Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 23 stycznia 2007 r., III CSK 338/06
Artykuł 422 k.c. nie obejmuje osoby, która pomogła w ukryciu szkody już
wyrządzonej przez sprawcę, chyba że osoba ta jeszcze przed wyrządzeniem
szkody zapewniła sprawcę o gotowości udzielenia pomocy do jej ukrycia lub
świadomie skorzystała z tej rzeczy.
Sędzia SN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący)
Sędzia SN Gerard Bieniek (sprawozdawca)
Sędzia SN Iwona Koper
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa L. Zakładów Przemysłu
Spirytusowego "P." S.A. w L. przeciwko Skarbowi Państwa – Dyrektorowi Izby
Celnej w B.P. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 23
stycznia 2007 r. skargi kasacyjnej powoda i pozwanego od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Lublinie z dnia 31 maja 2006 r.
uchylił zaskarżony wyrok w części uwzględniającej powództwo oraz w części
oddalającej apelację strony pozwanej i orzekającej o kosztach procesu i w tym
zakresie przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Lublinie do ponownego
rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego; oddalił skargę
kasacyjną strony powodowej.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 20 grudnia 2005 r. Sąd Okręgowy w Lublinie zasądził od
pozwanego Skarbu Państwa – Dyrektora Izby Celnej w B.P. na rzecz L. Zakładów
Przemysłu Spirytusowego „P.”, S.A. kwotę 1 322 896 zł z odsetkami i ustalając, że
w dniu 6 grudnia 1994 r. pomiędzy stroną powodową a firmą „P.S.” Ltd. w S. został
zawarty na czas określony do dnia 31 grudnia 1995 r. kontrakt, którego
przedmiotem było dostarczenie przez powoda tej firmie jako kupującemu spirytusu
rektyfikowanego 95° w butelkach o pojemności 0,5 litra i 1 litra w ilościach
odpowiednio 1 500 000 i 700 000 butelek. W imieniu kupującego działał jako
pełnomocnik Piotr B., a całkowita wartość kontraktu została określona na kwotę
1 990 000 dolarów amerykańskich.
W dniu 9 maja 1995 r., po wpłaceniu przez kupującego na rzecz powoda
kwoty 46 080 dolarów amerykańskich, powód sprzedał ukraińskiej firmie 36 000
butelek spirytusu, które nabywca odebrał własnym transportem z przedsiębiorstwa
powoda. Na fakturach z dnia 9 maja 1995 r. wykazano, że towar podlega stawce
podatku 0%. Odprawa celna towaru odbyła się dnia 9 maja 1995 r. w Oddziale
Celnym w L., a w dniu 10 maja 1995 r. towar miał być dostarczony do Oddziału
Celnego w K. celem jego wywozu za granicę. Transport odbywał się dwoma
samochodami odbiorcy TIR, a ochronę transportu świadczyła na zlecenie powoda
Agencja Detektywistyczna „M.”. Na oba transporty po 18.000 butelek wystawione
zostały tzw. jednolite dokumenty administracyjne SAD. W dniu 9 maja 1995 r.
dyrektor Urzędu Celnego w T. wydał dwie decyzje o dopuszczeniu spirytusu do
wywozu za granicę ze wskazaniem Oddziału Celnego w K. jako oddziału
odbiorczego. W Oddziale tym towar do dnia 10 maja 1995 r. miał przekroczyć
granicę polsko-białoruską, czego dowodem i potwierdzeniem na dokumentach SAD
powinno być ostemplowanie pieczęcią Oddziału Celnego w K. (z datownikiem) wraz
formułą „Towar wystąpił za granicę” oraz okrągłą pieczątką VAT z numerem i
datownikiem. Ustalono, że istotnie w obu dokumentach SAD funkcjonariusze celni
potwierdzili w ten sposób, że w dniu 10 maja 1995 r. nastąpił wywóz spirytusu za
granicę. W rzeczywistości przeznaczony na eksport spirytus nie przekroczył granicy
polsko-białoruskiej w K., ustalono bowiem, że dwa samochody TIR przewożące
ładunek nie wyjechały z polskiego obszaru celnego. Jeden z funkcjonariuszy
celnych pełniący służbę w Oddziale Celnym w K. po stronie białoruskiej Adam Z.
dokonał odprawy celnej dwóch kompletów dokumentów SAD i dokumentów TIR,
dotyczących 36 000 butelek spirytusu, bez obecności na przejściu granicznym
samochodów z towarem. Fikcyjnej odprawy towaru za granicę dokonał w zamian za
obietnicę korzyści majątkowej w kwocie 7500 dolarów amerykańskich, a do
dokonania przestępstwa przyznał się w dniu 12 maja 1995 r., o czym służby celne
zawiadomiły powoda.
