Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 454/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 marca 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Stanisław Dąbrowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Gerard Bieniek
SSN Jan Górowski
Protokolant Beata Rogalska
w sprawie z powództwa W. Spółki z o.o. obecnie w upadłości
przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji
w m. W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 14 marca 2007 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 12 czerwca 2006 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 16 czerwca 2004 r. zasądził od
pozwanego Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w m. W. S.A. z
na rzecz powoda W. Spółki z o.o. kwotę 2.602.114,48 zł z ustawowymi odsetkami.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 3 marca 2005 r. zmienił wyrok Sądu pierwszej
instancji i oddalił powództwo.
W sprawie tej ustalono, że strony zawarły umowy w dniach 25 sierpnia
2000 r., 19 października 2000 r. i 20 listopada 2000 r. na podstawie których
pozwane Przedsiębiorstwo przejęło nieodpłatnie na własność urządzenia w postaci
przewodów wodociągowych i kanałów sanitarnych o wartości odpowiednio 269.312
zł, 198.839,48 zł, 741.749 zł i 417.214 zł. Z treści tych umów wynika, że urządzenia
te powodowa Spółka wybudowała ze swoich środków i prawo ich własności zostało
przeniesione na rzecz pozwanego Przedsiębiorstwa.
Sąd Okręgowy dokonując oceny zasadności roszczenia powodowej Spółki
dochodzonego na podstawie art. 405 k.c. podniósł, że umowy zostały zawarte
przed wejściem w życie ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu
w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, a więc przepisy tej ustawy nie są
miarodajne dla oceny stosunków prawnych łączących strony. Jedynym powodem
zawarcia przedmiotowych umów było to, że pozwane Przedsiębiorstwo jest
jedynym operatorem wodociągowym na terenie W. i ma na rynku pozycję
monopolisty, a na pewno dominującą. Przepisy ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r.
o ochronie konkurencji i konsumentów wskazują na zachowanie się polegające na
wykorzystywaniu przez dany podmiot dominującej pozycji, m.in. narzucenie przez
takiego przedsiębiorcę uciążliwych warunków umów przynoszących mu
nieuzasadnione korzyści. W ocenie Sądu Okręgowego umowy zawierają takie
warunki, a skoro tak, to na podstawie art. 8 ust. 3 tej ustawy są nieważne. Tym
samym po stronie powodowej spółki powstało roszczenie o zwrot bezpodstawnego
wzbogacenia w postaci równowartości tych urządzeń.
Sąd Apelacyjny nie podzielił tej oceny. Nie podzielił ustalenia Sądu
Okręgowego, że warunkiem przyłączenia osiedla było nieodpłatne przekazanie
3
przez Spółkę własności urządzeń na rzecz pozwanego Przedsiębiorstwa, gdyż
ustalenie to poczyniono wyłącznie na podstawie twierdzeń powodowej spółki.
Nie było więc podstaw do ustalenia nieważności przedmiotowych umów na
podstawie przepisów ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji
i konsumentów. Sąd Apelacyjny podniósł także, że w świetle orzecznictwa Sądu
Najwyższego ustalenie nieważności umowy na podstawie wskazanej ustawy
wymaga uprzedniego stwierdzenia przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji
i Konsumentów, że określona praktyka przedsiębiorcy ma charakter
monopolistyczny.
Na skutek skargi kasacyjnej strony powodowej Sąd Najwyższy wyrokiem
z dnia 2 marca 2006 r. uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego i przekazał sprawę temuż
Sądowi do ponownego rozpoznania. Sąd Najwyższy wskazał, że strony zawarły
umowy przed wejściem w życie ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym
zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (Dz.U. Nr 72, poz. 747).
W umowach tych wyraźnie wskazano, że powodowa Spółka wybudowała
przedmiotowe urządzenia z własnych środków, że jest ich wyłącznym właścicielem
i że nieodpłatnie przekazuje własność tych urządzeń na rzecz pozwanego
przedsiębiorstwa. Jest to więc umowa o skutkach rozporządzających i w tym
przedmiocie sformułowania umowy są jednoznaczne. Art. 31 wskazanej ustawy
stanowi, że osoby, które wybudowały z własnych środków urządzenia
wodociągowe i urządzenia kanalizacyjne mogą je przekazać odpłatnie gminie lub
przedsiębiorstwu wodociągowo-kanalizacyjnemu na warunkach uzgodnionych
w umowie (ust. 1), a przekazywane urządzenia powinny odpowiadać warunkom
technicznym określonym w oddzielnych przepisach (ust. 2). Przepis ten stał się
przedmiotem wykładni Sądu Najwyższego dokonanej w wyrokach z dnia 26 lutego
2003 r. II CK46/02 i z dnia 25.07.2003 r. V CK 129/02 (niepublik.). Z tych orzeczeń
wynikają następujące wnioski:
Po pierwsze, przepis art. 49 k.c. przesądza tylko, że urządzenia w nim
wymienione nie należą do części składowych gruntu z chwilą gdy weszły w skład
przedsiębiorstwa przesyłowego. Otwarta jest kwestia sposobu uzyskania tytułu
prawnego do tego urządzenia przez prowadzącego przedsiębiorstwo przesyłowe.
