Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 23 LUTEGO 2006 R.
SNO 2/06
Naruszenie przez sędziego przepisów Zbioru Zasad Etyki Zawodowej
Sędziów może być kwalifikowane jako przewinienie dyscyplinarne w rozumieniu
art. 107 § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych, jednakże powinno być
jednocześnie ocenione pod kątem przesłanek ustawowych określających
podstawy, przesłanki i zakres odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Pogląd,
że sędzia nie odpowiada dyscyplinarnie za naruszenie zasad etyki sędziowskiej,
jest głęboko sprzeczny nie tylko z powszechnym poczuciem sprawiedliwości i
społeczną doniosłością sprawowania urzędu sędziego, lecz także z sumieniem
sędziego i jego ustawowym obowiązkiem strzeżenia własnej godności „w służbie i
poza służbą” (art. 82 § 2 Prawa o ustroju sądów powszechnych).
Przewodniczący: sędzia SN Jacek Sobczak.
Sędziowie SN: Roman Kuczyński, Andrzej Wróbel (sprawozdawca).
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem Zastępcy
Rzecznika Dyscyplinarnego dla sądów okręgu (...) sędziego Sądu Okręgowego oraz
protokolanta po rozpoznaniu w dniu 23 lutego 2006 r. sprawy sędziego Sądu
Rejonowego w związku z odwołaniem Ministra Sprawiedliwości i obwinionej od
wyroku Sądu Apelacyjnego  Sądu Dyscyplinarnego z dnia 21 października 2005 r.,
sygn. akt (...)
1. z m i e n i ł zaskarżony w y r o k w ten sposób, że wymierzył obwinionej –
sędziemu Sądu Rejonowego karę dyscyplinarną upomnienia,
2. kosztami postępowania dyscyplinarnego obciążył Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z dnia 21 października 2005 r.,
sygn. akt (...) uznał sędziego Sądu Rejonowego, w ramach zarzucanego jej czynu, za
winną przewinienia dyscyplinarnego z art. 107 § l Prawa o ustroju sądów
powszechnych, polegającego na tym, że w czerwcu 2005 r. w A., skierowała do
tamtejszego Sądu Okręgowego pismo procesowe datowane na 20 czerwca 2005 r.,
stanowiące deklarację złożenia poręczenia osobistego wobec Pawła K. podejrzanego w
śledztwie nr V Ds 12/04 prowadzonym przez Prokuratora Okręgowego w A. o czyny z
art. 228 § l k.k. i inne, co do którego Sąd Okręgowy rozpoznawał środek odwoławczy
w przedmiocie uchylenia lub zmiany środka zapobiegawczego w postaci
2
tymczasowego aresztowania, uchybiając w ten sposób godności sędziowskiej przez
naruszenie § 3 Zbioru Zasad Etyki Zawodowej Sędziów przyjętego uchwałą Nr
16/2003 Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 19 lutego 2003r., wspierając interes
osoby podejrzanej i przyjmując, że stanowi ono przypadek mniejszej wagi, na
podstawie art. 109 § 5 Prawa o ustroju sądów powszechnych odstąpił od wymierzenia
obwinionej kary dyscyplinarnej.
Sąd Dyscyplinarny uznał, iż obwiniona, kierując do Sądu Okręgowego w A.
pismo z dnia 20 czerwca 2005r., stanowiące deklarację poręczenia osobistego wobec
podejrzanego, który jest z nią spowinowacony, uchybiła w ten sposób godności
sędziowskiej, wspierając interes osoby podejrzanej, co stanowi przewinienie
dyscyplinarne określone w art. 107 § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych.
