Pełny tekst orzeczenia

Postanowienie z dnia 7 stycznia 2003 r.
I PK 227/02
Przesłanką uzasadniającą rozpoznanie kasacji nie jest oczywiste
naruszenie prawa, lecz sytuacja, w której zaskarżone orzeczenie oczywiście
narusza prawo (art. 393 § 2 k.p.c.). Niewystarczające jest więc wykazanie, że do
ustalonych okoliczności faktycznych sprawy sąd zastosował przepis prawny
błędnie interpretowany, ale należy w kasacji uzasadnić, że spowodowało to
wydanie oczywiście nieprawidłowego orzeczenia.
Sędzia SN Józef Iwulski
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 7 stycznia
2003 r. sprawy z powództwa Wiesława K. przeciwko Przedsiębiorstwu Państwowej
Komunikacji Samochodowej w K. o przywrócenie do pracy, na skutek kasacji powo-
da od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie
z dnia 28 lutego 2002 r. [...]
o d m ó w i ł przyjęcia kasacji do rozpoznania i zasądził od powoda na rzecz
strony pozwanej koszty postępowania kasacyjnego w kwocie 100 zł (sto złotych).
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 28 lutego 2002 r. [...] Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Lublinie oddalił apelację powoda Wiesława K. od wyroku Sądu
Rejonowego-Sądu Pracy w Lublinie z dnia 26 września 2001 r. [...], oddalającego
powództwo w sprawie przeciwko Przedsiębiorstwu Państwowej Komunikacji Samo-
chodowej w K. o przywrócenie do pracy.
Sąd Rejonowy ustalił, że powód został zatrudniony w dniu 1 lipca 1998 r. na
postawie umowy o pracę na czas nie określony w pełnym wymiarze czasu pracy na
stanowisku kierowcy-konduktora. Od 1999 r. powód pełni funkcję przewodniczącego
Rady Zakładowej Związku Zawodowego Kierowców Przedsiębiorstwa PKS w K. Od
około 6 lat powód prowadzi działalność gospodarczą - handel obwoźny artykułami
2
spożywczymi i usługi transportowe w zakresie przewozu osób i towarów. W dniu 22
września 1998 r. otrzymał zezwolenie Wojewody T. na wykonywanie „krajowego za-
robkowania przewozu osób - przewozy regularne”. Usługi te powód świadczy auto-
busem, którym jeździ zatrudniony przez niego pracownik, między innymi na trasie W.
- Z. - S.W., którą obsługuje również Przedsiębiorstwo PKS w K. W związku z prowa-
dzeniem przez powoda działalności konkurencyjnej, pracodawca pismem z dnia 8
kwietnia 1999 r. zwrócił się do Rady Zakładowej Związku Zawodowego Kierowców o
wyrażenie zgody na wypowiedzenie powodowi warunków pracy i płacy. Związek za-
wodowy nie wyraził na to zgody. W dniu 10 marca 2000 r. dyrektor Przedsiębiorstwa
wydał zarządzenie [...], dotyczące wprowadzenia umów o zakazie konkurencji w cza-
sie trwania stosunku pracy. Zobowiązał kierowników wszystkich działów, aby dorę-
czyli podległym pracownikom projekty umów i przekazali podpisane kopie umów do
działu służb pracowniczych. Zarządzenie miało zostać zrealizowane w terminie od 1
do 30 kwietnia 2000 r. Kierownik działu przewozów w dniu 10 kwietnia 2000 r. dorę-
czył powodowi druk umowy o zakazie konkurencji. W tym czasie projekty umów zo-
stały doręczone wszystkim pracownikom Przedsiębiorstwa. Wszyscy pracownicy, za
wyjątkiem powoda, wyrazili zgodę na zawarcie tych umów. Pismem z dnia 30 stycz-
nia 2001 r. pracodawca zwrócił się do Rady Zakładowej Kierowców Związku Zawo-
dowego Kierowców przy PKS w K. o wyrażenie zgody na wypowiedzenie powodowi
umowy o pracę. Jako przyczyny wskazano prowadzenie działalności gospodarczej
oraz odmowę podpisania umowy o zakazie konkurencji. Rada Zakładowa nie wyra-
ziła takiej zgody. Pismem z dnia 19 lutego 2001 r. pozwany rozwiązał z powodem
umowę o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który upły-
nął w dniu 31 maja 2001 r. Wskazaną przyczyną wypowiedzenia było prowadzenie
przez powoda działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy, polegającej na świad-
czeniu usług transportowych oraz odmowa podpisania umowy o zakazie konkurencji.
