Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 19 lutego 2004 r.
II UK 264/03
Osoba niemająca w wyroku rozwodowym ustalonego prawa do alimen-
tów, która w okresie pomiędzy 10 grudnia 1958 r. a 15 listopada 1998 r. zawarła
z rozwiedzionym małżonkiem będącym inwalidą wojennym, ponowny związek
małżeński wyłącznie w formie przewidzianej przez prawo kanoniczne, nie jest
po jego śmierci uprawniona do renty rodzinnej.
Przewodniczący SSN Barbara Wagner, Sędziowie SN: Maria Tyszel (spra-
wozdawca), Andrzej Wróbel.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 lutego 2004 r. sprawy
z wniosku Teresy M. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w
W. o prawo do renty rodzinnej, na skutek kasacji wnioskodawczyni od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Katowicach z dnia 18 marca 2003 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Częstochowie wyro-
kiem z dnia 18 listopada 2002 r. [...] po rozpoznaniu odwołania Teresy M., od decyzji
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych-Oddziału w W. z 4 lutego 2002 r., odmawiającej
przyznania wnioskodawczyni prawa do renty rodzinnej po zmarłym Dionizym S.,
zmienił tę decyzję i przyznał żądane świadczenie, poczynając od 1 stycznia 2002 r.
Podstawa faktyczna tego rozstrzygnięcia była bezsporna: małżeństwo Teresy
M. i Dionizego S. zostało rozwiązane prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego dla
m.st. Warszawy z 9 października 1980 r., bez orzeczenia o alimentach, a 21 grudnia
1996 r. zawarli oni związek małżeński w kościele katolickim. Analizując przepisy art.
70 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. Nr 162, poz.1118 ze zm.) i art. 1 § 2 Kodeksu ro-
dzinnego, Sąd doszedł do wniosku, że skoro „ustawodawca nie skorzystał przy okazji
2
wprowadzania do polskiego systemu prawa tzw. „małżeństwa konkordatowego" z
możliwości dokonania w przepisach intertemporalnych konwersji kwalifikowanych
konkubinatów (małżeństw wyznaniowych zawartych w okresie od 1946 r. do 1997 r.),
to powstała luka prawna przemawia za tym, by wnioskodawczynię traktować jako
wdowę. Sąd ustalił też, że pomiędzy wnioskodawczynią a Dionizym S. do chwili jego
śmierci istniała „faktyczna wspólność małżeńska, rzeczywista więź materialna i du-
chowa dlatego też była żona może się domagać renty rodzinnej po nim nawet wów-
czas, gdy w chwili jego śmierci nie miała ustalonego wyrokiem sądowym lub ugodą
prawa do alimentów".
Wyrokiem z dnia 18 marca 2003 r. [...] Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Katowicach, uwzględniając apelację organu rentowego, zmienił
zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie. Akceptując podstawę faktyczną zaskarżonego
wyroku, Sąd ten w obszernym wywodzie przedstawił odmienny pogląd prawny.
Wnioskodawczyni, posiadająca kwalifikacje prawnicze określone w art. 3932
§
2 k.p.c., w kasacji od tego wyroku wniosła o jego zmianę i „orzeczenie zgodnie z od-
wołaniem ubezpieczonej i przyznanie prawa do renty rodzinnej, począwszy od 1
stycznia 2002 r.” opierając kasację na podstawie art. 3931
pkt 1 k.p.c. Zaskarżonemu
wyrokowi zarzuciła naruszenie prawa materialnego przez: „błędne zastosowanie art.
70 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych, poprzez niezaliczenie ubezpieczonej do osób uprawnio-
nych do renty rodzinnej, zamiast art. 24 ust. 2 pkt 1 a i b ustawy z dnia 29 maja 1974
r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych (Dz.U. z 2002 r. Nr 9, poz. 87
ze zm.) art. 67 Konstytucji, nie uznanie prawa do zabezpieczenia społecznego ubez-
pieczonej po zmarłym mężu oraz art. 8 i 14 Konwencji o ochronie praw człowieka i
podstawowych wolności z dnia 4 listopada 1950 r. z późno zm., ratyfikowanej przez
Polskę 19 stycznia 1993 r., poprzez dyskryminację wynikającą z nieuznawania po
wejściu w życie konkordatu związku małżeńskiego wyznaniowego zawartego przed
wejściem w życie konkordatu w obrządku rzymsko-katolickim i sprowadzanie takiego
związku do konkubinatu, a także nie wprowadzenie do znowelizowanych przepisów
Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przepisów intertemporalnych umożliwiającego
legalizację takiego związku, zwłaszcza, że Polska jest zobowiązana do przestrzega-
nia praw człowieka, a prawo międzynarodowe ma pierwszeństwo”.
