Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 8 PAŹDZIERNIKA 2008 R.
SNO 75/08
Przewodniczący: sędzia SN Marian Buliński.
Sędziowie SN: Wiesław Kozielewicz (sprawozdawca), Zbigniew Strus.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem sędziego
Sądu Apelacyjnego – Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych i
przedstawiciela Krajowej Rady Sądownictwa SWSO oraz protokólanta po
rozpoznaniu w dniu 8 października 2008 r. sprawy sędziego Sądu Apelacyjnego w
związku z odwołaniami: Krajowej Rady Sądownictwa, Ministra Sprawiedliwości,
Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych oraz obwinionego od
wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 6 maja 2008 r., sygn. akt
(...),
u c h y l i ł zaskarżony w y r o k i s p r a w ę obwinionego sędziego Sądu
Apelacyjnego p r z e k a z a ł S ą d o w i A p e l a c y j n e m u – S ą d o w i
D y s c y p l i n a r n e m u d o p o n o w n e g o r o z p o z n a n i a .
U z a s a d n i e n i e
Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych złożył, do
wyznaczonego przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego Sądu Apelacyjnego –
Sądu Dyscyplinarnego w A., wniosek o ukaranie sędziego Sądu Apelacyjnego za to,
że:
w okresie od dnia 28 listopada 2006 r. do dnia 26 marca 2007 r. jako sędzia
wizytator d.s. karnych Sądu Apelacyjnego, przeprowadzając wizytację XIX Wydziału
Wizytacyjnego Sądu Okręgowego w B., uchybił godności sprawowanego urzędu w ten
sposób, że wbrew zakresowi udzielonego mu upoważnienia i wbrew sprzeciwowi
Wiceprezesa Sądu Apelacyjnego, rozszerzył zakres kontroli na sprawy z zakresu
prawa cywilnego i prawa pracy, w tym z referatu jego żony sędziego X. Y., czym
osłabił zaufanie do swojej bezstronności i naruszył prestiż sprawowanego urzędu w
celu wspierania interesu osoby najbliższej, czym dopuścił się uchybienia godności
sprawowanego urzędu sędziego stanowiącego przewinienie służbowe z art. 107 § 1
ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98,
poz. 1070 z późn. zm.).
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w A., po rozpoznaniu sprawy, wyrokiem z
dnia 6 maja 2008 r., sygn. akt (...), uznał obwinionego sędziego Sądu Apelacyjnego
winnym tego, że jako sędzia wizytator d.s. karnych Sądu Apelacyjnego,
2
przeprowadzając wizytację XIX Wydziału Wizytacyjnego Sądu Okręgowego w B. w
okresie od dnia 28 listopada 2006 r. do dnia 26 marca 2007 r., wbrew poleceniu
Wiceprezesa Sądu Apelacyjnego, nie odstąpił od kontroli spraw z zakresu prawa
cywilnego oraz prawa pracy i kontynuował tę kontrolę, w tym kontrolę postępowania
dotyczącego jego żony sędziego X. Y., tj. czynu stanowiącego przewinienie służbowe
z art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych
(Dz. U. Nr 98, poz. 1070 z późn. zm.) i uznając, że jest to czyn mniejszej wagi w
rozumieniu art. 109 § 5 tejże ustawy na podstawie tegoż przepisu odstąpił od
wymierzenia kary, a kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.
Od tego wyroku odwołania złożyli: Krajowa Rada Sądownictwa, Rzecznik
Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych, Minister Sprawiedliwości oraz
obwiniony sędzia Sądu Apelacyjnego.
Krajowa Rada Sądownictwa zaskarżyła powyższy wyrok w całości na niekorzyść
obwinionego i zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę
rozstrzygnięcia i mający wpływ na jego treść, będący wynikiem naruszenia reguł
procesowych przy ocenie dowodów przez uznanie, że w trakcie przeprowadzonej
wizytacji XIX Wydziału Wizytacyjnego Sądu Okręgowego w B. sędzia Sądu
Apelacyjnego był zwolniony z obowiązku zachowania bezstronności, a jego postawa
polegająca na niezastosowaniu się do polecenia Wiceprezesa Sądu Apelacyjnego i
objęciu kontrolą spraw z referatu jego żony sędziego X. Y. oraz sformułowaniu w
sprawozdaniu na tym tle krytycznych a nawet emocjonalnych uwag pod adresem osób
funkcyjnych w Sądzie Okręgowym w B., nie uchybiała godności urzędu i może być
oceniona jako wypadek mniejszej wagi, wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez
uznanie sędziego Sądu Apelacyjnego za winnego zarzuconego mu czynu,
stanowiącego przewinienie służbowe z art. 107 § 1 ustawy – Prawo o ustroju sądów
powszechnych, którym dopuścił się uchybienia godności sprawowanego urzędu i
wymierzenie kary dyscyplinarnej usunięcia z zajmowanej funkcji określonej w art.