Wejście w skład przedsiębiorstwa przesyłowego oznacza tylko, że stało się ono
4
elementem składowym tego przedsiębiorstwa, co nie jest równoznaczne
z przeniesieniem własności. Uprawnienie przedsiębiorstwa do korzystania
z urządzeń, mogą mieć bowiem charakter prawno - rzeczowy (np. własność, gdy
została przeniesiona), jak i obligacyjny (np. używanie, najem, leasing). W każdym
razie - jak to wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3.12.2004 r. IV CK 347/04
art. 191 k.c. nie może stanowić podstawy nabycia własności urządzeń, o których
mowa w art. 49 k.c. przez podmiot prowadzący przedsiębiorstwo przesyłowe.
Po drugie, art. 31 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu (...) umożliwia stronom
zawarcie umowy o odpłatnym przekazaniu urządzeń wybudowanych z własnych
środków przekazującego. Warunki przekazania strony mają uzgodnić w umowie,
przy czym kompetencja sądu nie obejmuje określenia treści tej umowy, gdy strony
jej nie uzgodnią. Zarówno gmina jak i przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne ma
obowiązek zawrzeć umowę o przekazaniu, a odmowa może być uzasadniona tylko
wówczas, gdy urządzenia te nie odpowiadają warunkom technicznym. Jednakże
osobie, która sfinansowała budowę nie służy roszczenie o zawarcie umowy,
bowiem skoro strony nie uzgodniły jej warunków, a sąd nie jest władny tego
uczynić, to nie można w drodze sądowej wymusić zawarcia umowy. Jak to wyjaśnił
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 lutego 2003 r. II CK 46/02 jest to zobowiązanie
gminy lub przedsiębiorstwa zagrożone tylko odpowiedzialnością odszkodowawczą.
Po trzecie art. 31 tej ustawy ma o tyle retroaktywne zastosowanie, że odnosi
się do urządzeń, które już przyłączono jak i do urządzeń, które po wybudowaniu
jeszcze nie zostały przyłączone.
Odnosząc te wnioski do okoliczności niniejszej sprawy Sąd Najwyższy
stwierdził, że możliwość zastosowania art. 3 ustawy wchodziłoby w rachubę tylko
wówczas, gdyby uprzednio wykazano nieważność czterech umów zawartych
między stronami w 2000 r., w których zawarto jednoznacznie stwierdzenie
o nieodpłatnym przekazaniu tych urządzeń na rzecz pozwanego Przedsiębiorstwa
przez powodową Spółkę. Zgodnie z art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy z dnia 15 grudnia
2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U. z 2003 r. Nr 86 poz. 804
ze zm.) nadużywanie pozycji dominującej polega m.in. na narzucaniu przez
przedsiębiorcę uciążliwych warunków umów, przynoszących mu nie uzasadnione
5
korzyści, co jest zakazane według art. 8 ust. 1ustawy. Stosownie zaś do art. 8 ust.
3 tej ustawy czynności prawne będące przejawem nadużycia pozycji dominującej
są w całości lub w części nieważne. Sąd Okręgowy uwzględniając żądanie przyjął,
że istotnie pozwane Przedsiębiorstwo jest na terenie W. jedynym operatorem
wodociągowym i posiada na tym rynku pozycję monopolistyczną, a na pewno
dominującą. Wykorzystując tę pozycję pozwane Przedsiębiorstwo narzuciło,
powodowej Spółce uciążliwe warunki umów na podstawie których powodowa
Spółka nieodpłatnie przekazała mu urządzenia o wartości ponad dwa miliony
złotych.
