Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 19 PAŹDZIERNIKA 2007 R.
SNO 68/07
Przewodniczący: sędzia SN Andrzej Deptuła (sprawozdawca).
Sędziowie SN: Jacek Sobczak, Dariusz Zawistowski.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem sędziego –
Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego oraz protokolanta po rozpoznaniu w dniu 19
października 2007 r. sprawy sędziego Sądu Okręgowego w związku z odwołaniem
Ministra Sprawiedliwości od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z
dnia 25 maja 2007 r., sygn. akt (...)
I . u t r z y m a ł w m o c y zaskarżony w y r o k ;
II. kosztami sądowymi postępowania dyscyplinarnego  odwoławczego obciążył
Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny po rozpoznaniu sprawy sędziego Sądu
Okręgowego, któremu Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym
zarzucił popełnienie przewinienia służbowego w rozumieniu art. 107 § 1 u.s.p.,
mającego polegać na tym, że orzekając w sprawie X GC 684/03 Sądu Okręgowego,
dopuścił się oczywistej obrazy art. 227 k.p.c. i 316 § 1 k.p.c. przez prowadzenie
postępowania na okoliczność obowiązku odśnieżania dachu, podczas, gdy między
stronami obowiązek ten był bezsporny oraz wynikał z zasad współżycia społecznego
oraz dopuszczenia dowodu z opinii biegłego na okoliczność prawa i rażącej obrazy art.
227 k.p.c. i 316 § 1 k.p.c. polegającej na narażeniu na szwank istotnego interesu
pozwanego zakładu ubezpieczeń oraz zawarcia w motywach wyroku wydanego w
imieniu Rzeczypospolitej Polskiej stanowiska, że obowiązek odśnieżania dachu na
budynku nie wynikał z przyjętych zwyczajów, które to stwierdzenie podważa zaufanie
do wymiaru sprawiedliwości – wyrokiem z dnia 25 maja 2007 r., sygn. akt (...),
uniewinnił sędziego od popełnienia zarzucanego mu przewinienia.
W uzasadnieniu swego orzeczenia Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny
stwierdził m. in., że w procesie cywilnym jaki Międzynarodowe Targi (...) Spółka z
o.o. w K. wytoczyła S.(...) Towarzystwu Ubezpieczeniowemu „H.(...)”, od początku
kwestią sporną między stronami była ocena obowiązków powoda dotyczących
odśnieżania dachu. S.(...) Towarzystwo Ubezpieczeniowe „H.(...)” już w odpowiedzi
na pozew wnosiło o oddalenie powództwa, wywodząc brak podstaw do wypłaty
odszkodowania z racji rażącego niedbalstwa jakiego dopuścił się powód przez
2
zaniechanie odśnieżania dachu użytkowanej przez siebie hali targowej, z czym z kolei
nie zgadzały się Międzynarodowe Targi w K., stwierdzając w piśmie z dnia 5 kwietnia
2004 r. stanowiącym odpowiedź na odpowiedź na pozew, że „pozwany nie wykazał na
jakich argumentach opiera swoją tezę, że niedopatrzenie polegające na
systematycznym obowiązku systematycznego odśnieżania dachu miało wpływ na
powstanie szkody i w jakim zakresie”. Konsekwencją takiego ustalenia było
stwierdzenie przez Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny, że postawiony sędziemu
Sądu Okręgowego zarzut naruszenia prawa poprzez dopuszczenie dowodu na
okoliczności niesporne „jest nieprawdziwy” (cytat ze str. 8 uzasadnienia wyroku SA –
SD).
