Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 187/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 października 2014 roku

Sąd Rejonowy w Wałbrzychu w II Wydziale Karnym w składzie :

Przewodniczący - S.S.R Ewa Muzyka

Protokolant - Agnieszka Lewek

w obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu – Anny Konarskiej

po rozpoznaniu w dniach: 22 maja 2014r., 7 sierpnia 2014r., 16 października 2014r. oraz 21 października 2014r. w W. sprawy

S. A.

ur. (...) w W.

syna Z. i T. z domu K.

oskarżonego o to, że

w okresie od stycznia 2011 do 19 lipca 2012 w W. woj (...), uporczywie nękał K. D. poprzez nachodzenie jej w miejscu pracy, głuche telefony, wysyłanie wiadomości sms, umieszczanie nieprawdziwych informacji na jej temat w internecie, uporczywe kontakty, zajeżdżanie jej drogi samochodem, notoryczne parkowanie swoim samochodem przed blokiem byłej żony, świecenie wiązką lasera w okna jej pokoju, a nadto włożenie za wycieraczkę jej samochodu stojącego w miejscu ogólnodostępnym w dniu 15 czerwca 2012r nagich zdjęć K. D., czym wzbudził u pokrzywdzonej uzasadnione poczucie zagrożenia,

tj. o czyn z art. 190a§1 kk

I.  S. A. uznaje za winnego tego, że w okresie od stycznia 2011 roku do dnia 15 czerwca 2012 roku w W. woj (...), działając w zamiarze dokuczenia K. D. uporczywie nękał ją poprzez: wysyłanie obraźliwych telefonicznych wiadomości tekstowych, wysyłanie obraźliwych wiadomości za pomocą komunikatora gadu – gadu, zamieszczanie obraźliwych dla pokrzywdzonej treści na portalu społecznościowym F. oraz umieszczenie za wycieraczką samochodu K. D., zaparkowanego na parkingu przy markecie REAL w W., kserokopii zdjęć pokrzywdzonej o charakterze erotycznym, a także poprzez dwukrotne kierowanie wiązki światła laserowego w okna miejsca zamieszkania K. D., wzbudzając tym samym u K. D. poczucie zagrożenia uzasadnione okolicznościami, tj. występku z art. 190a§1 kk i za to na podstawie powołanego przepisu wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69§1 kk i art. 70§1 pkt 1 kk warunkowo zawiesza wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby lat 2 (dwóch);

III.  na podstawie art. 72§1 pkt 7a kk zobowiązuje skazanego do powstrzymywania się od kontaktowania się z pokrzywdzoną K. D. – zarówno osobistego, telefonicznego jak i za pośrednictwem internetu;

IV.  zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej K. D. kwotę 4500 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

V.  zwalnia oskarżonego od uiszczenia kosztów sądowych poniesionych w sprawie, wydatki zaliczając na rachunek Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

W toku przewodu sądowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 7 marca 2010 r. Sąd Okręgowy w Ś. rozwiązał małżeństwo S. A. i K. D. przez rozwód bez orzekania o winie. K. D. wyprowadziła się z zajmowanego wraz z mężem mieszkania przy ul. (...) w W. i zamieszkała u swoich rodziców przy ul. (...). Oba mieszkania znajdują się w dzielnicy miasta P. - w bliskiej odległości do siebie. Po rozwodzie S. A. pozostał w mieszkaniu przy ul. (...) w W. i związał się z J. M. (obecnie noszącą nazwisko A.).

Mimo ustania małżeństwa, z racji bliskiego zamieszkiwania byłych małżonków, dochodziło do przypadkowych spotkań K. D. i S. A. w pobliskich sklepach, placu targowym, a także zdarzały się przypadki, że oskarżony przejeżdżał, bądź parkował swoim samochodem na ulicy (...), na wysokości bramy (...)oraz przychodził do osiedlowej apteki, w której pracowała K. D. w celu zakupienia lekarstw.