W ocenie Sądu brak jest podstaw do uznania, że przez wyżej opisane działanie
polegające na złożeniu poręczenia osobistego obwiniona, powołując się na zajmowane
stanowisko sędziego Sądu Rejonowego, chciała wywrzeć wpływ na Sąd Okręgowy w
A. „w kontekście wydania korzystnej decyzji dla podejrzanego Pawła K.”.
Sąd Dyscyplinarny ocenił, iż działanie obwinionej mieści się bezspornie w
powszechnie obowiązującym porządku prawnym, gdyż skorzystała z uprawnienia do
złożenia poręczenia osobistego, które jest instytucją przewidzianą w obowiązującym
prawie, tj. art. 272 k.p.k., a uprawnienia obwinionej do złożenia takiego poręczenia nie
wyłączają przepisy Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i Prawo o ustroju sądów
powszechnych. Zważył zarazem, iż z mocy art. 107 § l tego Prawa sędzia odpowiada
dyscyplinarnie za uchybienia godności urzędu, co oznacza, iż podstawą wymienionej
wyżej odpowiedzialności może być zindywidualizowany czyn sędziego, zawiniony
umyślnie lub nieumyślnie, jeśli jest dyscyplinarnie bezprawny, tzn. stanowi uchybienie
godności urzędu sędziowskiego, wpływające negatywnie na sprawowanie wymiaru
sprawiedliwości i społeczny wizerunek zawodu sędziego. Wskazał następnie, iż z
pełnieniem urzędu sędziego wiążą się szczególne obowiązki oraz ograniczenia
osobiste, co znalazło wyraz w § l uchwalonego w dniu 19 lutego 2003 r. przez
Krajową Radę Sądownictwa Zbioru Zasad Etyki Zawodowej Sędziów, stanowiącego
Załącznik do Uchwały nr 16/2003 Krajowej Rady Sądownictwa, w szczególności zaś,
zgodnie z § 3 wymienionego wyżej Zbioru Zasad, sędziemu nie wolno wykorzystywać
statusu i prestiżu sprawowanego urzędu w celu wspierania interesu własnego lub
innych osób.
W tym stanie rzeczy, Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wywiódł, iż
obwiniona dopuściła się przewinienia dyscyplinarnego z art. 107 § l Prawa o ustroju
sądów powszechnych w postaci uchybienia godności urzędu sędziego, podejmując
czynność zgodną co prawda z obowiązującym prawem, ale stanowiącą zarazem
wykorzystanie, choćby nieumyślne, statusu i prestiżu sprawowanego urzędu sędziego
w celu wspierania interesu innej osoby. Podniósł, iż obwiniona, podejmując decyzję o
3
złożeniu oświadczenia zawierającego deklarację poręczenia osobistego, rozważyła
jedynie formalnoprawny aspekt tej czynności, nie wzięła natomiast pod uwagę, że
stanowi ona uchybienie godności urzędu, gdyż wikła ją, jako sędziego sądu
powszechnego, w postępowanie karne osób trzecich, wspiera interes osoby
podejrzanej i przez to wpływa negatywnie na społeczny wizerunek wymiaru
sprawiedliwości i wizerunek zawodu sędziego.
Sąd Dyscyplinarny stwierdził, że w okolicznościach niniejszej sprawy powinien
mieć zastosowanie przepis art. 109 § 5 Prawa o ustroju sądów powszechnych, który
umożliwia odstąpienie od wymierzenia kary w przypadku przewinienia
dyscyplinarnego mniejszej wagi.
Uzasadniając zastosowanie powyższej normy prawnej, zauważył szczególny
charakter popełnionego przewinienia wyrażający się w tym, że z formalnego punktu
widzenia działanie obwinionej mieściło się w obowiązującym porządku prawnym,
gdyż udzielając poręczenia osobistego skorzystała z instytucji przewidzianej w art.
272 k.p.k. Wskazał, że granica pomiędzy dozwolonym zachowaniem obywatela,
korzystającego z przewidzianych prawem – w tym w Konstytucji RP – uprawnień, a
dopuszczalnym zachowaniem sędziego, na którym ciążą szczególne obowiązki i
ograniczenia osobiste z racji sprawowanego urzędu, jest „niezwykle cienka i często
niejednoznaczna.” Te aspekty sprawy podniósł jako okoliczności łagodzące,
podkreślając, że obwiniona, ze względu na stosunkowo młody wiek i krótki staż w
sprawowaniu funkcji sędziego, nie miała odpowiedniego doświadczenia życiowego, a
w szczególności zawodowego, aby prawidłowo ocenić zagrożenia płynące z podjętej
przez nią decyzji dla społecznego postrzegania wymiaru sprawiedliwości i wizerunku
zawodu sędziego.
