Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 52/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 lipca 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
SSN Antoni Górski
Protokolant Piotr Malczewski
w sprawie z powództwa J. N. i A. N.
przeciwko Polskiemu Górnictwu Naftowemu i Gazownictwu S.A. w W. -
- Regionalnemu Oddziałowi Przesyłu w W.
o przywrócenie stanu zgodnego z prawem,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 9 lipca 2008 r.,
skargi kasacyjnej powodów od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 25 października 2007 r., sygn. akt [...],
oddala skargę kasacyjną i zasądza od powodów na rzecz
pozwanego kwotę 1200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem
zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Powodowie J. i A. N. wnosili o nakazanie pozwanemu Polskiemu Górnictwu
Naftowemu i Gazownictwu S.A. usunięcia fragmentów dwóch gazociągów DN 300 i
DN 250, zlokalizowanych pod powierzchnią należących do nich działek nr 179 i
177/2, położonych w miejscowości Ł. Sąd Okręgowy w Ś. wyrokiem z dnia 15
grudnia 2004 r. oddalił powództwo i obciążył powodów kosztami procesu.
Sąd ten ustalił, że gazociąg DN 250 został wybudowany na podstawie
decyzji nr 27/71 z dnia 5 listopada 1971 r. Prezydium Wojewódzkiej Rady
Narodowej w W. o ustaleniu lokalizacji, zaś gazociąg DN 300 na podstawie
pozwolenia na budowę zawartego w decyzji Urzędu Rejonowego w K. nr 37/03 z
dnia 29 marca 1993 r. Właścicielem działek w tamtym czasie był Skarb Państwa, a
władającym Państwowe Przedsiębiorstwo Hodowlane w B. Powodowie nabyli te
działki aktami notarialnymi od Skarbu Państwa – Agencji Własności Rolnej Skarbu
Państwa - sporządzonymi w dniach 5 października 2001 r. i 28 listopada 2002 r.
Przebieg gazociągów przez obie działki jest zgodny z miejscowym planem
zagospodarowania przestrzennego, pochodzącym z 1992 r., z którym powodowie
mieli możliwość zapoznania się. Biorąc pod uwagę, że oba gazociągi zaopatrują w
gaz m. in. […], a nie ma możliwości ich zdemontowania bez wstrzymania dostaw
gazu, uwzględnienie powództwa byłoby sprzeczne z zasadami współżycia
społecznego. Przemawiało za tym i to, że przebieg gazociągów nie przeszkadzał w
żadnym stopniu w dotychczasowym rolniczym korzystaniu z obu działek, a dopiero
powodowie wystąpili o zmianę przeznaczenia nabytego gruntu z rolniczego na
budowlany.
Apelacja powodów od tego rozstrzygnięcia została oddalona wyrokiem Sądu
Apelacyjnego z dnia 27 lipca 2005 r., który podzielił powyższe ustalenia i oceny
prawne. Sąd ten ustalił ponadto, że poprzedni właściciel nie zakwestionował decyzji
administracyjnych, na podstawie których inwestycje dotyczące budowy obu
gazociągów przeprowadzone. Świadczy to pośrednio o wyrażeniu zgody na
przebieg gazociągów.