Sąd Rejonowy odmówił wiary powodowi w zakresie twierdzeń, że został on pominięty
przy propozycji zawarcia umów o zakazie konkurencji. Zarządzenie [...] było podane
do ogólnej wiadomości pracowników (wywieszone wraz z projektem umowy o zaka-
zie konkurencji na tablicy ogłoszeń), a projekty umów były przedstawione do podpi-
sania wszystkim pracownikom (o czym powód wiedział). Treść zarządzenia nr 3/2000
i okoliczności jego wprowadzenia były omawiane na spotkaniach dyrekcji z przed-
stawicielami związków zawodowych, w których powód uczestniczył.
3
Sąd Rejonowy uznał, że powód podlegał szczególnej ochronie z art. 32 ust. 1
ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z
2001 r. Nr 79, poz. 854 ze zm.). Uznał jednak, że żądanie powoda nie może być
uwzględnione z uwagi na sprzeczność z art. 8 k.p. Powód w okresie zatrudnienia i w
trakcie trwania procesu prowadził działalność gospodarczą, konkurencyjną w stosun-
ku do swojego pracodawcy, a dodatkowo nie wyraził zgody na podpisanie umowy o
zakazie konkurencji. Sąd pierwszej instancji wyraził pogląd, że ustawą z dnia 2 lute-
go 1996 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U.
Nr 24, poz. 110 ze zm.) w art. 1011
k.p. został wprowadzony nowy obowiązek pra-
cowniczy, polegający na zakazie prowadzenia działalności konkurencyjnej. Celem
wprowadzenia tego przepisu była potrzeba ochrony interesów pracodawcy w warun-
kach wolności gospodarczej i wolności konkurencji. Powód w sposób ciężki naruszył
określony w art. 100 § 2 pkt 4 k.p. podstawowy obowiązek dbałości o dobro praco-
dawcy, choćby z uwagi na długi okres prowadzenia tej działalności. O zakwalifikowa-
niu działania pracownika jako ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pra-
cowniczych, nie decyduje wysokość wyrządzonej szkody, lecz okoliczność, że postę-
powanie pracownika (przedmiotowo bezprawne i podmiotowo zawinione) stanowi
zagrożenie interesów pracodawcy. Problem prowadzenia działalności konkurencyjnej
przez pracowników był poruszany na spotkaniach dyrekcji z przedstawicielami
związków zawodowych oraz na ogólnych zebraniach pracowników. Pracownicy byli
zorientowani, że powód prowadzi działalność konkurencyjną i pytali, czy dyrekcja
podejmuje działania, aby wyeliminować taką sytuację. Powód był świadomy, że jego
działalność jest postrzegana jako konkurencyjna. Pomimo tego nie zaprzestał wyko-
nywania usług na trasie obsługiwanej przez pracodawcę, a co najistotniejsze, nie
uważa aby jego zachowanie można było uznać za naganne. Zdaniem Sądu pierw-
szej instancji, odmowa zawarcia przez pracownika umowy o zakazie konkurencji w
czasie trwania stosunku pracy, może stanowić przyczynę uzasadniającą wypowie-
dzenie umowy o pracę. Niewyrażenie przez pracownika zgody na podpisanie takiej
umowy, przy jednoczesnym prowadzeniu działalności konkurencyjnej, stwarza pod-
stawę do przyjęcia, że pracownik będzie nadal taką działalność prowadził. Już sam
fakt podjęcia działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy uzasadnia wypowie-
dzenie umowy o pracę, nawet gdy strony nie zawarły umowy o jej zakazie. Działanie
powoda jest szczególnie naganne, a także szkodzące wizerunkowi związku zawodo-
wego, a nadto zupełnie oderwane od działalności związkowej. Ochrona przewidziana
4
w art. 32 ustawy o związkach zawodowych nie może być rozumiana jako obrona
przed zwolnieniem z pracy osób, na których ciążą zarzuty nagannego zachowania.
