Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 24/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 kwietnia 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Pietrzykowski (przewodniczący)
SSN Krzysztof Strzelczyk
SSA Marta Romańska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa J. D.
przeciwko A. W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 26 kwietnia 2007 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 2 sierpnia 2006 r.,
1. oddala skargę kasacyjną,
2. przyznaje od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w P. na
rzecz adwokata K. R. kwotę 2.196 zł tytułem kosztów pomocy
prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu w postępowaniu
kasacyjnym.
Uzasadnienie
2
J. D. wniósł o zasądzenie od A. W. kwoty 68.000 zł z odsetkami ustawowymi
od 1 maja 2002 r., tytułem zwrotu pożyczki udzielonej pozwanemu 22 marca 2000
r.
A. W. wniósł o oddalenie powództwa. Przyznał, że łączyły go z powodem
trzy umowy pożyczki i wskazał, że zgodnie z ustnym ustaleniem powód otrzymywał
od pożyczonych kwot odsetki w wysokości 10% miesięcznie. Pozwany twierdził, że
spłacił swoje zobowiązania, a nadto zgłosił zarzut z art. 388 k.c.
Wyrokiem z 27 czerwca 2005 r. Sąd Okręgowy w P. zasądził od pozwanego
na rzecz powoda 68.000 zł z odsetkami ustawowymi od 1 maja 2002 r.
Sąd Okręgowy ustalił, że 22 marca 2000 r. strony zawarły dwie umowy
pożyczki, pierwszą na kwotę 18.000 zł na okres do 21 kwietnia 2000 r. i drugą na
kwotę 50.000 zł, na okres do 21 marca 2001 r.
Dwudziestego piątego stycznia 2002 r. pozwany i jego żona podpisali
dokument, z którego wynikało, że pożyczyli od powoda 90.000 zł i zobowiązali się
zwrócić tę kwotę do 30 kwietnia 2002 r. Wskazana kwota odpowiadała sumie kwot
pożyczonych pozwanemu 22 marca 2000 r. oraz pożyczki w kwocie 10.000 zł,
której odbiór 26 sierpnia 2000 r. pokwitowała żona pozwanego. Oryginały umów
z 22 marca i 26 sierpnia 2000 r. zostały zniszczone.
W skierowanym do powoda piśmie z 16 marca 2003 r. pozwany i jego żona
oświadczyli, że pożyczony od powoda kapitał to 78.000 zł. a nie 90.000 zł.
Stwierdzili nadto, że umowę z 25 stycznia 2002 r. podpisali zastraszeni przez
powoda. Do końca stycznia 2002 r. spłacili powodowi 5.000 zł, od stycznia do
kwietnia 2002 r. płacili mu odsetki po 3.000 zł miesięcznie, zaś od maja 2002 r. do
lutego 2003 r. - po 3.300 zł miesięcznie. Od 25 stycznia 2002 r. zapłacili powodowi
łącznie 51.000 zł. Udzielając pożyczek powód od razu potrącał 10% i w ten sposób
pobrał dotychczas 7.800 zł. Ze sporządzonego przy piśmie z 16 marca 2003 r.
rozliczenia kwot pobranych przez powoda od marca 1997 r. do marca 2003 r.
wynikało, że pozwany i jego żona zapłacili powodowi z tytułu odsetek 336.200 zł.
3
Ostatecznie pozwany zadeklarował, że w związku z upadłością zaprzestaje
jakichkolwiek dalszych spłat należności z umów pożyczek.
Zainicjowane przez pozwanych przeciwko powodowi postępowanie karne
w sprawie stosowania gróźb w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności zostało
umorzone.
Powód dochodził od żony pozwanego kwoty 10.000 zł z odsetkami
ustawowymi od 26 sierpnia 2000 r. tytułem zwrotu pożyczki. Powództwo w tej
sprawie zostało oddalone, bowiem Sąd uznał, że poprzez podpisanie umowy
z 25 stycznia 2002 r. doszło do odnowienia zobowiązania, przez co zobowiązanie
pierwotne z 26 sierpnia 2000 r. wygasło. Samą umowę z 26 sierpnia 2000 r. w tych
okolicznościach, w jakich ona została zawarta, uznał Sąd Rejonowy za ważną, ale
dochodzenie roszczenia ocenił jako nadużycie prawa, ponieważ brak spłaty
pożyczki nie wynikał ze złej woli żony pozwanego, ale z obiektywnie ciężkiej
sytuacji materialnej, w jakiej się znalazła ona i jej rodzina, a z której powód zdawał
sobie sprawę. Tę ocenę zaakceptował Sąd drugiej instancji.
