Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CZ 6/08
POSTANOWIENIE
Dnia 4 kwietnia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący)
SSN Elżbieta Skowrońska-Bocian (sprawozdawca)
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
w sprawie ze skargi M. P. o wznowienie postępowania
w sprawie z powództwa Z. M.
przeciwko M. P. i H. P.-P.
o zapłatę, zakończonej prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 25 lutego
2005 r., sygn. akt I ACa (…),
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 4 kwietnia 2008 r.,
zażalenia pozwanego na postanowienie Sądu Apelacyjnego z dnia 11 października
2007 r., sygn. akt I ACa (…),
oddala zażalenie.
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 11 października 2007 r. Sąd Apelacyjny po ponownym
rozpoznaniu sprawy, odrzucił wniosek pozwanego M. P. o przywrócenie terminu do
wniesienia zażalenia na postanowienie Sądu Apelacyjnego z dnia 30 czerwca 2005 r.
odrzucającego skargę o wznowienie postępowania oraz odrzucił zażalenie pozwanego
na postanowienie z dnia 30 czerwca 2005 r.
W uzasadnieniu Sąd wskazał, że wniosek o przywrócenie terminu do złożenia
zażalenia jest spóźniony, gdyż termin do jego wniesienia zaczął biec najpóźniej w dniu
18 października 2005 r. W tym dniu ustanowiony dla pozwanego pełnomocnik z urzędu
sporządził pismo procesowe zawierające stanowisko o „przyłączeniu się do zażalenia”
2
wniesionego osobiście przez pozwanego. Z treści tego pisma wynika, że pełnomocnik
znał już stan sprawy. Okoliczność, że wcześniej pozwany osobiście złożył zażalenie na
postanowienie z dnia 24 października 2005 r., którym odrzucono zażalenie z uwagi na
niezastosowanie się do tzw. przymusu adwokacko-radcowskiego (art. 871
k.p.c.),
pozostaje bez znaczenia dla ustalenia daty ustania przyczyny uchybienia terminowi.
Artykuł 871
§ 1 k.p.c. jest tak jednoznaczny, że nie może budzić wątpliwości, zwłaszcza
u profesjonalnego pełnomocnika. Pełnomocnik nie miał żadnych podstaw, aby sądzić,
że wniesione do Sądu Najwyższego osobiście przez pozwanego zażalenie na
postanowienie o odrzuceniu zażalenia, zostanie uwzględnione. Tymczasem podjął on
chybioną decyzję o „przyłączeniu się do zażalenia”, gdy przepisy procedury cywilnej w
ogóle takiej możliwości nie przewidują. Wniesienie zażalenia na postanowienie sądu
drugiej instancji o odrzuceniu osobistego zażalenia strony nie przerywa biegu terminu do
złożenia wniosku o przywrócenie terminu do dokonania czynności procesowej
(postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 sierpnia 2001 r., II UZ 48/01, OSNP 2003,
nr 11, poz. 280). Nie sposób więc przyjąć, że bieg terminu do złożenia wniosku o
przywrócenie terminu do wniesienia zażalenia rozpoczął bieg dopiero po oddaleniu
przez Sąd Najwyższy zażalenia pozwanego na postanowienie odrzucające jego
osobiste zażalenie.
W zażaleniu pozwanego podtrzymany został pogląd, że bieg terminu do złożenia
wniosku o przywrócenie terminu rozpoczął bieg dopiero od doręczenia mu orzeczenia
Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie jest niezasadne. Sąd Apelacyjny uzasadnił swoje rozstrzygnięcie w
sposób nie nasuwający zastrzeżeń i Sąd Najwyższy podziela w pełni jego wywody.
Odwołanie się przez skarżącego do postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 15
czerwca 1957 r., II CZ 123/57 („Nowe Prawo” 1958, nr 3, s. 116) nie może odnieść
skutku, gdyż orzeczenie to dotyczy odmiennego stanu faktycznego, a ponadto wydane
zostało w odmiennym stanie prawnym. Strona wniosła tam zażalenia na postanowienie
o odrzuceniu rewizji, a ponadto nie miała obowiązku korzystać z profesjonalnego
pełnomocnika.
W związku z powyższym bezprzedmiotowy stał się wniosek o rozpoznanie przez
Sąd Najwyższy niezaskarżalnego pkt 1 postanowienia Sądu Apelacyjnego, którym
odrzucony został wniosek o przywrócenie terminu.
3
Z tych względów zażalenie podlegało oddaleniu (art. 3941
w związku z art. 385
k.p.c.).