Kilka miesięcy po rozwodzie, począwszy od stycznia 2011 r. K. D. zaczęła na swój numer telefonu otrzymywać od S. A. obraźliwe wiadomości tekstowe. Sms-y były wysyłane z nieustalonych numerów telefonu, jednak z ich kontekstu wynikało, że bezsprzecznie pochodzą one od oskarżonego. W szczególności oskarżony poruszał w wysyłanych do K. D. wiadomościach tekstowych wątek jej prywatnych zdjęć, które, jak twierdził, mogą znaleźć się w Internecie. Małżonkowie bowiem w czasie trwania małżeństwa robili sobie intymne zdjęcia o charakterze erotycznym. Zdjęcia te były przechowywane w formie elektronicznej w pamięci komputera, który po rozwodzie został w mieszkaniu S. A.. K. D. za radą adwokata ignorowała wiadomości tekstowe od byłego męża i usuwała je z pamięci swojego telefonu. Wkrótce potem K. D. zaczęła odbierać od oskarżonego z kont o nr (...) i (...) wiadomości na komunikatorze (...) o treściach podobnych do sms-ów tj. odnoszących się do erotycznych zdjęć pokrzywdzonej i obraźliwych. Wiadomości te zawierały epitety: blond dupo oraz suczko. Oprócz wiadomości wysyłanych telefonicznie i za pomocą komunikatora G. G. oskarżony zaczął zamieszczać komentarze na temat swojej byłej żony na portalu społecznościowym F.. Na swoim profilu zamieszczał m.in. zdjęcie samochodu K. D. ze złośliwym podpisem, epitety pod adresem K. D.: pieprzona suka, pojebana kretynka, małpa, a także obraźliwą ankietę na temat rzekomych cech charakteru byłej żony. Komentarze S. A. prowokowały z kolei następne komentarze na tym portalu w kręgach znajomych oskarżonego i pokrzywdzonej.

Oskarżony chcąc dokuczyć K. D. z okien swojego mieszkania dwukrotnie świecił oślepiającym światłem lasera w okna mieszkania przy ul. (...), gdzie zamieszkała po rozwodzie pokrzywdzona. Świadkiem jednego z takich zdarzeń była A. R., którą oślepiło światło lasera podczas jej wizyty u K. D., a drugiego – sąsiad oskarżonego D. L..

Wszystkie powyższe sytuacje wytworzyły u pokrzywdzonej poczucie zagrożenia. Kobieta zaczęła obawiać się oskarżonego, a obawami tymi dzieliła się z przyjaciółmi: A. Ś. (...) A. Z., A. R., S. L., D. L. i M. C..

W dniu 15 czerwca 2012 r. S. A. zirytowany zachowaniem swojego sąsiada D. L., a dobrego kolegi pokrzywdzonej, który złożył skargę na oskarżonego do spółdzielni mieszkaniowej, przyszedł do apteki mieszczącej się w markecie (...) w W., w której pracowała K. D. i ostrym tonem zapowiedział jej, że ma mu dać spokój, bo pożałuje. W aptece pracowały wówczas z pokrzywdzoną D. F. i A. W. (M.). Gdy chwilę potem oskarżony wyszedł z apteki, K. D. zdenerwowana udała się na zaplecze, z którego okna zobaczyła, że za wycieraczkę na szybie jej samochodu zaparkowanego na ogólnodostępnym parkingu przy markecie (...) włożona jest kartka formatu A-4. Na kartce tej znajdowały się kserokopie jej czterech zdjęć erotycznych wykonanych w czasie trwania małżeństwa z oskarżonym. Kartkę ze zdjęciami za wycieraczką samochodu umieścił S. A..

Pokrzywdzona ostatecznie przerażona zachowaniem oskarżonego zawiadomiła o zaistniałej sytuacji policję.

Dowód: zeznania K. D. k. 2, 11, 15, 46, 102-103, 215-216

D. F. k. 22, 127, 239-240

A. W. (M.) k. 24, 137

A. Ś. (...)k. 26, 124, 238-239

A. Z. k. 36, 127, 240

A. R. k. 40, 127, 242-243

M. C. k. 42, 137, 242

Wydruki z G. G. k. 46-49, 95-99

Wydruki z F. k. 50-51, 120, 121-122

Kserokopia zdjęcia k. 5

S. A. nie przyznał się nękania byłej żony K. D.. Zaprzeczył, aby wysyłał jej sms-y i wiadomości na komunikatorze G. G.. Wskazał, że nie zamieścił w Internecie żadnych treści o K. D., chociaż przyznał, że zamieścił na portalu F. zdjęcie samochodu K. D.. Zaprzeczył także, aby był w dalszym ciągu w posiadaniu zdjęć erotycznych, jakie robił sobie wraz z byłą żoną w czasie trwania ich małżeństwa. Oświadczył, że zdjęcia te zabrała K. D. wyprowadzając się z mieszkania przy ul. (...). W związku z tym stanowczo zaprzeczył, aby włożył za wycieraczkę samochodu pokrzywdzonej kserokopię jej zdjęć erotycznych z czasu trwania ich małżeństwa. Odnosząc się do światła laserowego, to oskarżony wyjaśnił, że zdarzyło mu się puszczać wiązki lasera z okien swojego mieszkania, jednak nigdy nie celował w okna obecnego mieszkania K. D..

