Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 26 MAJA 2010 R
WA 10/10
Pomimo tego, że prokurator nie przedstawił sądowi dowodów, do
przedstawienia których został wezwany w trybie określonym w art. 397 § 1
k.p.k., wątpliwości wynikających z nieprzeprowadzenia tych dowodów nie
można na podstawie art. 397 § 4 k.p.k. rozstrzygać na korzyść oskarżone-
go, jeżeli do ujawnienia się owych braków doszło już przed rozpoczęciem
rozprawy, a nie dopiero w jej toku.
Przewodniczący: sędzia SN J. Steckiewicz (sprawozdawca).
Sędziowie SN: M. Buliński, A. Kapłon.
Prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej: płk Z. Badelski.
Sąd Najwyższy w sprawie kmdr. rez. Tadeusza K., uniewinnionego
od zarzutu popełnienia przestępstw określonych w art. 239 § 1 k.k. z 1969
r., art. 228 § 1 i art. 231 § 1 k.k., po rozpoznaniu w Izbie Wojskowej na roz-
prawie w dniu 26 maja 2010 r. apelacji wniesionej przez prokuratora od wy-
roku Wojskowego Sądu Okręgowego w P. z dnia 21 grudnia 2009 r.,
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i sprawę p r z e k a z a ł Wojskowemu Sądo-
wi Okręgowemu w P. do ponownego rozpoznania.
2
U Z A S A D N I E N I E
Wojskowy Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z dnia 21 grudnia 2009 r.
uniewinnił kmdr. rez. Tadeusza Kazimierza K. od zarzutu popełnienia za-
rzuconych mu przestępstw(...).
Apelację od tego orzeczenia wniósł prokurator i zarzucił:
1. błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku mające
wpływ na jego treść i przez to uznanie, że oskarżony nie dopuścił się po-
pełnienia czynów, które mu zarzucano.
2. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku, a kon-
kretnie:
a) art. 397 § 4 k.p.k., przez rozstrzygnięcie wątpliwości wynikających z nie-
przeprowadzenia dowodów, których sąd żądał od oskarżyciela publicznego
w trybie art. 397 § 1 k.p.k., na korzyść oskarżonego, pomimo że nie miał
prawa domagać się ich przedstawienia, ponieważ były one znane Sądowi
jeszcze przed rozprawą;
b) art. 167 k.p.k. i art. 366 § 1 k.p.k., przez nieprzesłuchanie w charakterze
świadków funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej, którzy przyjmowali od
Andrzeja D. i Waldemara S. (obaj skorzystali z dobrodziejstwa art. 229 § 6
k.k.) zawiadomienie o przestępstwie, na okoliczność motywów swojego za-
chowania.
c) obrazę art. 196 § 2 k.p.k. i art.196 § 1 k.p.k., przez oparcie się na wadli-
wie przeprowadzonym dowodzie z opinii biegłych, bowiem jeden z nich zo-
stał przesłuchany w charakterze świadka.
W związku z tymi zarzutami prokurator wniósł o uchylenie zaskarżo-
nego wyroku i przekazanie sprawy Wojskowemu Sądowi Okręgowemu w
P. do ponownego rozpoznania.
3
Obrońca oskarżonego w pisemnej odpowiedzi na apelację postulował
jej oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Podniesiony w apelacji zarzut obrazy art. 397 § 4 k.p.k. jest uzasad-
niony.
Przed prawną argumentacją dotyczącą tej kwestii, niezbędne jest
syntetyczne przedstawienie faktów dotyczących zagadnienia, które będzie
omawiane.
Po wniesieniu aktu oskarżenia do Sądu obrońca oskarżonego złożył
odpowiedź na to pismo procesowe, w którym jednocześnie wniósł o skie-
rowanie sprawy na posiedzenie i rozważenie jej zwrotu prokuratorowi w
celu usunięcia istotnych braków postępowania przygotowawczego. Według
obrońcy, jednym z tych braków było niewskazanie z imienia i nazwiska
oraz nieprzesłuchanie prezesów firm, którzy według aktu oskarżenia mieli
przekazywać oskarżonemu korzyści majątkowe za zawarte kontrakty (kwe-
stia ta dotyczyła 11 spośród 15 „zarzutów korupcyjnych” – dop. SN).
Wniosek obrońcy o zwrot sprawy prokuratorowi został rozpoznany
przez Sąd, któremu przewodniczył sędzia, później wyrokujący w sprawie,
który wniosku tego nie uwzględnił z jednozdaniową argumentacją, że „po-
stępowanie przygotowawcze zostało przeprowadzone prawidłowo”.
W toku rozprawy Wojskowy Sąd Okręgowy w P. na podstawie art.
397 § 1 k.p.k. postanowił nakazać prokuratorowi uzupełnienie istotnych
braków postępowania przygotowawczego, przez m.in. przesłuchanie pre-
zesów firm, o których była mowa wcześniej.
Prokurator nie wykonał nakazu Sądu, uzasadniając swoją postawę
tym, że wskazane braki postępowania przygotowawczego znane były Są-
dowi już w trakcie przygotowania do rozprawy głównej, a w związku z tym
nie mógł on sięgnąć do instytucji prawnej przewidzianej w art. 397 § 1
k.p.k.
