Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 88/05
POSTANOWIENIE
Dnia 20 grudnia 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
SSN Maria Grzelka (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Strus
w sprawie z wniosku Stanisława W.
przy uczestnictwie Piotra W. oraz Prokuratora Prokuratury Okręgowej
w R.
o ubezwłasnowolnienie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 20 grudnia 2005 r.,
skargi kasacyjnej uczestnika Piotra W.
od postanowienia Sądu Apelacyjnego z dnia 8 czerwca 2005 r., sygn. akt (...),
uchyla zaskarżone postanowienie i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Zaskarżonym postanowieniem Sąd Apelacyjny oddali apelację uczestnika
postępowania Piotra W. od postanowienia Sądu Okręgowego w R. z dnia 28
stycznia 2005 r., mocą którego uczestnik postępowania został ubezwłasnowolniony
całkowicie. Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, że uczestnik z
powodu choroby psychicznej nie jest w stanie kierować swoim postępowaniem co
wyraża się w niepodejmowaniu leczenia i niezdolności do samodzielnej egzystencji
w zakresie zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych. Sąd oddalił wniosek
pełnomocnika procesowego uczestnika, reprezentującego w postępowaniu
odwoławczym, o dopuszczenie dowodów z 10 kart wypisowych leczenia
uczestnika w latach (....-....) r., z opinii innego biegłego lekarza psychiatry
opracowanej przy udziale psychologa i ze świadka Jacka W. na okoliczność
możności samodzielnego podejmowania przez uczestnika czynności prawnych i
faktycznych uznając że skarżący mógł wnosić o dopuszczenie tych dowodów w
postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji i nie wykazał przyczyn, dla których
byłoby to niemożliwe.
W skardze kasacyjnej uczestnik postępowania zarzucił, że zaskarżone
postanowienie narusza art. 378 w zw. z art. 379 pkt 5 k.p.c. oraz art. 381 k.p.c.
przez pozbawienie go możności obrony jego praw wskutek niedopuszczenia
dowodów wskazujących na samodzielność życiową uczestnika, a ponadto - art.
278 § 1 w zw. z art. 285 § 1 k.p.c. przez zaniechanie należytego wyjaśnienia
wszystkich istotnych okoliczności związanych z kwestią samodzielnego bytowania
uczestnika. Zarzucił też naruszenie prawa materialnego - art. 13 § 1 k.c. przez
błędną wykładnię i bezpodstawne przyjęcie, że ubezwłasnowolnienie jest celowe
i służy zaspokojeniu interesu uczestnika. Z powołaniem się na powyższe wnosił
o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzut pozbawienia uczestnika możności obrony jego praw w postępowaniu
odwoławczym nie był zasadny; w postępowaniu tym skarżący korzystał z pomocy
profesjonalnego pełnomocnika procesowego, zatem – możność obrony praw miał
3
zapewnioną. Brak było podstaw do stwierdzenia nieważności postępowania,
o której mowa w art. 379 pkt 5 k.p.c. Również nie był zasadny zarzut naruszenia
art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 285 § 1 k.p.c. w aspekcie należytego wyjaśnienia
wszystkich istotnych okoliczności ponieważ wymienione przepisy nie przewidują
obowiązku właściwego wyjaśnienia wszystkich okoliczności lecz prawo sądu
dopuszczenia dowodu z jednego lub kilku biegłych; z tego prawa skorzystały
obydwa orzekające w nin. sprawie Sądy.
Nie można natomiast odmówić skarżącemu racji odnośnie do zarzutu
naruszenia art. 381 k.p.c. W sytuacji, gdy Sąd Apelacyjny ustalił, iż uczestnik
postępowania cierpi na przewlekłe zaburzenia urojeniowo-prześladowcze,
wyrażające się m.in. nieufnością do opinii biegłego psychiatry i całkowitym
zniesieniu krytycyzmu w odniesieniu do swego staniu zdrowia psychicznego
należało przyjąć, że nie rozumował on adekwatnie do obiektywnie istniejącej
rzeczywistości i nie zdawał sobie sprawy z konieczności dowodzenia przed Sądem
pierwszej instancji tego, co było dla niego oczywiste, tj. że jest samodzielny
i samowystarczający w zaspokajaniu życiowych potrzeb. Jakkolwiek więc osobie
zdrowej psychicznie można by postawić zarzut spóźnionego zgłoszenia wniosków
na okoliczności i odnośnie do dowodów, które były znane w postępowaniu
pierwszoinstancyjnym, o tyle zarzutu tego rodzaju nie sposób wysunąć wobec
osoby chorej psychicznie, żyjącej we własnym, częściowo urojonym świecie
z przekonaniem, że oczywiście jest zdrowa i w pełni samodzielna. W tych
okolicznościach trzeba się zgodzić z Autorką kasacji, że w postępowaniu przed
Sądem pierwszej instancji uczestnik nie mógł powołać dowodów zawnioskowanych
następnie na rozprawie apelacyjnej oraz, że odmowa ich dopuszczenia przez Sąd
Apelacyjny, jedynie z uwagi na spóźnienie, w okolicznościach niniejszej sprawy
musi być poczytana zaskarżonemu orzeczeniu za uchybienie procesowe, które
mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Wypada zauważyć, że wnioski
dowodowe uczestnika nie spotkały się z opozycją Prokuratora, który – nota bene -
także popierał apelację skarżącego.
Z przedstawionych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji
(art. 39815
§ 1 k.p.c.).