Dalej Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny stwierdził, że nieuzasadniony jest
także postawiony sędziemu zarzut naruszenia prawa poprzez dopuszczenie dowodu z
opinii biegłego na okoliczność prawa. Sąd Dyscyplinarny odwołał się tu wprost do
treści postanowienia o dopuszczeniu dowodu cytując „sentencję” tego postanowienia
(„jakie są zasady dotyczące odśnieżania dachu dla objętej sporem konstrukcji oraz na
okoliczność prawidłowej wyceny prac naprawczych wywołanych zdarzeniem”),
akcentując przy tym wyłączność tego postanowienia („powyższe postanowienie jest
jedynym postanowieniem dowodowym wydanym przez Sąd w celu dopuszczenia
dowodu z opinii biegłego” – cyt. z uzasadnienia SA – SD). W omawianym w tym
miejscu fragmencie wywodów Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego
odnotować trzeba kolejne podkreślenie przez ten Sąd, że strony toczyły spór co do
tego, czy powód dopuścił się rażącego niedbalstwa, zaś to czy niedbalstwo to
osiągnęło stopień niweczący odszkodowanie musiało być dokonane w oparciu o
istniejącą dokumentację techniczną budynku, istniejące w praktyce – jak dalej
wywiódł Sąd – zwyczaje i praktykę dotyczącą odśnieżania dachów. Tu także Sąd
Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny raz jeszcze przypomina stanowisko strony pozwanej,
tj. STU „H.(...)”, której pełnomocnicy oceniali, że „zarzut rażącego niedbalstwa ma
słabe szanse uwzględnienia go przez Sąd, gdyż – jak sami wskazywali – brak było
przepisów, które nakazywałyby odśnieżanie. Z tego powodu ... wnioskowali o
dopuszczenie dowodu z opinii biegłego” (cytat ze str. 10 uzasadnienia SA – SD).
W dalszych partiach swoich wywodów Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny
odnosi się już wprost do zamieszczenia w wyroku wydanym z udziałem sędziego Sądu
Okręgowego stwierdzenia, iż obowiązek odśnieżania dachu nie wynikał z przyjętych
zwyczajów, co dało asumpt do postawienia sędziemu zarzutu podważenia zaufania do
wymiaru sprawiedliwości. W tej kwestii Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny
jednoznacznie wypowiada się na rzecz istnienia takiego obowiązku, stwierdził jednak,
że przedmiotem sprawy X GC 684/03 było ustalenie obowiązków stron wynikających
z zawartej przez nie umowy ubezpieczenia, zaś Sąd Okręgowy miał rozstrzygnąć spór
niedotyczący obowiązku odśnieżania dachu budynku w ogóle, lecz stopnia jego
3
zaniedbania i oceny, czy można powodowi przypisać cechy rażącego niedbalstwa, zaś
w takim sporze stwierdzenie, że obowiązek odśnieżania dachu wynika z przyjętych
zwyczajów nie przybliża w żaden sposób rozstrzygnięcia sporu pomiędzy stronami.
W nawiązaniu zaś już wprost do zarzutu postawionego sędziemu Sąd Apelacyjny
– Sąd Dyscyplinarny uznał za niedopuszczalne łączenie sprawy X GC 684/03 z
katastrofą zawalenia się hali targowej zimą 2006 roku.
Na koniec Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny odniósł się też do kwestii, czy
sposób procedowania przez sędziego Sądu Okręgowego naraził na szwank istotny
interes pozwanego. Odrzucając zdecydowanie możliwość takiej oceny, Sąd
Apelacyjny przywołał zasadę kontradyktoryjności, będącą zasadniczą zasadą każdego
procesu cywilnego, a tym bardziej procesu cywilnego w sprawach gospodarczych, w
których strony reprezentowane są przez profesjonalnych przedstawicieli, ci zaś uznali
wyrok wydany w sprawie X GC 684/03 za słuszny, podobnie jak ich mandat [tj. STU
„H.(...)”], wyrazem czego było jego niezaskarżenie.