S. A. pracuje w spółdzielni mieszkaniowej (...) spisując stan liczników w mieszkaniach. W przeszłości oskarżony nie był karany sądownie, nie leczył się psychiatrycznie, ani alkoholowo. Obecnie pozostaje w związku małżeńskim z J. A. i ma na utrzymaniu jedno dziecko. W czasie trwania postępowania jurysdykcyjnego w 2014 r. oskarżony po każdym terminie rozprawy komentował przebieg postępowania na swoim profilu na portalu F..

Dowód: wyjaśnienia S. A. k. 31-32, 70, 100-101, 214

Dane o karalności k. 193, 213

Wydruki z portalu F. k. 236, 237, 260

Sąd zważył ponadto, co następuje:

W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego wina S. A. w zakresie występku z art. 190 a §1 kk nie może budzić wątpliwości.

Na wstępie rozważań wskazać należy, że w przedmiotowej sprawie strony zaprezentowały dwie wersje wydarzeń. Pierwszą z nich przedstawił oskarżyciel publiczny, a w całości poparł oskarżyciel posiłkowy, zgodnie z którą to wersją oskarżony w okresie wskazanym w akcie oskarżenia miał uporczywie nękać K. D. poprzez: nachodzenie w miejscu pracy, notoryczne parkowanie samochodu pod jej miejscem zamieszkania, a także obok samochodu pokrzywdzonej, zajechanie jej drogi, jeżdżenie samochodem po ulicy (...), głuche telefony, wysyłanie sms-ów, wiadomości na G.G. oraz portalu F., świecenie wiązką lasera w okna jej pokoju, umieszczanie nieprawdziwych informacji na jej temat w Internecie oraz włożenie za wycieraczkę samochodu K. D. jej nagich zdjęć.

Na poparcie swojej wersji oskarżyciel przedstawił oprócz relacji K. D. świadków z kręgu jej znajomych i przyjaciół, a to D. L., S. L., D. F., A. W. (poprzednio M.) A. Z., A. Ś. (poprzednio C.), A. R. i M. C. oraz dowody w postaci wydruków z komunikatora G.-G. i portalu F.. Te ostatnie dowody są o tyle istotne, że wskazane wyżej osoby w przeważającej części nie były naocznymi świadkami nękania K. D. przez oskarżonego, a jedynie od samej pokrzywdzonej znały przebieg wydarzeń. S. L., A. Z. i A. Ś. widziały obraźliwe komentarze S. A. na portalu F. czy komunikatorze G. G., A. R. została oślepiona światłem lasera podczas odwiedzin u K. D. w mieszkaniu, a D. F. i A. M. były świadkami zdarzenia z dnia 15 czerwca 2012 r. , tj. wizyty oskarżonego w aptece oraz ujawnienia przez pokrzywdzoną jej intymnych zdjęć za wycieraczką na szybie samochodu. Wszyscy świadkowie byli natomiast zgodni co do jednego, a mianowicie, że na skutek zachowania byłego męża K. D., postrzegana przez swoje środowisko jako osoba samodzielna i zdecydowana, była coraz bardziej wystraszona, znękana i przygnębiona. Sąd dał wiarę relacjom w/w świadków, ponieważ korespondują one z zeznaniami samej pokrzywdzonej, a przede wszystkim pozostają w zgodności z rzeczowym materiale dowodowym, tj. wydrukami z portalu F. i komunikatora G. G..