109 § 1 pkt 3 tejże ustawy, jako adekwatnej do stopnia zawinienia i społecznej
szkodliwości.
Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych zaskarżył ten wyrok w
całości na niekorzyść i zarzucając obrazę prawa procesowego, a to art. 4, 7 i 423 § 1
k.p.k., przez niepełną oraz wybiórczą ocenę materiału dowodowego i będący skutkiem
tej obrazy błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia,
który miał wpływ na jego treść, polegający na uznaniu, że:
zachowanie obwinionego sędziego, sprowadzające się do rozszerzenia zakresu
wizytacji na inne niż karny piony, było uzasadnione stwierdzonymi
nieprawidłowościami, w ramach dopuszczalnej interpretacji udzielonego mu
upoważnienia i nie stanowiło wsparcia interesu jego żony;
obowiązkiem sędziego – wizytatora nie jest zachowanie bezstronności;
3
czyn obwinionego nie stanowi uchybienia godności sprawowanego urzędu;
czyn obwinionego stanowi wypadek mniejszej wagi,
wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i wymierzenie obwinionemu sędziemu
Sądu Apelacyjnego kary dyscyplinarnej upomnienia.
Minister Sprawiedliwości zaskarżył wyrok w zakresie kary na niekorzyść
obwinionego i zarzucając obrazę przepisów prawa materialnego, to jest art. 109 § 5
u.s.p., przez niezasadne przyjęcie, że elementy podmiotowe i przedmiotowe dotyczące
osoby obwinionego oraz przypisanego mu przewinienia dyscyplinarnego pozwalały
przewinienie to uznać za przypadek mniejszej wagi, a następnie zastosować wobec
obwinionego dobrodziejstwa instytucji odstąpienia od wymierzenia kary, wniósł o
zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez wymierzenie obwinionemu – na
podstawie art. 109 § 1 pkt 4 u.s.p. – kary dyscyplinarnej upomnienia.
Obwiniony sędzia zaskarżył powyższy wyrok w całości i zarzucając:
I. Obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, w
szczególności naruszenie art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k., poprzez pominięcie bądź
nierozważenie jego wyjaśnień, których wiarygodność nie została zakwestionowana,
że:
1. jest prawdopodobne, iż kontrola sprawy Wiz. 9338 – 411/05 Sądu
Okręgowego w B., w której zwrócono żonie obwinionego uwagę w oparciu o art. 37 §
4 u.s.p., miała miejsce przed rozmową obwinionego z Wiceprezes Sądu Okręgowego
przeprowadzoną na początku grudnia 2006 r., w trakcie której była obecna sędzia
wizytator W. Z.;
2. podczas późniejszej rozmowy (w połowie grudnia 2006 r.) obwiniony
przekazywał Wiceprezes Sądu Okręgowego informacje o kolejnych stwierdzonych
uchybieniach w pionach innych niż karny, a Wiceprezes nie podnosiła zarzutu
naruszenia wydanego przez siebie polecenia oraz że tego rodzaju rozmowy
niejednokrotnie miały miejsce w grudniu 2006 r.;
3. przeprowadzając podczas wizytacji XIX Wydziału Wizytacyjnego Sądu
Okręgowego w B. kontrolę spraw z innych pionów niż karny, obwiniony działał tylko
z zamiarem przeciwdziałania stwierdzonym uchybieniom, a w konsekwencji:
II. Błędy w ustaleniach faktycznych, mogące mieć wpływ na treść wyroku, a
polegające na przyjęciu, że:
1. kontrola sprawy Wiz. 9338 – 411/05 miała miejsce po rozmowie obwinionego
z Wiceprezes Sądu Okręgowego na początku grudnia 2006 r.;
4
2. obwiniony działał ze świadomością, że Wiceprezes Sądu Okręgowego w B.
wydała mu stanowcze polecenie ograniczenia wizytacji jedynie do spraw z pionu
karnego oraz że polecenie to ignoruje;
3. przeprowadzając wizytację XIX Wydziału Wizytacyjnego Sądu Okręgowego
w B. obwiniony działał nie tylko z zamiarem przeciwdziałania stwierdzonym
uchybieniom, przy jednoczesnym ustaleniu, iż brak jest podstaw do stwierdzenia, że
celem obwinionego było wspieranie interesów żony – sędziego Sądu Okręgowego w
B.
