Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1157/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 stycznia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący - Sędzia: SA Grażyna Bobrowska

Sędziowie: SA Magdalena Kostro-Wesołowska (spr.)

SA Krystyna Sitkowska

Protokolant: st.sekr.sądowy Aneta Wąsowicz

po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2013 r. w Warszawie

sprawy W. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w W.

o wysokość emerytury

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w W.

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 20 lutego 2012 r. sygn. akt VII U 1092/09

zmienia zaskarżony wyrok i odwołanie W. Z. oddala.

/-/ M. K. - W. /-/ G. B. /-/ K. S.

Sygn. akt III AUa 1157/12

UZASADNIENIE

Wnioskodawca W. Z. odwołał się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w W. z dnia 3 lipca 2009 r.Organ rentowy wnosił o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 20 lutego 2012 r. zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób że przyznał ubezpieczonemu prawo do pełnej emerytury od dnia 1 lipca 2009 r. Ustalił, że ubezpieczony (ur. (...)) w dniu 1 lipca 2009 r. wystąpił o przyznanie mu pełnego prawa do emerytury. Decyzją z dnia 3 lipca 2009 r. organ rentowy odmówił wnioskodawcy prawa do emerytury tzw. pełnej ze względu na brak wymaganych okresów składkowych i nieskładkowych po myśli art. 27 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Organ rentowy na podstawie przedstawionych dokumentów uznał za udowodnione 15 lat, 9 miesięcy i 29 dni okresów składkowych oraz 12 lat, 2 miesiące i 6 dni okresów nieskładkowych, przy czym okresy nieskładkowe zgodnie z art. 5 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach zostały uwzględnione w wymiarze 5 lat, 3 miesięcy i 9 dni, łącznie 21 lat, 1 miesiąc i 8 dni. W konsekwencji organ rentowy odmówił prawa do emerytury tzw. pełnej z uwagi na fakt nieudowodnienia 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych. Organ rentowy nie uznał okresu pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym rodziców wskazując, że nie jest możliwe doliczenie okresu pracy w gospodarstwie rolnym w zakresie niezbędnym do uzupełnienia okresu składkowego wskazanego w art. 27 ustawy o emeryturach i rentach.

Powyższą decyzję ubezpieczony zaskarżył dołączając do odwołania świadectwa pracy, zaświadczenie o ukończeniu studiów, świadectwo dojrzałości, dyplom uzyskania tytułu mistrza w zawodzie ogrodnik warzywnik, akt własności ziemi z 20 września 1976 r., zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt stały od 2 lutego 1946 r. do 24 stycznia 1990 r. oraz zeznania dwóch świadków celem wykazania wykonywaniu przez niego pracy gospodarstwie rolnym rodziców. Sąd Okręgowy na podstawie dowodów z dokumentów, zeznań przesłuchanych świadków i przesłuchania wnioskodawcy przyjął, że pracował on po ukończeniu 16 roku życia w gospodarstwie rolnym należącym do jego rodziców wykonując prace przez okres całego roku. Gospodarstwo rolne położone było na terenie(...) i miało powierzchnię ok. 3 ha. Wnioskodawca miał trójkę rodzeństwa, przy czym w gospodarstwie pracował tylko on jednocześnie uczęszczając do pięcioletniego technikum elektrycznego. W gospodarstwie wnioskodawca zajmował się uprawą ziemi, a w zimie hodowanymi zwierzętami. Dwa razy w tygodniu jeździł na bazar przy ulicy (...), gdzie sprzedawał zebrane produkty. Średnio w roku praca w gospodarstwie zajmowała mu około 4 godzin dziennie. Praca nie kolidowała z nauką w technikum, które ukończył 11 czerwca 1963 r., albowiem nauka odbywała się w systemie zmianowym. Po rozpoczęciu studiów w gospodarstwie rolnym pracował tylko w okresie wakacyjnym. W konsekwencji Sąd ustalił, że wnioskodawca pracował w gospodarstwie od 21 marca 1960 r. do 1 października 1963 r., to jest do rozpoczęcia studiów, a po rozpoczęciu studiów w dniu 1 października 1963 r. do ich zakończenia w dniu 18 marca 1970 r. pracował w gospodarstwie tylko w okresie wakacyjnym. Zdaniem Sądu, materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, który pozwolił na dokonanie powyższych ustaleń, był w pełni miarodajny, a w tak ustalonym stanie faktycznym odwołanie było uzasadnione, co skutkowało zmianą zaskarżonej decyzji i przyznaniem wnioskodawcy pełnego prawa do emerytury. Wnioskodawca bowiem składając 1 lipca 2009 r. wniosek o przyznanie emerytury miał ukończone 65 lat i mógł ubiegać się o emeryturę po myśli art. 27 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Świadczenie emerytalne na podstawie powyższego przepisu przysługuje mężczyźnie mającemu ukończone 65 lat i legitymującemu się okresem składkowym i nieskładkowym wynoszącym co najmniej 25 lat.