Ustalono, że prawomocnym wyrokiem Adam Z. został skazany za dokonanie
przestępstwa z art. 228 § 3 k.k. w ten sposób, iż przyjął od dwóch białoruskich
celników obietnicę korzyści majątkowej w zamian za poświadczenie nieprawdy,
oraz za dokonanie przestępstwa z art. 271 § 3 k.k. w ten sposób, że poświadczył
nieprawdę w dokumentach celnych. Tym samym wyrokiem skazano też trzech
pracowników Agencji Ochrony, którzy konwojowali transport.
Dyrektor Urzędu Celnego w T. decyzjami z dnia 2 czerwca 1995 r. uchylił w
całości swoje decyzje z dnia 9 maja 1995 r., dopuszczające do wywozu za granicę
spirytus ze względu na to, że towar nie został wywieziony za granicę. Decyzję tę
utrzymał w mocy prezes Głównego Urzędu Ceł, a Naczelny Sąd Administracyjny
oddalił skargi powoda.
Urząd Skarbowy w L. potraktował w tej sytuacji transakcję z firmą ukraińską
jako sprzedaż krajową i zobowiązał powoda do zapłaty podatku od towarów i usług
oraz podatku akcyzowego. Ostatecznie powód zapłacił podatek od towarów i usług
w kwocie 279 796 zł wraz z odsetkami w kwocie 555 203,80 zł oraz podatek
akcyzowy w kwocie 1 043 100 zł i odsetki w kwocie 218 320,80 zł. Łącznie dało to
kwotę 1 596 420,60 zł dochodzoną od Skarbu Państwa – Dyrektora Izby Celnej w
B.P. (...)
Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo do kwoty 1 322 896 zł, podnosząc, że
podstawą odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa jest art. 417 § 1 k.c. w
brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 września 2004 r., przy uwzględnieniu
wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 grudnia 2001 r., SK 18/00 (OTK Zb.Urz.
2001, nr 8, poz. 256). W kwestii związku przyczynowego między zachowaniem
funkcjonariusza celnego a szkodą powoda Sąd Okręgowy wskazał, że w niniejszej
sprawie powód nie dochodzi naprawienia szkody odpowiadającej wartości
skradzionego spirytusu, lecz szkody w postaci uszczuplenia majątkowego
powstałego w wyniku konieczności uiszczenia podatku od towarów i usług oraz
podatku akcyzowego. Zachowanie się funkcjonariusza celnego musi być ocenione
w kontekście czynu niedozwolonego, który polegał na kradzieży towaru, zanim trafił
on do Oddziału Celnego. W tym funkcjonariusz celny nie uczestniczył, jednak
dokonanie tej kradzieży było możliwe także dlatego, że z góry było przewidziane
zabezpieczenie się sprawców kradzieży przez możliwość uzyskania dowodu
wywozu towaru poza granice Polski w wyniku poświadczenia nieprawdy przez
funkcjonariusza celnego. W ocenie Sądu Okręgowego, zachowanie się
funkcjonariusza celnego stanowiło jeden z koniecznych elementów czynu
niedozwolonego w postaci kradzieży, bez którego przestępstwo to w ogóle by nie
nastąpiło. W tym więc znaczeniu zachowanie funkcjonariusza celnego pozostaje w
adekwatnym związku przyczynowym za szkodą powoda. Sąd nie dopatrzył się
przesłanek do zastosowania art. 362 k.c., a wysokość szkody ograniczył do
należności głównych podatku od towarów i usług oraz akcyzowego, bez odsetek,
gdyż za ich powstanie odpowiada powód, który niezwłocznie był poinformowany, że
towar nie został wyeksportowany.
