Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 68/07
POSTANOWIENIE
Dnia 30 maja 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Iwona Koper (przewodniczący)
SSN Marian Kocon
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku Ma. i M. M.
przy uczestnictwie A. K. i in.,
o ustanowienie służebności drogi koniecznej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 30 maja 2007 r.,
skarg kasacyjnych uczestników postępowania Z.
i S. D. oraz M. K.
od postanowienia Sądu Okręgowego […]
z dnia 31 października 2006 r.,
oddala obydwie skargi kasacyjne.
Uzasadnienie
2
Wnioskodawcy – małżonkowie Ma. i M. M. wystąpili z wnioskiem
o ustanowienie służebności drogi koniecznej, z uwagi na to, że ich nieruchomość –
działka nr 113 położona w S. - nie ma dostępu do drogi publicznej. Właściciele
działki od lat korzystali ze swobodnego przejazdu przez działkę nr 121, stanowiącą
dalszy fragment tego samego pasa gruntu, dochodzący do szosy i pozostający
w rękach członków dalszej rodziny. W końcowym fragmencie przejazd wiódł przez
sąsiadującą z obydwoma nieruchomościami działkę uczestników Z. i S. D. Kiedy
jednak w 2002 r. działka nr 121 została zbyta na rzecz niezwiązanych z rodziną M.
uczestników A. i M. K., ci wyrazili wprawdzie zgodę na korzystanie przez
wnioskodawców z przejazdu na etapie starań o pozwolenie na budowę, jednak
później zaczęło dochodzić między tymi stronami do konfliktów. Właściciele działki
nr 121 w toku postępowania podnosili, że droga przebiega w odległości 1,15-1,20
m od ściany budowanego przez nich domu, będzie utrudniała prace budowlane
i korzystanie z budynku mieszkalnego, a ponadto stanowi nadmierne obciążenie
dla ich wąskiej działki (o szerokości ok. 19 m).
Sąd Rejonowy ustanowił za wynagrodzeniem służebność drogi koniecznej
na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości oznaczonej jako działka 113
częściowo na działce nr 121, stanowiącej własność A. i M. K. i częściowo (odcinek
łączący się z drogą publiczną) na sąsiedniej działce nr 117, będącej własnością Z. i
S. D. Droga przebiegać miała w sposób zaprojektowany przez biegłego geodetę J.
R., szlakiem dotychczas wykorzystywanym na ten cel przez wnioskodawców,
stanowiącym najkrótsze połączenie z drogą publiczną i jednocześnie dojazd do
zabudowań małżonków K. Sąd nie podzielił zastrzeżeń małżonków K., przyjmując,
że chociaż droga konieczna będzie biegła 1,20 m od ściany ich domu
mieszkalnego, to natężenie ruchu nie będzie duże i nie wpłynie negatywnie na
korzystanie z budynku, prowadzone przy nim prace budowlane, ani też na
bezpieczeństwo przyłącza energetycznego. Za usprawiedliwiony uznał natomiast
sprzeciw uczestników Z. i S. D., wobec sugestii wyznaczenia drogi koniecznej po
działce nr 117, która nigdy nie była powiązana z działką wnioskodawców,
zwłaszcza że zamierzają oni budować dom dla córki na tym gruncie, w pobliżu
szosy.
3
W wyniku apelacji uczestnika M. K., po uzupełnieniu postępowania
dowodowego ponownymi oględzinami działek stron z udziałem geodety oraz
kolejną opinią tego biegłego, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżone postanowienie i
ustanowił żądaną służebność na działkach nr 117 (stanowiącej własność Z. i S.
małżonków D.) oraz nr 121 (stanowiącej własność M. i A. małżonków K.) według
wariantu nr 2 przedstawionego na mapie biegłego geodety J. R. Wariant ten
zakłada przesunięcie drogi koniecznej w części przebiegającej przy domu
małżonków K. oraz pomiędzy ich domem a szosą tak, by w połowie (1,5 m)
znajdowała się ona na działce małżonków K. i w połowie na działce małżonków D.,
co spowoduje jej odsunięcie od budynku mieszkalnego małżonków K. na odległość
min. 2,72 m.
