Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 55/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 czerwca 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa J.W.
przeciwko "S." Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 9 czerwca 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 4 września 2008 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok w punkcie 1 w części oddalającej
apelację pozwanej co do roszczenia o zapłatę 120.101,95
(sto dwadzieścia tysięcy sto jeden 95/100) zł z odsetkami
ustawowymi oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu
(punkt 2) i w tej części przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu
do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach
postępowania kasacyjnego
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2008 r. Sąd Okręgowy w Ł. zasądził od
pozwanej „S." sp. z o.o. na rzecz powoda J.W. kwotę 662.329,95 zł z ustawowymi
odsetkami od dnia 3 czerwca 2006 r. i kosztami procesu.
Podstawą rozstrzygnięcia były poniższe ustalenia:
Powód dochodził wierzytelności, która pierwotnie przysługiwała M.W. i którą
nabył w drodze umowy przelewu z dnia 12 czerwca 2006 r. Wierzytelność ta miały
charakter odszkodowawczy – stanowiła równowartość nadwyżki towarów, której
pozwana nie zwróciła M.W. w ramach wzajemnych rozliczeń umownych. M.W. –
jako przedsiębiorcę - łączyła z pozwaną umowa z 14 stycznia 2004 r. o
świadczenie usług przechowania oraz usług przewozowych. W toku jej realizacji
popadła w zaległość wobec pozwanej z zapłatą należnego wynagrodzenia. Z tego
powodu 5 listopada 2004 r. strony umowy zawarły porozumienie. Określiły aktualne
zadłużenie M.W. na 283.897,04 zł i zinwentaryzowały przechowywane towary
(odzież), a M.W. zobowiązała się do spłacenia zadłużenie w ratach oraz do
zabezpieczenia istniejących i przyszłych roszczeń z umowy o świadczenie usług
poprzez przewłaszczenie towaru. Umowa przewłaszczenia towaru (rzeczy
oznaczonych co do gatunku) o wartości 1.831.024,80 zł brutto została zawarta
18 listopada 2004 r., jako zabezpieczenie nie tylko roszczeń pozwanej wobec
M.W., ale także przyszłych roszczeń pozwanej wobec kontrolowanej przez M.W.
Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością „E." Według jej postanowień wartość
rzeczy była stała i pozostawały one w posiadaniu pozwanej jako przechowawcy do
czasu całkowitej spłaty zadłużenia (także po rozwiązaniu umów o współpracy).
Przedmiotem przewłaszczenia miały być towary dwukrotnie przewyższające
wartość zabezpieczanego zadłużenia. W umowie zastrzeżono także dla pozwanej
możliwość przejęcia przedmiotu przewłaszczenia na własność w drodze złożenia
pisemnego oświadczenia, określającego datę przejścia i sposób zaliczenia wartości
przejętych towarów na poczet zadłużenia M.W. i spółki „E.".
Po wypowiedzeniu umowy o świadczenie usług ze skutkiem na 31 stycznia
2005 r., pozwana w końcu stycznia 2005 r. oświadczyła M.W., że przejmuje na
własność towary o wartości dwukrotnie wyższej w stosunku do jej zadłużenia
(174.717,93 zł) oraz zaległości spółki „E.” (350.925,25 zł), tj. o wartości
3
1.051.286,36 zł; w lutym 2005 r. – że przejmuje kolejne towary o wartości 100.000
zł na poczet długu spółki „E.” i w kwietniu 2005 r. – że przejmuje odzież o wartości
199.500 zł i 150.000 zł, umniejszając zadłużenie spółki „E." o kwotę 174.750 zł.
Następnie pozwana wystąpiła przeciwko M.W. z powództwem o zapłatę
kwoty 232.201,80 zł uznając, że dotychczasowe rozliczenia nie zaspokoiły w
całości jej roszczeń z tytułu należnego wynagrodzenia za usługi oraz że M.W
powinna zapłacić za bezumowne przechowywanie przez Spółkę „S.” odzieży po
rozwiązaniu umowy. Spór zakończył się prawomocnym wyrokiem oddalającym
powództwo. Według uzasadnienia tego rozstrzygnięcia podstawą wyliczeń były
dane przedstawione przez spółkę „S.", których M.W. nie zakwestionowała.