W wyniku rozpoznania apelacji pozwanego Skarbu Państwa Sąd Apelacyjny w
Lublinie wyrokiem z dnia 31 maja 2006 r. obniżył zasądzoną należność z kwoty
1 322 890 zł do kwoty 661 448 zł. Podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, że
pozwany Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za szkodę powoda w postaci
uiszczonego podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego, z tym że
funkcjonariusz celny był pomocnikiem w rozumieniu art. 422 k.c. Przyjął natomiast
50 procentowe przyczynienie się powoda do powstania szkody, podnosząc, że
zgodnie z art. 40 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. – Prawo celne (Dz.U. Nr 75, poz.
445, jedn. tekst: Dz.U. z 1994 r. Nr 71, poz. 312) oraz postanowieniami kontraktu,
powód był zobowiązany dostarczyć towar do granicznego miejsca odpraw i zgłosić
go do odprawy celnej. Jeżeli więc spełnił ten obowiązek przy pomocy działającej w
jego imieniu i na jego rzecz Agencji Detektywistycznej, to ponosi odpowiedzialność
za jej działanie i zaniechanie. Skoro konwojenci z Agencji odstąpili od
konwojowania i udostępnili sprawcom dokumenty SAD, umożliwiając
poświadczenie nieprawdy funkcjonariuszowi celnemu, za co zostali skazani, to za
takie zachowanie ponosi odpowiedzialność powód, który w ten sposób przyczynił
się do powstania szkody.
Od wyroku tego obie strony wniosły skargi kasacyjne. Powód zaskarżył wyrok
w części oddalającej powództwo i jako podstawy skargi wskazał naruszenie art.
362, 429, 474, 441 § 1 i art. 5 k.c. oraz art. 40 Prawa celnego, a ponadto
naruszenia art. 233 § 1 w związku z art. 382 k.p.c., co miało istotny wpływ na wynik
sprawy. Wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i orzeczenie co do istoty
sprawy względnie o przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania. Pozwany Skarb Państwa zaskarżył wyrok w całości,
zarzucając naruszenie art. 417, 361 § 1, art. 362 i 363 § 2 k.c. i wnosząc o
uchylenie zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa względnie przekazanie
sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności należy ustosunkować się do zarzutów zawartych w
skardze kasacyjnej pozwanego Skarbu Państwa, w której zakwestionowano zasadę
odpowiedzialności. Zarzucając błędne zastosowanie art. 417 § 1 k.c. w brzmieniu
obowiązującym przed dniem 1 września 2004 r., Skarb Państwa podniósł, że Sąd
Apelacyjny dokonał błędnej wykładni tego przepisu opartej na założeniu, iż „bycie
pomocnym innej osobie w wyrządzaniu szkody” w rozumieniu art. 422 k.c. stanowi
„wyrządzenie szkody”, o którym mowa w art. 417 k.c. Zarzucono też błędną
wykładnię art. 422 k.c., polegającą na przyjęciu, że czynności dokonane po
popełnieniu czynu zabronionego mogą być uznane za „bycie pomocnym innej
osobie do wyrządzenia szkody”.
Trzeba wskazać, że art. 422 k.c. statuuje zasadę odpowiedzialności
odszkodowawczej osoby nakłaniającej do wyrządzenia szkody (podżegacza),
osoby pomagającej sprawcy szkody (pomocnika) oraz osoby, która świadomie
skorzystała z wyrządzonej drugiemu szkody. Osoby te nie uczestniczą
bezpośrednio w wyrządzeniu szkody, a ich odpowiedzialność wynika ze
szczególnej naganności postępowania. Trzeba wyraźnie zastrzec, że brak tej
regulacji stwarzałby poważne przeszkody przy kreowaniu odpowiedzialności
podżegacza, pomocnika i osoby świadomie korzystającej z wyrządzonej drugiemu
szkody, gdyż w większości przypadków nie dałoby się w odniesieniu do tych
podmiotów zastosować konstrukcji współsprawstwa. Z tego względu uzasadniony
jest pogląd, że art. 422 k.c. stwarza podstawę odpowiedzialności za odrębne czyny
niedozwolone w postaci podżegania, pomocnictwa oraz świadomego skorzystania
ze szkody.
