Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III SPP 5/07
POSTANOWIENIE
Dnia 21 lutego 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Kazimierz Jaśkowski (przewodniczący)
SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca)
SSN Herbert Szurgacz
w sprawie ze skargi A. M. i A.K.
na przewlekłość postępowania Sądu Apelacyjnego w […]
w sprawie VI ACa …/06,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 21 lutego 2007 r.,
odrzuca skargę.
Uzasadnienie
A. M. i A. K., reprezentowani przez radcę prawnego, powołując się na art. 2
ust. 1 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do
rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U.
Nr 179, poz. 1843, powoływanej dalej jako ustawa), złożyli skargę na przewlekłość
postępowania Sądu Apelacyjnego – VI Wydziału Cywilnego w […] w sprawie o
sygn. akt VI ACa …/06, domagając się: 1/ stwierdzenia przewlekłości postępowania
w tej sprawie, 2/ zasądzenia od Skarbu Państwa po 10.000 zł na rzecz każdego ze
skarżących, 3/ rozpoznania skargi w terminie dwóch miesięcy od daty jej złożenia,
4/ zasądzenia od Skarbu Państwa na rzecz każdego ze skarżących kosztów
postępowania w kwocie 115 zł, a także 5/ zasądzenia kosztów zastępstwa
2
procesowego według norm przepisanych w sprawie o wartości przedmiotu sporu w
kwocie 625.000 zł.
Skarżący zarzucili Sądowi Apelacyjnemu rażące naruszenie „prawa
skarżącego – A. M., pozwanego w postępowaniu wszczętym przez S. Artykuły
Spożywcze Sp. z o.o. w N. pozwem z dnia 28 stycznia 1994 r., do rozpoznania
sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, w szczególności z uwagi na wielokrotne,
wadliwe rozpoznawanie przez Sąd Okręgowy (jako sąd pierwszej instancji) i Sąd
Apelacyjny (jako sąd odwoławczy) zagadnienia prejudycjalnego, dotyczącego
skuteczności zapisu na sąd polubowny”. Skarżący podnieśli, że „klasyczna”, ze
względu na stan faktyczny, jak i prawny, sprawa o zapłatę weksla trwa łącznie 13
lat, z czego znaczna część czasu przypadła na rozpoznawanie wstępnych kwestii
formalnych (6 lat) oraz rozpoznawanie kwestii prejudycjalnej (trzykrotnie przez Sąd
pierwszej instancji i trzykrotnie przez Sąd drugiej instancji), a pierwsze orzeczenie
merytoryczne zapadło dopiero po ponad 12 latach od dnia wniesienia pozwu, tj. w
dniu 31 stycznia 2006 r. Wszystko to doprowadziło do sytuacji, w której suma
należnych odsetek ponad czterokrotnie przekroczyła wysokość kwoty głównej, co w
sposób istotny wpłynęło na interes majątkowy skarżących, którzy podkreślali, że
przewlekłość postępowania nie była w żaden sposób spowodowana ich
zachowaniami, ponieważ w toku postępowania nie składali wniosków o odroczenie
rozpraw ani nie podnosili innych zarzutów, mogących opóźnić merytoryczne
rozpoznanie sprawy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy, skargę o stwierdzenie, że w postępowaniu,
którego skarga dotyczy, nastąpiła przewlekłość postępowania, wnosi się w toku
postępowania w sprawie, a sądem właściwym do rozpoznania skargi jest sąd
przełożony nad sądem, przed którym toczy się postępowanie (art. 4 ust. 1 ustawy).
W szczególności, Sąd Najwyższy jest właściwy do rozpoznania skargi na
przewlekłość postępowania przed sądem apelacyjnym lub Sądem Najwyższym (art.
4 ust. 2 ustawy). Z zacytowanych regulacji wynika, że w rozpoznawanej sprawie
Sąd Najwyższy jest właściwy do rozpoznania skargi na przewlekłość „w toku
postępowania” sprawy znajdującej się aktualnie (podkreślenie SN) w stadium
kolejnego apelacyjnego zaskarżenia, a zgodnie z twierdzeniami skarżących „w dniu
3
sporządzenia przedmiotowej skargi termin rozprawy apelacyjnej został wyznaczony
- na dzień 17 stycznia 2007 roku”. Oznaczało to, że Sąd Najwyższy mógłby
rozpoznawać złożoną skargę na przewlekłość postępowania, jeżeli wystąpiłaby ona
w toku tego kolejnego i zarazem aktualnego postępowania apelacyjnego „w toku”
(art. 5 ust. 1 w związku z art. 2 ustawy). W szczególności w judykaturze przyjmuje
się, że Sąd Najwyższy nie jest właściwy do rozpoznania skargi na przewlekłość
postępowań toczących się przed sądami pierwszej instancji, choćby obejmowała
ona także uprzednie postępowanie przed sądami apelacyjnymi (por, postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2005 r., III SPP 14/05, OSNP 2005 nr 16, poz.
