Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 663/07
POSTANOWIENIE
Dnia 7 maja 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Stanisław Dąbrowski (przewodniczący)
SSN Gerard Bieniek (sprawozdawca)
SSN Barbara Myszka
w sprawie z wniosku S.(...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.
przy uczestnictwie Gminy Miasto S. i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w W. Oddział
w S.
o wykreślenie hipotek przymusowych,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 7 maja 2008 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Okręgowego w S. z dnia 11 lipca 2007 r., sygn. akt II Ca (…),
uchyla zaskarżone postanowienie i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w S.
do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wnioskodawca S.(...) sp. z o.o. w postępowaniu o wykreślenie hipotek
przymusowych złożył skargę kasacyjną na postanowienie Sądu Okręgowego w S. z dnia
11.7.2007 r. wydane w sprawie o sygnaturze II Ca (…). Postanowieniem tym Sąd
Okręgowy oddalił apelację wnioskodawcy od wcześniejszego postanowienia Sądu
Rejonowego w S.
W sprawie tej ustalono co następuje: Poprzednik prawny wnioskodawcy [spółka
N.(...)] nabył przedsiębiorstwo od syndyka upadłej Fabryki Papieru S. - S. Jednym z
elementów tego przedsiębiorstwa było użytkowanie wieczyste dziatki nr (…)/14
2
położonej w S. przy ul. S. Prawo użytkowania wieczystego było obciążone trzema
hipotekami przymusowymi: jedną na rzecz ZUS w W. Oddział w S. i dwiema na rzecz
Gminy Miasta S., które to hipoteki byty wpisane w księdze wieczystej już w chwili
nabywania działki przez N.(...). Następnie wnioskodawca nabył od spółki N.(...)
wskazywaną działkę umową w formie aktu notarialnego z dnia 30.4.2006 r.
S.(...) sp. z o.o. wystąpił z wnioskiem o wykreślenie hipotek przymusowych
obciążających nabytą nieruchomość. Jako podstawę swojego wniosku wskazywał art.
317 ustawy z dnia 28.2.2003 r. - Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz. U. 2003 r. Nr 60,
poz. 535 z późn. zm.) regulujący skutki nabycia w toku postępowania upadłościowego
od syndyka masy upadłości przedsiębiorstwa upadłego. Podnosił, że zgodnie z art. 317
ust. 2 tego Prawa przedsiębiorstwo nabywa się w stanie wolnym od obciążeń, a ponadto
wszelkie obciążenia na składnikach przedsiębiorstwa wygasają.
Sąd Rejonowy oddalił wniosek. Jako uzasadnienie przywołano art. 313 Prawa
upadłościowego i naprawczego. Zgodnie z tym przepisem sprzedaż dokonana w
postępowaniu upadłościowym ma skutki sprzedaży egzekucyjnej (ust. 1). Z chwilą
zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości wygasają obciążające ją prawa wpisane w
księdze wieczystej, a w zamian uprawniony z nich uzyskuje prawo do zaspokojenia
wartości wygasłego prawa z ceny sprzedaży nieruchomości (ust. 2). Jednakże podstawą
wykreślenia z księgi wieczystej praw, które wygasły w opisany sposób jest prawomocny
plan podziału sumy uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości obciążonej (ust. 2). W
rozpatrywanej sprawie do wniosku o wykreślenie przedmiotowych hipotek obciążających
prawo użytkowania wieczystego działki nabytej przez S.(...) sp. z o.o. nie dołączono
prawomocnego planu podziału sumy uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości obciążonej,
a zatem nie było podstaw do wykreślenia hipotek z księgi wieczystej.
W apelacji wnioskodawca zarzucał przede wszystkim, że w badanej sprawie art.
313 Prawa upadłościowego i naprawczego nie miał zastosowania, ponieważ zbycie
przedsiębiorstwa, w postępowaniu upadłościowym samodzielnie i w całości
uregulowane jest w art. 317 tego Prawa. Ten zaś przepis nie przewiduje, aby do
wykreślenia ewentualnych obciążeń ciążących na samym przedsiębiorstwie lub jego
składnikach potrzebny był prawomocny plan podziału sumy uzyskanej ze sprzedaży
przedsiębiorstwa lub składników przedsiębiorstwa.
