Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 21 KWIETNIA 2009 R.
SNO 25/09
Przewodniczący: sędzia SN Krzysztof Cesarz.
Sędziowie SN: Dariusz Zawistowski (sprawozdawca), Jan Górowski.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem Zastępcy
Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego oraz protokolanta po rozpoznaniu w
dniu 21 kwietnia 2009 r. sprawy sędziego Sądu Rejonowego w związku z odwołaniem
Ministra Sprawiedliwości od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z
dnia 16 grudnia 2008 r., sygn. akt (...)
1) z m i e n i ł z a s k a r ż o n y w y r o k w t e n s p o s ó b , ż e w
m i e j s c e w y m i e r z o n e j o b w i n i o n e m u s ę d z i e m u k a r y
n a g a n y w y m i e r z y ł m u na podstawie art. 109 § 1 pkt 3 ustawy z dnia
27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych, Dz. U. Nr 98, poz. 1010
ze zm., k a r ę u s u n i ę c i a z z a j m o w a n e j f u n k c j i ;
2) kosztami sądowymi postępowania dyscyplinarnego w drugiej instancji obciążył
Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Dyscyplinarny – Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 16 grudnia 2008 r. uznał
obwinionego sędziego Sądu Rejonowego winnym tego, że w okresie od dnia 2 marca
2004 r. do dnia 29 czerwca 2008 r. jako sędzia Sądu Rejonowego w A., dopuścił się
oczywistej i rażącej obrazy art. 423 § 1 k.p.k. w ten sposób, że w wyżej wymienionym
okresie nie sporządził uzasadnienia wyroku w sprawie przeciwko oskarżonemu
Dominikowi C. (sygn. akt II K 169/01), tj. przewinienia służbowego z art. 107 § 1
ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98,
poz. 1070 ze zm. – dalej u.s.p.) i wymierzył mu karę nagany.
Rozstrzygnięcie to zapadło w oparciu o ustalenia wskazujące, że wyrok w
sprawie II K 169/01 zapadł w dniu 8 lipca 2002 r. Jeden z oskarżonych w tej sprawie
Dominik C. złożył apelację, która została załączona do akt sprawy i uznana za złożony
w terminie wniosek o doręczenie uzasadnienia wyroku z dnia 8 lipca 2002 r. Sędzia
Sądu Rejonowego, który orzekał w sprawie II K 169/01 przebywał wówczas na
urlopie i o wniosku tym nie wiedział. Akta sprawy nie zostały przekazane od razu do
A. Nastąpiło to dopiero w pierwszym kwartale 2004 r., już po utworzeniu, z dniem 1
stycznia 2004 r., Sądu Rejonowego w A. w miejsce roków sądowych w A. Sędzia
Sądu Rejonowego pełnił funkcję prezesa tego Sądu i przewodniczącego wydziału
2
karnego. W dniu 2 marca 2004 r. został zawiadomiony przez kierowniczkę
sekretariatu wydziału karnego o złożonym w sprawie II K 169/01 wniosku o
sporządzenie uzasadnienia wyroku. Obwiniony nie przystąpił do niezwłocznego
sporządzenia uzasadnienia. Akta sprawy włożył do szafy w swoim gabinecie i pomimo
kilkakrotnych ponagleń ze strony kierowniczki sekretariatu nie przystąpił do
sporządzenia uzasadnienia. Obwiniony sędzia Sądu Rejonowego orzekał w sprawach
karnych w pełnym wymiarze. W związku z pełnioną funkcją prezesa sądu miał
dodatkowe obowiązki związane z tworzeniem nowego sądu. W pracy przebywał
często do późnych godzin wieczornych. Miał też kłopoty rodzinne, które doprowadziły
do orzeczonego w dniu 8 grudnia 2006 r. rozwodu. W październiku 2007 r. obwiniony
sędzia przestał pełnić funkcję prezesa Sądu Rejonowego w A. i został przeniesiony do
Sądu Rejonowego w B., w którym nie pełnił i nie pełni żadnej funkcji. Odchodząc z
Sądu Rejonowego w A. akta sprawy II K 169/01 pozostawił w szafie w swoim
gabinecie. Wezwany do zdania pokoju i odebrania rzeczy osobistych, akta te przeniósł
do szafy w sekretariacie nie informując o tym nikogo. Dopiero po przypadkowym
stwierdzeniu przez kierowniczkę sekretariatu, że sprawa II K 169/01 nie jest
zakończona i brak w jej aktach uzasadnienia wyroku z dnia 8 lipca 2002 r. wezwano
obwinionego do sporządzenia uzasadnienia. Uzasadnienie to sporządził w
zakreślonym terminie do dnia 30 czerwca 2008 r.