Sąd Najwyższy wskazał, że w sytuacji w której postępowanie przed
Prezesem Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie zostało wszczęte, sąd władny
jest dokonać samodzielnych ustaleń odnośnie do stosowania praktyk
ograniczających konkurencję przy zawieraniu umowy, jako przesłanki stwierdzenia
jej nieważności.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia
12 czerwca 2006 r. ponownie zmienił wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób,
że powództwo oddalił.
Sąd Apelacyjny na podstawie art. 381 k.p.c. oddalił zgłoszone w toku
postępowania apelacyjnego wnioski dowodowe powoda. W ocenie Sądu
wnioskodawca nie wykazał, że dowodów tych nie mógł powołać przed Sądem
pierwszej instancji, albo, że potrzeba powołania się na nie wynikła później.
Zauważył Sąd Apelacyjny, że wskazana w uzasadnieniu wyroku Sąd
Najwyższego ustawa z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji
i konsumentów nie może mieć w sprawie zastosowania, gdyż wszystkie umowy
łączące strony zostały zawarte przed dniem jej wejścia w życie. Zatem, zachodziła
potrzeba zbadania czy zawarte umowy nie są sprzeczne z art. 5 ust. 1 pkt 6 ustawy
z dnia 24 lutego 1990 r. o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym i ochronie
interesów konsumentów (tekst jedn. Dz.U. z 1999 r., Nr 52, poz. 547 ze zm.).
Zarówno w ustawie o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym
i ochronie interesów konsumentów (art. 5 ust. 1 pkt 6), jak również w ustawie
o ochronie konkurencji i konsumentów (art. 8 ust. 2 pkt 6) za niedozwolone praktyki
6
uznawano nadużywanie przez przedsiębiorcę pozycji dominującej na rynku poprzez
narzucanie uciążliwych warunków umów, przynoszących przedsiębiorcy
narzucającemu te warunki nieuzasadnione korzyści.
W obydwu wypadkach czynności prawne będące przejawem takich praktyk
są w całości lub w części nieważne (art. 8 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu
praktykom monopolistycznym i ochronie interesów konsumentów i art. 8 ust. 3
ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów).
W doktrynie i orzecznictwie pod pojęciem uciążliwych warunków umowy
uznawano takie warunki, które są uciążliwe nie tylko subiektywnie, ale również
obiektywnie. Uciążliwe warunki obiektywne polegają na zastrzeżeniu w umowie
świadczeń o charakterze nieekwiwalentnym. Za uciążliwy warunek umowy uznaje
się każdy warunek stanowiący dla jednej ze stron ciężar większy od powszechnie
przyjętych w stosunkach dawnego rodzaju.
Dokonując oceny czy zawarte przez strony umowy naruszały zasadę
ekwiwalentności świadczeń Sąd Apelacyjny posiłkowo odwołał się do treści art. 31
w zw. z art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrywaniu
w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Uciążliwość warunków umownych
powinna być bowiem oceniana na podstawie przepisów odrębnych ustaw
normujących dany typ umowy, a także zwyczajów handlowych, przy uwzględnieniu
innych uzgodnionych warunków danej umowy. W szczególności pod uwagę należy
wziąć okoliczność, iż warunek uciążliwy może być kompensowany innymi
korzyściami, jakie dla kontrahenta dominanta przewiduje oceniana umowa.
Odpłatne przejęcie urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych o których
mowa w art. 31 wyżej wymienionej ustawy, przekazywanych przez osobę
spełniającą przesłanki określone w tym przepisie, nie obejmuje przyłączy
kanalizacyjnych i wodociągowych wskazanych w art. 2 pkt 5 i 6 ustawy,
stanowiących własność osoby, która poniosła koszty ich budowy.
Sąd Apelacyjny uznał, że tylko wykazanie przez powoda, że cztery zawarte
z pozwanym umowy nie dotyczyły przyłączy kanalizacyjnych i wodociągowych
w rozumieniu art. 15 ust. 2 ustawy mogłoby stanowić podstawę do stwierdzenia, że
7
umowy jako sprzeczne z art. 5 ust. 1 pkt 6 ustawy o przeciwdziałaniu praktykom
monopolistycznym i ochronie konsumentów są nieważne.
Zawarcie nieodpłatnej umowy przekazania przyłączy kanalizacyjnych
i wodociągowych nie może być uznane za przejaw nadużycia przez pozwanego
pozycji dominującej. Właściciel takich urządzeń musi bowiem ponosić kwoty ich
eksploatacji. Odpowiada za ich niezawodne działanie oraz musi liczyć się
z kosztami odtworzenia przyłącza w związku z jego zużyciem. Developer, nie chcąc
angażować się w eksploatację urządzeń i ponosić związanych z tym kosztów, mógł
być zainteresowany ich nieodpłatnym przekazaniem pozwanemu.