Ocena takiego zachowania powinna być bardziej surowa, gdyż czynu dopuszcza się
przewodniczący zakładowej organizacji związkowej, który powinien dawać przykład
innym pracownikom. Sąd uznał działanie powoda za nadużycie wolności związkowej,
co prowadzi do oceny, że roszczenie powoda żądającego przywrócenia do pracy nie
podlega ochronie jako sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem
prawa i zasadami współżycia społecznego. Przedsiębiorstwo jest w trudnej sytuacji
ekonomicznej i w związku z tym, aby zmniejszyć koszty musi redukować zatrudnie-
nie. Tym bardziej więc uwzględnienie roszczenia powoda byłoby sprzeczne z zasa-
dami współżycia społecznego.
Sąd Okręgowy stwierdził, że ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji są
prawidłowe jako dokonane zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Podtrzymał pogląd, że w art.
1011
-1013
k.p. wprowadzono obowiązek pracowniczy, polegający na zakazie prowa-
dzenia działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy. Ustanowiono bowiem możli-
wość zawierania umów zastrzegających zakaz prowadzenia przez pracownika dzia-
łalności konkurencyjnej w określonym umową zakresie. Sąd drugiej instancji przyjął,
że odmowa podpisania przez pracownika takiej umowy może uzasadniać rozwiąza-
nie stosunku pracy. Pracodawca wypowiedział powodowi umowę o pracę, wskazując
jako przyczynę prowadzenie działalności konkurencyjnej oraz odmowę podpisania
umowy o zakazie konkurencji. Powód nie podważał merytorycznej zasadności wypo-
wiedzenia, a jedynie powoływał się na naruszenie przez pracodawcę art. 32 ustawy o
związkach zawodowych. Dopiero w toku procesu podniósł, że pracodawca wiedział o
prowadzonej przez niego działalności gospodarczej i nie przedstawił mu do podpisa-
nia umowy o zakazie konkurencji. Prowadzenie przez powoda działalności było bez-
sporne, co nie oznacza, że dla pozwanego przedsiębiorstwa nie stanowiło działalno-
ści konkurencyjnej. W konsekwencji zaistniała konieczność wprowadzenia umów o
zakazie konkurencji, co zostało dokonane zarządzeniem wewnętrznym nr 3/2000 z
dnia 29 marca 2000 r. Sąd Rejonowy przeprowadził w tym zakresie stosowne ustale-
nia i ich wyniki nie nasuwają żadnych wątpliwości, iż powód znał treść zarządzenia.
Nie można zgodzić się ze stwierdzeniem zawartym w apelacji, iż pozwany nie pro-
wadził z powodem żadnych pertraktacji w zakresie podpisania umowy i nie było wia-
dome, czy doręczona umowa miała stanowić przedmiot konsultacji ze związkami za-
wodowymi. Powód wbrew swoim zaprzeczeniom otrzymał projekt umowy i nie miał
5
zamiaru jej podpisać. Powód prowadził działalność konkurencyjną w rozumieniu art.
