Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III UK 32/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 września 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jerzy Kwaśniewski (przewodniczący)
SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca)
SSN Andrzej Wróbel
w sprawie z odwołania D. U.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B.
o zwrot świadczenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 23 września 2009 r.,
skargi kasacyjnej odwołującej się od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 15 stycznia 2009 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 15 stycznia 2009 r. Sąd Apelacyjny – III Wydział Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych oddalił apelację ubezpieczonej D. U. od wyroku Sądu
Okręgowego - Sądu Ubezpieczeń Społecznych w L. wyrokiem z dnia 26 września
2
2008 r., oddalającego odwołanie ubezpieczonej od decyzji Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych Oddziału w B. z dnia 31 marca 2008 r. odmawiającej jej prawa do
zwrotu świadczenia za lata 1998-2004.
W sprawie tej ustalono, że ubezpieczona uzyskała prawo do emerytury od
dnia 8 czerwca 1997 r. na mocy decyzji DOKP z dnia 2 lipca 1997 r. W dniu 3
lutego 1998 r. ubezpieczona złożyła wniosek o zawieszenie tego świadczenia w
związku z prowadzeniem działalności gospodarczej (apteki), gdyż uzyskany dochód
w 1998 r. przekroczył 120 % dozwolonej kwoty. Z dniem 1 marca 1998 r. organ
rentowy wstrzymał wypłatę emerytury. Poinformowano ubezpieczoną także o
utracie uprawnień do świadczeń rzeczowych w postaci kolejowej opieki lekarskiej,
deputatu węglowego i ulg przejazdowych. W dniu 9 maja 2006 r. ubezpieczona
złożyła wniosek o wznowienie świadczenia emerytalnego i ponowne naliczenie jego
wysokości, wobec ukończenia przez nią 60 lat. Decyzją z dnia 30 czerwca 2006 r.
organ rentowy od dnia 1 czerwca 2006 r. przeliczył emeryturę, zobowiązując
jednocześnie ubezpieczoną do nadesłania zaświadczenia o przychodzie
osiągniętym w okresie od stycznia 2005 r. do 31 grudnia 2005 r.
W dniu 14 czerwca 2006 r. ubezpieczona złożyła wniosek o zwrot świadczenia
przyznanego zgodnie z decyzją z dnia 2 lipca 1997 r. Decyzją z dnia 11 sierpnia
2006 r. organ rentowy przyznał jej kwotę 10.804,44 zł tytułem zwrotu świadczenia
za 2005 r., odmawiając wypłaty świadczenia za okresy wcześniejsze. Odwołanie
ubezpieczonej od tej decyzji Sąd Okręgowy w L. odrzucił postanowieniem z dnia 8
grudnia 2006 r. (sygn. akt VIII U …/06).
Decyzją z dnia 28 września 2006 r. ZUS od dnia 6 czerwca 2006 r. przyznał
ubezpieczonej emeryturę, zawieszając jednocześnie wypłatę świadczenia z powodu
zbiegu prawa do więcej niż jednego świadczenia, wskazując że nadal płatne jest
świadczenie KLE. Odwołanie ubezpieczonej od tej decyzji zostało oddalone przez
Sąd Okręgowy (sygn. akt VIII U …/06), a jej apelacja oddalona przez Sąd
Apelacyjny.
Decyzją z dnia 31 marca 2008 r. organ rentowy odmówił wnioskodawczyni
zwrotu świadczenia za lata 1998 - 2004 r. powołując się na treść art. 106 i 127
ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
3
Społecznych (jednolity tekst Dz. U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm., zwanej dalej
ustawą o emeryturach i rentach)..
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że w świetle z § 3
ust. 1 i 2 oraz § 5 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 22 lipca
1992 r. w sprawie szczegółowych zasad zawieszania lub zmniejszania emerytury i
renty (Dz. U. Nr 58, poz. 290 ze zm., zwanego dalej rozporządzeniem z 22 lipca
1992 r.) ubezpieczona była zobowiązana do powiadamiania organu rentowego o
uzyskanych dochodach. Wyraźne pouczenie o tym obowiązku zawarte było w
decyzji z dnia 2 lipca 1997 r. - pkt 1 i 14. Również w art. 127 ustawy o emeryturach
i rentach z FUS ustawodawca wyraźnie i jednoznacznie nałożył na emerytów i
rencistów obowiązek powiadomienia organu rentowego nie tylko o podjęciu
działalności, ale także o wysokości osiąganego z tego tytułu przychodu.
