Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 535/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 listopada 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Magdalena Pankowiec (spr.)

Sędziowie

:

SA Elżbieta Bieńkowska

SO del. Bogusław Suter

Protokolant

:

Izabela Lach

po rozpoznaniu w dniu 26 listopada 2014 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa A. W.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 7 kwietnia 2014 r. sygn. akt I C 128/10

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1. w ten sposób, że zasądza od pozwanego (...) na rzecz powoda A. W. rentę, płatną z góry do dnia 10-go każdego miesiąca, w następującej wysokości:

- po 1.088,05 (jeden tysiąc osiemdziesiąt osiem 05/100) zł od 1 lipca 2009 r. do 28.02.2010 r.;

- po 1.057,99 zł od 1 marca 2010 r. do 31 grudnia 2010 r.,

- po 1.971, 88 zł od 1 stycznia 2011 r. do 28 lutego 2011 r.

- po 1.951,97 zł od 1 marca 2011 r. do 29 lutego 2012 r.,

- po 1.883,44 zł od 1 marca 2012 r. do 28 lutego 2013 r.,

- po 2.125,53 zł od 1 marca 2013 r.;

b)  w punkcie 2. w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 628 (sześćset dwadzieścia osiem) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 sierpnia 2009 r.;

c)  w punkcie 5. w ten sposób, że nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Białymstoku od pozwanego kwotę 3.344,70 zł, zaś od powoda z zasądzonego na jego rzecz roszczenia kwotę 3.926, 38 zł tytułem brakujących kosztów sądowych;

d)  w punkcie 6 w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda 1.900 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  znosi wzajemnie między stronami koszty instancji odwoławczej.

UZASADNIENIE

A. W. pozwał (...) S.A. o zapłatę:

1.  renty uzupełniającej i na zwiększone potrzeby oraz renty z tytułu zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość po 3.347,87 zł miesięcznie od 1 lipca 2009 r., płatne do 10 dnia każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi za zaległy okres, tj. od 1 lipca 2009 r. do dnia zapłaty,

2.  28.172 zł tytułem wyrównania wypłaconej renty od 19 grudnia 2007 r. do 30 czerwca 2009 r. wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od 4 marca 2007 r. do dnia zapłaty,

3.  10.504,77 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów leczenia i dojazdów.

Ponadto wniósł o obciążenie pozwanego kosztami procesu.

Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 7 kwietnia 2014 r. zasądził od pozwanego na rzecz powoda rentę po 2.847,87 zł płatną do 10 każdego miesiąca od 1 lipca 2009 r. do 1 maja 2012 r., po 2.647,87 zł od 1 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty wraz z ustawowymi odsetkami; 13.662 zł zaległej renty od daty wypadku, wraz z ustawowymi odsetkami od 4 marca 2007 r.; 10504,77 zł odszkodowania; oddalił powództwo w pozostałym zakresie; orzekł o kosztach.

Rozstrzygnięcie to Sąd oparł o następujące ustalenia faktyczne i ocenę prawną.

19 grudnia 2007 r. powód będąc kierowcą samochodu ciężarowego uczestniczył w wypadku drogowym spowodowanym przez A. Z., który zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. W wyniku wypadku powód odniósł poważne obrażenia ciała w postaci: urazu czaszkowo-mózgowego I stopnia bez deficytów neurologicznych, rozległych urazów tkanek miękkich od korzenia penisa do podudzia strony lewej, zerwania A. oraz V. iliana externa strony lewej, rozległych ran ciętych tkanek miękkich części udowej oraz podudzia strony prawej, urazu prawego stawu skokowego, obustronnych rozległych zanieczyszczeń ran odłamkami szkła, plastiku oraz metalu. Niezbędna była amputacja lewej nogi powyżej kolana. Wymagał kolejnych operacji, w wyniku których doszło do ponownych amputacji uszkodzonej kończyny.

Po około 6 miesiącach powodowi wykonano pierwszą tymczasową protezę uda w zakładzie ortopedycznym w K.. Po upływie roku otrzymał kolejną wykonaną przez (...) w Ł.. Pomimo tego dalej nie może swobodnie chodzić z powodu dolegliwości bólowych. Z uwagi na rozległość obrażeń kikut powoda nie jest wolny od patologii, które na obecnym etapie znacznie ograniczają możliwość bezbólowego korzystania z posiadanej protezy oraz upośledzają lokomocję. Dlatego niezbędne przy poruszaniu jest używanie kul łokciowych. Z powodu nienaturalnego kształtu kikuta oraz pokrycia uda licznymi bliznami, zastosowanie standardowej protezy okazało się niemożliwe.

Biegły powołany w sprawie I C 1265/08, w której powód dochodził zadośćuczynienia wyraził pogląd, iż powód chcąc sprawnie chodzić bez bólu kikuta i być całkowicie niezależnym od innych osób powinien mieć stałą protezę lewego wykonaną uda za granicą. W jego ocenie placówki medyczne w Polsce nie są w stanie wykonać protezy na takim poziomie jak w Szwecji. W tym celu powód udał się na konsultację do G., gdzie po badaniach zaproponowano mu cykl leczenia. Został wstępnie zakwalifikowany do procedury wszczepienia elementów osteointegracyjnych. Koszty związane z wyjazdem pokrył we własnym zakresie.

