Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UK 312/09
POSTANOWIENIE
Dnia 3 lutego 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec
w sprawie z wniosku J. K. i Kolegium Medycyny Laboratoryjnej
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o ustalenie nieistnienia obowiązku ubezpieczenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 3 lutego 2010 r.,
skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 11 marca 2009 r.,
I. odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania,
II. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na rzecz J.
K. i Stowarzyszenia Kolegium Medycyny Laboratoryjnej kwotę
120 (sto dwadzieścia) zł tytułem kosztów wywołanych
wniesieniem skargi kasacyjnej.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 11 marca 2009 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych (zwanego dalej Zakładem) od wyroku z dnia 11 czerwca
2008 r. Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń, którym zmieniono decyzję
Zakładu z dnia 24 lipca 2007 r. i stwierdzono, że J. K. nie podlega obowiązkowym
ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu w okresach od 1
czerwca do 30 września 2006 r., od 19 do 20 października 2006 r. oraz od 1
2
listopada do 31 grudnia 2006 r. z tytułu zatrudnienia na podstawie umów o dzieło
zawartych z Kolegium Medycyny Laboratoryjnej.
W skardze kasacyjnej od powyższego wyroku Zakład zarzucił: I. naruszenie prawa
materialnego przez niewłaściwe zastosowanie: 1) art. 65 § 2 k.c., przez przyjęcie, że
sporne umowy są umowami o dzieło w rozumieniu art. 627 k.c. oraz 2) art. 3531
k.c.,
przez przyjęcie, ze zasada swobody umów nie podlega żadnym ograniczeniom; II.
naruszenie przepisów postępowania mogące mieć wpływ na jego wynik postępowania, a
mianowicie art. 233 § 1 w związku z art. 245 k.p.c., przez przyjęcie, że teksty
spornych umów nie mają znaczenia dowodowego i przyjęcie na tej podstawie, że
ustalenie ich faktycznej treści jest możliwe jedynie na podstawie dowodu z zeznań stron
tych umów.
Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o uchylenie zaskarżanego
wyroku, a także poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego w części orzekającej o
zmianie decyzji.
Wniosek o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania uzasadniony został
stwierdzeniem, że „przedmiotowy wyrok wydano z rażącym naruszeniem prawa
materialnego, polegającym na zastosowaniu niewłaściwej normy prawa materialnego
do ustalonego stanu faktycznego. Konkretnie zarzut ten dotyczy błędów przy
konfrontowaniu okoliczności stanu faktycznego z hipotezą odnośnej normy prawnej i
ocenie tego stanu na podstawie treści tej normy”, tj. oceny, czy zawarte przez
wnioskodawczynię we wskazanych okresach umowy są umowami o dzieło (art. 627 k.c.),
czy - jak twierdzi skarżący - umowami o świadczenie usług ( art. 750 k.c.).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Stosownie do art. 3989
§ 1 k.p.c., Sąd Najwyższy przyjmuje skargę kasacyjną
do rozpoznania, jeżeli: 1) w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne, 2)
istnieje potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub
wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów, 3) zachodzi nieważność
postępowania lub 4) skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona, przy czym
spełnienie wymagania z art. 3984
§ 1 pkt 3 k.p.c. powinno przybrać formę
wyodrębnionego wywodu prawnego, w którym skarżący wskaże, jakie występujące
w sprawie okoliczności pozwalają na uwzględnienie wniosku o przyjęcie skargi
kasacyjnej do rozpoznania i jednocześnie uzasadni, dlaczego odpowiadają one
3
ustawowemu katalogowi przesłanek.
Skarżący nie odwołuje się do żadnej z określonych ustawowo przesłanek
przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania, wskazując jedynie na „rażące
naruszenie zaskarżonym wyrokiem prawa materialnego”. Gdyby nawet uznać, że
chodzi mu o przesłankę oczywistej zasadności skargi kasacyjnej, to należy
przypomnieć, że z art. 3989
§ 1 pkt 4 k.p.c. wynika konieczność nie tylko powołania
się na okoliczność, że skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona, ale również
wykazania, że przesłanka ta rzeczywiście zachodzi. Oznacza to, że skarżący musi
wskazać, w czym - w jego ocenie - wyraża się „oczywistość” zasadności skargi oraz
podać argumenty wykazujące, że rzeczywiście skarga jest uzasadniona w sposób
oczywisty. Sam zarzut naruszenia (nawet oczywistego) określonego przepisu
(przepisów) nie prowadzi bowiem wprost do oceny, że skarga kasacyjna jest
oczywiście uzasadniona, czyli że jej zarzuty są zasadne „na pierwszy rzut oka”
(prima facie) i w sposób oczywisty prowadzą do uznania zaskarżonego wyroku za
błędny i jego wzruszenia (por. między innymi postanowienie Sądu Najwyższego z
dnia 26 kwietnia 2006 r., II CZ 28/06, niepublikowane i orzeczenia tam powołane).