Wyrok Sądu Dyscyplinarnego zaskarżył Minister Sprawiedliwości, zarzucając
błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ
na treść tego orzeczenia, polegający na wadliwym przyjęciu, że obwiniony sędzia
orzekając w sprawie X GC 684/03:
 nie prowadził postępowania dowodowego na okoliczność obowiązku
odśnieżania dachu, podczas, gdy obowiązek ten wynikał z zasad współżycia
społecznego,
 nie prowadził dowodu z opinii biegłego na okoliczność prawa,
 nie naraził na szwank istotnego interesu pozwanego Zakładu Ubezpieczeń
„H.(...)” oraz
 błędnym uznaniu, że zawarcie w motywach wyroku wydanego w imieniu
Rzeczypospolitej Polskiej stanowiska, że obowiązek odśnieżenia dachu nie
wynika z przyjętych zwyczajów, nie podważyło zaufania do wymiaru
sprawiedliwości.
W oparciu o tak sformułowany zarzut Minister Sprawiedliwości wniósł o
uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu –
Sądowi Dyscyplinarnemu do ponownego rozpoznania.
Zdaniem Ministra Sprawiedliwości za trafnością podniesionego zarzutu w środku
odwoławczym mają przemawiać następujące argumenty:
1) Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w ogóle nie odniósł się do zarzutu
Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego oczywistego i rażącego naruszenia
przepisów art. 227 k.p.c. i 316 § 1 k.p.c., polegającego na prowadzeniu
4
dowodu na okoliczność obowiązku odśnieżania dachu, w sytuacji kiedy
obowiązek ten wynikał z zasad współżycia społecznego. Tymczasem
obowiązek ten był oczywisty, spoczywał na Międzynarodowych Targach
K.(...), wynikał ze zwykłego, zdrowego rozsądku i jako fakt powszechnie
znany nie wymagał dowodu, sąd zaś nie był związany wnioskami stron.
2) Błędne jest – zdaniem Ministra Sprawiedliwości – stanowisko Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego, że sędzia Sądu Okręgowego nie
dopuścił dowodu z opinii biegłego na okoliczność obowiązującego prawa. W
ocenie Ministra Sprawiedliwości nie można w ocenie tego zarzutu
postawionego sędziemu ograniczać się do tezy postanowienia Sądu
Okręgowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Sędzia bowiem w
sporządzonym piśmie przewodnim (tak w odwołaniu) do biegłego rozszerzył
zakres opinii, zaś o tym, że dowód z opinii biegłego był dowodem na
okoliczność prawa świadczy, że biegły stwierdził, że Międzynarodowe Targi
nie miały obowiązku odśnieżania dachu, ponieważ żaden akt prawny nie
nakładał na właściciela budynku takiego obowiązku.
3) Podważenie zaufania do wymiaru sprawiedliwości przez sędziego Sądu
Okręgowego Minister Sprawiedliwości upatruje w fakcie stwierdzenia w
wyroku w sprawie X GC 684/03, że obowiązek odśnieżania dachu nie
wynikał z ustalonych zwyczajów. Tym samym błędne jest stanowisko Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego, o ile nie dostrzega on w nim
stwierdzenia cechy o której mowa była we wniosku Zastępcy Rzecznika
Dyscyplinarnego.