Sąd przyjął do rozliczeń, że wartość przewłaszczonych towarów wynosiła
1.500,840 zł netto (1.831.024,80 zł brutto), a zadłużenie M.W. oraz spółki „E." na
dzień 31 stycznia 2005 r. opiewało odpowiednio na 634.882,10 zł i 388.034,60 zł
(łącznie 1.022.916,81 zł brutto). W rezultacie Sąd doszedł do wniosku, że pozwana
przejęła towary przekraczające wartość zobowiązań dłużników o 808.042,55 zł.
Biorąc za podstawę powyższe ustalenie M.W. po prawomocnym
zakończeniu postępowania zażądała od pozwanej zapłaty kwoty 808.042,55 zł jako
zwrotu wartości niezasadnie zadysponowanej nadwyżki towarów. Pozwana
odmówiła wskazując, że wierzycielce przysługuje jedynie roszczenie windykacyjne,
a następnie wezwała M.W. do odbioru towaru. M.W. nie odebrała towaru. Przelała
na powoda swoją wierzytelność określoną na 808.042,55 zł, a powód wystąpił
przeciwko pozwanej z powództwem w niniejszej sprawie, formułując je jako
roszczenie odszkodowawcze (art. 471 k.c.) o zapłatę kwoty 662.329,95 zł z tytułu
nienależytego wykonania umowy przewłaszczenia.
Sąd Okręgowy uwzględniając powództwo zaakceptował stanowisko
wyrażone w uzasadnieniu orzeczenia wydanego w sprawie [...], że pozwana w
nieprawidłowy sposób przejęła towary M.W. Umowa przewłaszczenia uprawniała ją
wprawdzie do zatrzymania w posiadaniu przedmiotu przewłaszczenia o wartości
dwukrotnie przewyższającej zadłużenie do czasu jego całkowitej spłaty, jednak
definitywne przejęcie własności towarów przez pozwaną i umorzenie w ten sposób
zobowiązań winno nastąpić w stosunku 1:1. Pozwana zobowiązana była po
4
złożeniu oświadczeń o przejęciu wydać M.W. pozostałą nadwyżkę towaru.
Odmowa jego wydania stanowiła nienależyte wykonanie zobowiązania, rodzące
kontraktową odpowiedzialność odszkodowawczą po stronie pozwanej.
Sąd nie zgodził się z koncepcją, jakoby M.W. przysługiwało jedynie
roszczenie windykacyjne. Ocenił, że zachodzi kumulacja roszczeń opartych na
prawie własności i stosunku zobowiązaniowym, a o wyborze roszczenia decyduje
podmiot uprawniony.
Ustalając wartość poniesionej szkody Sąd I instancji zaznaczył, że pozwana
kwestionowała prawidłowość rozliczenia dokonanego w sprawie [...] wskazując, że
właściwa kwota zadłużenia M.W. została określona na stronie 5 uzasadnienia i
wynosi łącznie 1.169.506,64 zł brutto. Jeżeli dokona się potrącenia tej kwoty z
wartością przejętych towarów (1.831.024,80 zł), to różnica wynosi 661.518,16 zł
brutto. Uznał jednak, że szkoda została ustalona prawomocnym, wiążącym strony
wyrokiem w sprawie [...] na 808.042,55 zł i taki był rzeczywisty uszczerbek w
majątku M.W., polegający na zubożeniu jej oferty towarów o odzież zatrzymaną w
sposób nieuprawniony przez pozwaną. Zaznaczył, że szkoda ta jest nawet wyższa
od kwoty dochodzonej w niniejszym sporze. Szkoda określona została według cen
uzgodnionych przez strony w umowie przewłaszczenia, a nie według wartości
towaru w chwili orzekania, z uwagi na to, że odzież szczególnie szybko traci
wartość rynkową ze względu na zmieniające się trendy w modzie. Niedokonanie
przez pozwaną zwrotu nadwyżki bezpośrednio po zaspokojeniu długu
spowodowało, że zatrzymany przez nią towar utracił atrakcyjność.