III. Niezależnie od tego podniósł, iż zaistniała obraza art. 424 § 1 k.p.k. poprzez
sporządzenie uzasadnienia wyroku, w którym nie wyjaśniono, jaka według Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego, była zasługująca na krytyczną ocenę
motywacja działania obwinionego oraz nie wyjaśniono podstawy prawnej wyroku,
mianowicie, nie wyjaśniono, dlaczego przypisane obwinionemu zachowanie jest
społecznie szkodliwe i jako takie stanowi delikt dyscyplinarny określony w art. 107 §
1 u.s.p.,
wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie go od popełnienia
zarzucanego mu czynu oraz zasądzenie na jego rzecz, na podstawie art. 616 § 1 pkt 2
k.p.k. i art. 632 pkt 2 k.p.k., poniesionych przez niego i obrońcę wydatków z tytułu
przejazdów na rozprawę przed Sądem pierwszej instancji zgodnie ze złożonym
wnioskiem, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu – Sądowi Dyscyplinarnemu w A.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Z uwagi na to, że Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych we
wniosku o ukaranie zakwalifikował czyn zarzucany obwinionemu sędziemu Sądu
Apelacyjnego jako „uchybienie godności sprawowanego urzędu sędziego
stanowiącego przewinienie służbowe” z art. 107 § 1 u.s.p., zaś Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny w A. w zaskarżonym wyroku czyn przypisany obwinionemu
zakwalifikował jako „przewinienie służbowe z art. 107 § 1 u.s.p.”, zaś w odwołaniach
Krajowej Rady Sądownictwa oraz Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów
Powszechnych podnoszona jest kwestia oceny zachowania obwinionego także przez
pryzmat przewinienia dyscyplinarnego w postaci uchybienia godności urzędu
sędziego, należy dla „oczyszczenia przedpola” wskazać na ujęcie uchybienia godności
urzędu w ustawie – Prawo o u.s.p. jako deliktu dyscyplinarnego. Zgodnie z
powołanym art. 107 § 1 u.s.p. określone w nim przewinienia dyscyplinarne dzielą się
na dwa rodzaje: 1) przewinienia służbowe, w tym polegające na oczywistej i rażącej
obrazie prawa, oraz 2) czyny które stanowią uchybienia godności urzędu. Sędzia
odpowiada także dyscyplinarnie za wykroczenia (art. 81 u.s.p.). Oczywiście możliwe
5
są też takie zachowania, które jednocześnie wyczerpują zarówno znamiona
przewinienia służbowego jak i uchybienia godności urzędu sędziego (W. Kozielewicz,
Odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów. Komentarz, Warszawa 2005 r., s. 77 – 78).