Powód około 5 miesięcy po wypadku rozpoczął wizyty w (...) w S.. 21 października 2010 r. podjął psychoterapię poznawczo-behawioralną, jednak już w marcu 2011 r. z niej zrezygnował z uwagi na zbyt wysoki koszt leczenia i uzyskaną poprawę zdrowia psychicznego. Nadal przyjmuje leki przeciwdepresyjne, z uwagi na ujawniające się zaburzenia adaptacyjne w postaci okresowych wahań nastroju. Nie wymaga jednak leczenia za pomocą psychoterapii prowadzonej przez psychologa klinicznego w prywatnych placówkach medycznych.

Przed wypadkiem był zatrudniony jako kierowca w pełnym wymiarze czasu pracy na podstawie umowy o pracę na czas określony od 1 marca 2007 r. do 28 lutego 2008 r. W wyniku wypadku był zmuszony zrezygnować z pracy. Gdyby nadal pracował na stanowisku kierowcy pojazdów ciężarowych w transporcie międzynarodowym, jego przeciętne wynagrodzenie netto w okresie od 2011 r. do 30 września 2013 r. wynosiłoby 2.436,28 zł. Nie znalazł, mimo podejmowanych licznych prób, zatrudnienia. Nawiązanie stosunku pracy, biorąc pod uwagę jego wykształcenie, niepełnosprawność i całkowitą niezdolność do pracy, jest bardzo trudne, jednak nie jest niemożliwe.

Orzeczeniem z 17 kwietnia 2013 r. powód został uznany za całkowicie niezdolnego do pracy do 30 kwietnia 2014 r. Z uwagi na odniesione obrażenia wymaga częściowej pomocy osoby drugiej, w granicach 2 godzin dziennie. Podyktowane jest to brakiem samodzielności w wykonaniu niektórych czynności, np. nie jest w stanie samodzielnie sprzątnąć mieszkania, wytrzepać dywanów, zrobić i przynieść zakupów oraz drewna do ogrzania mieszkania. Powód jedynie przez pierwsze 2 – 3 miesiące pobytu w domu po opuszczeniu szpitala, które należy traktować jako okres adaptacyjny wymagał zwiększonej godzinowo pomocy osoby drugiej w wymiarze 3 godzin dziennie.

Powód po wypadku ukończył studia wyższe, uzyskując licencjat w Wyższej Szkole (...) w B. w zakresie logistyki i transportu. W lipcu 2011 r. zawarł związek małżeński, a obecnie spodziewa się dziecka.

Pismem z 4 lutego 2007 r. powód zgłosił pozwanemu szkodę. Decyzją z 15 kwietnia 2009 r. przyznano mu rentę w kwocie 652,13 zł, na którą składa się: renta z tytułu utraconych dochodów w wysokości 292,13 zł; renta z tytułu zwiększonych potrzeb w wysokości 360 zł. Za okres od dnia 19 grudnia 2007 r. do 30 czerwca 2009 r. przyznano wyrównanie w łącznej kwocie 4.680,46 zł w tym kwotę 2.520,46 zł jako wyrównanie renty za utracony dochód oraz kwotę 2.160 zł jako wyrównanie należności za opiekę. Pozwany odmówił pokrycia poniesionych przez powoda kosztów związanych z wyjazdem do Szwecji w celu konsultacji medycznych.

W rozważaniach prawnych Sąd wskazał, że podstawę niekwestionowanej co do zasady odpowiedzialności pozwanego stanowi art. 822 § 1 k.c.

Zasądził na podstawie art. 444 § 1 k.c. 10.504,77 zł poniesionych kosztów leczenia i dojazdów. Wyrok w tej części uprawomocnił się.

Za podstawę roszczenia o rentę w związku z utratą całkowicie lub częściowo zdolności do pracy zarobkowej albo zwiększeniem się potrzeb lub zmniejszeniem widoków powodzenia na przyszłość, przyjął art. 444 § 2 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. Odpowiednia renta w rozumieniu tego przepisu, to kwota wyrównująca utracone zarobki w przypadku utraty zdolności do zarobkowania, zwiększenia potrzeb lub zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość z powodu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.

