Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 16 maja 1997 r.
I PKN 151/97
Treść stosunku pracy mianowanego urzędnika państwowego może ulegać
zmianom w wypadkach określonych ustawą z dnia 16 września 1982 r. o
pracownikach urzędów państwowych (Dz.U. Nr 31, poz. 214 ze zm.), a także w
wyniku porozumienia stron stosunku pracy.
Przewodniczący SSN: Józef Iwulski, Sędziowie SN: Adam Józefowicz (spra-
wozdawca), Jerzy Kuźniar.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 16 maja 1997 r. sprawy z powództwa
Wiesławy P. przeciwko Wojewódzkiemu Urzędowi Pracy w K. o ustalenie i wynagrodze-
nie, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych w Kielcach z dnia 4 grudnia 1996 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok w części oddalającej rewizję w zakresie doty-
czącym żądania ustalenia istnienia stosunku pracy oraz roszczeń z tym związanych i w
tej części przekazał sprawę Sądowi Wojewódzkiemu-Sądowi Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Kielcach do ponownego rozpoznania, a poza tym kasację oddalił.
U z a s a d n i e n i e
Powódka Wiesława P. wystąpiła z powództwem przeciwko Wojewódzkiemu
Urzędowi Pracy w K. o ustalenie istnienia stosunku pracy, wyrównanie dodatku służ-
bowego i jednorazowego dodatku za 1995 r. oraz odszkodowanie za czas pozostawa-
nia bez pracy.
Pozwany powództwa nie uznał i twierdził, że wynagrodzenie powódki w okresie
zatrudnienia było prawidłowe oraz powołał się na zarzut przedawnienia.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Kielcach wyrokiem z 24 czerwca 1996 r. [...] oddalił
powództwo i nie obciążył powódki kosztami procesu. Sąd ustalił, że powódka Wiesława
P. była mianowanym pracownikiem Rejonowego Urzędu Pracy w M. od 1 stycznia 1993
r. do 31 stycznia 1996 r. Do 31 października 1995 r. zajmowała stanowisko kierownika
tego Urzędu. W wyniku dwukrotnej oceny kwalifikacyjnej w 1995 r. powódka uzyskała
ocenę "mierną". Przełożeni mieli do jej pracy zastrzeżenia i dlatego po ustaleniu, że jej
wynagrodzenie mieści się w tabeli zaszeregowania nie przyznali jej podwyżek płacy w
lipcu i październiku 1995 r. Pismem z dnia 11 września 1995 r. powódka zawiadomiła
Wojewódzki Urząd Pracy w K., iż z dniem 31 października 1995 r. rezygnuje z funkcji
Kierownika Rejonowego Urzędu Pracy w M. Rezygnacja została przyjęta i
zawiadomiono powódkę, że potraktowano jej pismo jako wypowiedzenie umowy o
pracę i po upływie ustawowego okresu wypowiedzenia, tj. z dniem 31 stycznia 1996 r.
umowa o pracę zostanie rozwiązana. Pismem z 6 października 1995 r. powódka
zwróciła się o zwolnienie jej z pełnienia obowiązków służbowych w okresie
wypowiedzenia z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, na co pracodawca wyraził
zgodę. Wystąpiła także o dalsze zatrudnienie jej w Urzędzie. Odwołanie do Krajowego
Urzędu Pracy nie zostało uwzględnione. Po zakończeniu postępowania odwoławczego
powódka wniosła w dniu 12 lutego 1996 r. pozew do Sądu po upływie 14 dniowego
terminu, o którym mowa w art. 264 § 2 KP. Pracodawca w zawiadomieniu o przyjęciu
rezygnacji i wypowiedzeniu stosunku pracy nie wskazał terminów dochodzenia
roszczeń.