Jasną jest przy tym rzeczą, że czyny te są ustawowo niedokreślone z uwagi na
obiektywną niemożność stworzenia wyczerpującego katalogu zachowań zagrażających
należytemu wykonywaniu obowiązków służbowych sędziego, czy zachowaniu
godności urzędu sędziego. Powszechnie przyjmuje się, że delikt dyscyplinarny musi
być oceniany nie tylko na płaszczyźnie normatywnej, ale także zawodowej, etycznej,
itd. Przewinienie służbowe od uchybienia godności urzędu odróżnia to, że jest ono z
reguły następstwem naruszenia określonych obowiązków przewidzianych
odpowiednimi przepisami. Natomiast przy uchybieniu godności urzędu chodzi o
wszelkie inne zachowania sędziego w służbie i poza służbą, w życiu społecznym a
nawet prywatnym (nieetyczne, niemoralne, gorszące) które przynoszą ujmę
stanowisku sędziego. Niegodne jest także zachowanie sędziego, które może przynieść
ujmę jego bezstronności. W doktrynie podnosi się, że naruszenie godności urzędu
sędziego oznacza również naruszenie zdolności całego środowiska sędziowskiego i
poszczególnych sędziów do dochowania wierności ślubowaniu sędziowskiemu, do
stałego podnoszenia kwalifikacji zawodowych, utrzymywanie nieposzlakowanego
charakteru, który jest jednym z warunków mianowania na urząd sędziego, a także do
strzeżenia powagi stanowiska sędziowskiego oraz unikania wszystkiego, co mogłoby
przynieść ujmę godności urzędu sędziego lub osłabić zaufanie do jego bezstronności
(J. R. Kubiak, J. Kubiak, Odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów, Przegląd Sądowy
1994 r., nr 4, s. 6). Od strony podmiotowej do przypisania sędziemu popełnienia
przewinienia dyscyplinarnego wystarczający jest każdy rodzaj winy, także wina
nieumyślna (por. wyrok Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 4 września
2003 r., SNO 51/03, OSN-SD 2003, poz. 54).
Należy przy okazji mocno podkreślić, że w przyjętej przez Radę Europy w lipcu
1998 r., Europejskiej Karcie Ustawowych Zasad Dotyczących Sędziów, w pkt 4.3.,
zapisano: „Sędziowie muszą powstrzymać się od takiego zachowania lub działania,
które może podważyć zaufanie do ich bezstronności i niezawisłości”. Rozwijając tę
myśl wskazuje się, że „sędziowie muszą powstrzymać się od wszelkich zachowań,
działań, czy wrażeń, które prawdopodobnie mogłyby zaważyć na społecznym zaufaniu
do ich bezstronności i niezawisłości”. Poza sporem jest też, iż cechą materialną
przewinienia dyscyplinarnego, niezależnie od formy jego popełnienia (przewinienie
służbowe bądź uchybienie godności urzędu), musi być jego społeczna szkodliwość,
polegająca zwłaszcza na wywarciu ujemnego wpływu w zakresie wykonywania służby
albo na godność urzędu sędziego. Przyjmuje się w orzecznictwie dyscyplinarnym, że
stopień tej szkodliwości może być wartościowany, a zatem w pewnych wypadkach
oceniony jako znikomy. Nie stanowi zatem przewinienia dyscyplinarnego czyn,
6
którego społeczna szkodliwość jest znikoma [por. wyroki Sądu Dyscyplinarnego z
dnia: 9 stycznia 1995 r., SD 1/94 i 15 grudnia 1995 r., SD 30/95; wyroki Sądu
Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia: 13 stycznia 2003 r., SNO 52/02, 5
listopada 2003 r., SNO 67/03, 17 czerwca 2008 r., SNO 46/08; J. R. Kubiak, J.
Kubiak, op. cit. s. 8 – 10; W. Kozielewicz, Stosowanie prawa karnego materialnego i
procesowego w postępowaniu dyscyplinarnym w sprawach sędziów (zarys
problematyki) (w:) W kręgu teorii i praktyki prawa karnego. Księga poświęcona
pamięci Prof. Andrzeja Wąska, Lublin 2005, s. 462 – 463]. Ustawa – Prawo o u.s.p.
przewiduje również kategorię przewinień dyscyplinarnych mniejszej wagi (art. 104 § 5
u.s.p.). Wyróżnia je zmniejszona społeczna szkodliwość do tego stopnia, że czyn ten
nie przybiera „normalnej”, tj. zwykłej postaci przewinienia dyscyplinarnego.
Określenie stopnia społecznej szkodliwości czynu należy zawsze do sfery ustaleń
faktycznych. Sposobem prowadzącym do ustaleń w tym zakresie jest rozważenie
przez Sąd Dyscyplinarny wszystkich okoliczności czynu istotnych z punktu widzenia
znamion strony przedmiotowej i podmiotowej przewinienia dyscyplinarnego, i
nadanie im właściwego znaczenia w celu uściślenia ich wpływu na stopień społecznej
szkodliwości [por. P. Lewczyk, Wypadek mniejszej wagi w polskim kodeksie karnym
(uwagi de lege lata i postulaty de lege ferenda), Prokuratura i Prawo 2008, nr 7-8, s.
