Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 7 grudnia 2000 r.
I PKN 130/00
Wliczenie pracownikom wartości deputatów do wynagrodzenia za pracę,
stanowiącego w przyszłości podstawę wymiaru ich emerytur (rent), w dniu do-
konania tej operacji i po tej dacie, a byłym pracownikom (emerytom i renci-
stom) do podstawy ustalenia wysokości świadczenia z ubezpieczenia społecz-
nego w tej dacie, czyni zadość zasadzie równości.
Przewodniczący SSN Walerian Sanetra, Sędziowie SN: Katarzyna Gonera,
Barbara Wagner (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 7 grudnia 2000 r. sprawy z powództwa
Henryka D. przeciwko Zakładowi Doświadczalnemu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin w
S. o ustalenie i odszkodowanie, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Okręgo-
wego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie
z dnia 28 września 1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację, nie obciążając powoda kosztami postępowania kasacyj-
nego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie wyrokiem
z dnia 28 września 1999 r. [...], oddalił apelację Henryka D. od wyroku Sądu Rejono-
wego-Sądu Pracy w Kutnie z dnia 9 kwietnia 1999 r. [...], oddalającego powództwo
apelującego o ustalenie obowiązywania wobec niego po 1 stycznia 1996 r. zakłado-
wej umowy zbiorowej z dnia 31 lipca 1989 r., o ustalenie, że wartość przysługujących
mu świadczeń wynosi 50 zł miesięcznie oraz o zasądzenie kwoty po 50 zł miesięcz-
nie, od 1 stycznia 1996 r., tytułem odszkodowania za utracone korzyści.
Sąd ustalił, że w pozwanym Zakładzie Doświadczalnym Hodowli i Aklimatyza-
cji Roślin w S. do końca 1995 r. obowiązywała zakładowa umowa zbiorowa z dnia 31
lipca 1989 r., która wprowadzała postanowienia układu zbiorowego pracy dla pra-
2
cowników przedsiębiorstw rolnych z dnia 30 marca 1989 r. Umowa ta została rozwią-
zana z dniem 31 grudnia 1995 r. W dniu 26 stycznia 1996 r. został zawarty u strony
pozwanej zakładowy układ zbiorowy pracy, zarejestrowany w dniu 26 lutego 1996 r.
Zgodnie z jego § 24, w przypadku emerytów i rencistów Zakładu, którzy nabyli prawo
do świadczeń z ubezpieczenia społecznego przed wejściem w życie układu, wartość
należności dotychczas otrzymywanych w naturze (deputatów) została włączona do
podstawy wymiaru świadczeń. Zakład Ubezpieczeń Społecznych w P. decyzją z dnia
2 czerwca 1997 r. dokonał przeliczenia świadczenia powoda stosownie do przed-
stawionego przez stronę pozwaną druku Rp - 7a z dnia 29 marca 1996 r. Ekwiwa-
lenty za mleko, ziemniaki, mieszkanie, komórkę i ogródek przydomowy zostały wyli-
czone prawidłowo.
Zgodnie z art. 9 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o zmianie ustawy - Kodeks
pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. Nr 113, poz. 547), z upływem 12 mie-
sięcy od dnia wejścia w życie tej ustawy utraciły moc układy zbiorowe pracy i poro-
zumienia o przystąpieniu do tych układów. Według art. 10 tejże ustawy, z dniem
utraty mocy obowiązującej układów wartość przysługujących emerytom i rencistom
oraz członkom ich rodzin świadczeń w naturze uwzględnia się w podstawie wymiaru
emerytury lub renty, chyba, że świadczenia te zostały im zachowane. W kontekście
powołanych przepisów i ustaleń faktycznych roszczenia powoda są, w ocenie Sądu,
bezzasadne. Wliczenie wartości deputatów do podstawy wymiaru emerytury nie na-
rusza norm międzynarodowych. Sądy polskie „stosują w pierwszej kolejności prawo
polskie (kp, kc, kpc, itp.), które to przepisy ustaw nie są sprzeczne z prawem mię-
dzynarodowym oraz standardami międzynarodowymi”.
Henryk D. zaskarżył ten wyrok kasacją. Wskazując jako jej podstawy narusze-
nie przepisów postępowania „a w szczególności” art. 217 § 2, art. 224 §1 i art. 233
KPC w związku z art. 391 KPC „poprzez nie wyjaśnienie stanu faktycznego w spra-
wie oraz roszczeń zgłoszonych przez powoda oraz poprzez przyjęcie, iż sprawa zo-
stała należycie wyjaśniona” oraz art. 378, art. 328 § 2 i art. 387 § 1 KPC „poprzez nie
rozpoznanie sprawy w granicach wniosków apelacji, a w szczególności zarzutu
apelacji dotyczącego naruszenia art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji o ochronie praw
człowieka i podstawowych wolności”, a także naruszenie prawa materialnego po-
przez błędną wykładnię art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji o ochronie praw człowieka
i podstawowych wolności, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz poprzedza-
jącego go wyroku Sądu Rejonowego w Kutnie i przekazanie sprawy do ponownego
3
rozpoznania temu ostatniemu Sądowi. Pełnomocnik skarżącego wywodził, że Sąd
uznał roszczenia Henryka D. za bezzasadne „bez wyjaśnienia wielkości szkody po-
woda, sposobu jej wyrządzenia - czyli bez merytorycznego rozpoznania sprawy”. „W
celu ustalenia wysokości szkody” konieczne było powołanie biegłego. Przedmiotem
opinii biegłego sądowego była prawidłowość wystawienia przez stronę pozwaną za-
świadczenia dla organu rentowego o zarobkach powoda, a nie wysokość poniesionej
przez niego szkody. Sąd naruszył art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji o ochronie praw
człowieka i podstawowych wolności „poprzez pozbawienie powoda przysługujących
mu praw majątkowych na warunkach nieprzewidzianych przez ustawę i nie w intere-
sie publicznym oraz niezgodnie z zasadami współżycia społecznego oraz niezgodnie
z ogólnymi zasadami prawa międzynarodowego”. Twierdził, że nie kwestionował
zgodności prawa polskiego ze standardami międzynarodowymi, lecz podniósł, że
Sąd naruszając normy polskie naruszył tym samym normy międzynarodowe. Art. 10
ustawy z dnia 29 września 1994 r. „pozwala pozwanemu na wywłaszczenie swoich
emerytów”. Pozwany bez porozumienia z powodem lub przedstawicielami emerytów i
rencistów pozbawił Henryka D. prawa do nabytych świadczeń. Swoim działaniem
naruszył „szereg przepisów prawa, a w szczególności: art.5 kc, art. 354 kc, art. 56 kc
i art. 58 § 2 kc”. Powód ”został pozbawiony swojego mienia, czyli prawa do świad-
czeń wynikających z układu zbiorowego pracy”. W związku z tym „nastąpiło swoiste
wywłaszczenie bez prawa do odwołania i bez prawa do wypowiedzenia nawet swo-
jego stanowiska w przedmiocie pozbawienia mienia”. W rokowaniach nad treścią
układu zbiorowego pracy powinni wziąć udział emeryci i renciści. Nie można uznać,
że reprezentuje ich zakładowa organizacja związkowa. „Jeżeli kodeks pracy nie
wskazywał bezpośrednio możliwości pozbawienia emerytów i rencistów udziału w
rokowaniach, a w konsekwencji pozbawienia praw nabytych - to nie można przyjąć,
że możliwość taka istniała”. Pozbawienie emeryta jego praw jest swoistą dyskrymi-
nacją. Skoro bowiem pracownicy mają swoją reprezentację w rokowaniach z praco-
dawcą, powinni ją mieć także emeryci.
W odpowiedzi na kasację strona pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie
od powoda kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
4
Układ zbiorowy pracy dla pracowników państwowych przedsiębiorstw rolnych
z dnia 30 marca 1989 r., wprowadzony u strony pozwanej umową zakładową z dnia
31 lipca 1989 r., utracił moc obowiązującą z dniem 31 grudnia 1995 r. Układ ten
przewidywał zachowanie przez emerytów i rencistów Zakładu prawa do świadczeń w
naturze, przysługujących im jako pracownikom. Zakładowy układ zbiorowy pracy z
dnia 26 stycznia 1996 r. (obowiązujący od 1 stycznia 1996 r.) wprowadził zasadę, że
wartość deputatów lub ich ekwiwalentów zostanie wliczona emerytom i rencistom do
podstawy wymiaru świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Unormowanie to miało
podstawę ustawową w art. 10 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o zmianie ustawy –
Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw. Strony układowe mogły wprowadzić
postanowienie tej treści i z możliwości takiej skorzystały w zgodzie z normami wyż-
szego rzędu. Wynagrodzenie za pracę powinno mieć zasadniczo formę pieniężną
(art. 86 § 2 KP). Deputat stanowi jego składnik wypłacany w naturze. Zmiana przepi-
sów w celu likwidacji lub ograniczenia „rzeczowej” formy wynagrodzenia za pracę
miała pełne uzasadnienie w świetle norm międzynarodowych (art. 3 ust. 1 ratyfiko-
wanej przez Polskę konwencji nr 95 MOP z dnia 1 lipca 1949 r., Dz.U. z 1955 r. Nr
38, poz. 234 i 235).
Stronami zakładowego układu zbiorowego pracy są pracodawca i zakładowa
organizacja związkowa (art. 24123
KP). Zasady działania organizacji utworzonych w
celu reprezentacji i obrony praw oraz interesów pracowników określa ustawa o
związkach zawodowych (art. 181
KP). Zgodnie z art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 23 maja
1991 r. o związkach zawodowych (Dz.U. Nr 55, poz. 234 ze zm.), przejście na eme-
ryturę nie pozbawia pracownika prawa przynależności i wstępowania do związków
zawodowych. Według art. 4 tej ustawy, związki zawodowe reprezentują pracowników
i inne osoby (w tym emerytów i rencistów) , a także „bronią ich godności, praw oraz
interesów materialnych i moralnych zarówno zbiorowych, jak i indywidualnych", zaś
stosownie do art. 7 ust. 1 - w zakresie praw i interesów zbiorowych „związki zawodo-
we reprezentują wszystkich pracowników, niezależnie od ich przynależności związ-
kowej”. Dlatego pozbawiony jakiejkolwiek słuszności, de lege lata, jest zarzut wadli-
wości układu zbiorowego pracy zawartego przez stronę pozwaną z zakładowymi or-
ganizacjami związkowymi w dniu 26 stycznia 1996 r., ze względu na brak udziału w
rokowaniach przedstawicieli emerytów i rencistów. Wywód zmierzający do wykaza-
nia, że emeryci i renciści Zakładu nie byli reprezentowani w rokowaniach nad ukła-
dem jest nietrafny.
5
Układ zbiorowy pracy może pogarszać sytuację pracowników, co jednoznacz-
nie wynika np. z art. 24113
§ 2 KP. W przypadku wprowadzenia postanowień układo-
wych mniej korzystnie kształtujących warunki pracy i płacy pracowników niż układ
dotychczasowy, ich wprowadzenie do indywidualnych stosunków pracy następuje
poprzez wypowiedzenie zmieniające. Pracownik może odmówić przyjęcia nowych
warunków (co w konsekwencji spowoduje rozwiązanie umowy o pracę), ale nie przy-
sługuje mu roszczenie o odszkodowanie z tytułu pogorszenia warunków dotychcza-
sowych. Mechanizm zmiany warunków umowy przewidziany w art. 24113
§ 2 KP nie
może być, oczywiście, stosowany w odniesieniu do emerytów i rencistów. Nie pozo-
stają oni wszak w zatrudnieniu, wobec czego zmiana treści stosunku pracy (nieist-
niejącego) jest bezprzedmiotowa. Wliczenie wartości deputatów do wynagrodzenia
za pracę pracownikom Zakładu zatrudnionym w dniu 1 stycznia 1996 r. i po tej dacie,
w przyszłości stanowiącego podstawę wymiaru ich emerytur (rent), a byłym pracow-
nikom - emerytom (rencistom) w tej dacie - do podstawy ustalenia wysokości świad-
czenia z ubezpieczenia społecznego, czyni w pełni zadość zasadzie równości.
Twierdzenie o dyskryminacji emerytów i rencistów oraz uprzywilejowaniu pracowni-
ków jest w związku z powyższym bezpodstawne.
Zgodnie z art. 1 Protokołu Nr 1 do Konwencji o ochronie praw człowieka i pod-
stawowych wolności z dnia 20 marca 1952 r. (Dz.U. z 1995 r. Nr 36, poz. 175), każda
osoba fizyczna ma prawo do poszanowania swego mienia i nikt nie może być po-
zbawiony swojej własności. Konwencja chroni prawo własności, a nie prawo do wła-
sności. Przedmiotem ochrony jest mienie - własność i inne prawa rzeczowe już na-
byte i posiadane. Nie stanowią go ekspektatywy. Gdyby nawet założyć, jak chce peł-
nomocnik skarżącego, że Henryk D. został „wywłaszczony” z deputatów, a ich ekwi-
walent wliczony do podstawy wymiaru emerytury nie stanowi ekonomicznej równo-
wartości świadczeń w naturze, to i tak jego zarzut naruszenia art. 1 Protokołu Nr 1 do
Konwencji nie byłby usprawiedliwiony. Podmiotem zobowiązania do przestrzegania
postanowień Konwencji jest państwo. Odpowiedzialności nie ponoszą w związku z
tym nigdy osoby prawa prywatnego. Dla legalności pozbawienia osoby własności
konieczne i zarazem wystarczające jest wykazanie, że podmiot działał zgodnie z
prawem. Odszkodowanie zaś, jeśli przewidują je przepisy wywłaszczeniowe, nie
musi stanowić równowartości pełnej szkody. Strona pozwana i reprezentujące pra-
cowników oraz emerytów związki zawodowe, działały zgodnie z art. 10 ustawy z dnia
29 września 1994 r., a zatem legalnie. Utrata prawa powoda do deputatów została
6
mu zrekompensowana podwyższeniem emerytury. Zastosowanie przez pracodawcę
procedur przewidzianych ustawą nie może być traktowane jako zawiniony czyn nie-
dozwolony uzasadniający jego odpowiedzialność odszkodowawczą na podstawie art.
415 KC.
Nie jest usprawiedliwiony także zarzut naruszenia przez Sąd przepisów pos-
tępowania. Zgodnie z art. 217 § 2 KPC sąd pominie środki dowodowe jeżeli okolicz-
ności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione. Według art. 224 § 1 KPC prze-
wodniczący zamyka rozprawę, gdy uzna sprawę za dostatecznie wyjaśnioną. Art.
378 KPC stanowi, że sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji (§
1) i uchyla z urzędu zaskarżony wyrok , jeżeli sąd pierwszej instancji nie rozpoznał
istoty sprawy (§ 2). Powyższe zarzuty procesowe sprowadzają się do twierdzenia, że
sądy orzekające w sprawie nie wyjaśniły jej istoty (ten zarzut podnosił skarżący także
w apelacji od wyroku Sądu Rejonowego w Kutnie z dnia 30 lipca 1997 r. [...], uchylo-
nego wyrokiem Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Warszawie z dnia 19 listopada 1997 r. [...], które to orzeczenia poprzedzały wyrok
zaskarżony kasacją ), albowiem skarżący domagał się odszkodowania, a sądy nie
ustaliły wysokości szkody. Kwotowa wartość świadczeń w naturze została wyliczona
przez biegłego rewidenta Mieczysława C. Opinia została sporządzona bezpośrednio
w celu obliczenia wysokości wynagrodzenia wypłacanego powodowi w formie rze-
czowej. Słusznie zatem Sąd uznał za zbędne powołanie dowodu z opinii innych bie-
głych. Ewentualna szkoda jaką poniósł powód stanowiłaby różnicę między wartością
rynkową świadczeń deputatowych a ich ekwiwalentami pieniężnymi. Ustalenie wyso-
kości szkody nie miało jednak znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, skoro Sąd uznał
roszczenie powoda za nieuzasadnione co do zasady. Tym samym nie jest usprawie-
dliwiony także zarzut naruszenia przez Sąd drugiej instancji art. 233 § 1 KPC przez
przyjęcie, że sprawa została dostatecznie wyjaśniona. Sprawa została bowiem wyja-
śniona dostatecznie. Skoro Sąd prawidłowo ocenił, że brak jest podstawy prawnej do
odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej ustalanie wysokości szkody
było zbędne. Okoliczności czy powód poniósł szkodę i w jakim rozmiarze nie były
istotnymi dla właściwego rozstrzygnięcia sprawy.
Art. 387 § 1 KPC stanowi, że sąd drugiej instancji uzasadnia wyrok z urzędu,
zaś art. 328 § 2 KPC wskazuje elementy treści uzasadnienia wyroku. Sąd drugiej
instancji uzasadnił wyrok zaskarżony kasacją, opisał stan faktyczny ustalony przez
Sąd pierwszej instancji aprobując go, wyjaśnił podstawę prawną rozstrzygnięcia. Ra-
7
cję ma pełnomocnik skarżącego, że do zarzutu apelacji naruszenia art. 1 Protokołu
Nr 1 do Konwencji odniósł się w sposób ogólnikowy, co wszakże nie znaczy, że go
nie rozpoznał. Podstawę kasacyjną stanowi takie tylko naruszenie przepisów postę-
powania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Czy i jak mogło wpłynąć
na wynik sprawy niezbyt szczegółowe (precyzyjne) uzasadnienie rozstrzygnięcia za-
wartego w zaskarżonym wyroku, wydanego przed sporządzeniem pisemnego uza-
sadnienia – pełnomocnik skarżącego nie wyjaśnił.
Kierując się powyższymi motywami Sąd Najwyższy, stosownie do art. 39312
KPC, orzekł jak w sentencji.
========================================