Brak dowodów umożliwiających Sądowi Apelacyjnemu ustalenie czy
przekazane w umowach urządzenia stanowią wyłącznie przyłącza wodociągowe
i kanalizacyjne czy też chociaż częściowo inne przewody, uniemożliwia – zdaniem
Sądu Apelacyjnego uznanie zawartych umów za nieważne. Powód nie udowodnił,
że na mocy czterech umów zostały przekazane nieodpłatnie pozwanemu
urządzenia wodociągowo – kanalizacyjne, które stosownie do treści art. 31 ustawy
o zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków podlegałyby
odpłatnemu przejęciu przez przedsiębiorstwo wodociągowe.
Nawet jednak w przypadku stwierdzenia nieważności umów, brak byłoby
podstaw do ustalenia, że pozwany bezpodstawnie wzbogacił się kosztem powoda.
Stwierdzenie nieważności umów powodowałoby bowiem skutek ex tunc,
co oznaczałoby, że właścicielem urządzeń nadal pozostawałby powód.
W przypadku nieważności umów powodowi przysługiwałoby innego typu
roszczenie, nie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia, ale żądanie zawarcia przez
pozwanego umowy w przedmiocie odpłatnego przejęcia urządzeń na
podstawie art. 31 Niezrealizowanie natomiast takiego obowiązku skutkowałoby
odpowiedzialnością odszkodowawczą ex contractu (z art. 471 k.c.).
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego strona powodowa
zarzuciła naruszenie prawa materialnego: art. 8 ust. 2 i 3 i art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy
z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów, ewentualnie art. 5
ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 24 lutego 1990 r. o przeciwdziałaniu praktykom
monopolistycznym, art. 56, 60, 65, i 6 k.c., art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 7 czerwca
8
2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków,
art. 405 i 410 k.c. w zw. z art. 49 k.c. i w zw. z art. 8 ust. 3 pkt 6 ustawy o ochronie
konkurencji i konsumentów. Zarzucono także na podstawie art. 379 pkt 4 i 5 k.p.c.
w zw. z art. 39815
§ 2 k.p.c. i w zw. z § 63.1 pkt 2, § 64 i 67 regulaminu
wewnętrznego urzędowania sądów – nieważność postępowania. Nadto zarzucono
naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy:
art. 227, 228 § 1 i 2 w zw. z art. 213 § 1, 229, 233 i 39820
k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Najdalej idącym zarzutem podniesionym w skardze kasacyjnej jest zarzut
nieważności postępowania. Zarzut ten strona skarżąca wiąże z okolicznością,
że w składzie orzekającym Sądu Apelacyjnego w charakterze sędziego
sprawozdawcy uczestniczył inny sędzia niż ten, który pierwotnie został
wyznaczony. Zarzut nie jest zasadny, gdyż tego rodzaju zmiana w świetle art. 379
k.p.c. nie mogła powodować nieważności postępowania.
W szczególności nie zachodził przypadek przewidziany w powołanym
w skardze kasacyjnej art. 379 pkt 4 k.p.c. to jest sprzeczności z przepisami prawa
składu sądu orzekającego bądź wzięcia udziału w rozpoznaniu sprawy przez
sędziego wyłączonego z mocy ustawy.
Wobec treści art. 3983
§ 3 k.p.c. nie mogą być uwzględnione zarzuty
naruszenia przepisów postępowania dotyczące ustalenia faktów lub oceny
dowodów. Mimo powyższego skarga kasacyjna zasługuje na uwzględnienie.
W uzasadnieniu wyroku z dnia 2 marca 2006 r. uchylającego poprzedni
wyrok Sądu Apelacyjnego Sąd Najwyższy wskazał, że w sprawie ma zastosowanie
art. 31 ustawy z dnia 7.06.2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym
odprowadzaniu ścieków (Dz.U. Nr 72, poz. 747). Przepis ten nakłada na strony
obowiązek zawarcia umowy o odpłatne przekazanie stronie pozwanej
wybudowanych przez stronę powodową z własnych środków urządzeń
wodociągowych i kanałów sanitarnych. Jeżeli zawarte przez strony umowy
okazałyby się nieważne, to stronie powodowej nie przysługuje roszczenie
o zawarcie odpłatnej umowy, ale roszczenie odszkodowawcze. To stanowisko
Sądu Najwyższego było wiążące dla Sądu Apelacyjnego przy ponownym
9
rozpoznaniu sprawy na mocy art. 39820
k.p.c. Dlatego zawarte w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku stwierdzenie, że w przypadku nieważności umów powodowi
przysługiwałoby żądanie zawarcia przez pozwanego umowy w przedmiocie
odpłatnego przejęcia urządzeń, a dopiero w dalszej kolejności roszczenie
odszkodowawcze na podstawie art. 471 k.c. ocenić należy jako naruszenie art.
