Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 23 czerwca 1999 r.
II UKN 12/99
W razie zawinionego naruszenia przez pracownika przepisów dotyczą-
cych ochrony życia i zdrowia, spoczywa na nim ciężar dowodu, że wypadek
nastąpił także z innej, niezależnej od niego przyczyny, wyłączającej zastosowa-
nie art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wy-
padków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30,
poz. 144 ze zm.).
Przewodniczący: SSN Roman Kuczyński, Sędziowie: SN Stefania
Szymańska, SA Krystyna Bednarczyk (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 23 czerwca 1999 r. sprawy z wniosku
Krystyny M. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w K. o rentę
z tytułu wypadku w drodze do pracy, na skutek kasacji wnioskodawczyni od wyroku
Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 23 czerwca 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Decyzją z dnia 30 grudnia 1994. Zakład Ubezpieczeń Społecznych-Oddział w
K. odmówił przyznania wnioskodawczyni Krystynie M. prawa do renty inwalidzkiej z
tytułu wypadku w drodze z pracy z uwagi na to, że wypadek drogowy nastąpił z wy-
łącznej winy wnioskodawczyni.
Odwołanie wnioskodawczyni zostało oddalone wyrokiem Sądu Wojewódzkie-
go-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie z dnia 25 września 1997 r.
Sąd ustalił, że w dniu 29 czerwca 1994 r. wnioskodawczyni, wracając samochodem z
pracy do domu, wjechała na tory tramwajowe, powodując zderzenie samochodu z
nadjeżdżającym tramwajem. Wyłączną przyczyną wypadku było nieprzestrzeganie
przez wnioskodawczynię przepisów ruchu drogowego, co zostało stwierdzone w opi-
nii biegłego z zakresu ruchu drogowego. Wnioskodawczyni, wjeżdżając na torowisko
2
nie zachowała należytej ostrożności, gdyż nie upewniła się, czy nadjeżdża tramwaj,
bądź podjęła decyzję przejechania torowiska mimo nadjeżdżającego tramwaju. Sąd
zakwalifikował zachowanie wnioskodawczyni jako rażące niedbalstwo i uznał, że na
podstawie art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu
wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30,
poz. 144 ze zm.) wnioskodawczyni nie ma prawa do świadczeń określonych w tej
ustawie.
Od tego wyroku wniosła apelację wnioskodawczyni zarzucając, że Sąd Woje-
wódzki nie uwzględnił faktu, iż przyczyną wypadku było zatrzymanie się samochodu
na torowisku, czego wnioskodawczyni nie mogła przewidzieć.
Wyrokiem z dnia 23 czerwca 1998 r, Sąd Apelacyjny w Krakowie oddalił ape-
lację. Sąd Apelacyjny uznał za prawidłowe ustalenia faktyczne Sądu Wojewódzkiego
i zakwalifikowanie zachowania wnioskodawczyni jako rażącego niedbalstwa. Sąd
uznał, że zatrzymanie się samochodu na torowisku było następstwem błędu wnios-
kodawczyni w kierowaniu samochodem. Wnioskodawczyni zeznała przed Sądem, że
wjeżdżając na torowisko, nie widziała tramwaju. Ocena zachowania wnioskodaw-
czyni prowadzi do wniosku, że nie obserwowała należycie drogi i kiedy zauważyła
tramwaj, doznała nadmiernego stresu, co spowodowało, że nie potrafiła podjąć ra-
cjonalnej decyzji.
Wyrok ten zaskarżyła kasacją wnioskodawczyni, wskazując jako podstawy ka-
sacji naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie art. 8 ust. 1
ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i
chorób zawodowych (jednolity tekst Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.) oraz na-
ruszenie przepisów postępowania – art. 233 § 1 KPC przez przyjęcie, że nieoczeki-
wane zatrzymanie się samochodu na torowisku było następstwem błędu kierowcy.