Sąd Rejonowy uznał, że w lipcu i październiku 1995 r. nie była przeprowadzona
obligatoryjna regulacja płac dla wszystkich pracowników Urzędu, a jedynie w ramach
przyznanych środków na wynagrodzenia po wprowadzeniu nowych tabel miesięcznych
wynagrodzeń. Powódkę w tych podwyżkach uznaniowych pominięto z uwagi na
zastrzeżenia do jej pracy. Sąd uznał, że nie jest zasadne roszczenie o zasądzenie
dodatku służbowego za okres od 1 kwietnia 1995 r., bowiem miał on charakter
uznaniowy a jego wysokość uzależniona jest od oceny pracownika i osiągniętych
efektów w pracy. Roszczenie o wyrównanie jednorazowego dodatku za 1995 r. nie
zasługuje na uwzględnienie, bowiem powódka otrzymała taki dodatek w kwocie 38 zł, w
wysokości ustalonej na jeden etat kalkulacyjny, zgodnie z rozporządzeniem Rady Mi-
nistrów z dnia 3 października 1995 r. w sprawie dodatkowego zwiększenia wynagro-
dzeń w państwowej sferze budżetowej na 1995 r. (Dz. U. Nr 115, poz. 558). Ustalenie
dodatku w wyższej wysokości należało do swobodnej oceny pracodawcy w ramach
prowadzonej polityki płacowej.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach po rozpoz-
naniu rewizji powódki wyrokiem z dnia 4 grudnia 1996 r. [...] oddalił rewizję. W
uzasadnieniu wyroku Sąd ten stwierdził, że przepisy ustawy z dnia 16 września 1982 r.
o pracownikach urzędów państwowych (Dz. U. Nr 31, poz. 214 ze zm.) określają
enumeratywnie w art. 13 przyczyny uzasadniające rozwiązanie stosunku pracy w dro-
dze wypowiedzenia dokonanego przez pracodawcę, które w niniejszej sprawie nie mają
zastosowania. W przepisach tych nie jest uregulowana rezygnacja z pełnionej funkcji. Z
tego względu - zdaniem Sądu II instancji - strona pozwana prawidłowo potraktowała
rezygnację powódki z zajmowanego stanowiska, jako wypowiedzenie stosunku pracy, o
którym mowa w art. 15 wymienionej ustawy. Treść pisma powódki z dnia 5 października
1993 r. wskazuje na to, że zgodziła się ona ze stanowiskiem pracodawcy, albowiem
stosownie do art. 15
1
ustawy o pracownikach urzędów państwowych, urzędnik
państwowy może być w okresie wypowiedzenia zwolniony z pełnienia obowiązków z
zachowaniem prawa do wynagrodzenia. O takie zwolnienie powódka wystąpiła,
powołując się na obowiązujące przepisy. Stosownie do art. 38 powołanej ustawy,
powódka wniosła odwołanie od decyzji w sprawie rozwiązania stosunku pracy do
kierownika organu nadrzędnego nad pozwanym urzędem. Brak w tej sytuacji - zdaniem
Sądu II instancji - podstaw do uznania, iż łączący strony stosunek pracy nie uległ
rozwiązaniu i trwa nadal, a skarżącej przysługuje wynagrodzenie za czas gotowości do
pracy po dniu 31 stycznia 1996 r. Ponadto Sąd Wojewódzki uznał za zgodne z
przepisami prawa stanowisko Sądu I instancji w zakresie wyrównania różnicy pomiędzy
wynagrodzeniem należnym, a faktycznie otrzymywanym przez powódkę w okresie od 1
kwietnia 1995 r. do 31 stycznia 1996 r. Dodatek służbowy mający charakter uznaniowy
mógł być przyznany wyłącznie po ocenie pracy dokonywanej przez przełożonego.
Powódka nie może dochodzić roszczenia z tego tytułu. Wysokość wynagrodzenia
powódki mieściła się w tzw. widełkach, przypisanych do kategorii zaszeregowania,
przewidzianej dla zajmowanego przez nią stanowiska Kierownika Urzędu. Skoro żaden
przepis nie obligował do dokonania określonej podwyżki wynagrodzeń, a strona
pozwana nie przyznała jej podwyżki w związku z negatywną oceną jej pracy, to -
zdaniem Sądu II instancji - powódka nie może domagać się wyrównania wynagro-
dzenia, bowiem brak jest unormowania dającego jej prawo podmiotowe do docho-
dzenia przyznania wynagrodzenia w określonej wysokości.
Od powyższego wyroku powódka, jako radca prawny, wniosła kasację, w której
zarzuciła temu wyrokowi naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię i
niewłaściwe zastosowanie art. 15 ustawy o pracownikach urzędów państwowych w
sytuacji, gdy pracownik nie dokonał wypowiedzenia stosunku pracy i nie godził się na
rozwiązanie stosunku pracy. Ponadto wnosząca kasację zarzuciła naruszenie
przepisów postępowania wskutek obrazy art. 213 § 1, art. 227, art. 231 w związku z art.