Sędzia Sądu Rejonowego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu
przewinienia służbowego. Nie potrafił wytłumaczyć tak znacznej zwłoki w
sporządzeniu uzasadnienia, które w jego ocenie nie było trudne i nie wymagało
specjalnych przygotowań. Na swoje usprawiedliwienie powołał nawał prac
związanych z tworzeniem nowego sądu i stres związany z komplikacjami rodzinnymi.
W ocenie Sądu Dyscyplinarnego sprawstwo i wina obwinionego sędziego były
oczywiste, a okoliczności powołane przez obwinionego, którymi usprawiedliwiał on
zaistniały stan rzeczy, nie mogły za takie uchodzić. Nie mogły one usprawiedliwiać
ponad 4-letniego opóźnienia w sporządzeniu uzasadnienia wyroku. Karygodność
zachowania sędziego była znaczna, przy uwzględnieniu sposobu jego postępowania i
pełnionych funkcji, z racji których ciążył na nim obowiązek sprawowania nadzoru nad
innymi sędziami, także w zakresie terminowego sporządzania uzasadnień. Zachowanie
obwinionego sędziego godziło również w dobre imię wymiaru sprawiedliwości i z
tych względów jego czyn wymagał zdecydowanego napiętnowania i surowej kary.
Biorąc jednak pod uwagę, że zwłoka w sporządzeniu uzasadnienia nie pociągnęła za
sobą dalszych konsekwencji dla stron postępowania, dobrą pracę sędziego i jego
postawę po zaistnieniu czynu, wyrażającą się w zrozumieniu naganności popełnionego
przewinienia i okazaniu autentycznej skruchy, za odpowiednią karę dyscyplinarną
należało uznać proponowaną przez Zastępcę Rzecznika Dyscyplinarnego karę nagany.
3
Od wyroku Sądu Dyscyplinarnego – Sądu Apelacyjnego odwołanie na
niekorzyść obwinionego sędziego wniósł Minister Sprawiedliwości, zarzucając rażącą
niewspółmierność orzeczenia o karze, polegającą na wymierzeniu obwinionemu na
podstawie art. 109 § 1 pkt 2 u.s.p. kary dyscyplinarnej nagany, będącą wynikiem
nieuwzględnienia w sposób właściwy stopnia zawinienia obwinionego oraz wagi
popełnionego przez niego przewinienia. W oparciu o ten zarzut skarżący wniósł o
zmianę zaskarżonego wyroku przez wymierzenie obwinionemu kary dyscyplinarnej
usunięcia z zajmowanej funkcji, na podstawie art. 109 § 1 pkt 3 u.s.p.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
W rozpoznawanej sprawie bezsporny był stan faktyczny oraz sprawstwo i wina
obwinionego sędziego Sądu Rejonowego. W odwołaniu Ministra Sprawiedliwości
zakwestionowano wyłącznie rodzaj orzeczonej przez Sąd Dyscyplinarny kary, z uwagi
na ocenę stopnia zawinienia i wagi przewinienia popełnionego przez obwinionego,
dokonaną przez ten Sąd. Przy rozpoznawaniu zarzutu wymierzenia obwinionemu
sędziemu za popełnione przez niego przewinienie służbowe kary nagany, będącej karą
niewspółmierną do stopnia jego winy i wagi popełnionego przewinienia służbowego,
należało uwzględnić, że Sąd Dyscyplinarny wziął pod uwagę większość okoliczności
mających istotne znaczenie dla prawidłowego wyboru orzeczonej kary. W odwołaniu
zasadnie jednak podniesiono, że nie zostały one w sposób należyty ocenione w
kontekście orzeczonej kary nagany. Sąd Dyscyplinarny podkreślił, że czas opóźnienia
w sporządzeniu uzasadnienia przez obwinionego budzi wręcz zdumienie, a
