Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 października 2014 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu VII Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Bożenna Kaczorowska

S ę d z i o w i e: SSO Wacława Macińska

SSO Robert Kuczyński (ref.)

Protokolant : Małgorzata Miodońska

po rozpoznaniu w dniu 30 października 2014 r. we Wrocławiu - na rozprawie

sprawy z powództwa M. C.

przeciwko M. H. (1) prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą M. H. (1) Sklep (...) we W.

o odszkodowanie

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 26 czerwca 2014 r. sygn. akt IV P 299/14

I. oddala apelację,

II. zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

Powódka M. C. domagała się zasądzenia od pozwanej M. H. (1) prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą M. H. (1) Sklep (...) we W. kwoty 6.300 zł brutto tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie stosunku pracy.

W uzasadnieniu powódka podniosła, że dała się poznać pracodawcy i klientom jako dobry i życzliwy ekspedient. Nigdy nie doszło do sytuacji, w której jakikolwiek klient byłby niezadowolony z jej pracy. Powódka nigdy nie dopuściła się sprzeniewierzenia mienia pracodawcy. Była pracownikiem punktualnym, sumiennym. Pozwana nigdy nie zgłaszała zastrzeżeń do jej pracy. Powódka nigdy nie otrzymała kary porządkowej. Wskazała, iż 28 lutego 2014 r. otrzymała oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za trzymiesięcznym wypowiedzeniem, w którym jako przyczynę wskazano „popełnienie drobnych uchybień które jednak w powtarzającym się nagannym zachowaniu pracownika, powoduje utratę do niego zaufania”. Wypowiedzenia i jego uzasadnienie zaskoczyły powódkę. Przedmiotowe wypowiedzenie nie precyzuje w sposób konkretny i rzeczowy przyczyny wypowiedzenia powódce przez pozwaną umowy o pracę. Zdaniem powódki taki sposób rozwiązania umowy o pracę jest nieprawidłowy, gdyż narusza art. 30 § 4 k.p. Powódka zarzuciła, że skoro pozwana nawet po dniu wypowiedzenia w dalszym ciągu powierzała jej klucze do sklepu, gotówkę i posiada zaufanie co do wszelkich aspektów prowadzenia sklepu, tym samym trudno dać wiarę, iż nastąpiła faktyczna utrata zaufania do pracownika.

Wyrokiem z dnia 26 czerwca 2014 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia - Śródmieścia IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zasądził od pozwanej M. H. (1) prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą M. H. (1) Sklep (...) we W. na rzecz powódki M. C. kwotę 6 300 zł brutto (pkt I), zasądził od pozwanej M. H. (1) prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą M. H. (1) Sklep (...) we W. na rzecz powódki M. C. kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt II), zasądził od pozwanej M. H. (1) prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą M. H. (1) Sklep (...) we W. na rzecz Skarbu Państwa (Kasa tut. Sądu) kwotę 315 zł tytułem opłaty od pozwu od której powódka była zwolniona z mocy ustawy (pkt III).

Sąd Rejonowy ustalił , że powódka była zatrudniona przez pozwaną M. H. (1) prowadzącą działalność gospodarczą pod nazwą Sklep (...) we W. od dnia 4 września 2009 r. roku na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku sprzedawcy, z wynagrodzeniem miesięcznym 2.100 zł. W okresie od 1.10.2006 r. do 4.09.2010 r. powódka była pracownikiem spółki cywilnej Sklep (...). i M. H. we W.. Powódkę i pozwaną łączyły relacje koleżeńskie. Zwracały się do siebie po imieniu. Zdarzało się, że powódka krytykowała polecenia pozwanej. Mówiła wówczas: „to mnie zwolnij jak ci się nie podoba”. Pozwana stwierdziła, że nie dogaduje się z powódką i postanowiła ją zwolnić. Powódka odnosiła się dobrze do współpracowników i do klientów sklepu. Jesienią 2010 r. powódka użyła własnej karty bankomatowej celem wypłaty z kasy pieniędzy. Gotówka podjęta przez powódkę została przelana na rachunek pozwanej. Pozwana nie stwierdzała braków w kasie. 21 lutego 2014 r. (piątek) powódka pracowała do godziny 16.00. Sklep w tym dniu zamykała E. H.. Kolejnym dniem pracy dla powódki był poniedziałek 24 lutego 2014 r. W dniu 24 lutego 2014 r. w sklepie znaleziono zepsute mięso, które nie zostało schowane do lodówki przez pracowników. W dniu 28 lutego 2014 r. powódka otrzymała oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Jako przyczynę wypowiedzenia pracodawca wskazał: „popełnienie drobnych uchybień które jednak w powtarzającym się nagannym zachowaniu pracownika powoduje utratę do niego zaufania”. Powódka była zaskoczona wypowiedzeniem, nie wiedziała jakie naganne zachowanie było podstawą rozwiązania umowy o pracę oraz jakie drobne uchybienia zarzuca jej pracodawca. Pozwana sporządziła notatki opisujące naruszanie przez powódkę obowiązków pracowniczych, jednak nie informowała powódki o notatkach znajdujących się w jej aktach osobowych.