Jest tak dlatego, że o ile dla uwzględnienia skargi kasacyjnej wystarczy, iż jej
podstawa jest usprawiedliwiona, to dla jej przyjęcia do rozpoznania koniecznej jest
wykazanie kwalifikowanej podstawy naruszenia prawa materialnego lub
procesowego, na której skarga została oparta, widocznej przy wykorzystaniu
podstawowej wiedzy prawniczej, bez wdawania się w pogłębioną analizę prawną.
Tymczasem skarżący, odwołując się - we wniosku o przyjęcie skargi
kasacyjnej do rozpoznania - do podstawy naruszenia prawa materialnego, w ogóle
nie odnosi swojego wywodu do przytoczonych w jej ramach zarzutów naruszenia
wskazanych tam przepisów (art. 65 § 2 i art. 3531
k.c.), ale argumentuje, że
„przedmiotem kontrowersji (…) jest to, kto zastosował właściwą normę prawną do
oceny oświadczeń woli wnioskodawców, ustalonych w formie umów zawartych na
piśmie; zdaniem ZUS te umowy są umowami o świadczenie usług z art. 750 k.c.;
zdaniem sądów powszechnych te umowy są umowami o dzieło z art. 627 k.c.”,
prezentując w toku dalszego wywodu stanowisko, że „stwierdzanie i ustalanie
obowiązku ubezpieczeń społecznych należy do kompetencji Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych” (art. 68 ust. 1 pkt a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie
4
ubezpieczeń społecznych, powoływanej dalej jako ustawa systemowa). W
konsekwencji „jeżeli więc między Zakładem a sądami nie ma sporu co do ustaleń
dotyczących stanu faktycznego istotnego w sprawie to nie powinno dochodzić do
sporów o to, w oparciu o jaką normę prawną należy ten stan faktyczny
zinterpretować”.
Skarżący zdaje się zatem prezentować stanowisko, że oczywista zasadność
skargi kasacyjnej miałaby wynikać z wkroczenia przez Sąd drugiej instancji w
kompetencje zastrzeżone do wyłącznej właściwości Zakładu, a wniosek ten
wyprowadza z brzmienia art. 68 ust. 1 pkt a ustawy systemowej. Pomijając
okoliczność, że przepis ten nie został przez skarżącego przytoczony w ramach
podstaw kasacyjnych, to zaprezentowany pogląd jest zupełnie bezpodstawny, jeśli
się uwzględni, że wskazana norma - w związku z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy - określa
jedynie zakres zadań należących do Zakładu, które to zadania w zakresie
indywidualnych spraw realizowane są poprzez wydanie decyzji (art. 83 ust. 1),
podlegających zaskarżeniu do sądu powszechnego (art. 83 ust. 2). Pozbawienie
organu sądowego prawa oceny trafności kwalifikacji prawnej zastosowanej przez
organ administracyjny stanowiłoby o fikcyjności możliwości odwołania się od decyzji
tego organu do sądu. Dlatego nie może budzić jakichkolwiek wątpliwości, że
przedmiotem postępowania sądowego w sprawach dotyczących ubezpieczenia jest
ocena zgodności z prawem - w aspekcie formalnym i materialnym - decyzji wydanej
przez Zakład, a postępowanie to jest postępowaniem kontrolnym. Związanie sądu
powszechnego oceną prawną dokonaną w zaskarżonej decyzji stanowiłoby
zaprzeczenie funkcji jurysdykcyjnej sądu. Skoro sąd drugiej instancji nie jest
związany błędną podstawą prawną rozstrzygnięcia sprawy przyjętą przez sąd
pierwszej instancji, to tym bardziej sąd ubezpieczeń społecznych nie może być
związany błędną kwalifikacją prawną przyjętą przez Zakład (por. także miedzy
innymi wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 2007 r., I UK 316/06, OSNP
2008 nr 13-14, poz. 199 oraz z dnia 2 października 2008 r., I UK 88/08, LEX nr
509055).
Z tych względów na podstawie art. 3989
§ 2 k.p.c. Sąd Najwyższy odmówił
przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
5