Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 409/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 lutego 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Zbigniew Strus
Protokolant Hanna Kamińska
w sprawie z powództwa J.R.
przeciwko A.W. i J.W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 26 lutego 2009 r.,
skargi kasacyjnej pozwanych
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 19 marca 2008 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok w punkcie 1 a) w części
utrzymującej w mocy nakaz zapłaty oraz w punkcie 1 b) i w
punkcie 2 i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd pierwszej instancji uchylił w całości nakaz zapłaty wydany na podstawie
weksla, umorzył postępowanie co do kwoty 50.000 zł i oddalił powództwo
w pozostałym zakresie. Uznał, że strony, na skutek wzajemnych kompensat kwoty
udzielonej pozwanym pożyczki i wartości pobranego przez powódkę towaru,
doprowadziły do umorzenia wzajemnych wierzytelności, a więc także do
wygaśnięcia zobowiązania pozwanych. W ocenie Sądu, pożyczka została w ten
sposób w całości spłacona i dlatego wypełnienie weksla in blanco nastąpiło bez
podstawy prawnej.
W apelacji powódka zarzuciła naruszenie wskazanych przepisów
procesowych poprzez pominięcie przy wyrokowaniu wskazanych dowodów,
nieuwzględnienie zgłoszonych przez powódkę wniosków dowodowych oraz
zakwestionowanie poprawności oceny przeprowadzonych dowodów, m.in.
z zeznań stron.
Sąd drugiej instancji uwzględnił apelację wydając wyrok reformatoryjny,
którym zmienił zaskarżony wyrok w punktach I, III, IV, V w ten sposób, że uchylił
nakaz zapłaty w zakresie kwoty 50.000 zł należności głównej, a w pozostałej części
nakaz zapłaty utrzymał w mocy i orzekł o kosztach postępowania.
W ocenie Sądu odwoławczego, Sąd pierwszej instancji dopuścił się
naruszenia zakazu wynikającego z zasady prekluzji dowodowej obowiązującej
w postępowaniu nakazowym z mocy art. 495 § 3 k.p.c., poprzez przeprowadzenie
spóźnionych dowodów na okoliczność braku wierzytelności powódki
zabezpieczonej wekslem. Tymczasem było to niedopuszczalne – w ocenie Sądu
Apelacyjnego – ponieważ pozwani w zarzutach od nakazu zapłaty zanegowali
jedynie istnienie wierzytelności zabezpieczonej wekslowo, jednakże bez wskazania
wówczas żadnych dowodów mających potwierdzać prawdziwość podnoszonych
zarzutów. Sąd drugiej instancji podkreślił, że to na pozwanych, tj. wystawcy
i poręczycielu weksla in blanco, spoczywał ciężar dowodu, iż weksel taki został
wypełniony niezgodnie z porozumieniem wekslowym. Ponieważ pozwani wniosków
3
dowodowych nie zgłosili w terminie wynikającym z art. 495 § 3 k.p.c. przeto utracili
prawo późniejszego ich zgłoszenia i dlatego Sąd Apelacyjny pominął materiał
dowodowy zebrany przez Sąd Okręgowy z naruszeniem tego przepisu, uznając, że
był zobowiązany orzekać na podstawie materiału zebranego w obu instancjach
(art. 382 k.p.c.), ale bez naruszenia unormowań dotyczących prekluzji dowodowej.
Sąd odwoławczy konsekwentnie uznał, że podstawą orzekania mogły być jedynie
twierdzenia pozwu i dołączone do niego dowody (weksel) oraz twierdzenia
podniesione w zarzutach od nakazu zapłaty i dołączone do nich dowody. Wobec
braku tych ostatnich pozwani nie podważyli istnienia wierzytelności wekslowej,
stwierdził Sąd Apelacyjny.
Skarga kasacyjna pozwanych oparta została na drugiej podstawie
kasacyjnej. Skarżący zarzucili naruszenie przez Sąd Apelacyjny art. 378 § 1 k.p.c.
w zw. z art. 162 k.p.c. przez rozpoznanie sprawy z przekroczeniem granic apelacji,
a w szczególności przez niedopuszczalne uwzględnienie z urzędu ograniczeń
wynikających z prekluzji dowodowej, pomimo braku w tym zakresie jakichkolwiek
zarzutów powódki zawartych w jej apelacji.