Zdaniem Sądu Dyscyplinarnego, za zastosowaniem art. 109 § 5 Prawa o ustroju
sądów powszechnych przemawiał także dotychczasowy nienaganny przebieg służby
sędziego Sądu Rejonowego, która nie była dotąd karana dyscyplinarnie, w związku z
czym sam fakt uznania obwinionej za winną popełnienia przypisanego przewinienia
będzie w wystarczającym stopniu oddziaływał na nią wychowawczo i zapewni
pożądaną refleksję nad potrzebą unikania w przyszłości wszelkich zachowań,
mogących rodzić podejrzenie wykorzystywania statusu i prestiżu sprawowanego
urzędu w celu wspierania interesu własnego lub innych osób.
Minister Sprawiedliwości zaskarżył odwołaniem powyższy wyrok w całości na
niekorzyść obwinionej i zarzucił zaskarżonemu wyrokowi błąd w ustaleniach
faktycznych przez przyjęcie, że przewinienie dyscyplinarne przypisane obwinionej,
polegające na uchybieniu godności sędziowskiej przez naruszenie § 3 Zbioru Zasad
Etyki Zawodowej Sędziów przyjętego uchwałą nr 16/2003 Krajowej Rady
Sądownictwa z dnia 19 lutego 2003 r., stanowi przewinienie mniejszej wagi i – w
następstwie tego – niesłuszne odstąpienie od wymierzenia kary dyscyplinarnej w
4
sprawie uchwalenia zasad etyki zawodowej sędziów w odwołaniu od powyższego
wyroku. Powołując się na powyższy zarzut wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i
wymierzenie obwinionej kary dyscyplinarnej upomnienia.
W ocenie Ministra Sprawiedliwości, przedstawiona w pisemnych motywach
wyroku argumentacja Sądu Dyscyplinarnego, przemawiająca za uznaniem
przewinienia dyscyplinarnego przypisanego obwinionej za przypadek mniejszej wagi
nie jest przekonująca. Według skarżącego, Sąd Dyscyplinarny dokonał błędnej oceny
stopnia zawinienia oraz stopnia szkodliwości dla dobra wymiaru sprawiedliwości
przypisanego obwinionej przewinienia dyscyplinarnego, co skutkowało – obok
uwzględnienia okoliczności nierelewantnych z tego punktu widzenia, gdyż
dotyczących nie samego przewinienia, a osoby obwinionej – błędnym ustaleniem, iż
przewinienie to stanowi przypadek mniejszej wagi i niesłusznym odstąpieniem od
wymierzenia kary dyscyplinarnej.
Zdaniem Ministra Sprawiedliwości, rozważyć należy przede wszystkim znaczny
stopień zawinienia sędziego Sądu Rejonowego. Błędnie mianowicie jako okoliczność
łagodzącą – na tle niniejszej sprawy –Sąd Dyscyplinarny powołuje spostrzeżenie, iż
granica pomiędzy dozwolonym zachowaniem obywatela, korzystającego z
przewidzianych prawem – w tym w Konstytucji RP – uprawnień, a dopuszczalnym
zachowaniem sędziego, na którym ciążą szczególne obowiązki i ograniczenia osobiste
z racji sprawowanego urzędu, jest niezwykle cienka i często niejednoznaczna. O ile
bowiem poglądowi temu trudno odmówić teoretycznej słuszności, o tyle też jest on
całkowicie nieadekwatny w okolicznościach niniejszej sprawy.