Nie ulega wątpliwości, że art. 422 k.c. nie wskazuje przesłanek
odpowiedzialności, a co za tym idzie, nie określa jej charakteru. Z tego względu, dla
określenia istnienia tej odpowiedzialności w konkretnym stanie faktycznym
niezbędne jest zastosowanie reguły ogólnej zawartej w art. 415 k.c. Należy też
wyraźnie stwierdzić, że – co do zasady – nie można wyłączyć zastosowania art.
417 § 1 k.c. jako przepisu kreującego odpowiedzialność za cudzy czyn w sytuacji, w
której czynu niedozwolonego w postaci podżegania lub pomocnictwa dokonał
funkcjonariusz państwowy (w rozumieniu obowiązującego wówczas art. 417 § 2
k.c.) przy wykonywaniu powierzonej czynności, oczywiście przy spełnieniu
pozostałych przesłanek odpowiedzialności przewidzianych w art. 417 § 1 k.c.
Podmioty wymienione w art. 422 k.c. odpowiadają solidarnie za wyrządzoną
szkodę (art. 441 § 1 k.c.), przy czym jest obojętne, czy odpowiedzialność ta
obejmuje także sprawcę szkody, czy też z przyczyn leżących po jego stronie
odpowiedzialność sprawcy zostanie wyłączona. Należy też przypomnieć, że
odpowiedzialność każdego z wymienionych w art. 422 k.c. podmiotów oparta jest
na zasadzie winy. Spośród podmiotów wymienionych w art. 422 k.c. – w
okolicznościach niniejszej sprawy – na uwagę zasługuje popełnienie czynu
niedozwolonego w postaci pomocnictwa. Tak zakwalifikował zachowanie się
funkcjonariusza celnego Sąd Apelacyjny, podkreślając, że został on skazany nie
tylko za to, że w dniu 10 maja 1995 r. poświadczył nieprawdę w dokumentach SAD
o wywozie towaru za granicę, lecz także za to, że w trzeciej dekadzie kwietnia 1995
r. obiecał – jako funkcjonariusz celny – poświadczenie nieprawdy w zamian za
korzyści majątkowe. Sąd Apelacyjny nie zróżnicował pod względem prawnym tych
zachowań, kwalifikując je w całości jako pomocnictwo. Zakwestionował to w
skardze kasacyjnej pozwany Skarb Państwa, podnosząc, że pomocnictwo jest
możliwe przed czynem sprawcy lub w trakcie jego realizacji. Udzielenie pomocy po
popełnieniu czynu może wypełniać znamiona poplecznictwa, ale takiej postaci
czynu niedozwolonego nie obejmuje hipoteza art. 422 k.c.
Podejmując tę kwestię należy wskazać, że jakkolwiek zakres pomocnictwa
ujmowany jest szeroko, to kwestia objęcia hipotezą art. 422 k.c. poplecznictwa jest
w orzecznictwie Sądu Najwyższego sporna. W myśl orzeczeń z dnia 21 lipca
1960 r., 3 CR 839/59 (OSN 1961, nr 3, poz. 85) i z dnia 19 września 1962 r., 1 CR
738/61 (OSPiKA 1963, nr 5, poz. 112), pomocnikiem (poplecznikiem) w
wyrządzeniu drugiemu szkody jest nie tylko ten, kto np. sprawcy szkody już z góry
przyrzeknie, że ukryje lub zatrze ślady popełnionego czynu wyrządzającego
szkodę, lecz także ten, kto w taki sam sposób udzielił pomocy sprawcy szkody po
jej wyrządzeniu, kto bowiem pomaga sprawcy szkody przy ukryciu śladów jej
wyrządzenia, ten staje się pomocnikiem nie w samym wyrządzeniu szkody, lecz w
uchyleniu się sprawcy od wszelkiej odpowiedzialności za szkodę i dlatego powinien
odpowiadać za szkodę na równi z jej sprawcą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
21 lipca 1970 r., III CRN 141/70, ''Orzecznictwo Sądu Najwyższego'' wyd.
Prokuratury Generalnej 1971, nr 1, poz. 9).
Odmienne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 13 listopada
1969 r., III PZP 39/69 (OSPiKA 1970, nr 7-8, poz. 150) i z dnia 30 października
1963 r., II PR 363/65, "Nowe Prawo" 1966, nr 6, s. 805), w których uzależnił
odpowiedzialność pomocnika od istnienia związku przyczynowego pomiędzy jego
działaniem a powstaniem szkody i stwierdził, że nie odpowiada na podstawie art.