Zarzut naruszenia art. 382 k.p.c. w zw. z art. 495 § 3 k.p.c. oraz w zw. z art.
207 § 3 k.p.c. skarżący uzasadnili pominięciem, uznanych za sprekludowane,
środków dowodowych dopuszczonych przez Sąd I instancji i zgłoszonych przez
pozwanych w trybie art. 207 § 3 k.p.c., z zachowaniem terminu wyznaczonego
przez Sąd I instancji.
Wreszcie, obrazę art. 496 k.p.c. w zw. z art. 485 § 2 k.p.c. i w zw. z art. 386
§ 1 k.p.c. uzasadniono utrzymaniem w mocy nakazu zapłaty, pomimo, że treści
weksla nie można było uznać za niebudzącą wątpliwości, ponieważ weksel
wystawiono na nieistniejącą walutę PLN, co skutkowało jego nieważnością,
a ponadto został on wypełniony na kwotę wielokrotnie przewyższającą wartość
blankietu wekslowego, a powód nie dołączył upoważnienia wekslowego
stanowiącego dowód umocowania do takiego wypełnienia weksla.
Skarżący wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu II instancji
w całości i przekazanie mu sprawy do ponownego rozpoznania.
4
Z kolei powódka w odpowiedzi na skargę kasacyjną wniosła o jej oddalenie
z uwagi na brak uzasadnionych podstaw, akcentując trafność stanowiska Sądu
Apelacyjnego m.in. o braku możliwości uwzględnienia w postępowaniu apelacyjnym
materiału dowodowego, zgromadzonego przez Sąd I instancji z naruszeniem art.
495 § 3 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna zasługiwała na uwzględnienie wobec trafności zarzutów
naruszenia niektórych spośród przepisów wskazanych w skardze kasacyjnej.
Okolicznością bezsporną jest, że apelacja powódki nie zawierała zarzutu
naruszenia przez Sąd I instancji art. 495 § 3 k.p.c., a pomimo tego Sąd drugiej
instancji zastosował ten przepis, uznając, że Sąd I instancji, z naruszeniem
przewidzianej w nim tzw. prekluzji dowodowej bezzasadnie dopuścił spóźnione
dowody i z uwzględnieniem ich oceny poczynił ustalenia faktyczne przyjęte za
podstawę orzekania. W orzecznictwie zaprezentowany został pogląd, że Sąd
drugiej instancji orzeka na podstawie materiału dowodowego zebranego
w postępowaniu w obu instancjach, jednakże z uwzględnieniem ograniczeń
wynikających z jego prekluzji, ponieważ wynikający z art. 495 § 3 k.p.c. nakaz
wyłączenia materiału procesowego objętego prekluzją ma charakter kategoryczny,
a Sąd nie mając możliwości rozpoznania go nie może na jego podstawie orzekać
(wyrok SN z dnia 22 lutego 2006 r., sygn. akt III CSK 128/05, OSNC 2006/11/191;
wyrok z dnia 31 stycznia 2007 r., sygn. akt II CSK 426/06, niepubl.). Termin,
o którym mowa w art. 495 § 3 k.p.c. jest terminem prekluzyjnym, który powoduje
także niedopuszczalność zgłoszenia rozpoznania przez Sąd, zaoferowanych
z uchybieniem tego terminu, nowych dowodów i czynienia na ich podstawie
ustaleń faktycznych (wyrok SN z dnia 4 października 2006 r., sygn. akt II CSK
229/06, niepubl.). Powyższe nie oznacza jednak, że Sąd drugiej instancji władny
jest samodzielnie, tj. z własnej inicjatywy, bez uwzględnienia granic apelacji,
zastosować przepis art. 495 § 3 k.p.c. dla dokonania kontroli i oceny działań Sądu
pierwszej instancji w kontekście ograniczeń wynikających z tego przepisu, jeżeli
strona skarżąca nie podniosła w apelacji zarzutu naruszenia tego przepisu.
Nie chodzi tu bowiem o dopuszczalność czy niedopuszczalność podejmowania
5
przez sąd z urzędu inicjatywy dowodowej na podstawie art. 232 zd. drugie k.p.c.
w sprawie, w której mają zastosowanie zasady prekluzji dowodowej, ponieważ
dopuszczenie w nich dowodu z urzędu nie jest oczywiście wyłączone (uchwała
składu siedmiu sędziów z dnia 19 maja 2000 r., III CZP 4/00, OSNC 2000/11/195;
wyrok SN z dnia 4 stycznia 2007 r., V CSK 377/06, niepubl.).