Powód wykazał, że w wyniku wypadku komunikacyjnego utracił całkowicie zdolność do pracy zarobkowej i z uwagi na niemożność wykonywania pracy w dotychczasowym zakresie nie jest w stanie uzyskać wynagrodzenia w wysokości porównywalnej do dochodów osiąganych przed tymi zdarzeniami. Z opinii biegłego jednoznacznie wynika, iż wykonując w dalszym ciągu pracę kierowcy w okresie od 2011 r. do 30 września 2013 r. osiągałby z tego tytułu wynagrodzenie w kwocie 2.436,28 zł netto miesięcznie. Uwzględniając przy tym kwotę renty otrzymywanej z ZUS oraz renty dobrowolnie wypłacanej przez pozwanego z tytułu utraconych dochodów należy przyjąć, iż należność z tytułu utraconego dochodu wynosi 1.530,24 zł i w takiej kwocie została uwzględniona przez Sąd. W dalszej kolejności na poczet przyznanej powodowi renty zaliczył koszt opieki po 360 zł miesięcznie. Stanowi to różnicę między rentą wypłacaną przez pozwanego z tego tytułu, a rzeczywistym kosztem wymaganej opieki, która zgodnie z opinią biegłych powinna być sprawowana w granicach 2 godzin dziennie, przy uwzględnieniu średniej stawki ustalonej w wymiarze 12 zł. Do renty Sąd zaliczył również koszty leków, które ponosi powód – 210 zł miesięcznie. Są to koszty leków przeciwbólowych i antydepresyjnych. Zostały uznane za celowe w świetle opinii biegłych, którzy podali, że powód w dalszym ciągu powinien je przyjmować. Kwotę 247,63 zł jako ponoszone przez powoda koszty dojazdów uznał zostały za zasadne i uwzględnił w kwocie przyznanej renty.

W odniesieniu do żądania w przedmiocie renty z tytułu zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość, ocenił, że postępowanie dowodowe wykazało jego zasadność. W chwili wypadku powód miał 22 lata, był zdrowy, aktywną i sprawny ruchowo. Pracował jako kierowca oraz dorywczo jako ochroniarz. Sąd wskazał, że oceniał to roszczenie według jego realnych możliwości istniejących w chwili zdarzenia wywołującego szkodę. Gdyby powód nadal pracował jako kierowca w transporcie międzynarodowym, mógłby podjąć dodatkowe zatrudnienie jedynie w ograniczonym zakresie. W związku z powyższym uznał, że adekwatną jest kwota 300 zł.

Sąd zwiększył powodowi rentę o 200 zł za okres od 1 lipca 2009 r. do 1 maja 2012 r. o koszt terapii psychiatrycznej. Wskazał, odwołując się do opinii psychologa, że powód korzystał w tamtym okresie z porad psychologa i uczęszczał na psychoterapię.

Odnosząc się do żądania zasądzenia 28.172 tytułem wyrównania renty od 19 grudnia 2007 r. do 30 czerwca 2009 r. wskazał, że obejmowała 18.400 zł z tytułu zmniejszonych widoków powodzenia na przyszłość (iloczyn 1.000 zł miesięcznie x 18 miesięcy i 13 dni) oraz 9.772 zł jako niewypłacony powodowi rzeczywisty koszt opieki. Biorąc pod uwagę zakres żądania, będąc zobligowany treścią art. 321 k.p.c., ocenił roszczenie z tych tylko tytułów.

Kwotę 1.000 zł z tytułu zmniejszonych widoków powodzenia na przyszłość uznał za wygórowaną. Ocenił, kierując się kryteriami analogicznymi, jak przy ustalaniu i renty, że adekwatną jest kwota 300 zł.

Sąd uznał, iż powodowi z tytułu kosztów opieki przysługuje 8.112 zł. Kwota ta została obliczona zgodnie z wnioskami płynącymi z opinii biegłych, w których stwierdzono, iż przez pierwsze trzy miesiące po wyjściu ze szpitala wymagał opieki w wymiarze trzech godzin dziennie, zaś po tym okresie w wymiarze 2 godzin dziennie. Przy ich obliczaniu był związany stawką 8 zł za 1 godzinę podaną przez powoda.

O kosztach procesu Sąd orzekł na mocy art. 100 k.p.c., mając na względzie fakt, że powód utrzymał się ze swoim żądaniem w 75%.

Pozwany wniósł apelacje od powyższego wyroku, zaskarżając go:

1.  w punkcie pierwszym (w zakresie kwoty 73.016 zł, 16 zł) – ponad kwoty:

a)  od 1 lipca 2009 r. – 888,50 zł,

b)  od 1 marca 2010 r. – 858,44 zł,

c)  od 1 marca 2011 r. – 1.851,97 zł,

d)  od 1 marca 2012 r. – 1.783,44 zł,

e)  od 1 marca 2013 r. – 1.752,53 zł;

2.  w punkcie drugim ponad kwotę 628 zł, to jest w zakresie kwoty 13.034 zł oraz w zakresie początkowej daty biegu odsetek;

3.  w punkcie piątym i szóstym wyroku – w zakresie kosztów procesu.

Zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędną wykładnię – art. 444 § 2 k.c. i zawyżenie miesięcznej renty;

2.  naruszenie przepisu art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. poprzez ustalenie daty początkowej biegu odsetek od renty skapitalizowanej za okres wcześniejszy niż wymagalność roszczenia;

3.  naruszenie przepisu art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak dostatecznego wskazania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia powodujące trudności w weryfikacji orzeczenia;

4.  naruszenie przepisów prawa procesowego art. 233 k.p.c. – poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału prowadzące do zawyżenia kwoty renty;