Powodowie wnieśli skargę kasacyjną od tego wyroku Sądu Apelacyjnego,
powołując jako jej podstawy naruszenie art. 5 i art. 222 § 2 k.c. oraz art. 232, 328
3
§ 2, art. 320, art. 325 w zw. z art. 108 § 1 i art. 102 k.p.c., wnioskując o jego
uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy uchylając wyrok uznał, że prowadzenie inwestycji na
podstawie odpowiednich zezwoleń władzy budowlanej nie przesądza jeszcze samo
przez się o tym, że przy jej realizacji nie mogło dojść do naruszenia prawa
własności. Zauważył też, że porządkowanie spraw własnościowych wymaga, aby
osoba, która korzysta w określonym zakresie z przedmiotu czyjejś własności,
wykazała się uprawnieniem do tego korzystania, czego strona pozwana dotychczas
w sposób przekonujący nie uczyniła. Jednocześnie zwrócił uwagę, że pewnych
zaszłości nie da się zmienić czy odwrócić, zwłaszcza jeśli konsekwencje takich
zmian byłyby niemożliwe do zaakceptowania ze względu na ważny interes
publiczny. Własność jest bowiem prawem bezwzględnym, ale nie absolutnym, a jej
granice wyznacza art. 140 k.c. Jak podkreślił, rozważania dotyczące zastosowania
art. 5 k.c. i art. 320 k.p.c. stają się aktualne dopiero wówczas, jeśli strona pozwana
nie wykaże stosownych uprawnień do wykonywanego od lat sposobu korzystania
z gruntu należącego przedtem do Skarbu Państwa, a obecnie do powodów. W tej
kwestii nie można pomijać ewentualnej świadomości powodów co do faktu
zlokalizowania gazociągów pod powierzchnią kupowanych przez nich działek,
zwłaszcza w sytuacji zaznaczenia przebiegu tych gazociągów na planie
zagospodarowania przestrzennego. Ponadto wskazał, że podstawą rozstrzygania
tej kwestii powinna być obiektywna i fachowa ocena tego czy, uwzględniając
funkcje jakie spełniają oba gazociągi, usunięcie ich z działki powodów jest w ogóle
realne, pod jakimi warunkami technicznymi, przy jakich nakładach finansowych
oraz w jakim ewentualnie czasie. Dopiero przy dokonaniu takich ustaleń możliwa
będzie prawidłowa subsumcja prawna.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 1 września 2006 r. uchylił wyrok Sądu
Okręgowego w Ś. i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu
wskazał m.in., że fakt, iż powodowie nabyli sporne działki jako rolne, a aktualnie
starają się o zmianę charakteru jednej z nich na budowlany, jest wykonywaniem ich
praw właścicielskich i nie może być odczytywany jako okoliczność uzasadniająca
odmowę ochrony w oparciu o przepis art. 5 k.c. Sąd Apelacyjny zauważył, że zarzut
naruszenia art. 5 k.c. jest o tyle trafny, że w świetle lakoniczności uzasadnienia
4
stanowiska Sądu pierwszej instancji w tym zakresie, niemożliwy do weryfikacji.
Ponadto Sąd zwrócił uwagę na wzajemny stosunek art. 5 k.c. i art. 320 k.p.c.
uzupełniając, że w sprawach o ochronę prawa własności w zasadzie wyłącza się
stosowanie art. 5 k.c. Oddalenie powództwa zdaje się stwarzać stan trwały, gdy
tymczasem na podstawie art. 5 k.c. można pozbawić prawo podmiotowe ochrony
jedynie przez pewien czas. Właściciel, którego powództwo negatoryjne zostało
oddalone z powołaniem się na art. 5 k.c., może ze swojego prawa podmiotowego
skorzystać w razie zmiany okoliczności faktycznych., a w niniejszej sprawie z
dużym prawdopodobieństwem doszłoby do trwałego pozbawienia właściciela
ochrony z art. 222 § 2 k.c. Jako zasadę wskazał Sąd stosowanie w takiej sytuacji
art. 320 k.p.c., jednocześnie określając, jakie kryteria należy brać pod uwagę przy
ewentualnym zastosowaniu art. 5 k.c.
Wyrokiem z dnia 25 czerwca 2007 r. Sąd Okręgowy nakazał pozwanej
usunięcie gazociągów w termie 3 lat od dnia prawomocności wyroku. Sąd ten
uznał, że pozwana nie dysponowała skutecznym względem powodów rzeczowym
lub obligacyjnym prawem, które zezwalałoby na ograniczenia zakresu swobodnego
dysponowania nieruchomością przez jej właścicieli. Uznał też za nieuzasadniony
zarzut zasiedzenia w części nieruchomości. Jakkolwiek przyjął, że z uwagi na
znaczenie gazociągu jego likwidacja jest niemożliwa, to jednak możliwa jest zmiana
jego przebiegu. Na podstawie dowodu z opinii biegłego sądowego ustalił, że jest to
technicznie możliwe, a koszt przełożenia obu gazociągów wyniesie
ok. 4 500 000 zł. W konsekwencji roszczenia powodów nie zakwalifikował jako
nadużycia prawa.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 25 października 2007 r. Sąd Apelacyjny
zmienił powyższy wyrok i oddalił powództwo. Sąd drugiej instancji przyjął za własne
ustalenia dokonane faktyczne, jednakże nie podzielił oceny prawnej dotyczącej
braku podstaw do zastosowania art. 5 k.c.