Sąd Okręgowy przyjął, że w świetle ustalonych okoliczności pozwany ma
obowiązek zwrócić powodowi kwotę pożyczki w wysokości 68.000 zł,
a w opóźnieniu pozostaje od 1 maja 2002 r. Nie zgodził się natomiast Sąd
Okręgowy z oceną, jakoby podpisanie umowy z 25 stycznia 2002 r. stanowiło
odnowienie pierwotnego zobowiązania. Odwołał się przy tym do art. 506 § 2 k.c.,
podkreślając, że gdyby nadać oświadczeniom stron z 25 stycznia 2002 r. charakter
odnowienia, to twierdzenia pozwanego o dokonaniu jakichś znaczących wpłat na
poczet dawniej zawartych umów pożyczek byłyby pozbawione znaczenia w obecnie
prowadzonym procesie. Jeśli natomiast dawne umowy wykonano, to nie
znajdowało uzasadnienia podpisanie przez pozwanego i jego żonę oświadczenia
z 25 stycznia 2002 r. Sąd Okręgowy wskazał, że nie miał podstaw do ustalenia, iż
pożyczki z 22 marca 2000 r. na 18.000 zł i 50.000 zł udzielone zostały pozwanemu
z zastrzeżeniem odsetek w wysokości 10% w skali miesiąca i by powód uzyskał
z tego tytułu wynagrodzenie łącznie w kwocie 344.000 zł, ale gdyby nawet tak było,
to zastrzeżenie odsetek na takim poziomie nie naruszało zasad współżycia
społecznego. Nie znalazł Sąd Okręgowy podstaw do zastosowania art. 58 k.c. bądź
388 k.c. przy ocenie ważności umowy zawartej przez strony.
4
Wyrokiem z 2 sierpnia 2006 r., wydanym w częściowym uwzględnieniu
apelacji pozwanego, Sąd Apelacyjny zmienił datę wymagalności odsetek od
należności głównej na 1 marca 2003 r., a w pozostałym zakresie apelację oddalił.
Sąd Apelacyjny wskazał, że nie znajdują potwierdzenia w materiale
dowodowym twierdzenia pozwanego o zastrzeżeniu odsetek od pożyczonego
kapitału na poziomie 10% w skali miesiąca. W oparciu o stenogramy nagranych
przez pozwanych rozmów z powodem oraz zeznania żony pozwanego, uzupełnił
Sąd Apelacyjny ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji o stwierdzenie, iż
strony uzgodniły wysokość miesięcznych odsetek od pożyczonego kapitału. Po
zawarciu umowy z 25 stycznia 2002 r. aż do kwietnia 2002 r. pozwany i jego żona
płacili z tego tytułu 3.000 zł miesięcznie, a od maja 2002 r. - 3.300 zł miesięcznie.
Powód należności te otrzymywał do lutego 2003 r., natomiast krótko po zawarciu
umowy otrzymał nadto jednorazową dodatkową wpłatę.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie
dawał podstaw do przyjęcia, że przy zawarciu umowy doszło do wyzysku oraz że
pozwany wywiązał się już z zobowiązania i zwrócił pożyczony kapitał. Z nagranych
rozmów jednoznacznie wynikało bowiem, że wpłaty na rzecz powoda nie dotyczyły
kapitału, a jedynie wynagrodzenia za korzystanie z niego. W związku zawartą
umową, na podstawie art. 720 § 1 k. c., pozwany jest zatem zobowiązany do
zwrotu pożyczonego kapitału i do zapłaty odsetek za opóźnienie w spełnieniu tego
świadczenia.
W skardze opartej na pierwszej podstawie kasacyjnej pozwany zarzucił, że
wyrok Sądu Apelacyjnego wydany został z naruszeniem art. 388 k.c. poprzez
niewłaściwe zastosowanie i błędną wykładnię tego przepisu polegającą na
przyjęciu, iż długoletni kryzys finansowy pozwanego, prowadzący w efekcie do
zamknięcia jego przedsiębiorstwa i powstania wielu zadłużeń, m.in. w Zakładzie
Ubezpieczeń Społecznych, nie stanowi przymusowego położenia, które
doprowadziło do zawarcia z powodem rażąco niekorzystnych umów pożyczki,
a zastrzeżenie w tych umowach odsetek w wysokości 10% miesięcznie od
pożyczonej kwoty nie jest świadczeniem, którego wartość w chwili zawarcia umowy
przewyższa w rażącym stopniu wartość własnego świadczenia powoda.
