Pełny tekst orzeczenia

Postanowienie z dnia 22 stycznia 2010 r., V CSK 208/09
Jeżeli po zakończeniu postępowania upadłościowego spółki akcyjnej
pozostanie majątek spółki, jej wykreślenie z rejestru nie musi być
poprzedzone ogłoszeniem i przeprowadzeniem likwidacji (art. 459 i nast.
k.s.h.).
Sędzia SN Lech Walentynowicz (przewodniczący)
Sędzia SN Józef Frąckowiak (sprawozdawca)
Sędzia SN Barbara Myszka
Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku syndyka masy upadłości "W.P." S.A. w
W. przy uczestnictwie "W.P." S.A. w W. oraz "E.H." S.A. w W. o wykreślenie z
rejestru, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 22
stycznia 2010 r. skargi kasacyjnej uczestnika postępowania "W.P." S.A. w W. od
postanowienia Sądu Okręgowego Sądu Gospodarczego we Wrocławiu z dnia 15
stycznia 2009 r.
uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu we
Wrocławiu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
Syndyk masy upadłości "W.P." S.A. wniósł o wykreślenie z rejestru "W.P."
S.A., jako przyczynę wykreślenia wskazując zakończenie postępowania
upadłościowego, w wyniku którego doszło do likwidacji majątku spółki. Do wniosku
dołączono postanowienie Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej z dnia 24
kwietnia 2008 r., stwierdzające zakończenie postępowania upadłościowego. Sąd
ustalił, że zaspokojono w 100% wierzycieli upadłego uznanych na liście
wierzytelności oraz że po ich zaspokojeniu, na dzień 30 marca 2008 r. pozostały w
masie upadłości środki w kwocie 11 301 203,54 zł. Wobec wykonania ostatecznego
planu podziału funduszów masy upadłości Sąd na podstawie art. 368 ust. 2 w
związku z art. 368 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i
naprawcze (jedn. tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 175, poz. 1361 ze zm. – dalej: "Pr.u.n.")
stwierdził zakończenie postępowania upadłościowego. Reprezentant upadłego, w
oświadczeniu z dnia 4 kwietnia 2008 r., poparł wniosek syndyka, nie składając
żadnych zastrzeżeń. Postanowieniem z dnia 7 kwietnia 2008 r. sędzia-komisarz
zatwierdził ostateczne sprawozdanie syndyka z jego działalności i przedstawił akta
Sądowi w celu rozpoznania wniosków syndyka.
Zdaniem Sądu, nie ulega wątpliwości, że zostały spełnione przesłanki
uzasadniające zakończenie postępowania. Nie ma znaczenia fakt, że pozostał
jeszcze znaczący majątek upadłego, gdyż – jak wynika z art. 1 ust. 1 in principio
oraz art. 2 Pr.u.n. – postępowanie upadłościowe, nawet obejmujące likwidację
majątku dłużnika, prowadzi się w celu maksymalnego zaspokojenia wszystkich
wierzycieli, a nie w celu zlikwidowania całego majątku dłużnika i przekazania mu
następnie czystej polikwidacyjnej nadwyżki pieniężnej, po uprzednim zaspokojeniu
wszystkich wierzycieli i pokryciu kosztów postępowania. (...)
Postanowieniem z dnia 4 września 2008 r. Sąd oddalił wniosek syndyka o
wykreślenie z rejestru przedsiębiorców "W.P." S.A. w W., a apelacja wniesiona
przez uczestnika "W.P." S.A. w W. została oddalona postanowieniem Sądu
Okręgowego we Wrocławiu z dnia 15 stycznia 2009 r.
Sąd Okręgowy, rozpoznając apelację, oparł się na ustaleniach Sądu pierwszej
instancji. Podkreślił, że biorąc pod uwagę art. 459 pkt 3 i art. 477 § 1 i 2 k.s.h.,
postanowienie sądu rejestrowego o wykreśleniu spółki akcyjnej z rejestru jest
konsekwencją zakończenia postępowania upadłościowego, jednak nie każde
zakończone postępowanie upadłościowe doprowadzi do rozwiązania spółki i
wykreślenia z rejestru, co wynika jednoznacznie z art. 477 § 2 k.s.h. W ocenie
Sądu, Prawo upadłościowe i naprawcze zezwala na zakończenie postępowania
upadłościowego po zaspokojeniu wszystkich wierzycieli i bez konieczności likwidacji
całego majątku. Tak znacząca zmiana przepisów postępowania upadłościowego co
do zakończenia postępowania nie może pozostać bez wpływu na wykładnię art. 477
k.s.h, którego treść nie została zmieniona.