Problem w tej sprawie sprowadza się zatem nie do możliwości dopuszczenia
przez Sąd dowodów z urzędu, ale do dopuszczalności dokonania przez Sąd
odwoławczy rozpoznania sprawy poza granicami apelacji, bo z uwzględnieniem
skutków zastosowania przepisu procesowego nie objętego zarzutami
sformułowanymi w apelacji. Tymczasem strona powodowa ani nie skorzystała
w postępowaniu przed Sądem I instancji z przewidzianego w art. 162 k.p.c.
uprawnienia do zwrócenia uwagi temu Sądowi na uchybienie przepisowi art. 495
§ 3 k.p.c., ani też nie zarzuciła w apelacji naruszenia tego przepisu przez Sąd
I instancji, jeżeli niezgłoszenie wcześniej wspomnianego zastrzeżenia nastąpiło bez
jej winy zważywszy, że Sąd I instancji nie miał obowiązku wziąć po rozwagę
z urzędu naruszenia art. 495 § 3 k.p.c. W orzecznictwie konsekwentnie
aprobowane jest stanowisko, że strona nie może skutecznie zarzucać w apelacji
uchybienia przez Sąd pierwszej instancji przepisom postępowania, jeżeli nie
zwróciła uwagi sądu na to uchybienie w toku posiedzenia, chyba że niezgłoszenie
zastrzeżenia nastąpiło bez jej winy (uchwała SN z dnia 27 października 2005 r.,
III CZP 55/05, OSNC 2006/9/144 i orzecznictwo powołane w jej uzasadnieniu).
Jednoznacznej wykładni norm art. 378 k.p.c. dokonał Sąd Najwyższy w uchwale
składu siedmiu sędziów z dnia z 31 stycznia 2008 r. III CZP 49/07 (OSNC
2008/6/55), której nadał moc zasady prawnej. Wynika z niej, że Sąd drugiej
instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi
w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, natomiast wiążą go
zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, z wyjątkiem nieważności
postępowania, którą musi brać z urzędu pod uwagę w granicach zaskarżenia.
W związku z tym wiążące znaczenie dla postępowania apelacyjnego mają tylko
takie uchybienia prawu procesowemu, które zostały przedstawione w apelacji i nie
są wyłączone spod jego kontroli na podstawie przepisu szczególnego. Innymi
słowy, sąd drugiej instancji nie może wziąć z urzędu pod rozwagę stwierdzonych
6
samodzielnie uchybień prawu procesowemu, popełnionych przez Sąd I instancji,
choćby miały one nawet wpływ na wynik sprawy, jeżeli odpowiedni zarzut
dokonania z tych naruszeń nie został podniesiony w apelacji lub w toku
postępowania apelacyjnego, z wyjątkiem obowiązku uwzględnienia z urzędu
nieważności postępowania. W okolicznościach stanu faktycznego niniejszej sprawy
oznacza to, że Sąd drugiej instancji nie był ani związany ani nawet uprawniony
pominąć oceny materiału dowodowego dokonanej przez Sąd I instancji
z naruszeniem ograniczeń wynikających z art. 495 § 3 k.p.c., ponieważ apelacja
powódki nie zawierała zarzutu naruszenia tego przepisu. Tymczasem Sąd
odwoławczy uczynił odmiennie, czym naruszył w ten sposób przepis art. 378 § 1
k.p.c. rozpoznając sprawę z przekroczeniem granic apelacji, co mogło mieć istotny
wpływ na wynik sprawy.
Konsekwencją nieuzasadnionego granicami apelacji pominięcia przez Sąd
drugiej instancji przy orzekaniu materiału dowodowego zebranego w postępowaniu
przed sądem pierwszej instancji było naruszenie art. 382 k.p.c., które mogło mieć
istotny wpływ na wynik sprawy, skoro bezpodstawnie pominięty materiał dowodowy
stanowił podstawę oceny prawnej sądu I instancji, iż wygasła zabezpieczona
wekslem wierzytelność powódki wobec pozwanych. Ponadto pominięty przez Sąd II
instancji materiał dowodowy został zaprezentowany przez stronę pozwaną przed
Sądem I instancji w wykonaniu zarządzenia wydanego przez przewodniczącego na
podstawie art. 207 § 3 k.p.c., a strona powodowa nie zgłosiła wówczas
zastrzeżenia na podstawie art. 162 k.p.c., że zarządzenie to zostało wydane
z naruszeniem ograniczeń wynikających z art. 495 § 3 k.p.c.