Powód w apelacji od tego wyroku zarzucił naruszenie art. 6 k.c., art. 222,
art. 405 i 410 k.c. przez ich niezastosowanie oraz art. 363, art. 471 k.c. i art. 477
k.c. poprzez ich błędne zastosowanie. Wskazał także na naruszenie przepisów
prawa procesowego, dotyczące:
- art. 224, art. 227, art. 233, art. 365 k.p.c. poprzez nie przeprowadzenie
dowodu co do sposobu i prawidłowości rozliczenia towarów objętych
przewłaszczeniem z zadłużeniem M.W. i oparcie się wyłącznie na
ustaleniach w sprawie [...], które nie były wiążące, i których błędy pozwana
wytykała w piśmie z dnia 16 stycznia 2008 r.;
5
- art. 233 k.p.c. poprzez dowolne przyjęcie, że wartość towaru po rozwiązaniu
umowy była stała;
- art. 224, art. 235 i art. 236 k.p.c. poprzez przeprowadzenie dowodu z akt
sprawy [...], bez określenia jakich dokumentów dowód ten dotyczy i bez
dopuszczenia dowodu z tych dokumentów i przyjęcie, z pogwałceniem
zasady bezpośredniości i jawności, że w ten sposób została udowodniona
wysokość szkody;
- art. 233, art. 316 i art. 365 k.p.c. poprzez błędną ocenę dowodów i uznanie,
że szkoda powoda została ustalona prawomocnym wyrokiem w sprawie [...],
który jest wiążący dla sądu w sprawie niniejszej;
- art. 224, art. 227, art. 233, art. 316 i art. 328 k.p.c. poprzez nie
przeprowadzenie postępowania dowodowego w zakresie daty, od jakiej
powodowi należały się odsetki. Ponadto skarżący podniósł zarzut
sprzeczności ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia
z zebranym materiałem dowodowym w zakresie błędnego ustalenie wartości
zobowiązań M.W., sposobu oraz skutków realizacji umowy przewłaszczenia,
a także błędnego ustalenie, że powód poniósł szkodę w kwocie 662.330 zł,
w sytuacji gdy powód nie udowodnił szkody.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 4 września 2008 r. oddalił apelację
i rozstrzygnął o kosztach postępowania apelacyjnego.
Sąd ten podzielił ustalenia faktyczne Sądu I instancji i stwierdził, że powód
wykazał umową cesji oraz umowami zawieranymi pomiędzy M.W. a pozwaną, treść
zobowiązania pozwanej i wartość przewłaszczonych towarów, oznaczoną przez
strony jako wartość stała. Nie złożył wprawdzie dokumentów źródłowych z
wyliczeniem zadłużenia M.W. i spółki E. na dzień 31 stycznia 2005 r., lecz wartości
te wynikają z pisma pozwanej o zaliczaniu na poczet długu wartości
przewłaszczonych towarów, załączonego do pozwu. Sąd Apelacyjny zwrócił
uwagę, że dokumenty źródłowe z rozliczeniem zaległych należności w sprawie [...]
składała pozwana Spółka, która nie powinna ich kwestionować, ani twierdzić, że nie
mogła się z nimi zapoznać. Wprawdzie przepisy procesowe normujące
postępowanie dowodowe nie przewidują dowodu z akt, który dopuścił Sąd
6
Okręgowy, jednak o możliwości przeprowadzenia takiego dowodu po zamknięciu
rozprawy mówi art. 224 § 2 k.p.c. Ponadto treść dokumentu złożonego przez stronę
w innym postępowaniu mogła być znana Sądowi I instancji z urzędu (art. 228 § 2
k.p.c.), a na możliwość wykorzystania powziętej z niego informacji Sąd ten zwrócił
uwagę stronom przez „dopuszczenie dowodu z akt innej sprawy".
