Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CZ 9/10
POSTANOWIENIE
Dnia 18 marca 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Krzysztof Pietrzykowski
SSN Antoni Górski
w sprawie z powództwa M. S. i R. S.
przeciwko (…) Holdingowi (…) S.A. w K.
o naprawienie szkody,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 18 marca 2010 r.,
zażalenia powodów na postanowienie Sądu Apelacyjnego
z dnia 4 listopada 2009 r., sygn. akt I ACa (…),
uchyla zaskarżone postanowienie.
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 4 listopada 2009 r. Sąd Apelacyjny odrzucił apelację
powodów od wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 30 czerwca 2009 r.
W rozpoznawanej sprawie powodowie domagali się od (…) Holdingu (…) S.A. w
K. naprawienia szkody górniczej przez przywrócenie do stanu poprzedniego budynku
położonego w K. przy ul. K. Sąd I instancji uwzględnił w całości powództwo, tj.
zobowiązał pozwanego do naprawienia szkody, ze szczególnym opisem jego
obowiązków wynikających z opinii biegłego.
Sąd Apelacyjny uznał, że w sytuacji tej nie istnieje substrat zaskarżenia ani
interes prawny powodów uzasadniający złożenie apelacji. Wprawdzie w wyroku
2
pierwszoinstancyjnym nie podano metody rektyfikacji, ale ewentualne kontrowersje na
tym tle można usunąć na etapie zatwierdzenia projektu budowlanego i wydawania
pozwolenia na budowę oraz w toku postępowania egzekucyjnego.
Rozpoznając zażalenie powodów, Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Interes prawny w zaskarżeniu nie jest pojęciem ustawowym, ale w judykaturze
przyjmuje się konieczność jego istnienia jako przesłanki środka odwoławczego
(gravamen). Chodzi tu o pokrzywdzenie strony treścią orzeczenia wynikające z różnicy
między zgłoszonym przez nią żądaniem a końcowym rozstrzygnięciem. O tym, czy
interes taki istnieje, przesądza uzyskanie bądź nieuzyskanie przez stronę zaspokojenia
jej sfery materialnoprawnej, realizowanej w procesie sądowym (zob. orzeczenia Sądu
Najwyższego z dnia 16 grudnia 1971 r., III CZP 79/71, OSNC 19872, nr 6, poz. 101 oraz
dnia 8 kwietnia 1997 r., I CKN 57/97, OSNC 1997, nr 11, poz. 66).
Specyfika tzw. szkody górniczej polega m.in. na tym, że praktycznie jedynym
sposobem jej naprawienia jest przywrócenie stanu poprzedniego (art. 94 ustawy z dnia
4 lutego 1994 r. – Prawo geologiczne i górnicze - Dz. U. Nr 228, poz. 1947 ze zm.).
Wynika stąd potrzeba oznaczenia w wyroku sądowym sposobu naprawienia szkody w
sposób precyzyjny, zapewniający kompensację.
Powodowie zgłosili żądanie rektyfikacyjne zgodnie z treścią ustawy, mogli zatem
liczyć - przy bezspornej zasadzie roszczenia - na pełną kompensację. W wyroku Sądu
Okręgowego nie została jednak podana metoda rektyfikacji, a wiadomo, że są dwie
metody, w odmienny sposób zaspokajające interes poszkodowanych. Doszło w
rezultacie do sytuacji, w której o wyborze metody raktyfikacji będzie decydował sprawca
szkody w sposób dla niego odpowiedni. Nie można przy tym podzielić poglądu Sądu
Apelacyjnego, że istotny spór na tle wyboru sposobu naprawienia szkody może zostać
rozstrzygnięty w przyszłości, mamy bowiem w tym procesie z istniejącą, wiadomą
szkodą, która powinna w całości być rekompensowana w wyroku.
Sąd rozpoznający powództwo o wyrównanie szkody górniczej powinien mieć na
uwadze potrzebę „zharmomizowania” treści roszczenia z treścią wyroku. Z jednej strony
sąd może zażądać sprecyzowania roszczenia, a z drugiej – zamieścić w wyroku
sformułowania zapewniające poszkodowanemu pełną rekompensatę (zob. uchwałę
Sądu Najwyższego z dnia 20 września 1988 r., III CZP 37/88, OSNC 1989, nr 3, poz.
40).
3
Z przedstawionych przyczyn należy przyjąć, iż powodowie mieli interes prawny w
merytorycznym rozstrzygnięciu ich apelacji, wobec czego należało uchylić zaskarżone
postanowienie (art. 39816
k.p.c. w związku z art. 3941
§ 3 k.p.c.).