Sąd Okręgowy uznał, że skoro nie dokonano likwidacji całego majątku w
postępowaniu upadłościowym, to mogła ona nastąpić wyłącznie w ramach
postępowania likwidacyjnego. Zgodnie z przepisami kodeksu spółek handlowych,
należy wtedy ogłosić likwidację i wezwać wierzycieli w Monitorze Sądowym i
Gospodarczym, sporządzić bilans otwarcia likwidacji, a także, dopiero po upływie
terminu roku od ostatniego wezwania wierzycieli, przystąpić do podziału majątku
między akcjonariuszy i dokonać zatwierdzenia sprawozdania likwidacyjnego przez
walne zgromadzenie. Brak majątku spółki i zakończenie jej działalności nie
uzasadnia wykreślenia z rejestru, jeśli okoliczności tych nie potwierdza zakończone
postępowania upadłościowe lub likwidacyjne. Za koniecznością przeprowadzenia
likwidacji w przypadku każdej przyczyny rozwiązania spółki (art. 461 § 1 k.s.h.)
przemawiają także przepisy europejskiego prawa o spółkach, pierwsza bowiem
dyrektywa Rady z dnia 9 marca 1968 r. kategorycznie zabrania rozwiązywania lub
unieważniania spółek kapitałowych bez przeprowadzenia likwidacji (art. 12 ust. 2).
Nie mogło mieć wpływu na rozstrzygnięcie sprawy, zdaniem Sądu
Okręgowego, również to, że zarząd zlikwidował wszystkie składniki majątku, które
pozostały po zakończeniu postępowania upadłościowego, o czym świadczy złożone
do akt rejestrowych sprawozdanie finansowe. Brak ustalenia, że w dniu orzekania
spółka nie miała już żadnego majątku, nie miał jednak żadnego znaczenia dla
rozstrzygnięcia; wykreślenie spółki akcyjnej z rejestru jest uwarunkowane
faktycznym zamknięciem jej spraw, rzeczywistym rozdysponowaniem jej majątku i
zakończeniem działalności oraz przeprowadzeniem postępowania likwidacyjnego
według reguł określonych w kodeksie lub zgodnie z przepisami prawa
upadłościowego.
W konsekwencji Sąd Okręgowy stwierdził, że jeżeli w toku postępowania
upadłościowego nie dochodzi do likwidacji całego majątku spółki akcyjnej i po
zakończeniu postępowania z zaspokojeniem wierzycieli według reguł właściwych
dla postępowania upadłościowego pozostanie jej majątek, to wykreślenie spółki z
rejestru nie jest możliwe bez przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego
przewidzianego w przepisach kodeksu spółek handlowych.
W skardze kasacyjnej skarżący zarzucił naruszenie prawa materialnego, tj.
art. 459 pkt 3 i art. 477 § 1 i 2 oraz art. 468 § 1, art. 473, 474 § 1 i art. 476 § 1 k.s.h.
przez błędną wykładnię wskutek przyjęcia, że orzeczenie sądu stwierdzające
zakończenie postępowania upadłościowego obejmującego likwidację majątku
upadłego nie stanowi samoistnej podstawy do wykreślenia spółki akcyjnej z rejestru
przedsiębiorców, art. 368 ust. 2 Pr.u.n. w związku z art. 459 pkt 3 i art. 477 § 1
zdanie 1 i § 2 k.s.h. przez błędną wykładnię wskutek przyjęcia, że zakończenie
postępowania upadłościowego obejmującego likwidację majątku upadłego (...)
obliguje zarząd spółki – jeżeli zamierza doprowadzić do rozwiązania spółki – do
wszczęcia kolejnego postępowania likwidacyjnego, tym razem w trybie przepisów
kodeksu spółek handlowych, a także art. 12 ust. 2 pierwszej dyrektywy Rady z dnia
9 marca 1968 r. (68/151/EWG) w sprawie koordynacji gwarancji, jakie są
wymagane w państwach członkowskich od spółek w rozumieniu art. 58 akapit drugi
Traktatu, w celu uzyskania ich równoważności w całej Wspólnocie, dla zapewnienia
ochrony interesów zarówno wspólników jak i osób trzecich (Dz.U. E.W.G. L. z dnia
14 marca 1968 r., s. 8-12), w drodze niewłaściwego zastosowania wskutek
przyjęcia, że likwidacyjne postępowanie upadłościowe nie jest procedurą likwidacji
wystarczającą do rozwiązania spółki.