232 KPC przez przyjęcie, że pozwany mógł nie uwzględniać powódki w kolejnych
regulacjach wysokości wynagrodzenia. Nadto skarżąca zarzuciła naruszenie art. 244 §
1 i art. 299 KPC. Skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez ustalenie
istnienia stosunku pracy nawiązanego aktem mianowania z dnia 4 stycznia 1993 r.
przez Kierownika Wojewódzkiego Urzędu Pracy w K. oraz zasądzenie od pozwanego
kwoty 15.650,00 zł z ustawowymi odsetkami w sposób sprecyzowany w pozwie i piśmie
z dnia 4 grudnia 1996 r.
Rozpatrując kasację Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co następuje:
Z ustaleń Sądów obu instancji opartych na dokumentach znajdujących się w
aktach osobowych bezspornie wynika, że powódka Wiesława P. została mianowana z
dniem 1 stycznia 1993 r. na stanowisko Kierownika Rejonowego Urzędu Pracy w M.
Przed tą nominacją powódka była od 1 października 1983 r. pracownikiem mianowa-
nym w Urzędzie Miasta i Gminy w M. na stanowisko radcy prawnego, a następnie od 27
listopada do 1 stycznia 1993 r. powierzono jej Kierownictwo Biura Pracy Urzędu
Rejonowego w M. Pismem z dnia 11 września 1995 r. złożyła rezygnację z tej funkcji z
dniem 31 października 1995 r. W piśmie tym jednocześnie wyraźnie oświadczyła, że nie
rezygnuje z pracy w Rejonowym Urzędzie Pracy. W kolejnym piśmie z dnia 5
października 1995 r. skierowanym do dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy
dodatkowo wyjaśniła, że rezygnację z funkcji złożyła po rozmowie z dyrektorem, w
której usłyszała, że "musi odejść" ze stanowiska Kierownika Rejonowego Urzędu Pracy.
Jednakże w piśmie z dnia 28 września 1995 r. dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy
potraktował niezgodnie z treścią pisma powódki jej rezygnację z zajmowanego
stanowiska, jako wypowiedzenie umowy o pracę. W świadectwie pracy z dnia 31
stycznia 1996 r. wydanym przez Wojewódzki Urząd Pracy [...] stwierdzono, że stosunek
pracy z powódką został rozwiązany na skutek wypowiedzenia umowy o pracę przez
pracownika. Prezes Krajowego Urzędu Pracy w oiśmie z dnia 3 listopada 1995 r.
odpowiadającym powódce na jej odwołanie uznał rozwiązanie stosunku pracy z
powódką za prawidłowe, wyjaśniając, że "przepisy ustawy z dnia 16 października 1982
r. o pracownikach urzędów państwowych (Dz. U. Nr 31, poz. 214 ze zm.) nie przewidują
"rezygnacji z funkcji" przy jednoczesnym pozostawaniu w stosunku pracy w ramach
mianowania". Tego rodzaju ocena prawna strony pozwanej oraz organu nad nią
przełożonego jest błędna i sprzeczna w wolą pracownika mianowanego, wyrażoną na
piśmie. W powyższych okolicznościach sprawy nietrafne jest także stwierdzenie przez
Sądy obu instancji, że strona pozwana prawidłowo potraktowała rezygnację powódki z
funkcji kierownika Urzędu, jako wypowiedzenie stosunku pracy, o którym mowa w art.
15 ustawy o pracownikach urzędów państwowych. Stanowi to wyraźne naruszenie
powyższego przepisu w sytuacji, gdy urzędnik państwowy takiego wypowiedzenia nie
dokonał. Treść pisma powódki nie dawała żadnych podstaw do potraktowania go, jako
wypowiedzenia stosunku pracy. Bezpodstawnie i błędnie zamieszczono też w
świadectwie pracy stwierdzenie, że stosunek pracy z powódką został rozwiązany na
skutek "wypowiedzenia umowy o pracę przez pracownika" pomimo, iż stron nie wiązał
umowny stosunek pracy. Jeżeli w tej sytuacji pracodawca zamierzał rozwiązać
stosunek pracy z urzędnikiem mianowanym, to mógł to uczynić tylko na podstawie
właściwego przepisu omówionej ustawy w drodze decyzji, o której mowa w art. 38 tej
ustawy. Decyzja taka powinna być uzasadniona zgodnie z art. 107 § 3 KPA. Jednakże
w sprawie niniejszej takiej decyzji nie wydano. Brak przeto podstaw do uznania, że
stosunek pracy powódki, jako urzędnika mianowanego został rozwiązany. Odmienny
pogląd Sądu drugiej instancji w tej kwestii nie może być uznany za prawidłowy.
