Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CZP 67/08
POSTANOWIENIE
Dnia 28 sierpnia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jacek Gudowski (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Henryk Pietrzkowski (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa B. D.
przeciwko Koncernowi Energetycznemu E. S.A. w G.
o zapłatę,
na posiedzeniu jawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 28 sierpnia 2008 r.,
na skutek zagadnienia prawnego przedstawionego
przez Sąd Apelacyjny postanowieniem z dnia 7 lutego 2008 r.,
„Czy właścicielowi nieruchomości gruntowej, na części której
zakład energetyczny na podstawie decyzji właściwego organu
wydanej na podstawie art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 12 marca 1958 r.
o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości (tekst jednolity -
Dz.U. z 1974 r., poz. 10), zezwalającej na zajęcie nieruchomości
gruntowej, posadowił słup linii elektroenergetycznej i przeciągnął nad
nieruchomością przewody elektroenergetyczne służy droga sądowa
w sprawie przeciwko temu zakładowi o wynagrodzenie za
bezumowne korzystanie z gruntu w powyższy sposób?"
odmawia podjęcia uchwały.
2
Uzasadnienie
Przedstawione do rozstrzygnięcia na podstawie art. 390 § 1 k.p.c.
zagadnienie prawne powstało w sprawie, w której żądanie o zasądzenie
odpowiednich kwot pieniężnych oparte zostało na twierdzeniu, że wskutek
posadowienia na działce powoda słupa i przeciągnięcia nad nią napowietrznej linii
energetycznej, wartość działki uległa obniżeniu, ponadto powód nie może korzystać
z części działki obejmującej pow. 12 m2
zajętą pod słup oraz pow. 93 m2
,
stanowiącej pas ochronny, natomiast strona pozwana korzysta w tym zakresie
z działki, nie płacąc powodowi żadnego wynagrodzenia.
Sąd Apelacyjny rozpoznając sprawę po raz pierwszy stwierdził, że linia
energetyczna nad działką powoda przeprowadzona została zgodnie z decyzją
wywłaszczeniową wydaną na podstawie art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 12 marca
1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczenia nieruchomości, dalej: „u.w.n.” lub
„ustawa z dnia 12 marca 1958 r.” (tekst jedn.: Dz.U. z 1974 r. Nr 10, poz. 64).
Wobec tego, że decyzja nie obejmowała wywłaszczenia części działki, na której
posadowiony został słup linii energetycznej, Sąd Apelacyjny uznał, że powodowi
przysługuje roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie przez stronę
pozwaną z tej części działki.
W toku ponownego rozpoznania sprawy powód sprecyzował żądanie,
wnosząc o zasądzenie łącznie kwoty 44 640 zł, na którą składa się wynagrodzenie
za korzystanie przez stronę pozwaną z części działki, na której posadowiony jest
słup oraz odszkodowanie za „niemożność swobodnego korzystania z pasa gruntu
o pow. 81 m2
pod linią energetyczną”.
Sąd Okręgowy, uwzględniając powództwo na podstawie art. 224 i 225 w zw.
z art. 230 i 352 § 2 k.c., wskazał, że korzystanie z działki przez jej właściciela jest
znacznie ograniczone, bowiem powód nie może korzystać z gruntu pod słupem,
musi udostępniać pozwanemu grunt pod linią energetyczną oraz nie może działki
swobodnie zabudować, dodał ponadto, że wskutek przysługującej stronie pozwanej
tzw. służebności przesyłowej działka straciła na wartości.
3
Sąd Apelacyjny rozpoznając sprawę po raz drugi stwierdził, że wprawdzie ani
z ogólnego zezwolenia wydanego w 1959 r. przez b. Prezydium Powiatowej Rady
Narodowej, ani z decyzji z dnia 14 listopada 1977 r. wydanej na podstawie art. 35
u.w.n. nie wynika, że Zakład Energetyczny mógł posadowić słup na nieruchomości
powoda, to jednak gramatyczna i celowościowa wykładnia tego przepisu dostarcza
podstaw do uznania, że samo zezwolenie na przeprowadzenie linii energetycznej
obejmuje uprawnienie do postawienia słupa. Według tego Sądu, skoro roszczenie
powoda oparte jest na twierdzeniu, że nie może korzystać z części działki zajętej pod
słup a także pod linią energetyczną w taki sposób, w jaki mógłby korzystać, gdyby
linia nie została przeprowadzona, to z twierdzeń tych przebija „zakamuflowane”
roszczenie o odszkodowanie za obniżenie wartości działki. Zdaniem Sądu
Apelacyjnego powstaje więc zagadnienie, czy żądanie powoda, określone jako
roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z działki jest w istocie
roszczeniem odszkodowawczym, o którym jest mowa w art. 36 ust. 1 i 2 u.w.n., czy też
jest to samodzielne roszczenie niezależne od tegoż roszczenia odszkodowawczego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Z utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że przedmiotem
zagadnienia prawnego przedstawionego na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. może być
jedynie taka poważna wątpliwość prawna, której wyjaśnienie w formie uchwały jest
niezbędne do rozstrzygnięcia sprawy (zob. np. uzasadnienia postanowienia z dnia 27
sierpnia 1996 r., III CZP 91/96, OSNC 1997, nr 1, poz. 9 i uchwały z dnia 23 września
2004 r., III CZP 48/04, OSNC 2005, nr 9, poz. 153). Innymi słowy, konieczne jest
istnienie związku przyczynowego między przedstawionym zagadnieniem prawnym
a podjęciem decyzji co do istoty sprawy. Z tej przyczyny sąd drugiej instancji,
przedstawiając Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne, jest
obowiązany wskazać, dlaczego rozstrzygniecie tego zagadnienia jest niezbędne do
rozpoznania środka odwoławczego. Przytoczone argumenty podlegają rozważeniu
przez Sąd Najwyższy, który w pierwszej kolejności bada, czy spełnione zostały
warunki do podjęcia uchwały (zob. np. uzasadnienia postanowienia Sądu
Najwyższego: z dnia 27 listopada 1997 r., III CZP 56/97, nie publ., z dnia 7 czerwca
2001 r., III CZP 33/01, nie publ., z dnia 30 maja 2003 r., III CZP 30/03, nie publ.).