Sąd odwoławczy uznał bowiem, że dochodzone roszczenie negatoryjne
stanowi nadużycie prawa. Sama techniczna możliwość przemieszczenia gazociągu
nie stanowi wystarczającej podstawy do przyjęcia, iż art. 5 k.c. nie ma
zastosowania. W stosunku do powództwa negatoryjnego przesłanki zastosowania
art. 5 k.c. należy ocenić, zdaniem tego Sądu, bardziej liberalnie niż w stosunku do
5
powództwa windykacyjnego. Dodatkowo uzasadniał to tym, że w sprawie miały
miejsce zaszłości sprzed wielu lat, na które strony nie miały wpływu. Sporne
urządzenia mają kluczowe znaczenie dla zaopatrzenia w gaz całej Kotliny
Kłodzkiej, a powodowie przed nabyciem nieruchomości mogli dowiedzieć się
z planów zagospodarowania przestrzennego o ich przebiegu. Powodowie jedynie
hipotetycznie zostali ograniczeni w wykonywaniu prawa własności, które nie jest
jednak prawem absolutnym. Nie wykazali bowiem, że strefy ochronne
uniemożliwiają im zrealizowanie planowanej inwestycji. Ponadto Sąd zaznaczył, że
gazociągu nie można zlikwidować, a przeprowadzenie go przez nieruchomości
sąsiadów będzie z kolei ograniczało ich uprawnienia właścicielskie, co
uzasadniałoby traktowanie takiego działania jako sprzecznego z zasadami
współżycia społecznego. Wskazał też na dysproporcje między wartością
nieruchomości (150 000 zł w latach 2001-2002) i kosztami przepięcia
(4 500 000 zł). Z tych wszystkich względów, zdaniem Sądu Apelacyjnego, żądanie
powodów stanowiło nadużycie prawa podmiotowego i nie znajdowało uzasadnienia
przy zastosowaniu normy art. 5 k.c.
Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wnieśli powodowie zaskarżając go
w całości. Została ona oparta na obu podstawach, to jest naruszenia prawa
materialnego (art. 3933
§ 1 pkt 1 k.p.c.) i prawa procesowego (art. 3933
§ 1 pkt 2
k.p.c.). Odnośnie pierwszej podstawy skarżący zarzucali błędne zastosowanie art.
5 k.c. w związku z art. 222 § 2 k.c., przez przyjcie art. 5 k.c. jako podstawy
oddalenia powództwa negatoryjnego.
Naruszenie prawa procesowego dotyczyło art. 386 § 6 k.p.c., art. 328 § 2
k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz art. 382 k.p.c. i 316 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1
k.p.c. Skarżący zarzucali, że Sąd Apelacyjny wyraził w uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku odmienną ocenę prawną niż w poprzednim orzeczeniu wydanym przez ten
Sąd. Ponadto, zdaniem powodów, Sąd Apelacyjny nie wyjaśnił przesłanek, którymi
się kierował przy wydaniu zaskarżonego wyroku w zakresie ustalenia, że mimo
oddalenia powództwa na podstawie art. 5 k.c., powodowie będą mieli możliwości
skutecznego wytoczenia powództwa negatoryjnego. Ostatni zarzut dotyczył
poczynienia ustaleń co do okoliczności faktycznych, które nie mają potwierdzenia
6
w materiale dowodowym, przy jednoczesnym dokonaniu odmiennej oceny prawnej
ustaleń faktycznych niż to uczynił Sąd pierwszej instancji.