Tymczasem od daty powiadomienia organu rentowego o prowadzeniu działalności
gospodarczej, tj. od dnia 3 lutego 1998 r. aż do dnia 9 czerwca 2006 r.
ubezpieczona nie zawiadomiła organu rentowego o wysokości uzyskanych
dochodów. W międzyczasie wydano decyzję z dnia 1 marca 1998 r. wstrzymującą
wypłatę świadczenia, której ubezpieczona nie zaskarżyła. Zatem, w ocenie Sądu
Okręgowego, nie można przyjąć, że organ rentowy popełnił błąd w zakresie wypłaty
świadczenia, a zatem nie ma on obowiązku zwrotu dochodzonej emerytury za lata
1998-2004. Sąd ten miał przy tym na uwadze art. 199 § 2 k.p.c., uznał wszakże, że
wydane w sprawie o sygn. akt VIII U …/06 postanowienie o odrzuceniu odwołania
nie korzystało z powagi rzeczy osądzonej.
Rozpoznając apelację ubezpieczonej Sąd Apelacyjny w pełni podzielił
stanowisko Sądu pierwszej instancji. Sąd Apelacyjny podkreślił, że generalną
zasadą postępowania w sprawach emerytalno - rentowych jest zasada działania na
wniosek ubezpieczonego, zaś zasada działania z urzędu ma charakter wyjątkowy i
musi wynikać z przepisów ustawy. Zarówno treść wniosku ubezpieczonej o
zawieszenie emerytury z dnia 3 lutego 1998 r., jak i notatki pracownika organu
rentowego z dnia 12 lutego 1998 r., z której wynikało, że zobowiązał on
ubezpieczoną do przedłożenia zaświadczenia o uzyskanym dochodzie w 1997 r.
oraz w lutym 1999 r. o dochodzie za 1998 r., wskazują, iż ubezpieczona była
świadoma przyczyn zawieszenia wypłaty emerytury i wiedziała o tym, że w lutym
4
każdego następnego roku powinna składać zaświadczenie o dochodach
uzyskiwanych za poprzedni rok. Organ rentowy był związany wnioskiem o
zawieszenie wypłaty emerytury i nie mógł bez zgody ubezpieczonej podjąć wypłaty
zawieszonego świadczenia. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, organ rentowy nie
naruszył przepisów rozporządzenia z 22 lipca 1992 r., bo wprawdzie § 8 tego
rozporządzenia podaje w jaki sposób rozlicza się dochód emeryta lub rencisty
osiągnięty w poprzednim roku i w jaki sposób ustala, czy dochód ten uzasadniał
zmniejszenie lub zawieszenie świadczenia, jednakże warunkiem tego jest
przedłożenie przez emeryta zaświadczenia o dochodzie osiągniętym w poprzednim
roku. Zgodnie z § 3 ust. 1 i 2 oraz § 5 tego rozporządzenia, emeryt zawiadamia
organ rentowy niezwłocznie o podjęciu (zaprzestaniu) pracy, służby lub działalności,
powiadamiając jednocześnie, czy jego zamiarem jest osiąganie dochodu
wpływającego na prawo do emerytury. Do końca lutego każdego roku
kalendarzowego emeryt zawiadamia organ rentowy o łącznej kwocie osiągniętego w
ubiegłym roku kalendarzowym. Jeżeli zatem ubezpieczona od 1999 r. nie
zawiadamiała organu rentowego o wysokości dochodu uzyskiwanego w poprzednim
roku, to organ ten nie miał możliwości jego sprawdzenia i rozliczenia oraz
wznowienia wypłaty zawieszonego świadczenia. Skoro ubezpieczona złożyła wiosek
o zawieszenie wypłaty emerytury, to organ rentowy nie miał prawa wypłacać
świadczenia. Gdy tylko ubezpieczona w dniu 10 maja 2006 r. złożyła wniosek o
wypłatę emerytury organ rentowy niezwłocznie dokonał rozliczenia świadczenia za
2005 r. i wypłaty emerytury za 2005 r. oraz na bieżąco. Zdaniem Sądu drugiej
instancji, postępowanie organu rentowego nie stało w sprzeczności z art. 7 k.p.a.,
bowiem ubezpieczona przy składaniu wniosku o zawieszenie emerytury była
pouczona o obowiązku składania zaświadczeń o dochodach. Ponadto art. 138
ustawy o emeryturach i rentach nie ma zastosowania w rozpoznawanej sprawie,
ponieważ dotyczy on zwrotu świadczenia nienależnie pobranego przez
ubezpieczonego od organu rentowego i nie może być stosowane do zwrotu
ubezpieczonym świadczeń niewypłaconych przez ZUS.
W skardze kasacyjnej pełnomocnik ubezpieczonej zarzucił naruszenie
przepisów prawa materialnego przez jego niewłaściwe zastosowanie, w
szczególności § 8 rozporządzenia z 22 lipca 1992 r. przez „błędne zaprzeczenie
5
przez Sąd Apelacyjny związku zachodzącego pomiędzy ustalonymi przez Sąd
faktami, a normą prawną wynikającą z powołanego przepisu”, nakazującego
sprawdzenie przez organ rentowy działający zgodnie z art. 7 K.p.a. w związku z art.