5.  pominięcie art. 322 k.p.c. przy ustalaniu renty z tytułu zwiększonych potrzeb, a oparcie rozstrzygnięcia wyłącznie o twierdzenia powoda, a w szczególności:

a)  przy ustalaniu renty z tytułu utraconych zarobków nieuwzględnienie zmian przeciętnej płacy kierowców na przestrzeni spornego okresu od 1 lipca 2009 r. na przyszłość, pominięcie dowodu z informacji GUS o zmianach świadczenia rentowego w spornym okresie, przy ustalaniu renty z tytułu zwiększonych potrzeb – przyjęcie zawyżonego kosztu zakupu leków ponad kwoty wynikające z faktur i opinii biegłych, uznanie za udowodnione, że powód wydatkuje miesięcznie środki na dojazdy, przyjęcie, ze powód korzystał z płatnej terapii psychiatrycznej, a w konsekwencji oparcie rozstrzygnięcia o twierdzenia powoda przy braku ich potwierdzenia w materiale dowodowym,

b)  przy ustalaniu renty z tytułu utraty widoków powodzenia na przyszłość uznanie, że powód posiadał szczególne zdolności generujące dodatkowy dochód miesięczny, pominięcie przyjętego w aspekcie utraty zarobków założenia, że powód gdyby nie zaistniał wypadek wykonywałby z pewnością zawód kierowcy i osiągał co najmniej przeciętne wynagrodzenie z tego tytułu,

c)  przy ustalaniu skapitalizowanej renty za okres 19 grudnia 2007 r. – 30 czerwca 2009 r. – brak dostatecznego uzasadnienia pozwalającego na weryfikację przyjętych obliczeń, pominięcie świadczeń wypłaconych przez (...),

d)  ustalenie początkowej daty biegu odsetek od renty skapitalizowanej za okres 19 grudnia 2007 r. – 30 czerwca 2009 r. od daty 1 marca 2007 r., a więc od daty wcześniejszej niż data wymagalności roszczenia i pominięcie daty zgłoszenia tego roszczenia do (...).

Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku:

1)  w punkcie pierwszym – poprzez obniżenie zasądzonej kwoty miesięcznej renty poczynając od lipca 2009 r. do 1 maja 2012 r. w kwocie 2.847,87 zł i od dnia 1 czerwca 2012 r. w kwocie 2.647,87 zł do kwot wskazanych poniżej renty płatnej do 10 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami od każdej raty i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie:

a)  od 1 lipca 2009 r. – obniżenie do kwoty 888,50 zł,

b)  od 1 marca 2010 r. – obniżenie do kwoty 858,44 zł,

c)  od 1 marca 2011 r. – obniżenie do kwoty 1.851,97 zł,

d)  od 1,03.2012 r. – obniżenie do kwoty 1.783,44 zł,

e)  od 1 marca 2013 r. – obniżenie do kwoty 1.752,53 zł;

2)  w punkcie drugim obniżenie zasądzonej kwoty 13.662 zł do kwoty 628 zł i ustalenie początkowej daty biegu odsetek na dzień 14 sierpnia 2009 r. i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie;

3)  w punkcie piątym i szóstym zmianę w zakresie kosztów procesu stosownie do wyniku sporu;

4)  zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za instancję odwoławczą, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest uzasadniona w części.

W pierwszej kolejności, przed przystąpieniem do rozważenia postawionych w niej formalnych zarzutów, wymaga wyjaśnienia rzeczywisty zakres zaskarżenia wyroku. Wskazana wartość przedmiotu zaskarżenia (86.051 zł) jest bowiem wyższa niż wartość przedmiotu sporu (78.851,21 zł). Pozwany zaskarżył natomiast wyrok Sądu Okręgowego, uwzgledniający powództwo o roszczenie odszkodowawcze (renta zaległa i koszty leczenia pkt. II i III) oraz o świadczenie okresowe (rentowych – pkt. I) w zakresie 58.34, 21 zł, jedynie w części, co do punktu I i II. Należy w związku z tym mieć na względzie, że roszczenie zasądzone w punkcie I wyroku, a do niego odnosi się wyliczona na kwotę 73.016,16 zł cząstkowa wartość przedmiotu zaskarżenia, jest roszczeniem o prawo do świadczeń powtarzających się w rozumieniu art. 22 k.p.c., który stanowi, że w takich sprawach wartość przedmiotu sporu stanowi suma świadczeń za jeden rok, a jeżeli świadczenia trwają krócej niż rok – za cały czas ich trwania. Niemniej jednak trzeba zaznaczyć, że granice apelacji nie mogą być sztywno powiązane ze wskazaną wartością przedmiotu zaskarżenia w przypadku jej zawyżenia. Wobec niesprawdzenia przed nadaniem biegu apelacji wartości przedmiotu zaskarżenia w trybie przepisów kodeksu (art. 391 § 1 k.p.c. w związku z art. 25 § 1 k.p.c.), wyznaczają je podniesione zarzuty i wnioski. Nie ma zatem podstaw do odrzucenia apelacji w części, w której mylnie została wskazana wartość przedmiotu zaskarżenia, jakkolwiek ma ona wpływ, wobec braku innych przepisowych kryteriów, na rozliczenie kosztów postępowania apelacyjnego między stronami.