261).
Równocześnie w zakresie podlegającej kognicji Sądu Najwyższego skargi na
przewlekłość znajdującego się „w toku” postępowania apelacyjnego (art. 5 ust. 1
ustawy) skarżący nie sformułowali żadnych konkretnych zarzutów, które mogłyby
świadczyć o przewlekłości tej podlegającej sprawdzeniu pod kątem terminowości
procedowania fazy kolejnego postępowania apelacyjnego, ograniczając się
wyłącznie do twierdzenia, że sprawa w dotychczasowych instancjach „trwa już
łącznie 13 lat”, tj. „znacznie dłużej niż byłoby to konieczne - w normalnym toku
sprawy - dla wyjaśnienia okoliczności faktycznych i prawnych istotnych dla
rozstrzygnięcia sprawy”. Tymczasem w judykaturze trafnie wskazano, że
przytoczenie okoliczności uzasadniających skargę na przewlekłość postępowania
(art. 6 ust. 2 pkt 2 ustawy) nie może sprowadzać się do zakwestionowania przez
stronę ogólnego czasu trwania procesu, ale powinno polegać na wskazaniu
konkretnych czynności procesowych, których sąd nie podjął lub dokonał wadliwie w
toku kontrolowanego pod względem terminowości postępowania. Skargę
niespełniającą tego wymagania sąd odrzuca bez wzywania do uzupełnienia braków
(art. 9 ust. 1 tej ustawy, por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca
2005 r., III SPP 103/05, OSNP 2006 nr 1-2, poz. 35). Skład orzekający w
przedmiotowej sprawie akceptuje to stanowisko, uznając, że w rozpoznawanej
skardze skarżący nie przedstawili żadnych okoliczności uzasadniających żądanie,
że podlegająca sprawdzeniu pod względem terminowości postępowania faza
aktualnego postępowania apelacyjnego (art. 5 ust. 1 w związku z art. 6 ust. 2 pkt 2
ustawy) jest dotknięta wadą przewlekłości. Łączna analiza powołanych przepisów
4
prowadzi bowiem do wniosku, że „przytoczenie okoliczności uzasadniających
żądanie", o których mowa w art. 6 ust. 2 pkt 2 ustawy, nie może sprowadzać się do
zakwestionowania ogólnego czasokresu trwania dotychczasowego procesu
sądowego, uznawanego przez skarżących za oczywiście wydłużony. Przez
przytoczenie tych okoliczności należy bowiem rozumieć obowiązek wskazania
konkretnych czynności procesowych, których sąd zaniechał w toku kontrolowanego
postępowania lub które podjął wadliwie, a które wskazywałyby na doprowadzenie
do przewlekłości weryfikowanego postępowania apelacyjnego. Inaczej rzecz
ujmując, ograniczenie się w skardze tylko do wskazania łącznego czasokresu
trwania całego postępowania należało uznać za niewystarczające dla wypełnienia
przesłanki przytoczenia okoliczności uzasadniających żądanie stwierdzenia
przewlekłości toczącej się fazy postępowania, co prowadziło do uznania, że
rozpoznawana skarga nie spełniła wymagania z art. 6 ust. 2 ustawy, co po myśli
art. 9 ust. 1 ustawy prowadziło do odrzucenia skargi. Brak sprecyzowania
okoliczności i zarzutów uzasadniających żądanie stwierdzenia przewlekłości
toczącego się aktualnie postępowania apelacyjnego (postępowania w toku)
uniemożliwiał (wykluczał) dokonanie przez Sąd Najwyższy oceny przewlekłości tej
fazy postępowania (czynności Sądu Apelacyjnego w zakresach wymienionych w
art. 2 ustawy). Oznaczało to, że niewypełnienie wymagania z art. 6 ust. 2 ustawy
uznać należało za konstrukcyjny i nieusuwalny brak wniesionej niedopuszczalnej
skargi na „całokształt” dotychczasowego postępowania w sprawie, co prowadziło
do odrzucenia takiej namiastki skargi bez wzywania do uzupełnienia jej braków.