37]. Podnosi się że, w orzecznictwie sądowym na gruncie Kodeksu karnego
wykształciły się trzy koncepcje jeśli chodzi o kwestię okoliczności branych pod uwagę
przy przyjmowaniu wypadku mniejszej wagi:
całościowa – zrównująca zakres elementów decydujących o przyjęciu
wypadku mniejszej wagi z zakresem wszystkich okoliczności wpływających na
wymiar kary, a więc obok wartości przedmiotu przestępstwa, także wszelkie
okoliczności popełnienia czynu, osobowość sprawcy, jego motywację, właściwości i
warunki osobiste, czyli wszystkie te okoliczności, które rozstrzygają o wymiarze kary,
przedmiotowo-podmiotowa – określająca zakres kryteriów ocennych wypadku
mniejszej wagi w oparciu o elementy przedmiotowe i podmiotowe danego czynu, z
wyłączeniem okoliczności dotyczących samego sprawcy; akcentująca dominację
okoliczności zmniejszających zawartość bezprawia, a w konsekwencji także stopień
karygodności czynu,
przedmiotowa – ograniczająca zakres okoliczności wpływających na przyjęcie
wypadku mniejszej wagi do elementów wyłącznie związanych ze stroną
przedmiotową danego czynu zabronionego, powodujących zmniejszenie społecznej
szkodliwości czynu, w szczególności nacisk położono na przedmiot ochrony i
wielkość wyrządzonej szkody (por. P. Lewczyk, op. cit., s. 33).
W orzecznictwie dyscyplinarnym prezentowany jest pogląd, że przy ocenie
wypadku mniejszej wagi należy uwzględniać wyłącznie przedmiotowo – podmiotowe
znamiona czynu, gdyż inaczej dochodziłoby do pomniejszania czynników
7
decydujących o kwalifikacji prawnej czynu oraz wpływających na wymiar kary.
Przyjęcie wypadku mniejszej wagi jest rozstrzygnięciem o kwalifikacji prawnej czynu,
która nie może być związana ani uzależniona od osobowości obwinionego, jego opinii,
zachowania się przed i po popełnieniu czynu, a także innych okoliczności mających
wpływ na wymiar kary, lecz leżących poza czynem (por. wyroki Sądu Najwyższego –
Sądu Dyscyplinarnego z dnia 18 września 2002 r., SNO 24/02 i z dnia 24 czerwca
2003 r., SNO 34/03).
W sytuacji przypisania popełnienia przez obwinionego sędziego przewinienia
dyscyplinarnego mniejszej wagi istnieje też możliwość odstąpienia od wymierzenia
kary dyscyplinarnej (art. 109 § 5 u.s.p.). Zasadą instytucji odstąpienia od wymierzenia
kary dyscyplinarnej jest jej charakter fakultatywny: to oznacza, że wyłącznie od oceny
Sądu Dyscyplinarnego zależy ustalenie czy w konkretnych realiach danej sprawy
dyscyplinarnej zachodzą przesłanki do zastosowania tej instytucji. Oczywiście w
uzasadnieniu wyroku Sąd Dyscyplinarny musi wskazać okoliczności, które
przesądziły o zastosowaniu instytucji odstąpienia od wymierzenia kary dyscyplinarnej.
Odnosząc się, po myśli art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p., do wniosków i
zarzutów zawartych w złożonych odwołaniach należy stwierdzić, co następuje:
a) Odnośnie odwołania Krajowej Rady Sądownictwa.
Rację ma skarżący gdy wskazuje, że nie można podzielić stanowiska Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w A., iż obwiniony sędzia pełniący funkcję
wizytatora d.s. karnych Sądu Apelacyjnego, był w trakcie przeprowadzonej wizytacji
XIX Wydziału Wizytacyjnego Sądu Okręgowego w B., zwolniony z obowiązku
zachowania bezstronności. Trafnie podnosi Krajowa Rada Sądownictwa w
uzasadnieniu swojego odwołania, że wizytator to sędzia, a sędziego obowiązują
przepisy ustawy – Prawo o u.s.p. nakazujące w służbie i poza służbą strzec powagi
stanowiska sędziego i unikać wszystkiego, co mogłoby przynieść ujmę godności
urzędu sędziego lub osłabiać zaufanie do jego bezstronności (art. 82 § 2 u.s.p.).