Przeciwstawną wersję wydarzeń przedstawił oskarżony i jego obrońca opierając linię obrony na wyjaśnieniach S. A. nie przyznającego się do winy oraz zeznaniach jego obecnej żony J. A. ( poprzednio M.), matki -T. A. i kolegi z pracy R. M.. Oskarżony wprawdzie przyznał, że umieścił na F. przerobione zdjęcie samochodu pokrzywdzonej, jednak zaprzeczył stanowczo, aby ją nękał swoim zachowaniem – wręcz przeciwnie – oświadczył, że to on jest ofiarą nękania ze strony K. D.. Na okoliczność tę nie przedstawił jednak żadnych dowodów. Pozostali świadkowie skupili się właściwie w swoich zeznaniach na relacjach byłej i obecnej żony S. A. i sytuacjach konfliktowych między tymi dwiema kobietami. R. M. jako kolega z pracy oskarżonego, z którym zakolegował się w niedawnej przeszłości nie był świadkiem nękania zarówno pokrzywdzonej przez oskarżonego, jak i – co chciał wykazać oskarżony - w konfiguracji odwrotnej, a wszelką wiedzę o relacjach S. A. z K. D. czerpał do samego oskarżonego i jego drugiej żony. Tym samym, wobec braku innych obiektywnych dowodów, nie stanowi on dla Sądu dostatecznie wiarygodnego źródła dowodowego.

Wiarygodność zeznań J. A. budzi także poważne zastrzeżenia Sądu, ponieważ podała ona, że nie posiadali i nie posiadają w domu wraz z oskarżonym żadnego urządzenia, z którego można wyświetlać światło lasera, gdy tymczasem S. A. w swoich wyjaśnieniach przyznał, że zdarza mu się „bawić” laserem i świecić jego światłem w niebo, a efekty tego umieszczać na swoim profilu na F.. Już ta sprzeczność w relacji oskarżonego i jego aktualnej żony świadczy o próbie „wybielenia” S. A. przez świadka wbrew oczywistym, przyznanym przez niego faktom.

Obiektywizm matki oskarżonego również jest dla Sądu wątpliwy, skoro T. A. nie dostrzegła niczego dziwnego i złego w tym, że S. A. zamieścił na portalu społecznościowym zdjęcie samochodu byłej żony i to w sytuacji, gdy rozpoczął nowy związek. T. A. przyjęła jednostronną, korzystną dla syna postawę, która jednak jest dla Sądu dalece subiektywna, nierzeczowa i tym samym niewiarygodna.

Ostatecznie, uwzględniając wszystkie okoliczności sprawy Sąd uznał, że żadna z przedstawionych powyżej wersji nie jest w pełni przekonywująca. Dlatego Sąd ustalił trzecią wersję wydarzeń - jedyną logiczną i uwzględniającą zebrane dowody oraz zasady doświadczenia życiowego. Oceniając bowiem wersję oskarżenia przede wszystkim podnieść należy, że sposób sformułowania zarzutu przez oskarżyciela publicznego nie znajduje odzwierciedlenia w pełni w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Nie ma bowiem żadnych dowodów na to, że do zdarzeń „drogowych” opisanych w akcie oskarżenia z udziałem S. A. doszło umyślnie, w celu dokuczenia i nękania pokrzywdzonej. Zarzut nękania przez uporczywe parkowanie w bezpośrednim sąsiedztwie samochodu K. D., jeżdżenie po tej samej ulicy samochodem, czy jednorazowe zajechanie drogi jest nieracjonalny, jeżeli uwzględni się, że oskarżony i pokrzywdzona zamieszkują przysłowiowe dwie ulice od siebie, korzystają z tych samych osiedlowych ulic, parkingów, sklepów i głównego placu targowego. Zarówno K. D., jak również świadkowie oskarżenia bezkrytycznie przyjęli, że zdarzenia te mają charakter umyślny i celowy, którego to poglądu Sąd nie podziela. Wszak zaparkowanie samochodu przez oskarżonego obok samochodu K. D. pod „jej” blokiem w dniu 19 lipca 2012 r. w ogóle nie zostało przez nią zauważone i nie było dla niej dokuczliwe do momentu, gdy D. L. z niezrozumiałych dla Sądu powodów poczuł się w obowiązku poinformowania o tym fakcie pokrzywdzonej. Idąc tokiem rozumowania oskarżyciela publicznego każde poruszanie się samochodem przez oskarżonego po osiedlu (...) w rejonie sąsiadujących ze sobą ulic (...) można by traktować jako przejaw nękania. Oczywiście reakcje i odczucia pokrzywdzonej mogły być w tym zakresie przesadzone z uwagi na inne okoliczności związane z jej relacjami z byłym mężem, jednak nie zwalnia to oskarżyciela publicznego od obiektywnej oceny sytuacji. Brak jest również dowodów na nachodzenie przez S. A. pokrzywdzonej w miejscu jej pracy, tj. aptece. Wszak apteka, to miejsce ogólno dostępne, publiczne, gdzie każdy może przyjść i dokonać zakupów. W sprawie nie wykazano, aby S. A. przychodził do apteki, w której pracowała jego była żona w innym celu niż zakup lekarstw – poza incydentem z dnia 15 czerwca 2014 r. Nie sposób również przypisać oskarżonemu, że wykonywał do K. D. „głuche telefony”, skoro tak naprawdę przeważającej większości połączeń telefonicznych z niezidentyfikowanego numeru telefonu pokrzywdzona nie odebrała i nic, poza subiektywnymi odczuciami K. D., nie wskazuje na winę i sprawstwo oskarżonego w tym zakresie.