zachowanie sędziego związane z zaniechaniem sporządzenia uzasadnienia było
karygodne, co wskazuje na wysoki stopień winy i potrzebę zdecydowanego
napiętnowania takiego postępowania oraz wymierzenia surowej kary. W tych
okolicznościach kara nagany zasadnie została określona w odwołaniu jako
niewspółmierna do stopnia zawinienia obwinionego oraz wagi jego przewinienia. Z
uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że ten rodzaj kary uznano za spełniający
stawiane przed nią cele przy uwzględnieniu okoliczności łagodzących, takich jak
dobra praca obwinionego sędziego w Sądzie Rejonowym w B., uznanie przez
obwinionego naganności zarzucanego mu przewinienia, okazanie autentycznej
skruchy. Ocena Sądu Dyscyplinarnego co do możliwości wzięcia ich pod uwagę przy
orzekaniu w przedmiocie kary nie budzi zastrzeżeń. Nie można natomiast podzielić
jego oceny, że ponad 4-letnia zwłoka w sporządzeniu uzasadnienia nie pociągnęła za
sobą żadnych dalszych konsekwencji dla stron postępowania, co uznano również za
okoliczność łagodzącą. Konsekwencją zaniechania sporządzenia uzasadnienia było
bowiem pozbawienie oskarżonego, wobec którego orzeczono karę pozbawienia
wolności, możliwości rozpoznania jego apelacji, co w praktyce oznaczało pozbawienie
go na okres kilku lat prawa do sądu. Taka sytuacja w sposób istotny godziła w dobre
4
imię wymiaru sprawiedliwości, co zasadnie podniesiono już w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku. Przy orzekaniu o karze w sposób niedostateczny Sąd
Dyscyplinarny wziął pod uwagę popełnienie przez obwinionego zarzucanego mu
przewinienia służbowego w czasie pełnienia funkcji prezesa sądu i przewodniczącego
wydziału. Powyższe Sąd Dyscyplinarny uwzględnił bowiem jedynie przy ocenie
stopnia winy obwinionego. W odwołaniu zasadnie podniesiono, że popełnienie
przewinienia służbowego w związku z funkcjami pełnionymi przez obwinionego
nakazywało rozważenie, czy orzeczona kara dyscyplinarna nie powinna spełniać także
funkcji zapobieżenia pełnieniu przez obwinionego podobnych funkcji w przyszłości.
Takie zadanie mogła spełnić kara dyscyplinarna usunięcia z zajmowanej funkcji. W
odwołaniu trafnie stwierdzono, że kara ta, surowsza od orzeczonej przez Sąd
Dyscyplinarny kary nagany, w większym stopniu uwzględniała także okoliczności
związane z przewinieniem sędziego Sądu Rejonowego i była karą odpowiednią przy
uwzględnieniu charakteru i wagi tego przewinienia. W uzasadnieniu odwołania
zasadnie podniesiono, że jej orzeczeniu nie stało na przeszkodzie zaprzestanie
pełnienia przez obwinionego funkcji prezesa sądu i przewodniczącego wydziału w
2007 r. Zwrócił na to uwagę Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w wyroku z dnia 5
czerwca 2002 r. (SNO 11/02) podkreślając, że jedynie orzeczenie odpowiedniej kary
dyscyplinarnej powoduje skutki określone w art. 109 § 3 u.s.p.
Uwzględniając powyższe należało odwołanie uznać za uzasadnione. Dlatego też
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 128
u.s.p. w związku z art. 438 pkt 4 k.p.k. i orzekł jak w sentencji wyroku.