Słusznie wskazuje przy tym na Zbiór Zasad Etyki Zawodowej Sędziów będący
załącznikiem do Uchwały Krajowej Rady Sądownictwa Nr 16/2003 z dnia 19 lutego
2003 r., który zawiera jednoznaczne stwierdzenia, iż „sędziemu nie wolno
wykorzystywać swego statusu i prestiżu sprawowanego urzędu w celu wspierania
interesu własnego lub innych osób” (§ 3), jak też, że „sędzia powinien unikać
zachowań, które mogłyby przynieść ujmę godności sędziego lub osłabić zaufanie do
jego bezstronności, nawet jeśli nie zostały uwzględnione w Zbiorze” (§ 5 pkt 2) oraz,
że „sędzia powinien unikać zachowań, które mogłyby podważyć zaufanie do jego
niezawisłości i bezstronności” (§ 10).
W pełni zaakceptować też trzeba pogląd Krajowej Rady Sądownictwa, iż wobec
sędziego pełniącego funkcję wizytatora, należy stosować podwyższone standardy w
zakresie wszelkich zachowań społecznych i zawodowych.
8
Okoliczności powyższe nie zostały uwzględnione w dokonanej przez Sąd
Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w A. ocenie stopnia społecznej szkodliwości
przypisanego obwinionemu przewinienia dyscyplinarnego.
b) Odnośnie odwołania Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów
Powszechnych.
Rację ma skarżący, gdy podnosi w odwołaniu obrazę przepisów art. 4, 7 i 424 §
1 k.p.k., stosowanych odpowiednio w postępowaniu dyscyplinarnym (art. 128 u.s.p.).
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w A., jak to trafnie zauważył skarżący, dostrzegł
różnice między zeznaniem świadka Wiceprezes Sądu Okręgowego w B. a
wyjaśnieniami obwinionego sędziego w zakresie ustalenia okoliczności czy obwiniony
przyjął polecenie do ograniczenia zakresu kontroli i zobowiązał się do jego
respektowania, czy też nie. Należy zgodzić się ze skarżącym, iż Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny w A. dokonując oceny co do tej kwestii zeznań świadka – Wiceprezes
Sądu Okręgowego w B. uczynił to z naruszeniem wymienionych wyżej przepisów.
Przecież świadek sędzia W. Z. – uczestnik rozmowy z przełomu listopada i grudnia
2007 r. – nie była w stanie wypowiedzieć się w tej kwestii, gdyż nie pamiętała tego
fragmentu dyskusji (k. 14). Jej twierdzenia nie mogły więc różnić się od zeznań
Wiceprezes Sądu Okręgowego w B. Obwiniony zaś przeczył, by przyjął wydane mu
polecenie co do ograniczenia zakresu kontroli. Rozmowa na jaką zdecydowała się
wówczas świadek – Wiceprezes Sądu Okręgowego w B. miała w jej zamiarze
dyscyplinujący charakter. Gdyby więc uznać, że obwiniony – jak twierdzi – nie przyjął
wydanego mu ustnie polecenia, to należy przyjąć, że otrzymałby polecenie na piśmie.
Z zeznań świadka – Wiceprezes Sądu Okręgowego w B. wynika, że była gotowa to
uczynić. To, że tego nie zrobiła raczej wskazuje na wiarygodność jej zeznań, iż
obwiniony zobowiązał się wykonać polecenie. Sąd pominął też w swoich ustaleniach
fakt, że w czasie rozmowy świadka – Wiceprezes Sądu Okręgowego w B. z
obwinionym, prowadzonej w obecności sędziego W. Z., Wiceprezes Sądu
Okręgowego w B. informowała go o planowanej kontroli XIX Wydziału
Wizytacyjnego Sądu Okręgowego w B. w zakresie spraw cywilnych i z zakresu prawa
pracy przez wizytatorów odpowiedniej specjalizacji. Zgodzić się należy ze skarżącym,
że gdyby przyjąć iż obwiniony miał wątpliwości jaki jest zakres upoważnienia nr
37/06, to rozmowa z przełożoną (świadek Wiceprezes SO w B.), która mu go
udzieliła, te wątpliwości rozwiała. W tej sytuacji trudne do przyjęcia jest stanowisko,
że dalsze (tj. po rozmowie) zachowanie obwinionego mieściło się w ramach
dopuszczalnej interpretacji tego pełnomocnictwa.