Na podstawie tak dokonanych utleń Sąd Rejonowy uznał , że powództwo jako uzasadnione zasługiwało na uwzględnienie. Sąd uznał, że pozwana, zbyt ogólnie i niekonkretnie, uzasadniając powódce przyczyny wypowiedzenia jej umowy o prace naruszyła przepis art. 30 § 4 k. p. Nie wystarczy bowiem wpisanie jakiegokolwiek uzasadnienia, ale wskazującego na rzeczywistą i konkretną przyczynę decyzji pracodawcy. Takiej zaś w przedmiotowym uzasadnieniu wypowiedzenia zabrakło. Konkretyzacja zarzutów nastąpiła dopiero w odpowiedzi na pozew, w której strona pozwana starała się wskazać jakie konkretne okoliczności faktyczne kryły się za tymi sformułowaniami. W ocenie Sądu oczywiście pracodawca ma możliwość w każdym czasie rozwiązać umowę o pracę za wypowiedzeniem. Jednakże zgodnie z art. 30 § 4 k.p. w oświadczeniu pracodawcy „winna być wskazana konkretna przyczyna, fakt uzasadniający rozwiązanie umowy w tym trybie, a oświadczenie strony pozwanej nie spełniało tego wymogu. Mając na uwadze użyte przez stronę pozwaną sformułowanie – „popełnianie drobnych uchybień, które jednak w powtarzającym się nagannym zachowaniu pracownika powoduje utratę do niego zaufania”, Sąd uznał, że powódka nie mogła mieć pewności, jakie jej zachowanie uzasadniało postawienie jej powyższych zarzutów. Z treści oświadczenia pracodawcy nie wynikało bowiem, po pierwsze - jakim konkretnym zachowaniem powódka doprowadziła do utraty zaufania pracodawcy oraz po drugie – na czym polegało jej naganne zachowanie. Zauważyć należy, że powódka już w pozwie zarzucała, że: wypowiedzenie i jego uzasadnienie zaskoczyły ją. W trakcie przesłuchania wyjaśniła, że nie wiedziała co znaczy zarzut, że popełniała drobne uchybienia i jakie to były uchybienia. Stwierdziła również, że nie wie co pracodawca miał na myśli zarzucając jej naganne zachowanie. Dodatkowo powódka wywodziła, że nie została ukarana karą porządkową zaś pozwana w trakcie przesłuchania wyjaśniła, że nie informowała powódki o notatkach dotyczących jej zachowania, znajdujących się w aktach osobowych powódki. Sąd uznał, iż wyżej opisane oświadczenie woli pracodawcy nie było należycie uzasadnione a przez to uniemożliwiało Sądowi kontrolę zasadności rozwiązania umowy o pracę. Zdaniem Sądu fakt, iż dopiero w toku procesu strona pozwana wskazała zdarzenia konkretyzujące postawione pracownikowi zarzuty, przy czym jedno ze zdarzeń było bardzo odległe (wyjęcie pieniędzy z kasy w 2010 r.), świadczy o tym, że strona pozwana dopiero po dokonaniu rozwiązania stosunku pracy z powódką rozpoczęła poszukiwanie dowodów. Jednakże mając na względzie, że skutek rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem jako czynności prawnej łączy się z samym oświadczeniem woli, które nie musi dla swej skuteczności wskazywać prawidłowo przyczyny rozwiązania, Sąd zważył, iż rozwiązanie umowy o pracę jako oświadczenie woli było skuteczne, lecz wadliwe. W związku z powyższym mając na uwadze żądanie przez powódkę odszkodowania Sąd zasądził na jej rzecz odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia tj. kwotę 6.300 zł.