4) Wreszcie Minister Sprawiedliwości wywiódł, że błędy w ustaleniach
faktycznych w sprawie X GC 684/03 doprowadziły do wydania wadliwego
wyroku „który nałożył na zakład ubezpieczeń obowiązek określonego w
wyroku świadczenia”. W tym kontekście za nietrafne Minister
Sprawiedliwości uznaje uwagi Sądu Dyscyplinarnego co do znaczenia zasady
kontradyktoryjności w postępowaniu cywilnym, oraz uwagi o roli i
stanowisku strony pozwanej w procesie wywołanym pozwem
Międzynarodowych Targów K.(...) Sp. z o.o.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Odwołanie złożone przez Ministra Sprawiedliwości w najmniejszym stopniu nie
kwalifikowało się do uwzględnienia, albowiem zaskarżony nim wyrok oparty został na
bezbłędnych ustaleniach faktycznych i równie bezbłędnych ocenach materiału
dowodowego zebranego przez Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny. Ustosunkowując
się kolejno do argumentów podniesionych w odwołaniu należy stwierdzić, że:
5
1. Podniesiony jako pierwszy zarzut, że Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny nie
odniósł się w ogóle do zarzutu Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego „oczywistego i
rażącego naruszenia przepisów art. 227 k.p.c. i 316 § 1 k.p.c., polegającego na
prowadzeniu postępowania dowodowego na okoliczność obowiązku odśnieżania
dachu”, ujawnia brak spójności wniesionego środka odwoławczego. Skoro bowiem
Sąd Dyscyplinarny nie odniósł się – zdaniem Ministra Sprawiedliwości – do tej części
zarzutu postawionego sędziemu Sądu Okręgowego, to poprawna kwalifikacja tak
ujętego zarzutu odwoławczego powinna wskazywać na naruszenie przepisu
procesowego przez Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny. Takiego zarzutu jednak w
odwołaniu nie postawiono.
Ale nie to jest tu najważniejsze, jakkolwiek nie można nie zasygnalizować tej
kwestii albowiem w tym fragmencie odwołanie cechuje się niespójnością wywodów z
zarzutami odwoławczymi.
Powracając jednak do pierwszego zarzutu odwołania (ale tak jak został on
zdefiniowany w petitum tego środka odwoławczego, a więc, że Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny błędnie ustalił, że „obwiniony sędzia orzekając w sprawie X GC
684/03 nie prowadził postępowania na okoliczność obowiązku odśnieżania dachu”, to
stwierdzić trzeba, że jest to zarzut całkowicie bezzasadny.
Wadliwość czynności prowadzonych przez sędziego, i to wadliwość mającą
rangę przewinienia dyscyplinarnego z art. 107 § 1 u.s.p., miałaby polegać na
prowadzeniu postępowania dowodowego w sytuacji, gdy okoliczność, której
dotyczyło dowodzenie była bezsporna (obowiązek odśnieżania dachu był między
stronami bezsporny i wynikał z zasad współżycia społecznego, tak bowiem określał to
wniosek Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego), a ponadto dopuszczono dowód z
opinii biegłego na okoliczność prawa.
Rozważenie pierwszej z wyżej wymienionych kwestii rozpocząć trzeba od uwag
natury ogólnej, mających jednak fundamentalne wręcz znaczenie przy ocenie
stanowiska wyrażonego przez Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny.
Przepis art. 227 k.p.c. stanowi, że „przedmiotem dowodu są fakty mające dla
rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie”. W ścisłym związku z tą normą pozostaje
art. 6 k.p.c. („ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego
wywodzi skutki prawne”).
Piśmiennictwo procesowe wyróżnia trzy rodzaje faktów, które wymagają
udowodnienia w procesie cywilnym: prawotwórcze, tamujące powstanie prawa oraz
niweczące prawo. Faktów tworzących prawo (np. fakt zawarcia umowy) powinien w
zasadzie dowieść powód. Powód dowodzi również fakty uzasadniające jego
odpowiedź na zarzuty pozwanego. Pozwany zaś dowodzi fakty uzasadniające jego
zarzuty przeciwko roszczeniom powoda (T. Ereciński, J. Gudowski, M. Jędrzejewska
– Komentarz do Kodeksu postępowania cywilnego, tom I, str. 524 – 525).
6
W tej sprawie Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny stwierdził, że kwestia
istnienia obowiązku powoda odśnieżania dachu była okolicznością sporną „nie w
zakresie sprawdzenia jakiegokolwiek niebezpieczeństwa dla osób trzecich, lecz w
zakresie uzasadniającym skuteczne postawienie powodowi zarzutu rażącego
niedbalstwa, co miałoby skutkować oddalenie powództwa”. Z całym naciskiem
stwierdzić trzeba, że była to konstatacja trafna, miała bowiem jednoznaczne
potwierdzenie w odpowiedzi pozwanego Towarzystwa Ubezpieczeniowego „H.(...)”
na pozew i pisma powoda stanowiącego z kolei odpowiedź na odpowiedź na pozew.