W ocenie Sądu Okręgowego droga położona ok. 1 m od skraju budynku i 3,5
m od wejścia do mieszkania uniemożliwiałaby prawidłową eksploatację domu,
dokończenie jego budowy, czy przeprowadzenie ewentualnych remontów
w przyszłości, bez uciążliwości w korzystaniu z drogi i stwarzania
niebezpieczeństwa dla właścicieli. Dlatego konieczne było wyznaczenie jej dalej od
budynku mieszkalnego. Według Sądu II instancji przyjęte rozwiązanie nie zabierze
gruntów uprawnych obciążonym działkom i wkomponowuje się w istniejące drogi,
bowiem na działce nr 117 pas przy granicy z działkami 113 i 121 stanowi dojazd do
zabudowań małżonków D., a zatem także jest wykorzystywany jako droga.
Sąd II instancji zwrócił też uwagę, że ustały okoliczności przemawiające
przeciwko usytuowaniu większej niż dotychczas części drogi koniecznej na działce
małżonków D., bowiem Z. D. wycofał wniosek o ustalenie warunków zabudowy
części działki przy drodze publicznej, a zatem zrezygnował z planów budowlanych.
Skargę kasacyjną od powyższego postanowienia złożyli uczestnicy
postępowania: Z. i S. D. oraz M. K., zaskarżając je w całości.
Z. i S. D. oparli skargę kasacyjną na obydwu podstawach z art. 398 3
§ 1
k.p.c.
W ramach podstawy naruszenia prawa materialnego przywołali błędną
wykładnię art. 145 § 2 i 3 k.c., prowadzącą do niesłusznego przyjęcia,
że przeprowadzenie szlaku służebności drogi koniecznej przez ich działkę nr 117,
jest potrzebne do prawidłowego korzystanie z budynku mieszkalnego małżonków
4
Kliza, chociaż w rzeczywistości taka potrzeba nie zachodzi, a przeprowadzenie
służebności przez nieruchomość skarżących jest sprzeczna z interesem społeczno
- gospodarczym, gdyż narusza istniejącą od kilkudziesięciu lat granicę wyznaczoną
słupkami metalowymi i stanowić będzie zarzewie konfliktów sąsiedzkich.
Podstawę naruszenia przepisów postępowania, mającego wpływ na wynik
sprawy skarżący skonkretyzowali wskazaniem art. 232, 233 k.p.c. w zw. z art. 328
§ 2 oraz art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., a także art. 382 i art. 386 § 1
k.c. - w następstwie naruszenia których doszło, ich zdaniem, do pominięcia części
materiału dowodowego i rażąco błędnych ustaleń odnośnie potrzeb nieruchomości
uczestników postępowania A. i M. K. i obciążeń gruntu skarżących.
We wnioskach skarżący domagają się uchylenie zaskarżonego
postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi II instancji do ponownego rozpoznania
z uwzględnieniem kosztów procesu za wszystkie instancje według norm
przepisanych.
Uczestnik M. K. powołał jedynie podstawę naruszenia prawa materialnego,
upatrując niewłaściwego zastosowania art. 145 § 2 zd. 1 k.c. oraz art. 145 § 3 k.c.
w ich faktycznym wyeliminowaniu z podstawy prawnej postanowienia, pomimo
kategorycznego charakteru tych norm.