Wobec wielości podstaw prawnych i faktycznych dochodzonych w niniejszym postepowaniu roszczeń, dla większej klarowności wywodu, wskazane jest ich uporządkowanie rodzajowe w kontekście stawianych zarzutów. Na wstępnie jednak, wobec generalnie sformułowanego zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., trzeba wskazać, że uchybienie tej regulacji następuje jedynie wtedy, gdy uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia nie zawiera danych pozwalających na kontrolę tego orzeczenia (postanowienie SN z dnia 21 listopada 2001 r., I CKN 185/01, Lex nr 52726). W doktrynie wskazuje się w związku z tym, że naruszenie przepisu o sposobie uzasadnienia wyroku o tyle może stanowić przyczynę uchylenia wyroku, o ile uniemożliwia sądowi wyższej instancji kontrolę, czy prawo materialne i procesowe zostało należycie zastosowane. Zakres kontroli apelacyjnej wyznacza, poza art. 378 k.p.c., także art. 382 k.p.c., który nakazuje sądowi apelacyjnemu wzięcie pod uwagę całego zgromadzonego w postepowaniu tak w pierwszej, jak w drugiej instancji, materiału dowodowego. Mimo sygnalizowanych niedostatków, pewnej skrótowości uzasadnienia wyroku i braku odniesienia do wszystkich zgromadzonych w sprawie dowodów, Sąd Apelacyjny dysponuje wystarczającym materiałem dowodowym do rozpoznania sprawy na tym etapie. Pozwala on na częściowe uwzględnienie stanowiska skarżącego.

Renta z tytułu utraconych dochodów.

W odniesieniu do renty bieżącej, dochodzonej od 1 lipca 2009 r. pozwany nie zakwestionował oceny Sądu, który jako adekwatny dla sytuacji powoda punkt odniesienia przyjął hipotetyczne zarobki kierowców w transporcie międzynarodowym. Podzielił w tym zakresie za Sądem wnioski biegłego S. K., jednak wskazał, że mogą być przydatne do oceny roszczenia wyłącznie za lata 2011 – 2013. Biegły nie wypowiedział się bowiem w swej opinii o ich wysokości w latach wcześniejszych objętych żądaniem (od 1 lipca 2009 r.), o którym Sąd Okręgowy rozstrzygnął w punkcie I wyroku. Pozwany trafnie zatem wywodzi, odwołując się do opinii wcześniej powołanego biegłego M. K., że hipotetyczne dochody powoda powinny być oceniane w nawiązaniu do publikowanych ogólnokrajowych danych za lata ubiegłe, które w niej wykorzystał. Innych bowiem dowodów dających możliwość ustalenia hipotetycznych dochodów powoda przed 2011 r., jak słusznie wskazał, w postępowaniu nie przeprowadzono. Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywa na powodzie (art. 6 k.c.) Jest to stanowisko tym bardziej uzasadnione, że powód osiągał przed wypadkiem dochody w granicach minimalnej pensji, co raczej nie pozwala na ustalenie, że na przestrzeni niespełna dwóch lat uległyby one podwojeniu. Wskazywana przez pozwanego kwota hipotetycznego dochodu (1.420,84 zł) także jednak nie znajduje odzwierciedlenia w materiale dowodowym sprawy. Sąd Apelacyjny ustalając ten dochód za lata 2009 – 2010 oparł się na wyliczeniu zawartym w opinii biegłego K., który podał wprawdzie w jej wnioskach końcowych wskaźniki za następne lata, jednak bazujące na danych publikowanych przez Główny Urząd Statystyczny za lata ubiegłe. Poczynając zaś od 2011 r., zgodnie ze stanowiskiem skarżącego, przyjął jako punkt wyjścia stawki wskazane w opinii biegłego K..

Trafny jest także zarzut nieuwzględnienia zmiany na przestrzeni czasu wysokości renty wypłacanej powodowi z ubezpieczenia społecznego, zatem podlegającej zaliczeniu na poczet świadczenia odpowiedzialnego za szkodę. Renta powinna także uwzględniać wypłacaną powodowi na podstawie „decyzji” pozwanego kwotę 292,13 zł.

Sąd Apelacyjny przyjął zatem, że wysokość utraconych dochodów, jakie powód mógłby osiągać w okresie objętym żądaniem uwzględnionym w punkcie I pozwu, należy obliczyć biorąc pod uwagę wskazane powyżej hipotetyczne wynagrodzenie, pomniejszone o kwoty wypłacane na podstawie tytułów przytoczonych w powyższych akapitach – poz. 1 – okres; poz. 2 – hipotetyczny dochód; poz. 3 – renta z ubezpieczenia społecznego, poz. 4 – renta wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu utraconych dochodów, poz. 5 – wysokość utraconego dochodu:

1.

2.

3.

4.

5.

1.07.2009 r. do 28.02.2010 r.

1.520,39 zł

700,21 zł

292,13 zł

528,05 zł

1.03.2010 r. do 31.12.2010 r.

1.520,39 zł

730,27 zł

292,13 zł

497,99 zł

1.01.2011 r. do 28.02.2011 r.

2.436,28 zł

732,27 zł

292,13 zł

1.411,88 zł

1.03.2011 r. do 29.02.2012 r.

2.436,28 zł

752,18 zł

292,13 zł

1.391,97 zł

1.03.2012 r. do 28.02.2013 r.