Towarzystwo Ubezpieczeniowe „H.(...)” zgłaszało zarzut niedopełnienia przez
powoda obowiązku systematycznego odśnieżania połaci dachu, co miało wpływ na
powstanie szkody i wnosiło o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego dla wykazania
„jakie są zasady odśnieżania dachu (dla danej konstrukcji) oraz czy zasady te były
przez powoda przestrzegane, jak również o dokonanie przez biegłego wyceny
(weryfikacji) prac kosztorysowych przez powoda (k. 159 – 162 akt X GC 684/03).
Wniosek ten, jak zeznali to pełnomocnicy „H.(...)”, w postępowaniu przed sądem
dyscyplinarnym wynikał z potrzeby ustalenia zakresu obowiązków
Międzynarodowych Targów w K. co do odśnieżania dachu z uwagi na konieczność
dokonania oceny, czy zaniechanie tego obowiązku nie nosiło cechy rażącego
niedbalstwa.
Przy tak silnie zarysowanym sporze co do istnienia po stronie
Międzynarodowych Targów w K. obowiązku odśnieżania połaci dachu hali targowej
(sporze nie na tle sprowadzenia jakiegokolwiek niebezpieczeństwa dla ludzi, lecz w
zakresie uzasadniającym postawienie tymże Targom zarzutu rażącego niedbalstwa, co
rzutowało na zasadność zgłoszonego roszczenia), prowadzenie postępowania
dowodowego w tym zakresie (w tym dopuszczenie dowodu z opinii biegłego), żadną
miarą nie może być uznane za rażącą obrazę przepisów postępowania cywilnego, a
tym samym za jakiekolwiek przewinienie dyscyplinarne.
Raz jeszcze należy odwołać się do wypowiedzi zamieszczonej w powołanym
Komentarzu do Kodeksu postępowania cywilnego, str. 526: „przedmiotem dowodu są
fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy; istotność ta wynika z przedmiotu
postępowania i wiąże się z twierdzeniami faktycznymi stron. Powoływane fakty
powinny mieć znaczenie prawne. Selekcji faktów dokonuje sąd uwzględniając zasadę
prawdy materialnej i zasadę kontradyktoryjności. O tym, jakie okoliczności – jako
istotne (art. 227, 316 § 1 k.p.c.) – wymagają dowodu, decydują przepisy prawa
materialnego, które powinny być zastosowane w rozpoznawanej sprawie (z
uzasadnienia orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 30 sierpnia 1990 r., IV CR 236/90,
OSNCP 1991, nr 10 – 12, poz.125). W orzeczeniu zaś z dnia 7 marca 2001 r. (I PKN
299/00, OSNAPiUS 2002, nr 23, poz. 573) Sąd Najwyższy stwierdził, że do
7
naruszenia art. 227 k.p.c. dochodzi wówczas, gdy sąd oddala wnioski dowodowe
zmierzające do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy.
W świetle przytoczonych wyżej rozważań, nijak do meritum sprawy ma się
stwierdzenie zawarte w odwołaniu, że „sąd nie jest związany wnioskami dowodowymi
stron, a obowiązkiem sądu jest oddalenie takich wniosków, kiedy przeprowadzenie
dowodu nie jest konieczne do rozstrzygnięcia sprawy”, albowiem gdy przyjęta teza
prowadzi do fałszywych wniosków, to w myśl zasady ex falso falsum fit należy uznać,
że fałszywa jest również sama teza (fałszywą tezą było, że w sprawie X GC 684/03
prowadzone było postępowanie dowodowe na okoliczność bezsporną).
