Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CZ 76/07
POSTANOWIENIE
Dnia 20 lipca 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak
SSN Maria Grzelka (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Szpitala Wojskowego z Przychodnią Samodzielnego
Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej […]
przeciwko Skarbowi Państwa - Ministrowi Skarbu Państwa
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 20 lipca 2007 r.,
zażalenia strony powodowej
na postanowienie Sądu Apelacyjnego
z dnia 20 kwietnia 2007 r., sygn. akt [...],
oddala zażalenie.
2
Uzasadnienie
Zaskarżonym postanowieniem Sąd Apelacyjny odrzucił skargę kasacyjną
powoda od wyroku z dnia 9 listopada 2006 r. przyjmując, że wyrok
z uzasadnieniem został doręczony pełnomocnikowi powoda w dniu 14 grudnia
2006 r. a skargę kasacyjną nadano na poczcie w dniu 19 lutego 2007 r. Sąd
Apelacyjny uznał skargę za spóźnioną w świetle art. 3985
§ 1 k.p.c.
W zażaleniu powód zarzucił, że data 14 grudnia 2006 r. figurująca na
duplikacie dowodu zwrotnego poświadczenia odbioru i podpis sekretarki GT
odbierającej w siedzibie powoda przesyłki adresowane do pracowników powoda nie
stanowi dowodu doręczenia powodowi wyroku z uzasadnieniem. Powołał się na
oświadczenie wymienionej sekretarki oraz oświadczenie poprzedniego
pełnomocnika powoda. Wynika z nich, że utrwalona jest u powoda praktyka
odbierania przez osobę upoważnioną do odbioru korespondencji, skierowanej na
adres powoda i wymagającej potwierdzenia odbioru, w ten sposób, że w przypadku
przesyłek przeznaczonych dla osób imiennie wskazanych sekretarka nie kwituje
odbioru na sądowym druku doręczenia lecz zatrzymuje tzw. zwrotkę w celu
przekazania jej wraz z przesyłką właściwemu adresatowi. Dopiero ten adresat w
dniu dotarcia do niego przesyłki potwierdza jej doręczenie. W sprawie niniejszej
odebrany przez sekretarkę wyrok z uzasadnieniem został przekazany radcy
prawnemu w dniu 22 grudnia 2006 r. i z tą datą przez w/w pokwitowany na
zwrotnym poświadczeniu odbioru. Ten dowód z winy Poczty zaginął, ale
w przedstawionych okolicznościach za datę doręczenia należy uznać dzień
22 grudnia 2006 r.
Sąd Najwyższy uznał zażalenie za oczywiście bezzasadne.
Bezspornym jest, że poprzedni pełnomocnik powoda wskazał adres siedziby
powoda jako adres, pod który miały mu być doręczane pisma sądowe, że osoba
o imieniu i nazwisku GT była upoważniona do odbioru korespondencji skierowanej
do siedziby powoda oraz, że osoba ta w dniu 14 grudnia 2006 r. odebrała wyrok
3
Sądu Apelacyjnego z uzasadnieniem potwierdzając to w pocztowej książce
doręczeń, a następnie na duplikacie zwrotnego poświadczenia odbioru.
W tej sytuacji, w świetle art. 138 § 2 k.p.c. nie może być wątpliwości, że
doręczenie w stosunku do powoda nastąpiło w dniu 14 grudnia 2006 r.
Okoliczność, że wymienione pismo sądowe miało dotrzeć do pełnomocnika
powoda dopiero 8 dni później i dopiero wówczas doszło do wypełnienia druku
zwrotnego poświadczenia odbioru, wcześniej zatrzymanego przez sekretarkę, nie
tylko nie ma znaczenia, ale dowodzi niedopuszczalnej praktyki obchodzenia
zarówno przez powoda jak i przez doręczyciela pocztowego przepisów art. 138 § 2
i 139 k.p.c. i § 4, § 5 i § 9 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
17 czerwca 1999 r. w sprawie szczegółowego trybu doręczania pism sądowych
przez pocztę w postępowaniu cywilnym (Dz.U. nr 62, poz. 697 ze zm.).
Jeśli zamiarem powoda było odbieranie pism sądowych bezpośrednio przez
pełnomocnika to powinien zadbać o obecność radcy prawnego w siedzibie powoda
tak, aby możliwe było pokwitowanie przez radcę prawnego odbioru bezpośrednio
wobec doręczyciela poczty w dniu dostarczenia przesyłki. Stosowana praktyka
odbierania pism sądowych bez jednoczesnego wypełniania i przekazywania
doręczycielowi pokwitowanej tzw. zwrotki może prowadzić do faktycznego
przedłużania terminów ustawowych, których upływ liczony jest od daty doręczenia,
w każdym zaś razie powoduje przewlekłość postępowania (vide k – 42;
pokwitowania odbioru dokonano po upływie ok. 5 tygodni od wysłania pisma przez
Sąd). Taka praktyka nie może być tolerowana.
Z przedstawionych względów Sąd Najwyższy oddalił zażalenie (art. 3984
w zw. z art. 3941
§ 3 k.p.c.).