2.436,28 zł

820,71 zł

292,13 zł

1323,44 zł

1.03.2013 r.

2.436,28 zł

851,62 zł

292,13 zł

1292,53 zł

Renta z tytułu zwiększonych potrzeb.

Pozwany nie kwestionuje wyroku w zakresie uwzględniającym roszczenie co do kwoty 360 zł miesięcznie z tytułu kosztów potrzebnej powodowi opieki.

Uzasadniona jest natomiast w części apelacja dotycząca zasądzenia w punkcie I wyroku renty z tytułu zwiększonych potrzeb związanych z leczeniem i wydatkami na dojazdy.

Zgodzić się trzeba ze skarżącym, że powód nie udokumentował potrzeby wydawania cyklicznie, na przestrzeni miesiąca kwot po 210 zł na zakup leków. Konieczność ponoszenia takiego wydatku i w takiej właśnie wysokości, nie wynika z opinii biegłych. Wiadomo z nich jedynie, że istnieje potrzeba okresowego korzystania z leków przeciwbólowych oraz stosowanych w leczeniu psychiatrycznym. Koszt tej terapii w ujęciu miesięcznym, jak trafnie wywiódł pozwany, nie może być określony tylko na podstawie przedstawionych rachunków, które odzwierciedlają jednostkowy koszt zakupu opakowania leków, jednak nie wiadomo jak długo jest ono używane. Dlatego zaakceptowana przez pozwanego z tego tytułu kwota 100 zł miesięcznie jest, w ocenie Sądu Apelacyjnego, uzasadniona w świetle wskazań art. 322 k.p.c.

Trafnie także podniesiono w apelacji, że brak jest podstaw do uwzględnienia roszczenia z tytułu kosztów przejazdów w wysokości 247,63 zł. W uzasadnieniu wyroku nie został przedstawiony proces myślowy, w następstwie którego zostało ono w taki właśnie, nader precyzyjny sposób, ustalone. Pozwany trafnie także, odwołując się do zaoferowanych przez powoda dowodów i twierdzeń o faktach podnosi, że większe wydatki związane z dojazdami na leczenie w oddalonych miejscowościach powód ponosił sporadycznie, zaledwie kilkakrotnie na przestrzeni lat, jakie upłynęły od wypadku. Jako takie powinny być zatem kwalifikowane na podstawie art. 444 § 1 k.c. Nie zostały jednak objęte, poza spowodowanymi wyjazdem do Szwecji, dochodzonym z tego tytułu roszczeniem.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie jest jednak uzasadniona teza, że powód w ogóle nie jest uprawniony do świadczenia z tego tytułu. Po przebytej amputacji jest pozbawiony jednej nogi i porusza się za pomocą kul łokciowych. Jego zdolności motoryczne są zatem w znacznym stopniu ograniczone. Nie może, poza pokonywaniem niewielkich odległości, przemieszczać się o własnych siłach ani w codziennym życiu korzystać z transportu publicznego, co generuje dodatkowe, ponadstandardowe, wydatki. Należy mu się w związku z tym stosowna kompensata. Wydatki te, z natury rzeczy, są trudne do ścisłego wyliczenia. Mogą wynikać nie tylko z dojazdów na własne leczenie, ale także związanych z załatwianiem zwykłych spraw życia codziennego – swoich i pozostałych członków rodziny. Stąd też, korzystając z upoważnienia zawartego w treści art. 322 k.p.c., kierując się doświadczeniem, Sąd Apelacyjny określił je w wysokości uśrednionej 100 zł miesięcznie. W kwocie tej mieszczą się zarówno zwykłe, bieżące wydatki, jak też ponoszone i mogące być ponoszonymi jednostkowo wyższe koszty dojazdu związane z wizytami wywołanymi koniecznością zapewnienia powodowi potrzebnego zaopatrzenia protetycznego i ewentualnie innymi wizytami kontrolnymi.

Sąd Apelacyjny podzielił natomiast w całości stanowisko skarżącego, jeśli chodzi o zwrot kosztów terapii psychiatrycznej. Trzeba także, podobnie jak powyżej, zaznaczyć, że ten wydatek, ponoszony jedynie okresowo, nie zaś stale, powinien być kwalifikowany jako roszczenie o zwrot poniesionych kosztów leczenia (art. 444 § 1 k.c.). Fakt ich poniesienia i wysokość powinny być zatem wykazane przez powoda, co już wyjaśnione zostało powyżej. Powód nie przedstawił tymczasem żadnych dowodów, że je poniósł. Jego twierdzenia o faktach, sprzecznie relacjonowane w opinii biegłej, jeśli chodzi o termin odbywanej terapii (podawane są inne lata), wskazują też na zaledwie 3 – 4 miesięczny okres leczenia. Zgodzić się zatem należy ze skarżącym, że Sąd podając w uzasadnieniu tę opinię jako udokumentowanie podstawy faktycznej roszczenia, błędnie ją zinterpretował. Roszczenie w tym zakresie nie było zatem uzasadnione.