422 k.c. osoba, która pomogła w ukryciu szkody już wyrządzonej przez sprawcę,
chyba że jeszcze przed wyrządzeniem szkody zapewniła sprawcę o gotowości
udzielenia pomocy do jej ukrycia. To stanowisko należy uznać za prawidłowe i
odpowiadające treści art. 422 k.c., z którego wynika, że pomocnik jest
odpowiedzialny za szkodę tylko o tyle, o ile działaniem swoim, polegającym na
udzieleniu sprawcy pomocy, szkodę tę wyrządził.
Odnosząc to stwierdzenie do okoliczności sprawy, pozwany Skarb Państwa
podniósł, że funkcjonariusz celny złożył obietnicę poświadczenia nieprawdy „przy
okazji” wykonywania obowiązków pracowniczych, zajmowanie stanowiska
funkcjonariusza celnego stworzyło mu bowiem okazję do złożenia wiarygodnej
obietnicy przekroczenia obowiązków. W tym więc zakresie nie sposób konstruować
odpowiedzialności Skarbu Państwa na podstawie art. 417 § 1 k.c., gdyż
zachowanie funkcjonariusza celnego nie zaistniało przy wykonywaniu obowiązków
pracowniczych. Inaczej natomiast należy ocenić spełnienie przez tego
funkcjonariusza tej obietnicy i poświadczenie nieprawdy w dokumentach SAD
odnośnie do tego, że przedmiotowy towar „wystąpił za granicę”. Nie ulega
wątpliwości, że ta czynność nastąpiła przy wykonywaniu czynności pracowniczych,
pozwany zarzucił jednak, iż te zachowania funkcjonariusza celnego należy
zakwalifikować jako poplecznictwo, co jednak nie jest objęte hipotezą art. 422 k.c.
Dokonując oceny tych zarzutów trzeba stwierdzić, że istotnie przy
wyodrębnieniu w zachowaniu się funkcjonariusza celnego dwóch zdarzeń, które
były odrębnymi przestępstwami i za które został skazany, nie można zaprzeczyć, iż
złożenie przez tego funkcjonariusza obietnicy poświadczenia nieprawdy w zamian
za korzyść majątkową niewątpliwie nastąpiło przy okazji wykonywania obowiązków
pracowniczych. Była to obietnica przekroczenia swoich obowiązków, a jej złożenie
było możliwe i wiarygodne przez to, że złożył ją funkcjonariusz celny dysponujący
określonymi kompetencjami. Nie sposób uznać, aby nastąpiło to przy wykonywaniu
powierzonych czynności; taką cechę ma natomiast poświadczenie nieprawdy w
dokumentach SAD, dokonane po upływie około dwóch tygodni. Oceniając to
zdarzenie odrębnie, należy uznać, że istotnie ma ono cechy poplecznictwa.
Powstaje jednak pytanie, czy w okolicznościach sprawy uzasadniona jest
odrębna ocena obu czynów funkcjonariusza celnego przy rozstrzyganiu możliwości
zastosowania art. 422 k.c. Należy przypomnieć stanowisko Sądu Najwyższego
zajęte w wyroku z dnia 13 listopada 1969 r., III CZP 39/69, że nie odpowiada na
podstawie art. 422 k.c. osoba, która pomogła do ukrycia szkody już wyrządzonej
przez sprawcę, chyba że jeszcze przed wyrządzeniem tej szkody zapewniła
sprawcę o gotowości udzielenia pomocy w jej ukryciu. Okoliczności sprawy
wskazują jednoznacznie, że właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia, gdyż
funkcjonariusz celny pod koniec kwietnia 1995 r. złożył obietnicę dokonania
poświadczenia nieprawdy w zamian za uzyskanie korzyści majątkowej, a następnie
w dniu 10 maja 1995 r. zrealizował tę obietnicę, dokonując poświadczenia
nieprawdy. Nie ulega wątpliwości, że celem tych działań była pomoc w ukryciu
szkody, a konkretnie w kradzieży towaru.
