Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 9 maja 2000 r.
I PKN 619/99
Powstrzymywanie się pracownika od wykonywania pracy w warunkach
nie odpowiadających przepisom BHP nie stanowi naruszenia obowiązku
świadczenia pracy, tylko wtedy gdy pracownik zawiadomił o tym niezwłocznie
przełożonego (art. 210 § 1 KP).
Przewodniczący SSN Walerian Sanetra, Sędziowie SN: Jadwiga Skibińska-
Adamowicz, Barbara Wagner (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2000 r. sprawy z powództwa
Mariana D., Antoniego G., Romana G., Adama W. i Jerzego P. przeciwko „G.” - Zak-
ładowi Maszyn Górniczych Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G. o przy-
wrócenie do pracy i odszkodowanie, na skutek kasacji powoda Mariana D. od wyroku
Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie z dnia 17
czerwca 1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie wyrokiem z
dnia 17 czerwca 1999 r. [...], zmienił w części dotyczącej kosztów wyrok Sądu Rejo-
nowego-Sądu Pracy w Gorlicach z dnia 9 marca 1999 r. [...], przywracający Antonie-
go G., Romana G., Adama W., Jerzego P. do pracy w Zakładach Maszyn Górniczych
„G.” Spółka z o.o. G. i zasądzający na ich rzecz kwoty: 1.781,60 zł, 1871,26 zł,
1894,75 zł, 1678,12 zł tytułem wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy oraz
oddalający powództwo „ w stosunku do powoda Mariana D.”, w pozostałym zakresie
oddalając apelację powodów.
Powodowie zostali oddelegowani do pracy w Kopalni Węgla Kamiennego „Z.”
w różnych terminach w czerwcu 1998 r., gdzie, w ramach zobowiązań gwarancyj-
nych, mieli wymieniać rurki zasilające w podporach hydraulicznych. Obowiązki przo-
2
dowego pracodawca powierzył Marianowi D. Powodowie wykonywali pracę pod zie-
mią w godzinach nocnych. Zjeżdżali na dół o godz. 230
, a wyjeżdżali na powierzchnię
między godz. 930
a 1000
rano. Każdy zjazd odnotowywany był w książce zjazdów
gości. Wobec zawiadomienia pracodawcy przez głównego mechanika kopalni, że
powodowie nie stawili się w pracy w dniach od 20 do 23 lipca, w celu sprawdzenia tej
informacji, na polecenie J.S., do kopalni „Z.” wyjechał J.T. W dniu 24 lipca 1998 r.
zjechał pod ziemię, nie zastał w pracy powodów Mariana D. i Jerzego P. Pracownica
kopalni na jego prośbę sporządziła listę zjazdów gości. Antoni G. Nie zjechał do
pracy w dniach: 6, 13, 14, 20, 21, 22, 23 lipca; Adam W. w dniach: 6, 13, 14, 17, 20,
21, 22, 23 lipca; Jerzy P. w dniach: 6, 13, 14, 15, 20, 21, 22 lipca; Roman G. w
dniach: 6, 13, 14, 20, 21, 22, 23 lipca; Marian D. w dniach: 6, 13, 14, 15, 20, 21, 22
lipca. J.T. stwierdził, że wykonano mniej pracy niżby to wynikało z telefonicznej in-
formacji przekazywanej przełożonemu J.S. przez Mariana D.
Zdaniem Sądu, niebezpieczne warunki pracy, na co powoływali się powodo-
wie, nie usprawiedliwiają niezgłoszenia się w miejscu wykonywania pracy. Zgodnie z
art. 210 §1 KP pracownik może powstrzymać się od wykonywania pracy jeżeli wa-
runki jej świadczenia zagrażają zdrowiu lub życiu, ale ma obowiązek poinformowania
o tym przełożonego. Pracownik nie może również udzielać sam sobie urlopu wypo-
czynkowego. W ocenie Sądu, rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia na
podstawie art. 52 § 1 pkt 1 KP z powodem Marianem D. było uzasadnione i prawi-
dłowe. Pełnił on funkcję przełożonego powodów. Odpowiedzialny był nie tylko za
prawidłowy przebieg pracy, ale także za dyscyplinę w grupie (zespole). Wykonywa-
nie pracy w ustalonych dniach i godzinach było obowiązkiem nie tylko podległych mu
pracowników, ale i samego powoda. Nieobecności w pracy nie usprawiedliwiały takie
okoliczności podane przez niego jak niezabezpieczenie frontu robót czy brak narzę-
dzi. Miał on obowiązek powiadomienia przełożonego o tych faktach. Samowolnie de-
cydując o niewykonywaniu pracy uchybił obowiązkom pracowniczym określonym w
art. 100 § 1 i § 2 pkt 2 i 4 KP. Wypowiedzenie umowy o pracę pozostałym powodom
było wprawdzie uzasadnione, jednak strona pozwana naruszyła art. 30 § 4 KP wa-
dliwie określając przyczynę rozwiązania umowy o pracę. Sformułowanie „ciężkie
naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych podczas oddelegowania do
prac naprawczych w KWK Z. w lipcu 1998 r.” jest bowiem nazbyt ogólnikowe.
Wyrok ten Marian D. zaskarżył kasacją. Wskazując jako jej podstawy: naru-
szenie prawa materialnego, a to art. 52 § 1 pkt 1 KP „przez przyjęcie, że powód Ma-
3
rian D. dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych
podczas oddelegowania do pracy w KWK „ Z.” polegającego na nieświadczeniu
pracy bez usprawiedliwienia, a co najmniej nie pozostawał w gotowości do świad-
czenia pracy w dniach 6, 13, 14, 15, 20, 21, 22, 23 i 24 lipca 1998 r.” oraz art. 5 KC
przez jego niezastosowanie „ w kontekście skali naruszeń prawa pracy przez stronę
pozwaną”, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
Rejonowemu w Gorlicach do ponownego rozpoznania „przy uwzględnieniu kosztów
zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym”. W uzasadnieniu kasacji
skarżący polemizuje z ustaleniami Sądu, podnosząc zwłaszcza błędne ustalenie dat
nieusprawiedliwionej jego nieobecności w pracy. Twierdzi, że nie miał obowiązku
składania codziennych raportów z postępu robót, zaś w dniu 24 lipca zjechał pod
ziemię o godz. 2200
i dlatego o 5 rano J.T. nie zastał go w miejscu wykonywania
pracy. Marian D. kwestionuje także dokonaną przez Sąd ocenę materiału dowodo-
wego. Zarzuca w tym zakresie pominięcie obiektywnego braku możliwości wykony-
wania pracy, braku stosownego przygotowania zawodowego powoda do kierowania
brygadą w ruchu zakładu górniczego, wynikającego z przepisów bhp zakazu używa-
nia niektórych urządzeń ( palników tlenowych), powierzenia przez pracodawcę prac
ze świadomością, że naruszają zasady bezpieczeństwa pracy. Jeżeli nawet pows-
trzymując się od świadczenia pracy naruszył swoje obowiązki, to nie można mu
przypisać winy. Skoro, zdaniem skarżącego, przez okres 27 lat pracował u strony
pozwanej nienagannie, utracił zdrowie, to uzasadnione było zastosowanie do niego
ochrony z art. 5 KC.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Jako podstawę kasacji pełnomocnik Mariana D. wskazał naruszenie przepi-
sów prawa materialnego. Pomimo to uzasadnienie skargi niemal w całości dotyczy
nie powołanej w niej i nie skonkretyzowanej podstawy procesowej. Sąd Najwyższy
zgodnie z art. 39311
KPC rozpoznaje sprawę w granicach kasacji. Wobec braku za-
rzutu naruszenia przepisów postępowania i skutecznego zakwestionowania ustaleń
stanowiących faktyczną podstawę rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym wyro-
ku, ustalenia poczynione przez Sąd należy uznać za niewadliwe. Jest z nimi związa-
ny także Sąd Najwyższy. Zgodnie z art. 52 § 1 pkt 1 KP pracodawca może rozwiązać
bez wypowiedzenia umowę o pracę z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia
4
przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Niewątpliwie świad-
czenie pracy uzgodnionego rodzaju i w określonym rozmiarze należy do podstawo-
wych obowiązków pracownika. Wykonywanie pracy stanowi wszak przedmiot głów-
nego zobowiązania pracownika, objętego treścią stosunku pracy (art. 22 KP). Obo-
wiązek należytego wykonywania pracy opisany został ogólnie w art. 100 § 1 i § 2 pkt
1 i 2 KP. Konkretyzują go przepisy poszczególnych działów prawa pracy (np. o cza-
sie pracy, bezpieczeństwie i higienie pracy), a także umowa o pracę i polecenia
przełożonych. Powstrzymanie się od wykonywania pracy bez usprawiedliwienia lub
zgody pracodawcy uchybia temu obowiązkowi. Powód, jak ustalił Sąd, nie świadczył
pracy i świadomie nie pozostawał w gotowości do jej świadczenia w niektórych
dniach lipca 1998 r. Jako pracownik doświadczony, zatrudniony u strony pozwanej
ponad ćwierć wieku, musiał wiedzieć, że zaniechanie wykonywania pracy (niezależ-
nie od motywów jego zachowania), bez uzyskania od pracodawcy zwolnienia z tego
obowiązku stanowiło poważne uchybienie podstawowym obowiązkom pracowni-
czym. Można mu więc przypisać winę w postaci co najmniej rażącego niedbalstwa.
Przy tym, w ustaleniu stopnia winy powoda Sąd słusznie uwzględnił kierowniczą jego
funkcję w zespole. Jej sprawowanie wymagało zwiększonej staranności, a w konse-
kwencji stosowania ostrzejszych kryteriów oceny należytego wykonywania obowiąz-
ków pracowniczych. Skoro zatem spełnione zostały przesłanki z art. 52 § 1 pkt 1 KP
do jego zastosowania, zarzut naruszenia tego przepisu jest bezzasadny.
Art. 5 KC nie ma zastosowania do stosunku pracy. Gdyby nawet przyjąć, że
przedmiotem zarzutu jest niezastosowanie konstrukcji nadużycia prawa podmioto-
wego z art. 8 KP, byłby to zarzut nieusprawiedliwiony. Na naruszenie zasad współży-
cia społecznego nie może powoływać się ten, kto sam narusza prawo. Rozwiązując z
Marianem D. umowę o pracę bez wypowiedzenia w ustalonych przez Sąd okoliczno-
ściach Zakład Maszyn Górniczych „G.” Spółka z o.o. w G. nie nadużył prawa. Tym
samym zarzut naruszenia przez Sąd art. 8 KP przez jego niezastosowanie jest bez-
zasadny.
Mając powyższe na względzie Sąd Najwyższy, stosownie do art. 39312
KPC,
orzekł jak w sentencji.
========================================