Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 7 maja 1998 r.
I PKN 67/98
Zmianą planu nauczania, uniemożliwiającą dalsze zatrudnianie nauczy-
ciela w pełnym wymiarze zajęć (art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. -
Karta Nauczyciela, jednolity tekst: Dz.U. z 1997 r. Nr 56, poz. 357 ze zm.) jest
także zmiana przydziału planowych godzin dydaktyczno-wychowawczych,
uniemożliwiająca zatrudnienie w pełnym wymiarze w ramach wyuczonej spe-
cjalności zawodowej.
Przewodniczący SSN: Józef Iwulski, Sędziowie SN: Andrzej Kijowski (spra-
wozdawca), Jadwiga Skibińska-Adamowicz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 7 maja 1998 r. sprawy z powództwa
Małgorzaty G. przeciwko Szkole Podstawowej w B. o przywrócenie do pracy, na
skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych w Opolu z dnia 2 października 1997 r. [...]
o d d a l i ł k a s a c j ę.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Prudniku wyrokiem z dnia 20 czerwca 1997 r. [...],
wydanym po ponownym rozpoznaniu sprawy, przywrócił powódkę Małgorzatę G. do
pracy w charakterze nauczycielki w pozwanej Szkole Podstawowej w B., oddalając
powództwo w przedmiocie ustalenia prawa do urlopu dla poratowania zdrowia oraz
znosząc między stronami koszty postępowania. W motywach tego rozstrzygnięcia
Sąd Rejonowy powołał się na następujące ustalenia faktyczne.
Powódka Małgorzata G, absolwentka wyższych studiów pedagogicznych w
zakresie historii, jest w pozwanej Szkole zatrudniona od 1 września 1981 r., a od
dnia 1 czerwca 1983 r. ma status nauczyciela mianowanego. W roku szkolnym
1995/1996 powódka pracowała w obowiązkowym wymiarze 18 godzin, nauczając
2
historii, biologii, geografii, a także prowadząc zajęcia z zakresu kultury fizycznej oraz
zajęcia rekreacyjno-sportowe. Dyrektor pozwanej miał do pracy powódki zastrzeże-
nia, dotyczące między innymi systematycznego przygotowywania się do lekcji, błęd-
nego realizowania treści programowych, nieprowadzenia na bieżąco dokumentacji
oraz naruszania dyscypliny pracy. Zgłaszał on również wątpliwości, czy choroba
cukrzycy nie uniemożliwia wykonywania pracy przez powódkę, w związku z czym
kierował ją na badania lekarskie.
W dniach od 18 marca do 3 maja 1996 r. powódka przebywała na zwolnieniu
lekarskim. Pismem z dnia 16 kwietnia 1996 r. dyrektor pozwanej zaproponował po-
wódce przejście w stan nieczynny, gdyż nie jest w stanie zapewnić jej pełnego etatu
w związku ze zmianą planu nauczania oraz chorobą, powodującą u powódki częste
niedyspozycje i długotrwałe zwolnienia lekarskie dezorganizujące pracę w szkole. W
dniu 22 kwietnia 1996 r. powódka przesłała pozwanej zaświadczenie komisji lekars-
kiej o konieczności powstrzymania się od pracy w okresie od 4 maja do 30 czerwca
1996 r., informując równocześnie dyrektora, że z dniem 4 maja 1996 r. udaje się na
roczny urlop dla poratowania zdrowia i będzie na nim - łącznie z przerwą urlopową -
przebywać do 30 czerwca 1997 r., przy czym dalsze zaświadczenie o stanie zdrowia
przedłoży w sierpniu 1996 r., to znaczy pod koniec urlopu wypoczynkowego.
Dyrektor pozwanej szkoły w dniu 6 maja 1996 r. udzielił powódce urlopu dla
poratowania zdrowia na okres od 4 maja do 21 czerwca 1996 r., a poza tym pouczył
ją o konieczności złożenia formalnego wniosku o dalszy urlop dla poratowania zdro-
wia, zgodnie z orzeczeniem komisji lekarskiej. W dniu 21 czerwca dyrektor poinfor-
mował powódkę o przysługującym jej urlopie wypoczynkowym od dnia 27 czerwca do
dnia 23 sierpnia 1996 r. Pismem z tej samej daty dyrektor pozwanej Szkoły złożył też
wobec powódki oświadczenie o rozwiązaniu z nią stosunku pracy z dniem 1 września
1996 r. na podstawie art.20 ust.1 Karty Nauczyciela w związku ze zmianami or-
ganizacyjnymi, zmianą planu nauczania oraz brakiem specjalizacji zawodowej do
nauczania przedmiotów zgodnych z potrzebami szkoły.
