Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X Ga 284/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, X Wydział Gospodarczy

w składzie

Przewodniczący SSO Małgorzata Korfanty

Protokolant Sonia Giemza

po rozpoznaniu w dniu 29 października 2014 roku w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa: S. K., M. K.

przeciwko : P. M.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Rybniku

z dnia roku 5 maja 2014 r.

sygn. akt VI GC 336/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego P. M. na rzecz powodów S. K., M. K. kwotę 300,00 (trzysta 00/100) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

SSO Małgorzata Korfanty

Sygn. akt X Ga 284/14

UZASADNIENIE

Powodowie S. K. i M. K. wnieśli o zasądzenie od pozwanego P. M. kwoty 3.739,84 złotych wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami postępowania tytułem zapłaty części nieuiszczonej przez pozwanego ceny za zakupiony pojazd marki, ustalonej w drodze aukcji internetowej organizowanej przez ubezpieczyciela sprawcy szkody.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym Sąd Rejonowy w Rybniku uwzględnił powództwo w całości.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu pozwany zarzucił, iż po licytacji upoważniony pracownik dokonał oględzin pojazdu, a w ich wyniku stwierdził, iż stan pojazdu odbiega od opisu umieszczonego na platformie internetowej.

W rezultacie strony uzgodniły nową niższą cenę w kwocie 16.260,16 złotych. Po wystawieniu przez powodów faktury pozwany uregulował ją
w całości.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powodów, jako wierzycieli solidarnych dochodzone pozwem należności.

Sąd Rejonowy ustalił, że w wyniku przeprowadzonej aukcji internetowej najwyższą cenę za pojazd w kwocie 20.000 złotych zaproponował pozwany, wygrywając tym samym aukcję. Ubezpieczyciel, jako cenę pojazdu, każdorazowo wskazywał wartość netto pojazdu. Powodowie przyjęli ofertę złożoną przez pozwanego w trakcie aukcji internetowej. W celu sfinalizowania umowy powód skontaktował się z pozwanym telefonicznie w celu ustalenia szczegółów sprzedaży. Następnie wystawił fakturę z terminem płatności
na dzień 25 października 2011 roku. Na skutek omyłki, faktura została wystawiona na kwotę 16.260,16 złotych, która była podawana w korespondencji przez ubezpieczyciela podczas, gdy zgodnie z warunkami aukcji, cena ta była wartością netto. Strony nie podejmowały żadnych negocjacji odnośnie ceny pojazdu. W dniu 14 listopada 2011 roku księgowa powodów wystawiła pozwanemu fakturę korygującą, na dodatkową kwotę 3.739,84 złotych, która została do niego wysłana. Pozwany odmówił dopłaty kwoty wskazanej
w fakturze korygującej, powołując się na odmienne ustalenia stron odnośnie ceny pojazdu.

Sąd Rejonowy uznał, że pozwany wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi nie wykazał, aby doszło pomiędzy nim a powodami do negocjacji
w przedmiocie ceny uszkodzonego pojazdu, zakończonych zmianą ceny. Sąd Rejonowy wskazał, że pozwany nie podał jakie wady, których nie opisał ubezpieczyciel w ofercie aukcyjnej posiadał pojazd powodów. Pozwany nie wykazał kiedy jego pracownik oglądał pojazd powodów przed jego zabraniem do siedziby pozwanego. Powodowie natomiast sprostowali omyłkowo określoną cenę, wystawiając pozwanemu fakturę korygującą i zwracając się do niego,
o dopłatę brakującej kwoty.

W apelacji pozwany zarzucił zaskarżonemu wyrokowi naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez zaniechanie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego; art. 227 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu
z zeznań świadków, mających istotne znaczenie dla dokonania ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie i wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i orzeczenie o kosztach postępowania.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o oddalenie apelacji
i zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu powodowie podnieśli, że Sąd I instancji dokonał wszechstronnej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego i wysnuł logiczne wnioski.

Zdaniem powodów Sąd odwoławczy powinien pominąć zarzuty pozwanego, gdyż utracił on możliwość powoływania się na uchybienia związane z przesłuchaniem świadków.

Sąd zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Zaskarżone orzeczenie należało uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego i trafnej wykładni prawa materialnego. Przytoczone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku motywy tej oceny nie wykazują sprzeczności ustaleń faktycznych Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie można również zarzucić Sądowi
I instancji nieprawidłowości w rozumowaniu czy też błędów logicznych.

Odnosząc się do podstawowego zarzutu apelacji dotyczącego naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. i procedowania z naruszeniem przepisów dotyczących bezpośredniości przeprowadzenia postępowania przed Sądem oraz złożenia zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. Sąd Okręgowy uznał, iż w istocie Sąd
I instancji błędnie zastosował przepisy dotyczące procedowania nad zgłoszonymi wnioskami dowodowymi. W ramach procedowania nad dowodami, które uznał za nieprzydatne, Sąd I instancji powinien pominąć
te dowody, a nie oddalić je, jako zgłoszone po terminie.