Skarżący zarzucił także naruszenie przepisów postępowania, które mogło
mieć wpływ na wynik sprawy, tj. art. 23 ust. 1 i 2 oraz art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 20
sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (jedn. tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr
168, poz. 1186 ze zm. – dalej: "u.K.Rej.S.") w związku z art. 477 § 1 k.s.h. wskutek
przyjęcia w sposób dowolny, że możliwe było przeprowadzenie po zakończeniu
upadłości spółki postępowania likwidacyjnego, podczas gdy złożone do akt
rejestrowych dokumenty nie stwarzały podstaw do przyjęcia, że spółka posiada
wystarczający majątek do przeprowadzenia tego postępowania, art. 365 § 1 w
związku z art. 13 § 2 k.p.c. oraz w związku z art. 368 ust. 1 i 2 i art. 337 ust. 2
Pr.u.n. wskutek nieuwzględnienia, że prawomocne postanowienie sądu
upadłościowego o zakończeniu postępowania upadłościowego wiąże nie tylko
strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i
organy administracji publicznej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sąd Okręgowy trafnie zwrócił uwagę, że na tle art. 368 ust. 2 Pr.u.n.
likwidacyjne postępowanie upadłościowe może zostać zakończone nawet wtedy,
gdy po zaspokojeniu wszystkich wierzycieli pozostanie jeszcze majątek upadłego,
nie ma jednak w takiej sytuacji podstaw prawnych oddalenia wniosku o wykreślenie
upadłej spółki z rejestru przedsiębiorców, gdy do wniosku dołączono postanowienie
o zakończeniu postępowania upadłościowego oraz oświadczenie upadłego, że
popiera on taki wniosek, a także dowód na to, iż spółka nie dysponuje żadnym
majątkiem.
Należy zwrócić uwagę, że jeżeli postępowanie upadłościowe doprowadziło do
zaspokojenia wszystkich wierzycieli upadłego, którzy zgłosili swoje wierzytelności, a
pozostał jeszcze majątek spółki, to nie w każdej sytuacji istnieją podstawy do jej
wykreślenie i pozbawienia bytu prawnego. Spółka, która po zakończeniu
postępowania upadłościowego odbiera pozostały majątek, decyduje tym samym o
jego losie. Nie ma w takiej sytuacji przeszkód, aby zgłosiła sprzeciw co do jej
wykreślenia z rejestru i podjęła działalność. W takiej sytuacji istnieją podstawy do
odejścia od literalnej wykładni art. 477 § 1 i 2 k.s.h., trudno bowiem wykreślić spółkę
po przeprowadzeniu postępowania, w ramach którego zaspokojeni zostali jej
wierzyciele, ale dysponuje ona dalej swoim majątkiem i w sposób prawem
przewidziany wyraża wolę dalszego istnienia. Można w takiej sytuacji stosować
odpowiednio art. 460 k.s.h.; jeżeli walne zgromadzenie podjęło uchwałę, wniosek o
jej wykreślenie z rejestru powinien zostać oddalony. Po rozpoczęciu przez spółkę
normalnej działalności jej wykreślenie z rejestru może nastąpić tylko z
zachowaniem przepisów o likwidacji lub ewentualnie ponownej upadłości, w czasie
bowiem odnowionej działalności mogą pojawić się nowi wierzyciele, a ochrona ich
interesów wymaga zachowania przewidzianych przez prawo procedur
likwidacyjnych i upadłościowych.
Jeżeli upadła spółka popiera złożony przez syndyka wniosek o jej wykreślenie
z rejestru i przedstawia dowód, że pozostały po zakończonym postępowaniu
upadłościowym majątek został przekazany wierzycielom, powstaje pytanie, czy
istnieją podstawy do odejścia od literalnej wykładni art. 477 § 1 i 2 k.s.h., zgodnie z
którym rozwiązanie spółki przez jej wykreślenie z rejestru następuje po zakończeniu
postępowania upadłościowego. Tylko wtedy, gdy postępowanie kończy się układem
lub zostało uchylone lub umorzone spółki nie wykreśla się z rejestru, pomimo że
faktycznie postępowanie upadłościowe się skończyło. Skoro została spełniona
przesłanka przewidziana w art. 477 § 1 k.s.h., a nie zachodzą wyjątki określone w
art. 477 § 2 k.s.h., a ponadto zainteresowana spółka nie podjęła działań
zmierzających do tego, aby mogła dalej istnieć brak podstaw do oddalenia wniosku
o jej wykreślenie z rejestru.