W konkluzji powód wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwana wnosiła o nie przyjmowanie
skargi kasacyjnej do rozpoznania. W piśmie z dnia 10 czerwca 2008 r.
poinformowała, że jeden z dwóch gazociągów przebiegających przez działki
powodów (DN 250) nie stanowi już własności strony pozwanej a zatem strona
pozwana nie jest legitymowana z tym zakresie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Zarzuty podniesione w skardze kasacyjnej nie są zasadne. Rozważając
w pierwszej kolejności zarzuty podniesione w ramach drugiej podstawy kasacyjnej,
należy zwrócić uwagę na następujące kwestie. Uchylając poprzedni wydany
w sprawie wyrok, Sąd Apelacyjny wskazał, że „w okolicznościach niniejszej sprawy
wykazanie, że zaistniała zmiana stosunków po oddaleniu powództwa na zasadzie
art. 5 k.c. jest na tyle wątpliwe, że prowadziłoby to w praktyce do trwałego
pozbawienia ochrony z art. 222 § 2 k.c.” Stwierdzenie to skarżący uznają za ocenę
prawną, wiążącą z mocy art. 386 § 6 k.p.c. Sądy obu instancji przy ponownym
rozpoznaniu sprawy. Uznanie zaś przez Sąd Apelacyjny przy ponownym
rozpoznaniu sprawy, że wzgląd art. 5 k.c. uzasadnia oddalenie powództwa, uznają
za ocenę prawną odmienną, niż wyrażoną przy poprzednim rozpoznaniu sprawy.
Niezależnie od tego, że ocena prawna wyrażona przez sąd odwoławczy nie wiąże
Sądu Najwyższego przy rozpoznawaniu skargi kasacyjnej, trzeba również
podkreślić, że uzasadniając poprzedni wyrok Sąd Apelacyjny nie wyraził bynajmniej
poglądu, że oddalenie powództwa na podstawie określonej w art. 5 k.c. jest
nieuzasadnione, bowiem trwale pozbawi skarżących możliwości skorzystania
z roszczenia negatoryjnego. Sąd ten wówczas wskazał, że pierwszeństwo
zastosowania ma art. 320 k.p.c., który niejako wyłącza stosowanie art. 5 k.c. Gdyby
zaś okazało się, że zadośćuczynienie słusznemu żądaniu właściciela nie jest
możliwe w realnej i przewidywalnej przyszłości, w grę może wejść zastosowanie
art. 5 k.c. jako dalej idące i stwarzające mocniejszą ochronę pozwanemu. Pogląd
ten, wyrażony zresztą przez Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 stycznia 2005 r.,
7
III CK 129/04 (Prok. I Pr. 2005, nr 7-8, poz. 520), jest niewątpliwie trafny. Sąd
Apelacyjny, rozpoznając sprawę po raz kolejny nie zanegował tej oceny prawnej,
uznał natomiast, że okolicznościach rozpoznawanej sprawy zastosowanie art. 320
k.p.c. nie jest realnie możliwe i dlatego swoje rozstrzygnięcie oparł na treści art. 5
k.c. Takie stanowisko nie narusza art. 386 § 6 k.p.c.
Nie zachodzi również naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. Przepis ten wyjątkowo
może stanowić podstawę skargi kasacyjnej, wówczas, gdy uzasadnienie wyroku
sądu drugiej instancji sporządzone zostało w sposób, który uniemożliwia
odtworzenie toku rozumowania sądu i przez to czyni kontrolę kasacyjną
niemożliwą. Taka sytuacja w sprawie nie zachodzi, a uzasadnienie zaskarżonego
orzeczenia poddaje się weryfikacji w wystarczającej mierze.