4
Jak wynika z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku postawę pro-
kuratora Wojskowy Sąd Okręgowy w P. uznał za „odmowę dostarczenia
dowodów”, po czym na podstawie art. 397 § 4 k.p.k. wątpliwości wynikają-
ce z ich nieprzeprowadzenia rozstrzygnął na korzyść oskarżonego. Woj-
skowy Sąd Okręgowy w P. wyraził przekonanie, że nie mógł omawianych
dowodów przeprowadzić z urzędu, bowiem „byłoby to działaniem nie tylko
wbrew jednoznacznemu brzmieniu art. 397 § 4 k.p.k., lecz nade wszystko
naruszeniem reguł postępowania karnego, w toku którego Sąd nie powi-
nien wchodzić w obowiązki Prokuratora i poszukiwać dowodów winy oskar-
żonego”.
Rozumowanie Sądu i w konsekwencji sposób procedowania były
oczywiście błędne i wynikały z niezrozumienia istoty instytucji opisanej w
art. 397 k.p.k. Powołany przepis, po wejściu w życie ustawy z dnia 10
stycznia 2003 r. (Dz. U. Nr 17, poz. 155), na nowo uregulował możliwość
uzupełniania braków postępowania przygotowawczego.
I tak, jeżeli: w toku rozprawy (podkreślenie SN) ujawnią się braki po-
stępowania przygotowawczego, są one istotne, a ich usunięcie przez sąd
uniemożliwiałoby wydanie wyroku w rozsądnym terminie oraz nie można
ich usunąć, poprzez korzystanie z pomocy sądowej wskazanej w art. 396
k.p.k., sąd może postanowieniem rozprawę przerwać lub odroczyć i zakre-
ślić oskarżycielowi publicznemu termin do przedstawienia sądowi dowo-
dów, których przeprowadzenie pozwoliłoby na usunięcie dostrzeżonych
braków.
Ujawnienie braków na rozprawie oznacza, że nie wyszły one na jaw
we wcześniejszych fazach postępowania, np. w fazie przygotowania do
rozprawy. W świetle okoliczności sprawy nie ulega wątpliwości, że Sąd
jeszcze przed rozprawą wiedział, że większość prezesów firm, którzy mieli
przekazywać oskarżonemu korzyści nie została ustalona i w związku z tym
nie byli oni na tę okoliczność przesłuchani. Wiedza sądu wynikała nie tylko
5
z wniosku obrońcy o rozważenie potrzeby zwrotu sprawy prokuratorowi, ale
również z treści przedstawionych w akcie oskarżenia zarzutów i ich uza-
sadnienia, w których to częściach składowych tego pisma procesowego
wzmiankowani prezesi występują jako osoby anonimowe.
Nie było zatem możliwe zlecanie prokuratorowi dostarczenia wska-
zanych mu dowodów na rozprawę, a jedynie zwrócenie sprawy do uzupeł-
nienia postępowania przygotowawczego na podstawie art. 345 § 1 k.p.k.
Można to było uczynić również w toku przygotowania do rozprawy głównej.
Ponieważ stało się inaczej, uzasadniony jest pod adresem Wojsko-
wego Sądu Okręgowego w P. zarzut, że nie wyjaśnił ważkich okoliczności
sprawy, a tym samym wyrokował w oparciu o niepełny materiał dowodowy.
W ocenie Sądu Najwyższego w tej sprawie Sąd dopuścił się również
nieprawidłowości związanych z oceną dowodu z opinii biegłych. Zadaniem
jej było określenie klauzuli tajności dokumentów, zapisanych w formie elek-
tronicznej, które oskarżony przechowywał w swoim domu. Wojskowy Sąd
Okręgowy w P. nie podzielił konkluzji ekspertyzy, że dokumenty te objęte
były tajemnicą służbową, do czego miał prawo, ale stanowiska swojego nie
uzasadnił w sposób przekonujący. Z lektury uzasadnienia dotyczącego tej
kwestii jasno wynika, że opinię tę Sąd uznawał za niepełną, czego przykła-
dem mogą być następujące fragmenty jego argumentacji: jeden z autorów
opinii przyznał, że „sporządzając opinię… powinien dochować większej sta-
ranności i wystąpić do odpowiednich służb MW w celu określenia jaką
klauzulę miały dokumenty będące przedmiotem oceny i czy dane zawarte
w konkretnych dokumentach zawierały tajemnicę służbową”, pominięto w
niej dokumenty źródłowe, co w ocenie sądu „..dyskredytuje opinię tych bie-
głych i stanowi wyłącznie ich (biegłych – uwaga SN) subiektywne odczu-
cie”. Sąd wytyka też i inne jej błędy, po czym podsumowując swoje wywody
stwierdza, że opinia „ stanowi ich subiektywną ocenę, biorąc pod uwagę, iż
6
dokumenty te w Marynarce Wojennej powszechnie traktowane były jako
jawne”.
Już chociażby na podstawie wskazanych fragmentów uzasadnienia
oczywistą powinnością Sądu było postąpić zgodnie ze wskazaniem zawar-
tym w art. 201 k.p.k.
W świetle przedstawionych okoliczności zaskarżony wyrok należało
uchylić w całości i sprawę przekazać Wojskowemu Sądowi Okręgowemu w
P. do ponownego rozpoznania, przede wszystkim po to, by jeszcze przed
rozprawą zajął stanowisko odnośnie dowodów, których przedstawienia
domagał się od oskarżyciela publicznego. Sąd Najwyższy do innych kwestii
poruszonych w apelacji nie odnosił się, bowiem i tak będą musiały być one
przedmiotem rozważań (...).