2. Z kolei rozważyć trzeba, czy w postępowaniu w sprawie X GC 684/03 doszło
do dopuszczenia dowodu z opinii biegłego na okoliczność prawa. W ocenie Ministra
Sprawiedliwości tak właśnie było. Skarżący kontestuje tym samym odmienny w tej
materii pogląd Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego wywodząc, że „...zarówno
teza dowodowa, jak również zarządzenie uzupełniające tę tezę, jednoznacznie
wskazuje, że dowód został dopuszczony na okoliczność prawa (treści obowiązujących
przepisów prawa, regulujących zasady i obowiązki odśnieżania dachów budynku „...i
dalej...” sędzia Sądu Okręgowego dodatkowo w zarządzeniu zlecenia opinii rozszerzył
jej zakres, żądając dokonania oceny czy po stronie powoda istniał obowiązek
odśnieżania dachu przy nadzwyczajnych opadach śniegu...” oraz za zasadnością
zarzutu postawionego sędziemu „...przemawia jednoznacznie treść uzasadnienia
wyroku (chodzi o wyrok w sprawie X GC 684/03 – dopisek SN-SD), w którym Sąd
wskazał, że wniosek, iż żaden akt prawny nie nakładał na właściciela budynku
obowiązku systematycznego odśnieżania dachu wynika z opinii biegłego...” (cytaty z
5 i 6 strony uzasadnienia odwołania).
Ze stanowiskiem tym żadną miarą nie można się zgodzić.
Odrzucając zarzut postawiony sędziemu Sądu Okręgowego, Sąd Apelacyjny –
Sąd Dyscyplinarny trafnie za punkt wyjścia swojej oceny przyjął treść postanowienia
o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego i sformułowaną tam tezę – „... jakie są
zasady dotyczące odśnieżania dachu dla objętej sporem konstrukcji oraz na
okoliczność prawidłowej wyceny prac naprawczych wywołanych zdarzeniem ...”, zaś
treść tzw. pisma przewodniego do biegłego podpisanego przez sędziego celnie określił
jako doprecyzowanie – wyłącznie na potrzeby biegłego – zakresu opinii, co w
praktyce jest akceptowane. Aprobując w pełni taki tok rozumowania sądu
dyscyplinarnego wraz z dalszymi wywodami odnoszącymi się do rzeczywistego celu i
roli, jaką w sprawie X GC 684/03 odgrywał biegły, w tym stwierdzenie, że „...
obowiązek odśnieżania dachu sąd badał w związku z zawartą pomiędzy stronami
umową ubezpieczenia i w jej kontekście w związku z zarzutem rażącego niedbalstwa
stawianego powodowi...” i dalej „... w związku ze szczególnymi okolicznościami
8
sprawy wynikającymi z wyjątkowości ubezpieczonego obiektu... tak doprecyzowany
zakres opinii zmierzał do dokonania ustaleń faktycznych, istotnych dla rozstrzygnięcia
sprawy przez Sąd...” – Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w pełni zgadza się z
finalnym wnioskiem wyrażonym w zaskarżonym wyroku, że o dopuszczeniu dowodu
z biegłego na okoliczności prawa w sprawie X GC 863/03 mowy być nie może.
Odmienne stanowisko skażone jest tym samym błędem ex falso falsum fit.
Już tylko, wcale nie na marginesie, należy stwierdzić, że jakkolwiek prawo nie
powinno być przedmiotem dowodu (iura novit curia), to jednak nie można wykluczyć
dowodzenia treści norm i zasad technicznych, taryf i cenników oraz innych
ogłoszonych aktów prawnych, które mogą być znane tylko stronom procesowym.
Przedmiotem dowodu są także fakty tzw. zasady doświadczenia, przez które rozumie
się ogólne sądy, jak również wiadomości z zakresu poszczególnych dziedzin nauki,
sztuki, techniki i przemysłu. Mają one służyć sądowi głównie do ustalenia
okoliczności faktycznych i należytej ich subsumpcji pod przepisy prawa.