Na przeszkodzie zastosowaniu art. 422 k.c. w odniesieniu do funkcjonariusza
celnego nie stoi ani fakt, że został on skazany za dwa odrębne przestępstwa, ani
fakt, że złożenie obietnicy potwierdzenia nieprawdy nastąpiło przy okazji
wykonywania obowiązków pracowniczych. Z punktu widzenia zastosowania art. 422
k.c. było to jedno działanie, które spełnia wymagania udzielenia innej osobie
pomocy w wyrządzeniu szkody. Rzecz w tym, o jaką szkodę chodzi w niniejszej
sprawie, gdyż jest poza sporem, że działania sprawców szkody było ukierunkowane
na dokonanie kradzieży spirytusu. Utrata wartości przesyłki to szkoda podstawowa,
w której ukryciu udzielił pomocy funkcjonariusz celny; za tę szkodę ponosi
współodpowiedzialność w ramach art. 422 k.c.
W tym zakresie nie może być wątpliwości, że funkcjonariusz celny jako
pomocnik jest odpowiedzialny za szkodę o tyle, o ile działaniem swoim,
polegającym na udzieleniu pomocy, tę szkodę wyrządził. Ta przesłanka
kwalifikowana w kategoriach adekwatnego związku przyczynowego została w
odniesieniu do tej szkody spełniona. Powód w niniejszym procesie nie dochodzi
jednak wyrównania tej szkody, lecz szkody wynikłej z tego, że towar nie opuścił
polskiego obszaru celnego i powstał po jego stronie obowiązek zapłaty podatku od
towarów i usług i podatku akcyzowego. Nie można więc pominąć pytania, czy
zachodzi adekwatny związek przyczynowy między działaniem funkcjonariusza,
który udzielił pomocy w ukryciu szkody w postaci kradzieży przesyłki, a szkodą
powoda w postaci obowiązku uiszczenia należności podatkowych dlatego, że
przedmiotowa przesyłka nie opuściła polskiego obszaru celnego.
Sąd Apelacyjny uznał, że dzięki obietnicy funkcjonariusza celnego
bezpośredni sprawcy czynu niedozwolonego mieli ułatwione zadanie.
Funkcjonariusz celny, składając obietnicę potwierdzenia nieprawdy, a następnie
realizując tę obietnicę, stworzył sprawcom takie warunki, czyli umożliwił takie
zachowanie, aby nie dostarczyć spirytusu do granicznego punktu odpraw celnych,
gdyż on i tak w dokumentach celnych poświadczy, że towar opuścił polski obszar
celny. W konsekwencji – jak twierdzi Sąd Apelacyjny – bez pomocy funkcjonariusza
celnego bezpośredni sprawcy nie mogliby tak działać.
Z powyższej sugestii wynika, że – zdaniem Sądu Apelacyjnego – bez
działania funkcjonariusza celnego, który udzielił pomocy bezpośrednim sprawcom,
nie doszłoby do kradzieży towaru. Takie założenie nie znajduje potwierdzenia w
ustaleniach, natomiast należy zauważyć, że ustalenie istnienia adekwatnego
związku przyczynowego między bezprawnym zachowaniem się funkcjonariusza
celnego a dochodzoną szkodą w postaci obowiązku zapłaty należności
podatkowych wymaga rozważenia, czy zachowanie się tego funkcjonariusza
stanowiło warunek sine qua non wystąpienia szkody.
Nie ulega wątpliwości, że powstanie obowiązku uiszczenia podatku od
towarów i usług oraz podatku akcyzowego było następstwem faktu, iż przedmiotowy
towar nie opuścił polskiego obszaru celnego. Jest także poza sporem, że towar nie
opuścił polskiego obszaru celnego dlatego, że został skradziony. Obowiązek
zapłaty należności podatkowych przez powoda powstałby także wówczas, gdyby
funkcjonariusz celny odmówił poświadczenia nieprawdy na dokumentach SAD;
powstałyby dlatego, że towar skradziono i kradzież ta została ujawniona, a nie
dlatego, że funkcjonariusz celny poświadczył nieprawdę i w ten sposób udzielił
pomocy w ukryciu kradzieży. Próba ukrycia okazała się jednak nieudana, w związku
z tym nie można przejść do porządku nad zarzutem pozwanego dotyczącym
istnienia adekwatnego związku przyczynowego między zachowaniem
funkcjonariusza celnego, a szkodą. (...)
Z tych przyczyn, na podstawie art. 39814
i 39815
k.p.c. orzeczono, jak w
sentencji.