Oczywiście słuszny jest pogląd skarżącego, że sędzia wizytator nie jest
zwolniony od obowiązku bezstronności. Obowiązkiem każdego sędziego jest bowiem
bezstronne działanie niezależnie od tego czy czyni to w ramach działalności
9
orzeczniczej czy wykonując inne obowiązki służbowe, w tym z zakresu nadzoru nad
działalnością administracyjną sądów.
Dogłębnego rozważenia wymaga również, w toku ponownego rozpoznania
sprawy, kwestia motywów, którymi kierował się obwiniony przeprowadzając
czynności wizytacyjne w zakresie obejmującym nadzór nad działalnością
administracyjną w zakresie spraw cywilnych i prawa pracy (czy była to wyłącznie
chęć przeciwdziałania ujawnionym uchybieniom, czy też kierowała nim chęć
wspierania interesu zawodowego jego żony, a może był to „swoisty odwet”?). W tym
zakresie Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w A. powinien m. in. szczegółowo
rozważyć argumentację z odwołania (str. 4 – 6 odwołania Rzecznika Dyscyplinarnego
Sędziów Sądów Powszechnych).
c) Odnośnie odwołania Ministra Sprawiedliwości.
Należy zgodzić się ze skarżącym, gdy wskazuje, że okoliczności dotyczące
osobowości sprawcy, jego niekaralności za przewinienia dyscyplinarne, czy
nienaganna opinia nie mogą być uwzględniane przy ocenie czy dane przewinienie
dyscyplinarne stanowi przypadek mniejszej wagi, albowiem nie wiążą się one z
przypisanym obwinionemu zachowaniem rozumianym jako czyn (por. szersze
wywody na ten temat w pkt. 1 niniejszego uzasadnienia).
Minister Sprawiedliwości kwestionując ocenę zawartą w zaskarżonym wyroku
wskazuje, że patrząc na stronę przedmiotową przypisanego obwinionemu przewinienia
dyscyplinarnego nie można uznać, aby to zachowane obwinionego traktować jako
nietypowe. Zdaniem Ministra Sprawiedliwości sytuacja związana z odmawianiem
podporządkowania się poleceniu kierownictwa Sądu Apelacyjnego, a następnie
nacechowanym emocjami zajęciem, w protokole z wizytacji, stanowiska w sprawie
dotyczącej żony obwinionego sędziego, świadczy o braku bezstronności.
Minister Sprawiedliwości słusznie zauważa, że ocena zachowania przypisanego
sędziemu, zarówno pod względem przedmiotowym, jak i podmiotowym powinna być
zawsze dokonywana pod kątem zamiaru i skutków oraz okoliczności towarzyszących,
rzutujących na ukształtowany we wzorcu (art. 62 § 1 pkt 2 i art. 82 § 1 i 2 u.s.p.)
wizerunek sędziego jako strażnika przestrzegania prawa oraz powszechnie
aprobowanych norm etycznych.
W rozpoznawanej sprawie, według ustaleń Sądu Apelacyjnego, jak wskazuje
Minister Sprawiedliwości, obwiniony nie tylko rozszerzył zakres kontroli na inne,
poza karnym, działy, ale mimo stanowczego sprzeciwu przełożonego kontynuował, w
tym zakresie, kontrolę spraw (w tym swojej żony), co mogło stwarzać pozory
zaangażowania w obronę jej prywatnego interesu.
d) Odnośnie odwołania obwinionego.
Należy zgodzić się ze skarżącym, gdy formułuje w odwołaniu krytyczne uwagi
odnośnie sposobu poczynienia ustaleń faktycznych przez Sąd Apelacyjny – Sąd
10
Dyscyplinarny w A., a także gdy ocenia uzasadnienie zaskarżonego wyroku.