Zgoła inaczej sytuacja przedstawia się z pozostającymi w ścisłym i logicznym związku przyczynowo-skutkowym wiadomościami sms, wiadomościami na komunikatorze G. G. i komentarzami na portalu F.. Tutaj bowiem, mimo niezidentyfikowanego nadawcy sms-ów i wiadomości na GG kontekst tychże wiadomości, jest tożsamy i bardzo charakterystyczny. Treść sms-ów nie została niestety zachowana, jednak dając wiarę pokrzywdzonej, która podnosiła od początku, że na (...)zaczął wypisywać to samo co sms-ach Sąd uznał, że wiadomości na komunikatorze G. G. stanowiły kontynuację przestępczego zamiaru oskarżonego i były logicznym następstwem wysyłanych wcześniej sms-ów. Sąd nie ma wątpliwości, że autorem wszystkich tych wiadomości był oskarżony. Niezależnie od charakterystycznych sformułowań używanych również w późniejszym czasie przez S. A. na swoim profilu na portalu F. typu: blond dupa, suka, suczka wiadomości te łączy wątek zdjęć erotycznych pokrzywdzonej, o których wszak nie wiedziały postronne osoby i powracająca groźba ich publikacji w Internecie. W ocenie Sądu wiadomości sms i na G. G. stanowiły swoiste preludium przed „wielkim finałem”, jaki nastąpił w dniu 15 czerwca 2012 r., kiedy to S. A. rozsierdzonemu skargą zaprzyjaźnionego z K. D. D. L. do władz spółdzielni mieszkaniowej „puściły nerwy” i ostatecznie użył on pozostających w jego posiadaniu intymnych zdjęć pokrzywdzonej. W tym miejscu wskazać należy, że w przekonaniu Sądu sprawstwo oskarżonego w zakresie wsadzenia kserokopii zdjęć za wycieraczkę na szybie samochodu K. D. zaparkowanego na parkingu marketu jest oczywiste. Nie ujawniono, aby jakakolwiek osoba trzecia była w posiadaniu tak bardzo prywatnych zdjęć pokrzywdzonej, a z absurdem graniczy teza, że to ona sama była zainteresowana ujawnieniem tych zdjęć.

Sąd nie podziela linii obrony, że autorką wiadomości na G. G. mogła być obecna małżonka oskarżonego. W opinii Sądu nie potrzeba wiadomości specjalnych z zakresu psychologii aby dostrzec, że nadawcą tychże wiadomości był mężczyzna, a nie kobieta. Świadczy o tym używany rodzaj męski („zgadłem, że masz blond włosy”) oraz charakter wypowiedzi i ich swoisty język (np.: „ zgadnij z kim masz przyjemność i z kim miałaś przyjemność dłuższy czas”, „blond dupa”, „suczka”).