Niesprecyzowanie tezy dowodowej stanowiło jedynie naruszenie art. 236 k.p.c.,
które nie miało wpływu na rozstrzygnięcie.
Sąd odwoławczy przyznał skarżącej rację, że sąd w niniejszej sprawie nie
jest związany ustaleniami wynikającymi z uzasadnienia innego wyroku. Zauważył
jednak, że z motywów rozstrzygnięcia wynika, iż Sąd Okręgowy
samodzielnie wyliczył wartość odszkodowania na podstawie dowodów z tej
sprawy, posiłkując się jedynie wyliczeniami przeprowadzonymi w sprawie [...].
Oceniając trafność ustaleń odnoszących się do wysokości szkody, Sąd II instancji
zwrócił uwagę, że po wygaśnięciu umowy przewłaszczenia pozwana w pismach
do M.W. nie kwestionowała wartości nadwyżki towarów objętych umową
przewłaszczenia, ani podstaw jej ustalenia, bowiem wskazywała, że M.W. może
się domagać wydania towarów o wartości około 800.000 zł, później precyzując tą
wartość na 750.393,18 zł i opierając ją na wartościach przyjętych w umowie
przewłaszczenia. Takie oświadczenie pozwanej Sąd Apelacyjny ocenił jako
przyznanie, że dług istnieje i to w określonej wysokości, stanowiące niewłaściwe
uznanie długu, które nie może być cofnięte, ani odwołane.
Sąd Apelacyjny w obszernym wywodzie rozważył czy i jakie roszczenia M.W.
mogła wywodzić w związku z treścią i wykonywaniem przez pozwaną nie
stypizowanej w przepisach umowy przewłaszczenia. W konkluzji stwierdził, że z
umowy tej wynikał dla wierzyciela zabezpieczonego długu obowiązek wydania
rzeczy przewłaszczonej na zabezpieczenie po zrealizowaniu celu zabezpieczenia,
a dla właściciela – odpowiadające temu obowiązkowi roszczenie, które różni się od
roszczenia windykacyjnego o charakterze rzeczowym tym, że nie jest skutkiem
bezprawnego pozbawienia właściciela władztwa nad rzeczą. W sytuacji, kiedy
strona pozwana niezasadnie odmawiała wydania nadwyżki rzeczy przez okres
dwóch latach, świadczenie w postaci zwrotu towarów straciło dla M.W. znaczenie.
Zgodnie z treścią art. 477 § 2 k.c. mogła więc świadczenia tego nie przyjąć i żądać
7
naprawienia szkody wynikłej z nie wykonania zobowiązania (art. 471 k.c.). Podobne
uprawnienie przysługiwałoby jej zresztą także w wypadku problemów z realizacją
roszczenia windykacyjnego, jeżeli rzeczy byłyby w stanie na tyle pogorszonym, że
nie miałyby istotnych dla właściciela właściwości.
Sąd Apelacyjny przychylił się do poglądu, że szkoda M.W. polegała na
niemożności wprowadzenia do obrotu na początku 2005 r. towarów stanowiących
nadwyżkę ponad te, które pozwana zasadnie przejęła na poczet długu. Wartość
tych towarów została ustalona przez strony umowy niedługo przedtem, była
akceptowana przez pozwaną przy rozliczeniach, co potwierdzało, że pozostawała
właściwym miernikiem szkody.
Przeprowadzając kontrolę prawidłowości wyliczenia szkody Sad Apelacyjny
przyjął na podstawie zestawienia transakcji z k. 175 akt [...], że w styczniu 2005 r.
zadłużenie spółki „E.” wynosiło 634.882,21 zł i w oparciu o zestawienie z k. 178
tych samych akt, że zadłużenie M.W. odpowiadało kwocie 388.034,60 zł. Sąd ten
zaznaczył, że dane te oparł na wyliczeniach pozwanej. Łącznie długi zamykały się
kwotą 1.022.916,81 zł i zostały pokryte już po złożeniu przez pozwaną
oświadczenia z 28 stycznia 2005 r. o przejęciu towarów o wartości 1.051.286,36 zł.
