Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 22 STYCZNIA 2010 R.
SNO 97/09
Przewodniczący: sędzia SN Wiesław Kozielewicz (sprawozdawca).
Sędziowie SN: Mirosław Bączyk, Małgorzata Gersdorf.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y po rozpoznaniu na
rozprawie z udziałem sędziego Sądu Okręgowego – Zastępcy Rzecznika
Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego oraz protokolanta sprawy obwinionej – sędziego
Sądu Rejonowego z powodu odwołania Ministra Sprawiedliwości wniesionego od
wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 15 września 2009 r., sygn.
akt ASD (...)
o r z e k ł : u t r z y m u j e w m o c y z a s k a r ż o n y w y r o k .
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z dnia 15 września 2009 r.,
sygn. ASD (...), uznał obwinioną – sędziego Sądu Rejonowego za winną tego, że jako
sędzia Sądu Rejonowego dnia 7 listopada 2007 r. w A. uchybiła godności urzędu
sędziowskiego w ten sposób, że na ulicy Łagodnej, kierując samochodem osobowym
marki „Fiat Coupe”, nr rej. (...), nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w
ruchu lądowym określone w art. 3 ust. 1 oraz w art. 26 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca
2007 r. – Prawo o ruchu drogowym, w ten sposób, że nie zachowując szczególnej
ostrożności nie ustąpiła pierwszeństwa pieszemu Józefowi G. prawidłowo
poruszającemu się po oznakowanym przejściu dla pieszych, w wyniku czego potrąciła
go kierowanym pojazdem, skutkiem czego spowodowała u Józefa G. obrażenia ciała
w postaci stłuczenia głowy, stłuczenia obu podudzi, złamania podgłowowego kości
strzałkowej, które to obrażenia naruszyły czynności narządów ciała na okres powyżej
siedmiu dni, to jest przewinienia dyscyplinarnego określonego w art. 107 § 1 ustawy z
dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070
ze zm. – dalej powoływane jako u.s.p.) i przyjmując, iż stanowi ono przypadek
mniejszej wagi w rozumieniu art. 109 § 5 u.s.p. odstąpił od wymierzenia kary
dyscyplinarnej.
Od tego wyroku odwołanie złożył Minister Sprawiedliwości. Zaskarżył wyrok w
całości na niekorzyść obwinionej i zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych,
przyjętych za jego podstawę polegający na przyjęciu, że przypisane obwinionej
przewinienie stanowi przypadek mniejszej wagi przewidziany w art. 109 § 5 u.s.p.,
wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uznanie obwinionej za winną
2
popełnienia przypisanego jej czynu z tym ustaleniem, że nie stanowi ono przewinienia
dyscyplinarnego mniejszej wagi z art. 109 § 5 u.s.p. i wymierzenie obwinionej –
sędziemu Sądu Rejonowego za to przewinienie na podstawie art. 109 § 1 pkt 2 u.s.p.
kary dyscyplinarnej nagany.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie.
Rację ma skarżący, gdy podnosi, że w orzecznictwie dyscyplinarnym
prezentowany jest pogląd, że przy ocenie przypadku mniejszej wagi, w rozumieniu art.
109 § 5 u.s.p., należy oceniać wyłącznie przedmiotowo – podmiotowe znamiona
czynu. Rzeczywiście gdyby postąpić w tym względzie inaczej, to dochodziłoby do
pomniejszenia czynników decydujących o kwalifikacji prawnej czynu oraz
wpływających na wymiar kary. Podkreśla się zatem w orzecznictwie Sądu
Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego, że przyjęcie wypadku (przypadku) mniejszej
wagi jest rozstrzygnięciem, które nie może być związane ani uzależnione od
osobowości obwinionego, jego opinii, zachowania się przed i po popełnieniu czynu, a
także innych okoliczności mających wpływ na wymiar kary, lecz leżących poza
czynem (por. wyroki Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego: z dnia 18 września
2002 r., SNO 24/02; z dnia 24 czerwca 2003 r., SNO 34/03; z dnia 8 października
2008 r., SNO 75/08). Koncepcja przedmiotowo-podmiotowa określa zakres kryteriów
ocennych wypadku mniejszej wagi jedynie w oparciu o elementy przedmiotowe i
podmiotowe danego czynu, z wyłączeniem okoliczności dotyczących samego
sprawcy. Pozwala to na wzięcie też pod uwagę okoliczności zmniejszających
zawartość bezprawia, a w konsekwencji także stopień karygodności czynu. Dla
porównania w koncepcji przedmiotowej wypadku mniejszej wagi uwzględnia się
jedynie okoliczności związane ze stroną przedmiotową danego czynu, powodujące
zmniejszenie jego społecznej szkodliwości, w szczególności kładzie się akcent na
przedmiot ochrony i wielkość wyrządzonej szkody. W realiach niniejszej sprawy,
skarżący pomimo że w odwołaniu wskazuje, iż przy ustaleniu czy zachodzi wypadek
mniejszej wagi (cyt. „należy brać pod uwagę przedmiotowo – podmiotowe
okoliczności odnoszące się do przypisanego przewinienia dyscyplinarnego”, cytat ze
strony 3 odwołania) to argumentuje w uzasadnieniu odwołania w taki sposób, jakby
stał na gruncie koncepcji przedmiotowej wypadku mniejszej wagi.