1011
k.p., a to uzasadniało wypowiedzenie umowy o pracę. Powód podlegał ochronie
przewidzianej w art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych, a pracodawca nie
uzyskał zgody na rozwiązanie z nim umowy o pracę. Sąd Okręgowy podzielił argu-
mentację Sądu pierwszej instancji, iż żądanie przywrócenia do pracy jest nadużyciem
prawa z art. 8 k.p. Korzystanie przez działaczy związkowych z ochrony przed rozwią-
zaniem stosunku pracy w sytuacjach, w których budzi to sprzeciw i dezaprobatę z
powodów etycznych oraz jest oceniane przez załogę jako korzystanie z nieuzasad-
nionego przywileju, nie służy właściwej realizacji zadań związkowych. W Przedsię-
biorstwie wprowadzono umowy o zakazie konkurencji. Prowadzenie przez powoda
(mimo niepodpisania umowy) działalności wywołuje wśród pracowników sprzeciw, co
znalazło odbicie na posiedzeniu załogi w dniu 3 stycznia 2001 r. Gdyby nie dezapro-
bata pracowników wobec działań powoda z pewnością nie doszłoby do podjęcia de-
cyzji o rozwiązaniu z nim umowy o pracę. Przepis art. 8 k.p. może stanowić podsta-
wę oddalenia powództwa o przywrócenie do pracy działacza związkowego, którego
stosunek pracy korzysta z ochrony przewidzianej w art. 32 ustawy o związkach za-
wodowych. Za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego należy uznać żądanie
przywrócenia do pracy, jeżeli pracownik w sposób istotny naruszył obowiązki pra-
cownicze i zachował się wobec pracodawcy nielojalnie. Przepis art. 100 § 2 pkt 4 k.p.
nakłada na każdego pracownika obowiązek działania i wymaga powstrzymywania się
od działań, które szkodzą pracodawcy. Działanie powoda jest szczególnie naganne,
szkodzące nie tylko wizerunkowi związku zawodowego, ale także godzące w interesy
pozwanego pracodawcy.
Wyrok ten kasacją zaskarżył powód. Jako okoliczność uzasadniającą rozpo-
znanie kasacji wskazał, że zaskarżone orzeczenie dokonuje oczywiście błędnej wy-
kładni art. 1011
k.p. i następne. Sądy błędnie przyjęły, że bezwzględnym obowiąz-
kiem pracowniczym jest zawarcie umowy o zakazie konkurencji w razie jej przedło-
żenia przez pracodawcę, a odmowa zawarcia takiej umowy stanowi sama w sobie
naruszenie obowiązku pracowniczego i uzasadnia rozwiązanie stosunku pracy. Nie-
prawidłowy jest pogląd, że prowadzenie przez pracownika identycznej działalności
gospodarczej, mogącej zostać określoną jako konkurencyjna, stanowi ciężkie naru-
szenie obowiązków pracowniczych, bez względu na to, czy pracodawca uprzednio
wyraził zgodę na taką działalność i bez konieczności wykazania, że na skutek tej
działalności nastąpiła lub mogłaby nastąpić szkoda. Zdaniem powoda, wprowadzenie
6
tej wykładni do praktyki sądowej stwarza groźbę rozwiązywania stosunku pracy bez
wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych dla całej
rzeszy pracowników wykonujących dodatkową pracę w ramach wykonywanego za-
wodu i dodatkowego zatrudnienia, bądź dorabiających po godzinach pracy na własny
rachunek, często za wiedzą i zgodą pracodawcy. Powód wywodzi, że osobnym pro-
blemem jest, czy pracodawca ma prawo wymagać podpisania umowy o zakazie kon-
kurencji, obowiązującej od zaraz, w sytuacji gdy podpisanie tej umowy nie następuje
równocześnie z zawarciem umowy o pracę, szczególnie gdy pracownik za zgodą
pracodawcy prowadzi identyczną działalność gospodarczą lub wykonuje swój zawód
na rzecz innego podmiotu gospodarczego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 393 k.p.c. (w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 24 maja 2000 r.
o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o zastawie rejestrowym
i rejestrze zastawów, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz
ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, Dz.U. Nr 48, poz. 554), jeżeli zaskarżo-
ne orzeczenie w sposób oczywisty nie narusza prawa ani nie zachodzi nieważność
postępowania (§ 2), Sąd Najwyższy może odmówić przyjęcia kasacji do rozpoznania,
gdy w sprawie nie występuje istotne zagadnienie prawne, nie istnieje potrzeba wy-
kładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących roz-
bieżności w orzecznictwie sądów, a ponadto gdy kasacja jest oczywiście bezzasadna
(§ 1). Powód nie powołuje się na żadną z okoliczności uzasadniających przyjęcie
kasacji do rozpoznania wymienionych w art. 393 § 1 pkt 1-3 k.p.c. Powołuje się na
podstawę z art. 393 § 2 k.p.c., polegającą na oczywistym naruszeniu art. 1011
k.p.