Według Sądu, organ rentowy zaskarżoną decyzją odmówił wnioskodawcy prawa do pełnej emerytury podnosząc, że nie posiada on wymaganych okresów składkowych i nieskładkowych, przy czym uznano za bezsporny staż w wymiarze 21 lat, 1 miesiąca i 8 dni. Okolicznością sporną było zaliczenie do stażu pracy okresu pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym rodziców. W tym przedmiocie Sąd ograniczył zakres rozpoznania do potwierdzenia, czy od 21 marca 1960 r. do 1 października 1963 r., a także w okresach wakacyjnych pomiędzy poszczególnymi latami studiów, ubezpieczony pracował w gospodarstwie rolnym w zakresie wystarczającym do uzyskania emerytury, okresy takiej pracy bowiem przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 r. zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach uwzględnia się, jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu. Ponieważ Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawca pracował w gospodarstwie rolnym rodziców od 21 marca 1960 r. do 1 października 1963 r. (do momentu rozpoczęcia studiów), a także w czasie studiów w okresie wakacji (dwa miesiące w każdym roku) przez co najmniej cztery godziny dziennie, będąc domownikiem w gospodarstwie rolnym rodziców (stale w nim zamieszkiwał i pracował w nim co najmniej cztery godziny dziennie nie będąc związany stosunkiem pracy), to przyjął, że o okresy te należy uzupełnić okresy składkowe i nieskładkowe wnioskodawcy wymagane do uzyskania emerytury. Sąd na poparcie swojego stanowiska powołał wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2004 r., sygn. II UK 59/2004. W związku zaś z zaliczeniem brakującego okresu w wymiarze 3 lat, 10 miesięcy i 22 dni wnioskodawca, jak wywiódł Sąd Okręgowy, legitymuje się wymaganym stażem 25 lat, wobec czego spełnił wszystkie przesłanki wymagane do uzyskania pełnego prawa do emerytury, którą stosownie do art. 100 ust. 1 i art. 129 ust. 1 ustawy należy mu przyznać od miesiąca złożenia wniosku, czyli od dnia 1 lipca 2009 r. Apelację od wyroku Sądu Okręgowego złożył organ rentowy.

Apelujący zaskarżył wyrok w całości, zarzucając:

- naruszenie art. 477 14 § 2 k.p.c., poprzez zmianę decyzji i przyznanie ubezpieczonemu tego samego prawa, które zostało mu już przyznane zaskarżoną decyzją organu rentowego,

- błąd w ustaleniach istotnych okoliczności faktycznych sprawy, polegający na bezpodstawnym ustaleniu, że organ rentowy decyzją z dnia 3 lipca 2009 r. odmówił ubezpieczonemu prawa do pełnej emerytury, tj. przysługującej na podstawie art. 27 ustawy o emeryturach i rentach. Wskazując na takie zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do sądu pierwszej instancji celem ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji podniesiono, że zaskarżoną decyzją przyznano ubezpieczonemu prawo do emerytury od dnia 1 lipca 2009 r. Sąd I instancji zmienił tę decyzję w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu od 1 lipca 2009 r. prawo do pełnej emerytury. Przepis art. 477 14 § 2 k.p.c. przewiduje, że w przypadku uwzględnienia odwołania sąd zmienia zaskarżoną decyzję w całości lub części i orzeka co do istoty sprawy. Podstawy do uwzględnienia odwołania zachodzą wówczas, jeżeli kontrolowana decyzja okaże się wadliwa, czy to ze względu na popełnione przez organ rentowy błędy w ustaleniach stanu faktycznego, czy też przez naruszenie znajdujących w sprawie zastosowanie przepisów prawa materialnego. W takim przypadku sąd ubezpieczeń społecznych zmienia rozstrzygnięcie decyzji, czyli orzeka o będącym jej przedmiotem prawie lub obowiązku inaczej, niż uczynił to organ rentowy. Jeżeli zaś rozstrzygnięcie wyroku sądu ubezpieczeń społecznych miałoby powtarzać rozstrzygnięcie orzeczenia ZUS, to brak jest podstaw do zmiany kontrolowanej decyzji - przeciwnie, w takiej sytuacji odwołanie należy oddalić na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