Reasumując, sumę roszczenia przysługującego powodowi z tytułu zwiększonych potrzeb, Sąd Apelacyjny ustalił w wysokości 560 zł, na które składa się koszt opieki – 360 zł oraz kwoty po 100 zł z tytułu wydatków na zakup lekarstw i transport. O tę zatem kwotę podwyższył podane w kolumnie 5 tabeli wyliczone roszczenie rentowe należne z obu tytułów (utracone dochody i zwiększone potrzeby). Ich suma daje kwoty zasądzone w punkcie I. a) tiret 1-5 wyroku Sądu Apelacyjnego.

Utrata widoków powodzenia na przyszłość.

O tym roszczeniu – 300 zł miesięcznie – Sąd Okręgowy orzekł w punktach 1 i 2 wyroku, zasądzając rentę bieżącą od 1 lipca 2009 r. oraz zaległą za okres od dnia wypadku do tej daty. W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że renta z tytułu zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość kompensuje utratę innych korzyści majątkowych, jakie poszkodowany dzięki indywidualnym właściwościom mógłby przy pełnej sprawności organizmu osiągnąć (zob. SN w wyroku z dnia 8 listopada 1977 r., I CR 380/77). Może także kompensować utratę szansy na osiągnięcie sukcesu zawodowego osoby, która utraciła sprawność fizyczną, a cechy te były istotne dla rozwoju jej kariery. Zmniejszenie widoków powodzenia na przyszłość jako podstawę do zasądzenia renty należy oceniać według realnych możliwości poszkodowanego istniejących w chwili zdarzenia wywołującego szkodę (zob. SN w wyroku z dnia 31 października 1966 r., II CR 372/66).

Rację ma skarżący podnosząc, że powód nie wykazał tak rozumianej podstawy faktycznej roszczenia. Do czasu wypadku pracował jako kierowca i jego źródła upatrywał w tym, że nie miałby możliwości podjęcia dodatkowego zajęcia jako ochroniarz (chodzi tu więc w istocie o utracony dochód) bądź też utracił możliwość uzyskania w miarę nabywanego doświadczenia i podwyższenia teoretycznych kwalifikacji (ukończenia studiów) lepszej pozycji zawodowej, a tym samym osiągania wyższych dochodów w przyszłości, do czego nawiązał w pozwie.

Sąd orzekając o roszczeniu strony nie jest związany przytoczoną podstawą prawną, którą powód skonkretyzował jako utratę widoków powodzenia na przyszłość. Na podstawie twierdzeń przywołanych w uzasadnieniu podstawy faktycznej roszczenia w pozwie należy natomiast wnioskować, że w istocie domaga się wyrównania dochodu, który mógłby osiągnąć, gdyby nie uległ wypadkowi. Podał bowiem, że wykonując dotychczasowe zajęcie kierowcy w transporcie międzynarodowym, po ukończeniu studiów wyższych na kierunku logistyka i transport, miałby odpowiednie doświadczenie praktyczne i wiadomości teoretyczne, dzięki którym mógłby osiągać wyższe zarobki. Roszczenie dotyczy zatem w istocie utraconych dochodów.

W świetle tych twierdzeń, biorąc pod uwagę ujawnione w postępowaniu okoliczności, trzeba przyjąć, że realne były jego oczekiwania, że w przyszłości jego dochody będą wyższe, niż przeciętne dochody kierowcy w transporcie międzynarodowym. W momencie zdarzenia szkodzącego powód, poza tym że pracował, był studentem studiów licencjackich. Pomyślnie kontynuował edukację po wypadku. Należy zatem przyjąć, że w zwykłym toku wydarzeń po ukończeniu studiów mógłby podjąć zatrudnienie nie tylko w zawodzie kierowcy, ale także na stanowisku, na którym miałby uprawnienia organizacyjne i decyzyjne. Doświadczenie wskazuje, że osoby z wyższym wykształceniem i odpowiednim doświadczeniem praktycznym, są na ogół wyżej wynagradzane. Można zatem przyjąć, że zostało wykazane z wystarczającą dozą prawdopodobieństwa, że mógłby osiągać wyższe dochody niż tylko z pracy na stanowisku kierowcy. Tego rodzaju rozwój zawodowy wymaga jednak czasu potrzebnego do nabycia odpowiednich kwalifikacji teoretycznych i stosownego doświadczenia praktycznego. Uzasadnione jest zatem stanowisko skarżącego, że nie ma postaw do zasądzania z tego tytułu zaległej renty za okres od daty zdarzenia szkodzącego do 30 czerwca 2009 r. Z tego względu roszczenie uwzględnione w pkt. 2 wyroku opiewające na sumę zaległych roszczeń po 300 zł miesięcznie, zostało oddalone.

Sąd Apelacyjny ocenił, z tych samych względów, że nie ma oparcia w faktach żądanie zasądzenia renty po 300 zł z tego tytułu za okres od 1 lipca 2009 r. Także wówczas powód był u progu swojej kariery zawodowej. Rozsądnie oceniając, w nawiązaniu do historii dotychczasowego zatrudnienia, jego szanse na rynku pracy, nie sposób przyjąć, że mógłby już w tym czasie osiągnąć dochód podwyższony o tę kwotę w stosunku do odpowiadającego jego kwalifikacjom z czasu zdarzenia i okresu późniejszego o niespełna dwa lata. Należy natomiast ocenić, że po zakończeniu studiów i kilku latach pracy powód miałby możliwość osiągania dochodów wyższych niż tylko wynikających z pracy w charakterze kierowcy. Z tych zatem względów Sąd Apelacyjny podwyższył o ustaloną przez Sąd Okręgowy kwotę 300 zł rentę powoda, jednak tylko zasądzoną od dnia 1 marca 2013 r. (pkt. I a) tiret szóste wyroku).