Jego wniosek zmierza do uchylenia zaskarżonego postanowienia
i orzeczenia co do istoty sprawy poprzez zmianę postanowienia Sądu Okręgowego
i ustanowienie drogi koniecznej przebiegającej po istniejącej drodze
na niezabudowanej działce nr 117; ewentualnie wytyczenie tej drogi z równym,
wynoszącym ½, obciążeniem obydwu nieruchomości służebnych. Alternatywnie
uczestnik wystąpił o wydanie orzeczenia kasatoryjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W rozpatrywanej sprawie nie budzi żadnych wątpliwości potrzeba
ustanowienia służebności drogi koniecznej, która zapewniłaby wnioskodawcom
i każdoczesnemu właścicielowi działki nr 113 dojazd do drogi publicznej. Istotą
sporu jest wytyczenie trasy tego dojazdu w sposób spełniający wymagania art. 145
§ 2 i 3 k.c., zupełnie odmiennie interpretowane przez uczestniczących
w postępowaniu właścicieli gruntów sąsiednich, zainteresowanych, by służebność
nie obciążała ich nieruchomości. Z tych przyczyn uczestnicy Z. i S. D., po których
5
działce wnioskodawcy przejeżdżali tylko przy samym wyjeździe na szosę, optują za
wyznaczeniem trasy po dotychczas używanym trakcie, biegnącym głównie na
działce małżonków K., zaś małżonkowie K., powołując się na uciążliwość takiej
służebności na swojej działce siedliskowej – wskazują na korzyści ustanowienia jej
na nieruchomości małżonków D.
Podnoszone przez małżonków D. zarzuty natury procesowej nie są
uzasadnione. Uczestnicy ci kwestionują w zasadzie trafność poczynionych przez
Sąd II instancji ustaleń faktycznych co do uciążliwości dla nieruchomości
uczestników poszczególnych wariantów przebiegu drogi, jednak swoje zastrzeżenia
z jednej strony łączą z przeprowadzeniem przez ten Sąd uzupełniającego
postępowania dowodowego, bez wniosku stron (w czym upatrują naruszenie art.
232 k.p.c.) z drugiej zaś w niedostatecznym uwzględnieniu treści dowodów
przeprowadzonych w I instancji i odmowie przesłuchania świadków
zawnioskowanych przez skarżących. Tak sformułowane zarzuty wykraczają poza
granice objęte zakazem z art. 3983
§ 3 k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
23 lutego 2006 r., I CSK 29/05, Lex 201017), dotyczą bowiem prawidłowości
przeprowadzenia postępowania dowodowego. Podlegają zatem ocenie sądu
kasacyjnego. Nie mogą jednak odnieść zamierzonego skutku. Sąd II instancji nie
naruszył z pewnością art. 232 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., ani też art. 382
k.p.c. dokonując ponownych oględzin nieruchomości stron i zlecając biegłemu
geodecie rozważenie kilku wariantów przebiegu drogi. W sprawie, której
przedmiotem jest spór o sposób realizacji niezbędnej służebności, zapoznanie się
z warunkami istniejącymi na miejscu i to przy udziale fachowca, jakim jest biegły
geodeta, świadczy o bardzo starannym podejściu przez Sąd II instancji do
rozstrzyganego problemu i z pewnością nie może stanowić uzasadnienia zarzutu
naruszenia przepisów uprawniających ten Sąd do przeprowadzania dowodów
z urzędu. Sąd Okręgowy skorzystał z nich bowiem w sposób prawem przewidziany.
Również uzupełniająca opinia biegłego geodety była dowodem koniecznym.
W poprzednio sporządzonej opinii biegły odtworzył jedynie stan istniejący,
nie pozostawiając sądowi żadnych możliwości wyboru i wyważenia interesów
wszystkich zainteresowanych.
6
Nie było też pogwałceniem wskazanych przepisów procesowych oddalenie
wniosku skarżących o przesłuchanie świadków, zawnioskowanych przez nich na
etapie postępowania apelacyjnego. Ten zarzut wymagałby przywołania, jako
niewłaściwie zastosowanego, art. 381 k.p.c., nie wymienionego przez uczestników.