W sprawie Sąd Okręgowy przyjął, że zaskarżoną decyzją organ rentowy odmówił ubezpieczonemu prawa do emerytury tzw. pełnej (tj. przysługującej na podstawie art. 27 ustawy o emeryturach i rentach). W następstwie powyższego Sąd I instancji zmierzał do ustalenia przesłanek prawa do emerytury, o jakich mowa w art. 27 ustawy, a stwierdziwszy ich wystąpienie, przyznał ubezpieczonemu prawo do pełnej emerytury od 1 lipca 2009 r. Jednakże takie rozstrzygnięcie wyroku w istocie powtarza rozstrzygnięcie decyzji organu rentowego. Jak wynika bowiem z treści decyzji organ rentowy ustalając prawo i wysokość świadczenia uznał ubezpieczonemu nie tylko 15 lat i 9 miesięcy okresów składkowych oraz 5 lat, 3 miesiące okresów nieskładkowych, ale także 14 lat, 9 miesięcy pracy w gospodarstwie rolnym (pkt II ppkt 2 decyzji). Tym samym rozpoznając wniosek o emeryturę, organ rentowy ustalił okresy składkowe i nieskładkowe w wymiarze ponad 25 lat. Także w pkt III decyzji organ rentowy obliczył wysokość emerytury z 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych. W szczególności doliczono do zwykłych (tj. ustalonych na podstawie art. 6 ustawy) okresów składkowych w wymiarze 189 miesięcy, 47 miesięcy ubezpieczenia społecznego rolników (tj. okresu składkowego, o jakim mowa w art. 10 ust. 1 pkt 1) uzyskując w efekcie 236 miesięcy okresów składkowych, a po doliczeniu 63 miesięcy okresów nieskładkowych - 299 miesięcy, a więc 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych. Stosownie zaś do dyspozycji art. 53 ust. 2 ustawy nie uwzględniono do ustalenia wysokości emerytury niepełnych miesięcy okresów składkowych (29 dni - k. 54 akt rentowych) i nieskładkowych (10 dni - k. 54 akt rentowych). Uwzględnienie przy ustalaniu prawa do emerytury okresu pracy w gospodarstwie rolnym, określonego w art. 10 ustawy, wywarło na wysokość świadczenia skutek przewidziany w art. 56 ust. 1, a więc, że w takim wypadku oblicza się wysokość przysługującego świadczenia jako część świadczenia obliczonego w myśl art. 53, z uwzględnieniem okresów pracy w gospodarstwie rolnym, proporcjonalnie do udziału okresów składkowych i nieskładkowych w okresie stanowiącym sumę okresów składkowych, nieskładkowych i uwzględnionych okresów pracy w gospodarstwie rolnym.