39820
k.p.c.
Sąd Apelacyjny ma rację, że ważność zawartych przez strony umów
należało ocenić w świetle treści art. 5 ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 24 lutego 1990 r.
o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym i ochronie interesów
konsumentów (jedn. tekst Dz.U. z 1999 r., Nr 52, poz. 547), gdyż pod rządem tej
ustawy umowy zawarto. Zgodnie z wymienionym przepisem niedozwoloną praktyką
było nadużywanie przez przedsiębiorcę pozycji dominującej na rynku poprzez
narzucanie uciążliwych warunków umów, przynoszących przedsiębiorcy
narzucającemu te warunki nieuzasadnione korzyści.
W tej sprawie ustalono, że pozwane Przedsiębiorstwo jest na terenie W.
jedynym operatorem wodociągowym i ma na tym rynku pozycję monopolistyczną, a
na pewno dominującą. Strony zawarły umowy mocą których powód przekazał
nieodpłatnie na własność pozwanemu Przedsiębiorstwu urządzenia wartości ponad
dwa miliony złotych. Sąd Apelacyjny uznał, że pod uwagę należy wziąć
okoliczność, iż warunek uciążliwy może być kompensowany innymi korzyściami,
jakie dla kontrahenta dominanta przewiduje oceniana umowa. Developer, nie
chcąc angażować się w eksploatację urządzeń i ponosić związanych z tym
kosztów, mógł być zainteresowany ich nieodpłatnym przekazaniem pozwanemu. Z
tym się można zgodzić, tyle tylko, że okoliczność nieodpłatnego przekazania
znacznego majątku na własność dominantowi jest ustalonym faktem, zaś korzyści
powoda tylko hipotetycznym przypuszczeniem. Nie ustalono przecież czy i w jakiej
wysokości oszczędności kosztów miał uzyskać powód na skutek nieodpłatnego
przekazania przewodów wodociągowych i kanałów sanitarnych. Trudno wymagać
od powoda aby wykazywał negatywną okoliczność, a mianowicie, że odniósł
korzyści z umów. Powód udowodnił, że przekazał pozwanemu jako dominantowi na
rynku nieodpłatnie urządzenia określonej wartości. Jeżeli pozwany twierdzi, że
mimo nieodpłatnego zbycia własności warunki umów nie były uciążliwe dla powoda,
10
gdyż odniósł on także korzyści, to zgodnie z dyrektywą zamieszczoną w art. 6 k.c.
ciężar udowodnienia tego spoczywał na pozwanym.1`
Niezrozumiałe jest stwierdzenie Sądu Apelacyjnego, że brak dowodów,
umożliwiających Sądowi Apelacyjnemu ustalenie czy przekazane w umowach
urządzenia stanowią wyłącznie przyłącza wodociągowe i kanalizacyjne czy też
chociaż częściowo inne przewody, uniemożliwia uznanie zawartych umów
za nieważne.
Stosownie do art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym
zaopatrzeniu w wodę realizację budowy przyłączamy do sieci oraz studni
wodomierzowej, pomieszczenia przewidzianego do lokalizacji wodomierza
głównego i urządzenia pomiarowego zapewnia na własny koszt osoba ubiegająca
się o przyłączenie do sieci, Jak się wydaje, Sąd Okręgowy i Sąd Apelacyjny przy
pierwszym rozpoznaniu sprawy ustaliły na podstawie umów, które przecież
sporządzone zostały na piśmie i określały ich przedmiot, że powód nieodpłatnie
przekazał pozwanemu przewody wodociągowe i kanały sanitarne opisanej
w umowach długości, przekroju rur i wartości. Przewody wodociągowe i kanały
sanitarne nie są urządzeniami wymienionymi w art. 15 ust. 1 ustawy o zbiorowym
zaopatrzeniu w wodę, których koszty budowy obciążają osobę ubiegającą się
o przyłączenie do sieci.
Z powyższych względów na mocy art. 39315
k.p.c. Sądu Najwyższego orzekł
jak w sentencji wyroku.