Dokonując oceny, czy przypisany obwinionej czyn stanowi wypadek mniejszej
wagi w rozumieniu art. 109 § 5 u.s.p., należało z jednej strony ustalić, czy naruszyła
ona jedną zasadę czy kilka zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz poczynić
ustalenie co do wagi i znaczenia naruszonej (naruszonych) zasad dla bezpieczeństwa
w ruchu drogowym oraz stopień ich naruszenia. Istnieje bowiem różnica w ocenie
zachowania sędziego kierującego pojazdem mechanicznym, w aspekcie możliwości
3
przypisania mu popełnienia przewinienia dyscyplinarnego w postaci uchybienia
godności urzędu, gdy podejmuje on niewłaściwą (błędną), jeśli chodzi o technikę i
sposób prowadzenia pojazdu, decyzję w określonej sytuacji na drodze, a
zachowaniem, które stanowiło naruszenie kilku, i to o znaczeniu podstawowym, reguł
poruszania się po drodze publicznej (np. rażące przekroczenie prędkości, nieustąpienie
pierwszeństwa, postąpieniem wbrew – wyrażonemu odpowiednim znakiem drogowym
– zakazowi).
Jak ustalił Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny, z opinii biegłego sądowego do
spraw technicznej i kryminalistycznej rekonstrukcji wypadków wynika, że
przedwypadkowa prędkość samochodu prowadzonego przez obwinioną wynosiła 35 –
38 km/godz., a więc była administracyjnie dozwolona i nie nosiła cech prędkości
niebezpiecznej. Zdaniem biegłego, przy istniejących tego dnia dużych problemach
„widocznościowych”, manewrem wymaganym byłoby prewencyjne zmniejszenie
prędkości do takiej, przy której problemów z obserwacją pieszych by już nie było.
Obwiniona mogła uniknąć potrącenia pod warunkiem skupienia uwagi na przejściu i
podjęcia reakcji najpóźniej w chwili, w której pokrzywdzony zbliżał się do osi jezdni,
a rozwijana prędkość pozwalała na ustąpienie pierwszeństwa pieszemu. Pieszy,
zdaniem biegłego, również miał możliwość obserwacji oświetlonego światłami
mijania samochodu i uniknięcia potrącenia. Konkludując, biegły stwierdził, że
obserwacja przejścia ukierunkowana na ustąpienie pierwszeństwa była obowiązkiem
obwinionej i do zakresu możliwej obserwacji należało dostosować zachowania własne.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny, wskazując na brak zachowania
szczególnej ostrożności przy dojeżdżaniu do przejścia dla pieszych przez obwinioną,
stwierdził, iż dopuściła się ona nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w
ruchu drogowym, nie mając zamiaru naruszenia tych zasad, a wręcz przeciwnie starała
się im sprostać, skoro dojeżdżając do przejścia dla pieszych, poruszała się z prędkością
poniżej dopuszczalnej na tym odcinku jezdni. Jej zachowanie nie polegało na celowym
zlekceważeniu szczególnych dyrektyw nakazujących konkretny sposób zachowania,
lecz na zaniechaniu uważnej jazdy i szczególnej ostrożności. Podkreślił przy tym, że w
przypadku zdarzeń drogowych nie sposób jest czasami przewidzieć wszystkich
sytuacji na drodze, wynikających ze zmienności ruchu i jego dynamiki, zaś obwiniona
przeceniła swoje możliwości w trudnych, czy nawet bardzo trudnych warunkach
pogodowych, o których świadczy zwiększona ilość zdarzeń drogowych krytycznego
dnia.
Odnosząc się do oceny skutków zaistniałego zdarzenia komunikacyjnego, Sąd
Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny, ustalając iż pokrzywdzony Józef G. doznał złamania
podgłowowego kości strzałkowej nogi prawej, zauważył, iż jego hospitalizacja nie
przekroczyła jednej doby, opuścił on szpital na własne żądanie, a stan zdrowia nie
wymagał dłuższego leczenia bądź rehabilitacji.
4
Z poczynionych przez Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny ustaleń faktycznych
nie wynika, jak to zdaje się sugerować skarżący w uzasadnieniu odwołania, iż
obwiniona umyślnie zlekceważyła obowiązek zachowania szczególnej ostrożności
przy zbliżaniu się do przejścia dla pieszych ani aby w tych realiach naruszenie tego
obowiązku nastąpiło w stopniu rażącym (por. strona 6 uzasadnienia odwołania).
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny podzielając zatem stanowisko Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego co do ustalenia, iż przypisane obwinionej
przewinienie dyscyplinarne stanowi wypadek mniejszej wagi określony w art. 109 § 5
u.s.p., zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.