiedzionej apelacji wnosi o zaliczenie dalszych okresów delegacji do prac w szczególnych warunkach w okresie od 1977 roku do 1984 roku, wnosząc o uzupełnienie w tym zakresie postępowania dowodowego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zgłoszony wniosek dowodowy nie zasługiwał na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 10 czerwca 2014 r., sygn. akt III UK 177/13, iż wyjątki przewidziane w art. 381 k.p.c. zostały ustanowione nie po to, aby ograniczyć apelację i zawęzić ramy odwoławcze, lecz głównie w celu dyscyplinowania stron przez skłanianie ich do przedstawiania całego znanego im materiału faktycznego i dowodowego już w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji; tym sposobem ustawodawca zapobiega także przewlekłości postępowania. Jeśli zatem sąd drugiej instancji korzysta z instytucji uregulowanej w tym przepisie, powinien jej zastosowanie odpowiednio uzasadnić.

Wskazać zatem wypada, iż na okoliczność pracy ubezpieczonego w szczególnych warunkach w okresach oddelegowania do pracy na oddziale IM (...) w latach 1977 – 1984 Sąd Okręgowy przeprowadził postępowanie dowodowe, uzyskując zeznania zawnioskowanych świadków, samego ubezpieczonego oraz jego dokumentację pracowniczą.

W ocenie Sądu Okręgowego zeznania świadków, w konfrontacji z wyjaśnieniami a następnie zeznaniami wnioskodawcy, nie pozwoliły jednak na precyzyjne określenie granic czasowych, w których skarżący wykonywał pracę przy czyszczeniu luków. Sam skarżący początkowo wskazywał, że oddelegowywany był na 2 miesiące, co dwa miesiące i taką też wersję potwierdził świadek T. S.. Jednakże zeznając na rozprawie w dniu 23.10.2013r. skarżący wskazał już, że delegacja trwała miesiąc lub półtora. Z kolei świadek S. F. zeznał, że okres delegacji był różny, niektórzy byli oddelegowywani na 1 miesiąc, inni na 2 – 3 tygodnie. Sam świadek był oddelegowany do „luków” dwukrotnie i nie posiadał wiedzy ile razy delegowany był wnioskodawca. Świadek P. K., który sam był oddelegowywany do (...)u, wskazał zaś, że skarżący mógł być oddelegowywany na co najmniej 3 miesięczne okresy, a o samych delegacjach decydowali przełożeni. Świadek ten nie był jednak w stanie powiedzieć ile razy w ciągu roku skarżący był delegowany.

Na podstawie powyższych zeznań, zdaniem Sądu Okręgowego, delegacje skarżącego do pracy przy czyszczeniu luków rzeczywiście miały miejsce, nie można jednak ustalić spójnego obrazu przebiegu oddelegowywania skarżącego do pracy w dziale IM (...). Brak stanowczo określonego czasookresu delegacji, jak i ich ilości w ww. okresie, nie pozwala na poczynienie ustaleń w zakresie okresu pracy skarżącego w szczególnych warunkach i uwzględnienie tego okresu przy ustalaniu jego uprawnień do emerytury.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, oczywiście prawidłowo Sąd Okręgowy ocenił, że zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala na stanowcze określenie czasookresu delegacji, jak i ich ilości w spornym okresie, co w konsekwencji nie pozwala na poczynienie ustaleń w zakresie okresu pracy skarżącego w szczególnych warunkach i uwzględnienie tego okresu przy ustalaniu jego uprawnień do emerytury.

Uszło jednak uwadze Sądu Okręgowego, a przynajmniej zabrakło takiej konkluzji w pisemnych motywach rozstrzygnięcia, że wspólnym mianownikiem uzyskanych zeznań świadków i samego ubezpieczonego są zasadniczo krótkie okresy wskazywanych delegacji do prac w warunkach szczególnych - od 2 tygodni do 3 miesięcy, co koreluje z faktem braku ich odzwierciedlenia formalną zmianą angażu w aktach pracowniczych ubezpieczonego.