Naruszenie prawa materialnego polega na tym, że nie została poruszona
kwestia rozróżnienia stopnia winy między niedbalstwem, a rażącym niedbalstwem
lecz zostało przyjęte, że każde naruszenie przepisów ruchu drogowego prowadzące
do kolizji stanowi rażące niedbalstwo. Ponadto Sąd Apelacyjny pominął kwestię wy-
łączności zawinionego naruszenia, jako przyczyny wypadku. W tym przypadku wys-
tąpiła niezależna od wnioskodawczyni przyczyna, jaką było zgaśnięcie silnika na to-
rowisku. Z uzasadnienia wyroku Sądu Wojewódzkiego wynika, że samochód zatrzy-
mał się na torowisku z niewyjaśnionej przyczyny. Oznacza to, że sprawa nie została
dostatecznie wyjaśniona. Sąd Apelacyjny nie miał żadnych podstaw, żeby przyjąć, że
3
zatrzymanie samochodu było wynikiem błędu wnioskodawczyni i to błędu rażąco za-
winionego. W związku z tymi zarzutami, wnioskodawczyni wniosła o zmianę zaskar-
żonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy ewentualnie o uchylenie tego wyroku
i poprzedzającego go wyroku Sądu I instancji i przekazanie sprawy temu Sądowi do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Przepis art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu
wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30,
poz. 144 ze zm.) stanowi, że świadczenia określone w ustawie nie przysługują pra-
cownikowi, gdy wyłączną przyczyną wypadku przy pracy było udowodnione przez
zakład pracy naruszenie przez pracownika przepisów dotyczących ochrony życia i
zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.
Przepis ten nie wyłącza prawa do świadczeń, jeżeli do spowodowania wypadku dołą-
czyły się inne przyczyny poza naruszeniem przepisów przez pracownika. W wyroku z
dnia 7 marca 1969 r. II PR 576/68 (OSNCP 1970 z. 4, poz. 60) Sąd Najwyższy przy-
jął, że dla odrzucenia wyłącznej winy poszkodowanego w wypadku samochodowym
wystarczy stwierdzenie, że jedną z przyczyn wypadku było jakiekolwiek inne zdarze-
nie, którego nie można przypisać poszkodowanemu.
Oba Sądy przyjęły, że wypadek nastąpił z wyłącznej winy wnioskodawczyni,
opierając się na opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego, który nie dopatrzył się
innych przyczyn poza naruszeniem przepisów przez wnioskodawczynię, w szczegól-
ności nie dopatrzył się nieprawidłowości po stronie kierującego tramwajem. Podno-
szona przez wnioskodawczynię okoliczność, że przyczyną wypadku było zatrzyma-
nie samochodu na torowisku z powodu zgaśnięcia silnika, nie została uznana za
przyczynę niezależną od wnioskodawczyni. Zeznania wnioskodawczyni w tym
przedmiocie Sąd ten uznał za niewiarygodne, a ustalenie tego na podstawie innych
dowodów nie jest możliwe. Ocena taka została dokonana zgodnie z dyspozycją art.
233 § 1 KPC i nie można mówić o naruszeniu tego przepisu.
Przepis art. 8 ust. 1 ustawy wypadkowej rozkłada ciężar dowodu w ten spo-
sób, że na zakładzie pracy (w tym przypadku na Zakładzie Ubezpieczeń Społecz-
nych) spoczywa obowiązek udowodnienia pozostającego w związku przyczynowym z
wypadkiem naruszenia przepisów przez pracownika z winy umyślnej lub rażącego
4
niedbalstwa. Tylko tej kwestii dotyczy określenie „udowodnione przez zakład pracy”.
W pozostałym zakresie ma zastosowanie ogólna zasada wyrażona w art. 6 KC, który
stanowi, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywo-
dzi skutki prawne. Zakład pracy nie musi udowadniać, że jakiekolwiek inne przyczyny
spowodowania wypadku, poza zawinieniem pracownika, są wykluczone. W przypad-
ku wykazania stanowiącego przyczynę wypadku przy pracy (w drodze do pracy lub z
pracy), zawinionego przez pracownika naruszenia przepisów dotyczących ochrony
życia i zdrowia, ciężar udowodnienia faktu, że do spowodowania wypadku dołączyła
się inna, niezależna od pracownika przyczyna, wyłączająca zastosowanie art. 8 ust.
1 powołanej ustawy, spoczywa na pracowniku.
Biegły stwierdził, że nie ma możliwości ustalenia, że stan techniczny samo-
chodu spowodował jego zatrzymanie. Poza twierdzeniem wnioskodawczyni, które
zostało uznane za niewystarczające, nie ma żadnych dowodów na to, że silnik zgasł
samoczynnie. Konsekwencją uznania braku przyczyn technicznych zatrzymania się
samochodu było ustalenie, że przyczyny te leżały po stronie kierowcy. Ustalenie, czy
przyczyną tą był błąd, czy stres, czy też brak umiejętności, nie jest istotne dla uzna-
nia wyłącznej winy wnioskodawczyni, gdyż wszystkie tego rodzaju przyczyny leżą po
jej stronie.
Nie można dopatrzyć się naruszenia powołanego przepisu w uznaniu wyłącz-
nej winy wnioskodawczyni. Prawidłowa była także ocena tego zawinienia jako rażą-
cego niedbalstwa. Nie każde naruszenie przepisów ruchu drogowego kwalifikowane
jest jako rażące niedbalstwo i ocena w tym zakresie zależy od konkretnego przypad-
ku.
W wyroku z dnia 6 sierpnia 1976 r., III PRN 19/76 (OSNCP 1977 z. 3, poz. 55)
Sąd Najwyższy stwierdził, że działanie z rażącym niedbalstwem oznacza taką sytua-
cję, w której pracownik zdaje sobie sprawę z grożącego niebezpieczeństwa, gdyż
zwykle ono występuje w danych okolicznościach faktycznych tak, że człowiek o
przeciętnej przezorności ocenia je jako ewidentne, a mimo to z naruszeniem przepi-
sów bez potrzeby naraża się na to niebezpieczeństwo, ignorując następstwa własne-
go zachowania. W przypadku uczestniczenia w ruchu drogowym ta kwalifikowana
postać niedbalstwa nie występuje, jeżeli naruszenie przepisów ruchu drogowego
nastąpi w niespodziewanej sytuacji drogowej, zmuszającej kierowcę do podjęcia
szybkiej decyzji i decyzja ta okaże się błędna. Taka sytuacja wystąpiła, kiedy wnios-
5
kodawczyni w chwili, gdy samochód jej znajdował się na torowisku, zobaczyła nad-
jeżdżający tramwaj.
Jednak naruszenie przepisów przez wnioskodawczynię nastąpiło wcześniej, w
sytuacji na drodze typowej, w chwili gdy zaczęła wjeżdżać na torowisko, bez upew-
nienia się czy droga jest wolna. Przejeżdżanie przez drogę przeznaczoną dla pojaz-
dów szynowych, które mają pierwszeństwo w obu kierunkach, bez obserwowania tej
drogi, zawsze grozi niebezpieczeństwem, które dla kierowcy jest ewidentne. Naru-
szenie przepisów ruchu drogowego – art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r.
prawo o ruchu drogowym (jednolity tekst: Dz.U. 1992 r. Nr 11, poz. 41 ze zm.) należy
oceniać jako rażące niedbalstwo. W tym zakresie także nie można dopatrzyć się na-
ruszenia prawa materialnego.
Kasacja okazała się pozbawiona usprawiedliwionych podstaw i z tych przy-
czyn Sąd Najwyższy na zasadzie art. 39312
KPC orzekł jak w sentencji wyroku.
========================================