Zarzuty naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c. oraz art. 382
k.p.c. w zw. z art. 495 § 3 k.p.c. i art. 207 § 3 k.p.c. okazały się więc uzasadnione
w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy.
Natomiast chybione okazały się zarzuty naruszenia pozostałych
wskazanych w skardze kasacyjnej przepisów procesowych. Fakt wypełnienia
weksla niezupełnego na kwotę przewyższającą wartość określoną na blankiecie
wekslowym nie musi dyskwalifikować prawdziwości i treści weksla ze skutkami
wynikającymi a contrario z art. 485 § 2 k.p.c. Weksel in blanco może być
7
wypełniony na sumę wyższą niż wskazana na blankiecie wekslowym, jeśli
uprawnia do tego porozumienie wekslowe (wyrok SN z dnia 4 czerwca 2003 r.,
I CKN 434/01, niepubl. oraz powołane w jego uzasadnieniu orzecznictwo), a sama
ważność zobowiązania wekslowego nie jest zależna od złożenia go na blankiecie
urzędowym. Skoro więc pozwani zarzucają tylko wypełnienie weksla in blanco na
sumę przewyższającą wartość blankietu wekslowego, ale nie twierdzą wprost, że
nastąpiło to niezgodnie z porozumieniem wekslowym, to sam zarzut wypełnienia
weksla na sumę przewyższająca wartość blankietu wekslowego musi być uznany
za bezskuteczny. Dopiero ewentualne zakwestionowanie przez pozwanych
zgodności wypełnienia weksla z porozumieniem wekslowym skutkowałoby
obciążeniem powódki ciężarem dowodu przeciwnego, że zgodność taka zachodzi.
Zarzut naruszenia przepisu określającego rozkład ciężaru dowodu nie został
zresztą sformułowany w skardze kasacyjnej.
Nie sposób zgodzić się z zarzutem pozwanych, że oznaczenie w wekslu
waluty skrótem „PLN” oznacza wystawienie weksla na nieistniejącą walutę.
W postępowaniu nakazowym sąd z urzędu uwzględnia formalną nieważność -
weksla (wyrok SN z dnia 1 września 2004 r., V CK 60/04, OSNC 2005/7-8/144),
a zatem zobowiązany jest skontrolować także, czy suma określona na wekslu
wystawionym w Polsce wpisana została w walucie krajowej, celem dokonania
oceny istnienia bądź braku wątpliwości co do prawdziwości i treści weksla (art. 485
§ 2 k.p.c.). Zarzut pozwanych, że użycie na wekslu skrótu „PLN” oznacza
wystawienie go na nieistniejącą walutę poprzez posłużenie się kodem bankowym
nie może zostać uznana za trafny. Wynikający z art. 101 pkt 2 Prawa wekslowego
wymóg zamieszczenia w wekslu własnym oznaczenia sumy pieniężnej polega na
wskazaniu kwoty i pieniądza, tzn. oznaczenia waluty. W orzecznictwie wyraźnie
stwierdzono, że dla oznaczenia waluty na wekslach nie jest konieczne oznaczenie
jej skrótem „PLN”, a więc według ISO 4217 (wyrok SN z dnia 7 lipca 2006 r. I CSK
105/06, niepubl.; wyrok SN z dnia 17 września 2004 r., VCK 60/04). Skrót „PLN”
jest używanym w obrocie międzynarodowym oznaczeniem polskiego złotego
określonym w Spisie Kodów Walutowych ISO 4217 wydanym przez
Międzynarodową Organizację Standaryzacji. Skoro więc wskazane orzecznictwo
aprobuje pogląd, że dla oznaczenia waluty na wekslach nie jest konieczne
8
posłużenie się oznaczeniem waluty zgodnym z ISO 4217, to zarazem posłużenie
się takim oznaczeniem musi być uznane za w pełni aprobowane, choć oczywiście
nie wyłączające posłużenia się także innym oznaczeniem, np. „zł”.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art.
39815
§ 1 k.p.c.