Kolejnym elementem nękania pokrzywdzonej pozostającym w ścisłym związku z sms-ami i wiadomościami na G. G. są komentarze zamieszczane na profilu S. A. na portalu F. na temat byłej żony. Są one swoistą kontynuacją zachowania oskarżonego zmierzającego do dokuczenia K. D.. Wulgaryzmy, cynizm, wysoki poziom agresji wypowiedzi świadczy o bardzo emocjonalnym stosunku oskarżonego do pokrzywdzonej i przeczy jego wersji wydarzeń, zgodnie z którą nic go już z K. D. nie łączy. Ton komentarzy zamieszczanych przez oskarżonego na F. koreluje z tonem wypowiedzi na komunikatorze G. G. i stanowi z nimi spójną i logiczną całość. Na marginesie wskazać należy, że zdaniem Sądu S. A. cechuje silna potrzeba pisemnego, kąśliwego i szyderczego komentowania otaczającej go rzeczywistości, ponieważ nawet w trakcie postępowania jurysdykcyjnego nie mógł powstrzymać się przed złośliwymi przemyśleniami na temat tegoż postępowania. Szkoda jedynie, że takiej odwagi wypowiedzi oskarżony nie wykazał przed Sądem ograniczając swoje ustne wyjaśnienia do minimum, a nawet ostatecznie odmawiając wyjaśnień. Taka postawa S. A. daje podstawę do przemyśleń w kontekście jego sprawstwa, ponieważ natarczywość, z jaką podejmował on próby kontaktu z byłą żoną czy komentowania jej osoby na portalu społecznościowym stała się wręcz jego znakiem rozpoznawczym. Właśnie z treści tychże komentarzy i wiadomości na G. G. znajdujących się w aktach sprawy wynika bezsprzecznie, że osoba byłej żony bardzo absorbuje S. A. – vide czas, jaki oskarżony musiał poświęcić na napisanie „ankiety” na temat charakteru K. D. i przerobienie zdjęcia jej auta, które następnie zamieścił ze złośliwym komentarzem na swoim profilu na F..

Działalność w sferze Internetu to nie jedyna forma aktywności S. A. względem byłej żony. Jak wynika bowiem ze zgodnych zeznań pokrzywdzonej, A. R. i D. L. oskarżony dwukrotnie celował z okien swojego mieszkania światłem lasera w okna mieszkania przy ul. (...). Wprawdzie S. A. wyjaśnił, że kreślił jedynie wiązką lasera znaki na niebie, jednak w kontekście całokształtu jego działalności stalkingowej wobec K. D., Sąd odmówił mu wiary i uznania jego dobrej woli, a także elementu przypadkowości w tym zakresie.

Z powyższych względów Sąd uznał, że oskarżony swoim uporczywym zachowaniem polegającym na wysyłaniu obraźliwych telefonicznych wiadomości tekstowych, wysyłanie obraźliwych wiadomości za pomocą komunikatora G. G., zamieszczanie obraźliwych treści na portalu społecznościowym F., umieszczenie za wycieraczką samochodu K. D. kserokopii jej zdjęć o charakterze erotycznym oraz dwukrotne kierowanie wiązki światła laserowego w okna jej mieszkania wypełnił znamiona występku z art. 190 a §1 kk

W ocenie Sądu oskarżony działał umyślnie, w zamiarze dokuczenia pokrzywdzonej, a natężenie jego zachowań oraz dłuższy upływ czasu, w jakich zachowania te następowały, uzasadnia przyjęcie, że było to zachowanie uporczywe, nękające K. D., które skutkowało wzbudzeniem u pokrzywdzonej poczucia zagrożenia ze strony byłego męża.

Przypisując oskarżonemu popełnienie występku z art. 190a §1kk Sąd wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Przy wymiarze kary Sąd wziął pod rozwagę zarówno okoliczności przedmiotowe i podmiotowe leżące w granicach cech czynu przestępnego, jak i okoliczności dotyczące osoby sprawcy mające znaczenie dla wymiaru kary. Biorąc pod uwagę całokształt okoliczności w sprawie oraz dyrektywy wymiaru kary wynikające z art. 53 kk i przyjmując za podstawę skazania art. 190a§ 1 kk, który dla sprawcy tegoż przestępstwa przewiduje karę pozbawienia wolności w granicach miesiąca do 3 lat. Sąd wymierzył oskarżonemu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, uznając iż będzie ona adekwatna do stopnia zawinienia oraz do stopnia społecznej szkodliwości popełnionego czynu. Sąd wymierzając oskarżonemu karę pozbawienia wolności oscylującą w dolnych graniach ustawowego zagrożenia przewidzianego za przypisane mu przestępstwo miał na względzie cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie kara ma odnieść w stosunku do oskarżonego. Zapobiegawczy sens wymierzonej kary pozbawienia wolności ma bowiem na celu odstraszenie sprawcy od ponownego wejścia na drogę przestępstwa, natomiast cel wychowawczy realizuje się poprzez kształtowanie postawy oskarżonego zarówno wobec własnego czynu, jak i przestępstwa w ogóle. Wymierzona oskarżonemu kara, w ocenie Sądu, przyczyni się także do budowania w społeczeństwie, w tym także u potencjalnych sprawców tego typu przestępstw, autorytetu porządku prawnego i przekonania o nieuchronności represji karnej, niewspółmiernej do korzyści osiąganych z ich popełniania.