Apelację od powyższego orzeczenia wniosła pozwana zaskarżając je w całości i wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania za I instancję, w tym kosztów za zastępstwo prawne oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów za zastępstwo prawne. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1) błędy w ustaleniach faktycznych, lakoniczność ustaleń faktycznych i sprzeczność tych ustaleń z materiałem dowodowym, a w szczególności zeznaniami świadków i strony pozwanej poprzez pominięcie w ustaleniach faktycznych okoliczności zeznanych przez świadków A. S., K. G., E. H. i M. P. oraz wyjaśnień pozwanej

2) dowolność doboru w ustaleniach stanu faktycznego z pominięciem innych okoliczności o których zeznawali świadkowie bez podania dlaczego świadkom odmówiono w tym zakresie prawdy albo dlaczego pominięto te zeznania w tym zakresie

3) wadliwe przyjęcie w uzasadnieniu wyroku na str. 4, że konkretyzacja przyczyn utraty zaufania nastąpiła dopiero w odpowiedzi na pozew, co sprzeczne jest z zeznaniami E. H. i pozwanej

4) naruszenie prawa materialnego poprzez przyjęcie, że pozwana naruszyła art. 30 § 4 k.p. poprzez brak konkretyzacji przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie umowy o pracę.

Pozwana dodała, że zaskarżony wyrok narusza poczucie sprawiedliwości społecznej i sankcjonuje karygodne zachowania pracownika wobec przełożonego, zatem niezależnie od podnoszonych zarzutów i argumentów pozwana powołała się na art. 8 k.p. Zachowanie powódki naruszyło rażąco zasady współżycia społecznego, a formalizm Sądu Rejonowego w zakresie wykładni art. 30 § 4 k.p. powoduje poczucie niesprawiedliwości społecznej.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja pozwanej nie zasługuje na uwzględnienie, a zarzuty w niej zawarte są chybione.

Sąd Rejonowy zebrał wyczerpujący i wystarczający do niewadliwego rozstrzygnięcia materiał dowodowy, który prawidłowo ocenił nie przekraczając granic swobodnej oceny dowodów. Wbrew twierdzeniom apelacji nie doszło do błędów w ustaleniach faktycznych, czy też sprzeczności pomiędzy dokonanymi ustaleniami, a zeznaniami słuchanych w sprawie świadków. Sąd I instancji ustalił wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym opierając się na zeznaniach stron, jak i świadków: E. H. oraz K. G..

Pomimo zarzutów apelującej Sąd odwoławczy nie dopatrzył się błędów w ustaleniach faktycznych, lakoniczności ustaleń faktycznych i sprzeczności tych ustaleń z materiałem dowodowym, a w szczególności zeznaniami świadków i strony pozwanej poprzez pominięcie w ustaleniach faktycznych okoliczności zeznanych przez świadków A. S., K. G., E. H. i M. P. oraz wyjaśnień pozwanej. Zdaniem Sądu Okręgowego, apelująca przedstawiła jedynie polemiczny z prawidłowymi ustaleniami Sądu swój subiektywny punkt widzenia. Nie podparła go argumentami jurydycznymi.

Jako błędny ocenił także Sąd Okręgowy zarzut dowolności doboru przez Sąd I Instancji w ustaleniach stanu faktycznego z pominięciem innych okoliczności o których zeznawali świadkowie bez podania dlaczego świadkom odmówiono w tym zakresie prawdy albo dlaczego pominięto te zeznania w tym zakresie i wadliwego przyjęcia w uzasadnieniu wyroku na str. 4, że konkretyzacja przyczyn utraty zaufania nastąpiła dopiero w odpowiedzi na pozew, co sprzeczne jest z zeznaniami E. H. i pozwanej.