Minister Sprawiedliwości wskazał, iż kwestia dopuszczalności, pod kątem
ewentualnego naruszenia godności sędziowskiej, udzielania przez sędziów poręczeń
majątkowych i osobistych osobom podejrzanym o popełnienie przestępstwa, była już
uprzednio przedmiotem zainteresowania środowiska sędziowskiego i spotkała się z
jednoznacznie krytyczną oceną Krajowej Rady Sądownictwa. W Uchwale Nr 62/95/II
z dnia 14 listopada 1995 r. Krajowa Rada Sądownictwa stwierdziła, iż praktyki takie
stanowią naruszenie zasad etyki zawodowej sędziów. Wyraziła również wprost
pogląd, iż udzielanie przez sędziów poręczeń majątkowych lub osobistych stanowi
uchybienie godności sprawowanego urzędu. Jak wynika z powołanych na stronie 3
uzasadnienia zaskarżonego wyroku wyjaśnień obwinionej, zapoznała się ona przed
skierowaniem do Sądu Okręgowego w A. inkryminowanego pisma ze „Zbiorem Zasad
Etyki Sędziowskiej i orzecznictwem KRS w tym zakresie”.
Powyższe jednoznacznie – zdaniem Ministra Sprawiedliwości – prowadzi do
wniosku, iż przypisane obwinionej zachowanie było nie tyle, jak sugeruje to Sąd
Dyscyplinarny, następstwem niezrozumienia zasady wyartykułowanej w § 3 Zbioru
Zasad Etyki Zawodowej Sędziów, czy też rozważenia jedynie formalnoprawnego
aspektu przedsiębranej czynności i nie wzięcia pod uwagę tego, że stanowi ona
5
uchybienie godności urzędu sędziowskiego, ile w pełni świadomym dyscyplinarnej
naganności tego postępowania, wykorzystaniem statusu i prestiżu urzędu
sędziowskiego w celu wsparcia interesu prywatnego spowinowaconego z nią
podejrzanego. Nie można, co za tym idzie, zgodzić się ze stanowiskiem Sądu
Dyscyplinarnego, że obwiniona ze względu na młody wiek i krótki staż nie miała
odpowiedniego doświadczenia życiowego i zawodowego, aby prawidłowo ocenić
zagrożenia płynące z podjętej decyzji dla społecznego postrzegania wymiaru
sprawiedliwości i wizerunku zawodu sędziego. Obwiniona, zdaniem Ministra
Sprawiedliwości, to zagrożenie po prostu zignorowała.
Obwiniona przypisanym jej zachowaniem wykorzystała status i prestiż urzędu
sędziowskiego w celu wsparcia interesu prywatnego spowinowaconej z nią osoby,
podejrzanej o popełnienie przestępstw o dużym ładunku społecznej szkodliwości,
spotykających się z powszechnym potępieniem. W tym stanie rzeczy uznać należy, iż
zachowanie sędziego Sądu Rejonowego wyrządziło dobru wymiaru sprawiedliwości
znaczną szkodę.
Minister Sprawiedliwości zważył, że podniesione również przez Sąd
Dyscyplinarny okoliczności, odnoszące się do dotychczas nienagannego przebiegu
służby obwinionej oraz jej uprzedniej niekaralności dyscyplinarnej nie dotyczą
samego przewinienia sędziego Sądu Rejonowego i nie mają znaczenia dla ustaleń w
zakresie jego wagi. Rozważone być powinny natomiast z punktu widzenia wymiaru
kary dyscyplinarnej. Skoro zaś stopień zawinienia obwinionej oraz szkoda wyrządzona
jej zachowaniem wymiarowi sprawiedliwości są znaczne, brak było podstaw do
przyjęcia, że przedmiotowy czyn stanowi przewinienie dyscyplinarne mniejszej wagi
w rozumieniu art. 109 § 5 Prawa o ustroju sądów powszechnych, a co za tym idzie –
również do odstąpienia od wymierzenia sędziemu Sądu Rejonowego kary
dyscyplinarnej.
Według Ministra Sprawiedliwości, prawidłowe uwzględnienie całokształtu
okoliczności podmiotowych i przedmiotowych przewinienia sędziego Sądu
Rejonowego, jak również łagodzących okoliczności, dotyczących dotychczas
nienagannego przebiegu służby obwinionej oraz jej uprzedniej niekaralności
dyscyplinarnej, uzasadnia wymierzenie obwinionej, na podstawie art. 109 § l pkt l
Prawa o ustroju sądów powszechnych, kary dyscyplinarnej upomnienia.
Obwiniona w odwołaniu (nazwanym błędnie apelacją) zarzuciła zaskarżonemu w
całości powyższemu wyrokowi Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego błąd w
ustaleniach faktycznych przez przyjęcie, że swoim zachowaniem uchybiła godności
urzędu przez naruszenie § 3 Zbioru Zasad Etyki Zawodowej Sędziów przyjętego
uchwałą nr 16/2003 Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 19 lutego 2003 r., wspierając
interes osoby podejrzanej, co stanowi przewinienie dyscyplinarne określone w art. 107
6
§ 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych i wniosła „o uniewinnienie w całości od
zarzucanego czynu”.
Zdaniem skarżącej, powołanie się na fakt pełnienia urzędu sędziego wyłącznie
jako uzasadnienia dla uznania za osobę godną zaufania nie mogło w jakikolwiek
sposób uchybić godności urzędu rozumianej jako poczucie wartości pełnionej funkcji.
Tego aspektu sprawy nie można nie rozpatrywać w szerszym kontekście „powiązań
rodzinnych” oraz pozytywnych cech osoby, za którą zostało złożone poręczenie.
Zakaz, o którym mowa w § 3 Zbioru Zasad Etyki Zawodowej Sędziów, nie ma i
nie może – zdaniem skarżącej – mieć charakteru bezwzględnego, bowiem
uniemożliwiałby jakiekolwiek publiczne ujawnienie pełnionej funkcji, z którym
wiązać by się mogło przysporzenie korzyści materialnej, np. uzyskanie kredytu
bankowego lub poręczenie kredytu osobie trzeciej.
W ocenie skarżącej, naruszenie zasad etyki zawodowej sędziów nie może być
podstawą odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, bowiem sędzia odpowiada
dyscyplinarnie wyłącznie „za czyny przewidziane w ustawie”.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Błędne jest ustalenie Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego, że
powoływanie się przez obwinioną w przedmiotowym oświadczeniu na zajmowane
stanowisko sędziego Sądu Rejonowego w B. służyło jedynie uzasadnieniu, iż jest ona
„osobą godną zaufania” w rozumieniu art. 272 k.p.k., a obwiniona w swoim działaniu
„ograniczyła się jedynie do czynności osobistego napisania oświadczenia
zawierającego deklarację poręczenia osobistego zgodnie z dyspozycją art. 272 k.p.k. w
zw. z art. 275 § 2 k.p.k., iż dopilnuje, by w przypadku przyjęcia jej poręczenia,
podejrzany stosował się do obowiązków nałożonych na niego przez Sąd, w
szczególności stawi się on na każde wezwanie organów ścigania oraz w żaden sposób
nie będzie utrudniać postępowania karnego.” Sąd pominął istotną część oświadczenia
obwinionej, w którym stwierdza się, co następuje: „Dlatego zwracam się z uprzejmą
prośbą o wzięcie pod uwagę mojego oświadczenia przy rozważaniu – w związku z
rozpoznaniem zażalenia, o którym mowa wyżej – możliwości zmiany tymczasowego
aresztowania i zastosowania w jego miejsce wobec Pawła K. mojego poręczenia
osobistego, czy też jako jednego z kilku”. Z tego oświadczenia wynika zatem wyraźnie
i bez żadnych wątpliwości, że obwiniona powołując się na stanowisko sędziego
zmierzała do wywarcia niedozwolonego wpływu na Sąd Okręgowy w A.,
rozpoznającego zażalenie na postanowienie o tymczasowym aresztowaniu
podejrzanego Pawła K., w celu wydania rozstrzygnięcia korzystnego dla
podejrzanego, a cytowany wyżej fragment oświadczenia obwinionej wykracza poza
ustawową treść poręczenia osobistego (art. 272 k.p.k.), że oskarżony stawi się na
każde wezwanie i nie będzie w sposób bezprawny utrudniał postępowania. Należy
7
zatem stwierdzić, że składając powyższe oświadczenie, które nie jest poręczeniem
osobistym w rozumieniu art. 272 k.p.k., obwiniona powołując się na stanowisko
sędziego zmierzała wyłącznie do wywarcia niedozwolonego wpływu na Sąd
Okręgowy i poprzez zaangażowanie w ten sposób statusu i prestiżu zawodowego w
interesie prywatnym, w celu złagodzenia rygorów postępowania karnego wobec osoby
spowinowaconej z obwinioną, doprowadziła do sytuacji uchybiającej godności urzędu
sędziowskiego w rozumieniu art. 82 § 2 Prawa o ustroju sądów powszechnych, za co
sędzia odpowiada dyscyplinarnie (art. 107 § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych).
Obwiniona jako sędzia orzekający w wydziale karnym musiała mieć świadomość nie
tylko tego, że poręczającym w rozumieniu art. 272 k.p.k. może być jedynie osoba
godna zaufania, ale także tego, ze poręczenie osobiste polega na podejmowaniu przez
poręczającego sędziego wielu osobistych działań i że niektóre z nich – jak w niniejszej
sprawie – muszą być jednoznacznie zakwalifikowane nie tylko jako zaangażowanie
autorytetu i prestiżu sędziego w sprawie prywatnej, ale także lub przede wszystkim
jako wywieranie niedozwolonego wpływu na niezawisły sąd. Biorąc te okoliczności
pod rozwagę należy stwierdzić, że nie może ostać się ocena Sądu Apelacyjnego –
Sądu Dyscyplinarnego, iż jest to przewinienie dyscyplinarne mniejszej wagi w
rozumieniu art. 109 § 5 Prawa o ustroju sądów powszechnych. Przeciwnie, sędzia
orzekający, jak obwiniona, w sprawach karnych, powinien mieć pełną świadomość, ze
złożenie oświadczenia o treści jak w niniejszej sprawie jest wywieraniem
niedozwolonego wpływu na sąd i działanie takie nie jest działaniem w ramach
obowiązującego prawa, jak błędnie przyjmuje Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz czynem naruszającym godność sędziego,
któremu nie wolno wykorzystywać swego interesu i prestiżu sprawowanego urzędu w
celu wspierania interesu własnego lub innych osób (§ 3 Zbioru Zasad Etyki
Zawodowej Sędziów – załącznika do uchwały nr 16/2003 Krajowej Rady
Sądownictwa z dnia 19 lutego 2003 r. w sprawie uchwalenia zasad etyki zawodowej
sędziów). Zdaniem Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego naruszenie przez
sędziego przepisów powyższego Zbioru Zasad Etyki Zawodowej Sędziów może być
kwalifikowane jako przewinienie dyscyplinarne w rozumieniu art. 107 § 1 Prawa o
ustroju sądów powszechnych, jednakże powinno być jednocześnie, jak w niniejszej
sprawie, ocenione pod kątem przesłanek ustawowych określających podstawy,
przesłanki i zakres odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Pogląd skarżącej, że
sędzia nie odpowiada dyscyplinarnie za naruszenie zasad etyki sędziowskiej, jest
głęboko sprzeczny nie tylko z powszechnym poczuciem sprawiedliwości i społeczną
doniosłością sprawowania urzędu sędziego, lecz także z sumieniem sędziego i jego
ustawowym obowiązkiem strzeżenia własnej godności „w służbie i poza służbą” (art.
82 § 2 Prawa o ustroju sądów powszechnych).
8
Z tych względów wymierzenie obwinionej kary dyscyplinarnej upomnienia,
która jest najłagodniejszą karą w ustawowym katalogu kar dyscyplinarnych było
uzasadnione.
Biorąc powyższe pod rozwagę, Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny orzekł jak
w sentencji.