Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 585/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 grudnia 2014r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, Wydział III Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący - Sędzia SO Mieczysław H. Kamiński – sprawozdawca

Sędzia SO Ewa Adamczyk

Sędzia SO Zofia Klisiewicz

Protokolant: st. sekr. sąd. Anna Burnagiel

po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2014r. w Nowym Sączu

na rozprawie

sprawy z powództwa Gminy K.

przeciwko Gminnej Spółdzielni (...) w K.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Nowym Targu

z dnia 1 lipca 2014 r., sygn. akt I C 970/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt I w ten sposób, że kwotę 1499,87 zł (jeden tysiąc czterysta dziewięćdziesiąt dziewięć złotych 87/100) zastępuje kwotą 3443,50 zł (trzy tysiące czterysta czterdzieści trzy złote 50/100);

2.  w pozostałej części apelację oddala;

3.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 97,20 zł (dziewięćdziesiąt siedem złotych 20/100) tytułem zwrotu opłaty od części uwzględnionej apelacji;

4.  w pozostałym zakresie koszty postępowania apelacyjnego wzajemnie znosi.

Sygn. akt III Ca 585/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 1.07.2014r. Sąd Rejonowy w Nowym Targu zasądził na rzecz strony powodowej Gminy K. od Gminnej Spółdzielni (...) w K. kwotę 1 499,87 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6.11.2013 r. do dnia zapłaty, w pozostałej części to jest co do kwoty 32 800,13 zł powództwo oddalił oraz zasądził od powodowej Gminy na rzecz pozwanej koszty procesu. W ocenie Sądu Rejonowego pozwana Spółdzielnia, obejmując we władanie nieruchomość składającą się z działek nr (...) położonych w K., jako posiadacz samoistny w dobrej wierze, nie była zobowiązana uiszczać stronie powodowej wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z opisanej nieruchomości do dnia 3.10.2012 r., to jest do dnia, w którym została wezwana do wydania wskazanego przedmiotu postępowania. Z tej przyczyny okres za który winna dokonać rozliczeń zamyka się pomiędzy wskazaną wyżej datą, a datą wniesienia pozwu to jest 6.11.2013r. Sąd Rejonowy, mając jednak na uwadze okoliczność, że strona pozwana posiadała w/w nieruchomość w związku z wydaniem decyzji przez Naczelnika Gminy o oddaniu jej w wieczyste użytkowanie, które jednak nigdy nie powstało, albowiem nie dokonano zawarcia umowy w przewidzianej prawem formie o oddaniu gruntu w wieczyste użytkowanie mogącej następnie stanowić podstawę wpisu do księgi wieczystej, uznał, że wysokość należnej powodowej gminie kwoty za wskazany okres winna odpowiadać wysokości opłaty za wieczyste użytkowanie za wskazany okres czasu.

Apelację od wyroku wniosła strona powodowa Gmina K., zaskarżając go w pkt. II i III, zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 224 § 1 i § 2 k.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c., w wyniku błędnej i niepełnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i przyjęcia, że strona pozwana była posiadaczem w dobrej wierze, chociaż z treści samej decyzji Naczelnika Gminy z dnia 26.04.1990r. wynikało, że do zaistnienia prawa wieczystego użytkowania konieczne jest zawarcie umowy w formie aktu notarialnego. W takim zaś stanie rzeczy wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z gruntu winno wynosić kwotę znacznie wyższą i z tej przyczyny apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt II poprzez zasądzenie dodatkowej kwoty 32 650 zł z tego tytułu i zasądzenie kosztów postępowania według norm przypisanych, lub ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się uzasadniona częściowo.

