Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1948/12

3 Ds. 960/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 marca 2013 roku

Sąd Rejonowy w Głogowie II Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Daniel Ludwiczak

Protokolant: Mariola Ratuś

przy udziale Agnieszki Kluczyńskiej Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Głogowie

po rozpoznaniu na rozprawie dnia 5 marca 2013 roku

sprawy S. Ś., syna J.i K.z domu C., urodzonego (...)w Ł.,

oskarżonego o to, że:

w dniu 17 października 2012r. w G., woj. (...), w barze (...) przywłaszczył znaleziony na stoliku cyfrowy aparat fotograficzny marki S., model D. (...), wraz ze smyczą o wartości łącznej 1500 zł, czym działał na szkodę M. G.;

to jest o czyn z art. 284 § 3 kk

I.  oskarżonego S. Ś. uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku;

II.  kosztami procesu w sprawie obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II K 1948/12

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

S. Ś. dorywczo pracował w barze (...) prowadzonym przez D. R. w G. przy ul. (...).

W dniu 17 października 2012 roku S. Ś. przebywał w barze. Wykonywał czynności związane z obsługą klientów lokalu. Wieczorem do baru wraz z zapoznanymi na studiach znajomymi przyszła M. G.. Miała ze sobą aparat fotograficzny marki S. o wartości 1500 zł. M. G. wspólnie z towarzyszącymi jej osobami spożywała alkohol. Robiła zdjęcia pamiątkowe ze spotkania. S. Ś., na jej prośbę, także robił im zdjęcia.

Po godzinie 21. studenci postanowili udać się do innego lokalu. M. G. wzięła kurtkę, torebkę i opuściła lokal. Zapomniała zabrać przyniesiony aparat fotograficzny.

S. Ś. na polecenie J. R., która obsługiwała przy barze, posprzątał stolik wcześniej zajmowany przez M. G. i jej towarzyszy. Zauważył pozostawiony aparat fotograficzny. Wziął go i schował do swojego plecaka. S. Ś. dokończył pozostałe prace. Pożegnał się z J. R. oraz jej mężem i wyszedł z baru. Zabrał swój plecak. Następnego dnia miał przyjść do pracy w barze.

Po około 5-10 minutach do baru wróciła M. G. i zażądała wydania aparatu, który pozostawiła.

Dowody:

- zeznania świadka M. G. – k. 17v.-18, 46,

- zeznania świadka D. R. – k. 14-14v., 49v.,

- zeznania świadka J. R. – k. 50,

- wyjaśnienia oskarżonego S. Ś. – k. 25, 45v.,

- protokół użycia alkomatu – k. 3, 5,

- protokół przeszukania osoby – k. 6-10.

Oskarżony S. Ś. ma 52 lata. Na utrzymaniu ma żonę i dwóch synów. Obecnie jest bezrobotny. Nie był karany sądownie. Nie był leczony psychiatrycznie ani odwykowo. Leczył się neurologicznie.

Dowody:

- dane osobowe S. Ś. – k. 24-24v., 45,

- dane o karalności, k. 26.

Oskarżony S. Ś. słuchany w toku dochodzenia nie przyznał się do postawionego zarzutu. Potwierdził, że zabrał pozostawiony na stoliku aparat fotograficzny. Chciał schować aparat przed innymi klientami. Wcześniej wyszedł przed bar, ale właścicielki urządzenia już nie było. Aparat schował do plecaka. Po zakończonej pracy zabrał plecak i poszedł do (...). Z baru wyszedł około 21:30. W drodze do hipermarketu spotkał D. R., który pytał go o aparat. Potwierdził mu, że go ma. Oskarżony zadeklarował też, że może jechać do baru i oddać dziewczynie aparat. Oskarżony wyjaśnił, że aparatu nie brał po to by go sprzedać czy pozostawić dla siebie. Na drugi dzień chciał przynieść aparat do baru. Nie przyglądał się i nie użytkował aparatu. Na rozprawie głównej oskarżony nie przyznał się do stawianego zarzutu i wyjaśnił, że klientka po godzinie 21. pozostawiła aparat. Schował go do plecaka, ponieważ nie ufał właścicielom baru. Na drugi dzień miał przyjść do pracy w barze i zamierzał oddać aparat. Nie chciał wziąć aparatu dla siebie. Liczył na znaleźne od właścicielki urządzenia. O godzinie 21:36 został do niego wysłany SMS z pytaniem o aparat, ale z jego treścią zapoznał się na drugi dzień, gdyż wcześniej miał rozładowaną baterię w telefonie.

Dowód:

- wyjaśnienia oskarżonego S. Ś., k. 25, 45v.

Sąd zważył, co następuje:

Uwzględniając przeprowadzone i ujawnione w sprawie dowody, Sąd uznał, że nie potwierdziły one, by S. Ś. popełnił zarzucany mu czyn.

Ustalając przebieg zdarzenia, jakie miało miejsce wieczorem 17 października 2012 roku, Sąd oparł się na osobowych środkach dowodowych w postaci wyjaśnień oskarżonego, zeznań świadków: M. G., D. R. oraz J. R.. Sąd uwzględnił również nieosobowy materiał dowodowy, na który złożyły się protokół użycia alkomatu i przeszukania osoby, informacja o karalności.