W związku z powyższym, w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy błędnie ustalił, przypuszczalnie opierając się w pewnej mierze na także błędnych twierdzeniach zawartych w pismach procesowych organu rentowego, że ubezpieczonemu przyznano decyzją z dnia 3 lipca 2009 r. emeryturę na podstawie art. 28 ustawy, gdy w rzeczywistości decyzja ta przyznawała mu prawo do pełnej emerytury, o jakiej mowa w art. 27. W takim stanie rzeczy Sąd Okręgowy nie mógł ponownie przyznać wnioskodawcy tego samego prawa, więc odwołanie powinno zostać oddalone. Ubezpieczony w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie. Podniósł, że sprawa dotyczy wysokości emerytury a nie prawa do niej. Organ rentowy uwzględnił okres pracy w gospodarstwie rolnym w wymiarze 14 lat i 9 miesięcy, ale wykonywanej po 1977 r., a nie uwzględnił pracy w gospodarstwie rolnym rodziców po skończeniu 16 roku życia, a więc między 1960 r. a 1970 r. w czasie nauki w Technikum i studiów na Politechnice (...). Według ubezpieczonego, organ rentowy nie mógł uwzględnić powyższych 10 lat, gdyż nie żądał dowodów tej pracy. Tym okresem zajmował się Sąd Okręgowy. Zatem nie nastąpiło naruszenie art. 477 14 § 2 k.p.c. przez przyznanie tego samego prawa, które zostało mu już przyznane.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje. Apelacja organu rentowego jest uzasadniona. Wniosek ubezpieczonego (ur. (...)) o przyznanie emerytury rozpoznany został zaskarżoną decyzją z dnia 3 lipca 2009 r. Decyzją tą organ rentowy przyznał ubezpieczonemu emeryturę po myśli art. 27 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2009 r. nr 153, poz. 1227 ze zm.), uwzględniając przy ustalaniu prawa i wysokości emerytury wymagane 25 lat (300 miesięcy) okresów składkowych i nieskładkowych, w tym udokumentowane łącznie 253 miesiące, z czego 189 miesięcy stanowiących okres składkowy (15 lat, 9 miesięcy i 29 dni), 63 miesiące okresu nieskładkowego (5 lat, 3 miesiące i 10 dni) oraz niezbędny okres uzupełniający 47 miesięcy (3 lata i 11 miesięcy, a w sumie 14 lat i 9 miesięcy), tj. okres ubezpieczenia społecznego rolników, za który opłacono składki od 1 lipca 1977 r. do 31 marca 1992 r. Ustalając wysokość emerytury organ rentowy obliczył ją jako część świadczenia obliczonego w myśl art. 53, z uwzględnieniem okresów pracy w gospodarstwie rolnym potraktowanym jak okres składkowy, proporcjonalnie do udziału okresów składkowych i nieskładkowych w okresie stanowiącym sumę okresów składkowych, nieskładkowych i uwzględnionych okresów pracy w gospodarstwie rolnym, tj. okresy składkowe wyniosły 236 miesięcy, na które złożyły się okresy składkowe 189 miesięcy i uzupełniające 47 miesięcy, okresy nieskładkowe 63 miesiące, a następnie ustalono wysokość emerytury proporcjonalnie do udziału okresów składkowych i nieskładkowych w okresie stanowiącym sumę okresów składkowych, nieskładkowych i uwzględnionych okresów pracy w gospodarstwie rolnym - 252 miesiące do 299 miesięcy. Emeryturę zwiększono o kwotę odpowiadającą części składkowej emerytury ustalonej według zasad wymiaru określonych w przepisach o ubezpieczeniu społecznym rolników za cały okres opłacania składek na ubezpieczenie społeczne rolników (14 lat i 9 miesięcy). W związku z powyższym za trafny należy uznać zarzut organu rentowego, że Sąd Okręgowy popełnił „błąd w ustaleniach istotnych okoliczności faktycznych sprawy, polegający na przyjęciu, że organ rentowy decyzją z dnia 3 lipca 2009 r. odmówił ubezpieczonemu prawa do pełnej emerytury, tj. przysługującej na podstawie art. 27 ustawy o emeryturach i rentach”. Konsekwencją ustalenia przez Sąd Okręgowy, że treścią zaskarżonej decyzji jest odmowa prawa do pełnej emerytury, przy czym, jak wskazano w apelacji, Sąd Okręgowy w tej mierze opierał się na także błędnych twierdzeniach zawartych w pismach procesowych organu rentowego, że ubezpieczonemu decyzją z dnia 3 lipca 2009 r. przyznano emeryturę na podstawie art. 28 ustawy, było podjęte przez Sąd merytoryczne rozstrzygnięcie polegające na zmianie decyzji i przyznaniu ubezpieczonemu prawa do pełnej emerytury, które to świadczenie tą decyzją zostało mu już w istocie przyznane. Rozstrzygnięcie Sądu zmieniające decyzję polegało zatem na powtórzeniu rozstrzygnięcia zawartego w objętej sporem decyzji. W ocenie Sądu Apelacyjnego, podstawy do zmiany zaskarżonej decyzji i orzeczenia co do istoty sprawy istnieją, jeśli zaskarżona decyzja jest wadliwa w całości