Rzeczywiście uzasadnienie to nie spełnia wymogów o jakich mowa w art. 424 § 1
k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p. Poza sporem jest przecież, iż skoro podstawę wyroku
sądu dyscyplinarnego może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych, w
sposób prawidłowy, w toku rozprawy głównej (art. 410 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p.),
to w uzasadnieniu wyroku należy odnieść się do wszystkich tych okoliczności
wskazując precyzyjnie, które z nich stały się podstawą dokonanych ustaleń
faktycznych, wskazać czym kierował się sąd dając wiarę jednym dowodom, a
odmawiając tej wiary innym. W orzecznictwie karnym podkreśla się, że w
uzasadnieniu należy w istocie przedstawić w sposób uporządkowany wyniki narady, z
dokładnym wskazaniem co sąd uznał za udowodnione, jak ocenił poszczególne
dowody i dlaczego oparł się na jednych dowodach, odrzucając inne (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia: 29 września 1973 r., II KK 105/73, OSNPG 1974, z. 3-4, poz. 47;
22 lutego 1982 r., II KR 337/81, OSNPG 1983, z. 2, poz. 22; 6 czerwca 2000 r., V
KKN 166/98, LEX Nr 50970).
Zgodzić się też należy ze skarżącym, iż w uzasadnieniu wyroku wbrew
wyraźnemu brzmieniu art. 424 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p. nie wyjaśniono
podstawy prawnej wyroku. Przecież zwrot „wyjaśnienie” oznacza „usprawiedliwienie,
podanie powodów, umotywowanie”, a „wyjaśnić” to „uczynić coś jasnym,
zrozumiałym, wytłumaczyć, zinterpretować, objaśnić”, „podać powody,
usprawiedliwić, umotywować, uzasadnić, wytłumaczyć [M.Szymczak (red.), Słownik
języka polskiego. Tom III, Warszawa 1981, s. 801]. Z uzasadnienia zaskarżonego
wyroku nie można dowiedzieć się z jakich to powodów zaniechano rozważenia
kwalifikacji tego czynu także jako wyczerpującego pojęcie uchybienia godności
urzędu (taka była kwalifikacja z wniosku o ukaranie), nie podano jasno jakie elementy
miał na uwadze Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w A. przy ocenie stopnia
społecznej szkodliwości czynu, wadliwie interpretowano okoliczności istotne przy
ocenie czynu w kategorii przypadku mniejszej wagi (o tym już szerzej była mowa pod
pkt 2 lit. c niniejszego uzasadnienia).
Ponownie rozpoznając niniejszą sprawę Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w
A., uwzględniając zapatrywania prawne wyrażone w pkt. 1 i 2 niniejszego
uzasadnienia powinien przede wszystkim:
a) przesłuchać świadków: Wiceprezes SO w B., sędziego W. Z., J. C. na
okoliczności rozmów obwinionego ze świadkiem – Wiceprezes SO w B. co do
przebiegu i zakresu wizytacji przeprowadzonej przez obwinionego w XIX Wydziale
Wizytacyjnym Sądu Okręgowego w B. oraz trybie sporządzania protokółu i projektów
zaleceń pokontrolnych z tej wizytacji, a to celem dokładnego ustalenia czy i kiedy
świadek – Wiceprezes SO w B. wydała obwinionemu polecenie odstąpienia od
11
kontroli czynności z zakresu nadzoru nad działalnością administracyjną sądów z
zakresu prawa cywilnego oraz prawa pracy;
b) poczynić dokładne ustalenia co do procesu motywacyjnego obwinionego
przeprowadzającego niektóre z czynności wizytacyjnych (dot. działalności nadzorczej
z obszaru spraw cywilnych i z zakresu prawa pracy) w okolicznościach, które
mogłyby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności (objęcie analizą
sprawy Wiz. 9338-411/05 dot. czynności podjętych przez Wiceprezesa Sądu
Okręgowego w B. wobec żony obwinionego sędziego);
c) kierując się wskazaniami z pkt. 1 niniejszego uzasadnienia dokonać
precyzyjnych ustaleń w zakresie przypisanego czynu, oceny stopnia szkodliwości
społecznej oraz kwalifikacji prawnej przewinienia dyscyplinarnego, pamiętając o tym,
że wobec uwzględnienia odwołań Krajowej Rady Sądownictwa oraz Rzecznika
Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych (wyrok został przez te podmioty
zaskarżony w całości na niekorzyść obwinionego, zaś Minister Sprawiedliwości
zaskarżył wyrok na niekorzyść tylko w części dotyczącej orzeczenia o karze), istnieje
prawna możliwość wydania orzeczenia surowszego niż uchylone (por. art. 443 k.p.k.
w zw. z art. 128 u.s.p.).
Przedstawione wyżej względy zdecydowały, że Sąd Najwyższy – Sąd
Dyscyplinarny, orzekł jak w wyroku.