124 ustawy o emeryturach i rentach, czy dochód skarżącej nie uzasadniał podjęcia
wypłaty zawieszonej emerytury w przypadku, kiedy organ rentowy powziął z urzędu
informację w tym przedmiocie. Jako okoliczność uzasadniającą przyjęcie skargi do
rozpoznania wskazano: 1/ występowanie w sprawie istotnego zagadnienia
prawnego sprowadzającego się do pytania, czy organ rentowy działający z urzędu
w trybie art. 89 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń
społecznych (jednolity tekst Dz. U. z 2007 r. Nr 11, poz. 74 ze zm., zwanej dalej
ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych), tj. prowadząc kontrolę, której
przedmiotem jest między innymi ustalanie uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń
społecznych, powinien poinformować zainteresowanego o prawie do podjęcia
zawieszonego świadczenia emerytalnego, kierując się w ten sposób zasadą
uwzględniania słusznego interesu stron w rozumieniu art. 7 k.p.a. w związku z art.
art. 124 § 1 ustawy z dnia o emeryturach i rentach, 2/ potrzebę wykładni art. 7
k.p.a. w związku z art. 124 ustawy o emeryturach i rentach „w zakresie przesłanek,
jakimi powinien kierować się organ rentowy w toku spraw prowadzonych przez ten
organ z urzędu co do pouczania lub informowania strony postępowania o jej
prawach i obowiązkach wynikających z tytułu ubezpieczenia społecznego”.
Ponadto skarga jest oczywiście uzasadniona, ponieważ odmowa zwrotu
świadczenia na rzecz skarżącej za okres nienależnie zawieszonego prawa do
emerytury przez organ rentowy, a następnie przez Sąd narusza podstawowe prawo
każdego obywatela do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku
emerytalnego (art. 67 Konstytucji RP) oraz stanowi przejaw niewłaściwego
traktowania obywatela przez organ rentowy, który podczas dokonywania czynności
kontrolnych nie uwzględnia słusznego interesu obywateli przez zaniechanie
informowania o przysługujących im prawach.
W ocenie skarżącej, argumentacja Sądu Apelacyjnego co do niemożności
sprawdzenia i rozliczenia dochodu przez organ rentowy jest oczywiście niezgodna
z niebudzącymi żadnej wątpliwości okolicznościami faktycznymi. Już odwołaniu od
zaskarżonej decyzji z dnia 31 marca 2008 r. skarżąca podnosiła, że w dniu 8 maja
6
2003 r. organ rentowy wszczął postępowanie kontrolne, którego przedmiotem było
między innymi ustalanie jej uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych,
co oznaczało, iż organ rentowy miał wiedzę o wystąpieniu przesłanek do podjęcia
wypłaty emerytury. Przedmiotem kontroli były bowiem kwestie bezpośrednio
związane z przesłankami, dla których świadczenie zawieszono, bowiem
kontrolowano skarżącą jako osobę prowadząca działalność gospodarczą. Wbrew
treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, organ rentowy nie tylko miał możliwość
sprawdzenia dochodu skarżącej, ale także sprawdzenie tych kwestii było objęte
przedmiotowym zakresem kontroli. Tymczasem Sąd Apelacyjny w ogóle nie odniósł
się do tej kwestii, a zatem organ rentowy już w 2003 r. obiektywnie sprawdził
możliwość podjęcia wypłaty emerytury skarżącej. Prowadząc tę kontrolę organ
rentowy działał zgodnie art. 89 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych,
a więc z urzędu. W postępowaniu prowadzonym z urzędu organ rentowy działający
w zgodzie z art. 7 k.p.a. w związku z art. 124 ustawy o emeryturach i rentach
powinien stać na straży praworządności i podejmować wszelkie kroki niezbędne do
dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy mając na
względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli. Nie można zatem w tych
warunkach zasadnie twierdzić, że brak wniosku ubezpieczonego o podjęcie
emerytury zwalniał organ rentowy ze zbadania zasadności zawieszenia emerytury.
Skarżąca dodatkowo wskazała, że zaskarżony wyrok jest oczywiście
niesprawiedliwy, ponieważ sanuje sytuację będącą w istocie szykaną majątkową
wobec ubezpieczonego niepoinformowanego o przysługującym mu uprawnieniu do
podjęcia emerytury, mimo że organ rentowy posiadał wiedzę o tym uprawnieniu.