Wobec zarzutu naruszenia przepisu art. 30 § 4 k.p. ustalenia wymagało przede wszystkim czy powódka w chwili wypowiedzenia znała jego dokładne przyczyny, czy opierała się tylko na uzasadnieniu wskazanym w treści pisma z dnia 28 lutego 2014 r. tj. „popełnienie drobnych uchybień, które jednak w powtarzającym się nagannym zachowaniu pracownika powoduje utratę do niego zaufania”. Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że tak sformułowane uzasadnienie rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem jest zbyt ogólne, nie wskazuje bowiem konkretnej przyczyny decyzji pracodawcy. Zgodnie z przepisem art. 30 § 4 k.p. w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony lub o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy. Analizując treść powołanego dokumentu uznać należało, że przedmiotowe rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem nie spełniało wymogów zawartych w art. 30 § 4 k.p. Pracodawca formułując zarzuty przeciwko pracownikowi powinien wyraźnie sprecyzować na czym one mają polegać, kiedy, jak i gdzie pracownik zachował się na tyle nieprawidłowo, że stało się to podstawą do jego zwolnienia. Niedopuszczalne jest podanie przez pracodawcę przyczyn ogólnikowych bez konkretnego wskazania, które zachowania czy zaniechania stanowią przyczynę rozwiązania stosunku pracy. Strona pozwana nie podała jednak ani konkretnych dat, ani miejsc czy zdarzeń. Nieprawidłowe jest także konkretyzowanie, uzupełnianie przyczyn rozwiązania umowy o pracę dopiero w trakcie postępowania sądowego. Takich przyczyn nie można się domyślać. Wprawdzie pozwana wskazywała, że powódka w chwili wręczania jej wypowiedzenia została poinformowana o jakie uchybienia chodzi, jednak powódka temu zaprzeczyła, a twierdzeń pozwanej nie potwierdziły zeznania świadków. Przede wszystkim wskazać trzeba, że w chwili wypowiedzenia powódce umowy o pracę, w sklepie obecna była tylko E. H., która nie była jednak naocznym świadkiem dokonania tej czynności, gdyż ta miała miejsce na zapleczu. Nie słyszała ona zatem samej rozmowy, a dopiero reakcję powódki, która wróciła na sklep bardzo wzburzona. Świadek nie była w stanie wskazać jakie dokładnie powody kierowały pozwaną przy podjęciu decyzji o zakończeniu stosunku pracy z powódką. Wskazała, że zapewne chodziło o stosunek powódki do pozwanej, co również jest bardzo ogólnikowym stwierdzeniem. Nawet sama pozwana podczas przesłuchania nie wymieniła konkretnych przyczyn, które w momencie wręczania powódce wypowiedzenia wymieniłaby jako uszczegółowienie dla ogólnie podanej przyczyny wypowiedzenia. Na tej podstawie uznać należało, że zarzut dotyczący uchybienia przez Sąd I Instancji art. 30 § 4 kpc był nieuzasadniony, bowiem sporne wypowiedzenie naruszało dyspozycję tego przepisu. W takiej sytuacji, zgodnie z ugruntowanym już orzecznictwem, późniejsza próba doprecyzowania przyczyn jest nieskuteczna. W niniejszej sprawie taka konkretyzacja zarzutów nastąpiła dopiero w odpowiedzi na pozew. Pozwana wskazała na nieprawidłowe zachowania powódki podczas całego okresu jej zatrudnienia, które jej zdaniem doprowadziły do zakończenia współpracy między stronami. Jednak okoliczności te nie wynikają z przedmiotowego, pisemnego oświadczenia pracodawcy, a które to oświadczenie zakreśla granice w jakich Sąd winien rozpoznawać przedmiotowe odwołanie. Strona pozwana zeznaniami świadków próbowała wykazać nieprawidłowe zachowanie powódki w trakcie zatrudnienia, jednak w sytuacji, gdy okoliczności te nie zostały wskazane w wypowiedzeniu, jako przyczyny rozwiązania umowy o pracę i jak wynikało z tych zeznań nie były podane powódce ustnie przy wypowiedzeniu, nie ma podstaw do ich badania przez Sąd w tym kontekście. Orzecznictwo oraz doktryna jednoznacznie przyznają, że powtórzenie zapisów ustawowych lub ogólnikowe wskazanie na zasadzie powtórzenia zakresu obowiązków pracownika nie wyczerpuje obowiązku podania przyczyny rozwiązania stosunku pracy o ile pracodawca nie wykaże miarodajnie( bez wątpliwości ) że przyczyny takie wskazał najpóźniej przy doręczeniu oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę.