Z tą chwilą wygasła umowa przewłaszczenia, jej cel został bowiem zrealizowany.
Obliczenie szkody Sąd odwoławczy przeprowadził poprzez zsumowanie wartości
wszystkich przejętych przez pozwaną towarów (1.830.959,36 zł brutto) i odjęcie od
niej kwoty zadłużenia (1.022.916,81 zł). Otrzymany wynik - 808.042,55 zł stanowi
wartość brutto niezasadnie zatrzymanych towarów i po odjęciu 22% VAT daje
wartość netto tych towarów 662.329,95 zł.
Sąd Apelacyjny uzasadnił ponadto pominiętą przez Sąd Okręgowy kwestię
podstaw przyjęcia 3 czerwca 2006 r. jako początku naliczania odsetek ustawowych
od zasądzonej należności, wyjaśniając, że w piśmie z 31.05.2006 r. M.W. wezwała
stronę pozwaną do zapłaty kwoty 808.042,55 zł do dnia 2.06.2006 r., co
spowodowało wymagalność zasądzonej należności od dnia następnego.
Od powyższego wyroku skargę kasacyjną wniosła pozwana spółka,
zaskarżając rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 1 (oddalającym apelację) w części
dotyczącej kwoty 120.101.95 zł.
8
Skarżąca oparła skargę na podstawie z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c., zarzucając
naruszenie:
- art. 378 § 1 k.p.c. poprzez nie rozpoznanie przez Sąd Apelacyjny zarzutu
zgłoszonego w pkt. II a apelacji, dotyczącego błędnego wyliczenia wysokości
szkody przez Sąd l instancji;
- art. 382 k.p.c. poprzez pominiecie dowodów zgłoszonych przez pozwaną
zarówno w toku postępowania w l jak i w II instancji, dotyczących wysokości
zadłużenia i szkody, w postaci dokumentów znajdujących się w aktach
sprawy sygn. [...] oraz załączonych do pisma pozwanej z dnia 16 stycznia
2008 r.;
- art. 227 i art. 316 k.p.c. poprzez zaniechanie przeprowadzenia przez Sąd
Apelacyjny postępowania dowodowego dotyczącego zadłużenia M.W. i „E.”
sp. z o.o. w oparciu o dokumenty znajdujące się w aktach sprawy sygn. [...]
oraz załączone do pisma pozwanej z dnia 16.01.2008 r., z których wynikało,
że łączne zadłużenie wynosiło 1.169.506,64 zł, a ponadto
- art. 229 i art. 231 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, że wysokość szkody
została przyznana przez pozwanego w jego pismach, w sytuacji gdy
przyznanie nie może być brane pod uwagę, jeżeli budzi wątpliwości, które –
zdaniem skarżącego - wywołują w niniejszej sprawie wskazywane przez
niego dokumenty znajdujące się w aktach sprawy sygn. [...] oraz załączone
do pisma pozwanej z dnia 16.01.2008 r., wskazujące, że faktyczna
wysokość szkody wynosi tylko 542.228,00 zł netto. Powyższe uchybienia
miały, zdaniem pozwanej, istotne znaczenie dla wyniku postępowania,
ponieważ spowodowały zasądzenie zawyżonego odszkodowania.