W dniu 27 czerwca 1996 r. powódka zwróciła się o udzielenie jej dalszego
urlopu dla poratowania zdrowia na okres od 1 lipca do 30 września 1996 r., odpo-
wiednio do orzeczenia komisji lekarskiej z 25 czerwca 1996 r. Dyrektor pismem z 28
czerwca 1996 r. odmówił udzielenia wspomnianego urlopu, powołując się na wcześ-
niejsze udzielenie zbieżnego w swej funkcji urlopu wypoczynkowego. Stanowisko
swoje podtrzymał dyrektor również przy ponowieniu przez powódkę prośby o urlop
3
zdrowotny w dniu 2 września 1996 r., podnosząc ponadto, że zainteresowana przes-
tała już być pracownikiem szkoły.
Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że pozwana Szkoła Podstawowa w B. jest
szkołą ośmioklasową. W roku szkolnym 1995/1996 uczęszczało do szkoły 122
uczniów. Tygodniowe nauczanie przewidywało 222 godziny, w tym 178 godzin obo-
wiązkowych zajęć dydaktycznych. Szkoła zatrudniała 14 nauczycieli, w tym 11 osób
na pełnym etacie i realizowała 26 godzin ponadwymiarowych. W następnym roku
szkolnym 1996/1997 sytuacja ta w zasadzie nie uległa zmianie, gdyż liczba uczniów
wynosiła 121 dzieci, tygodniowe nauczanie obejmowało 220 godzin (w tym 178 go-
dzin obowiązkowych), a spośród ogółem 14 nauczycieli - 9 osób zatrudnionych było
na czas nie określony w pełnym wymiarze godzin, 3 emerytów na czas określony, 1
nauczyciel do nauczania indywidualnego i ksiądz do nauki religii, przy czym wskaźnik
zajęć ponadwymiarowych wynosił 29 godzin.
W świetle powyższych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy uznał, że nie za-
chodzą w sprawie przesłanki zastosowania przepisu art.20 ust.1 ustawy z dnia 26
stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela (Dz.U. Nr 3, poz.19 ze zm.) w jego brzmieniu z
dnia 21 czerwca 1996 r., czyli z daty złożenia przez pracodawcę oświadczenia o
rozwiązaniu stosunku pracy. Nie doszło bowiem do całkowitej lub częściowej likwi-
dacji szkoły. Nie było też zmian organizacyjnych powodujących zmniejszenie liczby
oddziałów, ani też zmian planu nauczania. Z kolei rozszerzenie w poszczególnych
klasach o 1 godzinę tygodniowo obowiązkowego wymiaru zajęć z wychowania fizycz-
nego spowodowało odstąpienie od prowadzenia zajęć SKS. W roku 1996/1997
byłoby więc możliwe zatrudnienie powódki w pełnoetatowym wymiarze 18 godzin
tygodniowo, zwłaszcza że już w poprzednim roku szkolnym nauczała ona zarówno
historii, jak też biologii, geografii, plastyki i kultury fizycznej. Wspominaną możliwość
potwierdza fakt, że gros nauczycieli prowadzi w godzinach ponadwymiarowych za-
jęcia z przedmiotów, których w poprzednim roku nauczała powódka.
Ze względu na wydanie wyroku w momencie zakończenia roku szkolnego,
Sąd Rejonowy uznał natomiast za niecelowe orzekanie o obowiązku udzielenia
urlopu dla poratowania zdrowia. Ten sam cel spełnia bowiem urlop wypoczynkowy,
po wykorzystaniu którego powódka może się ubiegać o urlop zdrowotny, jeśli komisja
lekarska uzna go za konieczny.
Apelację strony pozwanej wniesioną od tego orzeczenia oddalił Sąd Woje-
wódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Opolu wyrokiem z dnia 2 paździer-
4
nika 1997 r. [...], podzielając w pełni zarówno ustalenia faktyczne poczynione w wy-
roku pierwszoinstancyjnym, jak też dokonaną przez Sąd Rejonowy ich prawną kwali-
fikację.