Sąd II instancji, jako Sąd meriti ma obowiązek przeprowadzenia postępowania w kierunku ustalenia zasadniczych elementów spornych pomiędzy stronami spór wiodącymi.

Celem realizacji wskazanego obowiązku Sąd Okręgowy przede wszystkim dokonał stosownej analizy materiału dowodowego w postaci dowodów z dokumentów oraz dowodów z bezpośrednio przeprowadzonych przed Sądem I instancji osobowych źródeł dowodowych. W tym względzie Sąd odwoławczy wziął przede wszystkim pod uwagę dowód z przesłuchania stron. Poddając analizie treść zeznań stron Sąd Okręgowy doszedł do wniosku,
że pozwany nie udźwignął ciężaru dowodowego w postaci obowiązku wykazania, iż prowadził rozmowy z którymkolwiek z powodów. Pozwany
w zeznaniach twierdził, że rozmawiał z pewnością telefonicznie z osobą, która była upoważniona do podejmowania decyzji w imieniu strony powodowej również w zakresie określania ceny za sprzedany samochód. Pozwany nie potrafił jednak wskazać kim była ta osoba (k. 125-126). Z zeznań powoda S. K. (k. 93verte-94) wynika, że rzeczywiście przeprowadził dwie rozmowy telefoniczne z pozwanym, ale nie w zakresie dotyczącym ceny sprzedaży pojazdu, lecz w zakresie ustalenia sposobu wydania pojazdu oraz terminu wydania, a także korekty wystawionej faktury VAT. Innych wniosków z zeznań stron, przy konfrontacji zeznania powoda i pozwanego, nie sposób wyciągnąć. Nie można zeznaniom pozwanego dać przymiotu wiarygodności
w tej części, w której twierdził, iż samochód posiadał wady dalece inne, bardziej istotne niż te, które były przedmiotem wcześniejszej dokumentacji powypadkowej, które stanowiły podstawę stosownych oszacowań wyprowadzonych przez ubezpieczyciela. Pozwany stwierdził, że sporządzono notatkę z oględzin pojazdu, z której wynikałyby określone braki, usterki, wady. Pozwany wskazał także, że sporządzono również zdjęcia pojazdu. Jednocześnie pozwany zeznał, że sporządzona dokumentacja nie została zatrzymana, gdyż pozwany nie archiwizuje dokumentacji i po jakimś czasie od zakupu jest ona niszczona.

Należy również wskazać, że brak inicjatywy dowodowej pozwanego doprowadził do sytuacji, w której nie przeprowadzono dowodu na okoliczność ewentualnego ustalenia wartości dołożonych elementów pojazdu (wymiana kół, roleta bagażnika), o którą należało obniżyć cenę, o ile nadal twierdzono by,
że do takich negocjacji doszło. Sąd Okręgowy uznał za niewiarygodne samo twierdzenie strony pozwanej, że wskazane elementy, jako elementy dodane
do ceny miałyby osiągnąć różnicę w podatku VAT, przyjętym przez powodów do rozliczenia faktury.

Sąd Okręgowy w całości podzielił argumentację powodów w kwestii dokumentu rozliczeniowego.

Cena pojazdu musi być uzgodniona w wyniku porozumienia, umowy pomiędzy stronami. Dokument rozliczeniowy stanowi jedynie wyraz tego
do jakiego porozumienia strony doszły. W kwestii udowodnienia wysokości ustalonej ceny za pojazd należało brać pod uwagę również dowody pośrednie, m.in. udział profesjonalnego ubezpieczyciela, wystawienie wraku na licytacji
i brak dowodu przeciwnego, wskazującego, że strony ustaliły inna cenę niż tą, która była przedmiotem stosownych postępowań licytacyjnych.

Sąd Okręgowy po analizie zgromadzonego materiału dowodowego uznał, iż mimo błędu jakiego dopuścił się Sąd I instancji, który po ustaleniu, że dowód jest nieprzydatny powinien taki dowód pominąć, a nie oddalić, bo dowód ten nie był spóźniony oraz mankamentu wynikającego z uzasadnienia, polegającego
na nie rozważeniu całego materiału dowodowego w taki sposób, aby Sąd
I instancji wskazał, któremu z dowodów dał wiarę, a któremu z dowodów wiary nie dał, zaskarżone orzeczenie należało uznać za orzeczenie trafne i nie podlegające zmianie.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy uznał, iż apelacja pozwanego nie mogła odnieść zamierzonego skutku i z tego względu została oddalona
na podstawie art. 385 k.p.c.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego okazało się konsekwencją rozstrzygnięcia głównego i wynikiem odpowiedzialności
za wynik sporu przez Sądem II instancji.

O kosztach postępowania odwoławczego, na które złożyło się wynagrodzenie adwokata – pełnomocnika powodów w kwocie 300 zł, orzeczono na podstawie art. 108 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c. w oparciu o § 2 ust. 1 i 2 i § 6 pkt 3 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu

SSO Małgorzata Korfanty