W konsekwencji skarżąca wniosła o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku
i przekazanie Sądowi Apelacyjnemu sprawy do ponownego rozpoznania,
ewentualnie o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającego go
wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie temu Sądowi sprawy do ponownego
rozpoznania, alternatywnie o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i
orzeczenie co do istoty sprawy, a także o zasądzenie od organu rentowego na
rzecz skarżącej kosztów procesu, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa
procesowego według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
7
Skarga kasacyjna, którą oparto na zakwestionowaniu ustaleń faktycznych w
rozpoznawanej sprawie i to bez postawienia proceduralnych zarzutów kasacyjnych
naruszenia przepisów prawa procesowego cywilnego, tj. przepisów Kodeksu
postępowania cywilnego, do których oczywiście nie zalicza się przepis procedury
administracyjnej - art. 7 k.p.a., nie ma usprawiedliwionych podstaw prawnych. Przy
braku jakichkolwiek zarzutów naruszenia przepisów Kodeksu postępowania
cywilnego, Sąd Najwyższy był związany ustaleniami faktycznymi stanowiącymi
podstawę zaskarżonego wyroku. Wynikało z nich, że organ rentowy na wniosek
skarżącej z dnia 3 lutego 1998 r. zawiesił jej wypłatę emerytury w całości,
zobowiązując ubezpieczoną do przedłożenia zaświadczenia o uzyskanym
dochodzie w 1997 r. oraz w lutym 1999 r. o dochodzie, jaki uzyska w 1998 r. Takie
obowiązki obarczały ubezpieczoną z mocy § 3 i 5 rozporządzenia z 22 maja 1992
r., a następnie art. 127 ustawy o emeryturach i rentach. Tymczasem od 1999 r.
ubezpieczona nie powiadamiała organu rentowego o dochodach uzyskiwanych z
prowadzonej działalności gospodarczej, a także nie składała, przed 2006 r.,
wniosku o wznowienie wypłaty zawieszonej emerytury. Te zaniechania powodowały
negatywne dla ubezpieczonej skutki w postaci zawieszenia na jej wniosek prawa do
emerytury w całości i nie mogą one obarczać organu rentowego, skoro ten - wedle
miarodajnych ustaleń w sprawie - nie miał z urzędu wiedzy o okolicznościach
mogących wpływać na podjęcie wypłaty zawieszonej emerytury, uruchamianej na
wniosek osoby uprawnionej. Skarżąca dbając o własne żywotne interesy powinna
bowiem dostosować się do pouczeń organu rentowego, a nie przez kilka lat biernie
i bezczynnie oczekiwać na wznowienie z urzędu wypłaty emerytury, która była
przecież zawieszona w całości na wniosek ubezpieczonej. W konsekwencji Sąd
Najwyższy uznał, że obarczające ubezpieczonego zaniechania obowiązku
informowania organu rentowego o okolicznościach wpływających na możliwość
wznowienia wypłaty zawieszonej na wniosek ubezpieczonego emerytury nie mogą
być uznane za błąd organu rentowego zaniechania wznowienia z urzędu wypłaty
tego świadczenia z ubezpieczenia społecznego.
Ponadto zawarte w skardze kasacyjnej podstawy zaskarżenia, wśród których
zabrakło proceduralnych zarzutów kasacyjnych, nie stwarzały możliwości
weryfikowania twierdzeń skarżącej, jakoby organ rentowy powziął lub mógł powziąć
8
wiedzę z urzędu o możliwości wznowienia zawieszonej emerytury, przy okazji
kontrolowania prowadzonej przez nią pozarolniczej działalności w zakresie
ubezpieczeń społecznych, a zatem rzekomo błędnie nie wznowił z urzędu wypłaty
zawieszonej na wniosek skarżącej emerytury. Równocześnie bowiem w skardze
kasacyjnej i tak zabrakło zarzutu naruszenia art. 135 ustawy o emeryturach i
rentach, który stanowi o przesłankach i terminach wznowienia wypłaty świadczeń
w razie ustania przyczyn powodujących wstrzymanie ich wypłaty, co umożliwiałoby
potencjalną weryfikację twierdzeń skarżącej pod kątem ewentualnego błędu organu
rentowego, którego potencjalne stwierdzenie uzasadniałoby możliwość wypłaty
zawieszonej emerytury za okres nie dłuższy niż 3 lata poprzedzające bezpośrednio
miesiąc zgłoszenia wniosku o wznowienie wypłaty zawieszonej emerytury.
Ostatecznie Sąd Najwyższy uznał, iż skarga kasacyjna nie zawierała żadnych
adekwatnych podstaw prawnych umożliwiających kasacyjną weryfikację
zaskarżonego wyroku w kierunku uwzględnienia oczekiwań skarżącej, przeto
skarga kasacyjna podlegała oddaleniu na podstawie art. 39814
k.p.c.