Ponadto zaś opiera się na błędnym przekonaniu, że przy ustalaniu przebiegu drogi
koniecznej decydujące znaczenie ma historycznie ukształtowany sposób
przemieszczania się do drogi publicznej właścicieli nieruchomości pozbawionej
dostępu do tej drogi oraz oświadczenia złożone przez małżonków K. przy ubieganiu
się o pozwolenie na budowę. Tymczasem art. 145 § 2 i 3 k.c. jako kryteria, którymi
winien się kierować sąd przy ustanawianiu służebności drogi koniecznej, wymienia
jedynie potrzeby nieruchomości nie mającej dostępu do drogi publicznej,
najmniejsze obciążenie gruntów, przez które droga ma prowadzić i interes
społeczno – gospodarczy. Nie oznacza to, że utarte zwyczaje i przyzwolenia nie
mają żadnego znaczenia. Jednak ich wpływ na ukształtowanie służebności jest
jedynie taki, że mogą stanowić wskazówkę przy określaniu, jaka droga w
konkretnym wypadku najlepiej wypełni wymagania powołanego przepisu. Nie jest
natomiast wykluczone określenie trasy służebności w całkowitym oderwaniu od
dotychczasowej praktyki, jeśli droga taka lepiej odpowiada przesłankom z art. 145 §
2 i 3 k.c. Sąd ma bowiem obowiązek odnieść się do aktualnego, zmieniającego się
przecież w czasie, stanu nieruchomości. Dlatego też tak istotne znaczenie ma fakt
wzniesienia przez małżonków K. budynku mieszkalnego, z którego niebawem będą
korzystać. Jego powstanie i budowa pomieszczeń gospodarskich zmieniła
społeczno-gospodarcze potrzeby działki nr 121 i spowodowała, co słusznie
uwzględnił Sąd II instancji, że dotychczasowy sposób korzystania przez
wnioskodawców z tej nieruchomości teraz byłby dla niej nadmiernym obciążeniem.
Wariant drogi przyjęty przez Sąd Okręgowy niedogodności te usuwa. Wbrew
stanowisku małżonków D. droga umieszczona niewiele ponad metr od budynku
jest znaczącym utrudnieniem. Oceny biegłych w tym zakresie zostały
zweryfikowane przez Sąd II instancji w czasie oględzin, a zasadność jego poglądu
nie budzi zastrzeżeń. Według wariantu II droga przebiega niemal 3 m od domu, co
stanowi wystarczający pas ochronny dla siedliska. Nie przebiega też przez siedlisko
lecz skrajem działki siedliskowej, a takie usytuowanie jest znacznie mniej dolegliwe.
7
Przyczyny, dla jakich Sąd Okręgowy przyjął rozwiązanie według wariantu II zostały
szczegółowo wyjaśnione w uzasadnieniu, wobec czego zarzuty podważające
prawidłowość i wartość uzasadnienia skażonego orzeczenia nie mogą być
uwzględnione.
Z kolei koncepcja uczestnika M. K., żeby całość drogi koniecznej przenieść
na nieruchomość małżonków D. wiązałaby się nie tylko z przeniesieniem całości
ciężarów na tą nieruchomość, ale także stwarzałaby konieczność przebudowy
gospodarstwa wnioskodawców, którzy bramy wyjazdowe mają od strony działki
121. Znacznie mniejszym problemem będzie usuniecie metalowych słupków
zamontowanych na granicy. Ich demontaż nie spowoduje, jak sugerują
małżonkowie D., zaniku granic, wystarczy bowiem wyznaczenie tych granic
znakami umieszczonymi w ziemi.
W rezultacie treść służebności ustanowionej przez Sąd Okręgowy
w zaskarżonym postanowieniu należycie uwzględniała wymagania przewidziane
w art. 145 § 2 i 3 k.c. Argumentacja, że służebność nie powinna być ustanawiana
w sposób rodzący konflikty, jest słusznym postulatem, jednak w rozpatrywanej
sprawie realizacja tego postulatu zależy jedynie od dobrej woli stron. W gruncie
rzeczy przy długich, wąskich działkach, jakimi są nieruchomości stron,
najkorzystniejsze byłoby stworzenie jednej drogi do wspólnego korzystania przez
wszystkie strony. Droga konieczna wyznaczona dla wnioskodawców stanowi krok
ku realizacji takiego celu.
Z przytoczonych względów obydwie skargi kasacyjne należało oddalić
(art. 39814
k.p.c.).
jz