W ocenie Sądu Okręgowego trafnie apelujący wywodzi, że należność z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości nie powinno wynikać z wysokości opłat za wieczyste użytkowanie. Skoro bowiem do powstania tego prawa nie doszło, nie ma również podstaw do kierowania się wysokością przysługujących w takim wypadku na rzecz Gminy opłat. Przyjęcie takiej zasady prowadzi bowiem do pomieszania różnych instytucji prawnych, w konsekwencji czego wieczysty użytkownik, w stosunku do którego doszło do ustanowienia prawa, byłby traktowany surowiej niż pozwana Spółdzielnia, która nigdy prawa takiego nie uzyskała. Sąd w toku procesu przeprowadził dowód z opinii biegłego do spraw szacowania nieruchomości, z którego wynika, iż wartość bezumownego korzystania z nieruchomości powodowej Gminy była liczona w oparciu o inne kryteria niż ostatecznie przyjął Sąd Rejonowy w wydanym orzeczeniu. Kryteria te nie nawiązywały do opłat za wieczyste użytkowanie, ale zostały oparte na wartości rynkowej nieruchomości stanowiącej przedmiot władania pozwanej spółdzielni. Skoro zaś strona pozwana nie stała się wieczystym użytkownikiem, to musi pogodzić się z faktem konieczności poniesienia kosztów w zakresie adekwatnym do ustalonych przez Sąd okoliczności sprawy. Opinia biegłego, aczkolwiek była kwestionowana przez stronę pozwaną, to jednak nie podniesiono w tym zakresie argumentów istotnych wskazujących na potrzebę jej dodatkowego wyjaśniania, czy też uzupełniania, co Sąd Rejonowy w treści pisemnego uzasadnienia w sposób trafny wyeksponował. Mając te okoliczności na uwadze, Sąd Okręgowy również uznał za miarodajną opinię biegłego R. Ś. i na niej oparł swoje rozstrzygnięcie.

Natomiast jako nietrafny należy uznać zarzut apelacji, dotyczący tego, że strona pozwana winna być traktowana od początku, tak jak posiadacz w złej wierze. Zdaniem Sądu Okręgowego, dla przeprowadzenia wywodu w tym zakresie, mniejsze znaczenie ma charakter posiadania nieruchomości w ramach prawa wieczystego użytkowania, albowiem jak wspomniano wcześniej do powstania takiego prawa nigdy nie doszło. Przepisy dotyczące oceny wiary posiadania, w przypadku ustalenia zakresu świadczeń posiadacza na rzecz właściciela nieruchomości nakazują stosowanie takich samych reguł przy posiadaniu samoistnym, jak i przy posiadaniu zależnym ( art. 224 i 230 k.c.). Przepisy dotyczące wieczystego użytkowania nie wprowadzają innych reguł w tym zakresie, co wyklucza ewentualne odmienności rozwiązań. Mając to na uwadze podkreślić należy, w ślad za apelującą Gminą, że istotna dla oceny wiary posiadania jest chwila objęcia nieruchomości w posiadanie. Z okoliczności niniejszej sprawy wynika natomiast, że nastąpiło to na podstawie protokołu przekazania i na podstawie wydanej decyzji Naczelnika Gminy K. z dnia 26.04.1990r. Samo wydanie decyzji nastąpiło natomiast w okresie daleko idących zmian ustrojowych wynikających z reformy gminnej i powstaniem gmin samorządowych. Z jednej strony więc wydana decyzja oraz protokolarne przekazanie nieruchomości przez właściwy organ, a z drugiej uiszczenie na rzecz właściciela jednorazowej opłaty rocznej w wysokości 3% wartości gruntu, co potwierdziła przesłuchana w sprawie prezes zarządu Spółdzielni, stanowiło przesłankę do przyjęcia, że objęcie w posiadanie przedmiotowej nieruchomości jest uzasadnione i umocowane na tyle, iż daje gwarancję uzyskania prawa wskazywanego w przywołanej decyzji Naczelnika Gminy, nawet w wypadku konieczności dokonywania dalszych czynności prawnych z nową samorządową władzą gminy. Dalej zauważyć należy również, że brak uzyskania prawa wieczystego użytkowania przez stronę pozwaną wynika z jednakowego zawinienia i zaniechania obu stron postępowania. W interesie Gminy leżało bowiem także uregulowanie kwestii wynikającej z braku doprowadzenia do końca czynności zmierzających do powstania prawa wieczystego użytkowania. Wydana wcześniej decyzja stanowiła bowiem również zobowiązanie dla nowego podmiotu, który winien się z niego wywiązać. Pozwana Spółdzielnia nie mogła bowiem bez współdziałania Gminy doprowadzić do uzyskania prawa wieczystego użytkowania. Fakt jego niezaistnienia nie wynikał bowiem np. z zaniechania dokonania ujawnienia w księdze wieczystej, prowadzącego do powstania prawa, ze względu na konstytutywny charakter wpisu. Mając te wszystkie okoliczności na uwadze należy podzielić stanowisko Sądu Rejonowego, że obejmując przedmiotowe nieruchomości w posiadanie pozwana Spółdzielnia mogła odczuwać, iż w danej sytuacji prawno-ustrojowej uczyniła wszystko dla uzyskania prawa, o jakie się ubiegała zwłaszcza, że przed zawarciem umowy konieczne było przeprowadzenie procesu komunalizacyjnego dotyczącego w/w nieruchomości, a w treści decyzji nie wskazano żadnego terminu do zawarcia umowy notarialnej umożliwiającej dokonanie wpisu w księgach wieczystych, a nadto zawarto pouczenie, iż decyzja jest również podstawą wpisu prawa. Wszystkie te okoliczności pozwalają na przyjęcie stanowiska Sądu Rejonowego w zakresie dobrej wiary posiadania.