Przedstawiając okoliczności mające uzasadnić rozpoznanie kasacji, wniosko-
dawczyni stwierdziła, że „w sprawie istnieje potrzeba wykładni przepisów prawnych
3
budzących poważne wątpliwości i wywołujących rozbieżność w praktyce sądów: to
jest art. 24 ust. 2 pkt. 1 a i b ustawy z dnia 29 maja 1974 r. o zaopatrzeniu inwalidów
wojennych i wojskowych w zakresie uprawnień do renty rodzinnej osoby posiadającej
wyłącznie związek małżeński wyznaniowy rzymsko-katolicki, zawarty przed wejściem
w życie konkordatu, oraz czy osoba taka i w jakich warunkach może być uznana za
uprawnioną do renty rodzinnej”.
Rozpoznając sprawę w granicach kasacji Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co
następuje:
Kasacja jest nieusprawiedliwiona ponieważ żaden z jej zarzutów nie jest za-
sadny. Przede wszystkim, Sąd Najwyższy stwierdza, że w całej rozciągłości podziela
stanowisko wyrażone w wszechstronnym i wnikliwym wywodzie prawnym zaskarżo-
nego wyroku, przyjmuje je za swoje, nie ma więc potrzeby powtarzania jego argu-
mentów.
Całkowicie bezzasadnym jest zarzut błędnego zastosowania art. 70 ust.3
ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Spo-
łecznych, zwanej dalej ustawą o FUS, skoro jej art. 70 jest wymieniony wśród tych
przepisów, które stosuje się odpowiednio w sprawach nieuregulowanych w ustawie z
dnia 29 maja 1974 r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych (jednolity
tekst: Dz.U. z 2002 r. Nr 9, poz. 87 ze zm.), zwanej ustawą o z.i.w. Prawidłowo więc
Sąd Apelacyjny, rozstrzygając sprawę, zastosował w niej zgodnie z art. 64 tej
ustawy, także art. 70 ust. 3 ustawy o FUS.
Chybione jest też kolejne powołanie się skarżącej na wyrok Naczelnego Sądu
Administracyjnego z 12 kwietnia 2000 r., V SA 1512/99, którego tezę opublikowano
w Palestrze (2000 nr 7-8, poz. 241) ponieważ, jak to podkreślił już Sąd Apelacyjny,
dotyczył on małżeństwa zawartego w 1950 r. a więc przed wejściem w życie dekretu
z dnia 8 czerwca 1955 r. - Prawo o aktach stanu cywilnego (Dz.U. Nr 25, poz. 151 ze
zm.), stanowiącego w art. 50, że moc prawną ma tylko związek małżeński zawarty
przed urzędnikiem stanu cywilnego, a udzielenie ślubu religijnego może nastąpić je-
dynie po uprzednim zawarciu małżeństwa przed urzędnikiem stanu cywilnego i zło-
żenia duchownemu wyciągu z aktu małżeństwa. Słusznie też Sąd Apelacyjny zwrócił
uwagę na dodany ustawą z dnia 2 grudnia 1958 r. o zmianie Prawa o aktach stanu
cywilnego (Dz. U. Nr 72, poz. 358), przepis art. 781
przewidujący sankcję karną dla
4
duchownego, który udziela ślubu religijnego zanim zostanie mu przedstawiony wy-
ciąg z aktu małżeństwa. Nie podlegał karze tylko ten duchowny, który mimo nieprze-
dstawienia mu wyciągu z aktu małżeństwa udzielił ślubu religijnego w przypadku
ciężkiej choroby zagrażającej życiu jednej ze stron. Przepis ten nie ma znaczenia w
rozpatrywanej sprawie, skoro partner życiowy skarżącej zmarł niemal 5 lat po zawar-
ciu małżeństwa kanonicznego.
Skład orzekający w sprawie nie podziela poglądu, że luką w prawie jest to, że
„ustawodawca przy okazji wprowadzenia małżeństwa konkordatowego nie wprowa-
dził (...) przepisów intertemporalnych, umożliwiających konwersję kwalifikowanych
konkubinatów małżeństw zawartych w okresie od 1946 do 1997 r.". Przede wszyst-
kim Sąd Najwyższy zwraca uwagę, że do związku wnioskodawczyni z Diniozym S.
nie miały zastosowania przepisy z lat 1946-1958 lecz Kodeksu rodzinnego i prawa o
aktach stanu cywilnego w ich brzmieniu obowiązującym od 10 grudnia 1958 r. do 14
listopada 1998 r. W tym okresie „ślub religijny" nie tylko nie miał mocy prawnej, lecz
jego udzielenie było sprzeczne zarówno z Kodeksem rodzinnym, jak i prawem o ak-
tach stanu cywilnego. Zgodnie natomiast z art. 10 Konkordatu między Stolicą Apo-
stolską a Rzecząpospolitą Polską, ratyfikowanego w Warszawie 23 lutego 1998 r.
(Dz.U. Nr 51, poz. 318) małżeństwo kanoniczne, od chwili zawarcia wywiera takie
skutki, jakie pociąga za sobą zawarcie małżeństwa zgodnie z prawem polskim. W
świetle tego przepisu jest więc oczywiste, że strony Konkordatu uzgodniły zrównanie
małżeństw kanonicznych tylko z małżeństwami zawartymi zgodnie z polskim pra-
wem, natomiast „konwersja kwalifikowanych konkubinatów" czyli związków osób,
którym duchowny udzielił ślubu religijnego, wbrew obowiązującemu prawu polskie-
mu, nie leżała w intencjach ani Stolicy Apostolskiej, ani polskiego ustawodawcy i
dlatego w ustawie z dnia 24 lipca 1998 r. o zmianie ustaw - Kodeks rodzinny (Dz.U.