Nie doszło również do naruszenia pozostałych powołanych w skardze
przepisów natury proceduralnej, a w jej podstawach nie wyszczególniono
okoliczności faktycznych, które miały zostać ustalone z naruszeniem art. 316, 382
w związku z art. 391 k.p.c. Dokonane ustalenia faktyczne, także w zakresie
wartości nieruchomości znajdują oparcie w materiale sprawy. Dysponując
dowodem na okoliczność ceny nieruchomości w 2001 i 2002 r. oraz własną wiedzą
w zakresie skali wzrostu cen, Sąd Apelacyjny miał podstawy do ustalenia, że ich
wartość jest niewielka w porównaniu do kosztów przełożenia gazociągów.
Nie są trafne także zarzuty naruszenia prawa materialnego poprzez uznanie,
że w okolicznościach sprawy podstawę oddalenia powództwa negatoryjnego może
stanowić art. 5 k.c. Uchylając poprzedni wydany przez Sąd Apelacyjny wyrok, Sąd
Najwyższy wskazał, że własność jest prawem bezwzględnym, ale nie absolutnym,
a jego granice wyznacza art. 140 k.c. Żądanie niezwłocznego usunięcia
gazociągów było nierealne, czego skarżący mieli świadomość od początku. Sąd
Apelacyjny trafnie uznał, że teoretyczna możliwość wyznaczenia nawet
kilkuletniego terminu do wykonania tego przedsięwzięcia nie uzasadnia uwzględnia
żądania przy zastosowaniu art. 320 k.p.c. Z dowodu z opinii biegłego sądowego
wynika wyraźnie, że dotychczasowy przebieg gazociągów jest najlepszy,
uwzględniając usytuowanie terenu. Przeniesienie obu gazociągów jest co prawda
możliwe, ale koszt takiego przedsięwzięcia byłby bardzo wysoki i wynosiłby
ok. 4 500 000 zł. Nawet uwzględniając fakt, że pozwana spółka osiąga olbrzymie
8
zyski z tytułu przesyłu i sprzedaży gazu, jest to kwota znacząca, a nadto
nieporównywalnie większa niż wartość nieruchomości, przez którą te gazociągi
przechodzą. Niezabudowana nieruchomość rolna o powierzchni 20 ha nie może
osiągnąć wartości, którą można w jakiś sposób z tą kwotą porównać. Okoliczność
ta musi być brana pod uwagę przy ocenie, czy uwzględnione może być roszczenie
o usunięcie tych gazociągów i czy odroczenie terminu wykona orzeczenia
wystarczająco uzasadnia potrzebę ochrony interesów zobowiązanego. Trafnie Sąd
Apelacyjny uwzględnił przy dokonywaniu tej oceny takie okoliczności, jak rola
przedmiotowych gazociągów w zaspokajaniu potrzeb zaopatrzenia w gaz kilku
dużych miast Kotliny Kłodzkiej, konieczne przerwy w tym procesie i związane z tym
niedogodności w trakcie ewentualnego przenoszenia części gazociągów
przechodzących przez nieruchomości powodów, jak również to, że usunięcie ich
z nieruchomości skarżących oznacza przeniesienie ich na nieruchomości
stanowiące własność innych osób. Wszystkie te okoliczności, a także fakt, że
skarżący mieli możność zapoznania się przed nabyciem nieruchomości
z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, w którym lokalizacja
gazociągu została uwzględniona, przemawia za trafnością oceny, iż
w okolicznościach rozpoznawanej sprawy uwzględnienie żądania usunięcia
gazociągów, przy zastosowaniu art. 320 k.p.c., nie było zasadne.
Mają rację skarżący twierdząc, że sama możliwość wykorzystania przez
właścicieli nieruchomości innych środków prawnych, w tym roszczeń z art. 224 –
225 k.c. nie jest wystarczająca dla uznania, że istnieją podstawy do udzielenia
pozwanemu ochrony na podstawie art. 5 k.c. Ten argument nie stanowił jednak
jedynej podstawy oceny dokonanej przez Sąd Apelacyjny, przeciwnie – został
powołany jedynie pomocniczo, a o zmianie wyroku Sądu Okręgowego przez
oddalenie powództwa zadecydowały inne, przedstawione powyżej względy.
W świetle powyższych rozważań skargę kasacyjną należało oddalić, o czym
Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art. 39814
k.p.c.