Również niezasadny jest zarzut dotyczący błędnej i niepełnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Ocenie materiału dowodowego dokonanej przez Sąd Rejonowy nie można zarzucić dowolności, wybiórczości czy niespójności. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, nie daje bowiem podstaw do przyjęcia trafności zarzutów w tym zakresie. Sąd Rejonowy przeprowadził zawnioskowane dowody. Dokonując ustaleń wskazał, na jakich dowodach się oparł oraz wyjaśnił, którym z nich dał wiarę, a ocenę tą uzasadnił. W tym zakresie, zdaniem Sądu Okręgowego, nie ma podstaw do zarzucenia przekroczenia zasad swobodnej oceny dowodów. Oceniając dowody, przeprowadzono bowiem logiczną argumentację, zaś apelujący w żadnym zakresie skutecznie nie wykazał luk lub nieścisłości w tym rozumowaniu.

Jak niejednokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy w uzasadnieniach swych orzeczeń - ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Poprawność rozumowania sądu powinna być jednocześnie możliwa do skontrolowania. Zdaniem Sądu Okręgowego ocena dowodów oraz ich rozważenie dokonane przez Sąd I instancji spełnia wskazane wyżej wymogi, dlatego też nie można przypisać temu działaniu cech dowolności.

Dla skuteczności takiego zarzutu nie można poprzestać na stwierdzeniu, że dokonane ustalenia faktyczne są wadliwe, odnosząc się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącej odpowiada rzeczywistości. Niezbędne jest wskazanie przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie dokonanej oceny. Apelacja powinna wskazać więc, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez Sąd przy analizie przeprowadzonych dowodów, co doprowadziło do stwierdzenia braku ich wiarygodności i mocy dowodowej.

Na koniec za nietrafny ocenić również należy zarzut odnoszący się do treści sporządzonego w sprawie pisemnego uzasadnienia orzeczenia Sądu I instancji, które wbrew wskazanemu naruszeniu przepisu art. 328 § 2 k.p.c. zawiera elementy konieczne, jest spójne, jasne i zrozumiałe.

Uwzględniając podniesione argumenty należało stwierdzić, że okres za jaki pozwana winna rozliczyć się z właścicielem – Gminą K.płacąc wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości, odpowiada temu okresowi, jaki przyjął do rozliczeń Sąd I instancji, jednak wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości winna zostać za ten czas obliczona- w oparciu o opinię biegłego R. Ś.. Dokonując obliczeń wykorzystano tę opinię, która obejmuje wynagrodzenie za okres lat 10, poprzez wyliczenie na jej podstawie wynagrodzenia należnego od 3.10.2012 r. do 6.11.2013 r. Tak obliczona wysokość wynosi 3 443,50 zł, którą to kwotę zasądzono na rzecz powodowej Gminy w miejsce ustalonej wyrokiem Sądu Rejonowego. Orzeczenie w tym zakresie oparto na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. W pozostałym zakresie apelacja strony powodowej podlegała oddaleniu, o czym orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd Okręgowy zasądził na rzecz strony powodowej zwrot opłaty od uwzględnionej części żądania, a w pozostałym zakresie koszty te wzajemnie zniósł.

(...)