Uznając zgromadzony materiał dowodowy we wskazanym zakresie za spójny, a tym samym dokonane na jego podstawie ustalenia faktyczne za pewne, podkreślić należy, iż okresy pracy uzasadniające prawo do świadczenia emerytalnego w obniżonym wieku, to okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywana jest stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Z ustalonego stanu faktycznego wynika, iż w spornym okresie od 1977 roku do 1984 roku ubezpieczony jedynie okresowo, a nie stale, wykonywał pracę w warunkach szczególnych w okresach delegacji do pracy na oddziale IM (...).

Brak stałości wykonywania pracy w szczególnych warunkach wyklucza zaliczenie jej do 15 letniego stażu pracy w tych charakterze.

Mając na względzie powyższe przypomnieć nalezy, iż stosownie do treści art. 381 k.p.c. sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później.

Przywołany przepis określa przesłanki, od których zależy możliwość pominięcia przez sąd drugiej instancji tzw. nowości, jest koniecznym kompromisem między realizacją modelu pełnej apelacji (cum beneficio novorum) a zasadą koncentracji materiału procesowego przed sądem pierwszej instancji. W świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego w przyjętym systemie apelacji celem postępowania apelacyjnego jest ponowne i wszechstronne zbadanie sprawy pod względem faktycznym i prawnym, przy zachowaniu zasady koncentracji materiału faktycznego i dowodowego przed sądem pierwszej instancji. Dopuszczalność nowego materiału procesowego przed sądem apelacyjnym jest regułą, doznaje ona jednak ograniczenia poprzez unormowanie art. 381. Sąd drugiej instancji jest zobowiązany na wniosek strony materiał ten uzupełnić, jeżeli jest to konieczne do rozstrzygnięcia sprawy, lecz równocześnie jest uprawniony do pominięcia nowych faktów i dowodów zgłoszonych dopiero w postępowaniu apelacyjnym, gdy zachodzą przesłanki określone wymienionym przepisem (zob. wyrok SN z dnia 10 maja 2000 r., III CKN 797/00, Prok. i Pr.-wkł. 2000, nr 10, poz. 42).

Odnosząc powyższe do realiów przedmiotowej sprawy wskazać należy, iż zgłoszony wniosek dowodowy o przesłuchanie kolejnych świadków, którzy w zamyśle skarżącego mają doprecyzować okresy wykonywania przez niego pracy w szczególnych warunkach jest logiczną odpowiedzią na wskazany w uzasadnieniu Sądu Okręgowego brak możliwości stanowczego określenia czasookresu delegacji. Nie można jednak tracić z pola widzenia, iż doprecyzowanie okresów delegacji ubezpieczonego mieszczących w się we wskazywanym przez przesłuchanych już świadków i samego ubezpieczonego przedziale od 2 tygodni do 3 miesięcy nie wpłynie na ocenę przesłanki stałości pracy w warunkach szczególnych, o której była mowa wyżej, a tym samym nie sposób przyjąć, aby na obecnym etapie postępowania zachodziła potrzeba uzupełniania materiału dowodowego we wskazanym we wniosku zakresie.

Na marginesie wskazać można, iż Sąd Apelacyjny oczywiście nie jest uprawniony dokonywać oceny dowodu z zeznań których nie przeprowadzono, zasygnalizować zatem jedynie pragnie, iż nawet gdyby hipotetycznie zgłoszeni w apelacji świadkowie zeznali o znacznie dłuższych okresach delegacji niż wskazywane dotychczas przez samego ubezpieczonego i pozostałych przesłuchanych świadków, taka zasadnicza rozbieżność podlegałaby szczególnie wnikliwej ocenie Sądu przez pryzmat normy z art. 233 k.p.c.

Konkludując powyższe rozważania, Sąd odwoławczy z uwzględnieniem powyższych uwag, co do zasady oceniając jako prawidłowe ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji uznał je za własne, co oznacza, iż zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

Wyrok Sądu pierwszej instancji nie narusza również przepisów prawa materialnego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy prawidłowo odmówił ubezpieczonemu zaliczenia do stażu pracy w szczególnych warunkach okresów krótkich delegacji do pracy na oddziale IM (...) w okresie od 1977 roku do 1984 roku, a tym samym nie legitymuje się on wymaganym stażem pracy w szczególnych warunkach.

Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny przedmiotowej sprawy i dokonał trafnej jego oceny prawnej, której nie wzruszają podniesione w apelacji zarzuty, a zatem zaskarżony wyrok odpowiada prawu.

Mając na uwadze powyższe, na mocy art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji.