Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UK 295/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 maja 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Roman Kuczyński (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn (sprawozdawca)
SSN Romualda Spyt
w sprawie z wniosku J.B. i K. A. - Zakład Wyrobów Drewnianych Sprzedaż Tarcicy
w B.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.
o objęcie obowiązkiem ubezpieczenia społecznego,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 28 maja 2008 r.,
skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 30 kwietnia 2007 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Dnia 30 kwietnia 2007 r. Sąd Apelacyjny - Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych po rozpoznaniu w dniu 30 kwietnia 2007 r. w W. sprawy J. B. i K. A. -
Zakład Wyrobów Drewnianych Sprzedaż Tarcicy w B. przeciwko Zakładowi
2
Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P. o objęcie obowiązkiem ubezpieczenia
społecznego na skutek apelacji J. B. i K. A. – Zakładu Wyrobów Drewnianych
Sprzedaż Tarcicy w B. od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w O. z dnia 14 listopada 2006 r., zmienił zaskarżony wyrok oraz
poprzedzającą go decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P. z 20
marca 2006 r. w ten sposób, że ustalił, że J. B. podlegała ubezpieczeniom
społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę w okresie od 15
maja 2001 r. do 31 maja 2001 r. w Zakładzie Wyrobów Drewnianych K. A. w B.
Wymienioną wyżej decyzją z 20 marca 2006 r. organ rentowy orzekł, że J. B.
nie podlegała ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia w okresie od 15
maja 2001 r. do 31 maja 2001 r. w Zakładzie Wyrobów Drewnianych Sprzedaż
Tarcicy K. A. w B. W opinii organu rentowego i w oparciu o przeprowadzoną przez
niego w dniach 10 listopada - 19 grudnia 2005 r. kontrolę w Zakładzie Wyrobów
Drewnianych Sprzedaż Tarcicy K. A. w B., która dotyczyła prawidłowości
zgłaszania do ubezpieczeń osób wykonujących czynności w zakładzie, uznano, że
umowa o pracę zawarta przez J. B. oraz K. A. miała charakter czynności pozornej.
W odwołaniu od tej decyzji J. B. i K. A. wnieśli o jej zmianę i przyznanie
ubezpieczonej prawa do emerytury.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że J. B. 4 maja 2001 r. złożyła do ZUS wniosek o
emeryturę. Decyzją z 24 maja 2004 r. organ rentowy odmówił jej prawa do
emerytury ustalając, że nie legitymuje się ona wymaganym przez ustawę o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych okresem podlegania
ubezpieczeniu społecznemu. Organ rentowy wskazał, że odwołująca udowodniła
jedynie 29 lat 11 miesięcy i 14 dni okresów składkowych i nieskładkowych zamiast
wymaganych 30 lat. Po otrzymaniu decyzji i uzyskaniu wiadomości o braku 17 dni
do uzyskania stażu pracy wymaganego do wykazania uprawnień emerytalnych J.
B. sporządziła z zięciem K. A., prowadzącym działalność gospodarczą - Zakład
Wyrobów Drewnianych Sprzedaż Tarcicy w B., umowę o pracę w celu uzupełnienia
wymaganych prawem okresów podlegania ubezpieczeniu społecznemu. W
sporządzonej przez strony umowie datowanej na 15 maja 2001 r. wskazano, że
została ona zawarta na okres od 15 maja 2001 r. do 31 maja 2001 r. na ½ etatu na
stanowisku pracownika fizycznego, przy układanie frezów. W dniu 31 maja 2001 r.
3
K. A. dokonał zgłoszenia Jadwigi B. do ubezpieczenia społecznego z tytułu
zatrudnienia na podstawie w/w umowy o pracę i jednocześnie tego samego dnia
dokonał wyrejestrowania jej z ubezpieczenia z uwagi na wygaśnięcie stosunku
pracy. J. B. tego samego dnia złożyła do ZUS świadectwo pracy za okres od 15
maja 2001 r. do 31 maja 2001r., zaś po jego otrzymaniu - decyzją z dnia 22
czerwca 2001r. organ rentowy przyznał jej emeryturę.
Sąd Okręgowy podzielił stanowisko organu rentowego co do pozorności umowy
o pracę, jak i zawarcia jej jedynie w celu uzyskania przez J. B. prawa do emerytury.
Już w toku kontroli ZUS J. B. zeznała, że umowa o pracę została zawarta po tym,
jak dowiedziała się, że brakuje jej kilkunastu dni do stażu pracy wymaganego do
uzyskania emerytury a jej zawarcie miało na celu dopełnienie stażu pracy do
wymaganego. Okoliczność ta została też przez nią przyznana w toku postępowania
przed Sądem, a nadto wynika z przesłuchania w charakterze świadka J. A..
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy zdaniem Sądu świadczy o tym, że J.
B. nigdy faktycznie pracy na rzecz K. A. nie świadczyła, nie przeprowadzono z nią
też szkolenia z zakresu przepisów BHP ani nie skierowano na badania lekarskie.
Sąd Okręgowy wskazał, że w sytuacji gdy odwołująca nie wykonywała faktycznie
pracy uznać należy, że podpisana przez strony umowa nosiła znamiona pozorności
i jako taka była nieważna z mocy prawa. Nie powodowała zatem skutków w postaci
podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, gdyż takiemu podlegają
pracownicy (art. 6 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 8 ust. 1 i 13 ustawy z dnia 13
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych). Zawarcie umowy o
pracę dla pozoru lub w celu obejścia prawa nie może rodzić skutków prawnych i
stanowić podstawy do uznania, że osoba, która zawarła taką umowę podlega
ubezpieczeniu społecznemu pracowników.
W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w O. wyrokiem z dnia 14 listopada 2006r. oddalił odwołania J. B. i K.
A. - Zakład Wyrobów Drewnianych Sprzedaż Tarcicy w B. od decyzji Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. z dnia 20 marca 2006 r. ustalającej, że J.
B. nie podlegała w okresie od 15 maja 2001 r. do 31 maja 2001 r. ubezpieczeniom
społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę zawartej z
Zakładem Wyrobów Drewnianych Sprzedaż Tarcicy . A. w B..
4
Apelację od powyższego wyroku złożył pełnomocnik K. A. i J. B., zaskarżając
wyrok w całości, zarzucając mu obrazę prawa procesowego - art. 233 § 1 k.p.c.,
przez dokonanie swobodnej, sprzecznej z treścią cyt. przepisu oceny dowodów i
wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku lub jego uchylenie i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w O.
Sąd Apelacyjny, uwzględniając apelację stwierdził, że zamiar zawarcia umowy o
pracę w celu uzyskania objęcia ubezpieczeniem społecznym i świadczeń z tego
ubezpieczenia nie jest sam w sobie sprzeczny z ustawą i nie zmierza do jej
obejścia, choćby celem jedynym było uzyskanie statusu pracownika, przy
jednoczesnym faktycznym świadczeniu uzgodnionej w umowie pracy. W prawie
ubezpieczeń społecznych nie decyduje ważność umowy o pracę, wiązana z
zamiarem dyktującym potrzebę jej zawarcia, lecz to, czy zawierające ją strony miały
zamiar wzajemnego zobowiązania się - przez pracownika do świadczenia pracy, a
przez pracodawcę do dania mu pracy i wynagrodzenia za nią oraz czy umowa była
rzeczywiście realizowana; nie jest także istotny czas jej realizacji. W opisanej
sytuacji nie może dziwić fakt, że w słusznie pojmowanym interesie ubezpieczonej
pozostawało „dopracowanie" określonego okresu czasu. Zakładając, że z uwagi na
wiek i sytuację na rynku pracy, wnioskodawczyni nie byłoby łatwo znaleźć
zatrudnienie, podjęła ona decyzję o zatrudnieniu się w firmie, prowadzonej przez jej
zięcia – K. A. Zawarcie umowy o pracę z osobą spowinowaconą nie jest zakazane
przez obowiązujące przepisy prawa. Wnioskodawczyni nie mogła także być uznana
za osobę współpracującą z właścicielem firmy. Ze zgromadzonego sprawie
materiału dowodowego nie wynika - w ocenie Sądu Apelacyjnego - aby przy
zawieraniu umowy o pracę wnioskodawczyni miała tylko zamiar obejścia przepisów
prawa tj. uzyskania „za wszelka cenę" świadczenia w postaci wcześniejszej
emerytury. Za stanowiskiem tym przemawia choćby fakt, że wnioskodawczyni
pobierała już świadczenie z ubezpieczenia społecznego (rentę z tytułu niezdolności
do pracy), nie pozostając tym samym bez środków na utrzymanie. Podjęta przez
nią praca mieściła się zarówno w jej kwalifikacjach jak i nie stanowiła nadmiernego
obciążenia dla zdrowia. Przesłuchani w sprawie świadkowie - mimo upływu czasu -
praktycznie potwierdzili rzeczywiste wykonywanie pracy przez wnioskodawczynię w
spornym okresie. W tej sytuacji postawiony przez apelację zarzut naruszenia przez
5
Sąd pierwszej instancji art. 233 § 1 k.p.c. okazał się uzasadniony
Organ rentowy zaskarżył w całości skargą kasacyjną wyrok Sądu Apelacyjnego
z dnia 30 kwietnia 2007 r., opierając skargę na podstawie naruszenia: (-) przepisów
prawa materialnego, przez niewłaściwe zastosowanie art. 58 k.c. w związku z art.
300 k.p. i przyjęcie, że celem zawartej pomiędzy stronami umowy o pracę nie było
obejście prawa i uzyskanie przez ubezpieczoną za wszelką cenę świadczenia w
postaci wcześniejszej emerytury; (-) przepisów postępowania, a mianowicie art. 233
k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c., przez dokonanie odmiennej oceny dowodów
zgromadzonych przed Sądem pierwszej instancji bez uzupełnienia postępowania
dowodowego, w sytuacji nierozważenia całego zebranego w sprawie materiału
dowodowego, a w szczególności pominięcia ustaleń co do pracy odwołującej się
zawartych w protokóle kontroli inspektorów ZUS oraz treści złożonego w dniu 25
stycznia 2002 r. przez odwołującą się oświadczenia o tym, że w roku 2001 nie
osiągała żadnych przychodów. Skarżący wniósł o uchylenie wyroku Sądu
Apelacyjnego i przekazanie temu sprawy do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej organ rentowy podniesiono, między innymi,
że data zgłoszenia wnioskodawczyni do ubezpieczenia społecznego przez
pracodawcę w dniu 31 maja 2001 r., tj. po upływie 7-dniowego terminu od
powstania obowiązku ubezpieczenia (art. 36 ust. 4 w związku z ust. 2 ustawy o
systemie ubezpieczeń społecznych), również wskazuje na fakt, że pracodawca
wyświadczył w tym przypadku przysługę J. B., której zależało przede wszystkim na
uzyskaniu statusu pracownika, a nie wykonywaniu stosunku pracy. W przypadku,
gdyby umowa o pracę z 15 maja 2001 r. była wykonywana w rzeczywistości od
dnia jej zawarcia, nie powinno być przeszkód w bieżącym zgłoszeniu pracownika
do ubezpieczeń społecznych przez pracodawcę. Pomimo braku w aktach
rentowych dowodu doręczenia odwołującej się decyzji z 24 maja 2001 r. należy
przypuszczać, że doręczenie przesyłki mogło mieć miejsce najwcześniej na drugi
dzień. Przy prawidłowym wnioskowaniu należy stwierdzić, że pisemna umowa o
pracę, której zawarcie było poprzedzone otrzymaniem odmownej decyzji ZUS,
została zawarta najwcześniej 25 maja 2001 r., a więc umowa ta nie mogła być
realizowana przez odwołującą się od dnia 15 maja 2001 r. Jednocześnie w świetle
6
ustaleń zawartych w protokole sporządzonym przez kontrolerów ZUS, umowa o
pracę z 15 maja 2001 r. w ogóle nie była realizowana. Przesłuchani na etapie
postępowania kontrolnego pracownicy zakładu – L. T. (k. 842), T. B. (k. 902)
zeznali, że w 2001 r. odwołująca się nie pracowała w tartaku oraz, że była starszą
osobą na rencie. Charakter pracy wnioskodawczyni u K. A. nie wskazuje, że była to
praca lekka i odwołująca się mogła ją wykonywać choćby w wymiarze ½ etatu.
Zwrócić należy uwagę, że odwołująca się posiadała ograniczenia w zdolności do
pracy ze względu na przebyte schorzenia, z powodu których miała przyznaną rentę.