3. Z równym krytycyzmem odnieść się trzeba do poglądu, że zawarcie w
motywach wyroku w sprawie X GC 684/03 sformułowania, że obowiązek odśnieżania
dachu nie wynika z przyjętych zwyczajów, które to sformułowanie podważa zaufanie
do wymiaru sprawiedliwości i tym samym uzasadnia odpowiedzialność sędziego za
delikt dyscyplinarny.
W tym punkcie Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny nie do końca właściwie
rozkłada akcenty, jakkolwiek trafnie stwierdza, że nie można łączyć sprawy X GC
684/03 z katastrofą zawalenia się hali targowej zimą 2006 roku i przenoszenia
wniosków, do jakich doszedł sąd w sprawie X GC 684/03, dla ustalenia przyczyn
katastrofy z 2006 roku.
Rzecz jednak w tym, że samo stwierdzenie przez sąd w wyroku w sprawie X GC
684/03, że przyjęte zwyczaje nie nakazywały obowiązku odśnieżania dachu („nie ma
także takiego obowiązku wynikającego z przyjętych zwyczajów”) jest z całą
pewnością błędne, nie jeśli odczytywać je jako generalną regułę, a więc obowiązującą
w każdym stanie faktycznym. Można sądzić, że tak też odczytywał to stwierdzenie
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego, a podobnie czyni Minister Sprawiedliwości.
Tyle tylko, że stwierdzenie to wyrażone zostało na tle konkretnej sprawy, w której
spór między stronami procesowymi nie dotyczył samego obowiązku odśnieżania
dachu, lecz stopnia jego zaniedbania i oceny, czy można Międzynarodowym Targom
K.(...) przypisać rażące niedbalstwo, co skutkowałoby oczywistymi konsekwencjami
w sferze zobowiązań odszkodowawczych ze strony STU „H.(...)”. Tak więc
stanowisko, że przez cytowany wyżej zwrot zawarty w uzasadnieniu wyroku
podważone zostało zaufanie do wymiaru sprawiedliwości oderwane jest od stanu
faktycznego, a generalnie, stanowi zbyt daleko idące uogólnienie. Gdyby zresztą
9
każdą błędną ocenę sędziego traktować w oderwaniu od kontekstu sytuacyjnego, w
którym ocena ta została wyrażona, jako rację dla postępowania dyscyplinarnego, to
skutki takiego sposobu rozumowania wyraziłyby się w całkowitym paraliżu sądów
Rzeczypospolitej.
4. Wreszcie ostatni zarzut postawiony sędziemu Sądu Okręgowego, że „naraził
na szwank istotny interes pozwanego zakładu ubezpieczeń”.
W tym punkcie wywody zawarte w uzasadnieniu odwołania cechuje wysoki
stopień ogólności. Stwierdza się bowiem, że „błędy sądu, któremu przewodniczył
sędzia doprowadziły do wydania wadliwego wyroku, który nałożył na zakład
ubezpieczeń obowiązek określonego w wyroku świadczenia” (cytat z uzasadnienia
odwołania – str. 7). Tymczasem Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny trafnie wskazał
na kontradyktoryjność procesu cywilnego oraz wynikającą stąd rolę i znaczenie jakie
w tym procesie odgrywają strony, a także na prawa tych stron. Jeśli z zeznań
reprezentantów strony pozwanej (decyzje sędziego miały godzić w interesy prawne tej
właśnie strony procesowej) jednoznacznie wynika, że wyrok Sądu Okręgowego był
słuszny i tak też został oceniony przez Towarzystwo Ubezpieczeniowe „H.(...)”, to
takie oświadczenie jest najlepszą i nie podlegającą żadnej weryfikacji, rekomendacją
trafności wyroku sądu dyscyplinarnego.