Ze względów przytoczonych powyżej Sąd Apelacyjny, uwzględniając w tej części apelację, zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 2., eliminując z zasądzonego za ujęty w nim okres od daty zdarzenia do 30 czerwca 2009 r., roszczenie o zapłatę zaległej renty z tytułu określonego w pozwie i przez Sąd Okręgowy jako utrata widoków powodzenia na przyszłość.

Apelacja okazała się także uzasadniona w części, w której pozwany zakwestionował roszczenie uwzględnione w punkcie 2, wyroku o zwrot kosztów opieki w okresie od wypadku do 30 czerwca 2009 r. W tym zakresie przedstawił szczegółowe wyliczenie matematyczne, w którym, nawiązując do opinii lekarskiej, określił zakres potrzebnej powodowi pomocy oraz jej koszt, stosownie do stawek z pozwu. Nie jest też na tym etapie kwestią sporną, że wydatek z tytułu opieki za ten okres w wysokości 6.924 zł został powodowi zrefundowany. Pozwany nie kwestionował natomiast dalszych kosztów opieki w wysokości 628 zł. Należy zaznaczyć, że o ile koszty opieki jako część składowa renty na przyszłość (art. 444 § 2 k.c.) mogą być uwzględnione jako potrzebne, uwarunkowane stanem zdrowia osoby poszkodowanej, bez konieczności wykazywania, że są rzeczywiście ponoszone, to dochodzone za okres wcześniejszy znajdują podstawę w treści art. 444 § 1 k.c. i są szkodą w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. Dlatego powinny być przez powoda wykazane w związku z ogólną zasadą wynikającą z art. 6 k.c. tak co do samego faktu wydatkowania, jak i wysokości. W przypadku zaś świadczenia opieki nieodpłatnie przez osobę bliską, obowiązkiem powoda jest wykazanie, że poniosła z tego tytułu wymierną stratę majątkową (zob. wyrok SN z dnia 4 października 1973 r., II CR 365/73, OSNCP 1974, nr 9, poz. 147) .

(...) dowodowa nie została przez powoda w tym zakresie podjęta, stąd, z uwagi na związanie granicami apelacji, powództwo może podlegać uwzględnieniu jedynie w tej części, w której wyrok nie został zaskarżony, tj. co do kwoty 628 zł.

Odsetki od renty za okres od 19 grudnia 2007 r.

W tym zakresie Sąd Apelacyjny ocenił apelację jako uzasadnioną. Skarżący zasadnie wskazał, że odsetki zasądzone od dnia 4 marca 2007 r. poprzedzają nie tylko datę wymagalności roszczenia, ale nawet samo jego powstanie. Wypadek miał bowiem miejsce kilka miesięcy później, zaś roszczenie, w zakresie należnym, zatem z tytułu kosztów opieki, aktualizować się mogło z chwilą ich poniesienia, zgłoszenia ubezpieczycielowi oraz upływu terminu, o którym mowa w art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Sąd Apelacyjny uwzględnił je nadto tylko w takim zakresie, w jakim wyrok nie został zaskarżony z przyczyn omówionych w poprzednim akapicie. Odsetki nie mogą tym samym należeć się od daty wcześniejszej, niż uznawana przez pozwanego jako moment popadnięcia w opóźnienie.

Z tych względów, wobec częściowego uwzględnienia apelacji Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie I a) i b) oraz pkt. II wyroku na podstawie art. 385 i 386 § 1 k.p.c.

Koszty procesu.

W pierwszej instancji powód uległ w 54% ponosząc koszty w wysokości 8.943 zł, przy kosztach pozwanego – 4.100 zł. Pozwany powinien zatem zwrócić powodowi stosownie do wyniku sprawy 1.900 zł, o czym Sąd Apelacyjny orzekł stosownie do treści art. 100 k.p.c. w punkcie I d) wyroku.

W takiej samej proporcji zostały rozdzielone nieuiszczone, należne Skarbowi Państwa, koszty sądowe (art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 100 k.p.c.).

W postępowaniu odwoławczym Sąd Apelacyjny rozliczył koszty w odniesieniu do podanej przez pozwanego wartości przedmiotu zaskarżenia. Apelacja okazała się uzasadniona w zakresie kwoty 21.702, 08 zł, zatem w 25%. Pozwany poniósł koszty w wysokości 7.503 zł, powód – 2.700. Z rozliczenia wynika, że koszty należne od powoda powinny wynieść 2.550 zł, co daje wartość zbliżoną do podlegających rozliczeniu w stawce minimalnej. Z tych względów Sąd Apelacyjny przyjął, że jako równoważne powinny zostać zniesione na podstawie art. 100 k.p.c.