Przyczyny rozwiązania umowy o pracę powinny być zrozumiałe zarówno dla adresata, który powinien wiedzieć co mu się zarzuca, jak i dla Sądu pracy, który rozpoznaje odwołania pracowników w tym zakresie. Przyczyny wskazane w piśmie rozwiązującym z powódką umowę o pracę były zbyt ogólne i nie mogły stanowić wystarczającej podstawy do zakończenia między stronami stosunku pracy. Takie niekonkretne stwierdzenie w żaden sposób nie spełnia powyższych wymogów i już z tego powodu wskazane wypowiedzenie umowy o pracę nie mogło zostać zaaprobowane także przez Sąd Okręgowy. Takie skonstruowanie wypowiedzenia umowy o pracę narusza art. 30 § 4 k.p., co było wystarczającym powodem do uznania przez Sąd Rejonowy roszczenia powódki za zasadne. Powyższe potwierdza stanowisko Sądu Najwyższego zaprezentowane w wyroku z dnia 24 października 2007 r., I PK 116/07, a mianowicie, że brak precyzyjnego, zrozumiałego i odpowiadającego prawu (art. 30 § 4 k.p.) wskazania pracownikowi (powodowi) przyczyny wypowiedzenia ("zmiany w organizacji pracy z przyczyn dotyczących pracodawcy"), stanowi konstrukcyjną wadę wypowiedzenia umowy o pracę i prowadzi do usprawiedliwionego wniosku, że tak dokonane wypowiedzenie narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę (art. 30 § 4 w związku z art. 45 § 1 k.p.). W takiej sytuacji nie ma potrzeby ani konieczności badania, jakie ewentualnie inne okoliczności, w tym później nazwane (dookreślone) przez pracodawcę (likwidacja stanowiska pracy i brak możliwości dalszego zatrudniania powoda), mogły uzasadniać wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę. Sąd Okręgowy zauważa jednak, że świadek K. G., A. S. oraz M. P. nie były pracownikami pozwanej w okresie zarzucanych powódce nieprawidłowości, a jedynie sporadycznie przebywały w sklepie. K. G. przychodziła towarzysko kilka razy w miesiącu na godzinę, może półtorej, A. S. - córka pozwanej, głównie w soboty do pomocy w sklepie, a M. P. od zakończenia stosunku pracy u pozwanej w 2008 r. bywała w nim bardzo rzadko. Ta ostatnia o zastrzeżeniach do pracy powódki wiedziała z relacji A. S. i nie była świadkiem negatywnych zachowań powódki. Żadna z nich nie potrafiła wskazać konkretnych przyczyn wypowiedzenia powódce umowy o pracę, podobnie jak E. H.. Wprawdzie A. S. wymieniła zachowania powódki, które jej zdaniem miały wpływ na decyzję pozwanej, jednak zdarzenia te jak kłótnie, czy wyjęcie pieniędzy z kasy (nie stwierdzono braków w kasie) miały miejsce nawet kilka lat wcześniej niż wręczenie powódce wypowiedzenia, a sytuacje konfliktowe zdarzały się od początku zatrudnienia M. C., trudno zatem uznać, że powódka miałaby domyślać się które z nich stanowią przyczynę zwolnienia.

W takiej sytuacji działania powódki w postaci wniesienia odwołania od rozwiązania stosunku pracy nie stanowiły naruszenia zasad współżycia społecznego. Skorzystała ona z przysługującego jej prawa do Sądu, z czego nie powinno się jej czynić zarzutu.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznając zarzuty pozwanej za niezasadne na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 kpc,, zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). W niniejszej sprawie, kosztami poniesionymi przez stronę pozwaną były koszty wynagrodzenia reprezentującego ją pełnomocnika, które zgodnie z § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 11 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłaty za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu ( Dz.U. Nr 163, poz. 1349 z późń. zm ), wynosiły 60,00 zł.

A zatem orzeczono jak w sentencji.