Uzasadniony jest zatem zarzut kasacji, że zaskarżony wyrok Sądu Wojewódzkiego w
części oddalającej rewizję w odniesieniu do żądania ustalenia istnienia stosunku pracy
został wydany z naruszeniem prawa materialnego.
Zdaniem Sądu Najwyższego treść nawiązanego na podstawie mianowania
stosunku pracy urzędnika państwowego może ulegać zmianom w wypadkach określo-
nych ustawą z dnia 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych (Dz. U.
Nr 31, poz. 214 ze zm.), a także zmiany takie mogą następować z inicjatywy
pracownika lub pracodawcy albo w wyniku porozumienia stron stosunku pracy. Pismo
powódki o rezygnacji z pełnionej funkcji powinno być zatem rozpatrywane tylko w ka-
tegoriach zmiany treści stosunku pracy, a nie jego rozwiązania. Pracodawca wadliwie
ocenił pismo z dnia 11 września 1995 r. i postąpił wbrew zasadzie względnej stabilności
stosunku pracy urzędnika mianowanego, wynikającej między innymi z art. 10 i art. 45
ust. 2 ustawy o pracownikach urzędów państwowych. Urzędnik państwowy mianowany
nie jest pozbawiony prawa zgłaszania pracodawcy wniosków i propozycji w przedmiocie
zmiany treści stosunku pracy, w tym przeniesienia do pracy na inne stanowisko w tym
samym urzędzie państwowym (art. 10 ust. 2 tej ustawy), niezależnie od tego, iż takie
uprawnienie zastrzeżono w ustawie dla kierownika urzędu.
Mając powyższe stwierdzenia na uwadze Sąd Najwyższy doszedł do przeko-
nania, że na zasadzie art. 393
13
§ 1 KPC należy uwzględnić kasację, jako uzasadnioną
w części oddalającej rewizję powódki od orzeczenia Sądu I instancji, oddalającego
powództwo o ustalenie istnienia stosunku pracy i roszczenia z tym związane. Sprawa w
tym zakresie podlega przekazaniu do ponownego rozpoznania Sądowi II instancji.
Konsekwencją ponownego rozpatrywania sprawy w tej części będzie potrzeba dokona-
nia przez Sąd uzupełniających ustaleń co do gotowości powódki do pracy w razie
uznania zasadności jej powództwa w części podlegającej ponownemu rozpatrzeniu.
Jeśli chodzi o zarzuty kasacji odnoszące się do roszczeń pieniężnych, okreś-
lonych w pkt II skargi kasacyjnej, to - zdaniem Sądu Najwyższego - kasacja jest
nieusprawiedliwiona. Sądy obu instancji dokonały prawidłowych ustaleń i trafnie oceniły
w świetle wskazanych przepisów prawa bezzasadność roszczeń powódki o wyrównanie
stawek wynagrodzenia zasadniczego i w odniesieniu do dodatku służbowego oraz
funkcyjnego. Zgodzić się należy ze stanowiskiem Sądu drugiej instancji, który
zaaprobował stanowisko Sądu I instancji, że awansowanie pracowników, podwyższenie
płac w ramach przyznawanych środków stosownie do tabel zaszeregowania i ich
zakresu, miało charakter uznaniowy i było uzależnione od oceny pracy pracowników i
uzyskanych przez nich efektów. Trafnie Sąd ten zwrócił uwagę na to, że ustalanie
wysokości podwyżek i dodatkowych świadczeń należało do swobodnej oceny
pracodawcy w ramach prowadzonej polityki płac. W ocenie Sądu Najwyższego Sąd
drugiej instancji nie dopuścił się w tym przedmiocie żadnych uchybień procesowych i
nie naruszył - wbrew twierdzeniom kasacji - przepisów art. 227, 231 w związku z art.
232 KPC. Sąd Najwyższy nie dopatrzył się także naruszenia przepisu art. 299 KPC,
który pozostawia uznaniu Sądu, czy istnieje potrzeba przesłuchania stron uzu-
pełniającego inne dowody. W tej części zarzuty kasacji są nieuzasadnione, gdyż nie ma
naruszeń przepisów postępowania, mających istotny wpływ na wynik sprawy. Dlatego w
tym zakresie kasacja podlega z mocy art. 393
12
KPC oddaleniu.
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji.
========================================