We wnioskach pozwana domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku
w części dotyczącej kwoty 120.101.95 zł i przekazania sprawy do powtórnego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu oraz zasądzenia kosztów postępowania przed
Sądem Najwyższym według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
9
Wszystkie zarzuty sformułowane przez skarżącą mają wspólny mianownik,
sprowadzający się do stwierdzenia, że Sąd drugiej instancji nie wziął pod uwagę
części dokumentów znajdujących się w sprawie [...] oraz przy piśmie Spółki
złożonym w dniu 16 stycznia 2008 r. w niniejszej sprawie, które wskazywały na inną
wysokość zadłużenia spółki „E.”, niż wynikająca z dowodów uwzględnionych przez
ten Sąd. Zdaniem skarżącej Sąd orzekający nie zwrócił też uwagi, mimo jej
zarzutów, na różnicę pomiędzy treścią ustaleń i treścią rozważań sądu
orzekającego w sprawie [...], który na 5-tej stronie uzasadnienia wyliczył zadłużenie
M.W. na podstawie dokumentów, które pozwana uważa za prawidłowe, uzyskując
kwotę 1.169.506,64 zł ( 388.034,60 zł M.W. + 781.472,04 zł „E.”). Po raz drugi na
stronie 15 przyjął natomiast sumę 1.022.916,81 złotych (388.034,60 zł M.W. +
634.882,21 zł „E.”), opierając się na dokumencie, który pozwana kwestionuje w tym
postępowaniu.
Zarzuty skarżącej dotyczą wprawdzie ustaleń faktycznych, jednak ich
przedmiotem nie są ściśle zarzuty dotyczące ustalenia faktów czy oceny dowodów,
objęte zakazem włączania do podstawy kasacyjnej (art. 3983
§ 3 k.p.c.), lecz
prawidłowość postępowania apelacyjnego przeprowadzonego przez Sąd
Apelacyjny. Część tych zarzutów została sformułowana w sposób niepełny i przez
to nie może zostać uwzględniona. Tak ocenić należy zarzuty naruszenia przez Sąd
II instancji art. 227 i art. 316 k.p.c. oraz art. 229 i art. 231 k.p.c.
Wszystkie wskazane przepisy dotyczą postępowania przed sądem I instancji
i znajdują zastosowanie w postępowaniu apelacyjnym jedynie na podstawie
odesłania zawartego w art. 391 § 1 k.p.c. Tego ostatniego przepisu skarżąca
jednak nie wskazała, na skutek czego zarzuty chybiają celu, jakim jest
prawidłowość ich zastosowania przez sąd odwoławczy, gdyż bez przepisu
włączającego je do postępowania apelacyjnego odnoszą się jedynie do
postępowania pierwszoinstancyjnego, którego prawidłowości nie można wprost
kwestionować w skardze kasacyjnej.
W konsekwencji rozważenia wymagają dwa pierwsze zarzuty – naruszenia
art. 378 k.p.c. oraz naruszenia art. 382 k.p.c.
10
Obydwu nie sposób odmówić słuszności. Skarżący słusznie wskazuje, że
w punkcie II a apelacji podniósł uchybienie przez Sąd I instancji przepisom art. 224,
227, 233 i 365 k.p.c., podważając prawidłowość określenia wysokości
odszkodowania w oparciu ustalenia poczynione w sprawy [...] oraz wskazywał, że
sąd l instancji nie uwzględnił okoliczności podnoszonych przez pozwaną w piśmie z
dnia 16.01.2008 r.
Sąd Apelacyjny przytoczył treść zarzutu, lecz odniósł się tylko do części
podniesionych w nim kwestii. Stwierdził mianowicie, że ustalenia poczynione przez
sąd w innym postępowaniu nie są wiążące w niniejszej sprawie. Następnie ocenił,
że Sąd I instancji – jakkolwiek błędnie stwierdził swoje związanie –
w rzeczywistości sam ustalił fakty konieczne do obliczenia wielkości szkody
poniesionej przez M.W., częściowo posługując się dokumentami ze sprawy [...], do
czego był uprawniony na podstawie art. 228 § 2 k.p.c. Ponieważ Sąd Apelacyjny
potraktował kwestię posłużenia się dokumentami z akt sprawy globalnie – uznać
należy, że przyjął, iż Sąd Okręgowy znał i mógł skorzystać ze wszystkich
znajdujących się tam dokumentów. Sam, przeprowadzając obliczenia, posłużył się
jednakże tylko niektórymi z nich – wskazując ich umiejscowienie w aktach sprawy
[...]. Określając wielkość zadłużenia M.W. i spółki „E.” na dzień rozwiązania umowy
o świadczeniu przez pozwaną usług przechowania i usług transportowych
skorzystał z danych zawartych na k. 175 i 178. Nie odniósł się jednak w ogóle do
podnoszonych przez pozwaną już przed sądem I instancji (pismo z 16 stycznia
2008 r.), a ponowionych i uzupełnionych w apelacji twierdzeń, że prawidłowy
rozmiar długu spółki E. ujęty został w innym zestawieniu – znajdującym się na k.