Oczywistość naruszenia prawa w rozumieniu art. 393 § 2 k.p.c. powinna być rozu-
miana jako widoczna bez pogłębionej analizy sprzeczność wykładni lub stosowania
prawa z jego brzmieniem albo powszechnie pojętymi regułami interpretacji (postano-
wienie z dnia 26 lutego 2001 r., I PKN 15/01, OSNAPiUS 2002 nr 20, poz. 494);
oczywiste naruszenie prawa przez zaskarżony wyrok jest możliwe do przyjęcia tylko
wówczas, gdy jest ono z góry widoczne dla każdego prawnika, bez potrzeby głębszej
analizy prawniczej (por. orzeczenie z dnia 8 czerwca 1934 r., C III 76/34, Zb.Urz.
1935 r., poz. 15); gdy jest zupełnie pewne i nie może ulegać żadnej wątpliwości (por.
orzeczenie z dnia 25 września 1934 r., C II 1532/34, Zb.Urz. 1935 r., poz. 98); gdy
7
jest niewątpliwie sprzeczne z zasadniczymi i nie podlegającymi różnej wykładni
przepisami prawa (por. orzeczenie z dnia 30 stycznia 1963 r., II CZ 3/63, OSPiKA
1963 nr 11, poz. 286).
Sądy obu instancji rzeczywiście przyjęły nieprawidłowy pogląd, że w art. 1011
k.p. wprowadzono nowy pracowniczy obowiązek zakazu prowadzenia przez pracow-
nika działalności konkurencyjnej wobec działalności pracodawcy. Z przepisu tego
wynika bowiem tylko, że strony umowy o pracę mogą zawrzeć odrębną umowę o
zakazie konkurencji w czasie trwania stosunku pracy. Zważyć jednak należy, że taki
pogląd przedstawiony przez Sądy był tylko wstępem do znacznie szerszego rozu-
mowania, w którym zakaz prowadzenia działalności konkurencyjnej przez pracowni-
ka został wyprowadzony z pracowniczego obowiązku określonego w art. 100 § 2 pkt
4 k.p., polegającego na dbaniu o dobro zakładu pracy. Taki obowiązek pracowniczy
istniał także przed nowelizacją Kodeksu pracy z 1996 r. i istnieje nadal, niezależnie
od możliwości zawarcia umowy o zakazie konkurencji. Sądy bynajmniej nie uznały,
że pracownik ma „bezwzględny obowiązek” zawarcia umowy o zakazie konkurencji.
Uznały tylko, że prowadzenie przez pracownika działalności konkurencyjnej i odmo-
wa zawarcia umowy o zakazie konkurencji (a takie były dwie wskazane powodowi
przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę) mogą w konkretnych okolicznościach
sprawy uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę. Taki pogląd nie tylko, że nie jest
oczywiście bezzasadny, ale wręcz jest prawidłowy. Pamiętać przy tym należy, że Sąd
Najwyższy związany jest ustalonym stanem faktycznym, stanowiącym podstawę za-
skarżonego orzeczenia (art. 39311
k.p.c.). W tym aspekcie należy odrzucić wiele ele-
mentów wskazanych jako uzasadniające rozpoznanie kasacji. Sądy ustaliły bowiem,
że pracodawca wprawdzie początkowo milcząco akceptował działalność konkuren-
cyjną powoda, ale następnie podjął szereg działań zmierzających do jej wyelimino-
wania. Już rok przed rozwiązaniem umowy o pracę zwracał się o zgodę na wypowie-
dzenie powodowi warunków pracy i płacy, właśnie ze względu na prowadzoną przez
niego działalność gospodarczą. Następnie podjął działania zmierzające do zawarcia
umów o zakazie konkurencji (a więc do wyeliminowania tej działalności) i tylko po-
wód nie zgodził się na zawarcie takiej umowy. Przede wszystkim Sądy podniosły, że
powód kontynuował tę działalność (już przy wyraźnym sprzeciwie pracodawcy), a
nawet nie uważał swego zachowania za naganne i nie podjął żadnych rokowań co do
warunków przerwania działalności konkurencyjnej. Sądy słusznie przypisały większe
znaczenie narażeniu interesów pracodawcy na szkodę, niż wyrządzeniu szkody.