Sąd Okręgowy apelację oddalił przyjmując, że Prawo upadłościowe i naprawcze
odmiennie reguluje w wypadku sprzedaży nieruchomości w toku postępowania
upadłościowego wygaśnięcie praw obciążających taką nieruchomość (chwila zawarcia
3
umowy sprzedaży) i wykreślenia ich z księgi wieczystej tej nieruchomości (uzyskanie
prawomocnego planu podziału sumy ze sprzedaży rzeczonej nieruchomości, który
dołączany jest do wniosku o wykreślenie hipoteki). Ponadto sąd uznał, że nie ma
znaczenia, czy dochodzi do sprzedaży w postępowaniu upadłościowym samodzielnej
nieruchomości, czy nieruchomości wchodzącej w skład przedsiębiorstwa, ponieważ
zawsze stosują się wymagania z art. 313 tego Prawa co do podstaw wpisu - wykreślenia
hipotek tę nieruchomość obciążających. Wskazano również, że obecny stan prawny
zmienił się w tym zakresie w porównaniu z poprzednim, gdzie wystarczająca dla
wykreślenia hipotek była umowa sprzedaży nieruchomości. Podniesiono także, że
kodeks postępowania cywilnego nie reguluje skutków sprzedaży egzekucyjnej
przedsiębiorstwa, a zatem do sprzedaży przedsiębiorstwa w postępowaniu
upadłościowym nie da się zastosować reguły z art. 313 ust. 1 Prawa upadłościowego i
naprawczego i wyciągać z niej wniosków, co do losów praw obciążających
nieruchomość wchodzącą w skład przedsiębiorstwa upadłego.
Wnioskodawca w skardze kasacyjnej powołując się na naruszenie prawa
materialnego przez Sąd Okręgowy - art. 313 ust. 2 i art. 317 ust. 2 Prawa
upadłościowego i naprawczego wnosił o uchylenie zaskarżonego postanowienia w
całości i jego zmianę przez orzeczenie o wykreśleniu hipotek przymusowych.
Wskazywał (powołując się na poglądy doktryny w tym zakresie) na odrębność zbycia
przedsiębiorstwa jako całości od zbycia jego składników (w tym nieruchomości), na to,
że art. 317 Prawa upadłościowego i naprawczego to regulacja szczególna wobec art.
313 ust. 2, wreszcie, że art. 317 wyłącza możliwość pomocniczego stosowania całego
art. 313, ponieważ wyraźnie wskazuje, że przy sprzedaży przedsiębiorstwa stosuje się
art. 313 ust. 3 i 4.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Niewątpliwie problem prawny leżący u źródeł rozstrzygnięcia rozpoznawanej
sprawy jest złożony i brak jego jednoznacznego określenia w przepisach prawa. Trudno
bowiem określić już prima facie, jaka zachodzi relacja między normami wyrażonymi w
art. 313 i 317 Prawa upadłościowego i naprawczego. Dopiero wnikliwa analiza
językowa, systemowa i funkcjonalna pozwala przyjąć, że do sprzedaży przedsiębiorstwa
jako całości w toku postępowania upadłościowego stosuje się wyłącznie art. 317 tego
Prawa, a w konsekwencji podstawą wykreślenia praw obciążających składniki tego
przedsiębiorstwa jest sama umowa jego zbycia (zbędne jest przedstawianie
4
prawomocnego planu podziału sumy uzyskanej z tej sprzedaży). Za wskazanym
stanowiskiem przemawia szereg argumentów.
1. Jest poza sporem, że przedsiębiorstwo zdefiniowane w art. 551
k.c. stanowi
samodzielny przedmiot obrotu (zasadą wynikającą z art. 552
k.c. jest, że czynność
mająca za przedmiot przedsiębiorstwo obejmuje wszystko, co wchodzi w skład
przedsiębiorstwa). Jeżeli przedsiębiorstwo stanowi majątek upadłego, to jest ono
odrębnym przedmiotem tego majątku, tak jak inne nieruchomości i ruchomości, które
wchodzą do majątku upadłego. Przedsiębiorstwo stanowi jednolitą, zorganizowaną
całość gospodarczą, której elementem mogą być m.in. nieruchomości wykorzystywane
przez przedsiębiorstwo w jego działalności (art. 551
pkt 2 k.c.). W konsekwencji
nieruchomości będące elementem przedsiębiorstwa w pewnym sensie tracą
samodzielność, ponieważ dzielą los przedsiębiorstwa. Jeżeli do tego typu
nieruchomości ma być stosowany ogólny reżim prawny nieruchomości, to musi to
wprost i jednoznacznie wynikać z przepisu, jak to jest w art. 751
k.c. stanowiącym o
rozporządzeniu przedsiębiorstwem, gdzie w § 4 wyraźnie wskazano, iż jeśli jednym ze
składników przedsiębiorstwa jest nieruchomość, to wówczas należy dla zbycia
przedsiębiorstwa zachować formę właściwą dla przeniesienia własności nieruchomości
(formę aktu notarialnego). Gdyby art. 751
k.c. pozbawiony był § 4, to wówczas
przedsiębiorstwo (wraz z nieruchomościami będącymi jego składnikiem) można by zbyć
w formie właściwej dla rozporządzenia przedsiębiorstwem, czyli w formie pisemnej z
podpisami notarialnie poświadczonymi. Z przedstawionego przykładu wynika więc, że
jeżeli ustawodawca decyduje się odrębnie uregulować zasady i skutki zbywania
nieruchomości i przedsiębiorstwa jako całości, to do nieruchomości będących
elementami przedsiębiorstwa należy stosować reżim właściwy dla przedsiębiorstwa (dla
zastosowania reżimu właściwego dla nieruchomości niezbędny jest stosowny przepis
prawny). Sytuacja taka występuje na tle Prawa upadłościowego i naprawczego, gdzie
art. 313 dotyczy zbywania nieruchomości w toku postępowania upadłościowego, a art.
317 i nast. zbywania przedsiębiorstwa (art. 311 expressis verbis wylicza sposoby
likwidacji masy upadłości i autonomicznie wskazuje sprzedaż przedsiębiorstwa, co
zresztą powinno być sposobem preferowanym w praktyce, jako najkorzystniejszym dla
wierzycieli upadłego). Już z tego wynika, że do zbycia nieruchomości będących
składnikami przedsiębiorstwa właściwy jest zatem art. 317, a nie 313 Prawa
upadłościowego i naprawczego, a więc w świetle art. 317 trzeba oceniać skutki takiego
zbycia. Za takim stanowiskiem przemawiają też argumenty natury funkcjonalnej. Ideą
5
obrotu przedsiębiorstwem w całości, w tym zbywania go w toku postępowania
upadłościowego, jest zachowanie takiego przedsiębiorstwa w ruchu. Stąd nie powinno
się „zniechęcać” do nabywania przedsiębiorstwa w postępowaniu upadłościowym ze
względu na trudności, jakie nabywca miałby z wykreśleniem z ksiąg wieczystych
nieruchomości stanowiących składniki takiego przedsiębiorstwa, praw obciążających te
nieruchomości. Takie zniechęcanie mogłoby bowiem wręcz zniweczyć w wielu
przypadkach możliwość zbycia przedsiębiorstwa w całości, a takie zbycie, jak zgodnie
się podkreśla, jest najkorzystniejsze nie tylko dla wierzycieli upadłego, ale też innych
podmiotów pozostających w różnych stosunkach prawnych (zobowiązaniowych czy
pracowniczych) z przedsiębiorstwem.
2. Rozważana kwestia relacji art. 313 i 317 Prawa upadłościowego i naprawczego
wymaga również określenia, pozycji prawnej i poziomu ochrony, z jednej strony,
nabywców majątku upadłego, a z drugiej strony wierzycieli upadłego, a wśród nich tzw.
wierzycieli zabezpieczonych rzeczowo. Bezdyskusyjne jest, że wierzyciele rzeczowi
mają szczególny status i są silniej chronieni od pozostałych wierzycieli. Jednakże i ta
ochrona ma swoje granice. Podstawę jej stanowi art. 345 Prawa upadłościowego i
naprawczego, w świetle którego wierzyciele ci uzyskują w pierwszej kolejności
zaspokojenie z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży rzeczy obciążonych przysługującymi
im prawami. Korelatem tego uprawnienia wierzycieli rzeczowych jest to, że wraz ze
sprzedażą owych rzeczy w postępowaniu upadłościowym wygasają obciążające je
prawa. Jest to zasada (art. 345 ust. 1). Wyjątek od tej zasady przewiduje art. 313
odnoszący się do zbycia nieruchomości. Zgodnie z art. 313 ust. 2 prawa obciążające
nieruchomości również wygasają (poza wyjątkami z art. 313 ust. 3 i 4, które są jednak
irrelewantne dla rozpoznawanej sprawy), ale wykreślenia takich praw nie można
dokonać bez przedstawienia prawomocnego planu podziału sumy uzyskanej ze
sprzedaży tych nieruchomości. Artykuł 313 ust. 2 jest więc wyjątkowy, a jako taki,
zgodnie z regułą exceptiones non sunt extendendae, nie może podlegać wykładni
rozszerzającej. Przyjęcie stanowiska, że stosuje się go również przy zbyciu
przedsiębiorstwa, niewątpliwie byłoby taką rozszerzającą wykładnią, a więc tę
możliwość należy odrzucić. Podkreślić trzeba, że prezentowany pogląd stara się
wyważyć wzajemną pozycję wierzycieli upadłego zabezpieczonych rzeczowo,
pozostałych jego wierzycieli, a także nabywców majątku upadłego. Choć prima facie
może się wydawać, że jest on niekorzystny dla wierzycieli zabezpieczonych rzeczowo,
to w istocie nie pogarsza ich sytuacji przy zbyciu przedsiębiorstwa jako całości
6
w porównaniu z zasadą ogólną z art. 345 Prawa upadłościowego i naprawczego, jedynie
nie uprzywilejowuje jej aż tak, jak to jest przy sprzedaży nieruchomości upadłego (co
wynika z art. 313 ust. 2).
3. Nie bez znaczenia dla prawidłowego rozstrzygnięcia rozważanego problemu
jest krytyka rozwiązania przyjętego w art. 313 ust. 2 Prawa upadłościowego i
naprawczego. Akcentuje się, że prowadzi ono do zagrożenia obrotu prawnego, gdy
wskutek zbycia nieruchomości w toku postępowania upadłościowego wygasają
obciążające je prawa rzeczowe, ale nie można, być może nawet przez długi czas,
wykreślić ich z ksiąg wieczystych tych nieruchomości. Tym samym art. 313 ust. 2
ustawowo petryfikuje utrzymywanie stanu rzeczywistego niezgodnego ze stanem
ujawnionym w księdze wieczystej. Rodzi to wiele niebezpieczeństw, spośród których w-
skazać można choćby potencjalne problemy z uzyskaniem kolejnego kredytu
hipotecznego przez nabywcę tych nieruchomości, czy możliwość „odżycia” wygasłych
praw, jeśli nastąpi ich zbycie w warunkach rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych
(wszak pozostają ujawnione w księdze). Stan taki jest niepożądany. Ponieważ wynika
on z jednoznacznego uregulowania prawnego, więc w drodze wykładni nie można
podważać wyraźnej woli ustawodawcy. Jednakże zagrożenia generowane przez taką
sytuację nakazują, aby zakres stosowania takiej regulacji ujmować tak wąsko, jak to
tylko możliwe. W tym świetle zdecydowanie zatem należy opowiedzieć się za
ograniczeniem wymagania przedstawiania prawomocnego planu podziału sumy
uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości jako podstawy do wykreślenia praw
obciążających te nieruchomości tylko wówczas, gdy zbywa się nieruchomości
samodzielnie, a nie wtedy, gdy takie nieruchomości stanowią część przedsiębiorstwa i
zbywa się je wraz z całym przedsiębiorstwem.
4. Dodatkowo wskazać trzeba, że przy sprzedaży obciążonego innymi prawami
majątku upadłego powstają w zasadzie dwa niezależne stosunki prawne. Z jednej strony
jest to stosunek między syndykiem a nabywcą (przykładowo przedsiębiorstwa
upadłego), a z drugiej strony stosunek między syndykiem i wierzycielami upadłego. To
syndyk, pod kontrolą sędziego komisarza ma zapewnić prawidłowy przebieg
postępowania upadłościowego, a więc także zaspokojenie dłużników rzeczowych z
pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży przedmiotów obciążonych ich prawami. Zbędne
wydaje się czynienie z nabywcy przedsiębiorstwa, a więc osoby trzeciej wobec relacji
syndyk - wierzyciele upadłego, sui generis gwaranta, że syndyk prawidłowo „rozliczy"
wierzycieli (owa „gwarancja" polegałaby na tym, że nie mogliby uzyskać wykreślenia
7
nieistniejących praw obciążających składniki nabytego przez nich przedsiębiorstwa
czasami przez długi okres aż do uzyskania prawomocnego planu podziału sumy
uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości stanowiących elementy tego przedsiębiorstwa).
5. Dla uzasadnienia poglądu przeciwnego podnosi się, że zmienił się stan
prawny, czego nie można nie brać pod uwagę przy ustalaniu stosunku art. 313 i 317
Prawa upadłościowego i naprawczego. Uważa się, że dawniej istotne było wyróżnienie
sprzedaży nieruchomości w toku postępowania upadłościowego na sprzedaż z wolnej
ręki i jako część przedsiębiorstwa (dawne art. 120 i 113 rozporządzenia Prezydenta RP
z 24.10.1934 r., t. j. Dz. U. 1991, Nr 118, poz. 512 z późn. zm.). Wówczas przyjmowano,
że nabywca nieruchomości z wolnej ręki odpowiadał za należności podatkowe
upadłego. Rozważając nabycie nieruchomości jako składnika przedsiębiorstwa trafnie
jednak Sąd Najwyższy przyjął, że stosuje się reguły o nabyciu przedsiębiorstwa, a
zatem nie ma odpowiedzialności za zobowiązania podatkowe (tak: postanowienie SN
z 6.10.2000 r., V CKN 813/00, LEX nr 52560).
Zdaniem składu orzekającego zmiana brzmienia relewantnych dla sprawy
przepisów nie ma znaczenia w rozpoznawanej sprawie. Zachowano bowiem, jako jeden
ze sposobów likwidacji, zbycie przedsiębiorstwa jako całości. Uznać zatem trzeba, że
aktualność zachowały twierdzenia z przywoływanego postanowienia SN z 6.10.2000 r.,
iż w takiej sytuacji reżim prawny nieruchomości będącej elementem przedsiębiorstwa
jest szczególny, ponieważ obejmują ją reguły rządzące zbyciem przedsiębiorstwa, a nie
samodzielnej nieruchomości.
Inny argument na rzecz stanowiska odmiennego od prezentowanego w
niniejszym orzeczeniu kładzie nacisk na wykładnię systematyczną (systemową
wewnętrzną). Podkreśla się, że art. 313 Prawa upadłościowego i naprawczego znajduje
się wśród przepisów ogólnych w Dziale I Tytułu VII. Ma z tego wynikać, że dotyczy
wszystkich późniejszych działów Tytułu VII, chyba że byłby wyłączony wprost, czego nie
ma w art. 317.
Wskazanemu argumentowi należy jednak przeciwstawić trzy równie istotne
kontrargumenty.
Po pierwsze, znana jest powszechnie prawnicza reguła lex specialis derogat legi
generali. W badanej sytuacji art. 313, jako przepis ogólny, stanowi lex generalis, a art.
317 odnoszący się precyzyjnie do sprzedaży przedsiębiorstwa i regulujący tę kwestię
całościowo to lex specialis. W konsekwencji przy zbywaniu przedsiębiorstwa w ogóle nie
ma miejsca na stosowanie art. 313, a więc również przewidywanego w art. 313 ust. 2
8
wymagania legitymowania się prawomocnym planem podziału sumy uzyskanej ze
sprzedaży nieruchomości dla wykreślenia z ksiąg wieczystych tych nieruchomości praw
je obciążających.