5
Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa
w całości względnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu
do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Skoro powód w skardze powołał się wyłącznie na pierwszą podstawę
kasacyjną, to ocena zasadności jego zarzutów dokonana musi być w oparciu
o przytoczony wyżej stan faktyczny, przyjęty przez Sąd drugiej instancji za
podstawę rozstrzygnięcia (por. wyroki SN z 7 marca 1997 r., II CKN 18/97, OSNC
1997, nr 7, poz. 112 i z 26 marca 1997 r. II CKN 60/97, OSNC 1997, nr 9, poz.
128).
2. Z § 1 art. 388 k.c. wynika, że jeżeli jedna ze stron, wyzyskując
przymusowe położenie, niedołęstwo lub niedoświadczone drugiej strony, w zamian
za swoje świadczenie przyjmuje albo zastrzega dla siebie lub dla osoby trzeciej
świadczenie, którego wartość w chwili zawarcia umowy przewyższa w rażącym
stopniu wartość jej własnego świadczenia, druga strona może żądać zmniejszenia
swego świadczenia lub zwiększenia należnego jej świadczenia, a w wypadku gdy
jedno i drugie byłoby nadmiernie utrudnione, może ona żądać unieważnienia
umowy. Stosownie do § 2 art. 388 k.c. uprawnienia powyższe wygasają z upływem
lat dwóch od dnia zawarcia umowy.
Pozwany w toku procesu powoływał się na art. 388 § 1 k.c. twierdząc, że
łączące go z powodem umowy pożyczki zawarte zostały w warunkach
usprawiedliwiających zastosowanie tego przepisu, a w skardze kasacyjnej pozwany
zarzucił Sądowi Apelacyjnemu wyłącznie naruszenie art. 388 § 1 k.c. poprzez jego
niewłaściwe zastosowanie. Tymczasem Sąd Apelacyjny w ustalonych
okolicznościach faktycznych w ogóle nie dopatrzył się przesłanek uprawniających
do zastosowania tego przepisu. Z ustaleń uzupełnionych przez ten Sąd wynikało
bowiem, iż zastrzeżone przez strony umowy pożyczek odsetki stanowiące
wynagrodzenie za korzystanie z kapitału były niższe niż 10% miesięcznie.
Dokonywane przez pozwanego i jego żonę wpłaty na rzecz powoda nie dotyczyły
kapitału, a jedynie ustalonych kwot tytułem odsetek. „Chociaż pozwany i jego żona
mieli do powoda pretensje o „straszenie", to o umowach pożyczek i warunkach ich
6
spłaty rozmawiali z powodem swobodnie, negocjowali warunki umów, prosili
o dalsze pieniądze, planowali wspólne z nim interesy. Wskazywali, że w czasie, gdy
prowadzony przez nich sklep prosperował dobrze, to spłata odsetek nie była
problemem, jak mogli, to płacili po 10% i po 5.800 zł od kapitału miesięcznie, jak
dobrze szło, to nie myśleli o odsetkach, bo też zarabiali." Twierdzili, że „78.000 zł to
nie jest dużo. bo dobrego samochodu się za to nie kupi, a kiedyś mieli obroty po
15.000 - 20.000 zł dziennie." Zapewniali, że „załatwiają kredyt i mają nadzieję na
spłatę pożyczki, planują interes, który ma dać szybki i wysoki zysk."
W świetle niekwestionowanych przez pozwanego ustaleń nie sposób jest
uznać, by błędna wykładnia art. 388 k.c. przez Sąd Apelacyjny sprowadzała się do
przyjęcia, iż długoletni kryzys finansowy pozwanego, prowadzący w efekcie do
zamknięcia jego przedsiębiorstwa i powstania wielu zadłużeń, m.in. w Zakładzie
Ubezpieczeń Społecznych, stawiał go w przymusowym położeniu, które
doprowadziło do zawarcia z powodem rażąco niekorzystnych umów pożyczki.
Zarzut naruszenia art. 388 k.c. przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe
zastosowanie musi być uznany za chybiony, w warunkach, gdy Sąd w ramach
niekwestionowanej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, nie ustalił okoliczności, od
których zaistnienia zależy zakwalifikowanie konkretnej sytuacji, jako mającej
znamiona wyzysku (por. - SN w wyroku z 24 czerwca 1998 r. l CKN 779/97, LEX nr
50741).
Z powyższych przyczyn skarga kasacyjna podlegała oddaleniu (art. 39814
k.p.c.). Na podstawie § 2 ust. 3, § 6 pkt 6, § 13 ust. 4 pkt 2 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie
oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej
udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1348 ze zm.) pełnomocnikowi
reprezentującemu pozwanego z urzędu przyznane zostało ze środków
budżetowych Skarbu Państwa wynagrodzenie w kwocie 2.196 zł brutto, tytułem
wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną świadczoną pozwanemu z urzędu
w postępowaniu kasacyjnym.
jc