Kasację od wyroku Sądu Wojewódzkiego wniosła pozwana Szkoła, zarzucając
naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie
art.20 ust.1 Karty Nauczyciela, polegające na przyjęciu, że „zmiany w planie
nauczania w pozwanej szkole w 1996/97 roku nie miały wpływu na zatrudnienie po-
wódki w pełnym wymiarze czasu pracy” oraz domagając się na tej podstawie zmiany
zaskarżonego orzeczenia i oddalenia powództwa. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej
podniesiono, że „ustalenia Sądu drugiej instancji są błędne”. Skarżąca wykazała bo-
wiem, że w planie nauczania na rok szkolny 1996/97 nastąpiły - w porównaniu z po-
przednim rokiem szkolnym - zmiany polegające na wzroście o 5 godzin nauczania w
zakresie kultury fizycznej i zmniejszeniu o 7 godzin zajęć dydaktyczno-wyrównaw-
czych i rekreacyjno-sportowych, co pociągnęło za sobą konieczność nowego przy-
działu godzin nauczania zgodnie z kwalifikacjami posiadanymi przez poszczególnych
nauczycieli. Obowiązek taki wynika z § 4 ust.3 zarządzenia Ministra Edukacji
Narodowej z dnia 28 maja 1992 r. w sprawie planu nauczania w publicznych szko-
łach ogólnokształcących i zawodowych (Dz. Urzęd. Nr 2, poz.12 ze zm.). Nowy przy-
dział przedmiotów nauczania wymusił z kolei rozwiązanie stosunku pracy z jedną z
dwóch zatrudnionych w pozwanej Szkole nauczycielek historii. Pozostawienie w za-
trudnieniu obu nauczycielek historii nie zapewniłoby im nawet połowy pensum dy-
daktycznego. Grażyna T. naucza bowiem 10 godzin historii, 5 godzin geografii, 1
godzinę w.o.s.-u, 3 godziny geografii z godzin przeznaczonych jako dodatkowe do
dyspozycji dyrektora, co wraz z 1 godziną wychowawczą stanowił o łącznie 20 go-
dzin. Kontynuowanie zatrudnienia z Grażyną T. i wytypowanie powódki do zwolnienia
nie może być kwestionowane, gdyż wybór ten uwzględnia kwalifikacje zawodowe,
staż pracy oraz sposób wykonywania obowiązków pracowniczych i nie jest wyrazem
szykanowania powódki, która - nie mając uprawnień do nauczania początkowego -
nie może nauczać niczego poza historią, geografią i w.o.s.-em w klasach od IV do
VIII.
Błędne ustalenie, że zmiany w planie nauczania i organizacji szkoły w roku
szkolnym 1996/97 nie uniemożliwiały zatrudnienia powódki w pełnym wymiarze
czasu pracy, spowodowało wydanie przez Sąd drugiej instancji wyroku niezgodnego
z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 10 października 1991 r. w
5
sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół
i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli nie mających wyższego
wykształcenia (Dz.U. Nr 98, poz.433 ze zm.). Nie jest przy tym - zdaniem skarżącej -
istotna występująca wcześniej niezgodność kwalifikacji powódki z nauczanymi przez
nią przedmiotami. Doniosłe jest tylko to, że dalsze zatrudnianie dwóch nauczycielek
historii stało się niemożliwe, przy czym zmiany planu nauczania, o których mowa w
art.20 ust.1 Karty, nie mogą być rozumiane jako dotyczące konkretnego etatu.
Odpowiadając na kasację, powódka domagała się jej „odrzucenia” z braku
podstawy prawnej do wniesienia skargi.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu. Sąd Najwyższy rozpoznaje bo-
wiem kasację w jej granicach, określonych zwłaszcza przez wskazanie podstaw ka-
sacyjnych oraz ich uzasadnienie, a z urzędu bierze pod rozwagę jedynie nieważność
postępowania (art.393
11
KPC). Tymczasem przedmiotowa skarga nie formułuje za-
rzutów dotyczących naruszenia przepisów postępowania, przy czym skarżąca jest w
tej kwestii wyraźnie niekonsekwentna. Wniosek kasacji ogranicza się bowiem do
żądania wyroku reformatoryjnego (zgodnie z art.393
15
KPC jest to możliwe tylko
wówczas, gdy zaskarżone orzeczenie nie wykazuje naruszenia istotnych przepisów
postępowania), po czym uzasadnienie skargi rozpoczyna od twierdzenia, że „usta-
lenia Sądu drugiej instancji są błędne” i w wywodach uzasadnienia prowadzi z nimi
szeroką polemikę, by w końcowym zdaniu uzasadnienia napisać znów, że wyrok
Sądu drugiej instancji nie powinien się ostać, a „skoro zachodzi jedynie naruszenie
prawa materialnego”, to wnioski kasacji są usprawiedliwione. Skarżąca nie ma zatem
świadomości, że w braku adekwatnych zarzutów procesowych, Sąd Najwyższy
związany jest ustaleniami faktycznymi zaskarżonego wyroku, a polemizowanie z nimi
w uzasadnieniu skargi było całkowicie bezcelowe.