Ponadto, w świetle ustaleń protokółu kontroli dokonanych przez inspektorów
kontroli ZUS pracę przy układaniu fryzów wykonywali przede wszystkim mężczyźni,
oraz młode kobiety. Zdaniem wnoszącego skargę kasacyjną oceny możliwości
wykonywania pracy przez odwołującą się w tartaku K. A. oraz faktycznego
wykonywania tej pracy przez odwołującą się należy dokonać również z
uwzględnieniem treści złożonego przez nią 25 stycznia 2002 r. oświadczenia
znajdującego się na karcie 15 akt rentowych [...]. W dokumencie tym odwołująca
się podała, że w roku 2001 nie osiągała żadnych przychodów za wyjątkiem
emerytury. Oświadczenie to również potwierdza, że zawarta umowa o pracę z
zięciem K. A. była fikcyjna. Uzyskiwanie bowiem wynagrodzenia jest istotnym
elementem umowy o pracę (art. 22 § 1 k.p.) a skoro tego typu oświadczenie zostało
złożone przez J. B. do akt rentowych w 2002 r., a więc gdy nie mogła ona
przypuszczać, że zostanie poddana w wątpliwość jej umowa o pracę, należy je
uznać za zgodne z prawdą i świadczące o tym, że nawet wynagrodzenie z tytułu
noszącej datę zawarcia 15 maja 2001 r. umowy o pracę, faktycznie nie zostało jej
wypłacone. Przytoczone wyżej okoliczności sprawy świadczą, że zawarcie przez
strony umowy o pracę miało jedynie na celu uzyskanie przez J. B. wcześniejszej
emerytury, nie towarzyszył zaś temu celowi zamiar wykonywania pracy a
pracodawca nie poniósł z tego tytułu obciążenia choćby w postaci wypłaty
wynagrodzenia. W niniejszej sprawie Sąd Apelacyjny nie przeprowadził żadnych
nowych dowodów. Zdaniem skarżącego Sąd ten nie miał zatem prawa zmienić
zasadniczych ustaleń Sądu I instancji, o pozorności zatrudnienia J. B. w Zakładzie
Wyrobów Drewnianych K. A. w B. świadczyły bowiem wystarczająco dowody
zgromadzone w sprawie przez Sąd I instancji, na podstawie których Sąd ten
7
przeprowadził właściwe wnioskowanie. Ponadto nie można się zgodzić ze
stwierdzeniem Sądu Apelacyjnego, że nie było dążeniem uzyskanie przez
odwołującą się emerytury za wszelką cenę, ponieważ była ona należycie
zabezpieczona poprzez pobieranie renty. Należy zwrócić uwagę, że uprawnienia
odwołującej się do renty były okresowo weryfikowane i uzależnione od jej stanu
zdrowia. Ponadto renta odwołującej się wynosiła kwotę 494,53 zł, natomiast
przyznana jej emerytura wyniosła już 671,64 zł. Ubiegając się o przyznanie
emerytury odwołująca się liczyła na poprawę i stabilizację swojej sytuacji
finansowej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje
Zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty
dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów. Treść i kompozycja art. 3983
k.p.c.
wskazują, że jakkolwiek generalnie dopuszczalne jest oparcie skargi kasacyjnej na
podstawie naruszenia przepisów postępowania, to jednak z wyłączeniem zarzutów
dotyczących ustalenia faktów lub oceny dowodów, choćby naruszenie odnośnych
przepisów mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z 23 września 2005 r. III CSK 13/05, OSNC 2006 nr 4, poz. 76).
Tymczasem skarżący, sprzecznie z treścią art. 3983
§ 3 k.p.c., zarzuca
zaskarżonemu wyrokowi przekroczenie granic oceny dowodów wyznaczonych
przepisem art. 233 § 1 k.p.c., w związku z art. 391 § 1 k.p.c., przez dokonanie
odmiennej oceny dowodów zgromadzonych przed Sądem pierwszej instancji bez
uzupełnienia postępowania dowodowego, w sytuacji nierozważenia całego
zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności pominięcia
ustaleń co do pracy odwołującej się zawartych w protokóle kontroli inspektorów
ZUS oraz treści złożonego w dniu 25 stycznia 2002 r. przez odwołującą się
oświadczenia o tym, że w roku 2001 nie osiągała żadnych przychodów. Z uwagi na
treść powołanego wyżej art. 3983
§ 3 k.p.c., Sąd Najwyższy, niezależnie od tego jak
przekonujące są argumenty na jego poparcie, przedstawione w skardze kasacyjnej,
nie mógł zarzutów związanych z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c. poddać kontroli
kasacyjnej. Na marginesie należy wskazać, że treść przytoczonych wyżej zarzutów,
8
które skarżący wiąże z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c. wskazuje raczej na zamiar
zarzucenia naruszenia art. 382 k.p.c., czego jednak skarżący nie uczynił.
Zarzut naruszenia art. 58 § 1 k.c. nie został uzasadniony, a ponadto z jego
sformułowania w petitum skargi wynika, że opiera się on na kwestionowaniu
przyjętych w podstawie zaskarżonego wyroku ustaleń faktycznych, którymi, wobec
nieskuteczności zarzutów naruszenia prawa procesowego Sąd Najwyższy jest
związany.
Wobec powyższego Sąd Najwyższy, na podstawie 39814
k.p.c., orzekł jak w
sentencji.
/tp/