8
Wreszcie należy podkreślić, że z powodem rozwiązano umowę o pracę za wypowie-
dzeniem, a nie bez wypowiedzenia z jego winy. Rozważania Sądów co do ciężkiego
naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych związane były tylko z analizą
sytuacji powoda, który podlegał szczególnej ochronie. Rozważania te miały zresztą
charakter uzupełniający, gdyż podstawowe znaczenie dla uznania, że żądanie powo-
da stanowi nadużycie prawa, wynika z ustalenia i słusznej interpretacji, iż zachowa-
nie powoda nie było w żaden sposób związane z jego działalnością związkową. Tym
samym przyznanie mu szczególnej ochrony byłoby nadużyciem praw związkowych,
a nadto byłoby negatywnie ocenione przez innych pracowników jako nieuzasadniony
przywilej. Taki był podstawowy argument dla zastosowania art. 8 k.p., po przyjęciu,
że żądanie powoda stanowi nadużycie prawa jako sprzeczne z jego społeczno-go-
spodarczym przeznaczeniem.
Przesłanką uzasadniającą rozpoznanie kasacji nie jest samo oczywiste naru-
szenie prawa, lecz sytuacja, w której zaskarżone orzeczenie oczywiście narusza
prawo. Konieczne jest więc wykazanie, że do ustalonych okoliczności faktycznych
sprawy zastosowano konkretny przepis prawny błędnie interpretowany, a nadto, że
spowodowało to wydanie nieprawidłowego orzeczenia. Nie wystarczy więc tylko wy-
kazanie, że sąd błędnie interpretuje określony przepis, ale także należy uzasadnić,
że spowodowało to nieprawidłowe rozstrzygnięcie (w istotny sposób na to rozstrzy-
gnięcie wpłynęło). Jeżeli nawet sąd błędnie interpretuje określony przepis (choćby w
sposób oczywisty), ale nie wpływa to na rozstrzygnięcie, to nie występuje okolicz-
ność uzasadniająca rozpoznanie kasacji. W rozpoznawanej sprawie Sądy słusznie
uznały, że powód naruszył swoje obowiązki pracownicze, gdyż kontynuował działal-
ność konkurencyjną wobec pracodawcy, mimo jego sprzeciwu i propozycji zawarcia
umowy o zakazie konkurencji. Powód nie podjął rokowań co do zawarcia takiej
umowy i nie uważał swego zachowania za naganne. Słusznie Sądy uznały, że takie
zachowanie pracownika narusza jego obowiązek dbałości o dobro pracodawcy (art.
100 § 2 pkt 4 k.p.) i narażając pracodawcę na szkodę, uzasadnia wypowiedzenie
umowy o pracę. Słusznie wreszcie Sądy uznały, że powołanie się powoda na szcze-
gólną ochronę w konkretnych okolicznościach sprawy stanowi nadużycie wolności
związkowej i jego żądanie jako sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznacze-
niem prawa nie korzysta z ochrony (art. 8 k.p.). Nawet, gdyby uznać, że Sądy czę-
ściowo błędnie zinterpretowały art. 1011
k.p. i to w sposób oczywisty, to nie wpływa to
9
na zaskarżone orzeczenie. Nie stanowi więc okoliczności uzasadniającej rozpozna-
nie kasacji.
Sąd Najwyższy ocenił, że w sprawie nie zachodzą okoliczności wymienione w
art. 393 § 2 k.p.c., zwłaszcza wskazane przez skarżącego. Po rozważeniu przesła-
nek określonych w art. 393 § 1 k.p.c., Sąd Najwyższy uznał za uzasadnioną odmowę
przyjęcia kasacji do rozpoznania, o czym orzekł na podstawie tych przepisów w
związku z art. 3937
§ 1 k.p.c. O kosztach postępowania kasacyjnego rozstrzygnięto
na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.
========================================