Chybiony natomiast jest zarzut naruszenia przepisu art.20 ust.1 ustawy z dnia
26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela w jego brzmieniu obowiązującym przed 7
sierpnia 1996 r. (Dz.U. Nr 3, poz.19), a więc przed opublikowaniem jednolitego teks-
tu ustawy (Dz.U. z 1997 r. Nr 56, poz.357). Co prawda skarżąca sugeruje, że powo-
łany przepis został naruszony przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastoso-
wanie, lecz zarzutu błędnej wykładni nie konkretyzuje, ani nie podaje, jaka powinna
6
być - jej zdaniem - prawidłowa wykładnia. Jedyny zarzut kasacyjny sprowadza się
zatem do twierdzenia, że stan faktyczny sprawy objęty jest zakresem zastosowania
normy z art.20 ust.1 Karty, przy czym skarżąca ma na względzie własną wersję tego
stanu, a nie ustalenia poczynione przez Sąd drugiej instancji. Jednakże w świetle
tych ustaleń, a tylko one są dla postępowania kasacyjnego miarodajne, zarzut nie-
właściwego zastosowania, a raczej niezastosowania wspomnianej normy, jest nie-
trafny. Sąd Wojewódzki słusznie bowiem przyjął, że skoro w skarżącej Szkole w roku
szkolnym 1996/97 nie zmieniła się - w porównaniu z poprzednim rokiem - liczba
uczniów i oddziałów, a liczba pełnoetatowych nauczycieli spadła z 11 do 9 przy
identycznym bilansie godzin nauczania i równoczesnym wzroście liczby godzin po-
nadwymiarowych z 26 do 29, to wykluczona jest teza o zaistnieniu „zmian organiza-
cyjnych”, czyli też „zmiany planu nauczania” w stopniu uniemożliwiającym dalsze
zatrudnianie powódki w pełnym wymiarze zajęć. To samo dotyczy tym bardziej
„zwiększenia obowiązkowego wymiaru zajęć”, który to zarzut „z natury rzeczy” nie
odnosił się do wzrostu zajęć dydaktycznych z poszczególnych przedmiotów (np. - jak
w niniejszej sprawie - zajęć z kultury fizycznej), lecz do ewentualnego wzrostu nau-
czycielskiego pensum, gdyż tylko to mogło powodować konieczność redukcji zatrud-
nienia.
Istota przedmiotowego sporu tkwi zatem w pytaniu, czy norma z art.20 ust.1
Karty Nauczyciela może być stosowana również jako narzędzie uadekwatniania
przydziału godzin dydaktycznych do zawodowych kwalifikacji nauczycieli. Innymi
słowy, czy w miarę pozyskiwania coraz lepiej wykwalifikowanych nauczycieli, dyrek-
tor szkoły może powierzać im godziny tylko w sferze ich wyuczonej specjalności,
choćby „odbierając” je częściowo już zatrudnionym nauczycielom i zwalniając ich
następnie z powodu niemożliwości dalszego zatrudnienia w pełnym wymiarze zajęć
w zakresie posiadanej specjalizacji. Odpowiedź na tak postawione pytanie nie po-
winna być co do zasady przecząca, ale nie może też abstrahować od okoliczności
konkretnego przypadku, w tym zwłaszcza od wielkości szkoły. Jest bowiem oczywis-
te, że w małych szkołach ośmioklasowych tylko polonista i matematyk są w stanie
wypełnić godzinowe pensum w swojej specjalności. Pozostali muszą - na jednako-
wych zasadach, czego nie respektowano w skarżącej Szkole - uczyć również
przedmiotów pokrewnych albo liczyć się z nałożeniem przez organ prowadzący
szkołę obowiązku podjęcia pracy w innej szkole w tej samej miejscowości i na tym
samym lub - za zgodą zainteresowanego - na innym stanowisku w celu uzupełnienia
7
pensum dydaktyczno-wychowawczego, względnie pogodzić się z proporcjonalnym
obniżeniem wynagrodzenia (art.22 Karty Nauczyciela).
Z wyżej wskazanych względów Sąd Najwyższy na podstawie art.393
12
KPC
orzekł, jak w sentencji.
========================================