Sąd na podstawie art. 69 § 1 i § 2 kk oraz art. 70 § 1 pkt 1 kk warunkowo zawiesił orzeczoną wobec oskarżonego karę pozbawienia wolności, uznając, że zastosowanie tego środka probacyjnego spełni swoje wychowawczo – prewencyjne cele i jest wystarczające dla osiągnięcia wobec oskarżonego celów kary, w szczególności zapobiegnie powrotowi do przestępstwa. Kierując się dyrektywą z art. 69 § 2 kk przy zawieszeniu wykonania kary Sąd wziął pod uwagę postawę sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, dotychczasowy sposób życia oraz zachowanie się po popełnieniu przestępstwa. Sąd uwzględnił w szczególności fakt, iż S. A. założył nową rodzinę, ma na utrzymaniu dziecko, pracuje i nie wszedł w przeszłości w konflikt z prawem. Powyższe pozwoliło zatem przyjąć po stronie oskarżonego pomyślną prognozę społeczną polegającą na przeświadczeniu, że jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów postępowania, a w szczególności, iż pomimo niewykonania kary sprawca nie popełni ponownie przestępstwa. Postawa oskarżonego, zdaniem Sądu, o takiej właśnie pozytywnej prognozie kryminologicznej przesądza. Należy przy tym pamiętać, że dodatnia prognoza oparta na właściwościach i warunkach osobistych sprawcy oraz na jego dotychczasowym sposobie życia stanowi najistotniejszy warunek orzekania o warunkowym zawieszeniu wykonania kary. Należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu najwyższego, że stosowanie art. 69 uzależnione jest od uwzględnienia przesłanki podmiotowej i przedmiotowej. W każdym bowiem przypadku pozytywnej prognozy kryminologicznej sprawcy czynu przestępczego Sąd powinien baczyć, aby w konkretnej sprawie do stosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary nie stały na przeszkodzie względy na społeczne oddziaływanie kary ( OSN z dnia 11 kwietnia 1975 r., IV KRN 13/75).

Jednocześnie zważyć należy, że wzgląd na społeczne oddziaływanie kary nie może być rozumiany jako mechanicznie niejako działające przeciwwskazanie do stosowania art. 69 kk. Wzgląd bowiem na społeczne oddziaływanie kary nie może być rozważany w oderwaniu od osobowości sprawcy i tego co w danej sprawie stanowi szczególną okoliczność łagodzącą ( patrz: OSN z dania 13 września 1975 r., V KRN 104/75).

Z tych względów, w świetle powyższych rozważań Sąd nie widząc celu, któremu miałoby służyć wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności skorzystał z prawa zastosowania wobec S. A. środka probacyjnego z art. 69 kk i warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby – 2 lat, który to czas, w przekonaniu Sądu, będzie czasem odpowiednim i wystarczającym dla weryfikacji postawionej wobec oskarżonego pozytywnej prognozy kryminologicznej. Z uwagi na charakter popełnionego przestępstwa i kierując się dobrem pokrzywdzonej Sąd zdecydował się na orzeczenie środka probacyjnego polegającego na zakazie kontaktowania się z K. D.. Zastosowanie zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej, ze względu na zamieszkiwanie oskarżonego i K. D. w bezpośrednim sąsiedztwie byłoby nielogiczne, a wręcz awykonalne.

O kosztach postępowania rozstrzygnięto przy uwzględnieniu sytuacji materialnej oskarżonego na podstawie art. 624 §1 kpk. S. A. wprawdzie pracuje, jednak wysokość jego wynagrodzenia i rozmiar kosztów sądowych za dwukrotne rozpoznanie sprawy przed Sadem I instancji przekraczałby jego możliwości finansowe, zwłaszcza w kontekście orzeczenia zgodnego z art. 627 kpk i wnioskiem pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej.