Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ka 1276/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 listopada 2014 roku

Sąd Okręgowy w Kielcach IX Wydział Karny-Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Bogna Kuczyńska

Sędziowie: SSO Ewa Opozda-Kałka (spr.)

SSO Klaudiusz Senator

Protokolant: st. sekr.sądowy Elżbieta Drogosz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Kielcach Wiesława Nowaka

po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 2014 roku

sprawy S. K. i K. C.

oskarżonych o przestępstwo z art.13 § 1 kk w zw. z art.286 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Ostrowcu Świętokrzyskim

z dnia 18 czerwca 2014 roku sygn. akt II K 528/12

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok uznając apelację za oczywiście bezzasadną,

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonego S. K. 633,60 ( sześćset trzydzieści trzy 60/100) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym,

III.  kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt. IX Ka 1276/14

UZASADNIENIE

S. K. oraz K. C. zostali oskarżeni o to, że w dniu
1 października 2010r. w O. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając wspólnie i w porozumieniu usiłowali doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 500,40 złotych Hutę (...) Sp. z o.o. w ten sposób, że po uprzednim telefonicznym uzgodnieniu terminu dostawy, K. C. dostarczył złom stalowy w klasie (...) > 4 mm o wartości 12.843,60 złotych, który S. K. miał sklasyfikować jako złom stalowy o klasie (...) > 10 mm o wartości 13.344,00 złote, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na zatrzymanie transportu złomu stalowego przez pracowników ochrony Huty (...). o.o., to jest o przestępstwo z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk.

Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim wyrokiem z dnia 18 czerwca 2014r.
w sprawie o sygnaturze akt IIK 528/12 orzekł, co następuje:

I oskarżonego S. K. uniewinnił od popełnienia zarzuconego mu aktem oskarżenia czynu z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk;

II oskarżonego K. C. uniewinnił od popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk;

III kosztami procesu obciążył Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł prokurator, który zarzucił:

I błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na niesłusznym przyjęciu, że zachowanie oskarżonych S. K. i K. C. nie wskazuje na to, aby weszli oni w porozumienie miedzy sobą, którego celem miałoby być osiągnięcie korzyści majątkowej kosztem Huty (...) spółka z o.o. z siedzibą w O., podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności z materiałów kontroli operacyjnej,
z której wynika porozumienie co do czasu i miejsca dostawy złomu, w powiązaniu z faktem dostawy złomu w zaniżonej klasie, ze złomem żeliwnym, którego Huta (...) spółka z o.o.
z siedzibą w O. Ś. nie przyjmowała, ominięciu procedur klasyfikacji złomu wskazują, że zachowanie ich zmierzało wprost do dokonania przestępstwa oszustwa
o jakim mowa w art. 286 § 1 kk i do popełnienia tego przestępstwa by doszło, gdyby nie podjęta interwencja pracowników ochrony;

II obrazę przepisów postępowania art. 5 § 1 i § 2 kpk, art. 7 kpk mającą wpływ na treść wyroku, a polegającą na tym, że Sąd bezpodstawnie przyjął, że całokształt materiału dowodowego w tej sprawie oceniony we wzajemnym powiązaniu ze sobą, przy uwzględnieniu zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego nie stanowi zespołu poszlak prowadzących w drodze logicznego rozumowania do stwierdzenia, że K. C. i S. K. usiłowali dokonać przestępstwa oszustwa z art. 286 § 1 kk.

Mając powyższe na względzie skarżący wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Ostrowcu Świętokrzyskim do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora jest oczywiście bezzasadna.

Na wstępie podkreślić należy, że Sąd Rejonowy starannie przeprowadził przewód sądowy, zgromadził niezbędne dla rozstrzygnięcia dowody, a następnie poddał je właściwej analizie i ocenie, zaprezentowanej w prawidłowy sposób w motywacyjnej części swego rozstrzygnięcia. Nie dopuścił się zatem, wbrew temu, co twierdzi skarżący żadnego błędu
w ustaleniach faktycznych, ani też jakiegokolwiek naruszenia przepisów postępowania.

Chybiony jest całkowicie zarzut naruszenia art. 7 kpk.

Nie ma racji skarżący zarzucając niewłaściwą ocenę wyjaśnień oskarżonego K. C.. Sąd Rejonowy prawidłowo bowiem uznał jego relację za prawdziwą jedynie w części. Sąd Okręgowy podziela rozważania Sądu I instancji w tym zakresie jako trafne i przekonywujące (k.513-514). Z uwagi na przytoczoną w apelacji argumentację skarżącego podnieść należy, że nie ma on racji twierdząc, że Sąd Rejonowy niesłusznie uznał za prawdziwe te twierdzenia skarżącego, w których podaje, że nie wiedział on jaki złom faktycznie został załadowany na samochód, który w dniu 1 października 2010r. miał dostarczyć do Huty (...) spółka z o.o. Przypomnieć bowiem należy, że ze zgodnych relacji pracowników oskarżonego P. K., D. B. oraz Ł. M. jasno wynika, że w dniu 30 września 2010r. oskarżonego nie było przy załadunku przedmiotowego złomu, co zresztą on sam podaje. W tej więc sytuacji nie sposób zasadnie twierdzić, że oskarżony C. miał świadomość, że w ładunku znalazły się także duże elementy żeliwne, takie jak wanna czy grzejniki. Brak bowiem w tym zakresie jakichkolwiek innych dowodów. Zresztą sam skarżący ich nie wskazuje. Wreszcie podkreślić należy, że jak wynika z jego wyjaśnień segregacja złomu odbywała się „na oko”, a także, że nie sposób uznać, że oskarżony był obecny cały czas przy segregacji złomu i wskazywał, do której kupki winien zostać zaliczony, co zresztą trafnie podkreśla Sąd Rejonowy. Takie postępowanie oskarżonego za każdym razem uniemożliwiałoby mu prowadzenie działalności gospodarczej
i dlatego słusznie podnosi Sąd Rejonowy, że zupełnie logiczne było scedowanie obowiązków tym względzie w znacznej mierze na pracowników. Właściwie także podnosi Sąd Rejonowy, kiedy twierdzi, że polegają na prawdzie te zeznania oskarżonego, odnoszące się co do okoliczności wypisania przez niego na dokumencie Wz transportu z dnia 1 października 2010r. klasy złomu (...) > 10, kiedy podaje, że oparł się w tym względzie na dokonanych rano oględzinach naczepy oraz na tym, iż nakazał pracownikom załadunek złomu z pryzmy złomu grubego, co też zostało przez nich potwierdzone. W tym stanie rzeczy podnoszone
w tym zakresie twierdzenia skarżącego uznać należy za całkowicie nieprzekonywujące. Wreszcie podkreślić należy, że z procedury klasyfikacji złomu przez Hutę wynika, że można było zdeklasyfikować złom w całości lub w części, co tym samym oznacza, że klasyfikacja dostawcy miała tylko charakter własnej niewiążącej oceny, co tym bardziej przemawia na korzyść oskarżonego K. C.. W tej więc sytuacji podnoszone w tym względzie przez autora apelacji argumenty uznać należy za całkowicie nieprzekonywujące.

Prawidłowa jest także kwestionowana przez prokuratora ocena zeznań świadka P. K., albowiem rację ma Sąd Rejonowy podnosząc, że na wiarę co do zasady zasługiwała relacja złożona przez niego jako pierwsza, a zatem na etapie postępowania przygotowawczego, kiedy to przesłuchanie świadka odbyło się w dniu zdarzenia, a zatem nie może być mowy o tym, ze pewne elementy relacji mogły zostać zniekształcone na skutek upływu czasu, a nadto P. K. nie miał go na tyle, ażeby dokonać przemyśleń co do tego, jaka wersja zdarzeń będzie korzystna z punktu widzenia ewentualnej odpowiedzialności karnej, czy to odnośnie jego osoby, czy tez jego szefa K. C.. Nadto trafnie zaznacza Sąd Rejonowy, że nie sposób nie zauważyć, że relacja świadka P. K. na rozprawie została tak zmodyfikowana, ażeby nie wskazywała na pewne odstępstwa od obowiązujących procedur rozładunku towaru. Sąd Okręgowy podziela rozważania Sądu I instancji także i w tym zakresie jako trafne i przekonywujące (k.514-515). W tej więc sytuacji nie sposób kwestionować także oceny zeznań świadka P. K.. Zresztą skarżący nie przedstawia w istocie żadnego argumentu, który mógłby ją podważyć.

W tej więc sytuacji, skoro, jak bezspornie ustalono, S. K. w dniu 1 października 2010r. pełnił funkcję przewodnika zmiany, a tym samym to nie on dokonywał kontroli złomu dostarczanego przez samochody, a nadto, z zebranego materiału dowodowego nie wynika, aby wszedł on w porozumienie z klasyfikatorem obsługującym ruch samochodowy - M. B., czego zresztą nie kwestionuje również skarżący, to nie sposób uznać, że oskarżeni S. K. i K. C. mieli się umówić na dostawę złomu w dniu 1 października 2010r. Trafnie również zaznacza Sąd Okręgowy, że za brakiem zasadności zarzutu przemawia również i to, że P. K. podjechał bezpośrednio pod zasiek, z pominięciem okazania kwitu Wz klasyfikatorowi, który to dopiero winien mu wskazać miejsce rozładunku, co choć jakkolwiek było niezgodne z procedurami Huty, to jednocześnie stanowiło działanie według praktyki na tyle utartej, że w zasadzie klasyfikatorzy nie czynili tego powodu wyrzutów.

W tej więc sytuacji nie zasadny jest również zarzut błędu w ustaleniach faktycznych. Prawidłowo oceniony w niniejszej sprawie materiał dowody nie pozwala na przypisanie oskarżonym zarzuconego im czynu. W sprawie tej istnieją tego rodzaju wątpliwości,
o których mowa w art. 5 § 2 kpk, które to rodzą konieczność wydania wyroku uniewinniającego. Pamiętać bowiem należy, że wydanie wyroku uniewinniającego jest konieczne nie tylko wówczas, gdy wykazano niewinność oskarżonego, lecz również wtedy, gdy nie udowodniono mu, że jest on winny popełnienia zarzuconego mu przestępstwa. W tym ostatnim wypadku wystarczy zatem, że twierdzenia oskarżonego, negującego tezy aktu oskarżenia zostaną uprawdopodobnione. Co więcej, wyrok uniewinniający musi zapaść jednak również i w takiej sytuacji, gdy wykazywana przez oskarżonego teza jest wprawdzie nieuprawdopodobniona, ale też nie zdołano udowodnić mu sprawstwa i winy (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2008r. w sprawie sygn. akt VKK 267/08). Podkreślić bowiem należy, że wprawdzie K. C. wypełnił dokument Wz dotyczący transportu złomu w dniu 1 października 2010 roku, wpisując klasę złomu niezgodną co do części złomu z rzeczywistym stanem rzeczy, to jednakże trudno uznać, że działał on z zamiarem bezpośrednim, a więc w pełni świadomie i celowo, a tylko takie działanie jest penalizowane na gruncie art. 286 § 1 kk. Podkreślić należy, że jak wynika z relacji oskarżonego, jak i pracowników Huty deklaracja co do klasy dostarczonego złomu nie wiązała Huty, bowiem ta ową klase złomu ustalała poprzez swoich klasyfikatorów, co tym samym oznacza, że samo wypełnienie dokumentu Wz ze wskazaniem klasy złomu na (...) > 10 nie może w ocenie Sądu przesądzać o winie oskarżonego K. C.
w kontekście zarzuconego mu czynu. Wreszcie podnieść należy, ze brak było również przedmiotowej świadomości bezprawności zarzucanego czynu po stronie S. K., skoro w momencie, kiedy P. K. podjechał pod zasiek, znajdował się on pomieszczeniu oddalonym od niego o kilkaset metrów, zaś zgromadzone dowody nie wskazują, aby był z nim w zmowie klasyfikator M. B., czego zreszta nie kwestionuje również skarżący. Przytoczone w tym zakresie przez Sąd Rejonowy rozważania Sąd Okręgowy w pełni podziela i aprobuje jako trafne i przekonywujące (k.521-522).

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 437 § 1 kpk Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Nadto działając w oparciu o art. 632 pkt 2 kpk zasądził od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonego S. K. 633,60 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym, a ponadto kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciążył Skarb Państwa.

SSO Ewa Opozda – KałkaSSO Bogna KuczyńskaSSO Klaudiusz Senator