Sądy orzekające w sprawie upatrywały podstaw do wykładni art. 477 § 1 i 2
k.s.h., nieznajdującej uzasadnienia w jego brzmieniu, w konieczności ochrony
wierzycieli spółki oraz w zasadzie, że spółka, która posiada majątek, nie może być
wykreślona z rejestru bez przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego
przewidzianego przepisami kodeksu spółek handlowych. Stanowisko takie nie
zasługuje na aprobatę z kilku względów.
Po pierwsze, jak wynika z ustaleń, w dniu rozpoznawania wniosku o
wykreślenie z rejestru spółka nie miała już majątku, gdyż ten, który pozostał po
zakończeniu postępowania upadłościowego został przekazany przez zarząd
wierzycielom.
Po drugie, powoływanie się na potrzebę ochrony interesów wierzycieli spółki
nie jest uzasadnione. Ochronie wierzycieli służyło postępowanie upadłościowe, a
jeżeli po jego zakończeniu pozostał majątek i zarząd przekazał go tym osobom,
które wykazały, że mają jeszcze wierzytelności wobec spółki, to działania tego nie
można co do zasady kwestionować. Na ocenie Sądu zaważyło zapewne to, że
pozostały po zakończeniu postępowania upadłościowego majątek był znaczny,
przyjęcie jednak zasady, że zawsze gdy pozostaje jeszcze majątek spółki, musi ona
prowadzić postępowanie likwidacyjne, skutkuje wnioskiem, iż konieczne jest
ogłaszanie likwidacji nawet wtedy, gdy pozostały majątek przedstawia wartość
symboliczną. (…)
Po trzecie, założenie, że interesy wierzycieli spółki zostały naruszone jest
dowolne, Sądy bowiem nie zbadały w jaki sposób zarząd przekazał pozostały
majątek spółki. Ochronie interesów wierzycieli służy postępowanie upadłościowe, a
nie ulega wątpliwości, że zostały one zabezpieczone, gdyż postanowienie o
zakończeniu postępowania upadłościowego zapadło po zaspokojeniu wszystkich
zgłoszonych wierzytelności. Ustawodawca nie wskazuje, co w takiej sytuacji ma
zrobić zarząd spółki; jedna z możliwości została opisana, trzeba jednak stwierdzić,
że przedsiębiorca, który został poddany upadłości likwidacyjnej, wyjątkowo tylko
będzie chciał odnowić działalność pod tą samą firmą. Z reguły chodzić będzie tylko
o to, aby pozostający majątek został rozdysponowany tak, aby nie naruszyć
podstawowych zasad rządzących likwidacją.
Punktem odniesienia może być art. 366 ust. 2 Pr.u.n., do którego odsyła art.
368 ust. 3 Pr.u.n.; to zarząd powinien doprowadzić do "likwidacji" pozostałego
majątku, przekazując go w pierwszej kolejności osobom, które zgłosiły
wierzytelności, w dalszej kolejności wspólnikom, a w ostateczności przekazać
majątek na cele dobroczynne. Rozstrzygnięcie w konkretnym przypadku zależy od
wielkości pozostałego majątku, zgłoszonych wierzytelności oraz kosztów
związanych z likwidacją. Za swoje działania w tym względzie zarząd ponosi
odpowiedzialność wobec spółki oraz jej wspólników i wierzycieli na zasadach
przewidzianych w kodeksie spółek handlowych oraz ustawach szczególnych. W
ramach kontroli sprawowanej na podstawie art. 23 u.K.Rej.S. sąd tylko wyjątkowo,
gdyby działania zarządu w sposób oczywisty naruszały prawo, mógłby odmówić
wykreślenia spółki z rejestru.
Po czwarte, jeżeli po zakończeniu postępowania upadłościowego zarząd byłby
zmuszony do ogłoszenia likwidacji, to z reguły w konsekwencji likwidatorzy
musieliby ponownie zgłaszać spółkę do upadłości, oficjalne bowiem wezwanie
wierzycieli do zgłaszania wierzytelności powoduje, że wierzyciele zgłaszają także
roszczenie o odsetki, których nie mogli liczyć w czasie trwania "pierwszej"
upadłości. Spowoduje to, że nie wystarczy majątku pozostałego po zakończeniu
upadłości. (...)
Mając na względzie, że zarzuty podniesione w skardze kasacyjne okazały się
w znacznej części zasadne Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39815
k.p.c., orzekł,
jak w sentencji.