Nie ulega wątpliwości, że oskarżony w krytycznym momencie wziął i schował nienależącą do niego rzecz. Wiedział czyją ona jest własnością. Jednakże należy zauważyć, że oskarżony konsekwentnie twierdził, iż nie zabrał rzeczy, którą klientka baru zapomniała wziąć ze sobą, w celu powiększenia swojego majątku. W pierwszych wyjaśnieniach S. Ś. wskazał, że zamierzał przynieść aparat następnego dnia do baru. Przed Sądem podał, że spodziewał się od właścicielki znaleźnego.

W zebranym materiale dowodowym nie ma wystarczających dowodów, które potwierdzałyby istnienie po stronie oskarżonego zamiaru przywłaszczenia znalezionego aparatu.

Należy wskazać, że zamiar przywłaszczenia cudzej rzeczy musi mieć postać zamiaru bezpośredniego o charakterze kierunkowym. Oznacza to, że dla przyjęcia realizacji znamion przestępstwa przywłaszczenia od strony podmiotowej konieczne jest wykazanie, że oprócz obiektywnego rozporządzenia przez sprawcę cudzą rzeczą ruchomą, jego działaniu towarzyszył zamiar tzw. animus rem sibi habendi, tj. zamiar zatrzymania tej rzeczy dla siebie albo innej osoby, bez żadnego do tego tytułu i ekwiwalentu.

Oskarżony w swoich wyjaśnieniach rzeczowo opisał przebieg całego zdarzenia i nie potwierdził, aby chciał zatrzymać znalezioną rzecz.

Wobec tego Sąd poddał analizie inne okoliczności, które w tego rodzaju sprawach zawsze winny być brane pod uwagę.

I tak zamiar pozbawienia osoby uprawnionej własności rzeczy może uzewnętrzniać się między innymi przez bezprawne zatrzymanie cudzej rzeczy przez sprawcę w zamiarze dysponowania nią, odmowę jej zwrotu, negowanie obowiązku jej zwrotu, zaprzeczenie posiadania tej rzeczy, ukrycie, przekazanie jej innej osobie, sprzedaż, zamianę, darowiznę, bezprawne jej zużycie, przerobienie itp. Warunkiem przyjęcia, że sprawca działał z zamiarem bezpośrednim charakterystycznym dla przestępstwa przywłaszczenia jest wykazanie, że jego zachowanie jednoznacznie, bez żadnych wątpliwości wskazuje na cel do jakiego zmierzał. Jednoznaczność ta nie może oznaczać nic innego jak nieodzowność określonego skutku, w tym wypadku zatrzymania cudzej rzeczy ruchomej dla siebie lub innej osoby (zob. M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas: Komentarz do art. 284 Kodeksu karnego, teza 52, LexPolonica).

Analiza wskazanych okoliczności nie potwierdza zamiaru oskarżonego. S. Ś. od razu przyznał się D. R., gdy ten go odnalazł, że posiada aparat klientki baru. Wyraził gotowość powrotu do lokalu celem zwrócenia znalezionej rzeczy. Jednakże D. R. nie zgodził się na to i powiadomił policję o miejscu pobytu oskarżonego. S. Ś. nie uciekał, nie próbował się ukryć. Również nie ukrywał aparatu. Nie przekazywał go innym osobom ani z niego nie korzystał.

Są to więc okoliczności, które potwierdzają wyjaśnienia oskarżonego, gdzie utrzymuje on, że rzecz zamierzał oddać właścicielce. Wyjaśnienia te uwiarygadnia okoliczność, że oskarżony praktycznie codziennie pracował w barze. Fakt, że nie powiadomił właściciela baru czy policji o znalezieniu rzeczy czy że nie podjął natychmiastowych działań w kierunku zwrotu aparatu w świetle przedstawionych wyżej uwag nie może przesądzać o istnieniu po jego stronie wymaganego dla bytu przywłaszczenia zamiaru. Zgodnie z treścią art. 125 kw znalazca cudzej rzeczy podlega sankcji jeżeli w ciągu dwóch tygodni od daty znalezienia nie zawiadomi o tym organu Policji lub nie poszukuje posiadacza tej rzeczy w inny właściwy sposób. Oznacza to, że ustawodawca daje niejako znalazcy rzeczy wystarczająco długi termin do zachowania wykluczającego sugestię zamiaru przywłaszczenia znalezionej rzeczy. Nawet przekroczenie tego terminu bez podjęcia działań uzewnętrzniających wolę postępowania ze znalezioną rzeczą tak jak własną nie wystarcza do przypisania zamiaru przywłaszczenia.

Jeżeli więc oskarżony nie podjął niczego, co w świetle ogólnie przyjętych kryteriów wskazuje na zamiar przywłaszczenia, to trudno w okolicznościach tej sprawy przypisać mu sprawstwo i winę w zakresie tego czynu.

W konsekwencji Sąd Rejonowy uniewinnił oskarżonego od zarzuconego mu czynu.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 632 pkt 2 kpk.