Po drugie, można twierdzić, że art. 313 i 317 mają całkiem, inny przedmiot
regulacji. Mimo zatem, że art. 313 znajdzie zastosowanie w regulacjach zawartych w
tytule VII, to jednak wyłącznie w odniesieniu do swojego przedmiotu regulacji. Artykuł
313 reguluje tymczasem - wyłącznie jeden ze sposobów likwidacji majątku upadłego -
sprzedaż będących jego własnością nieruchomości, a przedmiotem art. 317 jest inny
sposób likwidacji majątku upadłego - sprzedaż jego przedsiębiorstwa jako całości.
Po trzecie, istotne jest, że art. 317 wprost każe stosować do regulowanej przez
siebie sytuacji (sprzedaży przedsiębiorstwa) art. 313 ust. 3 i 4. Gdyby przyjąć, że przy
sprzedaży przedsiębiorstwa art. 313 stosuje się z racji tego, że jest to przepis ogólny, to
szczegółowe odesłanie w art. 317 do art. 313 ust. 3 i 4 byłoby zbędne. Taka wykładnia
byłaby jednak niedopuszczalna, ponieważ podważałaby założenie o racjonalności
ustawodawcy, które rozciąga się na racjonalność językową, a więc świadome i
profesjonalne posługiwanie się językiem (a nie tworzenie superfluum ustawowego).
Byłoby to też sprzeczne z tzw. zakazem wykładni per non est, to jest prowadzącym do
utraty znaczenia prawnego przez część przepisu (w tym przypadku odesłanie w art. 317
do art. 313 ust. 3 i 4). W konsekwencji, nie można przyjąć, aby do sprzedaży
nieruchomości stanowiącej składnik przedsiębiorstwa sprzedawanego jako całość
stosować ponad regulację art. 317 także art. 313 Prawa upadłościowego i naprawczego.
6. Podkreślone już zostało, że ustawodawca w art. 317 ust. 2 trafnie rozróżnia
(odmiennie niż miało to miejsce na tle przywoływanego rozporządzenia z 1934 r. o
prawie upadłościowym), iż obciążenia mogą dotyczyć całego przedsiębiorstwa (np.
użytkowanie czy zastaw na przedsiębiorstwie), jak i elementów tego przedsiębiorstwa.
Nie ma jednak wątpliwości, że zbycie przedsiębiorstwa jako całości w toku
postępowania upadłościowego wywołuje skutek w postaci wygaśnięcia praw
obciążających tak całe przedsiębiorstwo, jak i jego elementy. W art. 317 ust. 2 Prawa
upadłościowego i naprawczego expressis verbis jest mowa, że nabywa się
przedsiębiorstwo w stanie wolnym od obciążeń, a także, że wszelkie obciążenia na
składnikach przedsiębiorstwa wygasają. Przywoływany przepis nie rozróżnia już, tak jak
to czyni art. 313 ust. 2, wygaśnięcia prawa obciążającego od momentu usunięcia go z
właściwego rejestru (księgi wieczystej). Każe to przyjąć tezę o kompleksowej i wyłącznej
regulacji zbycia składników przedsiębiorstwa i skutków tego zbycia w art. 317 Prawa
9
upadłościowego i naprawczego, co oznacza że wygaśnięcie równoznaczne jest
z możliwością wykreślenia praw obciążających tak przedsiębiorstwo jako całość, jak i
składniki tego przedsiębiorstwa. Występując z wnioskiem o wykreślenie hipotek
obciążających nieruchomości wchodzące w skład przedsiębiorstwa wystarczy
przedstawić umowę zbycia przedsiębiorstwa. Inaczej niż przyjął to Sąd Okręgowy w
zaskarżonym orzeczeniu zbędne jest legitymowanie się prawomocnym planem podziału
sumy uzyskanej ze sprzedaży obciążonych rzeczy.
Z tych względów, na podstawie art. 39815
k.p.c., orzeczono jak w sentencji.