179, i był większy, niż ten, który przyjął do rozliczeń Sąd I instancji. Pominął także
dołączone do pisma z 16 stycznia 2008 r. kopie powyższego zestawienia. Nie
wspomniał również w rozważaniach o wytykanym przez skarżącą fakcie, że sąd w
sprawie [...] popadł w niekonsekwencję w uzasadnieniu, raz określając zadłużenie
M.W. i spółki E. na 1.169.506,64 zł, a kilkanaście stron dalej na 1.022.916,81 zł
mimo, że wcześniej odnotował ten fakt referując ustalenia i wnioski Sądu I instancji.
Pominięcie tych okoliczności w rozważaniach uznać należy za naruszenie przez
Sąd II instancji art. 378 § 1 k.p.c., poprzez nierozpoznanie sprawy w granicach
apelacji, a jednocześnie za uchybienie art. 382 k.p.c., który określa zakres
11
materiału dowodowego, podlegającego rozważeniu w postępowaniu apelacyjnym
wskazując, że jest nim materiał zebrany w postępowaniu w pierwszej instancji oraz
przed sądem apelacyjnym.
Skarżąca ma rację, że do wynikających z art. 378 § 1 k.p.c. obowiązków
sądu apelacyjnego należy rozważenie wszystkich podniesionych w apelacji
zarzutów (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z 21 sierpnia 2003 r., III CKN
392/01, OSNC 2004/10/161 oraz uchwała z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07,
OSNC 2008/6/55). Sąd Apelacyjny nie wywiązał się z tego obowiązku,
jednocześnie pomijając w przeprowadzonej ocenie część materiału dowodowego,
który dostrzegł Sąd I instancji i do którego odwoływał się skarżący w apelacji.
Takiego postępowania nie usprawiedliwia wskazywany przez Sąd Apelacyjny, jako
argument na rzecz prawidłowości ustaleń Sądu Okręgowego, pogląd o wiążącym
charakterze niewłaściwego uznania długu, jakiego pozwana miała dokonać
w korespondencji wymienianej przed procesem z M.W. Oświadczenie wiedzy, jakim
jest niewłaściwe uznanie długu, nie podlega wprawdzie odwołaniu ani cofnięciu
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2004 r., V CK 346/03, nie publ.),
ale może być kwestionowane w zakresie zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy
(por. wyroki Sądu Najwyższego z 6 października 2004 r., II CK 45/04 czy z dnia 4
lutego 2005 r., I CK 580/04, nie publ.). Zarzuty, które w toku postępowania przez
Sądem I instancji i w apelacji podnosiła pozwana oparte były na twierdzeniu, że w
rzeczywistości dług M.W. był większy, niż przyjął sąd orzekający w sprawie [...]
i wymagały rozważenia merytorycznego.
Z przytoczonych względów wyrok Sądu Apelacyjnego należało uchylić
w zaskarżonej części, a także co do rozstrzygnięcia o kosztach procesu i w tym
zakresie przekazać sprawę do ponownego rozpoznania na podstawie art. 39815
§ 1
k.p.c.
Orzeczenie o kosztach postępowania kasacyjnego uzasadnia art. 39821
w zw. z art. 391 § 1 i art. 108 § 2 k.p.c.
12