4
Uzasadniając przedstawione zagadnienie prawne, które dotyczy
dopuszczalności drogi sądowej Sąd Apelacyjny wskazał na orzeczenia sądów
powszechnych oraz Sądu Najwyższego, które miałyby rzekomo rozbieżnie oceniać
kwestię objętą zagadnieniem prawnym. Analiza tych orzeczeń, wydanych na tle
różnych stanów faktycznych do takiego wniosku nie prowadzi. Z powołanych
judykatów wynika, że jeśli właściciel nieruchomości, nad którą przeprowadzona
została linia energetyczna, dochodzi roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z tej
nieruchomości (tzw. bezumowne korzystanie z rzeczy), droga sądowa jest
dopuszczalna, natomiast z innych powołanych orzeczeń wynika, że o odszkodowaniu
należnym z tytułu wywłaszczenia lub zajęcia nieruchomości na podstawie uprzednio
wydanego zezwolenia orzeka właściwy organ administracji publicznej.
Nietrudno zauważyć, że obie grupy orzeczeń wydane zostały na tle
odmiennych stanów faktycznych. Sąd Apelacyjny również to dostrzegając, na pytanie
objęte przedstawionym zagadnieniem prawnym, w istocie udzielił odpowiedzi,
stwierdzając, że zależy to od charakteru roszczenia, a przede wszystkim
od okoliczności faktycznych, z których zostało ono wywiedzione.
Istota występującego w sprawie zagadnienia nie tkwi zatem w tym, czy roszczenie
powoda należy do drogi sądowej, lecz tkwi we właściwym zakwalifikowaniu roszczeń
powoda. Przyznał to Sąd Apelacyjny stwierdzając: „Istnieje problem, czy roszczenie
o wynagrodzenie za korzystanie z działki w powyższy sposób jest w istocie
roszczeniem odszkodowawczym, o którym jest mowa w art. 36 ust. 1 i 2 powyższej
ustawy, czy też samodzielnym roszczeniem niezależnym od ewentualnego roszczenia
odszkodowawczego”. W rozważaniach, które wypełniają prawie całość
uzasadnienia przedstawionego zagadnienia, Sąd Apelacyjny podniósł, że pozytywna
odpowiedź na pytanie postawione w pierwszej kolejności oznacza, że droga
sądowa dla dochodzenia takiego żądania jest niedopuszczalna, bowiem zgodnie
z art. 129 ust. 5 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami,
dalej jako: „u.g.n. (tekst jednolity Dz. U. z 2000 r. Nr 46, poz. 543 ze zm.)
odszkodowanie przysługujące wskutek wywłaszczenia ustala w drodze decyzji
administracyjnej starosta. Gdyby jednak żądanie powoda należało
potraktować jako samodzielne roszczenie, niezależne od odszkodowania
przewidzianego przepisami ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie
5
wywłaszczania nieruchomości (u.w.n.), to sprawę tę, jako niewątpliwie cywilną,
należałoby rozpoznać na drodze sądowej, bowiem żaden przepis szczególny
nie wyłącza jej z tej drogi.
Dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie ma więc kwestia
odpowiedniego zakwalifikowania roszczeń powoda. Dokonanie takiej oceny należy
do sądu meriti poprzez precyzyjne wskazanie faktów, na których powód opiera swe
roszczenia, podlegających zweryfikowaniu w toku postępowania dowodowego.
Właściwa kwalifikacja roszczenia „o wynagrodzenie za korzystanie z części działki
zajętej pod słup” będzie możliwa po uprzednim ustaleniu, czy ta część działki objęta
została wywłaszczeniem. W tym zakresie ustalenia Sądu Apelacyjnego, który
dwukrotnie rozpoznawał sprawę, nie są konsekwentne. Z tych zapewne względów
powstały wątpliwości co do charakteru zgłoszonych żądań, z których część
określona została przez Sąd Apelacyjny jako „zakamuflowane roszczenie
odszkodowawcze”. Zaniechania Sądu Apelacyjnego we wskazanym zakresie stały
się również przyczyną braku precyzji w treści przedstawionego zagadnienia
prawnego, którym to samo żądanie skierowane przeciwko temu samemu
pozwanemu kwalifikowane jest zarówno jako roszczenie właściciela
wywłaszczonego w trybie ustawy z dnia 12 marca 1958 r. jak i właściciela
niewywłaszczonego, bowiem dochodzącego wynagrodzenia za bezumowne
korzystanie z jego gruntu.
Z przytoczonych względów Sąd Najwyższy, na podstawie art. 390 k.p.c. oraz
art. 61 § 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240,
poz. 2052 ze zm.), orzekł jak w sentencji postanowienia.