lub w części. W sytuacji, gdy Sąd dokonuje zmiany decyzji polegającej na powtórzeniu rozstrzygnięcia organu rentowego, nie dochodzi do uwzględnienia odwołania, skoro taką samą treść zawiera decyzja. W takim stanie rzeczy, tak jak twierdzi organ rentowy, nie istnieją podstawy do zmiany decyzji, dlatego wydanie rozstrzygnięcia przez Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 ( 14) § 2 k.p.c. nastąpiło z naruszeniem tego przepisu. Sąd Apelacyjny zważył, że w pkt III spornej decyzji organ rentowy dokonał obliczenia wysokości emerytury stosownie do art. 56 ust. 1 i 3 ustawy o emeryturach i rentach. W myśl art. 56 ust. 1, osobie, której przy ustalaniu prawa do emerytury – a więc tak, jak wnioskodawcy - uwzględniono okresy pracy w gospodarstwie rolnym określone w art. 10, oblicza się wysokość przysługującego świadczenia jako część świadczenia obliczonego w myśl art. 53, z uwzględnieniem okresów pracy w gospodarstwie rolnym, proporcjonalnie do udziału okresów składkowych i nieskładkowych w okresie stanowiącym sumę okresów składkowych, nieskładkowych i uwzględnionych okresów pracy w gospodarstwie rolnym. Tak, jak wyżej wskazano, emeryturę wnioskodawcy obliczono w proporcji 252 miesiące okresów składkowych i nieskładkowych do 299 miesięcy (252+47) stanowiących sumę wszystkich okresów: składkowych, nieskładkowych, uzupełniających. Przy ustalaniu wysokości emerytury, mając na uwadze dyspozycję art. 53 ust. 2 ustawy, iż przy obliczaniu emerytury okresy składkowe i nieskładkowe ustala się z uwzględnieniem pełnych miesięcy, nie uwzględniono niepełnych miesięcy okresów składkowych (29 dni) i nieskładkowych (10 dni), stąd okresy składkowe i nieskładkowe wyniosły łącznie 252 miesiące (do 253 miesięcy uwzględnianych przy ustalaniu prawa). Zgodnie natomiast z ust. 3 powołanego artykułu 56, świadczenie, którego wysokość ustalono w myśl ust. 1 lub 2, zwiększa się o kwotę odpowiadającą części składkowej emerytury ustalonej według zasad wymiaru określonych w przepisach o ubezpieczeniu społecznym rolników, z uwzględnieniem całego udowodnionego okresu pracy w gospodarstwie rolnym, z tym że okresy prowadzenia gospodarstwa rolnego lub pracy w gospodarstwie rolnym - bez podlegania innemu ubezpieczeniu społecznemu - po ukończeniu 16 roku życia, przypadające przed dniem 1 lipca 1977 r., uwzględnia się, jeżeli przypadają nie wcześniej niż 25 lat przed ustaleniem prawa do emerytury. Treść powyższego przepisu nie pozostawia wątpliwości, że okresy prowadzenia gospodarstwa rolnego lub pracy w gospodarstwie rolnym - bez podlegania innemu ubezpieczeniu społecznemu - po ukończeniu 16 roku życia, przypadające przed dniem 1 lipca 1977 r., podlegają uwzględnieniu, jeżeli miały miejsce nie wcześniej niż 25 lat przed ustaleniem prawa do emerytury. W przypadku wnioskodawcy, okresy te, pracy w gospodarstwie rolnym, co do których postępowanie prowadził Sąd Okręgowy i do których ubezpieczony nawiązuje w odpowiedzi na apelację, przypadają 39 lat przed ustaleniem prawa do emerytury, a bez wątpienia wnioskodawca wówczas nie podlegał innemu ubezpieczeniu społecznemu uczęszczając do technikum i studiując. Okoliczność ta stoi na przeszkodzie uwzględnienia tychże okresów przy obliczeniu zwiększenia z art. 56 ust. 3 ustawy i to niezależnie od tego, czy interpretując powyższy przepis przyjmie się pogląd prezentowany przez Sądy Apelacyjne w Gdańsku i w Katowicach w wyrokach z dnia 8 listopada 2005 r. III AUa 1370/04 (LEX nr 189347) i z dnia 10 lipca 2012r. III AUa 501/12 (LEX nr 1217825). Sądy uznały, że: „określenie użyte w art. 56 ust. 3 ustawy z uwzględnieniem całego udowodnionego okresu pracy w gospodarstwie rolnym odnosi się do całego okresu uzupełniającego brakujące okresy składkowe i nieskładkowe w celu nabycia prawa do świadczenia emerytalnego. Przepisu art. 56 ust. 1 i 3 nie można bowiem interpretować w oderwaniu od treści art. 10 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS”. Wobec powyższego, zaskarżoną decyzją prawidłowo emeryturę zwiększono o część składkową emerytury rolniczej uwzględniając okres podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników, za który opłacono składki (14 lat i 9 miesięcy). W tym stanie rzeczy apelację organu rentowego należało uznać za uzasadnioną.

Kierując się powyższymi względami Sąd Apelacyjny z mocy art. 386 § 1 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.

Sędziowie: Przewodniczący:

M. W. G. B. (2)

K. S. (2)