Nr 117, poz. 757) nie znalazły się uregulowania intertemporalne, odnoszące się do
małżeństw wyznaniowych zawartych przed 15 listopada 1998 r. Ani ten brak, ani
brak takich przepisów w ustawie o z.i.w., a także w ustawie z 24 stycznia 1991 r. o
kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i
okresu powojennego (jednolity tekst: Dz.U z 1997 r. Nr 142, poz. 950 ze zm.) nie jest
luką prawną, lecz wynikiem korelacji tych ustaw z porządkiem prawnym obowiązują-
cym w czasie ich uchwalania.
Zaskarżony wyrok w żaden sposób nie narusza ani art. 67 Konstytucji Rze-
czypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. Nr 78, poz. 483), ani też art. 8 i
5
14 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzonej w
Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. ze zmianami i uzupełnieniami, ratyfikowanej ustawą
z 2 października 1992 r., powoływanej dalej jako Konwencja. Przepis art. 67 Konsty-
tucji jednoznacznie stanowi, że zakres i formy zabezpieczenia społecznego do jakie-
go obywatel ma prawo, określa ustawa. Przepis ten, ani żaden inny, nie uprawnia
obywatela, do uzyskania takiego świadczenia z zabezpieczenia społecznego, jakiego
zażąda. Skoro wnioskodawczyni nie spełnia warunków do renty rodzinnej przewi-
dzianych w ustawie o FUS, a tym samym także w ustawie o z.i.w., to odmowa przy-
znania jej nienależnego świadczenia nie może być uznana na naruszająca Konstytu-
cję.
Naruszenia art. 8 i 14 Konwencji skarżąca upatruje w tym, że „skoro obecnie
można zawrzeć małżeństwo konkordatowe dyskryminacją jest niemożliwość uznania
wcześniej zawartego małżeństwa w formie wyznaniowej." Zarzut ten też jest całkowi-
cie bezpodstawny. Nakaz poszanowania życia prywatnego i rodzinnego (art. 8 ust. 1
Konwencji) i ochrona przed ingerencją władzy publicznej w korzystanie z tego prawa
podlega ograniczeniom przewidzianym przez ustawę w sytuacjach wskazanych w
ust. 2 tego przepisu. Takim uprawnionym ograniczeniem jest przyznanie prawa do
renty rodzinnej nie wszystkim „członkom rodziny" lecz tylko wymienionym w usta-
wach o ubezpieczeniach społecznych (zaopatrzeniach) na warunkach w nich okre-
ślonych. Uprawnionym ograniczeniem „prawa do życia prywatnego i rodzinnego" jest
także ustawowe określenie warunków, od których spełnienia uzależnione jest uzna-
nie związku dwóch osób za związek małżeński wywierający skutki prawem przewi-
dziane.
Przepis art. 14 Konwencji stanowi natomiast: „Korzystanie z praw i wolności
(...) powinno być zapewnione bez dyskryminacji wynikających z takich powodów, jak
płeć, rasa, kolor skóry, język, religia, przekonania polityczne i inne, pochodzenie na-
rodowe lub społeczne, przynależność do mniejszości narodowej, majątek, urodzenie,
bądź z jakichkolwiek innych przyczyn". Nie jest dyskryminacją, z żadnej przyczyny
wymienionej w tym przepisie, zastosowanie wobec skarżącej takich samych wyma-
gań, jakie polskie prawo ubezpieczeń społecznych i zaopatrzeń stawia wszystkim
osobom ubiegającym się o świadczenia. Skoro zatem skarżąca swe prawo do życia
prywatnego i rodzinnego zrealizowała w sposób naruszający obowiązujące prawo, to
konsekwencji prawnych tych naruszeń nie można uznać za dyskryminację w rozu-
mieniu art. 14 Konwencji, bowiem Konwencja ta - stosownie do jej tytułu i treści - nie
6
służy ochronie człowieka przed niekorzystnymi skutkami zachowań sprzecznych z
prawem obowiązującym w kraju, którego jurysdykcji podlega osoba realizująca swe
prawa i wolności.
Odpowiadając na przedstawione przez skarżącą zagadnienie prawne Sąd
Najwyższy wyraża pogląd, że stosownie do art. 24 ust. 2 pkt 1 a i b w związku z art.
64 ustawy o z.i.w. osoba, nie mająca w wyroku rozwodowym ustalonego prawa do
alimentów, która w okresie pomiędzy 10 grudnia 1958 r. a 15 listopada 1998 r. za-
warła z rozwiedzionym małżonkiem będącym inwalidą wojennym, małżeństwo wy-
łącznie w formie przewidzianej przez prawo kanoniczne, nie jest - po jego śmierci -
uprawniona do renty rodzinnej.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39312
k.p.c
orzekł, jak w sentencji wyroku.
========================================